Dru¿yna Kasztelanii Gdañskiej zaprasza na III Turniej Rycerski w £ebie w dniach od 11 do 15 Sierpnia 2004.
Szczegó³owy opis turnieju przedstawimy ju¿ wkrótce.
W zeszlym roku i ja tam bylem i niezle sie bawilem i przy budowie katapulty reke sobie rozwalilem - w tym roku wybudujemy wieksza !!! i trebuszet ;)
Witajcie
Generalnie to wszlekie katapulty i trebusze mozecie sobie podarowac (bo i na czort wam one - gród i tak zawsze bedzie zdobyty czy beda machiny czy nie) a kasê zaoszczêdzon± na tym mo¿ecie na jedzonko na biesiadzie przeznaczyæ. I na muzykê mo¿e jeszcze (w sense zaopatrzenie na czas biesiady imprezy w jaki¶ sprzêt graj±cy) bo tak to po raz trzeci ludzie o 11 pojda do namiotow i przy wlasnych radyjkach sie pobawia lub zasna upojeni przy ognisku a tylko garstka opornych pozostanie przy stole aby donoszone kubki wypelnione "szampanem klasy robotniczej" opró¿niæ.
Pozdrawiam
Jedzenia w zesz³ym roku moze nie by³o za duzo ale co do napojów to siê nie zgodze bo tego by³o "morze" i ch³opcy siedzieli (?!), powiem inaczej, raczej mieli juz do¶æ dopiero o 6.00 rano.
Co do tegorocznej imprezy to bedzie prawdziwy zwrot, wiele siê ju¿ nauczyli¶my.
Po pierwsze planujemy zbudowaæ jeszcze wiêksz± warowniê (tak ze 3x, nied³ugo zamieszczê projekt), zreszta sam wiesz jak to wyglêda³o i pomy¶l sobie co to bedzie w tym roku (he he). Zrobimy ca³y okr±g i moze nawet z warownym grodem wewnetrznym, zobaczymy.
Po drugie organizacyjnie to te¿ bedzie zupe³nie co¶ innego. Turniej bedzie trwa³ od 11 do 15 sierpnia, choæ najwa¿niejszê zeczy bed± jak ostatnio w weekend. W tym roku napewno bedzie koncert, jak i równie¿ inne atrakcje i bardziej dopracowany plan (i organizacja poszczególnych punktów programu) ale o tym za nied³ugo.
W najbli¿szym czasie planujemy jakby próbe generaln± przed £eb± na turnieju 2 maja w Gdañsku, gdzie serdecznie ciê zapraszam, i gdzie bedziesz sam móg³ powiedzieæ ¿e du¿o zmienili¶my od zesz³ego roku.
Serdecznie pozdrawiam.
Gród??? ... wnioskuje, ¿e impreza tylko dla wczesnych?
CYTAT("Fionn)
Gród??? ... wnioskuje, ¿e impreza tylko dla wczesnych?
Fortalicjum ziemno-drewniane z XVIIw to te¿ nie wcze¶niactwo, gródki rycerskie rozsiane po Polsce te¿ bardzo d³ugo mo¿na by³o znajdowaæ drewnianymi.
Wiem Wotawo, dlatego pytam ... liczê na zaprzeczenie ...i drugie s³owo na "z" -zaproszenie
Zaproszeni sa wszyscy, lecz prosimy o uprzednie poinformowanie nas o swoim przybyciu
Chcielibysmy zbudowac cos naprawde duzego, kamiennego i w ogole, ale mamy ograniczone mozliwosci, jesli chodzi o czas "uzyczenia" nam terenu na ten turniej. Dlatego byly to jak narazie tylko grody (grodki
), gdyz mozna je rownie szybko zbudowac jak i zdemontowac
I wbrew pozorom nie jest to impreza w zalozeniach dla wczesnych, lecz wlasnie dla pozniejszych. Postaramy sie niedlugo wszelkie potrzebne informacje umiescic jak i sprawe zaproszen
Plan III Turnieju Rycerskiego w £ebie
11 – 15 sierpnia 2004
¦roda (11 sierpnia 2004)
- Uroczyste rozpoczêcie turnieju rycerskiego, (15.00)
- Warsztaty bojowe, (16.00)
- Warsztaty i manewry ³ucznicze, (17.00)
- Biesiada Rycerska, (21.00)
Czwartek (12 sierpnia 2004)
- Warsztaty bojowe po³±czone z manewrami, (16.00)
- Manewry ³ucznicze, (17.00)
– Turniej ³uczniczy dla turystów, (18.00)
- Warsztaty tañca (20.00)
Pi±tek (13 sierpnia 2004)
- Turniej bardów, (11.00)
- Warsztaty: machin oblê¿niczych, bojowe, tañca, (12.00)
- Manewry ³ucznicze, (14.00)
- Bieg rycerski – piêciobój, (15.00)
- Turniej walk pokazowych, (16.30)
- Inscenizacja ¶redniowiecznej bitwy - potyczka, (19.00)
- Mela na mo¶cie (20.00)
- Wieczorna wyprawa nad Ba³tyk z pochodniami,(22.00)
Sobota (14 sierpnia 2004) – impreza podzielona na trzy czê¶ci programu funkcjonuj±ce obok siebie: ³ucznicz±, bojow± i plebeji (dla turystów).
- Przemarsz dru¿yn rycerskich g³ównymi ulicami miasta, (10.30)
- Turniej ³uczniczy, (11.30)
- Turniej bojowy pieszy, (12.00)
- Zabawy plebejskie, (od 14.00)
- Manewry ³ucznicze, (18.00)
- Inscenizacja - napad na wioskê ryback± (spalenie wioski (ok. 10 chat) – strzelanie do chat przez ³uczników z p³on±cymi strza³ami, po rozbiciu obroñców spalenie wioski), (20.30)
- Biesiada rycerska, (22.00)
Niedziela (15 sierpnia 2004)
- Oficjalne zakoñczenie turnieju i rozdanie nagród, (10.30)
– Uczestnictwo w mszy ¶wiêtej w ko¶ciele, (13.00)(dla chêtnych)
- Zabawy plebejskie, (od 15.00)
- Mela na mo¶cie „2” (16.00)
- Koncert zespo³u folkowego - koniec III Turnieju Rycerskiego w £ebie – (ok. godz. 19.00)
– Przedstawienie: wieczorny proces i palenie czarownicy, (21.00)
Dla wszystkich uczestników turnieju zapewniamy jeden posi³ek dziennie (obiad).
Zapraszamy wszystkich chêtnych i prosimy o zg³oszenia na maila anonims@o2.pl
Pozdrawim Kubê z £odzi i zapraszam na turniej. Piszê to tu otwartym tekstem bo nie mogê wam na skrzynkê wys³aæ - co¶ jest nie tak i nie dzia³a.
Pozdrawiam
W imieniu Pocztu i Chor±gwi chcia³am siê dowiedzieæ jak wygl±da sprawa z zaproszeniami na turniej i gdzie nadsy³aæ zg³oszenia?
Postanowilismy, ze wstep na turniej bedzie dla wszystkich chetnych, zatem nie trzeba czekac na zaproszenia od nas. Jedynym wymogiem jest posiadanie stroju, gdyz osoby ubrane w "zwykle" rzeczy nie beda mogly przebywac na terenie obozu.
Fajowo (strój jest, morze bêdzie) jeszcze tylko dziewczyny i miód -co organizatorzy na to ???!!!
Witam. Nie moge mowic w imieniu calego bractwa, lecz kilka osob sie na pewno pojawi ubranych w stroje. czy warownia bedzie wygladala tak samo jak rok temu??
Wlasnie datownie mnie interesuje? Bo z dojazdem to keine problem... pol godziny pociagiem :-)
W tym roku niestety najprawdopodobniej warowni nie bêdzie bo w³adze £eby da³y nam plac na bardzo krótki czas. Ale zamiast tego zbudujemy ma³± wioske.
Impreza nie bêdzie datowana choæ z za³o¿enia jest raczej dla pu¼niejszych XVw. ale wcze¶niaków te¿ zapraszamy.
Prosimy te¿ ¿eby wys³aæ zg³oszenie na anonims@o2.pl ¿eby¶my mogli lepiej wszystko zorganizowaæ.
Oczywiscie "mala" nie znaczy mala ;) Ci co byli na lebie w zeszlych latach wiedza iz my sie nie ograniczamy ;) szykujemy troche niespodzianek zwiazanych z sama wioska - i zapewniamy iz wrazenia beda nie mniejsze niz przy zeszlorocznych szturmach na grod. Co do datowania imprezy to w tym roku jeszcze nie datujemy - chcemy sie dobrze bawic i nie bedziemy nikogo ograniczac co do wieku stroju niemniej jednak w tym roku bedziemy surowi co do obozowiska i osoby ktore beda notorycznie paradowac w cywilu lub sie trzodzic (na szczescie dotychczas takie zjawiska nie wystepowaly) wyleca z leby w czasie szybszym niz rozerwanie mojej dloni przez "zerwilapcie" - BTW. w tym roku "zerwilapcia" bedzie wieksza i bardziej potezna - kto chetny do budowy?
A namioty turystyczne dozwolone?
szkoda ze w tym samym czasie co Gniew ........ bo moze paru kozakow by wpadlo ......
Namioty turystyczne sa dozwolone. Ale oczywiscie jak kazdy, chcielibysmy ich jak najmniej ;)
Wys³a³em zg³oszenie na podany mail....czy mogê liczyæ na jakie¶ potwierdzenie?????
Pozdrowienia z Konstantynopola....
Milten niezbyt pomyslal podajac ten mail, bo jego wlasciciel tj. anonims, praktycznie nie jest juz na internecie z powodu pracy. Zgloszenia prosze podawac mi na priv lub tutaj w komentarzach. Przepraszamy za takie nieporozumienie. Oczywiscie zgloszenie nie jest obowiazkowe, ale na pewno bedzie pomocne w przygotowaniach. Z gory dziekujemy.
Osoby, ktore beda mialy problem z trafieniem na nasz turniej bedac juz w Lebie, moga zadzwonic na numer 601919265 lub popytac o ulice Topolow±.
Wszelkie regulaminy beda dostepne pod koniec tego tygodnia lub na samym turnieju. Niestety sam musze czekac az je otrzymam i nie moge jeszcze tu tego zamiescic.
Witam!
Zanim organizatorzy podadza wszystkie wyniki turniejow w Lebie (wraz z obszernym fotoreportazem na stronie "Schronu") ponizej prezentuje konterfekty zdobywcow trzech pierwszych miejsc w turnieju lucznictwa tradycyjnego przeprowadzonego w sobote 14.08.2004 r., w ktorym wzielo udzial 17 czlonkow licznych bractw rycerskich:
Przemyslaw Ulatowski z Oliwskiej Druzyny "Inogici" (UK) - I miejsce,
Lukasz Baran z Oliwskiej Druzyny "Inogici" (UK) - II miejsce
Tomasz Tryzna z Zaworskiej Druzyny Luczniczej (UK) - III miejsce
Podoba³ mi siê owy turniej, choæ przypuszczam, ¿e by³by lepszy gdyby nie ulewa, która nas nawiedzi³a przez co wiele ciekawych rzeczy w ogóle siê nie odby³o, a szkoda, ale przyznaæ trzeba i¿ organizatorzy starali siê by jak najwiêcej nadrobiæ. Nie podoba³o mi siê g³ównie to, ¿e nie by³o takiej typowej integracji ca³ego obozu, a wystarczy³oby poprosiæ obozowiczó³ o zorganizowanie np. choæ dwóch plebeji i dopilnowaæ by pomaga³y sobie na wzajem ró¿ne bractwa, no i brakowa³o mi takiej po¿±dnej integracyjnej uczty bo w sumie integracja by³a ale tylko przy stole i z osobami siedz±cymi obok, ale o tym ju¿ koniec bo wyjdzie i¿ zrzêda ze mnie. Bardzo podoba³y mi siê walki na mo¶cie, by³o to ciekawe poniewa¿ widzia³am co¶ takiego po raz pierwszy
, turniej bojowy by³ ciekawie zorganizowny ale jeszcze bardziej podoba³ mi siê turniej ³uczniczy, który obfitowa³ w bardzo ciekawe etapy,a teraz co do inscenizacji...a by³a ona przewspania³a!!! By³a bardzo ciekawie zorganizowana i przypuszczam i¿ znalaz³o siêtak¿e tam kilka spontanicznych zacowañ m.in. gratulacje dla ¿ebraka za wspania³ lament z powodu ¶mierci syna, szkoda, ¿e nie us³ysza³e¶ wo³ania jednego z rycerzy sto±cych obok, który zawo³a³: ojcze ale ja tu jestem
w ka¿dym b±d¼ razie za inscenizacjê gratulacje i chwa³a organizatorom!! Tak wiêc reasumuj±c, turniej bardzo mi siê podoba³ niedoci±gniêcia by³y nieznaczne a bawi³am siê wspaniale i bêdê go d³ugo wspominaæ (tak¿e dziêki pewnemu irlandczykowi i szkotowi...
)
Witam!
Dla ilustracji poprzedniego postu ponizej zdjecie pokazujace sobotni stan toru luczniczego i obozu po piatkowym "oberwaniu chmury"
Przepraszam, ¿e pytam ale masz mo¿e wiêcej zdjêæ z tego turnieju?^^ Je¿eli tak to wyslij mi prosze jakies na maila:) Z góry bardzo dziêkujê
Na poczatku chcialbym pozdrowic wszystkich uczesstnuikow turnieju w lebie. ozmoge napisac na owy turniej. Organizatorom przyszlo sie znagac z najwiekszym z mozliwych wrogow jakim jest pogoda. co jak co ale z deszczem nieda sie wygrac. szkoda ze tak wyszko bo napewno popsulo to wiele ciekawych puktow turnieju. duzym plusem turnieju byly wszystkie walki. troche mnie obili na meli an moscie ale mi sie podobalo
turniej bojowy rowniez wypadl super szkoda tylko ze w tym samym czasie co luczniczy i niestety niemoglem ogladac obu naraz, ale coz trudno. podejzewam ze organizatorzy bali sie o aure ze sie znowu popsuje... i ja to rozumiem. troche nie rozumiem przyjetych zasad sedziowania w turnieju bojowym ale wiem jakie to trudne wiec brawo dla sedziow.
co do biesiad szkoda ze jadla to wsumie nie bylo, bo rapterm czlowiek wyszedl na lebe na spacerek wrocil okolo 23 i juz jadla niema, szkoda. ale mio wszystko sobotnia "integracja" przy ognisku mi sie podobala ;) bardzo podobal mi sie pomysl ze snopkami do siedzenia zamiast lawek. bardzo oryginalne jak najbardziej plus. a co mnie zrazilo zdziwilo. we wtorek na placu do sprzatania zobaczylem az jedna osobe, a gdzie reszta bractwa?? ale to nie moj biznes tylko sprawa organizatorow wiec sie nie wcinam.
insceniazacja. jak dla mnie zajebista!!!! co prawda z lightowej potyczki zmienilo sie to niezla bitwe ale jak dla mnie to plus. Dwarf dobry ten pomysl z zucaniem sie w chaty zeby je szybciej rozwalic. fajne fajne. wedlog mnie klimat twoza osoby, a obecni na turnieju sie o niego postarali, wiec dla mnie turniej jak najbardziej udany!!!!
i na koniec... dajcie jakiegos linka do strony ze zdjeciami co??
CYTAT(Tristan)
co do biesiad szkoda ze jadla to wsumie nie bylo, bo rapterm czlowiek wyszedl na lebe na spacerek wrocil okolo 23 i juz jadla niema, szkoda. ale mio wszystko sobotnia "integracja" przy ognisku mi sie podobala ;)
Oj tak sobotnia biesiada by³a najlepsza:) Mam nadziejê,¿e warsztaty taneczne siê wam podoba³y^^ A co do pogody pomimo tego ¿e, nas nie rozpieszcza³a to nie by³o tak ¼le, jako ¿e, mieli¶my suchutki namiot pomog³o nam to w nocnym ¶piewniau < tu pozdrowionka dla Opola;> Gulasz z kasza by³ pyszny!<mniami jami>, fajny by³ przemarsz nad Ba³tyk noca po inscenizacji palenia wioski^^ Jedyne co mnie zdziwi³o to,¿e tak ma³o osób zna³a pie¶ñ o Ludwiku i przy pierwszej biesiadzie praktycznie tylko nasze bractwo j± spiewa³o^^" Jeszcze raz wszystkich pozdrawiam i licze na to, ze za rok sie znowu spotkamy:)
By³am na £ebie... nie powiem, sympatycznie by³o... mo¿e oszczêdziæ by nam mog³o tej ulewy z 13 (nomen-omen w pi±tek...).
Andrzej ¶wietnie organizuje cokolwiek... nawet je¶li zdarzaj± siê turbo-mroki... :P
mam pytanie do moderatorow tego temetu. w moim poprzednim poscie pojawilo sie znane skad inad sformulowanie o czosnku. niepamietam zebym go uzywal pioszac poprzedniego posta. kto mi zrobil tego psikusa i mi usmieszyl wypowiedz co??
dobre dobre
CYTAT(Dark de Lioncourt)
Andrzej ¶wietnie organizuje cokolwiek... nawet je¶li zdarzaj± siê turbo-mroki... :P
Przepraszam, ale co tu organizowal Andrzej? Bylbym wdzieczny jak i moi koledzy z bractwa za wyjasnienie nam tego naprawde ciekawego stwierdzenia...
Co do zdjec z turnieju, to nimi nie dysponujemy, poniewaz osoby majace aparaty musialy wyjechac wczesniej. Dlatego na zbytnie podsumowanie turnieju nie mozna liczyc jak i na zdjecia, gdyz tylko ja zwykle to pisze. Postaram sie jednak cos tu jeszcze napisac pozniej odnosnie turniei.
Chcialbym w imieniu calego DKG wyjasnic sprawe Andrzeja, gdyz wyniknelo cos, co nas zasmucilo i zdenerwowalo zarazem. Otoz wbrew wszelkim jego opowiesciom przy piwie i innych sytuacji, przy ktorych mogl sie pochwalic jaki to on nie jest cudowny, Andrzej nie byl, nie jest i nigdy nie bedzie dowodca naszego bractwa! Mamy swojego namiestnika i kazdy moze o tym przeczytac na Bagricie czy w starych artykulach na naszej stronie. Wbrew kolejnym plotkom, Andrzej nie jest organizatorem jakiekogolwiek turnieju przygotowywanego przez nasze bractwo! Jesli chodzi o sprzatanie placu turnieju to rowniez nasza sprawa. Jezeli ma ktokolwiek zamiar pisac tego typu rzeczy, niech najpierw sie dowie z czego dana sytuacja wyniknela.
Dobrydzieñ !!
Na ³ebe pojechali¶my z kumplem z ekipy w sumie tak moznaby powiedzieæ fartem (praca etc etc etc.....) ipowiem szczerze ze dawno nie mia³emtak mi³ej niespodzianki jak w ³ebie
Po pierwsze spotaka³em ludzi których d³ugo d³ugo niewidzia³em , najad³em sie i opi³em
i wógóle by³o fajnie hehheh
Nie bede tu sie rozpisywa³ co mi sie podoba³o a co nie bo byli¶my z //////kub± tam zaledwie jedn± noc i kawa³ek niedzieli (co wystarczy³o do uzupe³nienia p³ynów w organizmie i dobrego mordobicia na hardorowej inscenizacji ) Jedyne co moge napisaæ to to ze ch³opaki z Ksztelani ( i chyba nie tylko ch³opaki) odwalili kawa³ poz±dnej roboty i chwa³a im za to
pzdr :
Wszystkich z którymi mia³em okazje sie alkocholizowaæ po inscenizacji
duze pozdrowienia dla Hufca Przedniego Wójtostwa Lêbork
Dla Marka Hilgendorfa , Dwarfa i duzej rzeszy innych osób ktróje juz moge nie pamiêtaæ bo
PZDR : KUBU¦ I KOBOLD
CYTAT(Liberator)
Chcialbym w imieniu calego DKG wyjasnic sprawe Andrzeja, gdyz wyniknelo cos, co nas zasmucilo i zdenerwowalo zarazem. Otoz wbrew wszelkim jego opowiesciom przy piwie i innych sytuacji, przy ktorych mogl sie pochwalic jaki to on nie jest cudowny, Andrzej nie byl, nie jest i nigdy nie bedzie dowodca naszego bractwa! Mamy swojego namiestnika i kazdy moze o tym przeczytac na Bagricie czy w starych artykulach na naszej stronie. Wbrew kolejnym plotkom, Andrzej nie jest organizatorem jakiekogolwiek turnieju przygotowywanego przez nasze bractwo! Jesli chodzi o sprzatanie placu turnieju to rowniez nasza sprawa. Jezeli ma ktokolwiek zamiar pisac tego typu rzeczy, niech najpierw sie dowie z czego dana sytuacja wyniknela.
Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie. Jako kto¶ kompletnie out of temat patrzy³am na sprawê trachê inaczej. Wiêc sorry za niieporozumienie, po prostu z zewn±trz wygl±da³o to trachê inaczej.
Nie mamy niczego za zle. Juz do niektorych plotek sie przyzwyczailismy i nie slyszelismy ich tylko od Was. Mimo wszystko nie chcemy, zeby niektore sie rozeszly niepotrzebnie, dlatego probojemy je wyjasnic od razu.
Chcielismy tez wszystkim obecnym na turnieju bardzo podziekowac
Bez Was nie byloby tej imprezy, bo byla przede wszystkim dla Was
Na przyszly rok postaramy sie juz zbudowac, jak za poprzednich lat, fort i bedzie wiecej do palenia i niszczenia ;) Dziekujemy tez wszystkim bractwom, ktore nam pomagaly w budowie i poswiecily swoj wakacyjny czas na to. Wszelkie minusy bedziemy sie starali mozliwie usunac, by za rok byla jeszcze lepsza zabawa :]
Wtajemniczeni jednak widzieli w tym roku nasz fort ;) Pozdrawiam ekipy z £odzi
Witam!
Spotykam Andrzeja nie pierwszy raz. Przed Leba widzialem go na kilku wczesniejszych festynach, czy turniejach. Nigdy mi nie mowil, ani nie sugerowal, ze jest dowodca, czy namiestnikiem DKN. Wrecz odwrotnie. Zaznaczal, ze przybyl na Wybrzeze nie dawno, ze wczesniej byl w bractwie bydgoskim. Jedyne czym sie chwalil, to tym, ze jego kirysy nie wymagaja przeszywanicy, gdyz ich konstrukcja sprawia, ze sa bezpieczne i bez niej. Myslalem, ze to przechwalki i ze to nie jest mozliwe. Andrzej wykazal mi jednak empirycznie, ze to prawda. Slyszalem tez, ze ma zadania przy Kapitule zwiazane z funkcjami justycjariuszy. Mysle, ze jesli to prawda, to jest to powod do chwaly.
W Lebie byl najbardziej widoczny sposrod gospodarzy. Czlowiek zyczliwy. Pogodny, Taktowny. Umiejacy rozmawiac. Umiejacy mowic. O nastawieniu wspolnotowym i altruistycznym. Czlowiek wyzbyty pychy i pogardy dla blizniego. Brawo Abdrzej, tak trzymaj.
Andrzej jako jedyny zrobil, to co nalezalo do gospodarzy turnieju, gdy potrzeba taka zaszla (a zaszla) - i uratowal tym samym dobre imie DKG. Nie wiem zapewne co to znaczy organizowac turniej, jesli to co w Lebie robil Andrzej nie bylo funkcja organizatorska.
Mysle, ze dla niektorych problemem jest to, ze Andrzej ma osobowosc i charyzme, a to zawsze boli. Watku sprzatania po imprezie nie rozwijam, gdyz watek to bolesny, jesli za sprzatanie musi sie zabierac czlowiek pozbawiony jednej reki. Przepraszam Andrzeju. Temat drazliwy - i moze nie chcialbys takiego argumentu uzyc (i slusznie). Ty tego nie powiesz, lecz ktos to powiedziec musial. Wypadlo na mnie.
Jesli slysze, ze ktos nie byl, a i nigdy nie bedzie dowodca DKG, to ja mam problem z tym, ze nie urodzilem sie wczoraj i po pierwsze juz wiem, ze maja racje Anglicy, gdy konstatuja: "Nigdy nie mow ngdy". Po drugie zas pamietam, ze znam obecna Kasztelanie Gdanska, znam Kasztelanie Gluta i Kasztelanie Wiatraka. Pamiec to okropne obciazenie. Lepiej jest nic nie wiedziec i niczego nie pamietac.
Zas wracajac do Andrzeja, to chocby nie zdobyl sie juz na nic wiecej, to do annalow anegdot RR przejdzie jego "aukcja" w Zaworach na VI Damroce. Kto byl to wie o co chodzi. Byli tez inni z DKG wiec mozna ich spytac. A kto nie byl, to moze to obejrzec wlasnymi oczyma, gdyz Andrzej obiecal mi jej powtorzenie na VII Damroce w Zaworach w dniach 10-12.09.2004 r.
Jesli kogos interesuje ten turniej luczniczy, to znajdzie jego regulamin na FREHA w temacie VI Damroki z 28-30.05.2004 - gdyz Bagrit i inni moderatorzy FREHA nie chca zalozyc oddzielnego tematu poswieconego kolejnej edycji tego najliczniej obsadzonego turnieju lucznictwa tradycyjnego (ciekawe dlaczego Kotku?).
Jeszcze raz po trzykroc Slawa DKG i WKPL za zorganizowanie festynu w Lebie.
Pozdrowienia
Kazdy kogos zna na swoj sposob. Nasza ocena jest jak najbardziej obiektywna. Nie ujmujemy zalet Andrzeja, lecz znamy go na tyle, zeby umiec znalezc w nim tez wady (mimo, ze nie chcemy ich w nikim szukac). Co do sprzatania przed i po turnieju, to jest to sprawa tylko i wylacznie bractwa i taka pozostanie. Jezeli dzialania Andrzeja uznajecie za organizacje, to w takim razie jest on jedynym organizatorem turnieju. Nie bede sie klocil z ta opinia. Jezeli chodzi o sugerowanie nam jakiegokolwiek dowodztwa w naszym bractwie, to jest ono zupelnie nie na miejscu. Zaproponujcie mu wladze nad wlasnym bractwem, skoro uwazacie go za godnego tej funkcji. Ja juz nie mam zamiaru wiecej tego typu spraw komentowac, bo wszystko zostalo wyjasnione (mam taka nadzieje).
CYTAT(Ciwun)
Po drugie zas pamietam, ze znam obecna Kasztelanie Gdanska, znam Kasztelanie Gluta i Kasztelanie Wiatraka. Pamiec to okropne obciazenie.
Ummmm... A co ma wiatrak do nas? Jego kasztelania to by³o
Zgromadzenie Kasztelanii Gdañskiej, a my jeste¶my i zawsze byli¶my
Dru¿yna Kasztelanii Gdañskiej. Jeste¶my czasem z nimi myleni ze wzglêdu na zbie¿no¶æ nazw (chocia¿ muszê zaznaczyæ, ¿e nasza by³a pierwsza). Obie nazwy s± skracane do "Kasztelanii", z t±d ca³e nieporozumienie.
Nio, by³o fajnie. hardsorowe meele i inscenizacja by³y w pyte, ale turniej bojowy to istna parodia, Teatrzyk Zielona Gê¶. No i jeszcze ten mroooook i nie za bardzo bezpieczny sprzêt niektórych uczestników. W sumie jednak jeste¶my zadowoleni.
Podziêkowania dla Kobolda i Jego Sumienia za pomoc przy samochodzie
Pozdrowienia od Czerwonego Barona
No niech bêdzie, ¿e ja siê te¿ wtr±cê.....Pewnie nie poznacie mnie po awatarku, ale by³em jedynym walcz±cym Krzy¿akiem, hihihi. W sumie bawi³em siê nie¼le, choæ przyznam, ¿e miejscami nie mog³em patrzeæ na "rycerskie dzwony" na dupskach niektórych uczestników, w tym takich, którzy podobno bawi± siê od lat...Ale to w koñcu ich sprawa. Moim skromnym zdaniem Kasztelania spisa³a siê ¶wietnie, choæ chyba za ma³o zap³aciliscie temu Jegomo¶ciowi w niebie, a on ola³ was ciep³ym....deszczem. Dlatego przezornie przeczeka³em nawa³nicê w Gdyni, hihihihi. Szczególne podziêkowanie kierujê do Kobolda i Kuby, którzy dotrzymywali towarzystwa mnie i Dorotce, oraz uratowali moj± biedn± teutoñsk± ³epetynê od powalaj±cej migreny.
Marek Hilgendorf Napisa³:
CYTAT
No niech bêdzie, ¿e ja siê te¿ wtr±cê.....Pewnie nie poznacie mnie po awatarku, ale by³em jedynym walcz±cym Krzy¿akiem
Wypraszam sobie to stwierdzenie!!!!! Byles jedyny w turnieju bojowym. Tylko w turnieju. Oprocz Ciebie bylo jeszcze trzech Krzyzakow z Leborka. Walczylismy i w meli na moscie i w inscenizacji. Twoje stwierdzenie ze Byles jedyny jest conajmniej pyszne i pogardliwe dla nas.
HOWGH jeszcze raz !!
Czy szanowne towarzystwo posiada jakies zdjecia z Leby?? bo my z kubusiem mamy okolo 20 tylko nie wywolanych (przewaznie z pory wczesnego ogniska gdzie jeszcze bylismy w miare trzezwi ) Dajcie znac jakby jakies zdjecia sie pojawily bo nie mamy przy czym pic i wspominac i ostatnio pijemy z Kubusiemy przy Discovery civilization
DUZE POZDROWIENIA Z POMORSKIEGO LEJA PO BOMBIE ZNACZY SLUPSKA
Koboldzie, s³oneczko ty moje- jakie¶ zdj±tka siê znajd± u Dorotki. Uderz do mnie na mail, to siê dogadamy w tej kwestii.
Meine Liebe Tristan...sam tego chcia³e¶:
1. skórzane spodnie
2. glany
3. cudowne tuniczki z pe³nym krzy¿em rozciête po bokach (tak siê nosi³a np. aragoñska piechota w XIII wieku- czasem warto zajrzeæ do Ospreya...czasem warto wogóle zajrzeæ do jakiej¶ ksi±¿ki)
4. czarne nogawice (czasem warto zajrzeæ do regu³y)
5. ogolone pyski, choæ nie u wszystkich (czasem warto zajrzeæ do regu³y)
Tak wygl±daj± "Krzy¿acy" z wójtostwa Lêbork.......
Teraz siê czepiam oczywi¶cie-ale na turnieju jednemu z was próbowa³em co¶ wyja¶niæ w kwestii herbiku na przeciêciu krzy¿a, argumenty adwersarza spowodowa³y,¿e mój dyplom historyka zrobi³ siê zielony na ok³adce (pierwotnie by³ bordowy) i zawo³a³ "RZYGAÆ!"
Zatem pozwolê sobie powtórzyæ, ale i sprostowaæ...BY£EM JEDYNYM KRZY¯AKIEM NA TURNIEJU PRÓBUJ¡CYM ODTWARZAÆ REALIA ZAKONU NAJ¦WIÊTSZEJ MARII PANNY DOMU NIEMIECKIEGO W JEROZOLIMIE. Je¶li nadal siê ze mn± nie zgadzasz jestem otwarty na polemikê, ale przeprowad¼my j± na priv, by nie za¶miecaæ tematu.
I ¿eby¶ nie mia³ zagwozdki co mam na sobie na awatarku to ¶pieszê donie¶æ,¿e jest to XIII wieczny strój zakonnika Fratres Militiae (Miliciae- w ³ac. ¶redniowiecznej) Christi de Livonia, popularnie zwanych Zakonem Kawalerów Mieczowych, którzy od 1237 roku s± w unii z ZNMPDNwJ, w skrócie- z Krzy¿akami.
Na Drahimiu Ciwun wystroi³ siê w koszulê z krzy¿em (PROFANACJA!!!) i p³aszcz z krzy¿em, który umieszczony by³ centralnie z ty³u (PROFANACJA!!!)-gdybym by³ na tym turnieju (a widzia³em tylko filmik video), to wyt³umaczy³bym mu, ¿e jest to conajmniej niestosowne...Wam te¿ próbowa³em, ale szybko da³em sobie spokój..
Nie mam nic przeciwko ekipom stroj±cym siê w prze¶cierad³a z krzy¿ami, ale na prawdê nie warto unosiæ siê honorem i dorabiaæ do tego ideologii. A ja ze swej strony stanowczo protestujê przeciwko nazywaniu siê przez takie osoby Krzy¿akami- z uwagi na dobre imiê tej istniej±cej do dzi¶ instytucji.
Drogi Marku nie bêdê dyskutowa³ z tob± na priv bo ty zjecha³e¶ mnie na forum ogólnym. Ogl±dani przez ciebie "pesudokrzy¿acy' z Lêborka s± b. m³odym bractwem. Istniej± nieca³y rok a od czego¶ trzeba zaczaæ czyli ka¿dy "ultrarycerz" na pocz±tku swoje kariery by³ mniej lub bardziej mroczny. Nie czyñ tego komu¶ co tobie niemi³e.
- Tarczka w spojeniu krzy¿a Hufca Przedniego Wójtostwa Lêbork wziê³a siê st±d, ¿e w XIV w dwaj mistrzowie krzy¿accy Heinrych von Dusemer i Winrych von Kniprode wydali statuty zabraniaj±ce miêdzy innymi noszenia w spojeniu krzy¿a herbów komturii, wójtostw i herbów w³asnych braci krzy¿ackiej. O fakcie tym przeczytasz u H. Samsonowicza, Janosz- Biskupowej, K. Górskiego i K. Cie¶ielskiej i innych. Skoro zabroniono naszywaæ takie herby tzn. .... ¿e kto¶ je naszywa³.
-Wizerunek herbu Wójtostwa Lêbork znale¼æ mo¿na w ksi±¿ce R. Cramera - Geschichte Der Lande Lauenburg und Butow. tom I, str. 5 - Konigsberg - 1856. W³a¶nie dlatego na mojej tunice znalaz³ siê takowy herb bo jestem krzy¿akiem nieregulaminowym jakich w XIV wieku by³o do oporu z zakonie naj¶wiêtszej panienki. Jako historyk o zeswieczczeniu tej¿e formacji przeczytasz w ka¿dej ksi±¿ce o niej traktuj±cej.
Ja nie zamierzam ci zarzucaæ, ¿e XIII wieczny FRATERS MILITAE CHRISTI DE LIVONIA nie nosili czarnych koszul pod tuniki, co zobaczysz w cytowanym przez siebie Osprey'u. Równie¿ jako historyk nie s³ysza³em by zachowa³y siê do dzisiaj krzy¿ackie statuty ubiorcze. Je¶li masz takowe chêtnie z nich skorzystam. Tylko nie odpisuj mi, ¿e by³y one po³±czeniem dwóch statutów innych zakonów bo o tym wiem.
Pozdrawiam Tibor
Tak wiêc drogi Marku Hilgendorf prostuj±c wszystko...NIE BY£E¦ JEDYNYM KRZY¯AKIEM NA TURNIEJU W £EBIE PRÓBUJ¡CYM
ODTWARZAÆ REALIA ZAKONU.Podkre¶lam odtwarzaæ.
TIBOR
Cytat z poprzednika - Tarczka w spojeniu krzy¿a Hufca Przedniego Wójtostwa Lêbork wziê³a siê st±d, ¿e w XIV w dwaj mistrzowie krzy¿accy Heinrych von Dusemer i Winrych von Kniprode wydali statuty zabraniaj±ce miêdzy innymi noszenia w spojeniu krzy¿a herbów komturii, wójtostw i herbów w³asnych braci krzy¿ackiej. Koniec cytatu.
Mój komentarz: RÊCE OPADAJ¡!!!!! Takim argumentem nie obroni³by¶ siê przed w¶cibskim przedszkolakiem!!!!
NIE MA WYT£UMACZENIA DLA GLANÓW!!! SKÓRZANYCH SPODNI!!! TUNICZEK Z PRZE¦CIERAD£A ROZCIÊTYCH JAK DLA PIECHURA- Z PE£NYM KRZY¯EM!!!!!
Ogolone pyski jeszcze mo¿na ¼dzier¿yæ, ale trochê pokory!!!! Najpierw zacznij jako¶ wygl±daæ, to nikt siê nie doczepi. Ja te¿ by³em kiedy¶ takim go³odupcem, ale NIGDY nie chodzi³em w glanach i skórzanych portkach!!!! Na pierwsz± bitwê wyszed³em w kapalinie, przeszywanicy, kolczudze i na³okietnikach wraz z nakolannikami!!! Skompletowanie sprzêtu zajê³o mi 4 miesi±ce (by³em jeszcze na studiach!!), a strój by³ taki, ze po¿al siê Bo¿e-ale siedzia³em cicho i mordy nie dar³em jak kto¶ mnie mrokiem nazywa³, bo mrokiem by³em i koniec. NIE MA WYT£UMACZENIA W 2004 ROKU DLA KOGO¦, kto wygl±da jak w roku 1995!!!!
A tak na marginesie Zakon Naj¶wiêtszej Marii Panny pisze siê z DU¯EJ LITERY!!!!!!
Mrok trza têpiæ najpierw w g³owie!!!
A cytowany przeze mnie Osprey to French Medieval Armies 1000-1300. Gdzie ty tam widzia³e¶ Livoñca, to ja ju¿ nie wiem. Jest taki jeden w Armies of the Crusades, ale ni cholery nie ma na sobie czarnej koszuli, a choæby mia³ to pod pe³nym drutem tego nie zobaczysz, hje hje.
Tyle na temat, którego by nie by³o, gdyby¶ zamiast unosiæ siê g³upio honorem usiad³ do maszyny do szycia i skontaktowa³ siê z szewcem.....
Czytaj±c tekst nale¿y chocia¿ usi³owaæ go zrozumieæ. Twoje przedszkole charakteryzowa³o siê nadzwyczajnym poziomem skoro polscy autorzy zajmuj±cy siê histori± zakonu nie trafiaj± ci do przekonania. Aby Freha nie by³a miejscem pyskówek proponujê za³ó¿ na niej temat np. "Przepisowy ubiór brata rycerza ZNMPDNwJ". Chêtnie skorzystam.
Krzy¿ak z tarczk± w krzy¿u ale ... bez glanów i do tego z brod±. Hako