CYTAT
E, tam agentem. A jesli nawet to i tak wyszlo dla dobra Polski. Lepsze czczenie Pilsudksiego niz, zaborczego monarchy Franciszka Jozefa, tak popularne w Krakowie, a u mnie wzbudzajace odraze.
A w czym Franciszek Józef i Autro-Wêgry by³y z³e? Rozumiem, ¿e mo¿na ¿ywiæ niechêc do cesarzy niemieckich i carów rosyjskich, którzy prowadzili antypolsk± politykê na ziemiach swoich zaborów, ale do austriaków? Od Austrii nigdy nie u¶wiadczyli¶my prze¶ladowañ, byli tolerancyjni, pozwalali nam rozwijaæ kulture, za³o¿yli w Krakowie i Lwowie polskie szko³y wy¿sze, mieli¶my reprezentacje w ich parlamencie. Powiem wiêcej - pod koniec XIX wieku przez kilka lat polak by³ szedem rz±du ( gabinet Badeniego, ¿elazny pier¶cieñ i takie tam ). Ja rozumiem doskonale, ze ka¿dy kraj dba o w³asne intresy. Austria tak¿e dba³a o swoje interesy i nie zawsze by³a w stosunku do nas w 100% fair, ale nale¿y zwróciæ jej honor za to, ¿e dbaj±c o swoje interesy wcale nie narusza³a a¿ tak bardzo naszych. Ja tam lubiê Franciszka Józefa ( biedny cz³owiek swoj± drog±, do¶æ mocno poszkodowany przez los ), a jak czujesz w zwi±zku z tym odraze to masz.... fajnie.
Je¶li chodzi o Pi³sudskiego to nie wydaje mi siê, ¿eby¶my mieli jakie¶ powody aby go usatwiaæ na piedestale. Jego zamys³em by³a walka po stronie pañstw centralnych po to aby po wygranej wojnie i zajêciu przez te pañstwa ca³ej Polski... no w³a¶nie co? Utworzyliby Polskie pañstwo?? Jasne..... mo¿e jakie¶ kad³ubkowe pañstwo wasalne na terenach by³ego zaboru Rosyjskiego. Zaiste - ambitna wizja... Pi³sudskiego.
Du¿o bardziej przys³u¿y³y siê Polsce ¶rodowiska prawicowe i niemam tu na my¶li jednej osoby czyli np. Dmoskiego tylko ca³± grupê ludzi ( Hallera, Padarewskiego, Konfrantego no i Dmowskiego ). Ludzi, którzy zaskarbili sobie polityczne poparcie zachodu dla sprawy Polskiej, uznanie Polski za naród walcz±cy o niepodleg³o¶c w 1917 ludzi , którzy utworzyli na terenie Francji dobrze uzbrojon± i wyszkolon± Polsk± Armie ( b³êkitn± armie hallera ) i doprowadzili do tego, ze w¶ród 14 punktów Wilsona znalaz³ siê 13 mówi±cy o niepodleg³ej Polsce, ludzi którzy reprezentowali nas w Wesalu i walnie przyczynili siê do przy³±czenia zachodnich prowincji do II RP ( powstanie Wielkopolskie, powstania ¦l±skie ). Prawicowcy zabrali strone Rosji nie dlatego, ze czuli do niej jak±¶ sympatie tylko dlatego, ze wiedzieli, ¿e to najs³absze ogniwo w¶ród zaborców - spruchnia³y twór pañstwowy, o którym bedzie wiadomo, ¿e padnie po kilku mocnych ciosach. Przewidzieli upadek Rosji, a nastêpnie klêske pañstw centralnych i zwyciêstwo zachodu - dlatego zwi±zali siê w³a¶nie z nim. Prowadzili d³ugowzroczn± politykê, która przynios³a efekty i dlatego prêdzej bêdê podziwia³ ich, a nie jakiego¶ awanturnika, eks terroryste ( tak terroryste - patrz 1905 rok. Popiaracie terroryzm? ) Pi³sudskiego, który poza tym, ¿e stworzy³ legiony, pomaga³ niemcom, mia³ niesamowite szczê¶cie w 1920 ( w³a¶ciwie to sam doprowadzi³ do takiej beznadziejnej sytuacji na froncie, a o zwyciêstwie przes±dzi³a raczej g³upota genera³ów radzieckich anie¿eli geniusz Pi³sudskiego ) , rozwali³ demokracje i zaprowadzi³ dyktature - nie zrobi³ nic konstruktywnego.
A co do Wittmana. Ja tam nie czujê do niego jakiej¶ sympatii, ale próby odmawiania intelektu wszystkim SS-manom i nazistom to jaki¶ absurd. Skoro byli tacy g³upi i brakowa³o im intelektu to jakim cudem owi nazi¶ci podbili w 3 lata praktycznie ca³± Europe - pomóg³ im ich instynkt? Dlaczego demokraci, którzy zapewne a¿ tryskali intelektem ponie¶li tak± wielk± pora¿kê...
Nie mo¿na mieæ za z³e Witmanowi tego, ¿e by³ w Waffen-SS, nie mo¿na mieæ za z³e ¿o³nierzom niemieckim tego ¿e walczyli. Takie by³y czasy, przed wp³ywem totalitarnej ideologii nikt nie jest siê w stanie obroniæ - i to niezale¿nie od tego jak jest rozgarniêty. Dzisiaj ³atwo nam mówiæ... eee, g³upi nierozgarniêci nazi¶ci, ss-mani, niemcy.... ale tak naprawdê ka¿dy wielbi³by Hitlera mniej lub bardziej gdyby siê urodzi³ oko³o 1920 roku w Republice Weimarskiej jako Niemiec. Mo¿e troche relatywizuje, ale cóz.