Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Turniej bojowy Grunwald 2008
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2008 > Grunwald 2008
Stron: 1, 2
Grze¶ko z Osiêcin
Witam!
Niezale¿nie od tego, jaki bêdzie system eliminacji, dopuszczalne uzbrojenie, wyposa¿enie, d³ugo¶æ walk, to, z ca³ym szacunkiem, ale Martin nie dasz rady sam utrzymaæ tego w ryzach. Je¿eli masz byæ osob± od t³umaczenia w±tpliwo¶ci, mierzenia, wa¿enia, ogl±dania, podgl±dania etc. to jest za du¿o. Jeste¶ sêdzi± g³ównym, organizujesz turniej, uk³adasz regulamin. Konkluduj±c moja rada jest nastêpuj±ca "zatrudnij" wiêksz± ilo¶æ osób. Dwie osoby sekretarzy do wpisywania zawodników, uk³adania (losowania) par, zapisywania wyników, co najmniej dwóch sêdziów, którzy wstêpnie oceni± zawodników pomierz± i powa¿±. Te osoby bêd± dopuszczaæ uczestników w szranki. A powinni byæ oddzielni ni¿ licz±cy punkty w szrankach, aby mogli swoje czynno¶ci wykonaæ w trakcie walki innych zawodników. Twoje zadanie bêdzie polega³o na rozstrzyganiu w±tpliwo¶ci, og³aszaniu wyników, wzywaniu na plac turniejowy, wskazywaniu, jacy walcz±cy maj± zg³osiæ siê do mierzenia i wa¿enia. Zacytujê Ba³torczyka, powiniene¶ byæ niczym stanik, "niby niepotrzebny, ale trzyma ca³o¶æ".
Bêdzie, moim skromnym zdaniem, szybciej i sprawnej. Mniejsza bêdzie te¿ mo¿liwo¶æ, ¿e wyjd± na pole osoby, które nie powinny siê tam znale¼æ.
Pozdrawiam.
Igor z Bêdzina
Mo¿e tym razem jeszcze przed turniejem pomy¶lec o Lo¿y Dam, w zesz³ym roku tego nie by³o. a potem kombinowano na szybko.
Gregor z Krakowa
hehehehe, my¶le ¿e Stanik smile.gif pomy¶la³ o pomocnikach... zazwyczaj by³o ich kilku i dawa³o rade (w zesz³ym roku nie by³em, nie widzia³em jak by³o)
co do lo¿y dam. my¶le ze mozna pomyslec, Martin - twój ruch smile.gif choæ mysle ze lo¿a ze snok=pków juz nie powninna zaistnieæ, a je¶³i nawet, to trzeba by by³o ja ³adnie "wykoñczyæ"

maska
Je¿eli do grunwa nie bêdê w zadowalaj±cej formie to zg³oszê siê jako pomocnik do sêdziowania.
Oczywi¶cie je¿eli Martin mnie bêdzie chcia³ :>
Martin
Heh, jak stanik....
Co mi przysz³o na stare lata...
Dobrze, do rzeczy:
- sêdziów jeszcze nie mam, a mieæ chcê bardzo. og³aszam nabór, proszê chêtnych o zg³aszanie siê.
- lo¿y dam nie by³o, bo po pierwsze, nie by³o gdzie jej posadziæ, po drugie, powa¿na czê¶æ walcz±cych mia³a rok wcze¶niej lo¿ê w g³êbokim powa¿aniu. Ja uwa¿am ¿e mo¿na i nale¿y ³±czyæ sportow± (czytaæ: obiektywn±) formu³ê walki z ¶redniowieczn± otoczk±, klimatem, ethosem, phortosem i arahmisem. Ale sam tego nie zrobiê, bo to jest w du¿ej mierze robota samych zainteresowanych

A wiêc, skoro turniej ma byæ szumny, du¿y, na g³ównym placu etc (mamy sygna³, ¿e szacowne Orgi u¿ycz± szranek konnych, jeszcze bêdê potwierdza³...), skoro bêdzie miejsce stosowne dla Lo¿y Dam, to dwa pytania. Primo, czy jest ochota w¶ród samych zainteresowanych. Secundo, jak, waszym zdaniem, mia³aby byæ rekrutowana lo¿a i jak daleko mia³yby siêgaæ jej kompetencje?
Zaznaczam, damy nie mog± mieæ wp³ywu na sam przebieg walki. ta rozgrywana jest zgodnie z regulaminem i nie powinno to byæ zak³ócane ingerencj± zewnêtrzn±, nawet d³ugorzêsist± smile.gif
Cedric
z mojej strony tylko sugestia mala ze jak juz bedzie ta loza to zeby stroje byly odpowiednie a nie polowo kuchenne lub zwykle codzienne suknie no i bron Boze z mrokatu

pozdr
Grze¶ko z Osiêcin
Witam!
Martinie, nie miej do mnie ¿alu, ani z³o¶ci. Porównanie do zacnej czê¶ci damskiej garderoby dotyczy³o funkcji, któr± masz sprawowaæ, a nie Ciebie. A swoj± drog± to ciekawe, jak z ca³ego d³ugiego wywodu podchwycono ¿wawo jedno s³owo. icon_mrgreen.gif
Wtr±cê swoje trzy grosze (proszê mnie nie winiæ o upierdliwo¶æ). Oczywi¶cie, jako delikatna sugestia. Nie jestem pewnien, czy sêdziowie z "pospolitego ruszenia", z ca³ym szacunkiem dla kolegów i kole¿anek, bêd± tymi, na których mo¿esz absolutnie polegaæ. Przecie¿ je¿eli ranga turnieju ma byæ du¿a, maj± byæ wszelkiego rodzaju zawijasy, "ê" i "±", Lo¿a Dam itd, to szkoda, aby to wszystko zosta³o zmarnowane przez "problematyczne" sêdziowanie. Wydaje mi siê, ¿e do sêdziów nale¿y mieæ zaufanie, to powinni byæ ludzie, którzy ju¿ sêdziowali, przynajmniej w kilku turniejach, ludzie o du¿ej wiedzy (aby nie przesz³y "wynalazki"). Ponadto chyba osoby o pewnej pozycji, znane i budz±ce zaufanie. Co najwa¿niejsze o niepodwa¿alnej bezstronno¶ci. Przynajmniej powinno to siê odnosiæ do sêdziów w szrankach.
Mo¿e najpierw Ty wy¶lij zapytania czy te¿ zaproszenia, do tych któym ufasz, wiesz ¿e mo¿esz na nich polegaæ. Do Turneju jeszcze du¿o czasu. A je¿eli w ten sposób nie znajdziesz sedziów, to od tych, którzy przy¶l± zapytania ¿±daj po¶wiadczenia od kogo¶ kogo znasz.
Pozdrawiam
Martin
Ostatnim razem kiedy by³a lo¿a, to dziewczyny przywioz³y kiecki dworskie na polowy turniej. Tylko na t± okazjê. Co wiêcej, kto¶ mo¿e pamiêta, ale by³a ca³a zabawa z k³osami. Plus nagroda dla najbardziej dwornego rycerza. Te wszystkie pomys³y by³y ca³kowicie samodzieln± inicjatyw± dziewczyn.
Niestety, do¶æ powa¿na czê¶æ uczestników da³a odczuæ mi³ym paniom, ¿e w sumie to im przeszkadzaj± w ich mêskiej rozrywce.

I co ja mam na to poradziæ?

Kultury ludzi uczyæ nie bêdê, "si³aczkowanie" wykracza poza moje ambicje.
St±d moje pytanie do uczestników, jak siê nie chcecie wychylaæ, walcie na priv.
Dzio³chy maj± mnóstwo ciekawych rzeczy do zrobienia w tym czasie, mog± siê po straganach przej¶æ, ugotowaæ co¶ albo i nie, piwka siê napiæ, czy wreszcie usi±¶æ i odsapn±æ (jak wiadomo, towar deficytowy na Grunwaldzie, taki odpoczynek).
Jak mam zachêciæ je do siedzenia i patrzenia jak siê ch³opy (i dziewczyny) pior± po ³bach, skoro sami uczestnicy maj± podej¶cie niechêtne b±d¼ "zwisa mi to"?

W moim szczytnym za³o¿eniu to powinna byæ zabawa, ca³y turniej. Uk³ony, och ach, wywo³ywanie zawodników, plus obiektywnie sêdziowane walki.


Co do sêdziów, je¶li chodzi o zachowanie w szrankach, to zapewne tradycyjnie zajmê siê tym ja sam.
Zapowiada³ siê te¿... Pigrza. Có¿, do¶wiadczenia mu nie mo¿na odmówiæ, prawda? Kolejny sêdzia, od którego mam wstêpne potwierdzenie to Kwas, oficjalny justycjariusz z wieloletnim do¶wiadczeniem, cz³onek sta³ej justycji, o ile mnie pamiêæ nie myli.

A, jedna uwaga. Turniej bojowy na Grunwaldzie nie jest turniejem dworskim. Sama impreza nie ma te¿ takiego charakteru. Pamiêtajmy o tym. Mo¿emy zrobiæ du¿o, ale póki co nie wymagajmy pocztów, giermków, krzese³ek, osobistych heroldów etc. To po prostu nie to miejsce. Mo¿e kiedy¶? Odk±d prowadzê t± imprezê staram siê stosowaæ zasadê ewolucji, nie rewolucji. wprowadzimy nowe miejsce, przywrócimy lo¿ê, zobaczymy jak wyjdzie. jak bêdzie piêknie, to za rok spróbujemy zrobiæ wiêcej. Kroczek po kroczku. w 2010 powinno byæ piêknie smile.gif
£ukasz P³aza
Mnie osobi¶cie lo¿a bawi i wole jak jest - lepszy klimat. Ale to tylko moje indywidualne odczucie
DanielT
Szacunek do przeciwnika to podstawa. Podanie sobie rêki przed walk± lub przytulenie siê na ”misia” i powiedzenie „powodzenia” to co¶ co robi siê zawsze nawet z lud¼mi ze swojego bractwa! smile.gif
Mój przedmówca zachwyci³ mnie tym, ¿e przed ka¿d± walk± przywita³ siê z publiczno¶ci±, lo¿± i przeciwnikiem. Teraz gdy turniej ma zostaæ podniesiony do rangi Mistrzostw Polski wiêkszo¶æ powinna robiæ podobnie. Sama Lo¿a Serc nadaje te¿ bardziej uroczystego klimatu w zwi±zku z czym jest fajniejsza zabawa
Rita
Ja znakomicie wspominam £êczycê 2005 gdzie siedzia³am ca³y dzieñ w Lo¿y, i przygl±da³am siê walkom. Ale kilka moich kole¿anek nudzi³o siê ¶miertelnie. To tez ma wp³yw na to, jak walcz±cy traktuj± tak± instytucjê, dzia³a, rzek³abym, sprzê¿enie zwrotne.
Jak by³oby w tym roku na Grunwaldzie? Panie s± zainteresowane walkami, czy zg³aszaj± siê, z innego powodu?
Od razu zaznaczam, nie pytam ze z³o¶liwo¶ci, popieram pomys³ Lo¿y. Choæ jako kobieta, czujê siê przed ni± dziwnie wychodz±c na pole ;)

Pozdrawiam smile.gif
Gregor z Krakowa
hej ho.

Lo¿a to dobra rzecz, i mnie tez ucieszy jej widok a w zasadzie widok zasiadaj±cych na niej Dam- wa¿na jest forma wykonania samej lo¿y, i jak Cedron wspomnia³ uciuchowienie wybranek na niej zasiadaj±cych.
Z patosem i domestosem bêdzie lepsza zabawa, i forma samego turniejowania powinna byæ przyjemniejsza- jak dla mnie w ka¿dym razie... czyli konzac- Popieram i jestem za Lo¿± Dam i jej udzia³em w formie ca³ego Turnieju...

co do sêdziowania, jak samemu nie wyjde w szranki, bo co¶, choæ usilnie bede sie stara³ byc w grupie walcz±cych- to mozesz Martinie na mnie liczyc jako na sêdziego...smile.gif
Mateusz z Grójca
Lo¿a dam, ok:)

ale niech nie decyduj± o wyniku walki a wzamian za to niech przyznaj± np prawo powrotu w szranki rycerzowi który przegra³, gdy mamy nieparzyst± liczbê walcz±cych.

Albo niech przyznaj± tytu³ jakiego¶ "rycerza publiczno¶ci" czy czego¶ takiego.

A je¶li maj± podejmowaæ wa¿ne decyzje, niech to nie bêd± ¿ony matki czy jeszcze kto¶ spokrewniony w inny sposób z zawodnikami.

Czy to g³upie pomys³y??
Martin
Kompetencje lo¿y by³y ¶ci¶le okre¶lone w poprzednich regulaminach.

Damy nie decyduj± o wyniku walki. o wyniku walki decyduje walka, ewentualnie dogrywka.
Walkê sêdziuj± sêdziowie.

Inna rzecz, ¿e ja dla porz±dku wszelakiego doprowadzam zawsze do tego, ¿eby mieæ w æwieræfina³ach 8 ludzi. wywaliæ kogo¶, kto nie przegra³ siê nie da. Za to wskrzesiæ kogo¶, kto odpad³, ¿eby dope³ni³ do tej ósemki, siê da. I to by³a g³ówna kompetencja Lo¿y.

Damy nie wybieraj± jakiego¶ rycerza publiczno¶ci. Wybieraj± rycerza Dam. Ostatnio ten tytu³ uzyska³ Krzysztof Olczak. Co wiêcej, wtedy Lo¿a sk³ada³a siê z Siemowita wspomaganego Vallenrodem (w osobie Eli Markowskiej), plus Mary z Prywatnej, o ile mnie pamiêæ nie myli. A Olczak wyró¿nienie dosta³ nie za koneksje a za zachowanie w szrankach.

Rita, lo¿a nie ma wygl±daæ jak sejmik szlachecki, nie ma na niej byæ 30 albo i lepiej niewiast. Ja zak³adam owe "cia³o" na cia³ maksymalnie 12. Wiêc wyboru "do walki albo na lo¿ê" byæ nie powinno. A jak siê tak rozpêdzicie, szalone niewiasty, ¿e was w szranki stanie choæ raz co najmniej osiem, to pogadamy o mêskiej lo¿y smile.gif
Jak siê bawiæ, to z muzyczk±.

Je¶li siê zgodzi, to tradycyjnie patronat nad lo¿± obejmie Ma³gorzata Rekosz z Siemowita. Bo panna to charakterna, a mimoz wzdychaj±cych na lo¿y nie chcemy. Ona sobie sk³ad dobierze, jak znam ¿ycie, ca³kiem radosny i konkretny.
maska
Proponuje aby dla turnieju kobiet powsta³ trybuna mê¿ów :>
Niech walcz±ce panie nie bêd± stratne :>

Martin
Po naradzie z Margot i przemy¶leniach paru, wzglêdem Lo¿y, wygl±da to tak:
Albo robimy 100% sportowy turniej, gdzie obiektywizm sêdziowania jest celem nadrzêdnym, ewentualne wskrzeszenia s± rozgrywane losowo, albo robimy rekonstrukcjê turnieju, gdzie celem nadrzêdnym jest zabawa, odtwarzanie obyczaju turniejowego a uczestnicy licz± siê z tym, ¿e za nieodpowiednie zachowanie mog± zostaæ pognêbieni przez Lo¿ê, jak to mia³o miejsce w ¶redniowieczu.
Po prostu nie bardzo widzê mo¿liwo¶æ po³±czenia tych dwóch aspektów. W praktyce, albo robimy owe nieoficjalne "mystrzostwa" Polski i okolic, albo Turniej Ró¿. W przypadku mistrzostw, Lo¿a mia³aby funkcje czysto dekoracyjne, wiêcz szkoda prosiæ drogie panie, by taszczy³y dworskie fata³aszki i sma¿y³y siê na s³oñcu (bo bêdzie w tym roku s³oñce, prawda?...) po to tylko, by popatrzeæ, jak siê ch³opy bior± za ³by, mog± podziwiaæ z poziomu publiki, czy¿ nie?

Ka¿de nadanie Lo¿y uprawnieñ wp³ywa na obiektywizm imprezy, prowadz±c do sytuacji, gdzie o wygranej nie decyduj± tylko umiejêtno¶ci, a pozosta³e aspekty, takie jak wygl±d, autoprezentacja i urok osobisty.

Ze wzglêdu na regu³y, które sam uk³ada³em jak i trzy lata tradycji, nie da siê ukryæ, ¿e ten grunwaldzki Turniej Bojowy nastawiony by³ w³a¶nie na obiektywne sêdziowanie, jasne regu³y i sportowe podej¶cie. W tym roku tego zmieniaæ nie zamierzam, o¶wiadczam wiêc, ¿e Lo¿y Dam w tym roku nie bêdzie.
Co bêdzie w przysz³ym roku, to jeszcze nie wiem. zastanowiê siê po Grunwaldzie.
Martin
Po spotkaniu z Krzysztofem Góreckim i Jackiem Szymañskim na zebraniu dowódców, og³aszam, co nastêpuje:

w czwartek:
16-17 - turniej bojowy kobiet. Szacowne panie powinny siê zacz±æ zbieraæ wcze¶niej, bo idziemy konkretnie z czasem. System rozgrywania turnieju bêdzie zale¿ny od ilo¶ci zg³oszonych kandydatek.
17-21 turniej bojowy mê¿czyzn.
Bêdzie podzia³ na grupy, ka¿dy we¼mie udzia³ w 3 walkach.
Osoby, które bêd± na próbie, maj± siê zg³osiæ do mnie WCZE¦NIEJ! Zrobimy z nich dodatkowe grupy, bêd± walczyæ pó¼niej, ¿eby nie by³o problemu.

Pi±tek:
14-16 Fina³y turnieju mêskiego. W za³o¿eniu, bêdzie to drabinka pucharowa, zwyciêzcy stocz± 3 walki, osoby które odpadn± w pierwszej rundzie - 2.

Szczegó³owy regulamin powinien zawisn±æ w tym tygodniu.

Bud¿et nagród mamy ca³kiem ca³kiem. Wiadomo, ¿e skoro cz³owiek wygrywa turniej, to miecz ju¿ ma i to pewnie niez³y. S³ucham zatem sugestii, co mog³oby byæ nagrod±? to ostatnie poproszê na priv.
Marcin Waszkielis
A musi byæ to tak pó¼no. Bior±c po uwagê, ¿e jak zwykle bêdê czeka³ z paroma osobami ko³o 30 min na reszte, to skoñczymy po ciemku.
Martin
Marcinie, nie musi. zak³adam maksymalny czas i bêdê wniebowziêty, je¶li uda siê rozegraæ to szybciej. Czego nie damy radê w czwartek, skoñczymy w pi±tek. Obydwa dni maj± godzinê zapasu wzglêdem przewidywañ, w³a¶nie z powodu obsuw.

Ale zapowiadam, publicznie. Wywo³uje siê zawodników z wyprzedzeniem jednej walki, czyli podaje siê walcz±cych i kolejn± parê. je¶li kto¶ nie bêdzie gotów w minutê, sorry, walkower, zapraszamy nastêpnych.
Kiedy¶ pope³ni³em b³±d, nie egzekwuj±c tej zasady skrzywdzi³em jednego z walcz±cych. wiêcej tego nie powtórzê.

Zaznaczam, minuta jest umowna, mo¿e siê przed³u¿yæ do pó³torej, ale, kurczê, nie do piêciu, albo piêtnastu, jak to siê kiedy¶ zdarzy³o.
Martin
Podsumowañ czas.

Turniej damski, 3 uczestniczki, wszystkie z WKPL.

I miejsce zajê³a Owca


Turniej bojowy mêski, 26 uczestników, rozegrany w dwóch etapach.


I miejsce Marcin Waszkielis
II miejsce Dietrich, czyli Andrzej ¯muda Trzebiatowski
III Józek z Prywatnej Chor±gwi von Reihl


Dziêkujê zawodnikom za udzia³, sêdziom, ¿e pomogli mi to wszystko ogarn±æ, organizatorowi za udostêpnienie znacznie lepszego miejsca na przeprowadzenie takiej imprezy oraz u¿yczenie sprzêtu nag³o¶nieniowego. Jako ¿e pierwszy raz rozgrywa³em turniej w grupach, nie przygotowa³em siê na sytuacjê wy³±czenia zawodnika w przypadku kontuzji, a takich przypadków by³y 3 sztuki. Na przysz³o¶æ, je¶li zawodnik nie wychodzi ju¿ w pole, traktuje siê go, jakby oddawa³ kolejne walki walkowerem, przy za³o¿eniu 3 punktów przewagi.
Józek z Gdañska
Dzieki ci Martin za organizacje. Wyszlo chyba lepiej niz w ubieglych latach.

Plusy:
1.) Domy
2.) Podzial na 2 dni
3.) Sedziowie z doswiadczeniem ( jednak troche nie podoba mi sie sedziowanie 'swoich' ludzi, ale wiem ze poki co jest to nie do przeskoczenia z racji braku solidnych sedziow)

Kilka rzeczy ktore warto by poprawic:

1.) Szranki - warto zbudowac, zeby nie dochodzilo do sytuacji w ktorych dochodzisz do dobrej pozycji, a sedziowie przerywaja walke bo za daleko od srodka. A jak juz te szranki sa tak problematyczne to przynajmniej niech mozna sie ganiac dookola pola - to przerywanie strasznie wypaczalo walke.

2.) Kontrola zawodnikow - skoro poszlismy w bardziej sportowym kierunku ( np. brak lozy dam ), w takim razie przestanmy liczyc rowniez na 'honor' zawodnikow i niech ktos kontroluje czy sprzet w ktorym wychodza zawodnicy jest zgodny z regulaminem, bo z tym bylo roznie w tym roku. Jesli kontrola jest problemem - zniesmy regulamin, kazdy wyjdzie w tym co uwaza za stosowne i bezpieczne dla siebie i wszyscy beda szczesliwi, nie bedzie dyskusji.

W regulaminie byl tez punkt o stawianiu sie zawodnika do walki na czas, kondycja tez jest elementem tego 'sportu'. Rozumiem ze ktos mogl trafic na lepszego przeciwnika niz pozostali w tej fazie (jak tego uniknac w pkt. 3cim) , ale regulamin to regulamin. Znowu nie do konca przestrzagany.

3.) Rozstawienie zawodnikow - uwazam za koniecznosc. Aktualnie w RR jest zbyt duze zroznicowanie wyszkolenia zawodnikow ( w wiekszosci slowa 'wyszkolenie' nawet nie mozna uzyc). To nie K1 gdzie (prawie) kazdy moze wygrac z kazdym - wtedy losowanie sie sprawdza.

Pozdrawiam, Jozek.

P.S. Pigza - mialem normalne klepsydry, na ktorych naszyte byly przynitowane do skory tarczki, a nie same tarczki jak mi Martin powiedzial twierdziles. Chcialem odproc i ci pokazac w niedziele jak sie o tym dowiedzialem ale juz cie nie znalazlem.
Marcin Waszkielis
Dziêki wszystkim za walke i dobre sêdziowanie.

Martin, zdob±d¼ wreszcie jak±¶ wagê albo znie¶ ograniczenie co do wagi broni. Z reszt± ten turniej da³ mi wybitnie do zrozumienia, ¿e waga miecza to sprawa drugorzêdna.
Mateusz z Grójca
a ma kto¶ filmiki z fina³ów?
chcia³bym obejrzeæ moj± walkê z P³azikiem...

gdyby kto¶ by³ w stanie pokazaæ smile.gif
Mateusz z Grójca
bo nasz operator przysn±³
dunno.gif
Marcin Waszkielis
Jest to chyba nagrane. Mam troche walk ale raczej szybko tego wrzuce. Narazie znalaz³em to:

http://youtube.com/watch?v=CzfLefpp9Is

Mam nadzieje, ¿e za rok zniknie ta farsa jak± jest bojówka kobiet. Trzy uczestniczki to lekka ¿enada, nie mówi±c ju¿ o poziomie.
Siuks
Po czym wnioskujesz ¿e waga miecza to sprawa drugorzêdn±? Ja osobi¶cie czuje du¿± róznice.. no mo¿e niekoniecznie w wadze, ale w wywa¿eniu przede wszystkim..
Marcin Waszkielis
Bo mój miecz w porównaniu do tego czym walczyli inni by³ raczej ciê¿ki a w sumie posz³o mi ca³kiem nie¼le.
Martin
Waga broni jest istotna. Pomaga cienkiemu zawodnikowi szybko operowaæ broni±. przy sêdziach uznaj±cych ka¿de trafienie, ³atwo zdobyæ du¿± przewagê. Kajam sie, waga do broni bêdzie, byæ mia³a, po prostu w ferworze zapomnia³em spakowaæ.

Tak jak i barierki bêd±. Co do kobiet, mam inny pomys³. Zwrócê siê od razu, na gor±co, do obu stron: Czy dziewczyny chc± walczyæ we wspólnym turnieju? Czy panowie nie maj± nic przeciw? Kto siê boi wychylaæ, niech siê odzywa na priv.
Bo faktycznie, odsetek pañ zainteresowanych mia³ wzrastaæ co roku, odby³y siê cztery turnieje i nie przekroczono czterech uczestniczek. A wyj¶ciowo warunkiem zorganizowania mia³o byæ osiem pañ chêtnych.
troll
Witam.
CYTAT(Martin @ 23:47 16.07.2008) *
. Zwrócê siê od razu, na gor±co, do obu stron: Czy dziewczyny chc± walczyæ we wspólnym turnieju? Czy panowie nie maj± nic przeciw? Kto siê boi wychylaæ, niech siê odzywa na priv.


Zwyciê¿yæ z kobiet± to lichy zaszczyt irish.gif , a przegraæ to hañba sromotna jester.gif .

Ode mnie tylko tyle na ten temat.


PS. "Sêdziowanie swoich" ??? Nie przypominam sobie.
Pozdrawiam.
Siuks
Marcin, troche przesadzasz z wag± swojego miecza, na t± jedn±walke co mi go u¿yczy³e¶, to wyda³ mi sie bardzo bardzo sympatyczny i wcale nie jaki¶ ciêzki.
A jak kto¶ kiepsko walczy, to wydaje mi sie ¿e i tak nie by³by w stanie wygraæ tym mieczem z kim¶ lepszym od siebie.
Rita
Ja obawiam sie protekcjonalnego i niepowa¿nego podej¶cia panów do walk z kobietami. Ale to Twój turniej, Martinie.
Maj±c swoj± babsk± piaskownicê ³atwiej mi by³o przekonaæ np. Alicjê do wyj¶cia do walki. Nie wiem jak bêdzie w przysz³ym roku.

Buziaki smile.gif
Martin
Ok, ja nie muszê byæ jedyn± osob± biegaj±c± wokó³ tego turnieju. Rita, rozejrzyj siê, pogadaj z pannami. Chcê za rok minimum 8 sztuk w sprzêcie spe³niaj±cym wymogi. ca³kowicie, a nie warunkowo, jak w tym roku. od teraz masz rok, sporo czasu. Liczê na ciebie smile.gif
Igor z Bêdzina
Rita
Niech który¶ facet spróbuje podej¶æ niepowa¿nie do Majki Olczak... Ona szybko mu wyprostuje charakter.
Ryba
Moim zdaniem waga miecza wyznacza w duzej czesci styl walki zawodnika.
Ja ostatnio walcze mieczem wazacym ok. 1450 g i faktycznie nie zadaje tak duzo ciosow jak kiedys, ale musze przyznac, ze to wymusilo na mnie przyjecie innego, choc nie gorszego, stylu walki.
Bardziej skupiam sie na wyprowadzeniu jednej kombinacji 4-5 ciosow i lepszej obronie, zamiast 10 ciosow i kiepskiej obronie tarcza.
Zauwazcie, jak duzo trafien zadal Dietrich w pierwszej swojej walce (chyba 18), a jak niewiele w walce z Przemkiem Lukasiakiem, a on walczy mieczem wazacym tyle, co moj, co tez swiadczy oczywiscie o doswiadczeniu przeciwnika.

Warto jest po prostu mieszac style....oczywiscie swoje.

Hej
£ukasz P³aza
Z t± wag± robi siê problem - obecnie mo¿na bez problemu i za relatywnie niewielkie pieni±dze nabyæ miecze wa¿±ce 800-700g (wycinane z resora to fakt - ale nie wszystkim to przeszkadza). W sytuacji gdy istotna jest liczba czystych, osadzonych ciosów a nie ich rzeczywista si³a (której wszak nie ma jak zmierzyæ) to te 300-400g daje kolosaln± przewagê. Do tego bardzo utrudnia liczenie punktów sêdziom - a sêdziowanie i brak profesjonalnych sêdziów to ju¿ i tak wielki mankament polskich bojówek. Najlepiej trzymaæ siê historycznej wagi broni 1200-1100g nie mniej. Walki bêd± ³atwiejsze do liczenia i zniknie wy¶cig zbrojeñ prowadz±cy powoli do absurdu (za rok ludzie zaczn± oprawiaæ g³ownie szpad w mieczowe rêkoje¶ci i bêdziemy mieli "miecze" wa¿±ce po 500-400g)

Wa¿ne te¿ by ustaliæ regulamin uzbrojenia i siê go ¶ci¶le trzymaæ. Bez wyj±tków dla tych lepiej znanych. Mo¿liwo¶ci s± dwie:
- albo zezwalasz na wychodzenie w czym kto chce (tylko minimum jak he³m rêkawica i os³ona stawów musi byæ - reszta opcjonalnie). Krzywdy wielkiej nie bêdzie, co najwy¿ej st³uczenia miê¶ni a wzro¶nie liczba walk koñczonych knockoutem (podniesie siê ich atrakcyjno¶æ).
- albo ustalasz regulamin opancerzenia i ¶ci¶le go respektujesz.

Bardzo nie fajnie jest gdy ustala siê jaki¶ regulamin a potem zezwala lepszym zawodnikom na olewanie go "bo przecie¿ i tak nikt ich w plecy czy bicepsy nie trafi" Jedne zasady dla wszystkich - co ty na to Martinie?
Patryk
Zgadzam siê z tob± P³azik. Widzia³em te miecze na Piasecznie i Grunwaldzie. Doszed³em do wniosku ¿e je¶li kto¶ je wykonuje i sprzedaje to na pewno kto¶ inny z czym¶ takim bêdzie chcia³ wyskoczyæ na bojówkê. Dlatego te¿ po raz pierwszy na Turnieju w Nidzicy zaczêli¶my wa¿yæ broñ i mierzyæ tarcze. Uwa¿am, ¿e schodzenie z wagi miecza poni¿ej 1200g to absurd. Wydaje mi siê, i¿ miecz z wag± 1200g i wiêcej to ju¿ standard, tak samo jak tarcza nie wiêksza (d³u¿sza) ni¿ 90cm.
Co do reszty uzbrojenia sprawa jest otwarta, ale na pewno trzeba wypracowaæ jakie¶ standardy i minima, ¿eby nie popa¶æ w ¶mieszno¶æ.
Marcin Waszkielis
Waga miecza i wielko¶æ tarczy powinny byæ ograniczone. Reszta historycznie z pewnymi marginesami typu brak kolczygio pod p³atami itp. Przynajmniej narazie.
Piotr z Bia³ej Bramy
Panowie nie rzucajcie na wiatr zdania "historyczna waga miecza". Widzê, i¿ pada tu waga nie mniej ni¿ 1100g czy nawet nie mniej ni¿ 1200g ! Tylko ¿e miecze tyle w³a¶nie wa¿±ce to by³y miecze do walki z konia i by³y d³u¿sze ni¿ te którymi wiêkszo¶æ z nas walczy. Wtedy tak zgadzam siê i¿ taka waga jest w³a¶ciwa. Ale ograniczaæ wagê korda do chocia¿by 1100 g - wybaczcie, ale historyczne ju¿ nie jest. Tutaj nawet waga 900 g jest jak najbardziej poprawna.
Proponuje by przy ustalaniu przepisów naprawdê kto¶ zag³êbi³ siê w historiê, bo je¶li kto¶ mi powie ¿e kord ma wa¿yæ 1200 g, a miecz pó³torarêczny (tak jak w Hegemonówce) min. 1600g to wypada to tylko komentowaæ u¶miechem smile.gif
Marcin Waszkielis
CYTAT
Marcin, troche przesadzasz z wag± swojego miecza, na t± jedn±walke co mi go u¿yczy³e¶, to wyda³ mi sie bardzo bardzo sympatyczny i wcale nie jaki¶ ciêzki.


Bo jest sympatyczny. Co nie zmienia faktu, ¿e wa¿y ok 1300gr. A je¶li Ci siê nim dobrze walczy³o i czu³e¶ sie ograniczony, to plus dla Ciebie.
Mateusz z Grójca
a mój tasak wa¿y 1460g (a zawsze my¶la³em ¿e z 1200 to max. -ale niewa¿ne smile.gif ) Nie o tym chcia³em.

takiego uderzenia lekk± broni± w ogóle nie czuæ. A to wg. mnie nie dobrze, bo wtedy trudno siê zorientowaæ jak siê ma sytuacja - tj czy on mnie trafia czy tylko udaje.
Bo je¶li liczymy powa¿ne strza³y w pole trafienia to chyba musz± one byæ silne, a nie tylko udawaæ ¿e silnymi s±.
A przy wadze ok. 1300g nawet gdy miecz jest przewa¿ony na g³owicê te uderzenia czuæ, normalne.
Wiem, bo mnie Hubert u¶wiadamia³ niejednokrotnie na treningu bum.gif

co do rozmiaru tarczy, to pamiêtam ¿e podawa³em ju¿ swój na to pomys³.
Siuks
http://pl.youtube.com/watch?v=0hWP8goBjxM kolejny filmik z walka jaki sie pojawi³.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.