Dobra poniek±d poczu³em siê wyci±gniêty do tablicy..Wiêc odpowiadam.
CYTAT
W Europie te¿ by³y drzewcówki i poza wyjatkiem piechoty strzelczej by³a to g³ówna broñ piechociñska, sensu porównywania yari do piki nie widzê. Do takiego porównania trzeba by wprowadziæ jakie¶ regu³y czy jest to bitwa, pojedynek czy zwada gdzie¶ na szlaku, czy pieszo czy konno, z jakiego wieku a w wypadku europy z jakiej czê¶ci kontynentu, jak zamo¿ni byliby obaj szermierze. Ogólnie takie wyci±ganie kto co tam ma w zbrojowni to takie troszkê z czosnka wziête i skoñczy siê na wyci±ganiu rakiet balistycznych ;)
Zdanie rzucone tak "o", widzê wzbudzi³o niema³e kontrowersjê...Porównanie jak najbardziej jest mo¿liwe dok³adnie w przypadkach jakie wymieni³e¶...Co do zamo¿no¶ci, to we w³ócznie byli raczej biedniejsi maj±tkiem wyposa¿eni, bo nie ukrywajmy, w³ócznia jest tania w produkcji. Nie liczê ludzi którzy mieli w³ócznie bo:
- lubili
- potrafili siê ni± pos³ugiwaæ nad wyraz sprawnie
Co do wyci±gania co kto ma w zbrojowni to nie ³ud¼my siê...Japoñczyjk jako cz³owiek my¶l±cy wzi± by sprzêt adekwatny do oponenta..A na "ciê¿k±*" zbrojê europejczyka nada siê najlepiej kanabo.
CYTAT
Niezgodzê siê z tym ¿e d³ugo¶æ nie ma znaczenia, ma kolosalne znaczenie. Ja i kolega który prowadzi zajêcia w Lublinie mamy federy tej samej d³ugo¶ci, ale waster ja mam d³uzszy o 10cm (on swój skróci³), obaj mamy podobny zasiêg ramion i czêsto udawa³o mi siê uzyskaæ trafienia na granicy zasiêgu, przy walkach na federy nie maj±c tej przewagi on bêd±c lepszym technicznie spokojnie ze mn± wygrywa³. Pewnie kto¶ maj±cy idealne wyczucie tempa i odleg³o¶ci jest w stanie zniwelowaæ t± ró¿nicê ale jednak ju¿ na starcie uzytkownik katany jest w plecy o dobre 20-30cm a to ju¿ jest praktycznie odleg³o¶æ dodatkowego kroku...
Mo¿e to przeoczy³em...Ale czy ja wspomina³em o d³ugo¶ci??
Owszem miecz d³ugi jest..d³u¿szy..ale Japoñczyk nie jest w ciemiê bity...
Je¶li znasz siebie i przeciwnika wygrasz choæby 100 bitew...Znane?? Tak! Tak znane, ¿e zapominane. Ok Rycerz ma d³u¿sz± broñ, przez co uderzenia s± wyra¼niejsze (bardziej "widoczne"), Japoñczyk ma miecz krótszy, przez co lepiej przystosowany do "k±sania" to tu, to tam... Trzeba znaæ swoj± broñ i na co ona pozwala, znaæ jej zalety i wady by j± dobrze wykorzystaæ..Tak samo najlepiej jest siê przyjrzeæ broni przeciwnika..Pomy¶leæ jakie ona ma zalety i wady...KA¯DA broñ ma jakie¶...Nie ma broni doskona³ej...
Chocia¿ tu mi siê, jako ma³y offtop, przypomina scena z Ironmana:
"mówi±, ¿e doskona³a broñ to broñ z której nie trzeba strzelaæ...Ja mówie, ¿e doskona³a broñ, jest to broñ z której nale¿y wystrzeliæ raz...."
* "Zbroja ciê¿sza" - zwi±zek s³ów mówi±cy o budowie, nie o masie...Walczê w zbroi europejskiej (p³aty plus pe³ne ³apy i nogi)...I nie uwa¿am, ¿e jest to zbroja ciê¿ka i nieporêczna...Ciê¿ka zbroja chodzi mi o budowê, blachy zakrywaj±ce maks co mo¿na a nie np: tylko sama kolczuga..