Kupi³am sobie na pchlim targu bardzo efektowny kubek z mosi±dzu w sam raz nadaj±cy siê do szpanowania na jakiej¶ uczcie . Sêk w tym, ¿e na dnie owego kubeczka znajduje siê szarozielony osad, którego za nic w ¶wiecie nie udaje mi siê wyczy¶ciæ, a to sprawê w znacznej mierze utrudnia
1. Czy picie z czego¶ podatnego na tego typu sprawy jest w ogóle bezpieczne?
2. Je¿eli tak, to czy mo¿e kto¶ zna jaki¶ specyfik do gruntownego przeczyszczenia?

Witam.

Trzeba sie zaopatrzyæ w :
-kret do kanalizacji
-blaszki cynkowe (nie ocynkowane , lecz z czystego cynku)

Kreta rozrabiamy (ok 1 ³y¿eczka na 1 szklanke wody)(cieplej) w jakim¶ naczyniu
wk³adamy blaszkê cynkow±
a potem przedmiot (dokladnie odtluszczony np plynem do naczyn)
do kubka mo¿na wlorzyæ kilka blaszek

Powsta³o ogniwo elektryczne....
I po kilkunastu minutach mamy dokladnie oczyszczony metal....

Tylko ,¿e:
Kret jest bardzo ¿r±cy i trzeba uwa¿aæ na rêce , oraz na opary ....


Po kapieli trzeba oczy¶ciæ ca³o¶æ szczoteczk± , a potem dok³adnie umyæ.

Hmm...
Ja ju¿ kretem próbowa³am, nawet wiêksz± ilo¶ci± ni¿ ³y¿eczka i nic to nie da³o. Nawet ³apki o dziwo mam ca³e Ale z tymi blaszkami... Gdzie mo¿na siê w co¶ takiego zaopatrzyæ?

Witam.
Kret jako taki sam nic nie da.

ale je¶li mamy obok metal o innym potencjale to powstaje przep³yw elektronów - od miedzi do cynku .
(one maja jaki¶ inne potencja³y - sam dok³adnie nie wiem)
Ale produkty korozji miedzi (zielone) s± tworami o wiele mniej stabilnymi od metalu rodowitego i one jako pierwsze ulegaj± przep³ywowi elektronów.

Spróbój podobny sposób , ale zamiast cynku zastosój aluminium , a zamiast krete zwyk³a sól kuchenn±.
Efekt podobny - ale trwa kilka dni.

Nie próbowa³em kreta+aluminium - to nie moge ci powiedzieæ jak to zadzia³a.....

To co opisa³em to dok³adnie ta sama metoda jak przy cudownych p³ytkach do czyszczenia srebra (reklamowanych w telewizji)

A cynk mozna wydobyæ z baterii (wiekszo¶æ ma cynkow± skorupê ) , ale nie próbowa³em .
Ja mój zdoby³em u blacharzy (robi sie z nich czasami rynny i dachy)
Mo¿e na z³omie?

z tym kubeczkiem to zrób tak je¶limasz jakiego¶ znajomego z³otnika to daj mu niech ci wrzuci do bêbna polerskiego wibracyjnego

albo samemu trzeba wzi±¶c plastikowe naczynie szczelnie zamykane i nawrzucaæ doñ kulki stalowe albo bardzo drobne otoczaki ma³e kamyki ca³o¶æ zalaæ woda z myd³em i trz±¶æ przez kilka godzin przy odrobinie wytrzyma³o¶ci bêdziesz bardzo zadowolona z efektu
po wyjêciu ca³o¶æ zpolerowaæ past± polerska.
zielon± lub niebiesk±
woda wrz±tek

Moze cos do odkamieniania czajników elektrycznych itp...

Ja swuj kubek oczy¶ci³em kwasem solnym Tlenek znika bardzo syzbko

Prezapisa jak oczy¶ciæ kubek kwasem solnym : zagotowaæ wodê, dolaæ octu , dosypaæ octu, wzuciæ kubek. over

wszystko robimy raczej na oko poniea¿ tlenek miedzi nie jest jako¶ specjalnie trawy³y. Niemniej jednak proponujê urzyæ conajmniej 0,5 l octu.

Pozdrawiam

Ps. To strasznie ¶mierdzi

No ja przepraszam, ale jak przeczyta³am ten post, to zrobi³o mi siê s³abo. Kwas solny ma wzór HCl, to ju¿ siê w podstawówce uczymy. Z octem wiele wspólnego, oprócz kwasowo¶ci, nie ma. I czego dosypaæ?! Popraw, proszê, bo nie wiem, co chcia³e¶ powiedzieæ.

Jak wygl±da ocet w proszku???

Tam siê dosypuje zwyk³ej soli kuchennej.

ej misie!!!!!!!!
Odradzam wam u¿ycie kwasów,bo tylko zmatowicie powierzchniê,a w zwi±zku z tyj szybciej metal za¶niedzieje.

Osobi¶cie polecam elektolizê wodorotlenku sodu lub polasu w kontakcie z cynkiem.
Uwaga!!!! Równoczesnie w ¶ladowych ilo¶ciach wydobywa siê wodór.

Kret z blach± aluminiow± (tak± kuchenn±) te¿ siê sprawdza. Pozdrawiam
Gwyn

Taki sposób tez nie jest z³y,ale pamoiêtajcie,¿e wodorotlenki s± niebezpieczne dla zdrowia. Po takim "czyszczeniu" nale¿y dwu-, a nawet trzykrotnie wygotowaæ w wodzie,wyp³ukuj±c szkodliw± dla zdrówka chemiê.nie zapomnijcie o tym.
Tak samo nie wk³adaæ r±k do ³ugu,bo przeniknie przez skórê.
Jeezeli kto¶ nie wie jak oczy¶ciæ,to s³u¿ê us³ugami konserwacyjnymi.

Do czyszczenia rzeczywi¶cie u¿ywaæ mo¿na foli aluminiowej (choæby z czekolady) i soli kuchennej rozpuszczonej w gor±cej wodzie. Uwagê nale¿y zwróciæ na to aby przedmiot by³ w ca³o¶ci zanurzony, je¶li nie, robi± siê brzydkie nidoczyszczone miejsca.

Z kolei do wyczyszczenia/wypolerowania z niewielkich rys moze pos³u¿yæ srodek do czyszczenia karoseri samochodów "Plastmal". Ma w sobie ¶cierne drobinki i po kilku chwilach niez³ego polerowania mo¿na uzyskaæ praktyczne lustro. Nadaje siê do wiêkszo¶ci przedmiotów (uwaga na POSREBRZANE, gdy¿ warstwa srebra moze siê zetrzeæ).

Na koniec porada. Po uczcie nale¿y jaknajszybciej umyæ mosi±dz, zw³aszcza po czerwonym winie. Robi siê ciemny nalot, który jednak idealnie da siê usun±æ "plastmalem", a nie zawsze mamy aluminiow± folie, sól i wrz±tek.

Sposób jest prostrzy!!!
Kupujesz w sklepie dla artystów mielon± kredê,bierzesz ocet spo¿ywczy i sporz±dzasz sobie z tego ciastowat± papkê,tj.rzadsz± na ¶mietanê.Bierzemy to na we³niany ga³ganek,lub na paku³y konopne i pocieramy do po³ysku.Mo¿na zamiast kredy dodaæ mielonej ceg³y,ale dok³adnie przesianej lub py³ marmurowy.Po oczyszczeniu do metalu,naczynie wystarczy umyæ.Dzieki takiemu zabiegowi naczynie nie jest traktowane chemikaliami niebezpiecznymi dla zdrowia.

Misiaki :o
Czyszczenie czyszczeniem, ale nawet jak siê ju¿ oczy¶ci (zw³aszcza kwasem, po którym powierzchnia jest zmatowiona) nie wolno z tego piæ!!!!!!!!!!.
W reakcji z kwasami organicznymi (w soku, winie, piwie) powstaje roztwór soli miedzi który jest szkodliwy. W³a¶ciwie truj±cy ale powstaj± ma³e ilo¶ci, wiêc tylko szkodliwy. Wyczywa siê to w metalicznym posmaku. Koniecznie trzeba pobieliæ od ¶rodka czy to kufel, kubek czy kocio³ek. Widzia³em na w³asne oczy mosiê¿ny kotlik z bigosem, który przy dnie by³ niebieskawo-zielony jak malachit.
Bielenie to pokrywanie na gor±co cienk± warstw± cyny (uwaga cyny czystej a nie lutu, bo mo¿na z deszczy pod rynnê- lut zawiera o³ów 40%). Mo¿na te¿ posrebrzyæ, albo chocia¿ pokryæ czym¶, nie wiem woskiem, lakierem (takim co by siê nadawa³).
Na³ykanie siê grynszpanu (to te zielone zwi±zki) to nie jest ¿adna przyjemno¶æ, to naprawdê szkodzi, ale nie wiem jakie s± objawy.
Choæ gdy kiedy¶ komu¶ zwróci³em na to uwagê to stwierdzi³ ¿e wszystko jedno, alkohol te¿ szkodzi... co kto lubi.
Przy okazji czy kto¶ zna technologiê bielenia, oczywi¶cie etnograficzno- historyczn±, a nie galwaniczn±, bêde wdziêczny...
Pozdrawiam smakoszy napojów oraz smakoszy grynszpanu

Witam
D³ugotrwa³e spo¿ywanie ¿ywno¶ci o podwy¿szonej zawarto¶ci miedzii jes pochodnych wywo³uje zmiany metaboliczne, a odleg³e skutki wi±¿± siê przede wszystkim ze zmianami w w±trobie, a w nastêpnej kolejno¶ci z uszkodzeniem nerek, tkanki mózgowej oraz naczyñ wieñcowych i miê¶nia sercowego. Mied¼ wykazuje wiêksz± toksyczno¶æ przy bezpo¶rednim dzia³aniu na komórki, zw³aszcza w ich m³odym stadium rozwojowym, co t³umaczy siê zmianami w strukturze bia³ek pod wp³ywem tego metalu.
Najczêstszymi skutkami nadmiaru miedzi mog± byæ zburzenia psychiki, uszkodzenia nerek, a tak¿e nadci¶nienie têtnicze. Wskazana jest analiza hormonów zw³aszcza u kobiet (mo¿e wyst±piæ nadmiar estrogenów u kobiet.
Pozdrawiam

Chcia³bym przypomnieæ,¿e w czasach rzymskich u¿ywano naczyñ z br±zu, który jest mniej szkodliwy,ani¿eli mosi±dz.Br±z jest bardziej odporny na dzia³anie kwasów organicznych poprzez zawarto¶æ cyny w stopie,za¶ mosi±dz nie bielony w zupe³no¶ci nie nadaje siê do "spo¿ywki".
Bielenie to prosta sprawa,tylko trzeba mieæ odpowiedni± cynê.Lut cynowy w sztabkach lub pa³eczkach,to nie cyna!!!!Nawet 95% nie nadaje siê do bielenia.
Najpierw trzeba sobie zalatwiæ cynê o zawarto¶ci Sn powy¿ej 98%.
Nastepnie garnek lub kubek zmatowiæ od wewn±trz,kwasem b±dz papierkiem ¶ciernym.
Odt³u¶ciæ wapnem gaszonym,benzyna lub acetonem.
Trzeba sobie sporz±dziæ granulat cynowy (tu tajemnicy nie zdradze jak to zrobiæ,co by wam za ³atwo nie poszlo )
Smarujemy takie naczynie na gor±co kalafoni± lub innym naturalnym topnikiem.
Robimy to w rêkawicach,aby siê nie poparzyæ,najlepiej na ¿arach wegla drzewnego.
Sypiemy do ¶rodka po gar¶ci takiego granulatu i energicznie wcieramy cynê paku³ami konopnymi.przy tym staramy siê nie dawaæ zbyt grubej warstwy,trzeba nadmiar rozetrzeæ.W razie problemu z przyleganiem w pewnych miejscach,to wystarczy przetrzec tamponem z kwasem,mo¿e byæ nawet ocet,pokryæ topnikiem i jeszcze raz próbowac natrzeæ cynê i tak do skutku.
Jesli kto¶ pragnie uzyskaæ wygladzona powierzchniê cynowanie,to mo¿e zrobiæ jeszcze obtapianie poprzez gotowanie oleju,smalcu itp t³uszczów.

O zasadach bezpieczñstwa przy obchodzeniu sie z chemikaliami i materialami ³atwopalnymi,to chyba przypominaæ nie muszê!

Temat co prawda stary, ale powiem co¶. Wczoraj kupi³em sobie mosiê¿ny pucharek i cieszê siê, ¿e zanim zacz±³em cokolwiek z nim robiæ zajrza³em na "frehê". Nie bêdê mia³ chorej w±troby i innych takich. Dziêkuje za to wszystkim wypowiadaj±cym siê frehowiczom . Po przeczytaniu powy¿szych wypowiedzi zrodzi³y siê w mojej g³owie jednak dwa pytania:

1. Czy kto¶ wie, gdzie na terenie warszawki mo¿na posrebrzyæ sobie naczynko (wiem, ¿e u jakiego¶ z³otnika? ale chodzi mi o kogo¶ godnego polecenia) i ile to kosztuje?

2. Czy kto¶ zwi±zany z wiekami ¶rednimi mo¿e siê wypowiedzieæ na temat takich mosiê¿nych pucharków (pocz±tek XV wieku) i ich u¿ywania w tym¿e okresie?

Zdjêcie pucharka dla lepszego zobrazowania umieszczê, jak tylko wydêbiê od kolegi "cyfrówkê".

To na tyle, za ka¿d± informacjê bêdê niezmiernie wdziêczny.

W bramie na Alejach Jerozolimskich, na przeciwko dworca ¦ródmie¶cie i blaszanej budy Marc&Spencer (nie pamiêtam nr, niestety). Miejsce godne polecenia za wzglêdu na jako¶æ i cenê oraz klimat- zak³ad wygl±da jak ¿ywcem przeniesiony z XIXw., istna podró¿ w czasie Cena zale¿y od wielko¶ci przedmiotu.

Dziêki za cynk. Jak w poniedielnik bêdê mia³ chwilê to obejrzê sobie to miejsce.
Pozdrawiam.

Zastanawia mnie jedno - skoro miedziane naczynia s± zagro¿eniem dla zdrowia, to dlaczego najlepsi kucharze ¶wiata gotuj± w miedzianych garnkach? Czy mo¿e mi to kto¶ wyt³umaczyæ?

Sprzedawca w sklepie sieci Ittala (bardzo drogie AGD dla profesjonalistów) mówi³ mi w zesz³ym roku, ¿e takie garnki z wierzchu s± miedziane (bo tak jest snobistyczniej i tradycyjniej), a wewn±trz s± pokryte jak±¶ ultranowoczesn± i nieszkodliw± dla zdrowia pow³ok±.
Doda³ równie¿, ¿e najlepsi kucharze ¶wiata u¿ywaj± naczyñ z ¿eliwa.

Pozdrawiam,
Sladky.

Dziêki, S³odziutki. Wygl±da na to, ¿e bêdê musia³a jednak swój kocio³ek w jaki¶ sposób pobieliæ