Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Jura v3.0 - 9-11 lipca, XIII wiek
> Inne > Kalendarium 2010
Stron: 1, 2
Robert Bagrit
Po raz trzeci chcia³bym zaprosiæ Was na wyprawê po Jurze. Po³azimy w okolicach Ostrê¿nika, Suliszowic, Doliny Wiercicy bez parcia na ilo¶æ kilometrów. Impreza XIII tkowa.

Zg³oszenia proszê s³aæ na bagrit@bagrit.pl, a w nim:

Imiê i Nazwisko
Czy bêdziecie w³asnym samochodem (muszê wiedzieæ ile bêdzie samochodów)
Czy chcecie i¶æ jako zbrojni.
Poproszê zdjêcie w cywilkach, a najlepiej w tym, w czym chcecie i¶æ. Tych których znam te¿ devil.gif uwielbiam Wasze zdjêcia bigsmile2.gif
I teraz bardzo wa¿ne. W jakich godzinach mo¿ecie przyjechaæ w pi±tek:
do 10:00
do 15:00
do 20:00

Nie ma miejsca docelowego, b³±kamy siê to tu, to tam. Je¶li kto¶ przyjedzie pó¼niej, nikogo nie zastanie. Miejsce zbiórki jeszcze Wam podam.

Impreza nie jest sk³adkowa. Zabieracie prowiant na pi±tek, sobotê i niedzielê.

Wymagania:
Cywilne ubranko XIII wieczne, najlepiej od 1250 do 1290. Nie polecam piêknych i haftowanych ciuchów. Idziemy na biednie. Je¶li kto¶ chce na bogato to zapraszam z koniem. Podstawa to BUK£AK najlepiej dwa. Na Jurze jest ma³o wody. Bêdziemy siê krêciæ ko³o ¼róde³ to bêdzie mo¿na je nape³niæ. Co¶ do przykrycia na noc. Nie bierzemy namiotów, ¶pimy pod go³ym niebem albo w schroniskach skalnych. Pamiêtajcie, wszystko bêdziecie nosiæ na w³asnych barkach. Dopuszczam kosze z wikliny na plecy, worki, tobo³ki itd itp.

Nie zabieramy plastików i szk³a. Je¶li potrzebujesz miodu, zabierz go w glinianym naczyniu, je¶li potrzebujesz piwa zabierz w buk³aku, je¶li wêdlinê w lnianej szmatce. Wszelkie niehistoryczne opakowania zostaj± w samochodach. Przed wypraw± bêdê zagl±da³ do Waszych wêdrownych baga¿y! devil.gif

Zg³oszenia proszê s³aæ do koñca czerwca. Je¶li mi siê jeszcze co¶ przypomni to napiszê smile.gif

Pozdrawiam
M¶cidróg
Cze¶æsmile.gif

Potwierdzam swój udzia³ w tym przedsiêwziêciu smile.gif Dok³adn± ilo¶æ Wayfarers podam Ci na GG.
Dla starych i nowych wêdrowców polecam lekture:


http://www.freha.pl/index.php?showforum=172


W szczególno¶ci tematy odnosnie plecaków,nosidel itp.Wody w podró¿y i namiotów.
Proponujê skupic siê na doborze prowiantu ze wzglêdu na pore roku.Potwierdzam to co juz Robert napisa³.Duzo wody ze sob±,
Mieso najlepiej suszone i niezbyt zasolone.Maleñkim luksusem mo¿e byc s³odkie wino mieszane z wod±. Na miejscu pomo¿emy w doborze sprzêtu pod wzglêdem przydatno¶ci w marszu.
Pozdrawiam

M.
M¶cidróg
W za³±czniku bardzo prosty wrêcz prymitywny sposób wi±zania baga¿u.
Mo¿na wszystkie graty zawin±c w p³aszcz lub koc,albo namiot zwi±zaæ krajk± lub sznurkiem jak paczke,w poprzek przeci±gn±æ poziomo kij,a do niego dowi±zaæ szelki z pasków skorzanych lub krajki.
M¶cidróg
Przepraszam ze post pod postem,ale za³±cznik mi nie wszedl.
Anuszka
oo, tego by³o mi trzeba!! nie kupi³am na czas kosza na plecy i teraz g³owie sie jak zapakowaæ to minimum niezbêdne do wyprawy (moje minimum jest ca³kiem spore ;P) By³abym wdziêczna za wszelkie wypróbowane pomys³y co do sposobu spakowania sie!
Indar
Idê - raczej w wersji lekkozbrojnej.
claymor
to pójdziemy razem smile.gif
Robert Bagrit
I mam nadziejê, ¿e nie we¼miecie kie³basy! To zbyt banalne!

Pozdrawiam
Indar
We¼miemy!
I jeszcze szynkê paczkowan±, a co!!!
kriva
Polecam ¿arcie dla kosmonautów - w tabletkach ;) Ma³o miejsca zajmuje, w sakiewce siê zmie¶ci, a i po¿ywne ponoæ.

Mi³ego marszowania smile.gif
Zwierzak z Bêdzina
O matko Indar... no to buklakow musze wiecej zabrac albo jakis zdban 10 litrowy.
Triss
Zwierzak bêdzie na Jurze? ach te znajomo¶ci z m³odo¶ci...
Nic nie mo¿e mi przeszkodziæ w tej wyprawie - towarzystwo robi siê coraz bardziej doborowe crazy.gif
Indar
Zwierz, Ty to za karê wiadro powiniene¶ zabraæ.
Robert Bagrit
Ja jeszcze w kwestii co zabraæ.

Zwracaj± siê do mnie osoby z pytaniami czy mog± zabieraæ jakie¶ rzeczy które pomagaj± im "prze¿yæ", a s± wspó³czesne i nie maj± odpowiedników w XIII wieku.

Mo¿e najpierw powiem Wam po co organizujê t± wyprawê. Niektórzy z nas chc± by jak najbardziej zbli¿yæ siê do swoich ulubionych czasów, choæ trochê poczuæ siê jak ówcze¶ni ludzie. Wykorzystaæ swoj± wiedzê, do¶wiadczenie i sprzêt w praktyce. Sprawdziæ czego brakuje w wyposa¿eniu. A mo¿e przede wszystkim sprawdziæ siebie. Na "zwyk³ych" imprezach mamy namioty w których co niektórzy ¶pi± w ¶piworach, pij± colê (to ja) czy piwo z puszki. Na Jurze chce to wszystko wyeliminowaæ, by jak najmniej zabraæ tego z bez czego wydaje siê, nie mo¿na ¿yæ. Zapewne niektórzy ju¿ kompletnie uznaj± mnie za ¶wira ale czy nie warto spróbowaæ? Czy nie damy rady bez snikersa, kremu, tuszu do rzês czy offa na komary? To naprawdê okazja by siê sprawdziæ, by sprawdziæ ¶redniowieczne myd³o i rêcznik lniany, by poradziæ sobie bez zapa³ek, tym bardziej, ¿e to przecie¿ nie ca³e trzy dni.

Dlatego proszê, postarajcie siê jak najbardziej oderwaæ od wspó³czesno¶ci. Nie bêdziemy robiæ obozu przetrwania bo to nie o to chodzi, nie bêdziemy robiæ setek kilometrów, tylko sprawd¼my jak bardzo chcemy poznaæ ¿ycie ówczesnych ludzi.

Nie przytaczajcie mitu zaraz lekarstw, soczewek i innych podobnych rzeczy bo wiecie, ¿e nie o to chodzi.

Mam nadziejê, ze na¶wietli³em sprawê jasno i odwo³a³em siê do Waszych sumieñ...

Przyjed¼cie i sprawd¼cie jak bardzo potraficie siê oddaæ swojej pasji devil.gif
Saren
W zwi±zku z tym, ¿e po Jurze je¿d¿ê konno i nie tylko, a znam j± trochê- tereny po których bêdziecie siê przemieszczaæ NIE WYMAGAJ¡ brania niczego wspó³czesnego. Ostatecznie mo¿na wzi±æ silne ¶rodki przeciwbólowe, zapalniczkê i komórkê.

Jura to nie Syberia. W dodatku w lato.
Libu¹e
A zapalniczka po co?
Saren
Do odpalania papierosów rzecz jasna.

Zreszt± ja nie mam pojêcia- nie palê, zasadniczo nie muszê zsiadaæ z konia. Uczê siê sikaæ z siod³a. Jak opanujê- Jura jest moja. Bez zapalniczki. Z³upiê ogieñ innym.

Dlatego altruistycznie teoretyzujê.
smuga
(...)"Niektórzy z nas chc± by jak najbardziej zbli¿yæ siê do swoich ulubionych czasów, choæ trochê poczuæ siê jak ówcze¶ni ludzie. Wykorzystaæ swoj± wiedzê, do¶wiadczenie i sprzêt w praktyce. Sprawdziæ czego brakuje w wyposa¿eniu. A mo¿e przede wszystkim sprawdziæ siebie (...) Zapewne niektórzy ju¿ kompletnie uznaj± mnie za ¶wira ale czy nie warto spróbowaæ? (...)

Bagricie, przemówi³e¶ z g³êbi mego serca i duszy. Na Jurze niestety nie mogê byæ, ale wy¿ej wymienionym sercem i dusz± - bêdê z Wami
pozdrawiam serdecznie
Wis³awa
Bjorn z Dregowii
Czytam ten temat i tak sobie my¶lê, wbrew temu co my¶la³em wcze¶niej, ¿e koñ do d¼wigania miodu by³by ca³kiem nie od rzeczy. ;)
Mo¶ka
Pytanie niezwykle istotne: co ze ¶rodkami czysto¶ci?

Bo ja jestem w stanie przygotowaæ sobie historyczne ¿are³ko i zabraæ je w lnianej szmatce, nie potrzebujê ¶piwora ani zapalniczki. Prze¿yjê te¿ bez butelkowanego zapasu alkoholu. Ale zêby umyæ muszê. Wiêc mam nadziejê, ¿e szczoteczka,pasta i myde³ko niehistoryczne (wiem,¿e s± i historyczne, ale naprawdê, od ostatniej I£¯Y nie by³am na ani jednej imprezie,gdzie by³o jak je nabyæ, a nie przysz³o mi wtedy do g³owy, ¿e XXIwieczne myd³o mo¿e byæ problemem).
Viator
Mosiu, w Silva Rerum (kram prowadz± Kani i Sagit) s± dostêpne wysy³kowo myde³ka, aktualnie po 5 z³ za kulkê, w kilku zapachach do wyboru (ró¿a, nagietek, sza³wia, rumianek, ja³owcowe, go¼dzikowe, naturalne). Ogl±da³em w Czersku, pó¼niej zamawia³em wysy³kowo przez kontakt@silva-rerum.net.pl . Pozwalam sobie podaæ ten link, chocia¿ przypomina og³oszenie handlowe, wy³±cznie w celu podniesienia poziomu historycznej poprawno¶ci trzynastkowych rekonstrukcji, chocia¿ muszê tu dodaæ, ¿e taka forma myde³ek na sznurku nie jest zdaje siê potwierdzona na XIII wiek, a dopiero na XV, ale lepsze to ni¿ wspó³czesna kostka, zw³aszcza ¿e myd³o to co¶, co musi le¿eæ (no, wisieæ) na widoku, ¿eby by³o u¿ywane i ¿eby sch³o, w przeciwieñstwie do szczoteczki, któr± ³atwo ukryæ.
Mo¶ka
Super,dziêki za kontakt. Zakupiê smile.gif

Pozostaje kwestia pasty i szczoteczki, papieru toaletowego... S± niestety rzeczy, których siê nie ominie :/ Rozumiem, ¿e jest przyzwolenie na te ludzkie potrzeby i a¿ takiego terroru siaæ nie bêdziesz ;P ;)
Viator
Co do papieru, Wayfarersi dyskutowali o tym... jak siê chcesz zasugerowaæ to poszukaj pomys³ów, ale uprzedzam, ¿e bêdzie ekstremalnie...

A tak naprawdê to nie ja bêdê ¶ciga³, a zreszt± dopóki na imprezach s± tojki a nie budki z dziur±, do papieru te¿ nikt siê nie przyczepi. Poziom tego, czego nikt nie widzi, ka¿dy sobie sam ustala - taki, jaki potrafi zrealizowaæ. Rewizji osobistych w poszukiwaniu >mroków< nikt raczej nie przewiduje. Byle¶ nie paradowa³a z rolk± w d³oni przez ca³y obóz.
Grid
Czy zabierzecie papier, czy len zwil¿ony rumiankiem, czy co tam jeszcze chcecie - bierzcie tego du¿o bo bêdzie kumys devil.gif
Komary trochê odstrasza miêta, mo¿na siê jej opiæ albo wsmarowaæ w skórê. Swoj± drog± miêta z jab³kiem (taki ¶redniowieczny "Tymbark" icon_wink.gif ) ¶wietnie siê sprawdza na upa³y. Ze swojego do¶wiadczenia wiem, ¿e na wyprawie letniej najwa¿niejszy jest zapas p³ynów. Mi wystarcza naprawdê niewielka ilo¶æ jedzenia, a bez szczotkowania paszczy jeden dzieñ mogê siê obej¶æ (w pi±tek wyje¿d¿amy z cywilizacji, w niedzielê wracamy wiêc tak naprawdê zostaje tylko sobota).
Pozdrawiam i do zobaczenia!
Triss
Na okoliczno¶æ wyprawy naby³am sok imbirowy, ¿eby¶my nie musieli piæ bezsmakowej wody przez ca³y czas (oczywi¶cie jak kto¶ lubi to proszê, ale soku mam duzo i chêtnie siê podzielê) ale zagadka zaczyna siê w momencie, kiedy kombinujê w czym mam go transportowaæ.
Czy ma kto¶ jaki¶ pomys³ praktyczny? Ewentualnie czy kto¶ podejmie siê zostaæ powiernikiem imbiru i bêdzie go strzeg³ przez ca³y weekend? bigsmile2.gif
Buk³ak mam tylko jeden (w³a¶ciwie jeszcze nie mam, ale siê robi) taki wiêkszy na wode podrêczn±. wiêc "buk³akowanie" soku odpada.
Pomocy
(albo sok zostanie w domu - przecie¿ w sakiewce go nie poniosê)
Mo¶ka
Zamawiam dzi¶ myde³ka. Je¶li kto¶ chce, dajcie znaæ, przywiozê na Jurê.

Mosia.
Viator
CYTAT
( sok imbirowy: ) w czym mam go transportowaæ
W beczce?
Andrzej Siejeñski
CYTAT(Mo¶ka @ 09:41 02.07.2010) *
Zamawiam dzi¶ myde³ka. Je¶li kto¶ chce, dajcie znaæ, przywiozê na Jurê.

Mosia.


Mo¶ka, ja poproszê jedno myde³ko ró¿ane (jak nie bêdzie ró¿anego to zdajê siê na Twoj± kobiec± intuicjê).
Triss
CYTAT(Viator @ 12:24 02.07.2010) *
CYTAT
( sok imbirowy: ) w czym mam go transportowaæ
W beczce?


to muszê dokupiæ jeszcze z 5 litrów
Chyba wyra¿enie "soku mam du¿o" nie znaczy zawsze to samo bigsmile2.gif
Mo¶ka
i przepraszam, bêdziesz t± beczkê ze sob± taszczy³a?
Robert Bagrit
CYTAT(Grid @ 08:42 02.07.2010) *
... a bez szczotkowania paszczy jeden dzieñ mogê siê obej¶æ (w pi±tek wyje¿d¿amy z cywilizacji, w niedzielê wracamy wiêc tak naprawdê zostaje tylko sobota).


Z ust mi to wyjê³a¶!
Triss
CYTAT(Mo¶ka @ 14:24 02.07.2010) *
i przepraszam, bêdziesz t± beczkê ze sob± taszczy³a?


Muszê zorganizowaæ os³a lub mu³a, ewentualnie kucyka, który bêdzie taszczy³ za mnie.
Ostatecznie wozem pojadê pe³nym beczek, prawie jak Braciszek Tuck, tylko ¿e w beczkach sok imbirowy bigsmile2.gif

Zrobi³o siê trochê abstrakcyjnie, dlatego wracaj±c na ziemiê - chcia³am sprostowac, ¿e soku posiadam oko³o litra i szukam naczynia na tak± w³a¶nie ilo¶æ - beczka to zdecydowanie za du¿o crazy.gif
Zwierzak z Bêdzina
Na co komu papier toaletowy jeszcze za dzieciaka na wsi uczono mnie garsc trawy zwinac w rulon i skrecic, efekt taki sam jak po papierze toaletowym, z tym ze moga zielone slady zostac, ale kto to bedzie ogladal, poza tym skoro rzeczka ma byc osiagalna to mozna sobie z niej bidet zrobic:) sok imbirowy czy co tam masz to do jakiejs ceramiczki malej, u mnie niestety miejsca na to nie bedzie , bede mial inne soki:)
Kiara
Ciociu, je¶li nie bêdziesz mieæ bardzo r±k zajêtych to mo¿e konew moja z uchem?
Triss
Nie bardzo chcia³abym nie¶æ ten sok w czym¶ ceramicznym w rêce. obawiam siê ¿e mogê szybko siê przewróciæ (z koordynacj± ruchów u mnie tak samo jak ze zmys³em orientacji bigsmile2.gif ) a sok wyl±duje w glebie, nie wspominaj±c o skorupach...
Ogólnie nie mam weny - mo¿e umys³ mi siê rozja¶ni do przysz³ego pi±tku.
£ukasz z Jury
Mam takie dwa buk³aczki ceramiczne na rzemyku. Jeden pojemno¶ci 0,7l drugi ok. 2,6l. bigsmile2.gif Ale sama w razie czego bêdziesz je nie¶æ. Mia³em ten mniejszy na poprzednich dwóch wyprawach i mam go ju¿ do¶æ. Tego du¿ego nawet ani razu nie u¿ywa³em.
Triss
Zabierz ten mniejszy, proszê:-)
Bêdê go nie¶æ, nawet na szyi, je¶li taka zajdzie potrzeba.
Wiêkszy jest za du¿y na sok imbirowy, prawie jak beczka...
Dziêki, £ukaszu, za pomoc zas³u¿y³e¶ na wino, ale dostaniesz je przy innej okazji - na wyprawie brzydzê siê alkoholem.
Robert Bagrit
Widzê, ¿e nie do wszystkich dotar³a wiadomo¶æ gdzie jest impreza. Zbiórki na parkingu tu: http://maps.google.com/maps?f=d&source...077162&z=14

PKS z Myszkowa lub Czêstochowy przystanek na ¿±danie - Z³oty Potok ¬ród³a

Pozdrawiam
Kiara
Bêdê pierwsza! Bêdê pierwsza!

W skrócie: PADAM...

Wymêczona i szczê¶liwa po tak znakomitej wyprawie.
Mam nauczkê na przysz³o¶æ... mniej baga¿y.

A k±piel w rzeczce zapamiêtam chyba do koñca ¿ycia.
Dziêki ludziska za ZAJEBIST¡ atmosferê. Mam nadziejê, ¿e duet ja i Triss nie przeszed³ Was a¿ do ko¶ci ;)

Kiaru¶ (ta w wersji cicha, grzeczna i spokojna devil.gif )
Aubrey
Nie da siê opowiedzieæ, trzeba by³o byæ i przej¶æ, ¿a³ujê ¿e tak krótko, bez w±tpienia najciekawsza impreza w tym sezonie. Widoki zapieraj±ce dech w piersiach i pagórki, doliny i jeszcze wiêcej ska³. Wielkie uk³ony dla Bagrita za ogarniêcie bez ma³a 20 osób (o ile dobrze liczy³em); za wybór trasy, za ¼róde³ko i cierpliwo¶æ. Nigdy nie spa³em w tak piêknym miejscu. Gratulacje dla tych co od czwartku i pi±tku rana przemierzali lasy. Dziêkuje za nocne rozmowy, za odprowadzenie na miejsce spoczynku. Nie wymieniam nikogo osobi¶cie, aby nikogo nie pomin±æ. Cieszê siê ¿e mog³em poznaæ Wayfarers i do zobaczenia, mam nadziejê ju¿ jesieni± na szlaku.
Triss
By³o fantastycznie.
Po tym pierwszym razie ju¿ czujê siê uzale¿niona od wypraw i chcê wiêcej!
Piêkne tereny (zna³am je ca³kiem nie¼le wcze¶niej, ale z tej perspektywy wyglada³y zupe³nie inaczej), udana pogoda (szli¶my przez wiêkszo¶æ czasu lasem, wiêc upa³ nie by³ uci±¿liwy - nawet dla dla osoby w we³nie), doborowe towarzystwo (brakowa³o nam osób, które z ró¿nych powodów musia³y w ostatniej chwili zrezygnowaæ, ale w tym sk³adzie który by³ te¿ wytworzy³ siê niesamowity klimat).
Same zalety.
Bo wady to ju¿ sobie sami zafundowli¶my, np. zabieraj±c za du¿o baga¿u. ale cz³owiek uczy siê ca³e ¿ycie, a na tej wyprawie ciocia Triss nauczy³a siê wyj±tkowo du¿o.
Ogromne dziêki dla Bagrita za pomys³ i realizacjê oraz zaproszenie, mimo moich w±tpliwo¶ci czy dam radê wytrwaæ do koñca.
A dla wszystkich wspó³towarzyszy doli i niedoli za pomoc na szlaku i towarzystwo.

Z niecierpliwo¶ci± oczekuj±c nastêpnej wyprawy...
Triss
Mo¶ka
Dziêkujê za fantastycznie spêdzony czas. nie mogê od¿a³owaæ, ¿e nie uda³o mi siê przybyæ wcze¶niej, bo ja mia³am jeszcze w niedzielê ochotê na wiêcej. Tym bardziej nie mogê doczekaæ siê kolejnej okazji by razem powêdrowaæ.

Fajna okazja do bezpiecznego zasmakowania wypraw, teraz mam nadziejê, ¿e uda siê zorganizowaæ co¶ wiêkszego, z konkretnym celem, na kilka dni.

Ja z kolei nie wziê³am za du¿o rzeczy, wszystko wykorzysta³am. wrêcz przeciwnie - na rano ju¿ mi zabrak³o jedzonka, wiêc dziêkujê za dokarmianie Mosi ;) moj± nauczk± jest to, by rzeczy wi±zaæ, a nie wk³adaæ do kosza, choæ tragedii nie by³o. Ale barki po ca³ym dniu by³y zdecydowanie bardziej zmêczone ni¿ nogi.

Poza tym uwa¿am, ¿e bardzo fajny czas spêdzili¶my nad ¼róde³kiem, widok panów susz±cych gacie - niezast±piony smile.gif jak tylko bêdê mia³a z tego zdjêcia, zamieszczê info.

pozdrawiam,
Mosia.

PS. Na jednaj stopie mam 19 ugryzieñ komarów ;)
£ukasz z Jury
Uff. Jako tako jestem ju¿ wypoczêty wiêc co¶ napiszê. By³o super. Podczas ca³ej imprezy nie dokucza³ mi ból. Dopiero po przebraniu siê we wspó³czesne ciuchy nogi zaczê³y odmawiaæ mi pos³uszeñstwa. bigsmile2.gif Nie wiem dlaczego... To chyba by³a jedna z wiêkszych imprez wyprawowych. Ca³± wycieczkê przetrwa³em tylko dziêki k±pieli przy ¼róde³ku w sobotê. Osobi¶cie rozmowy dziewczyn mi nie przeszkadza³y. No mo¿e tylko trochê. Przez ich gadanie mieli¶my krótsze postoje. szczerba.gif

£ukasz z³odziej aniol.gif
Thorberg
Równie¿ chcia³em podziêkowaæ Robertowi za przygotowanie tej wspania³ej wêdrówki i Wam wszystkim za doborowe towarzystwo. Wrzuci³em co lepszej jako¶ci zdjêcia tutaj lecz niestety by³y robione aparatem z telefonu wiêc nie s± przedniej jako¶ci.
Robert Bagrit
Bardzo siê cieszê, ¿e tak licznie stawili¶cie siê na wyprawê. Uwa¿am, ¿e impreza siê uda³a, pokaza³em Wam co chcia³em i wymordowa³em Was tak jak chcia³em ;> W³a¶ciwie to zrobi³y siê dwie Jury 3.0, XIII i wczesna ale mo¿e to i dobrze smile.gif Wcze¶ni weterani poszli w poszukiwaniu smoka, a my w poszukiwaniu widoków i och³ody smile.gif

Ma³a statystyka:

Wziê³o udzia³ 17 osób z XIII i 5 osób wczesnych.
Kto wyjecha³ w sobotê wieczorem zrobi³ 12km
Kto wyjecha³ w niedzielê rano zrobi³ 19km
Kto szed³ od pi±tku rana zrobi³ 32km
Kto szed³ od pi±tku rana i poszed³ po wodê wieczorem zrobi³ 35,5km
Organizator zrobi³ 37,5km

Nie chodzi³o o pokonywanie nie wiadomo ilu kilometrów, to by³a wprawka co do sprzêtu i ilo¶ci potrzebnych rzeczy.

Wniosek:
Grupa oko³o 20 osób jest w sam raz na wyprawê smile.gif

A tu zdjêcia
Saren
Fajna pielgrzymka.

Czy za rok przyjmiecie ochronê je¼d¼ców zbrojnych? Za strawê?
Robert Bagrit
Je¶li tylko spe³nicie wymagania devil.gif
Tomasz Jesionek
Witam.
Mam dwa pytanka:
1. Czy kto¶ z Was szed³ lekkozbrojnie?? Chyba siê kto¶ zapowiada³ smile.gif
2. Czy wêdrówka w takim upale w lekkim nawet sprzêcie jest rozs±dna??
Tak pytam z ciekawo¶ci bo przygotowujê siê na przysz³y rok a chêtnie wybra³bym siê w³a¶nie jako lekkozbrojna "obstawa" pielgrzymki bigsmile2.gif

PS. Mo¿e, skoro id± "wcze¶ni", zrobiæ dwie grupy które wzajemnie bêd± sobie utrudnia³y marsz?? Napady itp bigsmile2.gif Mog³oby wyj¶æ ca³kiem fajnie gdyby by³o wiêcej ludzi. Taki mój lu¼ny pomys³ icon_wink.gif

Pozdrawiam serdecznie
Tomek
Indar
Przepraszam Robercie ¿e wypowiem siê przed Tob± smile.gif
Ja mia³em i¶æ - niestety musia³em zostaæ w £om¿yñcu.

Z tego co wiem nikt na lekko nie szed³.
Ale podzielê siê moimi do¶wiadczeniami
W zesz³ym miesi±cu wraz z Brayanem i kilkoma osobami ruszyli¶my na wyprawê, czê¶æ z nas by³a "na lekko" - przeszywka, pikowanie na nogi, broñ, tarcza i jeszcze na plecach trochê baga¿u. Celem wêdrówki by³y lasy w okolicach Ostródy, pogoda podobna do obecnej - upa³ niemi³osierny.
¯e by³o ciê¿ko to ma³o powiedziane, w pa¿dzierniku podobn± trasê pokonali¶my bez problemów - teraz ledwo szli¶my.



Twoje pomys³y wcielimy mo¿e ju¿ w tym roku na Mazovii, w jakiej¶ ma³ej skali smile.gif

Krzy¶ko

Tomasz Jesionek
No taki marsz w lekkim sprzêcie chyba lepszy by³by w³a¶nie jesieni± lub wczesn± wiosn±, upa³y tak nie daj± w skórê. No i wiêksza oszczêdno¶æ wody w buk³akach icon_wink.gif My¶lê ¿e kilku ludzi w przeszywach i normanach lub kapalinach jako eskorta robi³oby ¶wietny klimat podczas takiej wyprawy smile.gif Je¶li jeszcze do tego dosz³yby ataki na bezbronnych wêdrowców, zasadzki, atmosfera zagro¿enia itp. Wysz³aby z tego taka Polonia Minor ale w wersji wêdrownej smile.gif
Echh, obym tylko wyrobi³ z wyposa¿eniem na przysz³y sezon...

Pozdrawiam
Tomek
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.