Dzi¶ ka¿dy wie, ¿e picie alkoholu przez przysz³± matkê ma zgubny wp³yw na dziecko. Zastanawiam siê jednak, kiedy zaczêto mówiæ o szkodliwo¶ci alkoholu. Kiedy¶ jego zgubno¶æ by³a mniej akcentowana, dzieci weso³o popija³y piwo... Mo¿e ciê¿arne kobiety tak¿e nie stroni³y od procentów, rodzi³o siê wiêcej dzieci z ADHD i st±d tyle wojen... Czy wiadomo co¶ o historycznych poradach medycznych lub obyczajowych dotycz±cych ograniczeñ w diecie przysz³ej mamy?


EDIT: pytam z czystej ciekawo¶ci, nie mam zamiaru odtwarzaæ ciê¿arnej pijaczki. Pytam tutaj bo z do¶wiadczenia wiem, ¿e na tak zwanych forach historycznych siedz± ludzie nie dysponuj±cy ani zatrwa¿aj±c± ilo¶ci± ¼róde³ ani szczegó³ow± wiedz±, za to na kochanej Fresze nie brakuje chodz±cych encyklopedii.

Na pytanie zadane w tytule w±tku mo¿na odpowiedzieæ wprost: nie przestano. Zw³aszcza w naszych okolicach.

Tak samo o "szkodliwo¶ci alkoholu" (w nadmiarze) mówiono zapewne od jego wynalezienia.
Powszechnie jeszcze w XIX w. Ja maj±c 8 lat go¶ci³em na g³êbokiej prowincji, gdzie codziennie dostawa³em szklankê ciemnego piwa i znajdowa³em je smacznym i po¿ywnym. Zgubnych skutków nie odnotowa³em (choæ nie ja powinienem je diagnozowaæ). Proponujê równie¿ przyjrzeæ siê obiadkom typowej w³oskiej famiglii (zw³aszcza ¶rodkowe i po³udniowe regiony) i temu, co bambini popijaj±.
Kobieta w ci±¿y zapewne nie ogranicza³a spo¿ycia alkoholu. Oczywi¶cie nale¿a³oby tu równie¿ zadaæ pytanie jaka kobieta (pochodzenie spo³eczne, czasy, terytorium).

Sugerowa³bym zmianê tematu na "dieta ciê¿arnej matki" i przeniesienie do kucharskiego dzia³u. Wtedy mo¿na wyci±gn±æ choæby pierwszorzêdne ¼ród³o - pisma Hildegardy z Bingen dotycz±ce "dietetyki". Problem w tym, ¿e polska literatura zna kulinaria ksieni g³ównie dziêki do¶æ durnym ksi±¿eczkom dla pobo¿nych pañ domu. Wskazania dotycz±ce diety ciê¿arnej kobiety mo¿na znale¼æ w pismach medycznych (nawet tylko komentuj±cych Hipokratesa i Galena).

Przy okazji: czy nie powinno byæ raczej "alkohol w czasie ci±¿y"?

http://www.medievalists.net/2008/09/29/med...and-traditions/

Jest to co prawda opracowanie z medycznego czasopisma ale zawiera odno¶niki do pism ¿ród³owych.

Z innej strony i dzi¶ nie we wszystkich krajach tak kategorycznie zakazuje siê spo¿ywania alkoholu nie tylko ciê¿arnym lecz tak¿e osobom starszym czy chorym. W odró¿nieniu od polskiej tradycji (jak sugeruje Lecheor) w owych krajach pod pojêciem "alkohol" kryje siê wino podawane do obiadu i w dodatku rozwodnione. Stanowi ono nieod³±czny element miejscowej diety wiêc jego wp³yw na matkê i dziecko jest inny ni¿ w przypadku Polek czy Angielek zalewaj±cych pa³e na dyskotece co weekend...

Ha, wiedzia³am, ¿e na EwKê mo¿na liczyæ.

Teraz wypada³oby dorwaæ jakiego¶ rzetelnego lekarza i dowiedzieæ siê, czy istotnie winko do obiadu ma a¿ taki zgubny wp³yw. Dzi¶ przera¿one media tr±bi±, ¿e ju¿ jeden ³yk wypity w ci±gu ca³ych 9 miesiêcy gwarantuje dziecku u³omno¶æ psychiczn± i niepohamowan± nerwowo¶æ przez ca³e ¿ycie, co z pewno¶ci± jest nieco przesadzonym obrazem.
Zastanawiam siê po prostu jak bardzo powszechny niegdy¶ móg³ byæ tzw. FAS a raczej FAE - Fetal Alcohol Effects, ³agodna i w sumie chyba trudna do zdiagnozowania po samym wygl±dzie i zachowaniu forma tej choroby.
W przypadku ³agodniejszych form objawy dotycz± g³ównie psychiki i do¶æ ¿ywo przypominaj± zachowanie niektórych bohaterów tamtej epoki - porywczo¶æ i ogóln± têpotê.
(dla Lecheora - tak, to jest ¿art. )

D±brówka, nale¿y DZI¦ s³uchaæ lekarza prowadz±cego i postêpowaæ zgodnie z jego zaleceniami a eksperymenty w odtwórstwo pozostawiæ sobie na czas "po" ci±¿y i laktacji!

Badania s± na tyle swie¿e, ¿e nie ma jednoznacznych odpowiedzi na pytanie ile alkoholu szkodzi a wiêc lekarze ustalili, ¿e na wszelki wypadek mo¿e lepiej nie piæ wcale. Podobnie ma siê rzecz z "ADHD"-nie wiadomo w ilu procentach choroba ta ma pod³o¿e psychiczne, genetyczne a na ile ¶rodowiskowe...

Jeszcze nie tak dawno k³adziono nacisk g³ównie na szkodliwo¶æ zió³-stanowi³y one w wiêkszym procencie sk³adnik diety ni¿ alkohol. Zaznaczano jakie zio³a lub ich mieszanki maj± dzia³anie poronne lub krwotoczne i absolutnie nie powinny byæ spo¿ywane przez osoby ciê¿arne.

Alkohol szkodzi³, szkodzi i szkodziæ p³odowi bêdzie.
Nikt nie przeprowadza³ takich badañ, gdy¿ sprzeczne by³oby to z etyk± lekarsk±.
Co do przesz³o¶ci - sk±d¶ bra³a siê przecie¿ ogromna ¶miertelno¶æ noworodków i niemowl±t - byæ mo¿e jedn± z przyczyn by³y wady funkcjonalne i morfologiczne dzieciaczków, których matki popija³y sobie.
Tak jak i dzisiaj - potomek chlej±cej mateczki ma co najmniej nisk± masê urodzeniow±.
Co najmniej.
Jak i Lecheor - sugerujê zmianê nazwy tematu i przeniesienie do Kuchni.
To bêdzie przynajmniej dyskusja przedmiotowa i sensowna.

K³aniam-
Rabiega/lekarz

Jednak od jakiego¶ czasu informacje o stanie zdrowia noworodków s± zbierane do¶æ starannie i rutynowo i choæby porównuj±c je z danymi wywiadu z matk± mo¿na wysnuwaæ jakie¶ wnioski, tak jak zreszt± robi siê w wiêkszo¶ci przypadków przy ustalaniu czynników ryzyka danej choroby.

Z tego, co na szybko uda³o mi siê zorientowaæ sama historia badañ nad FASem to lata 90 XXw. wiêc mo¿e nie trzeba nawet siêgaæ do po¿ó³k³ych ¼róde³ o ile oczywi¶cie mo¿na przyj±æ za³o¿enie, ¿e wcze¶niej nie podejrzewano nawet zwi±zku miêdzy piciem podczas ci±¿y a problemami dziecka.

Z tekstu podanego przez EwKê wynika, ¿e cytowani autorzy zalecali picie rozcieñczonego wina w ma³ych ilo¶ciach. Ciekawe, czy to znaczy, by piæ, czy by piæ rozcieñczone w ma³ych ilo¶ciach zamiast codziennego butla do poduszki.

EwKo - jak ju¿ zaznaczy³am nie zamierzam eksperymentowaæ z FASem, piszê na forum odtwórców jedynie dla tego, ¿e tutaj w³a¶nie jest wysokie stê¿enie ludzi posiadaj±cych dziwne linki i dziwne ¼ród³a.

Witam
Z tego co zrozumia³em na pocz±tku to pytanie by³o czy kiedy¶ zwracano na to uwagê ( tzn na alkohol). Odpowiedz brzmi nie bo nie by³o podstaw do powi±zania wad dzieci z alkoholem. Dopiero XVIII i XIX wiek przyniós³ jakie¶ o¶wiecenie w tym temacie a tak szczerze mówi±c to dopiero XX wiek.

Tak wiadomo dlaczego nie mo¿na pic w ogóle alkoholu w ci±¿y. Powoduje on zaburzenia w organogenezie, a w szczególno¶ci w rozwoju mózgu. Poza tym lepiej dmuchaæ na zimne bo gdy nast±pi poronienie lub dziecko siê urodzi z wadami psychofizycznymi nikt nie bêdzie dochodzi³ czy to by³o przez alkohol czy nie bêdzie dramat.

I winko na obiad mo¿e mieæ wp³yw ale nie musi i ¿aden lekarz nie da ci odpowiedzi na to pytanie bo nie ma jak tego zbadaæ. Oczywscie s± badania matek alkoholiczek ale tu nie oto chodzi.

Pozdrawiam