Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Zimowa XIII'nastka w Gniewie - edycja druga, czyli...
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2007
Stron: 1, 2, 3
Visenna
Auuaaaa icon_neutral.gif
OK. W takim razie czy znajde jeszcze kogos z jednym wolnym miejscem na gniew? Np z Warszawy, czy sk±¶?
Robert Diabe³
Pragniemy wyrazic najszczersze podziekowania za Zimowa XIII na Gniewie. Bylo super!!!!

Diabel; Gawlacze
Kokosz79
Witeczka

Serdecznie dziêkujemy Szanownym Organizatorom i Uczestnikom za przesympatyczny weekend. Towarzystwo, humory i pogoda znakomite. Mimo podbitego oka bum.gif bawili¶my siê fantastycznie. Pozdrawiamy i czekamy na wiêcej.... bigsmile2.gif


Kokoszki
Fiodor Bie³yj
przyjemnie zmęczony wróciłem;

alkopichota niezwłocznie pragnie dziękować za zaproszenie Indarowi, który najwięcj się nastarał, a ze wzgl. na grypsko najmniej skorzystał - Indarze wracaj do zdrowia, wszystko do nadrobienia - sezon dopiero nadchodzi. Sigi dzięki za organizację "ruchów militarnych", prawie wszystko nam poszło niezgodnie ze scenariuszem i krócej, ale jak dla mnie spontan całkiem oki, szczególnie "zamieszki na dziedzińcu" bum.gif

wedle wcześniejszego zamiaru rozbiliśmy się z Vislavem pod zamkiem. teraz może nie nazwałbym tego "zwiadem", ale "wypoczynek podróżników" pod murami zamku, na tle "świeżo rozgrabionej" wioski, spanie pod gwiazdami przy ogniu, pichcenie strawy i inne "trudy codzienne" wypadły znakomicie.

pozdrowienia dla wszystkich uczestników loki08.gif
Biełyj und Company
jedam von blabo
A ja sobie pozwolê na mniej kurtuazji.

W moim odczuciu impreza okaza³a siê pora¿k±. I to prawdê mówi±c wielk±. Chyba nie doro¶li¶my do formu³y zabawy jak± nam zaproponowali organizatorzy. Z tego co zauwa¿y³em to wiêkszo¶æ uczestników w g³êbokim powa¿aniu mia³a zasugerowane wytyczne odno¶nie nie w³±czania ¶wia³a elektrycznego czy anga¿owania siê w fabu³ê. Szczytem niedojrza³o¶ci by³o p³acenie kasy sk³adkowej w dniu przyjazdu. O tym jak wiele osób jest na imprezie dowiedzia³em siê na biesiadzie sobotniej gdy ludzie pojawili siê by skonsumowaæ to za co zap³acili, têgo popijaj±c to alkiem. Nie wiem czy mo¿e sam zamek gniewski ma taki destrukcyjny wp³yw ¿e to co siê na nim robi tr±ci turniejami rymcerskimi spod znaku trawki i jabola, jak to mia³o miejsce w latach 90-tych. Z t± jednak ró¿nic± ¿e klamoty medielvalne ludzie maj± na lepszym poziomie.

My¶lê ¿e je¶li Gniew ma dalej byæ wa¿n± impreza trzynastkow± to lepiej bêdzie gdy wymogi uczestnikom zostan± mocniej narzucone, a tym co bêdzie decydowaæ o tym czy kto¶ mo¿e przyjechaæ bêdzie to co ta osoba/grupa da warto¶ciowego ca³ej inicjatywie.

Kolejna refleksja jaka mnie nachodzi to taka ¿e jak kto¶ siê chcia³ bawiæ dobrze to te¿ tak sie bawi³. I mówiê tu o sobie i naszej ekipie, pobili¶my siê, biesiadowali¶my, dali¶my upust potrzebom duchowym i poznali¶my nowych fajnych ludzi.

Ka¿da taka pora¿ka mam nadziejê da organizatorom pewne wskazówki jak nale¿y a jak nie nale¿y organizowaæ i planowaæ imprezke. Wiem za¶ z w³asnego do¶wiadczenia ze przy odrobinie dobrej woli i chêci na Gniewie zimowym mo¿na by³o poczuæ siê jak w interesuj±cej nas epoce.

Chcê podziêkowaæ Indarowi, który mimo choroby by³ zawsze do dyspozycji oraz Sigiemu i Ewie którzy zapewnili zestaw atrakcji.

Kolejne s³owa podziêki dla ks. Anzelma i miko³ajów, za wewnêtrznokompanije rozkrêcanie imprezy.

Czekam na przysz³y rok, bawi³em siê dobrze bo chcia³em

Laus tibi Indar
Parys
Indar - Funflu - wielkie dziêki.
I szybko zdrowiej i wracaj do równowagi.
Robert Szatecki
No có¿ szkoda, ¿e tyle wysi³ku w³o¿onego w organizacjê fabularn± imprezy posz³o na marne, na przysz³o¶æ chyba bêdzie trzeba zapraszaæ tylko ludzi chc±cych siê tak bawiæ, a nie dopuszczaæ mo¿liwo¶æ wy³±czenia siê z fabu³y. Przyznam siê, ze du¿o do my¶lenia da³ mi ten Gniew, bowiem sam przymierzam siê do organizacji w tym roku imprezy fabularyzowanej, nawet ju¿ sporo czasu po¶wiêci³em przygotowaniom a teraz musze siê zastanowiæ, czy mam tyle si³y, by w razie nie wypalenia imprezy nie zakurzyæ siê i nie zarzuciæ odtwórstwa, na rzecz choæby szyde³kowania :P

Z drugiej strony ja i tak siê dobrze bawi³em, dla mnie czym wcze¶niej jest jaki¶ turniej tym lepiej, bowiem u¶wiadamia mi to, ¿e za ma³o æwiczê i muszê wzi±æ siê w gar¶æ, ¿ebym w trakcie w³a¶ciwego sezonu tak marnie nie wypad³smile.gif.

Dziêkujê Indarowi i Selekosowi za ca³y wysi³ek w³o¿ony w ta imprezê i nie martwcie siê, ¿e wysz³a jak wysz³a, nowe to do¶wiadczenie na drodze do zorganizowania naprawdê wy¶mienitej imprezy.

Pozdrawiam,
Robert De Traville
Selekos
No w³a¶nie, szyde³kowanie... Moja nowa pasja.
Ksi±¿e Wszebor
Poszukujê po imprezie w Gniewie nastêpuj±cej rzeczy. Mo¿e kto¶ z Was znalaz³?

Cote szyte z we³ny grubego splotu - nici bia³e i jasno br±zowe. Szyte bez podszewki, z zapiêciami na mankietach. Cote zaginê³o ju¿ w pi±tek wieczorem. Liczy³em ¿e w niedzielê przy sprz±taniu siê odnajdzie, niestety siê nie odnalaz³o. Ostatnio by³o widziane na trzecim piêtrze w pokoju numer 12.
claymor
A mnie się tam podobało . Choć nie ukrywam że bardzo byłem nastawiony na to by wziąść udział w fabule. I nawet trarałem się mieć w niej jakiś wkład . Ale jak ktoś chciał się bawić to sposobności nie brakowało wystarczyła dobra wola i pomysłowość. tu pozdrowienia dla grupki łuczników i wielkie podziekowania za za wspólne strzelanie (do celu i do siebie nawzajem devil.gif jak spotkamy się na Iłzy proponuje dogrywkę :-D . ) Ogólnie w moim odczuciu bylo całkiem nieźle

Tu kilka fotek www.przedszkole10.org/gniew.zip
jasmin
W imieniu całego Pocztu Jasmina dzieki za impreze;

W imieniu Efendiego, ktory przyjechal wraz z mna: Dzięki za imprezę, bawił sięprzednie jak mi przed chwilą powiedzał;

Indar, Sigi: pewnymi rzeczami się nie przejmujcie. Rolą organizatorów jest dobrze zrobić imprezę zaś rolą uczestników zachowywać się odpowiednio. To co było - nie wynikło z waszej wpadki ale z buraczenia pewnych osób:) ktore zbyd doslownie wziely sobie do serca, ze przy stole siedzi rycerstwo a reszta im usluguje:)))

Specjalne podziekowania:

Vislaw, fiodor bielyj i alkopichota. Za zrobienie bazy do obozowiska i zycia obozowego wokol niego. Wiem ze moi bawili sie tu caly dzien przednie, charkali smarkali i trzodzili ile sie dalo. Zas zupa cebulowa przyrzadzana dla nas plebsu:) podkreslila urok dnia:)

Sasiedzi nasi dwa pokoje obok - bez waszego kotla, nasza cebulanka nie byla by tak smaczna; wasz kociol zawiera sol i przeprz tej ziemi. Sigi, to ze go wykules nic nie znaczy i zalicza sie do czarnego PR po paru godzinach na ognisku:))) Specjalne podziekoania dla was, ze w sobotni wieczor moglismy razem siasc do stolu, zjesc morele, oliwki, wedzonki, kielbasy oraz inne frykasy, wypic wina z postomina i posluchac spiewu i gry Aski - choru balszoj i orkiestry PRI samojeden.

Indarku drogi, musios gracias for you. niestety, planuj se pazdziernik do mej dyspozycji wiesz kiedy;) Ja juz cie ugoszcze:) ze bokami ci sadlo wyjdzie.
Visenna
Witam :)

Generalnie parê zaplanowanych rzeczy na tê imprezê nie wysz³o. Mia³o nie byæ obnoszenia siê z rzeczami powszechnie uwa¿anymi za niehistoryczne (papierosy, puszki po piwie, plastikowe butelki), mia³o nie byæ elektryczno¶ci w pokojach, i wreszcie mia³a byæ okre¶lona fabu³a. To nie wysz³o. Jednak czy to znaczy, ¿e by³o ¼le? Czy to znaczy ze impreza okaza³a siê pora¿k±, jak to kto¶ tu juz okre¶lil? Nie. To tak nie znaczy. Impreze o takim lu¼nym charakterze tak naprawdê tworz± ludzie. To z inicjatywy ludzi (jakichkolwiek) impreza mo¿e byæ ¶wietn± zabaw±, albo totaln± pora¿k±.
Ja bawi³am siê ¶wietnie, ze ¶wietnymi ludzmi. Nie wszystkich zna³am, ale Ci z ktorymi mia³am do czynienia byli tymi ludzmi, dziêki którym atmosfera by³a bardzo dobra. Przyjecha³am sobie kawa³ drogi na naprawdê zar±bist± miejscowkê i w tej miejscowce przechadza³am siê w stroju ¿yj±c sobie bez zbednego stresu czy po¶piechu. Nie obchodzi mnie to, ¿e nie by³o turniejów bojowych na ktore mo¿na by sobie popatrzec, ¿e nie by³o zabaw plebejskich w ktorych mo¿na by wzi±c udzia³. Byli ludzie i to wystarczy³o.
Jedyn± niedogodno¶ci± okaza³ sie brak miejsc na g³ównej uczcie, jednak wraz z ludzmi potrzebuj±c± uda³o nam siê zorganizowac nieco mniejsz± ucztê w naszym pokoju. Dalismy radê. W koñcu towarzystwo i tak by siê podzieli³o.

W zwi±zku z tym przede wszystkim chcialam podziêkowac Ja¶minowi i ekipie ze Zgierza, za to ¿e znale¼li dla mnie kawa³ek miejsca w samochodzie oraz ratowali p³aszczami kiedy by³o mi nieco... ch³odno ;), Indarowi za to, ¿e przyj±³ moje zg³oszenie na impreze chociaz by³o ju¿ po czasie. Vislavowi za tygielek do kawki oraz za uraczanie mnie przepyszn± herbat± przy ognisku, Efendiemu oraz Ewie za przemi³e towarzystwo - wcze¶niej jakos nie mielismy okazji siê lepiej poznaæ, a tak¿e ekipie z ktor± w naszym pokoju uda³o siê zorganizowaæ konkurencyjn± ucztê - by³o ciasno, ale weso³o ;)

Pozdrawiam
jedam von blabo
Pisz±c o pora¿ce nie mia³em na my¶li niedoci±gniêæ organizacyjnych. Uwa¿am jednak ¿e zawiedli ludzie i to na ca³ej linii. To przecie¿ oni tworz± klimat.

Nie mam zatem zamiaru zaklinaæ rzeczywisto¶ci i na si³ê udowadniaæ ¿e by³o inaczej ni¿ by³o...

Pozdrawiam
Visenna
Je¿eli twierdzisz, ¿e na si³ê probuje usprawiedliwic ludzi, to wiedz ze tak nie jest.
Piszê o ludziach tylko tych z ktorymi siê bawi³am, natomiast nie da sie bawiæ ze wszystkimi. Ja widocznie mia³am szczê¶cie ;)
Nie twierdzê jednak, ¿e wszyscy byli OK, bo nie byli. Jednak ich komentowaæ nie bêdê.

Pozdrawiam
Boleslavius
Dziêkujê Indarowi i Selekosowi za zorganizowanie Gniewu, trzymajcie siê ch³opaki.

Nadmieniê tylko, ¿e dla mojej panny by³a to pierwsza impreza historyczna w ogóle - posz³o jak najbardziej pozytywnie smile.gif

pozdrawiam
Robert Szatecki
CYTAT(Visenna @ 22:33 12.03.2007) *
Nie obchodzi mnie to, ¿e nie by³o turniejów bojowych na ktore mo¿na by sobie popatrzec


Jakby nie patrzeæ, to turniej bojowy siê odby³ i nawet nagroda by³a:)
Pozdrawiam
Shaer
Wielkie dziêki dla organizatorów za wspania³y weekend :-). Mo¿e pewne rzeczy nie wypali³y, ale bawi³am siê bardzo dobrze, spotka³am dawno nie widzianych ludzi, podar³am gard³o, postrzela³am sobie i wogóle. Na I³¿y koniecznie trzeba znów zrobiæ ³ucznicze podchody i postrzelaæ do siebie nawzajem.
Aha, taka ma³a uwaga co do mszy: gdyby ksi±dz mówi³ wolniej ³atwiej by³oby nad±¿yæ i wiêcej zrozumieæ. Mimo usilnych prób nad±¿enia wci±¿ siê gubi³am w tek¶cie mszy.

Czekam na wiêcej zdjêæ i pozdrawiam,
A¶ka

P.S: A co z tym, co nakrêci³ pan z kamer±??
powsinoga
Hej hej!

Jak dla mnie impreza jako impreza by³a ca³kiem fajna. Starali¶my siê, szczególnie wieczorem, paliæ w pokoju tylko dwie ¶wieczki a nie elektrykê smile.gif Niesteyt elektryka lepsza. ¦wieczki maj± jedn± zaletê - mo¿na zgasiæ bez wychodzenia z ³ó¿ka
Co do organizacji to jednak trzeba siê przyczepiæ. Szef zdaje siê nigdy takiej imprezy nie organizowa³, bo te trzy uwagi jakie mam, to wygl±daj± mi na rzeczy, o których ³atwo organizatorowi-nowicjuszowi zapomnieæ. Tak¿e ja proponujê to wzi±æ jako dopisek do listy rzeczy do za³atwienia a nie straszne ustykiwanie.
1. Nieosi±galno¶æ organizatora/niedostêpno¶æ listy gdzie kto ma byæ zakwaterowany. Komentarz: przy imprezie na tak wiele osób, szczególnie je¶li w pokojach ma byæ ciasno, dobrze jes wcze¶niej zrobiæ listê kto gdzie i z kim. I t± listê w kilku kopiach mieæ, tak ¿eby w ka¿dej chwili by³a dotêpna osoba mog±ca pokazaæ gdzie zostawiæ pakunki. Za niedopuszczalne uwa¿am to, ¿e w przypadku braku takiej listy, jedyna osoba bêd±ca w sparawie ulokowania decydowaæ by³a dostêpna tylko dla wybranych i tylko chwilami. Tak, to jest przytyk do tego, ¿e Pysiakowi nios³e¶ skrzyniê a mi kaza³e¶ samej targaæ wszystko, ³±cznie z moim mega-tryktrakiem.
2. Organizowanie jedzenia oznacza równie¿ organizowanie napojów. Do kolacji w pi±tek podano tylko obrzydliwie s³odk± herbatê, o której istnieniu z reszt± mo¿na by³o siê dowiedzieæ tylko przypadkiem. C wiêcej, do tej herbaty nie by³o chochelki, wiêc trzeba j± by³o nabieraæ przez zanurzanie kubków. Elementarna higiena! Do ¶niadania na 30 (mniej wiêcej) osób podano 3 dzbanki (na oko 3l) z wod±. Czyli 300ml na osobê. Po ostro zakrapianej imprezie z pewno¶ci± wiele osób suszy³o... W ka¿dym razie musia³am sobie kupiæ w³asn± wodê mineraln±. Do drugiej uczty podano równie¿ obrzydliwie s³odk± herbatê, tym razem ca³kiem jawnie, ale po 3h od rozpoczêcia imprezy... Po prostu napoje s± równie wa¿ne jak jedzenie i niech chocia¿ to bêdzie woda, ale niech bêdzie jej pod dostatkiem!
3. Brak miejsc przy stole. Regu³y nakrywania sto³u nakazuj± daæ na osobê 60cm. Je¶li osób jest 70, to trzeba mieæ 42m krawêdzi sto³u. Ok, mo¿emy siê trochê scia¶niæ, siedzimy przy obu stronach, na obu koñcach da siê umie¶ciæ po 2 osoby, ale i tak potrzeba by co najmniej 30m sto³u by tych ludzi pomie¶ciæ. Nic dziwnego, ¿e pó³ godziny po rozpoczêciu uczty przy stole siedzia³o 15 osób a reszta imprezowa³a sobie w pokojach. Je¶li jest tyle ludzi, nie mo¿na robiæ imprezy w jednym korytarzu.

No i wniosek dla mnie - muszê sobie wreszcie kupiæ bateriê do aparatu albo nowy aparat, bo robiê dobre zdjêcia i szkoda ¿e tylko z aparatów innych osób ;)
jedam von blabo
CYTAT(powsinoga @ 21:14 13.03.2007) *
Co do organizacji to jednak trzeba siê przyczepiæ. Szef zdaje siê nigdy takiej imprezy nie organizowa³, bo te trzy uwagi jakie mam, to wygl±daj± mi na rzeczy, o których ³atwo organizatorowi-nowicjuszowi zapomnieæ.


Szef jak siê zdaje organizowa³ sam przynajmniej 3 imprezy,nie licz±c manewrów w Ciechanowie

CYTAT(powsinoga @ 21:14 13.03.2007) *
1. Nieosi±galno¶æ organizatora/niedostêpno¶æ listy gdzie kto ma byæ zakwaterowany. Komentarz: przy imprezie na tak wiele osób, szczególnie je¶li w pokojach ma byæ ciasno, dobrze jest wcze¶niej zrobiæ listê kto gdzie i z kim. I t± listê w kilku kopiach mieæ, tak ¿eby w ka¿dej chwili by³a dostêpna osoba mog±ca pokazaæ gdzie zostawiæ pakunki. Za niedopuszczalne uwa¿am to, ¿e w przypadku braku takiej listy, jedyna osoba bêd±ca w sprawie ulokowania decydowaæ by³a dostêpna tylko dla wybranych i tylko chwilami. Tak, to jest przytyk do tego, ¿e Pysiakowi nios³e¶ skrzyniê a mi kaza³e¶ samej targaæ wszystko, ³±cznie z moim mega-tryktrakiem.


Do osi±galno¶ci Indara na imprezie, tak jak Ewy czy Sigiego przyczepiæ siê nie mo¿na. Indar na fresze zamiesci³ numer do siebie wiec ka¿dy zdrowo my¶l±cy rycol zapisa³ go sobie w komórce. Ja nie mia³em problemu z kontaktem z Krzy¶kiem ani z reszt± triumwiratu organizacyjnego.Wiedzia³em gdzie mieli pokój. Zreszt± mieli wa¿niejsze rzeczy od zabawiania uczestników. Gdyby¶ Asiu ca³y czas w pokoju nie siedzia³a wiedzia³a by¶ kto z kim i o jakiej porze oraz gdzie... . Kolejn± kwesti± jest to, ¿e nikt nie jest twoim tragarzem i ka¿dy móg³ pomóc Pysiakowi niekoniecznie chc±c pomagaæ tobie. Zw³aszcza s³ysz±c z ust niewiasty nieprzystojne wulgaryzmy...

CYTAT(powsinoga @ 21:14 13.03.2007) *
2. Organizowanie jedzenia oznacza równie¿ organizowanie napojów. Do kolacji w pi±tek podano tylko obrzydliwie s³odk± herbatê, o której istnieniu z reszt± mo¿na by³o siê dowiedzieæ tylko przypadkiem. Co wiêcej, do tej herbaty nie by³o chochelki, wiêc trzeba j± by³o nabieraæ przez zanurzanie kubków. Elementarna higiena! Do ¶niadania na 30 (mniej wiêcej) osób podano 3 dzbanki (na oko 3l) z wod±. Czyli 300ml na osobê. Po ostro zakrapianej imprezie z pewno¶ci± wiele osób suszy³o... W ka¿dym razie musia³am sobie kupiæ w³asn± wodê mineraln±. Do drugiej uczty podano równie¿ obrzydliwie s³odk± herbatê, tym razem ca³kiem jawnie, ale po 3h od rozpoczêcia imprezy... Po prostu napoje s± równie wa¿ne jak jedzenie i niech chocia¿ to bêdzie woda, ale niech bêdzie jej pod dostatkiem!


Herbaty mo¿na siê by³o napiæ i zaparzyæ j± sobie w pokoju organizacyjnym, tylko siê trzeba by³o zainteresiæ gdzie co i jak. Po drugie na turniejach nie pije siê tylko herbaty a jak mówi nie pisana zasada ka¿dy sobie alkohol kupuje sam. Mnie herbaty nie by³o potrzeba. Pamiêtaj te¿ ¿e jako kobieta powinna¶ te¿ sama siê zaanga¿owaæ w imprezê i pomóc lub przynajmniej zapytaæ czy w czym¶ nie pomóc. Wszyscy je¼dzimy na turnieje dobrowolnie i nikt nam s³u¿yæ nie bêdzie. Nikt na turniejach kasy nie robi. Postulujê te¿ aby kobiety bardziej siê anga¿owa³y w imprezy. Bo to ¿e faceci siê zbroj±, stroj± bij± i jeszcze du¿o organizuj± to jest oczywiste. A co robi wiêkszo¶æ kobiet?? Marudzi na ca³ego nic od siebie nie daj±c. To tak na przysz³o¶æ!

CYTAT(powsinoga @ 21:14 13.03.2007) *
3. Brak miejsc przy stole. Regu³y nakrywania sto³u nakazuj± daæ na osobê 60cm. Je¶li osób jest 70, to trzeba mieæ 42m krawêdzi sto³u. Ok, mo¿emy siê trochê scia¶niæ, siedzimy przy obu stronach, na obu koñcach da siê umie¶ciæ po 2 osoby, ale i tak potrzeba by co najmniej 30m sto³u by tych ludzi pomie¶ciæ. Nic dziwnego, ¿e pó³ godziny po rozpoczêciu uczty przy stole siedzia³o 15 osób a reszta imprezowa³a sobie w pokojach. Je¶li jest tyle ludzi, nie mo¿na robiæ imprezy w jednym korytarzu.


Ludzie imprezowali w pokojach bo zamulili, a prawdê mówi±c najlepsza impreza zaczê³a siê ko³o 1.00. Brak miejsca by³ spowodowany tym ¿e nikt z uczestników nie wpad³ na pomys³ by pomóc w ich ustawianiu i jak zabrak³o miejsca nie chcia³o siê nikomu(no mo¿e nie nikomu) podskoczyæ do w³asnego pokoju po stó³. Ludzie z ka¿d± godzin± doje¿d¿ali lub odje¿d¿ali i nie mo¿na by³o ustaliæ jakiej¶ konkretnej liczy ludzi. A gdy siê wszyscy zwalili w sobotê wieczór to mieli ¿al, ¿e tak ma³o miejsca by³o.

Mój wniosek jest taki ¿e ludzie zawiedli i mieli w nosie to by wspó³tworzyæ klimat i pomagaæ. My¶leli ¿e jak zabul± 66 z³ to dostan± wszystko pod nos. Szkoda tylko ¿e kto¶ jeszcze nie napisa³ ¿e powinien nam Indar zap³aciæ za przyjazd, ¶cieliæ ³ó¿ka, zamiataæ pod³ogi i kupiæ woskowe ¶wieczki.

Ludzie doro¶nijcie, to jest zabawa a w zabawie trzeba wspólnie wszystko organizowaæ.

W moim skromnym odczuciu wytykaæ rzekome b³êdy nale¿y nie na forum ale w rozmowie prywatnej. Ale có¿ mo¿e siê czepiam.

Pozdrawiam i wstyd mi ¿e to z ³ona naszej kompanii wype³z³y takie przebrzyd³e banialuki
Przepraszam!!
jasmin
Jedam, w swej odpowiedzi mylisz siê mym zdaniem okrutnie:
Tu sie mylisz i to okrutnie:) Ilosc osob jest nieskomplokowana do okreslenia - byly zrobione wplaty na konto oraz na miejscu. nie by³o wiêcej ni¿ 70 osób i tyle miejsca trza by³o nam.

Na pocz±tku wieczerzy, jak widzia³em co siê dzieje przy sto³ach, zwróci³em siê do siedz±cych z pro¶b±, by zrobili miejsce, gdy¿ jeszcze 30 osób powinno siê przysi±æ a ju¿ nie ma miejsca. Zosta³em wys³uchany oraz grzecznie zignorowany. Pomimo tego ¿e i Sigi i Indar stali obok, nikt nie raczy³ ruszyæ swej ja¶nie pañskiej d... od sto³u i pomysleæ o innych sprawach ni¿ bli¿szej odleg³o¶ci od korytka. Przystawienie dwu dodatkowych sto³ów przez osoby zwracaj±ce siê z apelem skoñczy³o siê tym, ¿e przy jednym znalaz³o swe miejsce 5 osób, przy drugim za¶ garnki do na³o¿enia jedzenia dla siedz±cych. Przeszed³em siê po chwili wzd³u¿ sto³ów, miejsca by³o du¿o, wystarczy³o tylko siê ¶cisn±æ a nie rozsiadaæ i ³okciami zajmowaæ ca³± przestrzeñ wokó³ siebie i mówiæ: zajête. Kulturê mo¿e przy stole pokazali co niektórzy, ale materialn±. Do¶æ, ¿e skoñczy³o siê tym, ¿e jedna grupa 15 osobowa(?) dwa piêtra ni¿ej musia³a sobie sama zorganizowaæ wszystko za¶ druga tak¿e spora grupa znale¶æ miejsce przy ognisku!
Pozatym: nie ka¿dy cz³owiek piwem i gorza³k± ¿yje i trzeba mieæ inne napoje do dyspozycji to na wierzchu a nie pod ³ó¿kiem.
Pokój organizatorów za¶ jest miejscem, gdzie siê nie wchodzi i nie zawraca d... Bo to jedyne miejsce, gdzie maj± spokój i siê mog± podrapaæ po ...
Przyjecha³e¶ mo¶ci Jadam na imprezê fabularyzowan±. Je¶li jeste¶ rymcerzem, to kobiecie powiniene¶ pomóc z kultury i szacunku. Nawet je¶li mi±cha wulgaryzmami. Je¶li jeste¶ pacho³ i giermek to po to, by ciê twój pan w d... nie kopn±³ za to, ¿e¶ kobiecie nie pomóg³. Je¶li wola³e¶ pomóc Pysiakowi, to strach siê baæ, co za impreza rozkrêci³a siê po 1:00:D

"Ludzie doro¶nijcie, to jest zabawa a w zabawie trzeba wspólnie wszystko organizowaæ"
Jak widzisz, chêci by³y, zatem sloganami nie warto siê zas³aniaæsmile.gif

Pozdrawiam serdecznie mi³osników ou³nion zup!
Gregor
Hmm

Mnie na Gniewie nie by³o, ale z wielu wzglêdów znam t± imprezê od podszewki, i stwierdzam, ¿e...

Je¿eli wszyscy s± tacy m±drzy, to proszê bardzo, nastêpnym razem we¼cie szanowni krytykuj±cy sprawy w swoje rêce i zorganizujcie co¶ lepiej. Zobaczymy jak Wam to wyjdzie i jak szybko Wam siê odechce.... bo naprawdê organizacja takiej imprezy wcale nie nale¿y do ³atwych i przyjemnych. Nic tylko podaæ na tacy pod nos, zero wk³adu w³asnego... ech, rêce opadaj±.

Pozdrawiam
Triss
Witam serdecznie!
nareszcie mogê pisaæ w tym temacie... napiszê wiêc tongue.gif
to by³a moja pierwsza 13tka (chyba wszyscy wiedz±, bo g³o¶no by³o o tym) i trochê ninaczej j± sobie wyobra¿a³am. ale po opadniêciu emocji i obiektywnym podsumowaniu minionego weekendu, zaczynam siê usmiechaæ i cieszê siê bardzo, ¿e mog³am do Gniewu pojechaæ.
Wspaniali ludzie. przynajmniej ci, z którymi siê bawi³am. okoliczno¶ci nie pozwoli³y mi pozanaæ wszystkich. mam nadziejê, ¿e nowe znajomo¶ci bêd± kontynuowane. cieszê siê równie¿ ze spotkania z bardzo dawno nie widzianymi lud¼mi.
Super miejsce. zamek bardzo nam siê podoba³, porobili¶my mu zdjêcia ze wszystkich stron :-) jak na sytuacjê "spania pod dachem" miejsce nadawa³o siê bardzo dobrze. mo¿emy mówiæ co chcemy, ale to przecie¿ nie szko³a czy dom kultury.
Udany kawa³ Selekosa. mo¿e ¶mierdzê tym kawa³em do dzi¶, ale z czego siê ¶miaæ jak nie z siebie bigsmile2.gif
Dla tego wszystkiego warto by³o przejechaæ ca³± Polskê.
dziêkujê wszystkim
do zobaczenia na nastêpnej 13tce :-)
buziaczki:-*
Triss
jedam von blabo
CYTAT(jasmin @ 08:39 14.03.2007) *
Jedam, w swej odpowiedzi mylisz siê mym zdaniem okrutnie:
Tu sie mylisz i to okrutnie:) Ilosc osob jest nieskomplokowana do okreslenia - byly zrobione wplaty na konto oraz na miejscu. nie by³o wiêcej ni¿ 70 osób i tyle miejsca trza by³o nam.


Z t± ilo¶ci± nie by³o wcale tak ³atwo. Ludzie byli na tyle niepowa¿ni ¿e placili nawet w dzieñ wyjazdu.

CYTAT(jasmin @ 08:39 14.03.2007) *
Na pocz±tku wieczerzy, jak widzia³em co siê dzieje przy sto³ach, zwróci³em siê do siedz±cych z pro¶b±, by zrobili miejsce, gdy¿ jeszcze 30 osób powinno siê przysi±¶æ a ju¿ nie ma miejsca. Zosta³em wys³uchany oraz grzecznie zignorowany. Pomimo tego ¿e i Sigi i Indar stali obok, nikt nie raczy³ ruszyæ swej ja¶nie pañskiej d... od sto³u i pomy¶leæ o innych sprawach ni¿ bli¿szej odleg³o¶ci od korytka. Przystawienie dwu dodatkowych sto³ów przez osoby zwracaj±ce siê z apelem skoñczy³o siê tym, ¿e przy jednym znalaz³o swe miejsce 5 osób, przy drugim za¶ garnki do na³o¿enia jedzenia dla siedz±cych. Przeszed³em siê po chwili wzd³u¿ sto³ów, miejsca by³o du¿o, wystarczy³o tylko siê ¶cisn±æ a nie rozsiadaæ i ³okciami zajmowaæ ca³± przestrzeñ wokó³ siebie i mówiæ: zajête. Kulturê mo¿e przy stole pokazali co niektórzy, ale materialn±. Do¶æ, ¿e skoñczy³o siê tym, ¿e jedna grupa 15 osobowa(?) dwa piêtra ni¿ej musia³a sobie sama zorganizowaæ wszystko za¶ druga tak¿e spora grupa znale¼æ miejsce przy ognisku!


Powtarzam ¿e nikt nikomu nie bêdzie us³ugiwa³. Tworzymy imprezê razem gdy¿ jest to impreza sk³adkowa. Gdyby¶my mieli sponsora któremu misiujemy to inaczej, ale za marne 66 z³ to mo¿na kupi niewiele.. . Jasminie drogi nie mam do Ciebie ¿alu o nic. ale ani Ty ani ja niebyli¶my jedynymi osobami na Gniewie.

CYTAT(jasmin @ 08:39 14.03.2007) *
Pozatym: nie ka¿dy cz³owiek piwem i gorza³k± ¿yje i trzeba mieæ inne napoje do dyspozycji to na wierzchu a nie pod ³ó¿kiem.


Pewnie i "nie samym chlebem ¿yje cz³owiek a ka¿dym s³owem które pochodzi z ust Pana". Tak moja dygresja odno¶nie uczestnictwa na mszy, do¶c znikomego, dziêkuje tym co jednak byli. Tylko z drugiej strony chyba ka¿dy wzi±³ ze sob± jak±¶ kase by móc w razie czego kupic sobie cos do picia lub jedzenia. Organizator nie ma obowiazku wystawi pe³ne menu z przystawkami. Ludzie od nas sami te¿ przywie¼li mase jedzenia...


CYTAT(jasmin @ 08:39 14.03.2007) *
Pokój organizatorów za¶ jest miejscem, gdzie siê nie wchodzi i nie zawraca d... Bo to jedyne miejsce, gdzie maj± spokój i siê mog± podrapaæ po ...

Jasne ¿e nie, by³em tam raz tylko wiec chyba we znaki sie strasznie nie da³em. Choc jedna dama z triumwiratu sama mówi³a ¿e mo¿na korzystac z walorów tej komnaty

CYTAT(jasmin @ 08:39 14.03.2007) *
Przyjecha³e¶ mo¶ci Jadam na imprezê fabularyzowan±. Je¶li jeste¶ rymcerzem, to kobiecie powiniene¶ pomóc z kultury i szacunku. Nawet je¶li mi±cha wulgaryzmami. Je¶li jeste¶ pacho³ i giermek to po to, by ciê twój pan w d... nie kopn±³ za to, ¿e¶ kobiecie nie pomóg³. Je¶li wola³e¶ pomóc Pysiakowi, to strach siê baæ, co za impreza rozkrêci³a siê po 1:00:D


Ja przyjecha³em o 20.00 i mia³em w samochodzie klamoty 4 osób, wiec z pomaganiem komu¶ nie by³o mi ³atwo a ta dama przyjecha³a szybciej. Nie umiem sie teleportowac, a pomaga³ b±d¼ nie Indar. Czytaj ch³opie ze zrozumieniem

Pozdrawiam
Triss
CYTAT(jedam von blabo @ 11:29 14.03.2007) *
Pewnie i "nie samym chlebem ¿yje cz³owiek a ka¿dym s³owem które pochodzi z ust Pana". Tak moja dygresja odno¶nie uczestnictwa na mszy, do¶c znikomego, dziêkuje tym co jednak byli.


To mo¿e jeszcze kilka s³ów odno¶nie Mszy.
jako,¿e pojawi³am siê na ¶wiecie grubo po Soborze, nie mia³am do tej pory okazji uczestniczyæ w ca³kowicie ³aciñskiej liturgii.
Potraktowa³am tê sobotni± mo¿liwo¶æ jako jedyn± w swoim rodzaju okazjê i siê wybra³am.
ale przyznam siê szczerze, ¿e naprawdê nie by³o ³atwo takiemu dziecku wspó³czesno¶ci jak ja.
Najpierw nie potrafi³am siê odnale¼æ, w którym momencie Mszy jeste¶my. Ksi±dz uprzedza³, ¿e pocz±tek zostanie skrócony, ale jako¶ nie potrafi³am zaskoczyæ.
kiedy w koñcu odnalaz³am w³a¶ciwy tekst, nie znaczy³o to wcale, ¿e potrafi³am odpowiadaæ.
niegdy nie uczy³am siê ³aciny, wiêc czytanie s³ów w tym jêzyku by³o zbyt trudne. mo¿e gdyby ksi±dz wolniej mówi³...
ale có¿, by³o jak by³o.
cieszê siê z uczestnictwa (choæ to mo¿e niew³asciwie s³owo - pojmujê uczestnictwo jako co¶ bardziej aktywnego z mojej strony) w tej Mszy.
do¶wiadczenie nowe i egzotyczne.
mo¿e nastepnym razem bêdzie lepiej...
pozdrawiam serdecznie:-)
Triss
Joanna
Witam

A ja powiem, ¿e bardzo mi siê podoba³o i zupe³nie nie przejmuje siê tym, ¿e herbata by³a za s³odka, ¿e bigos nie dobry, ¿e fabu³a nie wysz³a, ¿e nie mia³am gdzie usi±¶æ na uczcie. Problemy powy¿sze rozwi±zywa³o siê samemu, a nie czepia³o i tak sponiewieranego i chorego Indara.
Wa¿niejsza by³a dobra zabawa ze wspania³ymi dawno nie widzianymi ludzmi i to wysz³o jak dla mnie wy¶mienicie smile.gif i dziêkuje serdecznie wszystkim znajomym choæ z niektórymi nie zd±¿y³am pogadaæ. thanx.gif

Impreza na zamku to naprawde ¶wietna sprawa i mam nadzieje, ze za rok bêdzie kolejna edycja smile.gif .
Numer ze "chrztem" by³ super - Sigi jak bêdzie jeszcze jaka¶ nowa paniena to ja siê zg³aszam do "ochrzczenia" :D

A teraz troche mniej sielankowo.
Przykro mi siê robi jak czytam co poniektóre posty. Jak ju¿ kto¶ napisa³ wy¿ej tê impreze tworzymy my sami wiêc spójrzmy na to obiektywnie i wyci±gnijmy wnioski na przysz³o¶æ, a nie wieszajmy na nikim psów - zacznijmy od siebie i pomy¶lmy co my mo¿emy daæ tej imprezie zeby by³a jeszcze leprza.

Moje propozycje - co do fabu³y - doka³dnie okre¶laæ kto jest kim i jak± ma role i to przed turniejem lub na samym poczatku, nie zostawiaæ za du¿o swobody w dzia³aniu. Co do jedzenia - gotujemy sobie sami - kto jeszcze nie zaopatrzy³ siê w odpowiedni sprzêt zawsze mo¿e do³±czyæ siê do kogo¶ - przecie¿ nikt nie posk±pi ogniska i garnka. Rezygnujmy z cateringu (bo znowu bedzie herbata za s³odka icon_wink.gif ). Ew. mo¿e co¶ takiego co by³o na Mazowii - dobre, proste, smaczne i ludzie syci. smile.gif

pozdrawiam serdecznie
Fiodor Bie³yj
CYTAT(Robert Diabe³ @ 08:42 14.03.2007) *
Klika zdjêæ autorstwa Andrzeja G.

(...)
Smacznego


hmm.. pycha, a apetyt ro¶nie (w miarê jedzenia) icon_wink.gif
B.
Boleslavius
Naprawdê ¶wietne zdjêcia Robercie.

More pliiiz! smile.gif
Selekos
OD ORGANIZATORA
(jeśli chcesz narzekać, najpierw przeczytaj)

Heja
To ja może wypowiem się w imieniu organizatorów, bo Krzysiek ze względu na swoją wrodzoną dobroć i nieasertywność w życiu nic by nie skrytykował i nikomu nic by nie zarzucił- ludzie nauczyli się to wykorzystywać i go o****ają za byle głupoty wiedząc, że on za wszystko przeprosi.

Od razu tutaj napiszę, że i Jaśmin i Jedam von blabo mają rację i piszą o tym samym, tylko innymi słowami.

Już ochłonąłem po weekendzie i przeczytałem wasze posty. Jest mi smutno, że nie udało nam się wielu rzeczy zorganizować, bo plan imprezy w teorii był bardzo obszerny (4 kartki samych punktów).

1. Organizatorzy i organizacja
Krzysiek zanim dojechał w piątek na imprezę, był w pracy na dyżurze w nocy z czwartku na piątek. W piątek rano pojechał do Wrocławia po Ewę, żeby ona mu pomogła w organizacji. Bezpośrednio z tamtąd przyjechali na zamek i we dwójkę ustawiali ławy i przygotowywali wszystko, na co wy nie zwracacie zwykle uwagi. Krzysiek przyjechał na zamek z przeziębieniem, które w połączeniu z niespaniem i stresem spowodowało to, że się rozłożył i imprezę spędził w łÃ³żku...
Ja dojechałem dopiero o 21, więc nie miałem jak im pomóc.
Przypominam, że nikt z organizatorów nie jest z Gniewu, wszystko załatwialiśmy telefonicznie, lub wirtualnie. GłÃ³wny organizator mieszka 400 km od zamku, więc wszystko trzeba było robić dopiero w piątek na miejscu.
Ewa zajęła się kateringiem, ale była zmęczona po tym jak we dwoje z Krzyśkiem sami wszystko robili i też była lekko przeziębiona, więc zorganizowanie całej reszty spłynęło na mnie.
W piątek ogłosiliśmy wszystko na kolacji (nawet stałem na stole), że sobota będzie dosyć aktywna, powiedzieliśmy, że będzie fabuła i jeśli ktoś chce wziąć udział, musi się zgłosić do nas, dodaliśmy, że będą turnieje i inne nikogo nie interesujące rzeczy. Do fabuły nikt się nie zgłosił, a ludzie od rana poznikali- a to do sklepu, a to na pizze (wkońcu impreza historyczna) etc. Żeby zorganizować cokolwiek musiałem biegać po całym zamku i każdemu mówić, że coś teraz będzie. Wchodziłem do każdej komnaty i ogłaszałem, że będzie turniej. Takie ogłoszenie samow sobie zajmuje dużo czasu. Do walk i turnieju ludzi zwoływałem godzinę przed rozpoczęciem, a i tak byli spóźnialscy. Zanim ogłosiłem co i jak, ludzie zaczęli się rozchodzić, niektórzy niesłuchali inni sobie gawędzili i z zaplanowanego manewru wyszedł tylko szturm palisady, ale to akurat nie problem, bo ludziom się podobało. Turniej wyszedł dobrze, krótko, ale uczestnicy się spocili, a zwycięzca dostał upominek icon_wink.gif Co do turnieju łuczniczego, to żeby zebrać na niego ludzi, też trzeba było pobiegać 40 minut po zamku, a i tak rozpoczął się dopiero jak zaczęło zachodzić słońce (i z 10 uczestników zrobiło się 7).

2. Logistyka i zaplecze
Ja nie organizowałem kateringu, ani nie zajmowałem się rozdziałem na komnaty, jednak wiem co i jak i chętnie wszystko wyjaśnię. Do soboty rano nie wiadomo było, ile będzie osób- tak samo było na Mazovii, ale tam to nie był problem, bo było poprostu pole. Niektórzy ludzie jeszcze nie zapłacili, a większość zapłaciła w niedzielę. Niestety, liczba komnat jest ograniczona i nie mozemy dostosowywać konat do ludzi, tylko skład ludzi do komnat.
Jedzenie było takie jak ustaliliśmy- czyli wyłożone było śniadanie i wieczorna wieczerza. Do tego była zawsze woda na stołach, jak ktoś miał ochotę wziąć 4 litery w kroki, przychodził i sobie nalewał. Nie widze problemu.
Herbatę i bigos robiła firma kateringowa, więc ich możecie zlinczować, bo herbata za słodka a bigos za słony, woda za mokra, a chleb zbyt biały... No i powyzywajmy od razu organizatorów, za to, że było ich aż troje i nie nosili wam tobołków! Co za lenie! Cały dzień nic nie robili i jeszcze nie chcą nosić za was rzeczy.

Liczba stołÃ³w, tak jak i miejsca była ograniczona, tak było za mało stołÃ³w to fakt, ale jak zauważyliście pewnie, to korytarz na którym miała się odbyć wieczerza był już za krótki. Miejsca było, ale na hasło "ściskamy się" nikt, ale to nikt się nie ruszył. Ludzie olali, a na środku panie grały sobie w tryktraka... Alternatywna biesiada na 1 piętrze pokazała, że można się ścisnąć, wystarczy chcieć.

Ja osobiście, podczas trwania imprezy zjadłem dwie kanapki z dżemem w sobote w nocy. Dopiero w niedziele wieczorem, po tym jak skończyliśmy z Krzyśkiem sprzątać zamek, poszliśmy z OMACkami na jakiś fast food- chyba jestem bardziej poszkodowany, bo też zapłaciłem za imprezę.

3. Uczestnicy
W niedziele, po zakończeniu imprezy, zaczęliśmy sprzątać komnaty... Został taki syf, że żyć się odechciewa- czipsy, butelki, puszki, no poprostu wszystko co jest niezwiązane z rekonstrukcją historyczną. Po bodajże 3 godzinach ze zmiotką było tylko względnie- resztę zostawiliśmy właścicielom zamku.
Sprawa się powtarza. Na Mazovii po imprezie zostało na polu tyle siana i śmieci, że szok- nikt po sobie nie sprząta, zostało tylko kilka osób które nam pomagały (za to im dziękuję, te osoby wiedzą, że to o nich), a i tak nie skończyliśmy.
Jak ktoś uważa, że się źle bawił, bo o niczym nie wiedział, to mógł słuchać ogłoszeń, zapytać kogoś, pójść na 3 piętro i zapytać w pokoju organizacyjnym. Nawet gdyby w każdej komnacie był głośnik przez który byśmy wszystko ogłaszali i tak by się znaleźli maruderzy, którzy jak zawsze nic nie wiedzą.
Na mszę w sobotę przyszło 21 osób (liczyłem)!!!! GłÃ³wna atrakcja imprezy, wszyscy się tak podniecali i co? No nic, a fabuła? Nikt się nie zgłosił, chociaż cała fabuła była opracowana, były wytyczne, podpowiedzi etc. Bezsens, jak bym o tym wiedział, bym się w ogóle nie bawił w pisanie tego wszystkiego. Wszystko było przygotowane do fabuły, zajęła ona nam najwięcej czasu, bo chcieliśmy żeby to było naprawdę coś, szczególnie, że mieliśmy taki świetny plener do tego.

-Scenariusz jest niewykorzystany, więc jak ktoś chce go wykorzystać do swojej imprezy mogę podesłać.

Gadałem wczoraj z Krzyśkiem/Indarem i my już nie zabieramy się za organizcję Gniewu Zimowego- za dużo stresu, a i tak nic nie wychodzi, zresztą Indar już robi jedną imprezę- Mazovię, a ja planuję zrobić swoją w 2008 roku.
Tak więc za rok sami sobie zorganizujecie, a my przyjedziemy jako goście i zobaczymy jak wyjdzie, a niech tylko herbata będzie za słodka, to damy wam popalić jezyk.gif


Pozdr.
Shaer
A propos soboty: mo¿e i "gródek" zosta³ zdobyty przez zbrojnych, ale prawie uda³o siê schowaæ skrzyniê siadaj±c na niej i zakrywaj±c ciuchami. To by³by triumf umys³u nad si³± fizyczn±... tongue.gif
Bardzo dobr± herbatê znad ogniska mia³ Vislav przy spalonych chatach.

Nie narzekajcie - lepiej wklejcie zdjêcia icon_mrgreen.gif
Fiodor Bie³yj
CYTAT(Selekos @ 18:07 14.03.2007) *
(...)
Na Mazovii po imprezie zosta³o na polu tyle siana i ¶mieci, ¿e szok- nikt po sobie nie sprz±ta, zosta³o tylko kilka osób które nam pomaga³y (..)


Sigi, po Mazovii obóz piechoty po sobie zostawi³ siano i parê palenisk, sam uczestniczy³em w zakopywaniu ¶mieci do jamy icon_cool.gif

zgadzam sie z reszt± defensywy i podziwiam Wasze wysi³ki, szkoda ¿e posz³o inaczej.
do vstreczi w plenerach
B.
jedam von blabo
http://img19.imageshack.us/img19/1053/gniewmn8.jpg

Niech to robi za podsumowanie imprezy i plakat
Indar
Selek, deczko przesadzi³e¶ - faktycznie jestem dobry, ale bez przesady. Niektórzy mówi± i¿ wrêcz przeciwnie.
Tego typu imprezy wymagaj± od uczestników pewnego zaanga¿owania, nie tylko biernego oczekiwania ¿e impreza sama siê zrobi wspania³a - a my bêdziemy pó¿niej siê chwalili obecno¶ci± na niej. I tu nauka na przysz³o¶æ, nie wszyscy chc± bawiæ siê tak jak zaplanowali¶my - i nie ma co ich uszczê¶liwiaæ na si³ê. Kto chcia³, bawi³ siê dobrze.
Zarzuty o wnoszeniu rzeczy pominê w milczeniu, tak bêdzie lepiej - poza tym opad³y mi rêce.
Zostanê przy Mazovii (jak zwykle, koniec sierpnia), plener nadaje siê zdecydowanie lepiej do naszych imprez. Chyba ¿e zamek znajduje siê w szczerym polu, z dala od kawiarni.
k³aniam
Szydelkuj±cy Indar
claymor
A kiedy mo¿na siê spodziewaæ filmu z imprezy ? Bo wszak jak cieñ pod±¿a³ za nami go¶æ z kamer± ...
Robert Szatecki
CYTAT(claymor @ 19:28 15.03.2007) *
A kiedy mo¿na siê spodziewaæ filmu z imprezy ? Bo wszak jak cieñ pod±¿a³ za nami go¶æ z kamer± ...


Najlepesze jest to, ¿e ja tego kamerzystê tylko z 3 razy widzialem:)
Pozdrawiam,
Robert De Traville
Joanna
Zadziwiaj±co szybko pojawi³y siê zdjêcia z Gniewu na naszej stronce smile.gif

http://www.bbr.bialystok.pl/galeria/galeri...al=Historycznie

pozdrawiam
Triss
CYTAT(Joanna @ 21:20 15.03.2007) *
Zadziwiaj±co szybko pojawi³y siê zdjêcia z Gniewu na naszej stronce smile.gif

http://www.bbr.bialystok.pl/galeria/galeri...al=Historycznie

pozdrawiam



ogl±da³am dzi¶. bardzo udane fotki :-)
mo¿e za du¿o "zakazanego sportu", ale ogólnie nam siê podoba³y

polecam i pozdrawiam
Triss
Gotfred
Witam

Osobi¶cie jestem z imprezy bardzo zadowolony. Wielkie i szczere podziêkowania dla wszystkich organizatorów! Jedyny mankament imprezy to chyba tylko to, ¿e by³a za krótka. Nie przejecha³em tylu kilometrów, ¿eby narzekaæ na smak herbaty. Przyby³em dobrze siê bawiæ i ... uda³o siê. Fakt - szkoda, ¿e pomys³ z fabu³± nie wypali³, ale niestety wszyscy po czê¶ci siê do tego przyczynili. Zostaje mieæ nadziejê, ¿e ten sk±din±d bardzo dobry pomys³ uda siê reaktywowaæ z lepszym rezultatem na innej imprezie.


Do zobaczenia.
Boleslavius
poni¿ej parê amatorskich fotek od Kompanii ¦w.Miko³aja icon_mrgreen.gif

http://www.crebain.za.pl/gniew2007.htm

z pozdrowieniami
Fiodor Bie³yj
zapraszam do obejrzenia zdjêæ autorstwa niezrównanego Gawlacza, fotografa i podró¿nika, które za jego przyzwoleniem podzieli³em na dwie galerie, a z których jedn± postara³em siê u³o¿yæ w kszta³cie fabularnym, czyli inaczej mówi±c komiksowym ven.gif :

http://my.opera.com/belyi/albums/show.dml?id=224239
http://my.opera.com/belyi/albums/show.dml?id=224708

Gawlaczu, w imieniu usmieszek_02.gif alkopichoty - wielkie respekt.gif harfa.gif

loki08.gif
Indar
Gar¶æ fotek od Borga:
http://www.piekary.net/~borg/gniew.rar
I.
Triss
clap.gif no, nareszcie

uda³o mi siê umie¶ciæ wszystkie fotki w jednym miejscu.
mo¿na sobie poogl±daæ

zapraszamy http://www.4shared.com/dir/2311978/c68122ab/Gniew.html

Triss i Kaltman
powsinoga
Po niemal¿e miesi±cu od imprezy moi Kompaniusze zwrócili mi uwagê na burzê, jak± wywo³a³ mój post (jak na moje to burzê wywo³a³ Adam, bezsensownie go krytykuj±c).
Zanim ktokolwiek przeczyta moj± znacznie mniej dyplomatyczn± suplikê, chcia³abym przeprosiæ kilka osób za moje zachowanie w pi±tek popo³udnie.
Jestem straszn± kapitalistk±. P³acê wiêc wymagam. Kiedy przez 15 minut od mojego przybycia nikt nie by³ w stanie pokazaæ mi, gdzie mogê z³o¿yæ rzeczy albo gdzie mogê znale¼æ kogos, kto to wie, wkurzy³am siê i mówi³am wiele brzydkich, nieprzystojnych i ogólnie niestosownych rzeczy.
O ile dobrze pamiêtam, s³owa moje kierowa³am do Indara, Pysiaka i Paw³a. Ich trzech bardzo za to przepraszam i proszê o zrozumienie pobudek mojego zdenerwowania.
Wedle tego, co mi Pawe³ powiedzia³, takich osób by³o wiêcej. Niestety nie przypominam sobie tego, ale je¶li kto¶ jeszcze poczu³ siê dotkniêty, proszê niech przyjmie moje wyja¶nienie i przeprosiny.

Resztê tego postu proszê czytaæ tylko je¶li siê czuje potrzebê. Ostrzegam, ¿e jest on naszpikowany z³o¶liwo¶ci±, któr± ostatnio we mnie Adam budzi, kapitalizmem, którym jestem przesi±kniêta i znajomo¶ci± leniwej natury polaków. No i oczywi¶cie tym, ¿e jako kobieta muszê mieæ ostatnie s³owo w dyskusji.


Dobrze siê na imprezie bawi³am, mia³am kilka uwag, a teraz ludzie próbuj± mi zepsuæ mi³e wspomnienia... Ale skoro tego chcecie, mogê byæ mniej dyplomatyczna:

jedam pisze: Indar na fresze zamiesci³ numer do siebie wiec ka¿dy zdrowo my¶l±cy rycol zapisa³ go sobie w komórce.
Mój komentarz - a przysz³o ci do g³owy to, ¿e grube mury ³adnie ekranuj±? Mój telefon nie widzia³ ¿adnej sieci nie tylko w budynku ale i na dziedziñcu. Zapewniam, ¿e nie tylko mój.

Jedam pisze: Gdyby¶ Asiu ca³y czas w pokoju nie siedzia³a wiedzia³a by¶ kto z kim i o jakiej porze oraz gdzie...
Mój komentarz: a sk±d wiesz ile i w którym pokoju siedzia³am? Mo¿e siedzia³am w pokoju wtedy, kiedy podczas bitwy robi³am zdjêcia? Je¶li mówisz, ¿e ca³y czas, to lepiej powiedz ile to wg ciebie ca³y czas. Bo jak dla mnie 2x8h snu plus jedna drzemka to nie jest ca³y czas. Jak w ogóle mo¿esz wyg³aszaæ takie s±dy o tym co ja robi³am, kiedy ty zajmowa³e¶ siê wy³±cznie ksiêdzem Anzelmem (lub walk±) i mimo i¿ mianujesz siê organizatorem imprezy to tak naprawdê palcem nie ruszy³e¶?

Jedam pisze: Kolejn± kwesti± jest to, ¿e nikt nie jest twoim tragarzem
Mój komentarz: Oj, bo to takie straszne pomóc dziewczynie wnie¶æ wa¿±c± kilka kilogramów planszê do tryktraka. Z takim nastawieniem do kobiet to ja siê nie dziwiê, ¿e w Kompanii jeste¶ jedynym singlem. I chyba bêdê ka¿d± twoj± potencjaln± dziewczynê ostrzegaæ o tym, jak bardzo jeste¶ wyzwolony z grzeczno¶ci.

Jedam pisze: Po drugie na turniejach nie pije siê tylko herbaty a jak mówi nie pisana zasada ka¿dy sobie alkohol kupuje sam.
Mój komentarz: a jaki to ma zwi±zek z tym co ja pisa³am? Bo ja nie kumam. Ja nic o alko nie pisa³am, dla mnie to oczywiste, ¿e alko ka¿dy sam sobie. A mo¿e dla ciebie s³owo "napoje" oznacza w³a¶nie alkohol?

Jedam pisze: Pamiêtaj te¿ ¿e jako kobieta powinna¶ te¿ sama siê zaanga¿owaæ w imprezê i pomóc lub przynajmniej zapytaæ czy w czym¶ nie pomóc
Mój komentarz: a widzisz, tu akurat jest ca³kowicie chybiona uwaga. Bo ja akurat moje cztery litery ruszy³am i pomog³am. Mo¿e niewielka to pomoc by³a, ale na pytanie "czy w czym¶ jeszcze pomóc?" us³ysza³am ¿e nie trzeba. Jak widzê, rzucasz na mnie oskar¿enia ca³kowicie wymy¶lone i bezsensowne. Mo¿e ja mam rzuciæ na ciebie ca³kowicie prawdziwe oskar¿enie i opowiedzieæ publicznie historiê pewnej pary butów?

Jedam pisze: W moim skromnym odczuciu wytykaæ rzekome b³êdy nale¿y nie na forum ale w rozmowie prywatnej. Ale có¿ mo¿e siê czepiam
Mój komentarz - czego da³e¶ piêkny przyk³ad mieszaj±c z b³otem moje przemy¶lenia na forum publicznym, oczywi¶cie nie informuj±c mnie ani s³owem, ¿e siê ze mn± nie zgadzasz. Wiesz, jakby¶ zanim to napisa³e¶, da³ mi znaæ, ¿e nie powinnam tak pisaæ, to czemu nie, wyedytowa³abym posta, napisa³abym to samo Indarowi na gadu czy co¶. Ale nie, wielki Adam zawsze ma racjê, mo¿e na wszystkich krzyczeæ i wszystkich krytykowaæ ile chce, a ci inni maj± mu pupê lizaæ i przepraszaæ za to, ¿e istniej±.
Adam, sam nazywasz imprezê pora¿k±, a tak reagujesz na moje refleksje? to chyba kpina? I czemu ja siê o twoich ansach co do mojej wypowiedzi dowiedzia³am dzisiaj, od Gosi a nie od ciebie, zanim napisa³e¶ swoje banialuki?
Móg³by¶ ty czasem przeprosiæ za to, ¿e krzyczysz na ludzi bez powodu, ¿e krytykujesz bez powodu, wymagasz niestworzonych rzeczy itp?

Jedam pisze: Pozdrawiam i wstyd mi ¿e to z ³ona naszej kompanii wype³z³y takie przebrzyd³e banialuki
Mój komentarz - to ty banialuki piszesz. Moje uwagi by³y bardzo ³agodnie wypisane i zaznaczy³am, ¿e impreza ogó³em by³a fajna, to dopiero ty siê czepiasz.

Z Jasminem zgadzam siê prawie ca³kowicie poza jedn± ma³± rzecz± - tam gdzie ja siedzia³am, czyli miêdzy Gosi± i "dziedziczk±", by³o tak ciasno ¿e rêk± ruszyæ ledwo mo¿na by³o.

Gregor pisze: organizacja takiej imprezy wcale nie nale¿y do ³atwych i przyjemnych.
Zgadzam siê ca³kowicie. Moi rodzicie regularnie ró¿ne imprezy organizuj±, wiêc wiem jak to wygl±da.

Jedam pisze: Organizator nie ma obowiazku wystawi pe³ne menu z przystawkami. Ludzie od nas sami te¿ przywie¼li mase jedzenia...
Mój komentarz: owszem, nie ma. Ale skoro ka¿e p³aciæ za wy¿ywienie, to niech ono bêdzie. A to co z Gosi± mia³y¶my, to kupi³y¶my na miejscu, nic nie przywioz³y¶my oprócz placka, który da³a mi babcia.

Jedam pisze: Czytaj ch³opie ze zrozumieniem
Mój komentarz: niestety wiele osób nie czyta ze zrozumieniem... Ty nie jeste¶ pod tym wzglêdem wyj±tkiem. Zwalczajmy wtórny analfabetyzm!

Selekos pisze: plan imprezy w teorii by³ bardzo obszerny (4 kartki samych punktów)
Mój komentarz: wieloletnia praktyka turniejowa uczy, ¿e takie plany nigdy nie wychodz±.

Selekos pisze: Krzysiek przyjecha³ na zamek z przeziêbieniem, które w po³±czeniu z niespaniem i stresem spowodowa³o to, ¿e siê roz³o¿y³ i imprezê spêdzi³ w ³ó¿ku...
mój komentarz: <sarkazm mode on>no tak, bo nie mo¿na na raz dbaæ o zdrowie i organizowaæ turniej...<sarkazm mode off> Jako¶ na ka¿dym innym turnieju organizatorzy byli w stanie nie roz³o¿yæ siê i prowadziæ imprezê.

Selekos pisze: ludzie od rana poznikali- a to do sklepu, a to na pizze (wkoñcu impreza historyczna)
Mój komentarz: No chyba nie wymagasz, aby ludzie przez 10h nic nie jedli? ¶niadanie by³o o 10-11 a kolacja o 21.

Selekos pisze: ¯eby zorganizowaæ cokolwiek musia³em biegaæ po ca³ym zamku i ka¿demu mówiæ, ¿e co¶ teraz bêdzie.
Mój komentarz: tak, to te¿ da³o trochê w ko¶æ tym, którzy pojawili siê mniej-wiêcej punktualnie. To wina zarówno uczestników jak i organizatorów, a mo¿e po prostu samego zamku.

Selekos pisze: Niestety, ludzie jeszcze nie zap³acili, a wiêkszo¶æ zap³aci³a w niedzielê. Niestety, liczba komnat jest ograniczona i nie mozemy dostosowywaæ konat do ludzi, tylko sk³ad ludzi do komnat.
Mój komentarz: oczywi¶cie masz racjê. Ale to mo¿na rozwi±zaæ na kilka sposobów. Sposób kapitalistyczy - nie wpuszczamy tych co nie zap³acili na czas, sposób socjalistyczny - wrzucamy wszystkich jak leci, sposób po¶redni - uk³adamy listê kto gdzie z kim dla tych co zap³acili a resztê wrzucamy jak leci do pozosta³ych komnat. Czy to naprawdê takie trudne?

Selekos pisze: Do tego by³a zawsze woda na sto³ach
Mój komentarz: naprawdê? ilekroæ by³am tam (a by³am kilka razy co najmniej w ci±gu dnia) to sto³y by³y puste, co najwy¿ej parê ¶wieczników sta³o. Mo¿e w tych ¶wiecznikach by³a ta woda?

Selekos pisze: Herbatê i bigos robi³a firma kateringowa, wiêc ich mo¿ecie zlinczowaæ
Mój komentarz: nie b±d¼ ¶mieszny. Znaczy w takim razie powinni¶my siê cieszyæ, ¿e nie przywie¼li nam pomidorowej i schabowych z ziemniakami? Z firm± kateringow± podpisuje siê umowê, w której dok³adni jest napisane co przywo¿± i ile to kosztuje.
Nie rozumiem czemu wszyscy siê tak czepiaj± tej herbaty. Dla mnie by³a za s³odka i ju¿, dla kogo innego mog³a byæ w porz±dku. Bardziej przeszkadza mi to, ¿e nie by³o ¿adnej chochelki i trzeba by³o ca³kowicie niehigienicznie nabieraæ jej kubkiem.

Selekos pisze: Liczba sto³ów, tak jak i miejsca by³a ograniczona, tak by³o za ma³o sto³ów to fakt, ale jak zauwa¿yli¶cie pewnie, to korytarz na którym mia³a siê odbyæ wieczerza by³ ju¿ za krótki. Miejsca by³o, ale na has³o "¶ciskamy siê" nikt, ale to nikt siê nie ruszy³.
Mój komentarz: sam piszesz, ¿e by³o za ma³o miejsca jak i sto³ów. B³±d organizatorów! A ja na przyk³ad ¶cisn±æ siê bardziej nei mog³am, bo i tak by³am ¶ci¶niêta, o czym ju¿ wcze¶niej pisza³am.
Zrobi³am te¿ pewne obliczenia, z których wynika, ¿e ¿eby¶my siê zmie¶cili przy sto³ach na ca³ej d³ugo¶ci korytarza, to ludzie powinni zajmowaæ ¶rednio 40cm. W takich warunkach narzekanie organizatorów, ¿e ludzie nie chcieli byæ na ogólnej imprezie jest nie na miejscu.

Selekos pisze: a na ¶rodku panie gra³y sobie w tryktraka...
Mój komentarz: masz zawirowania czasoprzestrzenne. Nie na ¶rodku, tylko z brzegu sto³u. I nie kiedy ludzie siadali, ale kiedy zaczynano przynosciæ rzeczy na wieczerzê, owe panie (Gosia i Misia) skoñczy³y graæ na minimum pó³ godziny przed modlitw± i pocz±tkiem imprezy.

Selekos pisze: Zosta³ taki syf, ¿e ¿yæ siê odechciewa- czipsy, butelki, puszki, no poprostu wszystko co jest niezwi±zane z rekonstrukcj± historyczn±
Mój komentarz: to kolejna normalna rzecz na turniejach. Naganna, ale powszechna. Wiem, ¿e ja po sobie sprz±tnê³am absolutnie wszytko, ³±cznie z za¶cieleniem ³ó¿ka.

Selekos pisze: tak by siê znale¼li maruderzy, którzy jak zawsze nic nie wiedz±
Mój komentarz: bo jeste¶my polakami i zawsze bêd± takie marudy. Nie maruderzy, bo maruderzy to kto¶ zupe³nie inny. Maruderów na szczê¶cie jeszcze w RR nie mamy. Sprawd¼ w s³owniku smile.gif

Selekos, jeszcze jedna rzecz. ¯yjemy w kapitalistycznym kraju. Je¶li kto¶ p³aci to wymaga. To jest NORMALNE. Jak idziesz do hotelu to p³acisz i oczekujesz, ¿e dostaniesz pokój czysty, z po¶ciel±, ³azienk± i tak dalej i ¿e nie bêdziesz musia³ po sobie wszystkiego sprz±taæ, bo w³a¶nie za to siê p³aci w hotelu. Za to, ¿e inni robi± za ciebie.

Jedam pisze: http://img19.imageshack.us/img19/1053/gniewmn8.jpg
Mój komentarz: by³oby fajniejsze, jakbym to ja to nabi³a ;)
Selekos
Powsinó¿ko to ja ci przypomnê, bo dosta³em ³adny opis na gg:
(imiê informatora zmieni³em na <anonim>, ¿eby nie by³o potem jaki¶ problemów)

<anonim> 22:27:03
bo jak w pi±tek wpad³ na zamek w Gniewie to szczena mi nie¼le opad³a.
Ja 22:27:11
a co robi³a?
<anonim> 22:27:40
wpad³a na nasze pietro, zaczê³a biegaæ, przeklinac jak pijany szewc
<anonim> 22:28:02
wo³a³a Indara, zaglada³a do wszystkich pokoi w poszukiwaniu go.
<anonim> 22:28:20
poniewaz on spa³ - podawali¶my jej mylne tropy
<anonim> 22:28:36
tak czy inaczej zaczê³a biegaæ po pietrach
<anonim> 22:28:52
lekko podchmieleni zakonnicy j± zaadali
<anonim> 22:29:16
mi³y i sympatyczny sposób zaproponowali jej miejsce u siebie
<anonim> 22:29:24
¿e maj± jeszcze wolne ³ó¿ka
<anonim> 22:29:56
a ona ich wyzwa³a, ¿eby [beeep]li, bo s±......(cenzura) i w ogóle maj± sie od[beeep]iæ, bo ona nie wie gdzie ¶pi
<anonim> 22:30:35
ludzie zaczêli jej t³umaczyæ, zeby sobie usiad³a, poczeka³a na Indara, którego w miêdzyczasie delikatnie budzono.
<anonim> 22:30:47
to jeszcze nie koniec. czekaj.
<anonim> 22:31:31
zacze³a kazdemu t³umaczyæ, ¿e ona chce zobaczyæ listê, bo nie bêdzie siedziec jak ten ciul tylo chce dostaæ pokój i sie przebraæ.
<anonim> 22:32:14
ka¿dy chcia³a byæ mi³y, mówili gdzie s± wolne miejsca w pokojach i ¿e zapraszaj±.
<anonim> 22:32:30
ja nie zaprasza³am, bo mieszkanie z ni± by³oby koszmarem.
<anonim> 22:33:08
listy nie by³o, Indara nie by³o, za to wino sie znalaz³o, którym j± Brat Konrad chcia³a poczêstowaæ.
<anonim> 22:33:28
wyzwa³a go, tr±ca³a, a¿ dziw bierze ze wino sie nie wyla³o.
<anonim> 22:33:52
wiêc on zagaj± rozmowê: "jak chrzescijanie to zapraszam w nasze skromne progi"
<anonim> 22:34:28
a ona warczy,¿eby sie od[beeep]i³, bo ona sie nazywa jako¶tam i jest z jakiej¶ tam grupy (umknê³o mi jako niegodne uwagi)
<anonim> 22:34:56
i ¿e nie bêdzie z nikim mieszkac, bo ma na nich czekaæ osobny pokój
<anonim> 22:36:19
brat Konrad na to, ¿e oni biedni braciszkowie ka¿dego chrze¶cijanina przygarn± i ¿e zapraszaj±.
<anonim> 22:36:57
a ona w ryk: "nie jestem [beeep] ¿adn± chrze¶cijank±!jestem agnostyczk±"
<anonim> 22:37:09
i gdzie jesy nasz [beeep]any pokój

No to tyle z retrospekcji.

Co do reszty twoich zarzutów, to:
1. co podchodzi³em do dzbanków by³a woda i nie mia³em problemu z jej nalaniem... Mo¿e poprostu woda ciê nie lubi i nie chcia³a wyj¶æ icon_wink.gif
2. Organizacja kateringu odby³a siê wy³±cznie telefonicznie, niestety firma da³a cia³a.
3. Nie wiem czy widzia³a¶, ale ludzie wnosili nowe sto³y, po to by³o has³o ¿eby sie przesun±æ, ¿eby wesz³y nowe etc. szkoda czasu ¿eby t³umaczyæ, jednak z braku entuzjazmu grupa ta zrobi³a alternatywn± ucztê.
4. Ja na miejscu Krzy¶ka bym w ogóle ola³ tê imprezê, bym nie jecha³ chory 400 km ¿eby jacy¶ niewdziêcznicy pobiegali sobie w g³upich ciuchach po zamku, a potem siê czepiali, ¿e by³em chory. Ja go podziwiam, ze mu siê chcia³o i wspó³czuje tego czego siê nas³ucha³ po imprezie.
5. Wiesz reenactment to nie biznes, polityka czy praca. To pasja, hobby lub rozrywka wielu ludzi, którzy siê przyja¼ni± tudzie¿ koleguj±, wiêc nie funkcjonuj± tutaj prawa rynkowe i nie wymuszamy na ludziach terminowych op³at i nie ¶cigamy ich komornikami, a oni pamiêtaj± o tym, ¿e impreza historyczna nie zale¿y wy³±cznie od organizatora -który robi to za darmo (kolejna niekapitalistyczna cecha), ale od wszystkich uczestników. Wiesz taki komensalizm.

Je¶li wulgaryzmy i chamskie zachowanie to wyznacznik kapitalizmu to ja ide rozkrêcaæ rewolucje bolszewick± icon_wink.gif

Pozdr.

P.S. Podobno na I³¿y bêd± specjalni go¶cie od noszenia tryktraków.
Gregor
CYTAT(powsinoga @ 19:57 30.03.2007) [snapback]185227[/snapback]
[...]Jestem straszn± kapitalistk±[....]


[...]Resztê tego postu proszê czytaæ tylko je¶li siê czuje potrzebê. Ostrzegam, ¿e jest on naszpikowany z³o¶liwo¶ci±, któr± ostatnio we mnie Adam budzi, kapitalizmem, którym jestem przesi±kniêta i znajomo¶ci± leniwej natury polaków. No i oczywi¶cie tym, ¿e jako kobieta muszê mieæ ostatnie s³owo w dyskusji.



W ¶redniowieczu by³ Feudalizm. Zapraszam do odtwarzania innego okresu historycznego.

Dziekuje

Pozdrawiam

Selekos
Kit z tym feudealizmem, ale agnostyk w XIII w? Na stos, na stos! icon_wink.gif

Pozdr.
Eve

Droga Kole¿anko z RR .
Skomentuje tylko niektóre rzeczy które tu na wypisywa³a¶ , bo nie chce mi sie strzêpiæ jêzyka dla Kogo¶ kto nie rozumie idei wspólnych spotkañ takich jak na Gniewie .
Jestem osob± która pomaga³a w organizacji tej imprezy i je¶li koledzy s± zbyt dobrze wychowani by co¶ Ci powiedzieæ , to ja nie.
Widzê ¿e umiesz liczyæ pieni±dze , dobrze wiêc policz sobie jak wykarmiæ ludzi za 20 z³ przez trzy dni z dwoma ciep³ymi posi³kami .Tak to ja by³am odpowiedzialna za to ¿e herbata by³a za s³odka a kolega Kokosz znalaz³ siê na plakacie .. Mo¿esz doj¶æ do jaki¶tam sobie wniosków . Taka by³a sk³adka "¿ywieniowa " Kapitalistko . Ju¿ mi sie nie chce tego komentowaæ .
Ale..
Twoje jak¿e orginalne wej¶cie na zamek i przywitanie wszystkich go¶ci wokó³ by³o dla niektórych ¿eby u¿yæ eufemizmu .. lekkim szokiem . Nigdy jeszcze nikt nie zrobi³ na mnie takiego wra¿enia od pierwszej chwili poznania a w³a¶ciwie widzenia - uwierz na pewno zostaniesz zapamiêtana przez wiele osób które Ciê jeszcze nie zna³y .
Krzysiek by³ chory i masz o to pretensje ? Nie jeste¶ tylko Kapitalistk± ...
I jeszcze tylko jedno ..
Razem z kolegami z Legnicy organizujê Legnickie pole 1241 tak± imprezê na któr± zje¿d¿aj± sie mi³o¶nicy historii , mi³ej atmosfery , przyjemnego wypoczynku , zapaleñcy którzy chc± fajnie spêdziæ czas .. Ty nigdy nie dostaniesz zaproszenia , nie zamierzam Ciê w ¿aden sposób obraziæ ale my lubimy swoj± imprezê ze wzglêdu na ciszê i spokój .
Pozdrawiam Eve
powsinoga
CYTAT
<anonim> 22:28:02
wo³a³a Indara, zaglada³a do wszystkich pokoi w poszukiwaniu go.
<anonim> 22:28:20
poniewaz on spa³ - podawali¶my jej mylne tropy
<anonim> 22:28:36
tak czy inaczej zaczê³a biegaæ po pietrach
<anonim> 22:28:52
lekko podchmieleni zakonnicy j± zaadali


oj fantastyczny pomys³, kpiæ sobie ze zdenerwowanej osoby, gratulujê dyplomacji.
A nasz kochany Indar bynajmniej wtedy nie spa³ i nie odzyskiwa³ nadw±tlonego zdrowia tylko biega³ na dworze.
I propozycje "w moim ³ó¿ku jest dla ciebie miejsce" nie uwa¿am za mi³±, ani w jakimkolwiek stopniu stosown±.
A ta rozmowa z gadu od¶wie¿y³a mi ³adnie pamiêæ. I zapewniam, ¿e jest w niej jeszcze kilka k³amstw. Nie ma to jak plotki.
Selekos
Dopuki nie masz żÃ³łtych papierów i jesteś w pełni władz umysłowych to odpowiadasz za każde swoje czyny, nawet gdy jesteś furiatką- powtórzy Ci to każdy demokratyczny sąd.

Jest to bardzo dyplomatyczne podejście, zrzeszanie mas przeciwko jednostce icon_wink.gif To chyba najstarsza, ale najbardziej skuteczna metoda polityczna.

Bieganie to dobry sposób na odzyskanie zdrowia icon_wink.gif Jogging to świetna rekreacja, zwiększa pojemność płuc, pozwala na bardzo szybkie spalanie tkanki tłuszczowej, przyśpiesza krążenie krwi i poprawia ogólną witalność organizmu.

"W naszym pokoju są wolne miejsca" a "w moim łÃ³żku jest wolne miejsce" to dwa różne zdania. Jestem całkowicie pewny, że ludzie zapraszający Cię do pokoju nie mieli nic dwuznacznego na myśli. jak mawiała moja ś.p. babcia- głodnemu chleb na myśli aniol.gif


Pozdr.

P.s. Jeśli teraz już są plotki i hiperbola, pomyśl co będzie w sezonie... loki08.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.