Jaki mo¿e byæ historyczny zamiennik proszku do pieczenia? S³ysza³am o sodzie lub ma³ej ilo¶ci mocnego alkoholu - ale to raczej odpada w ¶redniowieczu... A mo¿e nie u¿ywano ¿adnych ¶rodków spulchniaj±cych? Czy kto¶ wie co¶ na ten temat?
Pozdrawiam!
O jaki dok³adnie fragment ¶redniowiecza chodzi?
Wczesno¶redniowieczne wypieki by³y bez spulchniaczy (a mo¿e nie?) a pó¼no¶redniowieczne to albo dro¿dze, albo zakwas albo ciasta bez spulchniaczy, w formie trochê przypominaj±ce wspó³czesne tarty.
CYTAT(EwKa @ 10:08 08.07.2009)
O jaki dok³adnie fragment ¶redniowiecza chodzi?
Wczesno¶redniowieczne wypieki by³y bez spulchniaczy (a mo¿e nie?) a pó¼no¶redniowieczne to albo dro¿dze, albo zakwas albo ciasta bez spulchniaczy, w formie trochê przypominaj±ce wspó³czesne tarty.
Dziêkuje. Interesuje mnie okres do XIIIw, trochê bojê siê ryzykowaæ zakalców;)
W Niemczech uzywalo sie rogu jelenia (Hirschhornsalz), a w krajach anglosaskich "creme of tartar" czyli kwasnego winianu potasu, ktory odklada sie jako osad na beczkach wina. Obydwie substancje dostepne w sredniowieczu, ale nie wiem, czy juz wtedy uzywane.
Co do zakalcow - kruche ciasto (maka, maslo, ew. jajka) z zalozenia robi sie bez proszku do pieczenia, wychodzi swietne.
"Sekretem naszych wypieków s±"... jajka. Spójrz na dawne przepisy i ilo¶ci jaj dodawane do ciast - dzi¶ do ciasta wrzucamy 2-3 jajka, kiedy¶ potrafili wrzuciæ nawet 20 albo i wiêcej.
I siê da³o bez proszku
"Posad¼ 5 dziewek i niech ucieraj± kopê jaj..."
Poradnik krok po kroku jak zrobiæ zakwas, je¶li nie wiesz jak siê go robi. W opcji ¶redniowiecznej zamieniasz s³oik na gliniany wyparzony garnek.
http://chleb.info.pl/index.php?id=20
Je¶li mówimy o ilo¶ci jaj to trzeba zwróciæ uwagê ,ze jaja od kur hodowanych w ¶redniowieczu by³y o wiele mniejsze ni¿ teraz jajo wtedy du¿e to teraz prawie obecne "S" . Porównajcie to z jajkami obecnie odbudowywanej rasy kur " zielononó¿ek".
S³uszna uwaga!
Od "zawsze" jak ¶rodek spulchniaj±cy do pieczywa uzywano popio³u drzewnego.
Popiól powinien byæ bia³y ca³kowicie przepalony.
Mo¿na mieszaæ bo bezpo¶rednio z m±k± ,albo rozpu¶cic wcze¶niej w wodzie i odrzuciæ czê¶ci nierozpuszczalne.
Oczywi¶cie popió³ nie jest tak skuteczny jak wspó³czesne spulchniacze,trzeba go 3/4 razy wiecej,ale za to dostarcza do wypieków dodatkowych minera³ów i mikroelementów.
CYTAT(dara @ 11:27 04.08.2010)
Od "zawsze" jak ¶rodek spulchniaj±cy do pieczywa uzywano popio³u drzewnego.
Popiól powinien byæ bia³y ca³kowicie przepalony.
Mo¿na mieszaæ bo bezpo¶rednio z m±k± ,albo rozpu¶cic wcze¶niej w wodzie i odrzuciæ czê¶ci nierozpuszczalne.
Oczywi¶cie popió³ nie jest tak skuteczny jak wspó³czesne spulchniacze,trzeba go 3/4 razy wiecej,ale za to dostarcza do wypieków dodatkowych minera³ów i mikroelementów.
A sk±d te informacje ¿e "od zawsze"? (brzmi to wiarygodnie - ale fajnie by by³o sie podeprzeæ czym¶).
Natomiast co do jajek - jeszcze ca³kiem "¶wie¿e" przepisy podaj± np. pieczenie bab polskich z u¿yciem tylko samych jajek, tak wiec jest to do¶æ pewny sposób.
No i dodatkowo - wcale nie musieli posiadaæ spulchniaczy - mo¿e nie wypiekali potraw które je wymagaj± po prostu
"Od zawsze"-bo jest to skuteczny sposób spulchniania ciê¿kiej m±ki,najprostszy w warunkach prymitywnych.Popió³ jest "pod rek±" przy wypiekaniu pieczywa.I jest logiczne ¿e zanim technologia piekarska sie rozwinê³a,musia³a przej¶æ etapy swojego rozwoju,od tej prymitywnej,czyli:gruba m±ka z rozcieracza kamiennego +woda+gor±cy kamieñ,nastêpnie zauwa¿ono ¿e wypiek który spad³ w popió³ przed pieczeniem jest pulchniejszy itd.
Niestety poza logik± odtwórcz± trudno podpieraæ sie jakimi¶ innymi dowodami poniewa¿ jedne zosta³y zjedzone (wypieki) a drugie zapomiane (przekazy ustne).
Nasi przodkowie niestety uwieczniali sceny polowañ na rysunkach naskalnych,a scen z ¿ycia codziennego jako¶ nie.
Mo¿e tak± ma³± "podpórk±"jest indiañskie ciasto z kukurydzy gdzie stosowany jest dodatek w³asnie popio³u (Discovery)
I chleb pok³adany z Biblii,tu jednak b³êdy translatorskie nie pozwalaj± na jednoznaczna odpowiedz czy popió³ stosowano do wypieków jako spulchniacz czy jako posypkê (co by³o by g³upie i bez sensu)
Echem tej zapomnianej tradycji jest chleb posypany popio³em w ¦rodê Popielcow±.
Ok - dziêkujê.
Jak dla mnie niestety nie jest to forma, która cos udowadnia - jedynie nie zaprzecza ze tak mog³o byæ. Ze ¶redniowiecza s± przepisy zachowane, sa listy kupieckie etc. to by³ by jakis dowód. A logika, która wynika z naszej wspó³czesnej wiedzy, mo¿e byæ mocno myl±ca.
A co do "zjedzonych wypieków" - sa jakie¶ sporadyczne wykopki chleba - pamiêtam ze w Pompejach jaki¶ wykopali (niestety jest on mocno porowatym tworem i du¿o czerpie z otoczenia - wiec ciê¿ko to analizowaæ - i pytanie czy komu¶ sie chcia³o badaæ sk³ad)), te¿ mi siê ko³acze ze w Pradze jaki¶ widzia³em w muzeum...
Eksperymentu jestem ciekaw - napisz koniecznie co z tego wysz³o
Jedynym dowodem jest ten ¿e popiól dzia³a jak proszek do pieczenia,Czy w listach lub zapisach co¶ by sie znalaz³o?Trudno powiedzieæ, ¶redniowiecze to ju¿ zaawansowana technologia piekarska.
Sta³y dostêp do drozd¿y(piwowarstwo),powszechnie znana metoda wypieków z zakwasu.
Mo¿e jakie¶ grupki mieszkajace w izolacji stosowa³y jeszcze "proszek popio³owy"
Ale nawet je¶li by³a to sprawa marginalna i w±tpiê ¿eby ktokolwiek marnowa³ inkaust na takie duperele.
Je¶li by³a to powszechnie stosowana metoda w wypieku chleba to duzo wcze¶niej.
Przypominam pytanie Jaromiry:
Jaki mo¿e byæ historyczny zamiennik proszku do pieczenia?S³ysza³am o sodzie lub ma³ej ilo¶ci mocnego alkoholu - ale to raczej odpada w ¶redniowieczu... A mo¿e nie u¿ywano ¿adnych ¶rodków spulchniaj±cych? Czy kto¶ wie co¶ na ten temat?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.