Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Przechowywanie zió³ i przypraw
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Kuchnia
Ró¿yczka
Witam!
Od pewnego czasu zajmuje siê doskonaleniem ca³ego wyposa¿enia ¶redniowiecznego i stanê³am przed zagwostk±.
W co pakowano zio³a i przeprawy? Wiem ¿e w woreczki ,ale jak zabezpieczano te woreczki? Przecie¿ przez normalny len mielone przyprawy bêd± "uciekaæ"? Jak oznaczano takie woreczki? Haftowano?
A mo¿e by³y wtedy jakie¶ inne pojemniczki, gliniane, drewniane etc?
Mo¿e kto¶ jest lepiej zorientowany w tych materiach smile.gif
Ju¿ spis zió³ mam rozpracowany, co wiêcej mam ju¿ wiêkszo¶æ naszykowane smile.gif Pozostaje tylko odpowiednia historyczna oprawa smile.gif

Je¶li macie jakie¶ ilustracje to by³oby najlepiej smile.gif
Vislav
Witam

Naj³atwiej na pocz±tek odwo³aæ siê do tradycyjnych zasad przechowywania zió³, np.:
http://www.muratordom.pl/kuchnie/dobra-kuc...ol,6494_736.htm
http://www.mediweb.pl/alternative/wyswietl_vad.php?id=899

Reasumuj±c - d³u¿sze przechowywanie:
1. Nie rozdrabniamy zió³ i przypraw do czasu bezpo¶redniego u¿ycia.
2. Dla naszych potrzeb najbardziej odpowiednie bêd± ró¿ne gliniane naczynia. Szczelne przykrycia mo¿na wykonaæ z kr±¿ków skóry o ¶rednicy wiêkszej ni¿ zewnêtrzna ¶rednica naczynia. Przy krawêdzi robimy otwory i przewlekamy cienki rzemyk - co¶ na wzór "fastrygi". Po na³o¿eniu na wierzch naczynia i ¶ci±gniêciu rzemyka otrzymujemy szczelne przykrycie.

Na wyjazdy ró¿nego rodzaju woreczki. Niekoniecznie to musi byæ len - dla higroskopijnych rzeczy u¿ywam równie¿ woreczków z cienkiej miêkko wyprawionej skóry lub gêsto tkanej we³ny. Mo¿na te¿ poszukaæ pojemniczków drewnianych z kory brzozowej lub ob³ogów.

Co do ilustracji - trzeba by poszukaæ.

pozdrowienia Vislav
Ma³gorzata M
warto pamiêtaæ, ¿e naczynie gliniane nakryte materia³em mo¿na dodatkowo w miejscu ³±czenia zawoskowaæ albo wrêcz materia³ wywoskowaæ. Tak samo mo¿na post±piæ z przykrywk± drewnian±- miejsce ewentualnej szpary wype³niæ woskiem.
Niektóre zio³a, szczególnie te do potraw pikantnych mo¿na przesypaæ nieco sol±. Wtedy wytrzymaj± w woreczku, bez wzglêdu czy siê je zamoczy czy nie, nie zbutwiej± i nie zaple¶niej±. Polecam tak¿e owijanie w li¶æ chrzanu- to konserwuje, nawet jak wyschnie to przed³u¿y termin przydatno¶ci.
Vlasta
Odtwarzaj±cy wczesne ¶redniowiecze mog± u¿ywaæ pojemników z poro¿a - w za³±czniku znaleziska z Ostrowia Lednickiego (z korkiem) i Nowogrodu X w., 7cm.
Morrigan
W ksi±¿ce pt tytu³em "¯ycie codzienne katarów" albo jako¶ tak spotka³am siê z ciekaw± miniatur± pt Kramarz korzenny i jego kram, na pó³ce widaæ pude³eczka z pokrywkami. Czy mog³y byæ to pude³ka , w których kupiec przechowywa³ przyprawy? A je¿eli tak z czego by³y zrobione bo dosyæ ciekawie wygl±daj±.
Jako¶ nie mog³am siê zebraæ do analizy, ale skoro kto¶ stworzy³ nowy temat, to mo¿e kto¶ co¶ wymy¶li smile.gif


http://img338.imageshack.us/my.php?image=k...rzeniamipc5.jpg
Morrigan
Hmm jest tu jako¶ osoba, która mo¿e powiedzieæ co¶ "m±drego" na temat tych pude³eczek??
Zarim Gabriel
Nie wiem czy ,mogê powiedzieæ co¶ m±drego, jednak wed³ug mnie naczynia te wykonane s± ze szk³a [bia³y kolor, kszta³t pasuje do szklanych naczyñ, zatykane s± korkiem ] i gliny [ pojemniki wiêksze z przykrywk±, jeden ma kolor typowy dla wypalonych naczyñ glinianych]
Morrigan
a mozna te wywód poprzeæ znaleziskami na wykopkach ?
Zarim Gabriel
CYTAT(Morrigan @ 20:30 01.06.2008) *
a mo¿na te wywód poprzeæ znaleziskami na wykopkach ?

co do dwóch naczyñ to pewny jestem ze to szk³o, poniewa¿ :
-kolor odpowiada szk³u
-widaæ zawarto¶æ
-kszta³t charakterystyczny dla szklanych naczyñ, tak jak w linku poni¿ej
http://www.muslimheritage.com/imagelibrary/chemistry.gif
poza tym ze znalezisk mo¿na podaæ to:
http://ina.tamu.edu/images/Serce%20Limani/glass/GW-1165.jpg
http://ina.tamu.edu/images/Serce%20Limani/glass/GW-1142.jpg

choæ naczyñ powy¿ej nie znam zastosowania, opieram sê jedynie na kszta³cie.

EwKa
Morrigan, miniatura jest z wydania Tacuinum Sanitatis (Tacuinum Sanitatis; Pawia lub Mediolan; BNF NAL 1673, fol. 87v; c. 1390-1400). Tytul miniatury "marchand de fecule".

Naczynia aptekarskie a wiec tez w sklepach korzennych to toczone drewniane pojemniki lub ceramiczne szkliwione majolikowe "sloiczki" zwane "albarello" (te ostatnie pod koniec XV w.) Zdarzaja sie tez pojemniki z luby, skrzynki drewniane, zwykla ceramika nie szkliwiona...
Szklo to na perfumy, siuski lub ocet, wino.
Zobacz: http://www.larsdatter.com/apothecaries.htm
Poza tym poszukaj sobie czegos takiego jak "medieval apothecary jar" w Google.
Morrigan
Hehe, medieval apothecary jar ;> niech zyje googlele.
Kto by przypuszcza³ ¿e kramarzowi korzennemu bli¿ej do aptekarza ;). Dzieki
Morrigan
A czy takie pojemniki s± do osi±gniêcia w Pl ??Bo mnie bardzo kusza smile.gif .
Tomasz Rejf
W XVII wieku ze sklepu przyprawy przynoszono w papierowych ro¿kach. Wiele przyk³adów na to mo¿na znale¼æ w malarstwie. Pó¼niej je¶li by³a potrzeba rozdrabniano je w mo¼dzierzu. Co ciekawe na obrazach widaæ ¿e s± to kartki z nieprzydatnych ju¿ ksi±¿ek lub pism ulotnych.
Aida
CYTAT(Tomasz Rejf @ 08:22 06.11.2008) *
W XVII wieku ze sklepu przyprawy przynoszono w papierowych ro¿kach. Wiele przyk³adów na to mo¿na znale¼æ w malarstwie. Pó¼niej je¶li by³a potrzeba rozdrabniano je w mo¼dzierzu. Co ciekawe na obrazach widaæ ¿e s± to kartki z nieprzydatnych ju¿ ksi±¿ek lub pism ulotnych.

Bardzo ciekawa informacja dziêkujê. Nie zwróci³am na to wcze¶niej uwagi.
Morrigan
Ale na d³u¿sz± metê to w takich "ro¿kach" raczej nie da sie przechowywac, bo przyprawy bêda zwietrza³e.
Johan
Hej,

przewa³kowa³em ca³y temat dot. zió³ i przypraw i niestety nie znalaz³em jednolitej informacji jak to robiono. Postanowi³em zrobiæ ma³y eksperyment : uszy³em worek z lnu o gramaturze 700 g/m2, po zszyciu zawoskowa³em go (wrzuci³em do p³ynnego wosku pszczelego) ale by³ on wtedy zawi±zany aby wosk siê nie wykruszy³ z materia³u . Po wyschniêciu otworzy³em go i w³o¿y³em tam pieprz, chili, ga³kê muszkato³ow±, cynamon (ka¿de z zió³ by³o zawi±zane w formie bombki w zwyk³ej lnianej szmatce) po tym znowu zawi±za³em zawoskowany worek ; pozostawi³em to na kuchennej szafce na dwa miesi±ce . Wczoraj wyci±gn±³em przyprawy i mia³y taki sam aromat, smak jak po wyjêciu z opakowania fabrycznego .

Wed³ug mnie jest to praktyczne przechowywanie przypraw, zió³ ale czy podobnie robiono np. w ¶redniowieczu ? Macie mo¿e jakie¶ info na ten temat . Jutro wrzucê zdjêcia owego eksperymentu .

Pozdrawiam
Tomasz Rejf
CYTAT(Morrigan @ 14:13 03.12.2008) *
Ale na d³u¿sz± metê to w takich "ro¿kach" raczej nie da sie przechowywac, bo przyprawy bêda zwietrza³e.

To by³a forma przechowywania na krótki czas. Przyprawy kupowano w sklepie w ma³ej ilo¶ci tyle ile trzeba by³o na dan± chwilê. Dlatego te papierowe ro¿ki.
Tomasz Rejf
Obraz "Sklep korzenny" Paolo Antonio Barbieri 1637r,
Samuel Zborowski
Tomaszu Rejf ,pope³niasz podstawowy b³±d w czasach o których tak zawziêcie dyskutujecie nie by³o sklepu na dole za rogiem.Wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa ¿y³a wtedy na wsi ,mieszczañstwo by³o ma³± grupk± spo³eczn±,a dwory i domy wiejskie by³y samowystarczalne .Wiêkszo¶æ przypraw o których z pewnosci± my¶licie ,bo tylko takie znacie, przywêdrowa³a do Polski wiele pó¿niej i by³a rzadko w u¿yciu i tylko w domach bardzo zamo¿nych.Ka¿dy dwór obok spi¿arni mia³ aptekê pomieszczenie suche bez okna lub z bardzo niewielkim, w którym na dr±gach wisia³y pêki zió³ (zwykle dzikich zbieranych po lasach, a na pó³kach sta³y naczynia ceramiczne w których by³y suszone jagody ,korzenie(nie myliæ z t.z. przyprawami korzennymi)Je¶li zió³ nie transportujemy nalezy przechowywaæ je w pêkach pod powa³± (jak robi³y to wiedzmy)zio³a nieroztarte nie trac± aromatu ,w ciemnym pomieszczeniu nie trac± tez koloru.Dopiero w momencie sypania do kocio³ka odpowiedni± ilo¶æ rozcieramy w d³onii ,sypiemy .Jagody, korzenie,przed samym u¿yciem rozcieramy w mo¿dzierzu.Jesli macie pytanie i w±tpliwo¶ci s³u¿ymy wiedz± Wiedzm z kilku pokoleñ.Pozdrawiamy Samuel i jego uczona ma³¿onka.
Adsumus
CYTAT
je w pêkach pod powa³± (jak robi³y to wiedzmy)


Mo¿esz to rozwin±æ?

Edyta
Post nr 666 dotyczy wiedzm...cuda czy co?
Samuel Zborowski
Prawda jest taka, ¿e nie wiem co mam rozwijaæ, ale pewnie chodzi o wied¼my. Z ca³± pewno¶ci± s³owo "wied¼ma" nie ma nic wspólnego z szatañskim podpisem 666. Pejoratywne znaczenie temu s³owu nadali ci, którzy zazdro¶cili i nie znaj±c bali siê [wied¼m]. S³owo "wied¼ma" pochodzi od [s³owa] "wiedzieæ" (ta która wie). Ta która wie jak i czym: leczyæ, pomóc, zaradziæ. Zwykle by³y to kobiety i je¶li zajmowa³y siê magi± to bia³±, czarna by³a zawsze zastrze¿ona i bardzo niebezpieczna- te¿ dla tych które j± stosowa³y.Zio³a zbierane przez Wied¼my (pó¼niej zwane babkami), [by³y] suszone w pêkach potem tak wieszane pod powa³± i trzymane do czasu ich u¿ycia.Nie ruszane i nie otrzepywane nie traci³y olejków eterycznych, ani sk³adników dopiero przed u¿yciem rozcierane (zwykle w d³oniach). Mo¼dzierz tylko do owoców, kory, korzeni suszonych.

Pozdrawiam, mam nadziejê ¿e o to chodzi³o.

Edit by Selekos: poprawi³em b³êdy ort., literówki, b³êdy interpunkcyjne, oraz doda³em w nawiasach kwadratowych pojedyncze s³owa ¿eby zdania by³y bardziej zrozumia³e. Pozdrawiam
Wied¿ma z choin
CYTAT(Adsumus @ 13:11 09.07.2009) *
CYTAT
je w pêkach pod powa³± (jak robi³y to wiedzmy)


Mo¿esz to rozwin±æ?
Edyta
Post nr 666 dotyczy wiedzm...cuda czy co?

Zosta³am Twoim pytaniem wywo³ana do odpowiedzi. Powiem tak, Wied¼my nigdy nie mia³y nic wspólnego z diab³em, który u¿ywa³ podpisu 666. Wied¼ma to najczê¶ciej kobieta (choæ nie zawsze), jest to osoba, która wie. W czasach s³owiañskich by³y bardzo szanowane, ka¿dy ród mia³ tak± kobietê. One z pokolenia na pokolenie przejmowa³y wiedzê. By³a to przede wszystkim wiedza o tym jak u¿ywaæ zió³, jak leczyæ tych, którzy potrzebowali pomocy. Tak wiêc wied¼my nie mia³y nic wspólnego z cudami (czarami), one po prostu wiedzia³y jaka ro¶lina na co i kiedy. Co do suszenia do dzi¶ zio³a zbierane po lasach suszê w pêkach a nastêpnie pod powa³± (sufitem), gdzie ciemno sucho i ciep³o trzymam do momentu a¿ bêd± potrzebne.
Edit by Selekos: poprawi³em b³êdy ort., literówki, b³êdy interpunkcyjne. Pozdrawiam
Adsumus
666 to by³ nr postu, a nie ¿aden przytyk.

Ciekawi³o mnie co rozumiecie przez wied¼ma.
Nuvur
Mam pytanie co do wyrobu pojemników z kory brzozowej na wszelkie zio³a i przyprawy. Chodzi mi o do¶æ ma³e i porêczne pojemniczki przydatne na wyjazdach. Robi³ kto¶ z was mo¿e takie? Czy mo¿e lepiej jednak woziæ ze sob± skórzane woreczki z zawiniêtymi zio³ami np w len lub du¿e li¶cie? Mam przygotowane kilka prostok±tnych kawa³ków kory z drzewa powalonego wichur±, z tego co widzê trudno bêdzie zrobiæ z nich ma³e pojemniki ze wzglêdu na sztywno¶æ kory, chyba ¿eby j± wcze¶niej namoczyæ i wtedy formowaæ?
Jestem ciekawa waszych do¶wiadczeñ w tej kwestii.

Znalaz³am w sieci stronkê na temat survivalu gdzie facet pokazuje jak zrobiæ dwa rodzaje pojemników z kory, ale s± one raczej du¿e.

Je¶li temat brzozowych pojemników zosta³ gdzie¶ ju¿ rozwiniêty, to proszê o nakierowanie ;)
Silvan
Witam!
Na stronce Marka Poznañskiego-"Otziego" jest bardzo krótki ale jak¿e tre¶ciwy opis mo¿liwo¶ci wykorzystania kory .Fotki pogl±dowe pojemników z kory brzozy powinny wystarczyæ zainteresowanym,którzy chc± sobie poeksperymentowaæ z tym materia³em.Pozdrawiam i ¿yczê udanej "d³ubaniny" smile.gif.
http://www.pozi.pl/pl.php?id=108

PS:A co do ma³ych pojemników to mo¿e poprostu rogowe lub ko¶ciane?
Morrigan
tylko takie pojemniczki z kory za szczelne nie sa. Ziola najlepie przechowywac w szczelnie zamknietych pojemnikach, woreczkach.
Nuvur
Dziêki za linka, na pewno siê przyda, zw³aszcza ¿e te pojemniki s± prostsze w konstrukcji smile.gif
Obecnie mam ³atwiejszy dostêp do kory ni¿ ko¶ci czy rogu, dlatego póki co dzia³am na tym co posiadam, ale nie wykluczam ko¶cianych pojemników.

Morrigan: planujê uszczelniæ owe pojemniki woskiem albo jeszcze lepiej lnem i woskiem od ¶rodka, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
dara
Witam.
Na ma³e porcje leków mo¿na zrobiæ pojemniczki z bzu czarnego.
Odcinasz np,10 cm ga³±zkê grubo¶ci kciuka,wyd³ubujesz "g±bkê" ze ¶rodka,nastêpnie z innego drewna wykonujesz korek i czop na denko ampu³ki.Korek z powodzeniem mo¿na zrobiæ z kawa³ka kory.Czop wklejasz klejem z ¿ywicy a wnêtrze ampu³ki impregnujesz p³ynnym woskiem.
Oczywi¶cie wszystkie te operacje wykonujesz w drewnie suchym.

Woreczki na zio³a
Mo¿na je wykonaæ z suszonych jelit.
Jelito wyszlamowane i umyte zawi±zujesz z jednej strony a nastêpnie nadmuchujesz.
Kiedy podeschnie ale jest jeszcze elastyczne nape³niasz odcinki jelita zio³ami i zawi±zujesz.
Nastêpnie dosuszasz zio³owe "kie³baski".
Mo¿esz kupiæ gotowe jelita suszone.

Woreczki skórzane-
chyba nie trzeba opisywaæ?
A! najlepszym pojemnikiem podobno (jak twierdz± fajkarze) jest woreczek z moszny jelenia.

Pojemnik z huby-
2 huby podobnej wielko¶ci
Wyd³ubujesz wnêtrze huby tak ¿eby pozosta³ twardy wierzch.
"mi±sz" pozostawiasz na hubkê do krzesiwa a dwie skorupki obcinasz w ten sposób ¿eby pasowa³y do siebie.(Mo¿esz ¶cieraæ je na p³askim piaskowcu)Nastêpnie sklejasz je klejem z ¿ywicy,no¿em wiercisz dziurê w górnej hubie i z kory robisz korek.Impregnowaæ nie musisz.

Na pojedyncze porcje leków (sproszkowany paracatamol i inne takie...)
Z dojrza³ego ¿o³êdzia odcinasz wierzch i wyd³ubujesz wnêtrze,do ¶rodka wsypujesz "magiczny" lek i zaklejasz pojemniczek woskiem i "czapeczk±" ¿o³êdziow±.Podobne mozna zrobiæ z orzechów leszczyny.

To takie "survivalowe" konstrukcje.Ale za to tanie i proste do wykonania.
Nuvur
tracker.gif love3.gif

gdyby w tej chwili nie by³o ju¿ ciemno za oknem, to ju¿ gna³abym za dom po ga³±zki bzu! Akurat jestem fanatyczk± wrêcz hodowc± ;)

k³aniam siê
dara
CYTAT(Nuvur @ 19:37 08.09.2010) *
gdyby w tej chwili nie by³o ju¿ ciemno za oknem, to ju¿ gna³abym za dom po ga³±zki bzu!

Tak dla wyja¶nienia-To musza byæ pêdy jednoroczne "rurki",wybijaj±ce z korzeni ,nie te z korony krzewu.Jestes fanatyczk± czarnego bzu?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.