Ze mnie pani Powsinogo to proszê ³askawie zej¶æ - kochanym Twoim bynajmniej nie jestem, nie planuje równie¿. Jak siê nie podoba³o to trudno, nie bêdê nadskakiwa³ - i mam nadziejê i¿ nauczona do¶wiadczeniem nie zechce siê Pani staraæ o zaproszenie na ¿adn± z organizowanych przez nas imprez.
Z natury pomagam ludziom, wiêcej ni¿ trzeba - taka choroba zawodowa, i trzeba powa¿nie siê napracowaæ bym nie zechcia³ pomóc.
Na Mazovii wypijemy Pani zdrowie.
k³aniam
I.