Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: [rogownictwo] Obrobka kosci
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Rzemios³a i narzêdzia
Stron: 1, 2
Pero
Czesc czy ktos z was wie jak przygotowac kosci do produkcji z nich igie³ zawieszek itp. jaka to powinna byc kosc
mardinus
Witam.
ko¶ci ³atwo siê obrabiaja jak je potrzymasz przez 2 dni w zsiad³ym mleku.
(Normalne , z torebki , zsiad³e)

Po tym moczeniu ko¶æ daje siê obrabiaæ tak jak drewno (rze¼bisz to kozikiem)
po wyschniêciu znowu twardnieje.

Tak wyrze¼bi³em guziki do butów.

Pozdrawiam.
Pocisk
no dobra...ale jakie to kosci??
jakiego zwierzecia i ktore nadaja sie do obrobki tak ze np. przy rzezbieneiu nei okaze sie pusta??
pozdraiwam
pocisk
mardinus
Witam.
wszelkie ko¶ci siê nadaj±....
A w szczególno¶ci ssaków (najlepiej jak najwiêkszych)

Rze¿bimy tylko w bia³ym tworzywie (zawsze w su jest g±bka)

Ko¶ci bydlêce maj± do¶æ grub± warstwê bia³ego .
S³ysza³em ,¿e ¶winskie raczej sie nie nadaj± (¶winie s± tak zmienione ,¿e ich ko¶ci s± bardzo cienkie ....)
Ale Dzik - to co innego.

mam znajomego wytwórcê fujafek z ko¶ci (rze¼bionych) - on stwierdzi³ ,¿e :
-z ³abêdzia siê nadaj±
- z dzika sie nadaja
-z ¶wini nie (choæ od biedy tak)
- z sarny tak.

I na tym moja wiedza sie koñczy.....


Pozdrawiam.
Friese
kazda kosc bedzie w srodku pusta...tak to juz z koscmi bywa icon_wink.gif
im mniejsze kosci ,tym jama szpikowa bedzie w nich mniejsza.
"zupelnie puste" w srodku beda rogi ale te cie z tego co widze nie interesuja.

co do wypowiedzi Mardinusa:nie slyszalam jeszcze,zeby swinie mialy ciensze kosci ...i nie widzialm takich kosci na oczy.[a pare widzialam icon_wink.gif ]

powiedz o jaka obrobke ci chodzi dokladnie to postaram sie dowiedziec ,czym je mozna potraktowac.pisalam juz kiedys o moczeniu w kwasie [siarkowym albo solnym nie jestem juz pewna] ale to cie nie usatysfakcjonuje bo kosc zrobie sie "gumowa".tak wiec napisz co dokladnie chcesz zrobic to postaram sie cos wykopac.

p.s.daleko na AR zeby sie spytac jak sie kosci preparuje???na miasteczko akademickie sie nie chce przejsc?dobra bede tam jutro jak mi sie uda to sie dowiem czegos. szczerba.gif

pozdrawiam,

Fryzyjka szczerba.gif
Pero
Chodzi mi dokladnie o wyrob prostch rzeczy np: igly , ale i rozne elementy do bizuteri ja natomiast ze swojej strony zlapalem kontakt z jubilerem ktory kiedys robil branzoletki z kosci bydlecych jak sie czegos dowiem niezwlocznie o tym napisze read.gif
Pocisk
z góry dziekuje bigsmile2.gif
a chodzi mi o podbne rzeczy jak Pero.
pozdraiwam
pocisk
Horhe
No to powolutku zabieram siê za to ¶mierdz±ce rzemios³o.Zapas ko¶ci mam oj spooooooory szczerba.gif Je¿eli kto¶ ma jakie¶ wzory lub ¿yczenia,to proszê o e-mail,zobaczymy co da siê zrobiæ.
Na pocz±tek drobiazgi toczone,np.guziki,nakrêtki,szpile,ig³y itp. smile.gif
Pero
ee kosci toczone to nie kosci a jakie masz kosci do tego zebrane bo nie kazde sie do tego celu nadaja
Horhe
Te wo³owe co mam,to siê nadaj± idealnie do toczenia.Mam te¿ sporo ciekawych modeli do skopiowania,tylko trzeba nad tym popracowaæ maniac.gif
mam te¿ trochê kostek po ptactwie morskim,ale raczej takie wiêksze
Valdez
A jak wytrzymale sa taie kosciae igly? Da sie tym przebic np skore? Czy zostaje robic dziury i igly wykorzystywac tylko do prowadzenia nici?
Horhe
to normalne w szyciu skóry,¿e najpierw robi sie dziurkê szyd³em a pó¼niej siê prowadzi iglê z nici±.
Ko¶ciane ig³y s± do¶æ mocne,do naszych czasów dotrwa³y w muzeach smile.gif
Anonymous
E tam normalne, cienka skore da sie przebic igla i szyc normalnie:P Ale ja jestem nienormalny wiec to moze dlatego ta robilem:P
Robert Krysiñski
dzieñ doby

takie ko¶ci do obróbki to maj± byæ wygotowane czy surowe??
Anonymous
Aktualnie sie przymierzam do robienia w kosci, spore kawaly zalatwilem wolowych gnatow. Co do samej obrobki, to nie pisze nic, bo tylko w teorii moglbym sie wypowiadac, a wole sprawdzic wszystkie patenty moje wymyslone w praktyce, coby komus pracy nie zepsuc. ALe co do oczyszczania kosci to moge, bo juz zastosowane. Patent wziety ze starego podrecznika patologa odnosnie wyprawiania kosci na szkielety labolatoryjne, przerobiony na warunki domowe. Bierzesz kosc, moze byc z miesem, wsadzasz do gara, zalewasz woda (trudne, co nie smile.gif ) po czym dolewasz troche plynu do naczyn, wybielacza, proszku do prania zamiast plynu do naczyn ewentualnie. Wazne - nie wiecej jak lyzka stolowa kazdego specyfiku tak pi razy oko na 5 litrow wody. Gotujesz taka kosc przez 4-5 godzin na pelnym gazie, dolewajac na biezaco ubytki wody i w polowie dodajac jeszcze po malej lyzeczce specyfikow wyzej wymienionych. Po procesie gotowania WAZNE JAK DIABLI nie wyciagasz kosci, tylko wylaczasz gaz i czekasz, az woda ostygnie zupelnie. Dopiero wtedy wyciagasz gnata, i pod ciepla woda szorujesz dokladnie (od srodka najlepiej uzyc tego magicznego cusia do czyszczenia sloikow). Po wyschnieciu traktujesz kosc papierem sciernym, nie musi byc specjalnie drobny, chyba ze to ostatnia polerka.Proces warto powtorzyc np na drugi dzien. Dzieki temu kosc ma sliczny mleczny kolor na calej powierzchni, gubia sie plamy z tluszczow, jesli kosc takie posiadala i nic nie smierdzi ci potem w pokoju, gdy taka kosc trzymasz. Acha oczywiscie wczesniej przy pomocy czegos tam odcinasz koncowki kosci i wyciagasz szpik (moze byc tak na odwalke, bo i tak resztki szpiku odejda w trakcie gotowania lub mycia po calym gotowaniu).

Co do dlaczego tak nie inaczej.
Dlaczego plyn i wybielacz - plyn wiadomo ma ceche mila dla gospodyni mianowicie zgarnia tluszcz do kupy na gorze zupki i nie pozwala mu sie polaczyc z koscia ponownie, wybielacz mozna powiedziec to samo, tylko mocniej, no i powoduje "wyjasnienie" kosci (ale bardzo delikatne). Tylko uwazac na wybielacz, jesli dodasz za duzo, na kosciach po gotowaniu zrobi sie bialy, lepki w dotyku nalot, nie jest to szczegolny problem, bo mozna go usunac papierem sciernym, ale po co sobie dodatkowej roboty dodawac. Dodatek tych skladnikow ulatwi po prostu pozbycie sie wszelkich tluszczy z kosci i niemilego potem zapaszku, jesli tluszcze czy cos innego pozostana na powierzchni kosci.
Dlaczego kosc nie wyciagac z wody - kosc blyskawicznie paruje, traci temperature. Po kilkunastu sekundach od wyciagniecia z wrzacej wody kosc juz jest calkiem sucha. Tak szybkie schniecie moze powodowac pekniecia scianek kosci (u mnie czasami sie tak zdarzalo, a ze wzgledu na cel przeznaczenia takiego kawalka takie pekniecie nie pozwalalo na dalsze wykorzystanie - czytaj, moge te kawalki tylko na igly przeznaczyc teraz), tluszcze i resztki organiczne ktore zostana na sciankach kosci, po tak szybkim odparowaniu staja sie cholernie twarde i bardzoooo trudne do usuniecia.

Co do dalszej obrobki to tylko jedan rzecz sprawdzilem na razie - mianowicie zmiekczanie kosci i rogow. Wkladasz do kefirku taka kosc, czekasz 3-5 dni, wyciagasz i mozesz po prostu strugac zwyklym kozikiem, jest na tyle miekkie ze bez problemu sobie poradzisz. Reszty patentow jeszcze nie sprawdzilem, wlasnie sie zabieram do tego (w kefirze kilka gnatow juz przesiaduje smile.gif ) Jesli dobrze pojdzie i kupie na Opolu kilka rogow krowich, to planuje zrobienie lyzki rogowej wypuklej. jak wyjdzie, napisze i opisze swoje patenty krok po kroku. Cze i milego robienia milosnikom smrodliwego fachu smile.gif
Horhe
Oj Magnusie,ale ¿e¶ siê rospisa³.
Ale cap by³ jak cholera u ciebie w cha³upie,ju¿ to sobie wyobra¿am crazy.gif
Bardziej humanitarnie jest zostawienie ko¶ci na dworzu (sezon zimowy odpada) i pozwolenie malym insektom na wyczyszczenie ko¶ci.Nie zapomne jak siê raz pospieszylem i zaczalem przecinac ko¶æ, blleeeee i nagleeee feeeeeeeeee stado ma³ych robali z tego zacze³o wy³aziæ shocked.gif i smród nie do wytrzymania,jak w skupie surowych skór.Polecam sete przed robot± i tabakê z rogu,bo co s³absi bed± pawie puszczaæ przy tej robocie.Hahaha w cene bedziemy wliczac ciezkiie warunki pracy bigsmile2.gif W "Skarbnicy wiedzy" jest sporo sposobów na bielenie i barwienie ko¶ci i rogu,wiec smyraæ do Ka
kaja,ma to na CDiku.
Jednym z lepszych sposobów bielenia by³o trzymanie w terpentynie,ale nie na dnie.Szerzej o tym w w/w ksi±¿eczce.
Powodzenia Magnusie,ja jak na razie mam sporo nakryæ g³owy do roboty i nie tylko dunno.gif
Robert Krysiñski
dzieñ dobry

A jakie ko¶ci polecacie do robienia ko¶ci do gry?
Anonymous
hehe wlasnie dzieki zawartosci wybielacza zapachu zadnego nie bylo smile.gif (tzn byl, ale wybielacza a nie kosci, szpiku, czy miesa etc) Ciekawe jak by smierdzialo, gdybym go nie dodal. Choc nie, wole sie nie uswiadamiac. Jeszcze bym z domu rodzinnego wylecial smile.gif Co do kosci do gry, tez sie nad tym kiedys zastanawialem, ale po looknieciu sobie na kilka sztuk kosci doszedlem do wniosku, ze nie ma takiego zwierza ogolnie dostepnego w Polsce, coby sie nadalo. Raczej z poroza, dokladnie z koncowek poroza jeleniego dalo by sie wyciac takie szesciany, na ktorych jeszcze dalo by sie zaznaczyc kilka dziurek. Ale i tak nie bedzie to duze, raczej male kosci do gry wyjda.
Robert £aziñski
Podpowiadam, kostki do gry mo¿na zrobiæ z poro¿a ³osia, niektóre kawa³ki s± na tyle gêste, ¿e da siê wyci±æ calkiem spore kostki. Tyle, ¿e mi osobi¶cie zawsze szkoda tych kawa³ków na kostki bigsmile2.gif W celu dowodowym za³±czam zdjêcie rêkoje¶ci do saksa, któr± zrobi³em dla Grega, wymiary: oko³o 120 mm x 32 mm x ponad 20 mm, czyli przed moim destrukcyjnym dzia³aniem mo¿na by wyci±æ kostkê o boku jakie¶ 25 mm, a to juz spora kostka. Kostki o wielko¶ci boku 8-10 mm mozna zrobic z ko¶ci bydlêcej, trafiaja siê egzemplarze o tak grubej ¶ciance tylko trzeba siê naszukaæ.
Robert £aziñski
Aha zapomnia³em, Magnusie spróbuj zamiast wybielacza dodac pod koniec gotowania dodaæ troche perhydrolu (30% H2O2), nie za du¿o do ko¶c robi siê krucha na powierzchni i troche inaczej siê ryje, trzba bardziej uwa¿aæ. Myslê ¿e na 5 litrów wywaru powinien wystarczyæ kieliszek 50-tka, sam dawa³em oko³o pó³ szklanki i to by³o chyba troche za du¿o. Po wybielaczu zawsze jedzie chlorem, nawet po tych co to reklamuja jako "bezchlorowe", a jest tak samo niehistoryczny jak perhydrol.
Balistarius
Witam
Temat trochê stary, ale liczê, ¿e na chwilê siê odrodzi.
Na pocz±tek podzielê siê swoim do¶wiadczeniem w przygotowywaniu ko¶ci.
Najlepsze efekty (brak jakichkolwiek smrodków) osi±gn±³em zim± i szczerze polecam ten okres na przygotowanie materia³u.
Rze¼nia, w której dostajê ko¶ci jest na tyle uprzejma, ¿e zostawia mi je na dzieñ w zamra¿arce tak, ¿e odbieram je w twardym stanie. Wykorzystuj±c to stwardnienie odcinam za pomoc± ma³ej tarczówki zbêdne czê¶ci (wa¿ne: nie pyli w trakcie ciêcia) nastêpnie wyci±gam zmro¿ony jeszcze szpik, co jest w tym przypadku bardzo ³atwe, nastêpnie do zimnej wody (na dworze) na parê dni (wodê trzeba zmieniaæ raz na dzieñ).
Po tych paru dniach do gara i gotowanie (nie ostre) z odrobin± ludwika. Przez pierwsze minuty oczyszczam powierzchniê wody, po wyci±gniêciu ko¶ci nie trzeba czy¶ciæ a w trakcie gotowania pachnie miêtowym roso³em.
Teraz pytanie:
Ma kto¶ pozytywne do¶wiadczenie z trwa³ym giêciem p³ytek ko¶cianych lub poro¿a?
Robi³em to kiedy¶ (ocet, zsiad³e mleko), ale z miernym skutkiem.
Pytanie do eksperymentuj±cych: Czy rzeczywi¶cie wiek poro¿a ma zasadniczy wp³yw na powodzenie w/w operacji?

Pozdrawiam
Balistarius
Trafi³em na tajemnicê czy mo¿e olewanko?

Pozdrawiam
czarkos
Witam.

Je¶li ju¿ takie rzesze forumowiczów wypowiadaj± siê na temat p³ytek ko¶cianych, to i ja mam pytanie. Jak wytworzyæ p³yki, które mo¿na u¿yæ w latarence jako "szybki"? Czy robi³ kto¶ co¶ takiego?
W Dragonie 9 stoi, ¿e odpowiednio obrobiony róg (za Dembiñsk± zak³adam, ¿e najprawdopodobniej chodzi o róg byd³a domowego) po nadaniu mu grubo¶ci papieru o gramaturze 100-150 jest w miarê prze¼roczysty. Jak tego dokonaæ? Zamie¶cili niby rycinê, na której kolo ten róg obrabia, ale nie mogê sobie wyobraziæ, na czym to konkretnie mia³oby polegaæ. Wszelkie rady i przypuszczenia mile widziane.
M¶ciwój
mam pytanie jak nadaæ ko¶ci odpowiednie koloryczyli np. ciemniejszy i ja¶niejszy braz na wzorkach? tak jak jest to zrobione na rêkoje¶ci Pana Roberta £aziñskiego?
Robert £aziñski
Barwnikami Kolego, barwmikami. Mo¿esz u¿yæ ka¿dej farby jaka by³a znana, np. olejnej bigsmile2.gif , czyli olej lniany z pigmentem (mielona kora, sadza, ró¿ne glinki, itd) - raczej sprawdza siê przy w±skich do¶æ g³êbokich kreskach. Mo¿esz te¿ barwiæ przez gotowanie w wywarach zió³ (prawie jak przy farbowaniu tkanin), tyle ¿e zabarwisz ca³y przedmiot. Ja tam u¿ywa³em (ostatnio rzadko barwiê, raczej zostawiam wszystko bia³e) po prostu bejcy spirytusowej, mimo ¿e wiedzia³em o niehistoryczno¶ci tego sposobu mad.gif

Czarkos, uzyskanie tych p³ytek nie jest takie proste. Z teorii: róg ma strukturê warstwow±, widaæ to czasami na wyschniêtym jak siê rozwarstwia. Proces zaczyna siê od podzielenia na cienkie p³ytki (poszczególne warstwy) przez odpowiednie podwa¿anie/rozcinanie no¿em, zapewne po zmiêkczeniu gotowaniem czy samym d³ugotrwa³ym moczeniem. Dopiero potem prostujesz uzyskany surowiec i szlifujesz. Podobno mo¿na te¿ "zgrzewaæ" w wiêksze arkusze (zdaje siê ¿e w Chinach potrafiono robiæ w ten sposób szyby okienne). Przejrzysto¶æ zale¿y g³ównie od rodzaju rogu (trochê lepsze s± egzemplarze jasne ni¿ zabarwione na czarno) i grubo¶ci p³ytki, im cieñsza tym lepiej. Przy cienkich p³ytkach ¶wiat³o i tak przejdzie. Przez odpowiednie szlifowanie/polerowanie powierzchni mo¿esz uzyskaæ przezroczysto¶æ - szczególnie dobre s± egzemplarze barwy miodowej lub lekko zielonkawej. Ale gradacja 150 do tego nie wystarczy - im lepiej wypolerowane tym bardziej przejrzysty, i dobrze go na koniec nat³u¶ciæ.
Z praktyki - nie próbowa³em bigsmile2.gif ale z naszego byd³a raczej nie uzyskasz p³ytek zadowalaj±cej wielko¶ci.
czarkos
Bardzo dziêkujê za tak szybk± odpowied¼. smile.gif Jest ju¿ trochê ja¶niej. Jak uda mi siê stworzyæ tak± latarenkow± p³ytkê, zamieszczê dok³adny przepis.
A mo¿e wie kto¶, gdzie w Warszawie lub okolicach mogê nabyæ rogi (na pocz±tek krowie)? Oczywi¶cie sam bêdê szuka³ ich po rze¼niach/ubojniach, ale mo¿e kto¶ zna prostsze rozwi±zanie.
JM
Czesc

W polsce raczej nie choduje sie bydla z rogami odpowiednich rozmiarow. ale mozesz je dostac od wegrow lub czasem na rynku od ruskich. Zycze owocnego szukania (ponadto sprowadza sie je do europy z afryki i azji).
Vlasta
a tutaj jest przyk³ad okienka "oszklonego" p³ytkami z rogu.
Mateusz z £odzi
Co do ko¶ci do gry, to s³ysza³em kiedy¶, ¿e Rzymianie robili je ze ¶wiñskich albo baranich, nie pamiêtam dok³adnie, ko¶ci. Chyba w szkielecie którego¶ z tych zwierz±t wystepuj± ma³e kostki, które maj± z grubsza sze¶cienny kszta³t. Mo¿liwe, ¿e ko¶ci ¶ródstopia lub stêpu. Trzeba zapytaæ jakiegos rze¼nika.
Yhm
¶winka i s± tylko 2 lub 4 kostki na tak± ca³± ¶winkê. i masz racjê wystêpuj± w ratkach smile.gif
krax
Owszem ¶winki posiadaj± takie kostki w ¶ródstopiu,które by³y wykorzystywane do tego celu (gry w ko¶ci) ju¿ w staro¿ytnej Grecji,ale na naszych terenach znajdowano g³ównie kostki krowie,kozie i owcze (za J.Kostrzewskim). Niestey muszê Was zmartwiæ-nie s± one sze¶cienne,a tak w³a¶ciwie,to nie s± nawet podobne do tych u¿ywanych obecnie. Niestety nie mam jeszcze skanera(byæ mo¿e w najbli¿szych dniach siê jaki¶ znajdzie),wiêc mogê Was jedynie odes³aæ do "Kultury prapolskiej" J.Kostrzewskiego str.456
krax
Uda³o siê. Oto rzeczone kostki:
czarkos
Vlasta : Jakiej wielko¶ci s± te p³ytki rogowe w oknie na zdjêciu? Bo ciemno tam strasznie i nie ma do czego porównaæ.
AleX
Mnie dziadek mowil o jednym prostym sposobie oczyszczania kosci, ktorego jakos jeszcze nie wyprobowalem - po prostu wrzucic taka kosc do mrowiska, podobno wyciagnie sie piekna bielutka i czysciutka.. ktos probowal ?
Yhm
ja nie ale mi moja ciotka mówi³o to samo z zó³wiem przeznaczonym na skorupkê smile.gif
eban
czy wchodzi w gre (VII-XIIw slowianin z ziem polskich) stworzenie rekojesci do noza z kosci? to znaczy wyrzezbic ja na ksztalt drewnianej a ostrze noza osadzic w pustym miejscu pozostalym po szpiku? (na podany wczesniej spob ze skwasnialym mlekiem). czy teki rozwiazanie wchodzi w gre wsrod innych kultur tych samych czasow?
Sier¶ciak
Witam! anger.gif
W³a¶nie skonczy³em grzebaæ w racicach jakiej¶ ¶wini. Nie ufajcie im ! Tam nie ma ¿adnych sze¶ciennych kostek.
I nie wchodzi raczej w grê tekst, ¿e pewnie mia³em ¶wiñsk± stopê przedni± a nie tyln± bo w tej breji by³y obie.
Je¿eli kto¶ zrobi³ kostkê ze ¶winskiej racicy to niech bêdzie ³askaw pokazac fotkê swojego dzie³a.

Z sier¶ciuchowym pozdrowieniem Worrior icon_cool.gif
wied¼ma
widze ze wiekszosc wypowiadajacych sie osob nie bardzo wie jak sie rozmiekcza kosci. Panowie uzywanie wybielacza!!!chyba ze nie dbacie o historycznosc to sie nie czepiam.
tak normalnie to owszem rozmiekczyc kosc mozna w kwasach:mlekowym(tu proponuje w/w kefir),szczawiowym,mrowkowym. teraz troche bardziej szczegolowo: aby rozmiekczyc kosci trzeba faktycznie pomoczyc je kilka dni albo w skwasnialym mleku albo w owczesnie namoczonych lisciach szczawiu-mozna je wtedy odelowac jak plastelina.
inaczej wyglada sprawa z rogami-jako inny twor naskórka do ich obrobki potrzeba wysokiej temp. tj. gotowanie lub dla bardziej wytrwalych warta nad ogniskiem.
z jednym sie zgodze-to smierdzace zajecie.
na koniec przypomne tylko ze do produkcji igiel(prostych bez zadnych ornamentow) nie trzeba zadnej obrobki-po co sobie zycie utrudniac!kosciane igly byly uzywane juz w prahistrorii i to bez rozmiekczania! icon_rolleyes.gif
Lutek
Witam! Nie wiem czy temat jeszcze aktualny ale co mi tam icon_mrgreen.gif Ja igly i inne pierdoly robie w nastepujacy sposob- wygotowane kosci(najlepiej bydlece) najpierw tne na odpowiednie kawalki a potem obrabiam do po¿adanego ksztaltu na pilniku. Dziurki do igiel wierce wiertlami dentystycznymi. Zrobilem tez igielnice z rogu jelenia a dzisiaj sie biore za solnice. Probowalem cos zrobic z kosci swini-nie dalo rady.
greslav
Witam.
Skoro twierdzisz ze ig³y które wyrabiasz z ko¶ci to ''jakie¶ tam pierdo³y'' to powiedz jaki jest cel twojego pisania!? Mam nadziejê ¿e nie chodzi o fachowy opis obróbki ko¶ci jaki poda³e¶.
Powa¿anie
greslav
Ragnar_zbrojny
Szuka³em, ale znale¼æ nie mogê, je¶li jest ku temu osobny temat to prosze o przekierowanie.
Interesuje mnie obróbka rogu a dok³adniej jak przygotowaæ róg do rze¼bienia i jakimi narzêdziami to robiæ. Dalej czym polerowaæ róg s³yza³em ¿e kiedy¶ robiono to skrzypem ale czy przez wcieranie to ju¿ nie wiem dunno.gif . I ostatnia kwestia czy da siê w jaki¶ sposób rozja¶niæ róg mój jest ca³y czarny i nie weim czy temperatura czy inne czynniki mog± wp³yn±æ na jego wybielenie lub rozja¶nienie
Bêde wdziêczny za ka¿d± pomoc i rade.
Owka
Nie rozja¶nisz czarnego rogu. Jego barwa zale¿y od umaszczenia krowy, która róg ten nosi³a za ¿ycia.
Silvan
Kilka przydatnych porad znajdziesz w temacie,który pojawi³ siê na forum ju¿ wcze¶niej.
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=67...l=rogi+do+picia
Ragnar_zbrojny
I w³asnie tego nie mog³em znale¼æ dzieki wielkie za wsparcie icon_wink.gif
Searleit
Ja za¶ mam takie pytanie - czy ko¶æ zmiêkczona po jakim¶ czasie np po kilku dniach odzyskuje poprzedni± twardo¶æ? Bo noszê siê z zamiarem wyrycia ma³ych p³askorze¼b w pewnym kawa³ku ko¶ci i zastanawiam siê czy po takim zmiêkczaniu ko¶æ nie zrobi siê lelawa (czyli wiotka i taka ¿e j± bêdzie mo¿na o kant d*** pot³uc) ^^.
Owka
Ko¶æ zmiêkczana z u¿yciem s³abych kwasów organicznych (konkretnie u¿ywa³am zsiad³ego mleka/serwatki) jak najbardziej odzyskiwa³a twardo¶æ. O innych metodach zmiêkczania siê nie wypowiem.
Searleit
Aha, a tak mniej wiêcej po jakim czasie wraca³a do stanu pierwotnego?
Owka
CYTAT(Searleit @ 13:34 13.10.2010) *
Aha, a tak mniej wiêcej po jakim czasie wraca³a do stanu pierwotnego?


W ci±gu kilkunastu godzin - doby. Dok³adnie nie mierzy³am, po prostu nastêpnego dnia po wykonaniu ko¶ciana ig³a by³a jak najbardziej sztywna i twarda. Byæ mo¿e wiêkszy element bêdzie potrzebowa³ wiêcej czasu - sama poza drobiazgi typu ig³y czy szyd³a nie wychodzi³am.
Silvan
Witam!
Searleit ¶mia³o mo¿esz sobie zmiêkczyæ ko¶æ do obróbki bez obawy,¿e potem straci na twardo¶ci(po wysuszeniu).Od razu mówiê,¿e potraktowana w ten sposób ko¶æ czy te¿ poro¿e strasznie cuchnie.Ale czego siê nie robi dla efektu koñcowego smile.gif.A co do metod rozmiêkczania to mo¿na zastosowaæ zmiêkczanie w gor±cej wodzie,w kiszonce szczawiowej lub poprostu namaczaæ d³u¿szy czas w najzwyklejszej wodzie(prawdopodobnie najstarsza metoda).
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.