Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Rynia 2003 - oblê¿enie grodu!
> Inne > Kalendaria 2003-2009 > Kalendarium 2003
Stron: 1, 2
Wojmir
S³awa wszystkim szturmuj±cym gród w Rynii !
Mo¿e powymieniamy siê kilkoma uwagami tutaj na freha... ?
Sigurd zacznij ty lisie przebieg³y szczerba.gif (choæ by³e¶ po drugiej stronie i szczerzy³e¶ k³y w stronê naszych ³uczniczek...)
Sigurd
Dobra, ja zaczynam, oto moja dziedzina blinkie.gif ... ¶wietna i niekomercyjna impreza poza sezonem, niech ¿a³uj± ci, którzy nie przyjechali ! To ¶wiadczy tylko o waszym lenistwie, ponoæ po stronie szturmuj±cych mia³o byæ ponad 110 wojów ale có¿... Magyarów zatrzymali na granicy, bo przemycali za du¿o Tokaju szczerba.gif, a nieustraszeni woje z kraju bali siê ty³ki odmroziæ. Notabene, pokazali dzi¶ reporta¿ z oblê¿enia na TVP3. Oby wiêcej by³o takich imprez !!!
Wojmir
Fakt oblegaj±cych by³o po prostu za ma³o! Dwa ¿ó³wie które zdo³ali¶my uformowaæ wystarczy³y na wybicie bramyi nic wiêcej. Straty po naszej stronie ogromne po waszej znikome. Uh co by siê dzia³o jakby¶my siê wdarli do grodu devil.gif
Choc ja sam by³em przydzielony do ochrony ³uczników - poleg³em jako ostatni w szturmie na bramê gdzie bezlito¶nie zosta³em sprowadzony do parteru... Ale i tak by³o warto mimo ma³ych niezgodno¶ci w regulaminie - mam nadziejê, ¿e za rok powtórzymy szturm!

S³awa armii po³udnie S³awa o¶ (æ) z³a s³awa wszystkim sojusznikom a zdrajcom na stryczek !
Hendomir
S³awa Wam Po³udniowcy!!!
Na wiosne Jomsborg upadnie a dziewki jego beda krzyczec ale nie po smierci swoich wojów lecz od "mieczy" armi poludnia.
Reszta wypowiedzi i moich przemy¶leñ na temat ca³ej imprezy mo¿e jutro bo juz pozno a ja chate do siebie musze jechac .

S³awa Wam
Hendomir
Gród Zazdro¶æ
O¶ Z³a mad.gif
JomsBori
CYTAT
Na wiosne Jomsborg upadnie a dziewki jego beda krzyczec ale nie po smierci swoich wojów lecz od "mieczy" armi poludnia.  

bigsmile2.gif

CYTAT
Ale i tak by³o warto mimo ma³ych niezgodno¶ci w regulaminie


O czym mówisz Wojmirze?

pozdrawiam
Bori
Sigurd
Ja proponujê daæ jaki¶ order Wojmirowi za to, ¿e najd³u¿ej wytrwa³ z oblegaj±cych na polu bitwy ( choæ i tak w koñcu u¿y¼ni³ glebê, jak jego pobratymcy sad3.gif ). S³awa mu !!!
Niezgodno¶ci w regulaminie by³y po obu stronach...
Biorg
Witajcie!
W przysz³ym roku radzê najechaæ Jomsborg w nieco cieplejszym okresie... bigsmile2.gif ¿eby "prawdziwi wojownicy" mogli przyjechaæ! No i mo¿e wtedy nasi zbrojni nie bêd± siê nudzili - w oczekiwaniu na szturmuj±cych! icon_cool.gif

Mo¿e nastêpnym razem obie strony u¿yj± machin oblê¿niczych??

Ale i tak - zabawa by³a przednia - oby takich imprez wiêcej w naszym kraju!!!

S£AWA OBROÑCOM JOMSBORGA!!!!

S³owa uznania dla atakuj±cych - mimo niekorzystego uk³adu si³ dzielnie zaatakowali gród!!!!! yes.gif Odin gospodarzem im bêdzie!!!!!!

Biorg
JVH
Wojmir
Odpowiadam Ci Jomsbori...
Wiêc co do rozbie¿no¶ci z regulaminem chodzi³o g³ównie o headshoty. Przy oblê¿eniu grodu by³y dozwolone, a zaraz po wyj¶ciu waszej armi na przedpole ju¿ nie .... w³asnie w tym momencie nast±pi³ odwrót osi .... Nie mo¿na dopasowywaæ przepisów "pod siebie" - rozumie, ¿e angole maj± swój styl walki bez he³mów itd itp. Ale angole angolami a zasady zasadami...
S³ysza³em te¿ co¶ o dziwnym u¿yciu w³óczni ale nie bêde siê wypowiada³ bo tego nie widzia³em... Ogólnie nie chodzi o to ¿eby wam co¶ wytykaæ tylko ¿eby na przysz³o¶æ by³o lepiej i ¿eby by³a jeszcze lepsza zabawa ni¿ tym razem.
Biorg sam powiedzia³ cyt. "przyjechali¶my siê tu przecie¿ dobrze bawiæ" i o to w³a¶nie chodzi!
Zabawa by³a przednia szkoda tylko ¿e gród siê nie pali³ i ¿e wasze dziewki na pal nie nabito... bigsmile2.gif
S³awa obroñcom grodu (mo¿e trochê mniejsza) bigsmile2.gif
Sigurd
Jak tak dalej pójdzie, to doczekamy siê kolejnej cyklicznej imprezy wczesno¶redniowiecznej pt: "Nieudana próba zdobycia grodu Jomsborczyków" cz. I, cz. II, cz. III etc. etc. etc. cool.gif W koñcu zajmie ona doczesne miejsce w dziale Kalendarium a na razie musi wystarczyæ Karczma !
JomsBori
Wojmirze!
Fakt. Headshots - to by³o rzeczywi¶cie nieporozumienie.
Ja z kolei mogê siê wypowiedzieæ na temat
CYTAT
S³ysza³em te¿ co¶ o dziwnym u¿yciu w³óczni
, poniewa¿ sêdziowa³em wtedy wasz atak na bramê portow±. Tornek i Max rzeczywi¶cie zaczeli atakowaæ w³óczniami, ale zaraz ich stamt±d wywali³em. Pó¼niej Tornek mówi³, ¿e kto¶ w grodzie mu powiedzia³, ¿e mo¿na...
I ogólnie dziêki za uwagi. Ku lepszemu...

pozdrawiam
wodzerski
JomsBori
A Ty Sigurdzie to po czyjej jeste¶ teraz stronie - co?
Sigurd
Po jedynej s³usznej, czyli waszej ! Dziwiê siê, ¿e zapyta³e¶ o fakt tak oczywisty face4.gif
JomsBori
Czy mnie pamiêæ zawodzi, czy to Ty z Ottarem do³±czy³e¶ do naje¼d¼ców przed grodem?
Biorg
Parê wyja¶nieñ:
1. Strza³y w g³owê.
Pierwotnie nie wolno by³o ich robiæ ani na palisadzie ani w polu. Potem - w trybie roboczych ustaleñ z Thorolfem - przyjêto, ¿e na palisadzie s± dozwolone (w miarê rozs±dku oczywi¶cie). Przypomnê, ¿e na Ryni zawsze obowi±zywa³ zakaz trafiania w g³owê - no chyba, ¿e wcze¶niej ustalono inaczej.

2. W³ócznie
Ustalono, ¿e nie wolno u¿ywaæ ich na palisadzie. W polu wolno, bo wtedy powierzchnia trafienia przeciwnika jest znacznie wiêksza. Powsta³o pewne zamieszanie - czy uzanæ walkê pod bram± jako "pole" czy jako "palisadê"...

3. Inne naginania zasad
Zdarza³y siê po obu stronach - w±tpiê, ¿eby tego mo¿na by³o unikn±æ. Po prostu trzeba wiêcej wymagaæ od siebie - i mieæ nadziejê, ¿e inni bêd± robiæ to samo!

4. Palenie grodu i nabijanie na pal obroñców
No có¿ - ten temat bardziej siê nadaje do nieistniej±cego jeszcze na FREHA dzia³u "Pobo¿ne ¿yczenia grupy inwazyjnej" szczerba.gif

5. Na przysz³o¶æ bêdzie lepiej!!! Wszystko jest kwesti± dobrych chêci i dogadania siê...

Uk³ony
Biorg
Sigurd
CYTAT(JomsBori)
Czy mnie pamiêæ zawodzi, czy to Ty z Ottarem do³±czy³e¶ do naje¼d¼ców przed grodem?


Chodzi ci Bori o walki sparringowe ju¿ po oblê¿eniu ? Ano tak, Jarl Einar chcia³ w ten sposób daæ fory dru¿ynie przeciwnej ( bo to mia³a byæ bitwa a nie jednostronna rze¼ smile.gif ) i wzmocni³ ja dwoma ¶wietnymi wojami, co pozwoli³o przeciwnikowi walczyæ d³u¿ej i bardziej za¿arcie bic.gif
JomsBori
Teraz rozumiem. Zbyt ³askaw by³ Einar dla naje¼d¼ców zasilaj±c ich szeregi wojami, którzy przy powitaniu ju¿ potrafi± niechc±cy rozci±æ skórê tego, który siê z nimi wita - ach jak straszni musz± byæ oni w bitwie... anger.gif devil.gif
Wojmir
Hej Panowie Sigurd by³ po waszej stronie - jestem tego pewny bigsmile2.gif - bo obrzucali¶my siê wyzwiskami po przeciwnej stronie wody... Mówi±c szczerze i nie przechwalaj±c siê chyba by³em w tym lepszy ... icon_cool.gif bigsmile2.gif
A co do w³óczni to wiem, ¿e ch³opaki byli rozz³oszczeni bo u¿yto ich na atakuj±cych kiedy oni ugrzê¼li w piachu i dziurze pod bram± - by³o to trochê niebezpieczne poniewa¿ w³ócznie by³y na wysoko¶ci ich he³mów a tym samym oczu...
A co do sêdziów to sam widzia³em sytuacjê jak go¶æ na palisadzie k³óci³ siê z sêdzi± ¿e nie dosta³ (ewidentne trafienie strza³±). Powinno siê wyci±gaæ konsekwencje w ramach dru¿yny. Honor wojownika przede wszystkim a nie¶miertelno¶æ czasami trzeba sobie wsadziæ w majty king.gif
Jeszczo jedno mam nadziejê ¿e nikt nazbyt nie wzi±³ sobie do serca odwrotu na przedpolu... ?
M¶ciwoj
S³awa Wam!!!
Jako by³y wódz armi po³udnie dorzucê trzy grosze. Pomys³ imprezy super ale sam jej przebieg pozostawia jeszcze wiele do ¿yczenia. £amanie zasad i oskar¿anie siê wzajemnie nie ma sensu. Musimy je lepiej przygotowaæ i wyznaczyæ kompetentne osoby do pilnowania ich w czasie walki. Po rozmowie z Jarlem Einarem doszli¶my do wniosku, ¿e na nastêpny raz musimy podzieliæ "sk³ady" tak ¿eby czê¶æ z was atakowa³a swój gród. Pamietam jak wasz Jarl powiedzia³ "jakby wygl±da³o gdyby¶cie zdobyli nasz gród". Je¶li nie bêdzie tej obawy mo¿e lepiej bêdziemy siê bawiæ. Termin, fakt by³o ju¿ zimno, mo¿e wrzesieñ lub maj by³yby lepsze. Mam spore zastrze¿enia do wygl±du obozu si³ inwazyjnych. S±siedztwo ³awek, sterty puszek i butelek oraz niepoprzebierani ludzie zniechêcili nas do rozbicia porz±dnego obozu ( i po co gnietli¶my siê w autobusie z ca³ym sprzêtem). Na biesiadzie nie podoba³a mi siê muza z magnetofonu oraz buteli i puszki. Mo¿e na nastêpnej imprezie poprawimy to co teraz kula³o.
jako, ¿e imiê M¶ciwoj niedarmo noszê ju¿ obiecujê wam parchy jedne, ¿e wrócê i grodu dobedê. Je¶li jednak o pomoc mnie poprosicie dzielnie waszego domostwa broniæ bêdê i sam parchem siê obwo³am bigsmile2.gif
Sigurd
CYTAT(M¶ciwoj)
Termin, fakt by³o ju¿ zimno, mo¿e wrzesieñ lub maj by³yby lepsze.


Co wy tak siê zimna boicie ? Tacy to w naszym kraju woje ¶redniowieczni, co tylko latem i wiosn± siê bawi± ? Je¶li tylko nadarza siê ku temu okazja, powinni¶my realizowaæ swoja pasjê ( chyba, ¿e kto¶ to traktuje jako sezonow± modê ) nawet w ¶niegu po kolana i ulewnym deszczu. A potem lament, ¿e nic siê nie dzieje, nuda, bo siê sezon letni skoñczy³ i trzeba czekaæ rok... Nikt nie kaze nam zim± spaæ w namiotach, zawsze mo¿na nagiaæ nieco sytuacjê smile.gif a uwierzcie mi, rado¶æ z walki w trudnych warunkach atmosferycznych jest jeszcze wiêksza ni¿ latem.
Biorg
M¶ciwoj napisa³:

"imiê M¶ciwoj niedarmo noszê ju¿ obiecujê wam parchy jedne, ¿e wrócê i grodu dobedê. "


Jako to ¶wiadczy o wojowniku, co swoich pogromców okrzykn± "parchami"???????

Sam siê przyznaje, ¿e jest gorszy od "parcha"?????? A mo¿e mi siê tylko tak zdaje... Mo¿e przydomek - "Pokonany Przez Parcha" jest jakim¶ zaszczytem w niektórych krêgach...

Biorg
M¶ciwoj
Biorgu je¶li ciê urazi³em wybacz, nie zamierza³em tego. Pamiêtam jak z jednego rogu miód pili¶my ( i nie tylko) wiêc wrogiem mi nie jeste¶. Chyba nieco pokrêtnie to napisa³em, chodzi³o mi o to, ¿e je¶li was przyjdzie mi wspieraæ to mnie parchem albo innym kozim synem obwo³aj±. Co do terminu to sam mia³em w tym czasie zjazd na studiach i wiem, ¿e wielu wojów w³a¶nie dlatego nie przyjecha³o. We wrze¶niu nie ma jeszcze studiów. Dla mnie temp. by³a w sam raz, przecie¿ nie lata³em w polarze i glanach
Hildr
Nie mam koncepcji na tak± namiastkê palenia grodu, która efektywnie odci±gnê³aby obroñców z ostroko³u i bramy. Tak wiêc trzeba bêdzie was, mileñcy, rzeczywi¶cie spaliæ ;)
Huskarl Thorgrim
Witam
Ja te¿ siê wam pochwale moimi spostrze¿eniami wyniesionymi z oblegania grodu smile.gif
Jako i¿ w obozie naje¼d¼ców przysz³o mi przebywac g³ównie od tego miejsca zacznê smile.gif
plusy:
- to ¿e obozowisko by³o
- to ¿e nasze kobiety spa³y w namiotach
- to ¿e sam spa³em w namiocie icon_wink.gif
- to ¿e wspierano nas jedzeniem (podziekowania dla Biorga za jego boczek i skórke hehe smile.gif )
- atmosfera !!!!

minusy:
- puszki i papierosy
- niemediewalni ludzie - brak strojów, glany do stroju etc. - nieduzo ale pa³êta³o sie tu i ówdzie

Kolejno przejdê do bitwy i tu napisze troche wiêcej. Zaczê³o sie dobrze - by³ plan i byli ludzie. Potem zacze³a sie bitwa i ca³y misterny plan poszed³ w pizdu :-) Naszym ¿ó³wiem uda³o sie nam obalic ostrokó³ i wywalic bramê. Gdyby w tym momencie zast±pi³ nas drugi ¿ó³w to wdar³by sie do grodu - a tak z jaki¶ niewyja¶nionych przyczyn pomaszerowa³ dooko³a grodu gdzie go wysieczono angsad.gif To zadecydowa³o o przegranej wg. mnie. Zabrak³o w zasadzie ³uczników - powinni byli wspierac atak na brame zamiast roz³azic sie po ca³ym polu. Zabrak³o g³o¶nego dowódcy który by czuwa³ nad przebiegiem bitwy i mia³ pojecie co sie dzieje icon_wink.gif (przynajmniej u nas go nie by³o widac icon_wink.gif ) Wszystko to do nadrobienia w nastepnym roku :-) No i oczywi¶cie ka¿dy podrêcznik z taktyki zak³ada ze atakuj±cych jest zdecydowanie wiêcej niz obroñców hehe
Co do headshotów to nieprzeszkadza³ mi ich brak na tyle ¿eby robiæ z tego k³opot - zabawa by³a ¶wietna. Dobrze ¿e walczyli¶my potem w polu smile.gif Jedynym zgrzytem by³o niepadanie ludzi od strza³ - ale tutaj widac honor coponiektórych zawodzi angsad.gif Co do niesmiertelnych to nie wypowiadam sie bo w mojej okolicy ¿adnego nie zaobserwowa³em.

Ogólnie impreza baardzo fajna. Zdobywanie grodu - jeden z lepszych pomys³ów jakie s³ysza³em. A ca³a tego otoczke tworzymy my sami (no mo¿e poza grodem bo go buduj± Jomsborgczycy :P ) wiêc tylko od dyscypliny grup przyje¿d¿aj±cych zale¿y jak bêdzie wygl±dac takie spotkanie. Za rok na pewno bêdzie jeszcze lepiej - b³êdy naprawimy smile.gif

A na temat warunków i temperatury to powiem tylko - je¶li nasze kobiety mog³y spaæ w namiocie, to jakie usprawiedliwienie maj± ci co spali w domkach albo co gorsza nie przyjechali :P ? hehe

bardzo_mi_siê_podoba³o smile.gif

pozdrawiam

PS M¶ciwoju - szkoda ¿e te¿ nie rozbili¶cie obozowiska - mo¿e by sie wtedy zreformowa³o obóz naje¼d¼ców - jakby nas tam by³o wiêcej to by¶my go zdominowali smile.gif
Biorg
Witajcie!

M¶ciwoju - to prawda pili¶my miód (i nie tylko) z jednego rogu. Wrogiem mi nie jeste¶ - a nawet mam nadziejê, ¿e kiedy¶ razem w jednej linii staniemy, ¿eby ¶wiatu pokój i porz±dek upragniony nie¶æ!!! bigsmile2.gif

Tomas!
Wszyscy wiemy, ¿e twardzi z Was ludzie (do tej pory pamiêtam, co wyprawia³ Wasz ziomek podczas konkursów z Telge Grim±)... A niewiasty Wasze bardziej wytrzyma³e na trudy ni¼li niektórzy wojownicy! Nastêpnym razem macie u mnie nie tylko n±dzn± skórkê do potrawy ale ca³y ³okieæ zacnego boczku!!!! tongue.gif Szkoda tylko, ¿e wybrali¶cie miejsce we wrogim obozie...

Wszystkie Wasze uwagi skrzêtnie notujê i wykorzystamy je na przysz³o¶æ.

Co do puszek, papierosów i glanów (ale ju¿ po bitwie, bo na niej raczej ich nie widzia³em) - no có¿, ka¿dy musi o to zadbaæ w swojej grupie. Ale akurat to czarno widzê... icon_sad.gif

Pozdrawiam
Biorg
JomsBori
M¶ciwoju!

CYTAT
Musimy je lepiej przygotowaæ i wyznaczyæ kompetentne osoby do pilnowania ich w czasie walki.


Mo¿esz sprecyzowaæ swoje my¶li?

pozdrawiam
Bori
M¶ciwoj
Mamy dobr± regu³ê bitewn±, ale zasady ustalone przed walk± by³y troch ê niejasne. Ich zmiana w trakcie trwania zabawy krzywdzi³a jedn± strone i denerwowa³a. np. drzewcówka w czasie oblê¿enia. Co do sedziów to by³o ich zbyt ma³o i nie mieli ¿adnej w³adzy. Niektórzy byli wrecz ¶lepi. Sam wyci±ga³em moich ludzi z do³u bo nie czuli trafienia piaskiem, obok sta³ sêdzia i niczego nie zauwa¿y³. By³ wyznaczony przez obroñców wiêc jeszcze to dziwniejsze. Sedziowie nie mieli ¿adnej w³adzy, k³ócili siê z ludzmi zamiast waln±æ lag± a po wszystkim powiadomiæ dowódcê upierdliwego woja.
Je¶li uda nam siê porawiæ wszystkie b³êdy to mo¿emy mieæ piêkn± imprezê na koniec sezonu
JomsBori
M¶ciwoju,

Rzeczywi¶cie sêdziów by³o zbyt ma³o i spsób ich wybierania te¿ pozostawia trochê do ¼yczenia. Ja osobi¶cie czu?e siê kompetentny do wykonywania tego typu zadania chodzia¼by z racji czasu jaki siê w to bawiê. Powo³anie do tej roli naturszczyków by³o b³êdem. Do¶wiadczeni wojownicy woleli wzi±æ udzia³ w tej imprezie jako walcz±cy. Co jest zrozumia³e.
Wracaj±c pod bramê portow±: stara³em siê jak mog³em ("by³a zima, p³yn±³em szybko") - ludzi obsypanych piaskiem wy³awia³em drewnianym kijem - ale uwierz mi - nie jest prostym zadaniem mieæ oczy dooko³a g³owy.
W ka?ym razie dziêki za uwagi, co do sêdziowania: na pewno w przysz³ym roku wp³yn± na polepszenie tej imprezy.

pozdrawiam
Bori
Valgard
Mi tam siê podoba³o. Szkoda tylko, ¿e atakuj±cych by³o tak ma³o i s³abo taktycznie rozwi±zali atak, bo oblê¿enie dla mnie siê skoñczy³o praktycznie jak ³ucznicy atakuj±cy wypstrykali swoje strza³y (sta³em na palisadzie).
Fajnie, ¿e potem w polu trochê siê poklepali¶my.
Impreza przedniej jako¶ci, oby szybciej kolejne najazdy.
M¶ciwoj
Na stronie Winlandu pojawi³o siê kilka zdjeæ z imprezywww.winland.pl Zapraszam w imieniu Thorolfa, jest te¿ ciekawa mapka sytuacyjna.
Piotr Niemir Kotowicz
Powiem szczerze. Po oblê¿eniu grodu by³em w¶ciek³y. Po pierwsze na Winlandczyków, ¿e bez uzgodnienia gdzie¶ sobie pole¼li i w koñcu zostali wyr¿niêci przy jednym z rogów grodu. Po drugie na obroñców, ze ³adowali w nas drzewcówka i dwurakami, chocia¿ by³a mowa o czym¶ innym (i nie tylko byli to Angole - Panowie - sam widzia³em ze dwóch Polaków). Po trzecie by³em w¶ciek³y na naszych ³uczników, ¿e nas wogóle nie os³aniali (nas czyli drugiego ¿ó³wia). Po czwarte by³em w¶ciek³y na radykaln± zmianê zasad walki kiedy Jomsborczycy wyszli na bitwê przed gród. Oczywi¶cie ju¿ ciosy w g³owê siê nie liczy³y. Moim skromnym zdaniem zasady zosta³y u³o¿one pod organizatorów, a Ci widocznie maj± nas za nic skoro nasze zdanie siê nie liczy. Czy nie tak???. Dlatego Armia Po³udnia (nie ca³a niestety) odesz³a z placu boju i zawsze bêdzie w takich przypadkach odchodziæ.Poza tym ju¿ z niebitewnych kliamtów - to organizatorzy mogli za³atwiæ przynajmniej ¿eby domki by³y za darmochê. Cz³owiek sie tu³a z drugiej strony Polski i jeszcze musi p³aciæ za domki. Mo¿e co¶ na to poradzicie. Po pi±te o czym wspomnai³ M¶cis³aw - tony puszek, magnetofon i inne pierdo³y to trzeba koniecznie wyeliminowaæ. Powinno siê powo³aæ osoby dbaj±ce o porz±dek w obozowisku naje¼d¿ców i obroñców.
Po szóste - jak siê bawimy to siê bawimy. Czyli obóz naje¼dzców jest niewidoczny dla obroñców, szpiedzy s± na porz±dku dziennym, dozwolone s± wypady nocne i atak nie o ustalonej porze ale tak jak pasuje obroñcom lub atakuj±cym - czyli w ka¿dej chwili. Oczywi¶cie mog± byæ ataki symulowane i wypady wojów z grodu Wszyscy ca³y czas w pe³nej gotowo¶ci. Wtedy to bêdzie zabawa.

Pozdrawiam

Niemir
P
Biorg
Witajcie!

Niemirze - nie bêdê zamieszcza³ komentarzy do taktyki wojsk inwazyjnych... Nam siê podoba³a - zw³aszcza ³ucznikom... bigsmile2.gif Szkoda tylko, ¿e drabin (które ponoæ mieli¶cie) nie wykorzystali¶cie...

Strza³y w g³owê - nastêpnym razem zostanie to wcze¶niej wyra¼nie zapisane w Regule Bitewnej - i nie bêdzie chyba sytuacji jak ostatnio, ¿e po³owa wojowników wycofa³a siê z pola bitwy... Po prostu ten, kto nie bêdzie chcia³ walczyæ bez ciosów w g³owê, nie wyjdzie do bitwy. Je¿eli zostan± przyjête ciosy w g³owê - odwrotnie - ten komu nie bêdzie to w smak zostanie sobie w obozie... To tylko kwestia dogadania.

Co do domków - wszyscy za nie p³acili¶my. ¯yjemy w czasach kapitalizmu bez ludzkiej twarzy i nieczêsto mo¿na uzyskaæ co¶ za darmo... Zw³aszcza w naszej "kochanej" stolicy i okolicy... Jak my Was najedziemy (mo¿e, mo¿e...) nie pogniewamy siê, je¿eli bêdziemy musieli za³aciæ za nocleg...

By³ pomys³, ¿eby zrobiæ takie w³a¶nie "nocne zabawy", ataki symulowane, bez wyznaczania dok³adnej godziny bitwy. Ale zrezygnowali¶my z tych pomys³ów - ¿adna ze stron nie mia³a jeszcze do¶wiadczenia w obleganiu grodów i walce podjazdowej. Jak pokaza³o ¿ycie - nawet sama bitwa przynios³a tyle niespodzianek i problemów, ¿e ciê¿ko by³oby skupiæ siê na innych elementach oblê¿enia. Nastêpnym razem na pewno zostan± wprowadzone równie¿ wypady, symulacje, szpiedzy itd. Teraz dopiero testowali¶my now± formu³ê takich imprez!

Pozdrawiam
Biorg
JVH
Hildr
Niemirze, do licha, nie mieszaj rzeczy wa¿nych (puszki, u¿ywane nawet w halli, glany) z marudzeniem. Nocleg nie by³ drogi, a znamieniem woja hojno¶æ - wiêc nie sknerz.
Co za¶ do zasad walki - to, ¿e gospodarze ustawili je 'pod siebie", nie dziwi mnie wcale, mogê co najwy¿ej u¶miechn±æ siê pod nosem. Zdziwi³oby mnie, gdyby ustawili je pod nas, atakuj±cych. Oni zapraszaj±, oni ustalaj± zasady. Opuszczanie za¶ pola niesie to ryzyko, ¿e siê cz³ek narazi na pos±dzenie o rozmaito¶ci, z tchórzostwem w³±cznie. I mo¿e doczekaæ chwili, kiedy (tak¿e jako grupa) przestanie byæ traktowany powa¿nie.
Ale oczywi¶cie to jest tylko my humble opinion ;)
M¶ciwoj
Wybacz Hildr ale poprê Niemira. Zasady mog± byæ u³o¿one pod gospodarzy ale tu chodzi³o o ich zmiane w trakcie trwania imprezy. Juz wcze¶nij pisali¶my, ¿e trzeba przyj±æ regu³e bitewn±, oraz odnosz±cy siê do niej plan imprezy, a przedewszystkim sedziów z prawdziwego zdarzenia. Jak pokazuje zycie ile osób tyle komentarzy. Mo¿e nale¿a³o by zacz±æ wyci±gaæ wnioski i przygotowywaæ wstêpny obraz imprezy na przysz³y sezon.
Czuje, ¿e powsta³e emocje pokazuj± jak wa¿na jest to dla nas impreza, bez turystów ze szturmem na gród, a nie tylko bitwami i na zakoñczenie sezonu. Mo¿e je¶li wspólnie siê postaramy a Jomsvikingowie ponownie zaprosz± nas stworzymy cykliczn± imprezê, o której chyba wszyscy ma¿yli¶my.
Uk³ony M¶ciwoj z rodu Lisów
Gyula
Witajcie!
I ja wtrace swoje 3 grosze ;)
Ogolnie impreza ok, bylo co nieco niedociagniec, ale z czasem sie poprawi, w koncu to bylo pierwsze oblezenie grodu, 00czy sie na bledach.
Niestety z powodu niedogadania itp spraw sypnela sie taktyka atakujacych angsad.gif w sumie kazdy robil swoje, niestety.. tez dalismy z deko d.. ze strzelaniem, zalezy tez z jakiej strony na to patrzec, i tak i nie, nastepnym razem bedzie lepiej smile.gif
Ale sprawa ktora najbardziej razila, to niestety ale tak jak to juz kilkakrotnie bylo powiedziane spora czesc osob zasady miala w d... mowie tu w duzej mierze o ludziach po stronie broniacej - niesmiertelni... ot dostal jeden zniknal za palisada a za chwile powstal z popiolow i walczy dalej... szkoda gadac... mnie ustrzelil gosciu ktorego ubito wczesniej, teoretycznie powinienem olac to i walczyc dalej bo jak trup moze zabic, ale ja uznaje trafienia i nie wykrecam sie rykoszetami prawda Biorgmen smile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gifsmile.gif
Jak tak dalej beda ludzie podchodzili do sprawy to czy jest w tym sens ?
Moze odrazu przydzielic po kilka zyc kazdemu i zrobic turbo fantasy rpg i juz... najlepiej na plastikowe miecze :P
Mozna sie tak klOOcic w nieskonczonosc bo ja nie dostalem itd itp, ale nie oto chodzi, sa pewne zasady ktore sie ustala i sie trzeba ich trzymac a nie zmieniac, naginac, przekrecac
w tym momencie traci to wszystko caly sens.
Moze by tak wiecej sedziow ktorzy dzialaja ? jakies konkretnie znaczenie strzal ? farba albo cos w tym stylu , wtedy nie bedzie zombi, i konkretne kary za zlamanie zasad, bo chyba inaczej mam takie przeczucie sie nie da, na honor wojownika chyba nie ma co liczyc w niektorych przypadkach, niektorzy moge nie czuc ciosu, strzalu to inna sprawa ale jakos trzeba to wkoncu ustalic zeby nie bylo niedomowien i klotni w tej kwesti,
bo to naprawde bardzo wiele moze zepsuc, a w koncu chodzi o dobra zabawe a nie o awantury i wypominanie sobie.
Na mnie tez sie darl jakis koles z wierzy ze dostalem, jak bym dostal uznalbym trafienie,
ale nie dostalem uchylilem sie od strzaly,mam swoje zasady i sie ich trzymam.
Jak zawsze tak bedzie wygladalo ze kazdy na kadzego sie drze ty dostales kladz sie itd, zdeko to glupio wyglada w trakcie walki, to moze wogole przejsc na ostre strzaly i miecze :P wtedy napewno nie bedzie niedomowien ;)
Sprawa druga robienie wielkiego szumu co do ubezpieczen, kontroli broni, pacynek, stroju
a i tak nikt tego nie sprawdzal ? to po co robic szum jak potem zostaje to olane... jak i wiekszosc ustalen, moze jadnak jak sie mowi to nalezalo by to robic a nie tylko gadac.
To tak wsumie w skr00cie, i jeszcze raz zeby Biorga podenerwowac smile.gifsmile.gifsmile.gif pozdrowienia od rykoszetow smile.gif
Biorg
Witajcie!

Po pierwsze - pozdrowienia dla naczelnego tucznika... przepraszam... ³ucznika si³ inwazyjnych!!! Gyula - chyba zg³oszê Ciê do pokojowej nagrody Nobla!! Ludzi z takim szkieletem moralnym powinno byæ wiêcej na tym ³ez padole!!!!! jezyk.gif

A tak powa¿nie - dosta³em rykoszeta - i przyzna³em siê do tego - z tym tylko, ¿e ten rykoszet najpierw zabi³ mojego tarczownika - a potem ja dosta³em ... Powiedzcie, czy w takim przypadku powinienem pa¶æ??? Je¿eli tak to przepraszam - nastêpnym razem zachowam siê poprawnie. aniol.gif Z tym tylko, czy jedna strza³a mo¿e zabiæ kilku wojowników????? Gdyby mia³a grot utknê³a by w boku tarczownika... Gyula, madziarski koniokradzie bigsmile2.gif , znasz mnie i wiesz, ¿e nie jestem w typie ni¶miertelnych - przecie¿ pad³em po strzale Svena... i nie powsta³em jako zombi!


Po drugie - Hildr
Chyba wkrad³a siê pewna nie¶cis³o¶æ - to Si³y Inwazyjne nas najecha³y!!!!!!!!! A naje¼d¼ców siê nie zaprasza - przed nimi cz³ek m±dry albo ucieka albo siê broni albo pos³ów ¶le... My siê bronili¶my.

A co do zasad walki - to ju¿ chyba wszyscy powiedzieli, ¿e nastêpnym razem (je¿eli bêdziecie oczywi¶cie chêtni po raz kolejny spróbowaæ nasze ostroko³y zdobywaæ) jasno wszystko zostanie spisane w Regule Bitewnej. My¶lê, ¿e temat nale¿y zakoñczyæ.

Proponujê zg³aszaæ nowe problemy, które mo¿emy poprawiæ na przysz³o¶æ.
Glany, puszki - to ju¿ kwestia "czucia klimatu" przez ich u¿ytkowników... Ustalanie zakazów i nakazów w tej materii za bardzo pachnie mi rymcerstwem... Ale, je¿eli bêdzie takowa wola - to oczywi¶cie taki zakaz siê wprowadzi.

Uk³ony
Biorg (ten od rykoszetów szczerba.gif )
JVH
Hildr
>>Si³y Inwazyjne nas najecha³y!!!!!!!!! A naje¼d¼ców siê nie zaprasza

Ups. Prawda. Co jo godom, co jo godom...
Jarl Leif Harald
Witam !

Podczas "Bitwy o Jomsborg" walczy³em po stronie obroñców i wbrew temu co twierdzi Gyula, broñ [ przynajmniej po tej stronie palisady ] by³a sprawdzana przez Orma , a wszystkie ostre no¿e i scramasaxy zosta³y nam zabrane.

Po walce rozmawia³em z jednym z angielskich uczestników na temat zasad "umierania" obowi±zuj±cych podczas podobnych imprez...
Stwierdzi³ on , ¿e na niektórych z nich ka¿da trafiona osoba jest "nieaktywna" przez godzinê , a pó¼niej mo¿e powróciæ do walki. Jest to moim zdaniem o tyle dobre rozwi±zanie , ¿e pozwala unikn±æ rozczarowania w¶ród uczestników , którzy przejechali pó³ Polski [ lub Europy ] nie po to ¿eby umrzeæ po kilku minutach... Podobne rozwi±zanie mog³oby tak¿e przyczyniæ siê do przed³u¿enia oblê¿enia grodu oraz dawa³oby obu stronom mo¿liwo¶æ wykorzystania chwilowej przewagi...

Osoby nieaktywne mog³yby byæ sci±gane z pola walki przez specjalnie do tego celu wyznaczonych sêdziów i umieszczane w ¶ci¶le okre¶lonym miejscu. Ka¿dy "trup" móg³by tak¿e dostaæ karteczkê z godzin± swojej ¶mierci [ któr± przed wyj¶ciem musia³by pokazaæ ] i po up³ywie 60 minut mia³by szanse powrotu do walki. Byæ mo¿e jest to rozwi±zanie w stylu LARPowo - RPGowym , ale s±dzê , ¿e pozwala³oby ono na unikniêcie wielu nieporozumieñ...

My¶lê , ¿e w kwestii tzw. "rykoszetów" zgodzê siê z Biorgiem. Trafienie strza³± , która odbi³a siê od cia³a innego wojownika nie powinno byæ uznawane...Niestety jednak nie zawsze mo¿na udowodniæ innym , ¿e nie byli¶my pierwszymi na celowniku - do rozstrzygania takich problemów powinni byæ sêdziowie [ du¿o sêdziów wyró¿niaj±cych siê z t³umu ]...

s³awa !

Leif
Piotr Niemir Kotowicz
Do Leifa Haralda - pomys³ jest ciekawy, ale w ten sposób bitwa mog³aby trwaæ w nieskoñczono¶æ bigsmile2.gif

Do Hildr - po pierwsze jak napisa³ Biorg to my naje¿dzamy, a je¶li organizatorzy chc± to potraktowaæ tylko jako imprezê na której mo¿na wszystko co ustalone olaæ i po prostu wyr¿n±æ sobie g³upich S³owian mad.gif to ja dziêkujê. Nie po to tu³am siê przez pó³ Polski aby kilku Panom dostarczyæ rozrywki porzezania. To nie jest zarzut do Jomsborczyków tylko ogólne ujêcie tego jak widzê oblê¿enie grodu. Zasady musz± !!!!!! byæ ustalane, kodyfikowane i weryfikowane przez dowodz±cych obu stron.
Co do naszego odej¶cia z pola bitwy. Je¶li pos±dzasz nas o tchórzostwo to twoja sprawa. My po prostu wyrazili¶my swoje niezadowolenie z zachowania obroñców - czyli w³a¶nie zmiany wcze¶niejszych postanowieñ. Je¶li ma byæ porz±dne oblê¿enie grodu to musi byæ od tej strony dopiête na ostatni guzik.
A props zmiany zasad. Wyobra¼cie sobie, ¿emamy was gdzie¶... i przywozimy ze sob± oko³o 20, 2-metrowych w³óczni. S±dzê ¿e ³ucznicy by sobie nie poszaleli przy tym ostrokole. Nieprawda¿???
Jarl Leif Harald
Witam !

Tak na marginesie : Czy kto¶ z Was ma mo¿e zdjêcia z oblê¿enia i móg³by je udostêpniæ na FREHA ?

Z góry dziêkujê ,

Leif Harald
Hildr
Mi³y Niemirze!
1) Zwa¿, ¿e je¶li ju¿ obruszaæ siê o protekcjonalne zasady, to przy szturmie, nie w polu. W polu zakaz headshotów obowi±zywa³ solidarnie obie strony. To nadal jest MVHO, ale my¶lê, ¿e mo¿na spróbowaæ trafiæ kogo¶ w bark lub korpus. Je¶li nie wyjdzie - trudno.
2) Nikt nie broni³ przywoziæ sprzêtu, w tym i w³óczni, ile wlezie - pod warunkiem pacyny na czubku.
3) A teraz mo¿ecie mnie nawet ukamieniowaæ - ale my¶lê, ¿e wiêksza chwa³a tym, którzy walczyli na polu w zmienjszonej sile i ulegli, ni¿ tym, którzy odeszli. Amen. ass.gif
smile.gif
M¶ciwoj
Jarl Leif Harald opisa³ ciekawy sposób rozw±zania "karania" usmierconych. My¶lê, ¿e na tego typu imprezie to sie nie sprawdzi, jakies karteczki, cmentarzyska. Ilu trzeba by do pilnowania takich osób szczerba.gif penie ze 20 osób. Ja wszedzie gdzie tocz± siê dysputy na temat imprezy g³osno krzyczê o zmieszanie oddzia³ów, my¶le, ¿e to za³atwi sprawê. Zgadzam siê z Niemirem i Biorgiem odnosnie zasad walki, ustalimy zelazn± regu³ê bitewn± i na nastêpnej imprezie zmienimy co¶ tylko za zgod± g³ównodowodzacych obroñcami i atakuj±cymi. Co do niehistorycznio¶ci w obozach, có¿ tworzenie nakazów i zasad jest do niczego chyba sami musimy cos z tym zrobiæ=wyperswadowac tym co siê nie stosuja. Biorg dobrze pamietam jak mia³e¶ ukryt± za pazuch± flaszkê i co da siê zrobic przeciez nie obnosi³e¶ siê z ni±. kurde marzy mi siê taka porz±dna biesiada w waszej halli. My¶lê, ¿e nalezy to do dowódców druzyn i wybranych wodzów, dziesiêtników.
Z ciekawostek, thorolf z Winlandu policzy³ ilo¶æ osób walcz±cych podczas oblê¿enia:
60 oboñców i 73 atakuj±cych
A co dzia³oby siê gdyby w ataku by³o 130 wojów i ³uczników, chyba weszliby¶my do grodu po trupach obroñców. Ale to ju¿ gdybanie bigsmile2.gif
Musimy pomy¶leæ oi wa¿nej sprawie jaki termin kolejnej imprezy wybraæ czy wiosna np.maj czy zostajemy przy jesiennej wyprawie. my¶lê, ¿e to wa¿ne
Sigurd
Niemirze, odchodz±c z pola bitwy i czyni±c tym samym afront gospodarzowi grodu ( któremu powinni¶cie byæ wdziêczni za umo¿liwienie dobrej zabawy w klimacie ) nie pomy¶leli¶cie, ¿e nara¿acie równie¿ dobre imiê Thorolfa Wygnañca, który odpowiada³ za was wszystkich i mia³ jak najlepsze intencje. To on, jako g³ówny pomys³odawca i organizator pionierskiej poniek±d imprezy musia³ ¶wieciæ oczami za "wielkich" wojów, którzy siê poobra¿ali jak kobiety. Przecie¿ te bitwy zorganizowali¶my juz po oblê¿eniu ot tak dla przyjemno¶ci i nie nale¿a³o ³aczyæ ich z samym oblê¿eniem - wiêc obowi±zywa³y tu inne zasady. Przed bitw± podobno wielu z was przechwala³o siê, czego to nam nie poka¿ecie itp. - a teraz doszukujecie siê uchybieñ, b³êdów ( z³ej baletnicy przeszkadza r±bek u spódnicy bigsmile2.gif ). Wrzuccie trochê na luz i bad¼cie zadowoleni, ¿e kto¶ za was wszystko wymy¶li³ i zorganizowa³ ( uk³on w stroneThorolfa ) a jeszcze inni podchwycili pomys³ i pomogli w jego reazlizacji ( uk³on w strone Einara ) - wy tylko przyjechali¶cie na gotowe i jeszcze narzekacie.
Piotr Niemir Kotowicz
Chcia³em ju¿ zamkn±æ temat ale siê nie da.
Afront nie afront, zmiana regu³ bitwy jest lekcewa¿eniem przeciwnika - i tak to odczuli¶my. Argument ¿e obrona grodu to co¶ innego a walka w polu to co¶ innego jest ¶mieszny. Zastanówcie siê. Nie uwa¿amy siê za wielkich wojów, chcemy jednak aby by³a jaka¶ solidarno¶æ w¶ród wczesnych, a nie ci±g³e ci±ganie siê. Ale nie mo¿e byæ tak, ¿e jedni s± w³a¶nie tymi "wielkimi" i rz±dz± siê jak chc± a drudzy s± maluczcy i siê tylko podporz±dkowuj±.
Co do umo¿liwienia dobrej zabawy w klimacie... Tak zgadzam siê, ale pomy¶l sobie ¿e moja dru¿yna tu³a siê 700 kilometrów, stosuj±c siê do wcze¶niejszych ustaleñ, a pó¼niej wychodzi co¶ innego. No ale jako wspania³y obroñca grodu pewnie tego nie rozumiesz...
Niee negujê przy tym pracy organizatorów w³o¿onej w przygotowanie imprezy bo by³a ogromna, ca³y czas chodzi o co¶ innego, ale trzeba uwa¿nie czytaæ moje posty Panie Moderatorze mad.gif
Do Hildr - czy obroñcy geodu walczyli bezpiecznymi w³óczniami??? - jako¶ nie zauwa¿y³em rozr±buj±c furtê. A mo¿e brali¶my udzia³ w dwóch ró¿nych oblê¿eniach ??? mad.gif
Sigurd
nemo sine vitiis est !
M¶ciwoj
Ech a wy dalej swoje....po cze¶ci ka¿dy ma racjê. Odwrót z bitwy w stylu szkockiej szlachty ( ktos tak powiedzia³-chyba Thorolf)mo¿e spowodowa³ pewne napiecia ale nawet ja jako m³ody poniek±t woj poczu³em, ¿e to juz przesada. Latam uspokajam ludzi, zbieram wszystkich ( to by³ mój obowi±zek-a wiecie, ¿e prawie straci³em g³os)a tu co chwila jaka¶ zmiana zasad. Je¶li bedziemy siê trzymaæ ustalonych zasad to nie bedzie takich napiêæ.
Thorolf istotnie wykona³ ogromna prace i za to mu po stokroæ dzieki, On ju¿ szykuje siê na nastêpn± wyprawe i robi przed¶wi±teczne po¿adki w swoim stadku devil.gif powodzenia. Jak dalej uczestnicy tej imprezy bed± tak ostro dyskutowaæ to wyprawa ruszy na wiosnê. sam przyznaje, ¿e by³oby to piekne rozpoczêcie sezonu a jeszcze w wiosennych deszczach siê nie taplalismy bigsmile2.gif
Biorg
Ludziska!

Pos³uchajcie g³osu rozs±dku M¶ciwoja - ju¿ szykuje siê nastêpny najazd - i na tym powinni¶my siê skupiæ!

Nastêpnym razem ¯ADNYCH zmnian wcze¶niej ustanowionych zasad nie bêdzie - no chyba, ¿e na przedbitewnym spotkaniu wodzów.

Thorolfowi nale¿± siê s³owa szacunku, wszystkim (powtarzam WSZYSTKIM) podziêkowania za uczestnictwo we wspólnym, nowatorskim projekcie - to w³a¶nie stara³em siê wydukaæ przy ognisku Si³ Inwazyjnych...ale wiecie... crazy.gif

Skoro kto¶ czuje siê ura¿ony, to niech to pu¶ci tym razem w niepamiêæ - nikt nie chcia³ bezkarnie wy¿ynaæ S³owian, Wikingów ani Madziarów, nikt nie chcia³ obraziæ innych opuszczaj±c pole bitwy!! OK?

Te¿ znam sposoby podane przez Leifa - ale ju¿ moi przedmówcy wyrazili moje my¶li - za du¿o przepisów - za du¿o ich pilnuj±cych - jak znam Polaków - za du¿o mo¿liwo¶ci ich naginania... anger.gif

M¶ciwoju, Niemirze, Hildr, Sigurdzie (Moderatorze jeden), Gyula, Leif, Tomas - jeszcze zrobimy kapitaln± imprezê w naszej halli!!! Zobaczycie! blinkie.gif yes.gif crazy.gif love3.gif Tylko teraz do oczu sobie nie skaczmy...

Uk³ony
Biorg
Hildr
Ju¿ ostrzymy sobie z±bki szczerba.gif

bigsmile2.gif
Sigurd
amor vincit omnia !!!!! crazy.gif
Aiuto
Witam ! A moze zamiast oblezenia,organizowac biwy pod grodem ( a sam grod potraktowac jak dekoracje, miejce z ktorego sêdziowioe mog± zaobserwowac niesmiertelnych itp.) bo z tego co koledzy pisza , samo oblêzenie dostarcza niez³ego k±cika wkur.... , z reszta sam tez przezy³em podobne chwile podczas ob³ezenia Jaskrowiska z zesz³ym roku , kiedy po pprzybyciu na miejsce okazalo sie,ze oblegajacy preaktyvcznie nic nie moga zrobic obleganym ( ci ostani zabarytkadowali sie czym tylko mogli ,zabili dechami, i tylko raz na pól godziny ktorys jêczal z góry " -no robcie cos , oblegajcie nas ' ;)) , co do zakazu atakow na glowe ,to mam tylko nadzieje ,ze ta g³€pota sie skonczy ( tzn. rozumiem takie zasady , kiedy robi sie bitwe w skansenie ,gdzie 3/4 walczacych to rzemiesnicy i wiesniacy bez zadnego uzbrojenia ochronnego,ale zeby sraszliwi wojowoie (i to najlepsi na swiecie-jesli wierzyc niektorym textom na necie) przez tez ca³y heroiczny czas nie dorobili sie he³mów ???smile.gif)))
Osobna sprawa , ze niektorzy koledzy na zachodzie traktuja he³m jak bryloczek ,czyli ani wy³ozenia , ani zamocowania , ale to chyba juz ich problem ????
Nie nawo³uje bron Boze ,do bialorusyzacji(czyli jak nie ma karetki na imprezie,to nie by³o imprezy) , jestem jak najbardziej za odpowiedno przygotowana bronia, ale tez za odpowiednim uzbrojeniem ochronnym ( a nie paradnym ) , jesli tylko ludzie nie beda chcieli koniecznie robic kuku dswoim przeciwnikom , to nastanie czas wiecznej szczesliwosci , czego zycze wszystkim Turbokolegom !!
POzdrawiam
Aiuto ( w swoim turboaspekcie ;))
Piotr Niemir Kotowicz
Co mia³o byæ powiedziane to zosta³o powiedziane. jêsli by³o za ostro to przepraszam. Ja te¿ chcê, aby ta impreza wygl±da³a jak najlepiej i po czê¶ci ze wzglêdu na swój przyjazd do Ryni poczuwa³em siê do tworzenia jak najlepszej zabawy. Tak wiêc moje s³owa nie mia³y na celu obra¿ania innych ale przedstawienia jak zyska³aby ta zabawa, je¶li zachowa³oby siê odpowiednie regu³y. I to tyle

Pozdrawiam wszystkich adwersarzy
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.