Po niemal¿e miesi±cu od imprezy moi Kompaniusze zwrócili mi uwagê na burzê, jak± wywo³a³ mój post (jak na moje to burzê wywo³a³ Adam, bezsensownie go krytykuj±c).
Zanim ktokolwiek przeczyta moj± znacznie mniej dyplomatyczn± suplikê, chcia³abym przeprosiæ kilka osób za moje zachowanie w pi±tek popo³udnie.
Jestem straszn± kapitalistk±. P³acê wiêc wymagam. Kiedy przez 15 minut od mojego przybycia nikt nie by³ w stanie pokazaæ mi, gdzie mogê z³o¿yæ rzeczy albo gdzie mogê znale¼æ kogos, kto to wie, wkurzy³am siê i mówi³am wiele brzydkich, nieprzystojnych i ogólnie niestosownych rzeczy.
O ile dobrze pamiêtam, s³owa moje kierowa³am do Indara, Pysiaka i Paw³a. Ich trzech bardzo za to przepraszam i proszê o zrozumienie pobudek mojego zdenerwowania.
Wedle tego, co mi Pawe³ powiedzia³, takich osób by³o wiêcej. Niestety nie przypominam sobie tego, ale je¶li kto¶ jeszcze poczu³ siê dotkniêty, proszê niech przyjmie moje wyja¶nienie i przeprosiny.
Resztê tego postu proszê czytaæ tylko je¶li siê czuje potrzebê. Ostrzegam, ¿e jest on naszpikowany z³o¶liwo¶ci±, któr± ostatnio we mnie Adam budzi, kapitalizmem, którym jestem przesi±kniêta i znajomo¶ci± leniwej natury polaków. No i oczywi¶cie tym, ¿e jako kobieta muszê mieæ ostatnie s³owo w dyskusji.Dobrze siê na imprezie bawi³am, mia³am kilka uwag, a teraz ludzie próbuj± mi zepsuæ mi³e wspomnienia... Ale skoro tego chcecie, mogê byæ mniej dyplomatyczna:
jedam pisze: Indar na fresze zamiesci³ numer do siebie wiec ka¿dy zdrowo my¶l±cy rycol zapisa³ go sobie w komórce.
Mój komentarz - a przysz³o ci do g³owy to, ¿e grube mury ³adnie ekranuj±? Mój telefon nie widzia³ ¿adnej sieci nie tylko w budynku ale i na dziedziñcu. Zapewniam, ¿e nie tylko mój.
Jedam pisze: Gdyby¶ Asiu ca³y czas w pokoju nie siedzia³a wiedzia³a by¶ kto z kim i o jakiej porze oraz gdzie...
Mój komentarz: a sk±d wiesz ile i w którym pokoju siedzia³am? Mo¿e siedzia³am w pokoju wtedy, kiedy podczas bitwy robi³am zdjêcia? Je¶li mówisz, ¿e ca³y czas, to lepiej powiedz ile to wg ciebie ca³y czas. Bo jak dla mnie 2x8h snu plus jedna drzemka to nie jest ca³y czas. Jak w ogóle mo¿esz wyg³aszaæ takie s±dy o tym co ja robi³am, kiedy ty zajmowa³e¶ siê wy³±cznie ksiêdzem Anzelmem (lub walk±) i mimo i¿ mianujesz siê organizatorem imprezy to tak naprawdê palcem nie ruszy³e¶?
Jedam pisze: Kolejn± kwesti± jest to, ¿e nikt nie jest twoim tragarzem
Mój komentarz: Oj, bo to takie straszne pomóc dziewczynie wnie¶æ wa¿±c± kilka kilogramów planszê do tryktraka. Z takim nastawieniem do kobiet to ja siê nie dziwiê, ¿e w Kompanii jeste¶ jedynym singlem. I chyba bêdê ka¿d± twoj± potencjaln± dziewczynê ostrzegaæ o tym, jak bardzo jeste¶ wyzwolony z grzeczno¶ci.
Jedam pisze: Po drugie na turniejach nie pije siê tylko herbaty a jak mówi nie pisana zasada ka¿dy sobie alkohol kupuje sam.
Mój komentarz: a jaki to ma zwi±zek z tym co ja pisa³am? Bo ja nie kumam. Ja nic o alko nie pisa³am, dla mnie to oczywiste, ¿e alko ka¿dy sam sobie. A mo¿e dla ciebie s³owo "napoje" oznacza w³a¶nie alkohol?
Jedam pisze: Pamiêtaj te¿ ¿e jako kobieta powinna¶ te¿ sama siê zaanga¿owaæ w imprezê i pomóc lub przynajmniej zapytaæ czy w czym¶ nie pomóc
Mój komentarz: a widzisz, tu akurat jest ca³kowicie chybiona uwaga. Bo ja akurat moje cztery litery ruszy³am i pomog³am. Mo¿e niewielka to pomoc by³a, ale na pytanie "czy w czym¶ jeszcze pomóc?" us³ysza³am ¿e nie trzeba. Jak widzê, rzucasz na mnie oskar¿enia ca³kowicie wymy¶lone i bezsensowne. Mo¿e ja mam rzuciæ na ciebie ca³kowicie prawdziwe oskar¿enie i opowiedzieæ publicznie historiê pewnej pary butów?
Jedam pisze: W moim skromnym odczuciu wytykaæ rzekome b³êdy nale¿y nie na forum ale w rozmowie prywatnej. Ale có¿ mo¿e siê czepiam
Mój komentarz - czego da³e¶ piêkny przyk³ad mieszaj±c z b³otem moje przemy¶lenia na forum publicznym, oczywi¶cie nie informuj±c mnie ani s³owem, ¿e siê ze mn± nie zgadzasz. Wiesz, jakby¶ zanim to napisa³e¶, da³ mi znaæ, ¿e nie powinnam tak pisaæ, to czemu nie, wyedytowa³abym posta, napisa³abym to samo Indarowi na gadu czy co¶. Ale nie, wielki Adam zawsze ma racjê, mo¿e na wszystkich krzyczeæ i wszystkich krytykowaæ ile chce, a ci inni maj± mu pupê lizaæ i przepraszaæ za to, ¿e istniej±.
Adam, sam nazywasz imprezê pora¿k±, a tak reagujesz na moje refleksje? to chyba kpina? I czemu ja siê o twoich ansach co do mojej wypowiedzi dowiedzia³am dzisiaj, od Gosi a nie od ciebie, zanim napisa³e¶ swoje banialuki?
Móg³by¶ ty czasem przeprosiæ za to, ¿e krzyczysz na ludzi bez powodu, ¿e krytykujesz bez powodu, wymagasz niestworzonych rzeczy itp?
Jedam pisze: Pozdrawiam i wstyd mi ¿e to z ³ona naszej kompanii wype³z³y takie przebrzyd³e banialuki
Mój komentarz - to ty banialuki piszesz. Moje uwagi by³y bardzo ³agodnie wypisane i zaznaczy³am, ¿e impreza ogó³em by³a fajna, to dopiero ty siê czepiasz.
Z Jasminem zgadzam siê prawie ca³kowicie poza jedn± ma³± rzecz± - tam gdzie ja siedzia³am, czyli miêdzy Gosi± i "dziedziczk±", by³o tak ciasno ¿e rêk± ruszyæ ledwo mo¿na by³o.
Gregor pisze: organizacja takiej imprezy wcale nie nale¿y do ³atwych i przyjemnych.
Zgadzam siê ca³kowicie. Moi rodzicie regularnie ró¿ne imprezy organizuj±, wiêc wiem jak to wygl±da.
Jedam pisze: Organizator nie ma obowiazku wystawi pe³ne menu z przystawkami. Ludzie od nas sami te¿ przywie¼li mase jedzenia...
Mój komentarz: owszem, nie ma. Ale skoro ka¿e p³aciæ za wy¿ywienie, to niech ono bêdzie. A to co z Gosi± mia³y¶my, to kupi³y¶my na miejscu, nic nie przywioz³y¶my oprócz placka, który da³a mi babcia.
Jedam pisze: Czytaj ch³opie ze zrozumieniem
Mój komentarz: niestety wiele osób nie czyta ze zrozumieniem... Ty nie jeste¶ pod tym wzglêdem wyj±tkiem. Zwalczajmy wtórny analfabetyzm!
Selekos pisze: plan imprezy w teorii by³ bardzo obszerny (4 kartki samych punktów)
Mój komentarz: wieloletnia praktyka turniejowa uczy, ¿e takie plany nigdy nie wychodz±.
Selekos pisze: Krzysiek przyjecha³ na zamek z przeziêbieniem, które w po³±czeniu z niespaniem i stresem spowodowa³o to, ¿e siê roz³o¿y³ i imprezê spêdzi³ w ³ó¿ku...
mój komentarz: <sarkazm mode on>no tak, bo nie mo¿na na raz dbaæ o zdrowie i organizowaæ turniej...<sarkazm mode off> Jako¶ na ka¿dym innym turnieju organizatorzy byli w stanie nie roz³o¿yæ siê i prowadziæ imprezê.
Selekos pisze: ludzie od rana poznikali- a to do sklepu, a to na pizze (wkoñcu impreza historyczna)
Mój komentarz: No chyba nie wymagasz, aby ludzie przez 10h nic nie jedli? ¶niadanie by³o o 10-11 a kolacja o 21.
Selekos pisze: ¯eby zorganizowaæ cokolwiek musia³em biegaæ po ca³ym zamku i ka¿demu mówiæ, ¿e co¶ teraz bêdzie.
Mój komentarz: tak, to te¿ da³o trochê w ko¶æ tym, którzy pojawili siê mniej-wiêcej punktualnie. To wina zarówno uczestników jak i organizatorów, a mo¿e po prostu samego zamku.
Selekos pisze: Niestety, ludzie jeszcze nie zap³acili, a wiêkszo¶æ zap³aci³a w niedzielê. Niestety, liczba komnat jest ograniczona i nie mozemy dostosowywaæ konat do ludzi, tylko sk³ad ludzi do komnat.
Mój komentarz: oczywi¶cie masz racjê. Ale to mo¿na rozwi±zaæ na kilka sposobów. Sposób kapitalistyczy - nie wpuszczamy tych co nie zap³acili na czas, sposób socjalistyczny - wrzucamy wszystkich jak leci, sposób po¶redni - uk³adamy listê kto gdzie z kim dla tych co zap³acili a resztê wrzucamy jak leci do pozosta³ych komnat. Czy to naprawdê takie trudne?
Selekos pisze: Do tego by³a zawsze woda na sto³ach
Mój komentarz: naprawdê? ilekroæ by³am tam (a by³am kilka razy co najmniej w ci±gu dnia) to sto³y by³y puste, co najwy¿ej parê ¶wieczników sta³o. Mo¿e w tych ¶wiecznikach by³a ta woda?
Selekos pisze: Herbatê i bigos robi³a firma kateringowa, wiêc ich mo¿ecie zlinczowaæ
Mój komentarz: nie b±d¼ ¶mieszny. Znaczy w takim razie powinni¶my siê cieszyæ, ¿e nie przywie¼li nam pomidorowej i schabowych z ziemniakami? Z firm± kateringow± podpisuje siê umowê, w której dok³adni jest napisane co przywo¿± i ile to kosztuje.
Nie rozumiem czemu wszyscy siê tak czepiaj± tej herbaty. Dla mnie by³a za s³odka i ju¿, dla kogo innego mog³a byæ w porz±dku. Bardziej przeszkadza mi to, ¿e nie by³o ¿adnej chochelki i trzeba by³o ca³kowicie niehigienicznie nabieraæ jej kubkiem.
Selekos pisze: Liczba sto³ów, tak jak i miejsca by³a ograniczona, tak by³o za ma³o sto³ów to fakt, ale jak zauwa¿yli¶cie pewnie, to korytarz na którym mia³a siê odbyæ wieczerza by³ ju¿ za krótki. Miejsca by³o, ale na has³o "¶ciskamy siê" nikt, ale to nikt siê nie ruszy³.
Mój komentarz: sam piszesz, ¿e by³o za ma³o miejsca jak i sto³ów. B³±d organizatorów! A ja na przyk³ad ¶cisn±æ siê bardziej nei mog³am, bo i tak by³am ¶ci¶niêta, o czym ju¿ wcze¶niej pisza³am.
Zrobi³am te¿ pewne obliczenia, z których wynika, ¿e ¿eby¶my siê zmie¶cili przy sto³ach na ca³ej d³ugo¶ci korytarza, to ludzie powinni zajmowaæ ¶rednio 40cm. W takich warunkach narzekanie organizatorów, ¿e ludzie nie chcieli byæ na ogólnej imprezie jest nie na miejscu.
Selekos pisze: a na ¶rodku panie gra³y sobie w tryktraka...
Mój komentarz: masz zawirowania czasoprzestrzenne. Nie na ¶rodku, tylko z brzegu sto³u. I nie kiedy ludzie siadali, ale kiedy zaczynano przynosciæ rzeczy na wieczerzê, owe panie (Gosia i Misia) skoñczy³y graæ na minimum pó³ godziny przed modlitw± i pocz±tkiem imprezy.
Selekos pisze: Zosta³ taki syf, ¿e ¿yæ siê odechciewa- czipsy, butelki, puszki, no poprostu wszystko co jest niezwi±zane z rekonstrukcj± historyczn±
Mój komentarz: to kolejna normalna rzecz na turniejach. Naganna, ale powszechna. Wiem, ¿e ja po sobie sprz±tnê³am absolutnie wszytko, ³±cznie z za¶cieleniem ³ó¿ka.
Selekos pisze: tak by siê znale¼li maruderzy, którzy jak zawsze nic nie wiedz±
Mój komentarz: bo jeste¶my polakami i zawsze bêd± takie marudy. Nie maruderzy, bo maruderzy to kto¶ zupe³nie inny. Maruderów na szczê¶cie jeszcze w RR nie mamy. Sprawd¼ w s³owniku
Selekos, jeszcze jedna rzecz. ¯yjemy w kapitalistycznym kraju. Je¶li kto¶ p³aci to wymaga. To jest NORMALNE. Jak idziesz do hotelu to p³acisz i oczekujesz, ¿e dostaniesz pokój czysty, z po¶ciel±, ³azienk± i tak dalej i ¿e nie bêdziesz musia³ po sobie wszystkiego sprz±taæ, bo w³a¶nie za to siê p³aci w hotelu. Za to, ¿e inni robi± za ciebie.
Jedam pisze:
http://img19.imageshack.us/img19/1053/gniewmn8.jpgMój komentarz: by³oby fajniejsze, jakbym to ja to nabi³a ;)