Jaki¶ czas temu z pewnym wspania³ym panem postanowili¶my zawrzeæ zwi±zek ma³¿eñski, nie taki klasyczny ale zwi±zany z tym, co oprócz siebie kochamy najbardziej, czyli ¶redniowieczem. St±d moje pytanie do Was: opowiedzcie mi o tym, jak to w tamtych czasach wygl±da³o. Interesuje mnie wszystko, co wi±¿e siê z ceremoni± ¶lubu i weselem, czyli suknia ¶lubna i strój dla pana, przebieg ceremonii (tudzie¿ zawarcia umowy miêdzy rodzicami m³odych i wymiany obr±czek, bo s³ysza³am, ¿e do tego to siê skraca³o), co z obrzêdami "oko³oweselnymi" jak np. obecne obrzycanie pary m³odej ry¿em?
Pozdrawiam - olympiaa
¦redniowieczny obrz±dek ¶lubny - ale gdzie?
W Polsce, we Francji,Anglii, Niemczech ??
Druga sprawa - kiedy??
¦redniowiecze to raczej d³uuuuga epoka
Jêzykiem obrzêdowym wszêdzie by³a ³acina,
ale niektóre zwyczaje (z tego, co ró¿ni autorzy
twierdz±, ¿e wiedz± - autentycznych zwyczajów
na 100% z jakiego¶ stulecia -wybranego- znamy
nie tak wiele) bywa³y ró¿ne w ró¿nych krajach.
Postaraj siê sprecyzowaæ -
mo¿e kto¶ bêdzie to wiedzia³.
A w ogóle - ¿yjcie d³ugo i szczê¶liwie !!!
Co do strojów to w zasadzie nie by³o "¶lubnych" wk³adano po prostu najlepsze (stosownie do regionu i epoki). Na pewno nie rzucano ry¿em, przede wszystkim dlatego ¿e go nie znano. Z reszt± w Polsce jest to zwyczaj stosunkowo m³ody, przyby³y z zachodu. Tak czy inaczej, szerokiej, nowej, wspólnej drogi ;).
Z powodu takiego, ¿e olympiaa nie mo¿e odpowiedzieæ sprecyzuje pytanie w jej imieniu, jako ¿e i mnie dotyczy ten temat...
Chodzi g³ównie o zwyczaje z naszego regionu, w okolicach XV wieku, mam nadzieje ¿e precyzuje to dosyæ dok³adnie.
¦redniowieczne obyczja e¶lubne s± oposane w ksi±¿ce Janiny Gilewskiej- Dubis "¯ycie codzienne mieszczan wroc³awskich w dobie ¦redniowiecza". Nie wiadomo, jak wygl±da³a ceremonia zarêczyn, wiadomo tylko, ¿e traktowana by³a bardzo powa¿nie, zerwanie zarêczyn by³o uwa¿ane za grzech ciê¿ki. Nie wolno by³o z okazji zawarcia zarêczyn urz±dzaæ przyjêc, choc i tak czêsto wbrew zakazom organizowano poczêstunek. W dzieñ przed s³ubem urz±dzano tzw. przed¶lubie, choæ i w tym przypadku w³adze w ramach walki ze zbytkiem zabranialy ucztowania.Panna mloda mog³a zaprosiæ po osiem m꿱tek i panien i poczê¶towaæ je 4 pó³miskami jad³a:). Pan mlody misua³ dbaæ o to, by jego go¶cie nie przesadzili z alkoholem i nie zjawili siê w ko¶ciele nietrze¼wi.
Bardzo uroczysty byl pochód do ko¶cio³a. Na czele pochodu szed³ pan m³ody z mêzczyznami, dalej kobiety z narzeczon±, przed któr± niesiono ¶wiece. W ko¶ciele bi³y dzwony, rozlega³a siê muzyka i ¶piew ( ju¿ tylko wtedy, gdy op³aci³o sie odpowiednie osoby:)).
najpierw ¶wiêæono pier¶cionki. POtem kropiono wod± ¶wiêcon± nowo¿eñców, a dyuchowny pyta³ zebranych, czy wiedz± o jaki¶ przeszkodach, uniemo¿liwiaj±cych zawarcie ma³zeñstwa przez te parê. Potem duchowny pyta³ narzeczonego i narzeczona, czy wyra¿aj± chêc zawracia mal¿eñstwa. Oni odpowiadali twierdz±co i caloqali siê- ma³¿eñstwo by³o zawarte.
Potem odprawiano mszê ¶wiêt±. Na jej koniec kap³an blogos³awi³ m³od± parê, przykryta welonem. Tak jak dzi¶, kaplan ³±czy³ rêæe nowo¿eñców stu³±. Nastêpowa³a przysiêga, która w ogólnych zarysach przetrwa³a do dzi¶.
PO ¶lubie znów wracano do domu w pochodzie, tym razem jednak na czele sz³a ju¿ mloda para.W domu nastêpowa³a huczna zabawa, i znów w³adze miasta usi³owa³y walczyæ ze zbytkiem, ograniczj±c ilo¶c go¶ci, potrwa, okre¶laj±c warto¶c prezentów...
Ko³o pó³nocny nastêpowa³y uroczyste pok³adzinym³lodej pary. Pochód prowadzi³ ¿onê do domu jej mêza, gdzie przykrywano ich kap± na wspó³nym ³o¿u. Pochód, któremu towarzyszyli muzykanci, robi³ na ulicach tyle zamieszania, ¿e w³adze zabranialy tych pochodów.
Nastêpnego dnia weselnicy odprowadzali mlod± parê do ³a¼ni. Tu tak¿e ograniczono liczbe go¶ci do domowników i przyjació³, oraz zabroniono ucztowania. Ponoæ gospodarz wesela musia³ kilka dni pó¼niej z³o¿yæ w³adzom przysiêgê, ¿e wszystkie zarz±dzenia by³y przestrzegane.
Opis ceremonii slubej u pani Gilewskiej- Dubis pochodzi z rytua³u biskupa wroc³awskiego Henryka z lat 1302-1319 i z rytua³u, spisanego przez wicedziekana katedry wroc³awskiej Marcina Pulsdorfa w 1496 r. ten osttani rytual zawiera³ wiêæej pytañ do mlodej pary- ksia¿ pyta³ ich tu o imiona, wolê zawarcia ma³¿eñstwa, o to, czy obiecywali ma³¿eñstwo innej osobie, czy istniej± przeszkody do zawracia ma³¿eñstwa, czy ¶lubuj± sobie wierno¶æ a¿ do ¶mierci. Oprócz pier¶æionków, ¶wiêcono tu tak¿e wianki, które wymieniali miêdzy sob± nowo¿eñcy.
Dziêki wielkie za te informacje, a co¶ o zwyczajach oko³o¶lubnych? Bo chyba w³adze nie zabrania³y wszystkiego?
Pozdrawiam - olympiaa
Wesele proponuje zrobic pod grunv
1. ³atwo mozna przywiesc to co sie zamowie
a w Olsztynku ceny dobre sa i hurtowo wszystko mozna za³atwic
na biesiade proponuje duzo miodu
i goscie sie zjezdzaja i odrazu wszyscy sa w strojach sredniowiecznych
Sowa
PS: slub z £eczycy mozna obejrzec na Bagritonie w dziale zdjecia jak mnie pamiec nie myli
dziêki Sówko
Grunwald jest najbardziej prawdopodobnym miejscem na tak± uroczysto¶æ, ale wszystko inne jest jeszcze do postanowienia...
pozdrawiam
Dawaj maila, to prze¶lê Ci 5 skanów z ksi±¿ki Turskiej o strojach ¶lubnych
oczywi¶cie anulko ju¿ zasy³am ci maila na prywatn± wiadomo¶æ
1 - Sówko dziêki za wazne informacje i wskazanie zdjêæ. ¦lub i wesele rzeczywi¶cie odbêdzie siê na Grunwaldzie, jak wspomnia³ ju¿ drugi zainteresowany tematem, czyli mój drogi Filipek. Wa¿ne jest dla mnie to, aby byli nasi bliscy, którzy niestety bêd± mroczyæ, ale to siê prze¿yje... chyba...
2 - Anulko bardzo dziêkujemy za skany... Ka¿da wiadomo¶æ jest tu na wagê z³ota... Przecie¿ to tak wa¿ny dla nas dzieñ, najwa¿niejszy dzieñ...
Ehh... rozmarzy³am siê
ja ju¿ chcê do lata... a tu dopiero pocz±tek zimy... ehh
Pozdrawiam - olympiaa
Witam!
Sprawawa zareczyn byla bardzo powazna. Na przyklad Edward V przyrzekl malzenstwo i zareczyl sie z inna kobieta niz jego przyszla zona, co pozwolilo podwazyc legalne pochodzenie jego synow. Na 100% nie wiadomo czy ta historia byla prawdziwa, czy tylko miala na celu wprowadzenie Ryszarda pozniej III na tron, bo zarowno Edward jak i jego pierwsza narzeczona juz nie zyli w tym czasie. Wskazuje to jednak na wage jaka przykladano do zareczyn.
W Godzinkach Ksiecia de Berry jest scena zareczyn, poczatek XV wieku, wiec doskonale pasuje na okres okologrunwaldzki, gdzie narzeczeni wymieniaja pierscionki.
Zareczyny czy sluby nie odbywaly sie zazwyczaj w okresie postu czy adwentu.
Ludka Excalibur
PS. Po nocy poslubnej w srod wyzej klasy spolecznej i w rodach krolewskich bylo powszechne w zwyczaju obdarownie nowo poslubionej malzonki jakims darem, np kawalkiem ziemi
sprawa zarêczyn nie jest tu zbyt wa¿na, bo zarêczyny mamy ju¿ za nami. Najchêtniej widziane s± zwyczaje zwi±zane ze ¶libem albo weselem, ale dziêki Ludko
Pozdrawiam
dzieki wielkie Asiu
napewno siê przyda...
mam nadzieje ¿e zobaczymy siê szybciej ni¿ na Grunwie
pozdrawiam Filippo
Ja chyba zaleca³abym pewn± nieufno¶æ do stron typu medieval-weddings.net. Zwróæcie uwagê, ¿e strona nale¿y do firmy organizuj±cej wesela. To tylko moje wra¿enie, i oczywi¶cie mo¿e byæ zupe³nie b³êdne, ale taka firma mo¿e naginaæ siê do gustów i oczekiwañ klientów. A klienci chc± mieæ na ¶lubie i kwiaty, i torty... Ja w ¼ród³ach z ¿adnym z tych zwyczajów siê nie spotka³am. Szkoda, ¿e na stronie nie ma podanych ¿±dnych ¼róde³, z którymi mo¿na by³oby skonfrontowaæ przedstawion± tam wiedzê.
mam jeszcze jedno pytanie...jak wygl±da³a sprawa ¶lubu od strony prawnej, zarówno od strony Pañstwa jak i Ko¶cio³a (np. dzisiaj ko¶ció³ zdaje siê ogranicza wiek pana m³odego do powy¿ej 21 lat
)
czekam na pomoc i pozdrawiam - Filippo
na tej stronie jest sporo artyku³ów o ró¿nych aspektach ¶redniowiecznego ma³¿êñstwa, co wa¿ne, jest jaka¶ bibliografia- przynajmniej wiadomo, sk±d pochodz± informacje: www.dfwx.com/medieval_cult.html
arien
, jeste¶ prawdzw± skarbnic± wiedzy
Uwaga od moderatora:
W tym tamecie na ok. 20 postow 5 to same podziedziekowania - czyli 1/4.
Pozdrawiam!
Kulewno a ilosc podziekowan ma wplyw ?
Filippo rad jest poprostu za kazde dobre s³owo
wiec kulturalnie dziekuje
Sowa
No w³a¶nie. je¿eli specjalnie dla kogo¶ grzebiê w poszukiwaniu informacji, milo mi potem us³yszeæ podziêkowania:).
Olympio ,
Zajrzyj na Bagritton, tam w dziale relacje z turniejów znajdziesz turniej w £êczycy 2002, gdzie odby³ siê ¶lub "¶redniowieczny" sympatycznej pary.
Ja tam nie by³em, miodu ani wina nie pi³em ale fotki fajne.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze ¿ycia!
Pozdrawiam
Ja mam takie delikatne pytanie... Jezeli rycerz bral slub to jaka w tym role mial jego giermek... Wiadomo ze przy uczcie jak zwykle sluzyl rycerzowi, ale moze mial jakas fajna role przed uczta tez
Zasady do¶æ dresiarskie. Trzeba by³o zaimponowaæ ¶wic±cym narêczakiem, wypasionym koniem i dobrze dawaæ po pysku innym rymcerzom. Niektórzy obcinali sobie kciuki i wysy³ali ukochanym, inni uk³adali pie¶ni. W zasadzie jednak mi³o¶æ dworska by³a raczej pusta. ja bym to porówna³ do dzisiejszgo podrywu na furê, skóre i komurê.
Podsumowuj±c i przenosz±c na nasze realia. Dobrze za¶wieciæ kawa³kim blachy (³añcucha), woziæ siê dobrymi koñmi mechanicznymi, dobrze laæ po pysku i nuciæ disco polo.
tak, i nosiæ ³±dne ³achy... i grac na lutni... i dlatego czê¶æ zakonników w ogóle siê nie goli³± i nie czesa³a, aby nie wzbudzac po¿±dania :D
No i jeszcze typowe dresiarskie umiejêtno¶ci jak: dworna rozmowa na tematy abstrakcyjne (s±dy mi³o¶ci i inne takie), uwodzenie w tañcu (spojrzeniem), przysy³anie prezentów, us³ugiwanie w ko¶ciele (piêkna scena z "Krzy¿aków"), czasem muzykowanie.
No i przede wszystkim przekonanie taty, ¿e jest siê dobr± parti±.
Nie róbmy z tych rycerzy a¿ takich buraków - przeginamy pa³ê w drug± stronê.
Pozdrawiam.
Jakiego typu prezenty móg³ podarowaæ swej wybrance...? konia, niewolnika, stado owiec, wie¶, a mo¿e czekoladki
...?
dozywotni pobyt w klasztorze w zamian za posag
"... i ¿e Ci nie odpuszczê a¿ do ¶mierci"
Nie¶mia³e pytanie do zainteresowanych (nie chcia³abym zapeszyæ - tfu tfu dwa razy przez lewe ramiê) czy plany i terminy nie uleg³y zmianie? Czy mo¿na to bêdzie podziwiaæ na Grunwie w tym roku?
Pozdrówka i trzymam kciuki.
Kas
Coby nie zak³adaæ nowego tematu ...
Moja narzeczona zgodzi³a siê na ¶lub wczesno¶redniowieczny, a jako, ¿e odtwarzam najemnika skandynawskiego i jestem wierny "starym" bogom chcemy (ja chcê a ona pos³usznie siê zgadza...
) mieæ ¶lub w obrz±dku pogañskim (skandynawskim/wikiñskim?). Szukam wszelkich informacji na temat obrz±dków i strojów slubnych z prze³omu X/XI wieku.
co do ma³zeñstwa w ¶redniowieczu od strony czysto prawnej:
we wczesnym ¶redniowieczu (w germañskich prawach szczepowych) forma zawarcia ma³¿eñstwa mia³a charakter zasadniczo ¶wiecki. W¶ród ludzi ubogich lub pozbawionych rodziny ma³¿eñstwo powstawa³o po porstu w drodze wspólnego zamieszkania i po¿ycia, wzmocnuionego ewentualnie zgodnym o¶wiadczeniem woli w tym zwi±zku bycia. Do bardzo starych sposobów nale¿a³o tak¿e porywanie kobiety na ¿onê (a który to zwyczaj utrzymywa³ siê w Polsce niezwykle d³ugo - jeszcze na synodzie wroc³awskim z 1248 legat papieski skar¿y³ siê na ten "proceder").
niezwykle powszechnym (zarówno na zachodzie Europy jak i w najdawniejszym prawie polskim) wreszcie sposobem zawarcia ma³¿eñstwa by³o kupno ¿ony (jako, i¿ nie posiada³a ona zdolno¶ci prawnej przebywaj±c pod w³adz± ojca, mê¿a lub opiekuna). Polega³o to na zawarciu umowy - narzeczony uiscza³ cene kupna, a ojciec wydawa³ mu córkê - proste:) Kupno ¿ony wyewoluowa³o w nieco bardziej abstrakcyjn± umowê - kupna mundium (czyli w³adzy, opieki) nad ¿on±. Owo kupno mundium z kolei przekszta³ci³o siê z czasem (w Polsce dla przyk³±du gdzies od XIII w.) w formaln± umowê zawarcia ma³¿eñstwa, sk³adaj±c± sie z dwoch elementów - zmówin i zdawiny.
zmówiny by³y umow± przed¶lubn± zawieran±, miêdzy rodzinami m³odo¿eñców (czasem za po¶rednictwem dziewos³êba), która zawiera³a zobowi±zanie zawarcia ma³¿eñstwa, termin zawarcia ¶lubu oraz m,aterialne warunki ma³¿eñstwa. wraz ze zmówinami tak¿e narzeczony wrêcza³ narzeczonej (w miejsce dawnej ceny kupna) rodzaj symbolicznego zadatku (sumê pieniê¿n± lub tylko drobny przedmiot, np. obr±czkê). w zamian optrzymywa³ od ojca narzeczonej przedmiot (np. laskê, ró¿d¿kê) symbolizuj±cy zobowi±zanie wydania za niego córki. z czasem stron± tej umowy by³a sama panna m³oda, zawsze jednak potrzebna by³a jeszcze zgoda ojca lub rodziny, pod gro¼b± utraty posagu i praw spadkowych.
zdawiny stanowi³y realizacjê zmówin, stanowi³y uroczyst± czynno¶æ prawn± oddania oblubienicy panu m³odemu. towarzyszy³y temu dalsze akty: przenosiny - przeprowadzka panny m³odej do domu mê¿a, oraz pok³adziny - to chyba jasne, ale dla niewtajemniczonych - konsumpcja ma³¿eñstwa.
tyle co do ¶wieckiej formy zawarcia ma³¿eñstwa...
je¶li chodzi o ko¶cieln± - bo oczywistym jest, i¿ z czasem wp³yw Ko¶cio³a na ten aspekt ludzkiego ¿ycia i funkcjonowania spo³eczeñstwa sukcesywnie ro¶nie, to rzecz jest skomplikowana. a¿ do soboru trydenckiego i wydania konstytucji Tametsi (r. 1563) Ko¶ció³ zasadniczo nie wymaga³ okre¶lonej formy dla zawarcia ma³¿eñstwa. tzn. ma³¿eñstwa zawarte na sposób opisany powy¿ej, by³y przez ko¶ció³ uznawane jako tzw. ma³¿eñstwa potajemne (matrimonia clandestina), które ewentualnie na³eza³o potwierdziæ poblogoslawieniem kaplana.Niezaleznie od tego, gdzies od wieku XI upowszechnia siê pocz±tkowo w¶ród warstw wy¿szych spo³eczeñstwa zawieranie ma³¿eñstwa w ko¶ciele (in facie ecclesiae) - czyli wyra¿enie zgodnej woli zawarcia ma³¿eñstwa przed kap³anem. ogolnie rzecz biorac Kosciol traktowa³ malzenstwo jako sakrament dany od Boga, ktorego udzialaja sobie sami nowozency a nie ksiadz obecny przy zawieraniu malzenstwa!co wiecej - w Polsce ma³zenstwa koscielne wprowadzone zostaje u shcylku wieku XII (1197 - legat papieski Piotr z Kapui nakazal stoswac w Polsce koscielna forme zawierania malzenst), przy czym praktykowane sa one w bardzo waskim poczatkowo kregu.
sobor IV lateranski (1215) - precyzuje wymogi -> malzenstwo przez zgodne oswiadczenie woli, w obecnosci swiadkow, przed kaplanem i wprowadza wymog trzykrotnych zapowiedzi w kosciolach parafialnych obu nowozencow (celem wykrycia ewentualnych przeszkod malzenskich). przy czym nakazy te przyjmowaly sie wolno. w Polsce co wiecej szlachta(rycerstwo) w wieku XV uzyskalo zwolnienie od obowiazku zapowiedzi, powszechny byl takze zwyczaj zawierania malzenstwa w obliczu kaplana, ale w domu pana mlodego
jezeli chodzi o wymog wieku to sprawa jest nieco skomplikowana. prawo kanoniczne traktowalo zawarcie malzenstwa, ktora nie osiagnela przepisanego wieku za przeszkode wzbraniajca tj. taka ktora nie dopuszczala do zawarcia malzenstwa ale zawarte z jej pogwalceniem nie bylo niewazne. problem w tym ze nigdzie nie moge znalesc granicy tego przepisanego wieku. niezaleznie natomiast od zwyczajow koscielnych istnialy w tej kwestii wymogi prawa swieckiego. statuty Kazimierza Wielkiego na przyk³ad (lata 50/60 XIVw. ) okreslaly wiek 12 dla dziewczynek, a 15 dla chlopcow jakos osiagniecie tzw. lat sprawnych, ktore m. in. uprawnialy do zawarcia malzenstwa. z wiekiem zwiazany byl takze wymog otrzymania zgody rodzico. we francji np. brak jej uzyskania powodowal niewaznosc malzenstwa, a jesli bylo ono zawarte przed 25 rokiem zycia , to traktowane bylo jako uprowadzenie, za co grozila nawet kara smierci....
hmm, to by bylo mniej wiecej tyle - przepraszam, ze wyglada to i brzmi jak nudny wywod, ale poniewaz nie znalazlem zadnego linku do strony ktora omawialaby te zagadnienia, postanowilem przytoczyc po prostu wyjatki i fragmenty z odpowiednich zrodel (przede wszystkim: S.P³aza "Historia prawa w Polsce na tle porownawczym" oraz K. Sójka - Zieliñska "Historia prawa") mam nadzieje ze informacje te sa w jakikolwiek sposob pomocne:)
Petrus Mnich (Pseudo-)kanonista ;)
Witam. Chcia³bym urz±dzic ceremoniê ¶lubn± na wzór wikiñskiej. Interesuje mnie wszystko co siê z ni± wi±¿e w najdrobniejszych szczegó³ach tzn. co sie tam robi³o, jak to wygl±da³o itd. Pomo¿ecie ?
Witam
Tutaj :
Viking weddings and divorces - Courtship, Love and Marriage in Viking Scandinavia
masz bardzo szczegó³owy opis. Od gry wstêpnej a¿ po rozwód
Pozdrowienia Vislav
Witam! Podstaw± jest to, aby msza ¶lubna by³a w obrz±dku trydenckim (³aciñskim i przedsoborowym). Proponujê skorzystaæ ze strony www.tradycja.koc.pl - tam znajduje siê m.in. lista ko¶cio³ów w Polsce, w których odprawiane s± tak¿e msze w obrz±dku trydenckim. Istnieje te¿ taka mo¿liwo¶æ aby¶cie poprosili w³asnego biskupa o danie indultu, czyli pozwolenia na odprawienie tej jednej Mszy w takim obrz±dku, w danym ko¶ciele, w danym dniu przez danego ksiêdza (ladnie popro¶cie). Najlepiej by by³o, gdyby ¶lubu Wam udziela³ kap³ana, który kiedy¶ odprawia³ Mszê po ³acinie. Poszukam tak¿e u siebie tekstów liturgicznych z mszy ¶lubnej, jak znajdê to prze¶lê.
CYTAT
co z obrzêdami "oko³oweselnymi" jak np. obecne obrzycanie pary m³odej ry¿em?
matka oblubienicy wprowadzajac malzenstwo do nowego domu obrzucala ich chmielem i zirnami zboz
CYTAT
Podstaw± jest to, aby msza ¶lubna by³a w obrz±dku trydenckim (³aciñskim i przedsoborowym)
domyslam sie ze jest to wiadome, ale swoje trzy grosze i tak wcisne..
zwazywszy na to ze sobor trydencki mia³ miejsce w latach 1545-1563, to zawarcie slubu na mszy w tzw. rycie trydenckim nie czyni go jakos specjalnie sredniowiecznym i "historycznym". liturgia mszy do czasow II Vaticanum, takze sie zmieniala, a to co kultywuja "tradycjonalisci" pokroju bractwa sw. Piusa X nie jest wcale monolitem niezmienianym od setek lat. choc przyznaje ze msza w rycie trydenckim, jest w ostatecznosci dobrym wyjsciem posrednim - latwiejszym, anizeli wierne odtworzenie liturgii z okresu wczesnego czy pelnego sredniowiecza.
Chodzi mi o to, ¿e nie mo¿na odprawiæ mszê tylko w obrz±dku posoborowym, czyli po Soborze Watykañskim II. Mo¿na tak¿e w trydenckim, ale trzeba mieæ na to zgodê ordynariusza diecezji. Innej mo¿liwo¶ci nie ma! ¦lub udzielony w innym obrz±dku jest niewa¿ny. Tak wiêc obrz±dek trydencki jest jedyn± mo¿liwo¶ci±. Mo¿na dbaæ o tradycjê, ale nie wolno dopu¶ciæ do schizmy
Polecam
http://www.tradycja.koc.pl/QuoPrimum.htm Bulla Piusa V z XVI w. ustalaj±ca obrz±dek trydencki.
Hmm - nie wiem czy odtworzenie sredniowiecznego slubu musi sie od razu wiazac z przyjeciem koscielnego sakramentu malzenstwa, choc jesli taka jest wola samych zaintersowanych... zgadzam sie, ze poza odprawieniem mszy slubnej w obrzadku posoborowym lub w rycie trydenckim, w swetile prawa kanonicznego mozliwosci nie ma. natomiast pragne zauwazyc a propos dopuszczania do schizmy, ze wiekszosc (moze nie przewazajaca, ale jednak..
zwolennikow obrzadku trydenckiego, to wlasnie schizmatycy
(z Marcelem Lefebvre i bractwem sw. Piusa X na czele, hmm.. to chyba juz drugi raz o nich wspominam).
A ja mam pytanie z innej beczki. Je¶li chodzi o doln± granicê wieku wydania kobiety za m±¿, ró¿ni ¼ród³opisarze prze¶cigaj± siê w straszeniu niskimi liczbami. Ale nikt nie wspomina o maksymalnym wieku zam±¿pój¶cia.
Chodzi mi o to, od jakiego wieku nie wypada³o ju¿ byæ singielk±, i panna musia³a i¶æ do klasztoru albo nosiæ miano starej panny. Zachodnia Europa, XIV-XV wiek, w¶ród mieszczañstwa i niskiej jako¶ci rycerstwa.
Witam. Jeszcze s³ówko o prawnej stronie zawierania ma³¿eñstw.
Nieroz³±cznym i koniecznym elementem by³o wniesienie posagu i wiana. Posag otrzymywa³a dziewczyna od ojca lub brata i wnosi³a go do gospodarstwa. By³a to czê¶æ maj±tku, która nale¿a³a siê córce. M±¿ odwzajemnia³ siê wnoszeniem wiana – co najmniej równego wysoko¶ci posagu. Zazwyczaj jednak sk³ada³o siê ono z dwóch czê¶ci: oprawy i przywianku, w zwi±zku z czym wiano wynosi³o najczê¶ciej podwójn± wysoko¶æ posagu.
Pozdrawiam
O ¶lubie by³o sporo, aj mam pytanie dotycz±ce pokrewnego tematu, a mianowicie zarêczyn. Jak to wygl±da³ w XV? Jaka¶ uczta, zabawa by³a po zarêczynach. Czy wtedy tez kobiety dostawa³y pier¶cionki, czy mia³y jaki¶ wyró¿niaj±cy sie ubiór, czy el. stroju ?
CYTAT(Petrus Mnich @ 21:50 09.06.2005)
niezwykle powszechnym (zarówno na zachodzie Europy jak i w najdawniejszym prawie polskim) wreszcie sposobem zawarcia ma³¿eñstwa by³o kupno ¿ony
Poniewa¿ dzi¶ siê natknê³am na fajne ¼róde³ko, to sobie wklejê:
CYTAT(Ibrahim ibn Jakub)
A gdy jednemu z nich urodzi siê dziecko, on [tj. Mieszko] ka¿e mu wyp³acaæ ¿o³d od chwili urodzenia [dos³. w godzinie, w której siê rodzi], czy bêdzie p³ci mêskiej czy ¿eñskiej. A gdy [dzieciê] doro¶nie, to je¿eli jest mê¿czyzn±, ¿eni go i wyp³aca za niego dar ¶lubny ojcu dziewczyny, je¿eli za¶ jest p³ci ¿eñskiej [dos³. kobiet±], wydaje j± za m±¿ i p³aci dar ¶lubny jej ojcu. A dar ¶lubny [jest] u S³owian znaczny, w czym zwyczaj ich [jest] podobny do zwyczajów Berebrów. Je¿eli mê¿owi urodz± siê dwie lub trzy córki, to one [staj± siê] powodem jego bogactwa, a je¿eli mu siê urodzi dwóch ch³opców, to [staje siê] to powodem jego ubóstwa.
Girl power!
Ca³o¶æ do przeczytania w
Wiki¼ród³ach..
CYTAT
Poniewa¿ dzi¶ siê natknê³am na fajne ¼róde³ko
Ojej, a ja by³em przekonany, ¿e Ibrahima siê przerabia na lekcjach historii w szkole ¶redniej
Chyba pora umieraæ... albo uciec do krainy "Berebrów"
CYTAT(Lecheor @ 02:13 03.02.2008)
a ja by³em przekonany, ¿e Ibrahima siê przerabia na lekcjach historii w szkole ¶redniej
na mormoladê ;].
Za moich czasów to by³o tak, ¿e wspomina siê co, kiedy i jak, i ew daj± fr. do omówienia
Witam,
w temacie by³o sporo wiadomo¶ci odno¶nie ca³ej ceremonii oraz g³ównie by³a mowa o samej parze m³odej.
mam natomiast pytanie, czy s± jakie¶ fajne "¶redniowieczne" zabawy (od wczesnego do pó¼nego) które mo¿na by zaadoptowaæ w dzisiejsze realia i spróbowaæ rozbawiæ tym go¶ci.
dzisiaj s± ró¿ne zabawy ró¿nego typu zale¿nie od regionu (chocia¿by zabieranie butów pannie m³odej, gdzie go¶cie musz± wykazaæ siê aktywno¶ci±)
a co by³o i czy by³o kiedy¶?
Pozdrawiam,
Cmok
Cmok, ja s³ysza³em o jednej zabawie - zasada pierwszej nocy czy jako¶ tak
. Mogê ci pomóc uatrakcyjniæ ten dzieñ
jako, ¿e z Nidzicy do Dzia³dowa jest nie daleko
wiêc zabawa w wasala i seniora jest do zrealizowania. Oczywi¶cie ja senior ty wasal
.
CYTAT(Patryk @ 21:41 08.04.2009)
Cmok, ja s³ysza³em o jednej zabawie - zasada pierwszej nocy czy jako¶ tak
. Mogê ci pomóc uatrakcyjniæ ten dzieñ
jako, ¿e z Nidzicy do Dzia³dowa jest nie daleko
wiêc zabawa w wasala i seniora jest do zrealizowania. Oczywi¶cie ja senior ty wasal
.
dla seniora
droga nie taka krótka ja siê wydaje,
a o wypadek nie trudno
Czy ma kto¶ ryciny przedstawiaj±ce zawarcie zwi±zku ma³¿eñskiego ?
Okolice 1400 roku. Okre¶l dok³adnie o jaki czaso-okres Ci chodzi. Bêdzie ³atwiej...
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.