Kakofonix - a probowa³e¶ tego kiedy¶? Czy teoretyzujesz na podstawie podrêcznika do AD&D bo o ile pamiêtam tam max zrêczno¶ci = max zbroi . Rozczaruje ciê - w ¿yciu tak nie jest. Lekkozbrojny ma niewielkie szanse co ju¿ parê razy udowadnia³em i dowód mogê powtórzyæ dla opornych (jak my¶lisz po co ci durnie wydawali maj±tki na zbroje skoro lekkozbrojny ma tak± sam± szansê?? - lansowali siê ). Zreszt± Wo³czko zapewne równie¿ chêtnie to zademonstruje. Nic mi do tego turnieju, tym bardziej nic mi do ciebie Kakofonixie - nie traktuj tego jako wycieczki ad personam ale Wo³ek ma racje, albo robimy co¶ dobrze, albo jeste¶my dzieæmi w piaskownicy. A Ty niestety g³upoty opowiadasz i jeszcze ci kto¶ uwierzy.
Chaire!
W sygnaturce swoich postów prosisz o merytoryczn± dyskusjê, a nie puste wy¶miewanie.
Uprzejma dyskusja polega na tym, ¿e pisze siê: "nie zgadzam siê z Tob±, gdy¿ ...", a nie: "g³upoty opowiadasz", lub "nie próbowa³e¶ tego".
Owszem nie próbowa³em, bo mi ¿ycie i zdrowie mi³e, Ale widzê kolosaln± ró¿nicê je¿eli chodzi o oci±¿enie i swobodê ruchów w pe³nej p³ycie, a kiedy siê wyjdzie w przeszywce, rêkawicach i he³mie, z go³ymi nogami. Kosztem bezpieczeñstwa, ale, jak pisa³em, normalny walcz±cy nie zaryzykuje po³amania takiemu g³upkowi r±k czy nóg, ze wzglêdów prawnych. I to jest w³a¶nie ta ró¿nica w porównaniu z dawnymi czasami. Wtedy za po³amanie takiem koñczyn nie sz³o siê do wiêzienia.
Kakofonix