Witam.
Nie zapominajmy o Witingach. Tak przy okazji, pozwoli³em sobie wkleiæ stronê wziêt± z postu od Huberta z Lautenburga -
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=193
- do¶æ ciekawy artykulik na temat kawalerii krzy¿ackiej.
W 1312 roku rozwi±zano templariuszy.
Czy wie kto¶ co oni wtedy zrobili (ci co prze¿yli)?
Czy kontynouwali/uuj± swoj± organizacjê w tajemnicy?
Czy prawdziwa jest plotka ¿e to oni za³o¿yli szwajcarskie banki?
pytasz o historiê, czy o legendy?bo nie ma ¿±dnych dowodów, pozwalaj±cych po³±czyæ np. masoneriê z templariuszami:-)
CYTAT(arien)
pytasz o historiê, czy o legendy?bo nie ma ¿±dnych dowodów, pozwalaj±cych po³±czyæ np. masoneriê z templariuszami:-)
o historiê udowodnion±
legendy jednak te¿ chêtnie poczytam
Jak o historie udowodnion± chodzi, to za wiele o dalszych ich losach sie nie dowiesz. pewne jest to, ¿e ich maj±tek k³u³ w oczy Filipa Piêknego, który sam by³ u nich zdrowo zad³uzony. Skoñczy³a mu siê kasa na wojne z Anglia. a potem z flandri±, nie pomoglo skonfiskowanie majatków ¯ydom.Równocze¶nie toczy³a siê dyskusja, czy zakony rycerskie s± jeszcze do czego¶ potrzebne. usi³owano po³±czyæ templariuszy z joanitami, ale obie strony protestowa³y. W koñcu król przekona³ papie¿a co do zlikwidowania tempalriuszy, oskar¿yl ich o mase brzydkich rzeczy i odda³ w rêce inkwizycji. Torturowani bracia przyznawali sie do zarzutów.Ostatniego wielkiego mistrza spalono w 1314 r. i tu koñczy siê oficjalna historia.Ich majatek oddano joannitom, ale mocno juz przetrzebiony przez urzêdników królewskich.Aha, czê¶c tempalriuszy uciek³a istotnie do Szkocji, bo król Robert the Bruce i tak byl juz ekskomunikowany przez papie¿a i nie musia³ sie obawiaæ ju¿ wiêkszej kary, spokojnie wiêc móg³ przyj±c braci.Czê¶æ schroni³a siê w Portugalii i zmieni³a nazwê na Zakon Chrystusa.
....Ci z braci ktorzy przyznali sie do herezji i chcieli za nia odpokutowac lub ci ktorym nie mogli udowodnic winy otrzymali stala pensje i niekiedy nadal mogli zamieszkiwac w placowkach Swiatyni . Inni zostali wyslani do roznych zakonow przedewszystkim cystersow lub augustianow
Jakub II ( Aragonia ) w 1317 roku uzyskal zgode papieska na utworzenie Zakonu Montesa wzorowanego na zakonie Calatrava wzorowanego na Zakonie Swiatyni
Ci co trafili na wyspy brytyjskie prawie wszyscy polegli w wojnie angielsko-szkockiej
W Niemczech po rozprawie sadu biskupiego w Mongucji Zakon uniewinniono a po jego kasacji Templariusze mogli wstepowac do Zakonu NMP .....
To tak ogolnie . Jesli interesuja Cie szczegoly to zapraszam na priv
Ok, wszystko ladnie i pieknie... ale co z hierarchia dowodzenia w piechocie zakonnej (zwykli zolnierze, nie rycerze, sluzacy pod sztandarami zakonu).
Pozdrawiam
CYTAT(arien)
Aha, czê¶c tempalriuszy uciek³a istotnie do Szkocji, bo król Robert the Bruce i tak byl juz ekskomunikowany przez papie¿a i nie musia³ sie obawiaæ ju¿ wiêkszej kary, spokojnie wiêc móg³ przyj±c braci.
wiec moze tam kontynuowali zakon
ta portugalska czesc przestala spelniac swoj cel tj. walke z niewiernymi
a wiecie ze zakony rycerskie sa w duzym stopniu odpowiedzialne za upadek akki?
zrobily mniej niz mogly
CYTAT(AtheiX)
wiec moze tam kontynuowali zakon
ta portugalska czesc przestala spelniac swoj cel tj. walke z niewiernymi
Portugalski odlam zakonu, Santi Christi, dzieki temu, ze calkowicie poddal sie woli wladcow, mial sie dlugo bardzo dobrze. Byli tak bogaci, ze to za ich pieniedze, zreszta wielki mistrz zakonu Henryk Zeglarz (nie wiem czemu on jest Zeglarz, jak po portugalsku i angielsku to Henryk Nawigator), zapoczatkowal ere wielkich odkryc geograficznych. To ich krzyz mialy jego okrety na zaglach, zreszta do dzis jest on jednym z symboli panstwowych Portugali.
W Portugalii, zwlaszcza w Tomar, ale i w innych miejscowosciach z nimi zwiazanych, zywa jest pamiec o templariuszach. Sa po nich przepisy na jedzenie, picie itp.
A ja ostatnio w Brnie kupilem czeskie wino, ponoc receptury templariuszy a z pewnoscia z ich winnic
Ciesze sie, ze coraz wiecej wiadomo o komandoriach na terenie obecnej Polski, np. okazalo sie, ze Rurka, dotad uwazana za kaplice polozona wew. warownego folwarku, czyli rodzaju zamku, nie ma wokol siebie zadnych sladow walow czy podobnych przeszkod obronnych. Coz, troche szkoda.
Nataniel, co do strojów Joannitów (czarne czy czerwone) to H.J.A. Sire w ksi±¿ce "Kawalerowie Maltañscy" pisze, ¿e tradycyjnie by³y one czarne, ale w 1259 r. papie¿ zezwoli³ rycerzom od ¶w. Jana noszenie czerwonych w czasie wypraw wojennych. Pó¼niej zwyczaj ten rozpowszechni³ siê tak¿e w¶ród braci s³u¿ebnych (nie tylko rycerzy). Wygl±da na to ¿e nie by³a to bezwzglêdna regu³a, lecz zwyczaj, i bynajmniej nie od pocz±tku istnienia zakonu.
Pozdrawiam
strojem, który obowi±zywa³ braci joannitów w czasie bitwy od 1259 roku, by³ czerwony wappenrok z bia³ym krzy¿em narzucany na zbroje; ustanowiono go bulla Aleksandra IV; i mozna tu mowic o regule, która obowiazywala od XIII w., nie moglo byc od niej odstepstw, co najlepiej widac na XVI wiecznych przedstawieniach joannitow, gdzie jest wyraznie rozroznienie miedzy rycerzem w stroju bojowym i w cywilu [czarny stroj z bialym krzyzem]
zreszta na ten temat byla juz dyskusja, vide:
http://www.freha.pl/index.php?showtopic=50...der=asc&start=0 , na str. 2 tego tematu wywnetrznilam sie na temat reguly i stroju
uklony
OK Ale teraz na powa¿nie mam pro¶bê:
Ktokolwiek wie o poprocesowym losie templariuszy co¶ wiêcej ni¿ zosta³o tu napisane proszony jest o kontakt ze mn±
Hej!
Zapomnieli¶cie o BO¯OGROBCACH .
Zakon Rycerski Bo¿ogrobców (Fratres Cruciferi Dominici Sepulchri Hierosolymitani ) w wolnym t³umaczeniu :
Bracia Krzy¿owi Grobu Pañskiego Jerozolimskiego.
W 1099 r. Godfryd de Bouillon powo³a³ stra¿ Grobu Pañskiego.
W 1114 Zakon otrzyma³ w/w nazwê oraz regu³ê , jako zakon rycerski.
God³em zakonu rycerskiego Bo¿ogrobców jest czerwony krzy¿ tzw. jerozolimski.
W 1163 Bo¿ogrobcy zostali sprowadzeni do Polski , do Miechowa, który sta³ siê ich g³ównym domem w Polsce.
Z czasem przetrwa³a w Polsce a¿ do XIX w. ga³±¼ "mnisza" zakonu pod nazw± : Fratres Canonici Regulares Custodes Sanctissimi Sepulchri Hierosolymitani, której god³em by³ czerwony krzy¿ tzw. Patriarszy (krzy¿ o dwóch belkach poziomych) .
Ga³±¼ rycerska zakonu Bo¿ogrobców przetrwa³a w Belgii do dzisiejszych czasów i z niej zakon rycerski zosta³ kilka lat temu reaktywowany w Polsce. Wielkim przeorem zakony rycerskiego Bo¿ogrobców w Polsce jest J.E. Józef kard. Glemp.
Komandorem Zakonu Rycerskiego Bo¿ogrobców w Polsce jest Pan Jerzy Wojtczak.
Informacje powy¿sze pochodz± z oficjalnej strony Zakonu Rycerskiego Bo¿ogrobców (zapomnia³em nazwy strony ale kto zechce ten znajdzie).
Ciekawe by³oby zorganizowanie oddzia³u z krzy¿ami jerozolimskimi.
Co siê tyczy zakonu Templariuszy, to w 1979 r. zosta³ on reaktywowany we W³oszech jako zakon rycerski, z zadaniami charytatywnymi , w szczególno¶ci dotycz±cymi terenów Ziemi ¦wiêtej - oficjalna strona :
www.ordo-militiae-templi.org
Pozdrawiam
Uda³o mi siê ponownie zlokalizowaæ stronê g³ówn± zakonu Bo¿ogrobców : www.oessg-gm.net
Strona w jêz. w³oskim. W dziale "Luogotenenze" adres do Komandora Polski , Pana Prof. Jerzego Wojtczaka.
Pozdrawiam
AtheiX co mia³e¶ na my¶li mówi±c ,¿e zakony s± czê¶ciowo odpowiedzialne za upadek Akki? Wed³óg moich informacji (wzorujê siê tu na trylogii Runcimana) to wielki mistrz Templariuszy by³ tym który próbowa³ do ostatniej chwili zorganizowaæ skuteczn± obronê tyle ,¿e ma³o kto go s³ucha³.Potem za¶ cz³onkowie zakonów (mo¿e z wyj±tkiem krzy¿aków) byli tymi którzy najzaciêciej bronili Akki przed niewiernymi.
Sir Steven Runciman postawil kiedys taka teze, ze nie jest dziwne ze tak szybko upadlo Krolestwo Jerozolimskie, tylko to, ze utrzymalo sie tak d³ugo. Zakony sa odpowiedzialne za upadek Akki i calego królestwa z prostego powodu. Templariusze i joannici nie mogli dojsc ze soba do porozumienia, a ich wzajemna delikatnie mowiac awersja byla bardzo ciekawie pokazana w nieszczesnym KRÓLESTWIE NIEBIESIKIM.Templarzy stali po stronie baronow, joannici - krola i to doprowadzalo do wewnetrznych sporow, rozbieznosci interesow. Do tego dochodzilo radzenie sobie z krzyzowcami chaotycznie naplywajacymi z Europy fanatykami roznej masci, wreszcie - tubylcami chcacymi tez zyc jakos w spokoju, do tego chwiejny "pokoj" z Slaladinem. Wszystkie te aspekty sprawialy ze Krolesto Jerozolimskie bylo kolosem na glinianych nogach. Jak moze sie utrzymac panstwo wycinane mieczem, w ktorego dzialanie wciaz wtracali sie ludzie, ktorzy nie przebywali na miejscu?W kazdym razie - mimo sympatii dla instytucji zakonow rycerskich nie jestem w stanie slepo wierzyc ze byly bez winy jeski chodzi o utrate Ziemii Swietej. Idealizowanie jakiegokolwiek z zakonow jest bez sensu. Nikt nie idealizuje Krzy¿aków - ciekawe dlaczego...? Bo co - za duzo o nich wiemy? Moze wlasnie na tym polega problem - znamy za malo "odbr±zowionych" fa ktow na temat dwu naczelnych zakonow krzyzowych. Gdybysmy mieli szersza wiedze, mitologizacja by sie bardzo szybko skonczyla.
Pozdrawiam
ó eremithos
W przypadku, gdy kto¶ bli¿ej jest zainteresowany Bo¿ogrobcami, Pan prof. dr hab. Jerzy Andrzej Wojtczak - Szyszkowski - Wielki Oficja³ Zakonu zamieszkuje w Warszawie i zapewne bêdzie wielce uradowany tym faktem. W sprawie kontaktu z Nim proszê na priv.
Kto¶wcze¶niej pyta³ siê czy templariusze kontynuuj± swoj± dzia³alno¶æ - tak.
O odrodzeniu zakonu nie by³o mowy, a¿ do czasu gdy na stolicê piotrow± wst±pi³ polski papie¿ Jan Pawe³ II, który z sympati± odnosi³ sie do odradzaj±cego siê stowarzyszenia.
W roku 1979 hrabia Marceli A. Cristofani della Magione kupi³ niewielki romañski zamek ktory sta³ siê siedzib± narazie stowarzyszenia jeszcze nie zatwierdonego moc± kanonów ko¶cielnych. Dopiero W roku 1988 r ostatecznie zatwierdzi³ je arcybiskup ordynariusz Sieny za pozowoleniem oczywi¶cie papie¿a.
Rok pó¿niej Jan Pawe³ II nada³ zakonowi odpusty co stanowi³o kolejny znak sympatii do templriuszy.
Teraz zakon zrzesza kilka rodzajów cz³onków ¶wieckich, takich pó³ ¶wieckich no i duchownych.
Jak kogo¶ to bardziej zainteresowa³o to niech da znaæ to moge co¶ jescze napisac...
Nie negujê nic z tego co powiedzia³a¶ eRemito (chba tak siê odmienia,w razie czego mnie popraw).Chcia³bym jednak zauwarzyæ,¿e po trzeciej krucjacie zakony stanowi³y w zasadzi g³ówn± si³ê obronn± królestwa i.Gdyby nie one upad³o by du¿o wcze¶niej.Obwinianie je o upadek Akki jest wg mnie co najmniej du¿ym uproszczeniem.
Szanowny Glendziole!
eRemita ma racjê mówi±c, ¿e zachowanie zakonów w du¿ej mierze przyczyni³o siê do upadku Królestwa Jerozolimskiego. Jednocze¶nie racje masz i ty, gdy¿ paradoksalnie Zakony by³y jednocze¶nie ostatni± si³± zdoln± je broniæ. Nie mo¿na jednak zapominaæ, o kilku sprawach kluczowych dla ca³ej kwestii. Po pierwsze o sile pañstwa nie stanowi li tylko si³a militarna ale i wewnêtrzna spójno¶æ systemu w³adzy, a ten w³a¶nie najbardziej szwankowa³. Ci±g³e utarczki miêdzy baronami i brak silnej w³adzy królewskiej destabilizowa³ pañstwo i uniemo¿liwia³ prowadzenie spójnej polityki w stosunku do pañstw muzu³mañskich, zarówno pokojowej jak i dzia³añ wojennych. Poprzez samowolê baronów i popieraj±cych ich templariuszy konflikty z muzu³manami przybiera³y na sile wówczas, gdy Królestwo nie by³o dobrze przygotowane do dzia³añ zbrojnych - wynikiem czego by³y klêski takie jak pod Hittin. Wracaj±c do zakonów - na podstawie mojej wiedzy to templariusze uczynili najwiêcej z³ego dla destabilizacji wewnêtrznej pañstwa i doprowadzaj±c do konfliktów z muzu³manami w najmniej odpowiednim momencie - sztandarowym przyk³adem s± dzia³ania niejakiego Renalda z Chatillon. Joannici byli bardzie w porz±dku i stali przy królu. Mo¿e przyczyna le¿a³a w nieco innej charakterystyce Joannitów - byli oni przedewszystkim organizacj± nios±c± pomoc potrzebuj±cym i przez ca³y czas swojego istnienia t± funkcjê zachowali. Natomiast Templariusze byli organizacj± stricte militarn± i to w³a¶nie dzia³ania wojenne, a nie pokój nadawa³y sens ich istnieniu.
Dzieñdoberek!
Narion ma racje pisz±c:
"...Poprzez samowolê baronów i popieraj±cych ich templariuszy konflikty z muzu³manami przybiera³y na sile wówczas, gdy Królestwo nie by³o dobrze przygotowane do dzia³añ zbrojnych - wynikiem czego by³y klêski takie jak pod Hittin. Wracaj±c do zakonów - na podstawie mojej wiedzy to templariusze uczynili najwiêcej z³ego dla destabilizacji wewnêtrznej pañstwa i doprowadzaj±c do konfliktów z muzu³manami w najmniej odpowiednim momencie - sztandarowym przyk³adem s± dzia³ania niejakiego Renalda z Chatillon. ..."
Tez twierdze, ¿e upadek Królestwa to wina templariuszy ale nie tylko. Nie wiem czy zauwa¿y³e¶ z³owrogi wp³yw wylewu Nilu oraz kolor nowych szat lalki Barbie. Widzisz ja siedzia³em w kinie w 7 rzêdzie na 12 miejscu i widzia³em "Kingdom of Heaven" a¿ dwa razy
Tak ci twmplariusze byli naprawde bardzo ¼li, jeden nawet nie czesa³ siê i tylko raz spojrza³ na króla (zapewne obmy¶la³ zamach na niego).
Narionie jak najbardziej zgadzam sie z tym, ¿e na filmie Joannici byli bardziej w porz±dku i stali przy królu. Zapomnia³es tylko dodaæ ¿e stali w porz±dku alfabetycznym, a templariusze wedle wzrostu. Zgadzam siê z tob± ¿e templariusze nie powstali, by pomagaæ lecz oszukiwaæ. Nabrali takiej perfekcji w oszustwie, ¿e dla jaj oszukiwali samych siebie ot s³ynne powiedzienie z XIII wieku "Gra w TIBIE jak templariusz". Przeciez wiadomo ¿e templariusze nie grali w TIBIE tylko w NEED FOR SPEED. Nawet oszukiwali do tego stopnia, ¿e podczas gry zak³adali he³my na drug± strone
Ech dziwne to, ale kolejny raz zgadzam siê z tob± -
"...Natomiast Templariusze byli organizacj± stricte militarn± i to w³a¶nie dzia³ania wojenne, a nie pokój nadawa³y sens ich istnieniu..." Tak to prawda - na wojne zabierali jakies szmaciane namiociki zamiast mieszkania wielopokojowe. Gdyby ci ciemni templariusze wiedzieli, ¿e mo¿na budowac blokowiska pe³ne mieszkañ to zaprowadziliby pokój wszêdzie! POKÓJ W KA¯DEJ OAZIE!
Trzymajmy siê wiêc cieplutko i myjmy czêsto r±czki. Pozdrawiam
ps. Wszelkie informacje wyssa³em z palca podczas ogl±dania jedynej prawdziwej prawdy na temat wycieczek turystycznych zwanych Krucjat± w folderze turystycznym "Podró¿e Nariona" wydanym przez Towarzystwo Posiadaczy Kaszanki w Sprayu
Nie za bardzo wiem, co chciales przez to powiedziec...Moglbys rozwinac i uszczegolowic bardziej swoja wypowiedz? Czy ja gdziekolwiek napisalem, ze swoja wypowiedz na tresciach pokazanych w filmie? Nie przypominam sobie...Radze zajzec do odpowiednich ksiazek.
pozdrawiam
P.S.
Sorry za brak polskich znakow - pisze z zagranicy.
Dzieñdoberek!
Wybacz, ¿e urazi³em ale ju¿ naprawiam swój b³±d. No to cytujemy i pytamy
:
1.
"... Poprzez samowolê baronów i popieraj±cych ich templariuszy konflikty z muzu³manami przybiera³y na sile wówczas, gdy Królestwo nie by³o dobrze przygotowane do dzia³añ zbrojnych - wynikiem czego by³y klêski takie jak pod Hittin ..." - du¿o czyta³em o tej bitwie, zapewne z innych ksi±zek ni¿ ty. Pamietam o b³êdach startegicznych pope³nionych w tej bitwie przez krzy¿owców, ale nie rozumiem jak to sie ma do polityki opisywanej przez ciebie
2.
"... Wracaj±c do zakonów - na podstawie mojej wiedzy to templariusze uczynili najwiêcej z³ego dla destabilizacji wewnêtrznej pañstwa i doprowadzaj±c do konfliktów z muzu³manami w najmniej odpowiednim momencie - sztandarowym przyk³adem s± dzia³ania niejakiego Renalda z Chatillon ..." - hmmm czy¿ to nie templariusze dostali opiernicz od reszty za próbe ratowania pokoju zerwanego po zamieszkach w Acre
Masz racje - za s³abo siê starali, mogli wys³aæ jeszcze raz pro¶be SMS lub mailem. Swoj± drog± Renald z Chatillon nie byl mistrzem templariuszy, ale wladca Transjordanii, a wcze¶niej ksiêciem Antiochii. Faktycznie napadl na karawane, co stanowilo przyczyne konfliktu z Saladynem. Mistrzem zakonu byl niejaki Gerard z Rideford i to wlasnie on osadzil na tronie Gwidona z Lusignan. Czyli jednak Templariusze mieli cos wspólnego z królem
3.
"... Joannici byli bardzie w porz±dku i stali przy królu. Mo¿e przyczyna le¿a³a w nieco innej charakterystyce Joannitów - byli oni przedewszystkim organizacj± nios±c± pomoc potrzebuj±cym i przez ca³y czas swojego istnienia t± funkcjê zachowali. Natomiast Templariusze byli organizacj± stricte militarn± i to w³a¶nie dzia³ania wojenne, a nie pokój nadawa³y sens ich istnieniu..." - wybacz juz raz to komentowa³em
, ale przypomne ci, bo to najlepszy fragment twojego poeamatu
Pozwól, ¿e zacytuje fragment ze strony
http://www.templariusze.org/tmplszl1.htm :
"... Templariusze- Ubodzy Rycerze Chrystusa - Bracia Stra¿nicy ¦wi±tyni - to zakon rycerski za³o¼ony w 1119 roku w Ziemi ¦wiêtej przez Hugona de Payns w celu obrony pielgrzymów przed Saracenami i zwyk³ymi rabusiami oraz ochrony dróg prowadz±cych do Miejsc ¦wiêtych. Od króla jerozolimskiego Baldwina II otrzymali rezydencjê w pobli¿u dawnej ¦wi±tyni Salomona. Odt±d w³a¶nie nazywani s± Rycerzami ¦wi±tyni (³ac. templum), czyli po prostu templariuszami. Bracia przyjêli opracowan± przez s³awnego Bernarda de Clairvaux regu³ê podobnie jak cysterska opart± na regule Benedykta z Nursji a dostosowan± do zadañ zakonu rycerskiego ... Zakon templariuszy zosta³ za³o¿ony w 1118 roku w Jerozolimie przez francuskich rycerzy na czele z Hugonem de Payns i Gotfrydem de Saint - Omer. Celem dzia³alno¶ci tego zgromadzenia by³o utrzymywanie bezpieczeñstwa na drogach i obrona miejsc zwi±zanych z ¿yciem i dzia³alno¶ci± Chrystusa. Wed³ug relacji Jakuba de Vitry bracia zachowywali ubóstwo, czysto¶æ i pos³uszeñstwo wedle regu³y kanoników regularnych. Pocz±tkowo, przez dziewiêæ lat, dziewiêciu braci - rycerzy s³u¿y³o w ¶wieckich okryciach, korzystaj±c ze szczodro¶ci wiernych ..." Wiesz ... masz racje, bo je¿eli kto¶ przez 9 lat za ja³omuzne chroni szlaki pielgrzymów to znaczy ¿e musi byæ: szatanist±, harcerzem, panem od WF-u, gra w bierki podwodne korespondencyjnie lub co gorsza ... zjada gazete przed czytaniem
Przypomnij mi - czy to nie przypadkiem Joannici za³ozyli mennice bij±ce fa³szywe monety? Jak¿e to szlachetne z ich strony musia³o byæ
Dalczego mieli nara¿aæ skarb królewski na dodatkowe wydatki jak mo¿na pu¶cic w obieg troszku lewej kasy. No ale jak j± sie prze³o¿y do prawej r±czki to nie bêdzie ju¿ fa³szywa
3.
"... Nie za bardzo wiem, co chciales przez to powiedziec...Moglbys rozwinac i uszczegolowic bardziej swoja wypowiedz? Czy ja gdziekolwiek napisalem, ze swoja wypowiedz na tresciach pokazanych w filmie? Nie przypominam sobie...Radze zajzec do odpowiednich ksiazek ..." - Wiesz ... ca³y czas mia³em cich± nadzieje, ¿e by³es nab¼dziany na filmie, wyjara³e¶ ostr± lufke i zapi³e¶ denaturatem. Ale nie!! Ty pisa³e¶ swoje m±dre s³ówka na serio
. B³agam napisz z jakich cudeñkich kolorowych ksi±¿eczek wyssa³es t± ca³± wiedze.
Trzymajmy siê wiêc cieplutko i myjmy czêsto r±czki. Pozdrawiam
ps. B³agam ciebie o wiêcej informacji. Widze, ¿e masz dostêp do tajnych ¼róde³ Wo³oszañskiego oraz Strefy Mroku
Towarzysze Posiadaczy Kaszanki w Sprayu - £¡CZCIE SIÊ!!!!!!!!!!
ps. przepraszam za brak polskich liter, gdyz odda³em je do nastêpnego tomu powie¶ci - "Podró¿e Nariona"
Oj,oj,oj! Ale¿ kolega sarkastyczny...Ja sobie darujê, ale chêtnie podyskutujê.
1. W bitwie pod Hittin b³±d pope³ni³ król Gwidion. Pierwszym z nich by³ nakaz brniêcia do Tyberiady w momencie, gdy po pierwszych starciach z mamelukami Saladyna wojska krzy¿owców by³y bardzo zmêczone walk± w upale i koñczy³a im siê woda. Nie musia³ tego czyniæ, bo w pobli¿u by³y ¼ród³a wody. Wykaza³ siê jednak s³abym zmys³am taktycznym i kontynuowa³ marsz. Drugim ostatecznym b³êdem, by³a próba wsparcia tylnej stra¿y gdy ta zosta³a zaatakowana przez mameluków po tym gdy wojska krzy¿owców skierowa³y siê w koñcu do ¼róde³ Hittin. Saladyn, boj±c siê, ¿e krzy¿owcy zdo³aj± do nich dotrzeæ i odzyskaj± sprawno¶æ bojow±. Nale¿a³o pozostawiæ sta¿ tyln± samej sobie, tym bardziej, ¿e sk³ada³a siê ona z kontyngentów zakonów i z pewo¶ci± poradzi³a by sobie z napastnikami. Tymczasem Gwydion poprowadzi³ konnicê do szar¿y, która trafi³a w pustkê, mo mamelucy nie przyjêli walki. Jedynym rezultatem by³o krañcowe wyczerpanie ludzi i koni, co w rezultacie spowodowa³o pora¿kê. Królestwo Jerozolimskie straci³o w tedy praktycznie ca³± elitê warstwy panuj±cej.Tyle je¶li chodzi o bitwê.
2. Renald z Chatillion nie by³ wielkim mistrzem templariuszy ale templariuszem by³. Atak na karawanê wywo³a³ akcjê odwetow± Saladyna, który tylko czeka³ na pretekst do wojny. Je¶li Chatillion nie dzia³a³ na w³asn± rêkê, co jest ma³o prawdopodobne, bo przecie¿ by³ cz³onkiem zakonu s³yn±cego z karno¶ci, wykonywa³ polecenia wielkiego mistrza. Je¶li by³ to jego samodzielny "wybryk", to có¿- nie¶wiadczy to równie¿ najlepiej o zakonie, który najwyra¼niej nie panowa³ nad zachowaniem w³asnych cz³onków...
Sam wielki mistrz zakonu w owym czasie te¿ by³ niez³ym zió³kiem. Pa³a³ ponoæ wielk± nienawi¶ci± do Rajmunda, hrabiego Trypolisu. Klêska pod Hittin to niejako jego zas³uga, poniewa¿ gdy Rajmund doradza³ królowi rokowania z Saladynem, Rideford zarzuci³ jemu i królowi tchórzostwo, ¿e ucieka przed byle muzu³maninem itp., co dla rycerza by³o wielk± obraz±. Dlatego armia krzy¿owców opu¶ci³a oazê Seforis i dla tego do bitwy pod Hittin wogóle dosz³o. Z reszt± niewiele wcze¶niej, pod Cresson, podobn± obelg± rzucon± marsza³kowi Joannitów wymusi³ samobójcz± szar¿ê na przewa¿aj±cego liczebnie przeciwnika. W jej wyniku zginêli prawie wszyscy rycerze, z wyj±tkiem sprawcy tej klêski - Rideforda i bodaj¿e dwóch jego przybocznych. Riedeford tak¿e o dziwo prze¿y³ bitwê pod Hittin i jako jedyny pojmany przez Saladyna w tej bitwie (wszystkich zakonnych recerzy Saladyn zabi³, a ¶wieckich wiêzi³ do koñca ich ¿ycia), zosta³ wypuszczony, poddaj±c Saladynowi twierdzê Templariuszy w Gazie...
Zgodnie ze statutami zakonnymi, obowi±zywa³ zakaz wykupywania pojmanych recerzy zakonnych-oni mieli walczyæ lub zgin±æ, a nie poddawaæ siê do niewoli i przysparzaæ wrogom pieniêdzy z okupów...
Jed¼my dalej...
3. Piszesz, ¿e Rideford osadzi³ na tronie Gwidiona z Lusingan - to prawda. Gwidion by³ ostatni± osob±, która powinna zostaæ królem, a na tronie osadzony zosta³ w³a¶nie dla tego, ¿e by³ s³aby, uleg³y wobec Rideforda i nie stanowi³ zagro¿enia dla w³adzy jego i baronów.
4. Teraz do "sensu istnienia" Templariuszy...
Cz³owieku, sam sobie zaprzeczasz pisz±c to co piszesz. Templariusze powo³ani byli w celu obrony szlaków i pielgrzymów nimi podró¿uj±cych - ja dla mnie jest to dzia³alno¶æ militarna. Masz na ten temat jak±¶ inn± teoriê? Bo ma³o sam z siebie nie wyszed³e¶ sil±c siê na ma³o ¶mieszne i nieczemu nie s³u¿±ce z³o¶liwo¶ci ( chyba ¿e tylko poprawie Twojego humoru i poprawienia samooceny - jesli tak - szczerze wspó³czuje).
Natomiast Joannici powstali jako zgromadzenie szpitalne, prowadz±ce szpitale i hospicja dla pielgrzymów. Dzia³alno¶æ militarna pojawi³a siê pó¼niej, jako wypadkowa wst±pienia w szeregi zakonu zncznej ilo¶ci rycerzy.
Je¶li chodzi o bicie fa³szywych monet przez Joannitów to taki przypadek znany mi jest jedynie na ziemiach polskich. W Ziemi ¦wiêtej o niczym takim mi nie wiadomo. Je¶li masz inne informacje - podaj ¼ród³o.
Swoj± wypowied¼ opar³em na nastêpuj±cych pozycjach:
- Sire, Kawalerowie Maltañscy
- Piotr Biziuk, Hattin 1187
- R. C. Smail, Crusading Warfare, 1097-1193
- JONATHAN RILEY-SMITH "The Knights Hospitalers in Holy Land and Cyprus 1050-1310"
...i jeszcze kilka innych.
Salve Narion
W jakiej formie dysponujesz pracami Smaila i Rileya-Smitha? Prosze o kontakt na priv lub na GG.
Klaniam sie nisko
ó eremithos
Jak powinien wygl±daæ strój codzienny (cywilny) Szpitalnika z wieku XIV - XV (okres oko³ogrunwaldzki)
Witam. Posiada kto¶ mo¿e elektroniczn± wersje Regu³y Szpitalników. S³yszalem o takiej ksi±¿ce The Rule Statutes and Customs of the Hospitallers 1099 - 1310, ed. E. J. King, London 1933 ale nie mogê jej nigdzie znale¶æ. Je¶li kto¶ posiada te statuty prosi³bym o przes³anie na maila Pstryku89@wp.pl
Salve Fratres!
Pstryku mówisz-masz
http://www.smom-za.org/rule.htmPozdrawiam Grzegorz
Witaj !
i po naszemu te¿ jest
http://www.joannici.com.pl/ w zak³adce Regu³a Zakonu.
pozdrawiam!
Wielkie Dziêki Bracia!
Tak, zakon dalej istnieje ,siedziba wielkiego mistrza znajduje siê w Wiedniu. Czyta³am w dodatku historycznym do "Polityki".
CYTAT(meslenica @ 10:58 23.09.2010)
Tak, zakon dalej istnieje ,siedziba wielkiego mistrza znajduje siê w Wiedniu. Czyta³am w dodatku historycznym do "Polityki".
Na ziemiach Piastów ¦l±skich powsta³y trzy zakony:
1413 Zakon "Rudenband" - Legnica
1652 Zakon Trupiej Czaszki - Ole¶nica
1675 Zakon Z³otego Jelenia - Brzeg
Rytirski rad - Wikipedia
CYTAT(de Dinheim @ 09:12 08.04.2013)
CYTAT(meslenica @ 10:58 23.09.2010)
Tak, zakon dalej istnieje ,siedziba wielkiego mistrza znajduje siê w Wiedniu. Czyta³am w dodatku historycznym do "Polityki".
Na ziemiach Piastów ¦l±skich powsta³y trzy zakony:
1413 Zakon "Rudenband" - Legnica
1652 Zakon Trupiej Czaszki - Ole¶nica
1675 Zakon Z³otego Jelenia - Brzeg
Rytirski rad - Wikipedia
Dwa z wy¿ej wymienionych zakonów zosta³y odnowione. Do zamku brzeskiego wróci³ "Zakon
Kawalerów Orderu Z³otego Jelenia". Na zamku w Grod¼cu ma swoj± siedzibê "Zakon Obro¿a Psa
Goñczego" (Rudenband). Wiêcej informacji na prowadzonych przez zakony stronach.
W dniach 30 maja - 2 czerwca na zamku w Grodzcu odbêdzie siê turniej bojowy na starych zasadach na cze¶æ 600 lecia Zakonu Obro¿a Psa Goñczego - "O sztylet Wielkiego Mistrza". Jako to dawniej bywa³o czyli Grodziec. IV Przegl±d Teatrów Historycznych.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.