Pytanie do Izy jako eksperta: czy mankiety i obszycia podkroju szyi w kontrastowym kolorze w sukni burgundzkiej to
obszycia czy
wy³o¿enie doszyte jedynie do brzegów (rêkawów i góry sukni)?
Pozdrawiam,
Brahdelt
bez przesady z tym ekspertem - a tak na przyszlo¶æ - jak pilne sprawy, to na priva, na normalnego maila - sprawdzam go codziennie, a z freh± to ró¿nie bywa.
a wiêc: przy sukni burgundzkiej mankiet i ko³nierz to wy³o¿enia podszewki, któr± suknia by³a ca³kowicie podszyta. w razie w±tpliwo¶ci moge podes³ac parê obrazeczków. istnia³o równiez du¿o mniej popularne rozwi±zanie, a mianowicie na³o¿enie na owo wy³o¿enie dodatkowych, zazwyczaj aksamitnych ko³nierzy - ale i tak by³o wtedy widaæ, ¿e jest to dodatkowy element. - patrz za³±cznik
pozdrawiam,
iza
I ja mam pytanie (do kogokolwiek, byla jak najszybciej odpowiedzia³
): czy pas do tego typu sukni trzeba sznurowaæ (b±d¼ zapinaæ na sprz±czki),czy te¿ mogê przyszyæ do niego kilka ma³ych, metalowych guziczków? To samo dotyczy mankietów: chwila nieuwagi i wysz³y mi za w±skie.
pozdrawiam :-P
Pasy sukni burgundzkich by³y zaopatrzone w szerok± klamrê i ozdobne okucie koñca pasa.Klamry te czêsto noszono nie jak zazwyczaj siê nosi z przodu ,tylko na plecach.
A je¶li ju¿ jeste¶my przy temacie sukni burgundzkiej, to mo¿e kto¶ umie odpowiedzieæ jak powinna wygl±daæ suknia zak³adana pod burgundzk± ?Chodzi mi o do¶æ dok³adny opis kroju i kolor.
Witam!
Zastanowi³y mnie te suknie spodnie, bo zawsze wydawa³o mi siê, ¿e to co wy³azi spod spodu w wyciêciu dekoltu to suknia spodnia. powinna byæ wiêc tego samego koloru co spodnia na dole( pod burgundzkk± wierzchni±). Ale w³a¶nie nie zawsze.
Najpierw inny kolor objawi³ mi siê w tym co przys³a³ Watcher( w temacie o robe), ale rozumiem ¿e to XIXw ryciny. Poszuka³am w ikonografii bardziej epokowej i okazuje siê, ¿e te¿ nie wszystkie dekolty s± tego samego koloru co spody!!!!!
I to wcale nie jest podszewka.
Czy to mo¿liew ¿eby to by³ ¿upe³nie osobny trójk±t bardziej ozdobnego materia³u ni¿ ca³a reszta? Tak sobie doszyty? No, to by³by mrok dopiero...
Sylwia Grela
Do dekoltu sukni spodniej przyszpilano kwadratowy kawalek tkaniny. Jest nawet taka miniaturka pokazujaca panienki na lodzi co sie rozbieraja z robe burgundzkiej. Na moj gust obrazek pochodzi z 1470 lub 1490 roku.
Mogê dodaæ, ¿e obrazek pochodzi z dzie³a " Le Livre du Cueur d' Amours Espris" napisanego w 1457.
Poza tym system jest bardzo sprytny, bo daje mo¿liwo¶æ ozdobienia sukni "wstawk±' z jakiej¶ wyszukanej, bardziej kosztownej tkaniny.
Chcia³am tylko wtr±ciæ, ¿e ta wstawka, nazywana na naszych terenach bawetem (ach ta francuszczyzna), by³a patentem u¿ywanym w wielu pó¿niejszych typach sukien, zw³aszcza XVII i XVIII-w.
Po dlugich weekendowych poszukiwaniach musze niestety wyrazic swoja niepochlebna opinie o uzywaniu terminu "stomacher" odnosnie kwadratowej szmatki pod robe. Termin ten (podobnie jak uzywany w Polsce i Francji termin "bawet" na ta sama czesc stroju) wystepuje odnoscie mody francuskiej-rococowej czyli juz XVIII wiecznej. Bardzo trudno jest nawet znalezc nazwe bawet/stomacher jako bezsporne okreslenie sztywnika wkladanego w otwarty przod alamody lub vliegera w pocz. XVII wieku. Z zasady wszystkie slowniki opisujace bawet lub stomacher mowia o TROJKATNEJ wstawce. Ta XVwieczna trojkatna nie jest. Nie wchodzi tez w przerwe miedzy czesciami otwartego przodu ubioru wieszchniego.
W modzie niemieckiej 2 pol. XVw. jest suknia podobna do robe burgundzkiej-z trojkatnym dekoltem-pod ktora wsadzano chustka lniana dla zakrycia dekoltu. Nikt nie nazywa tej chustki stomacherem...
Czy wiesz mo¿e, EwKo, jak prawid³owo nazywaæ tê chusteczkê? Wtr±ci³am siê z bawetem, poniewa¿ lepiej mi dla ucha brzmi, ni¿ anglosaski stomacher, który siê rozpowszechni³ z racji popularno¶ci angielskojêzycznej literatury kostiumologicznej, nie na miejscu zw³aszcza, ¿e bardzo rzadko dociera³y do nas nowinki mody z Anglii, a je¶li ju¿ to czêsto przez Francjê. Rzeczywi¶cie s³ówko to odnalaz³am w nawi±zaniu do ubiorów po XVII w.
Pozdrawiam
Nie spotkalam do tej pory nazwy na ta "zaslonke" dekoltu. W kronikach np. miast hanzeatyckich ciezko jest spotkac jakiekolwiek nazwy wlasne opisujace elementy strojow z 2 pol. XVw. jakie znamy dzis. Nie ma nazwy hennin-jest tylko okreslenie "wysokie kapelusze" lub "wysokie nakrycia glowy". O robe burgundzkiej tez nie ma mowy.
Poszukujê ikonografii i materia³ów na temat bardzo pó¼nej sukni burgundzkiej- w Gutkowskiej jest jeden rysunek takiej; z szerokim sznurowaniem na ca³ym przodzie. Istnieje równie¿ obraz na tarczy w "panoramie ¶redniowiecza" kobiety z rycerzem, i ta pani ma na sobie wlasnie tak± bardzo pó¼n± suknie, sznurowan± na przodzie, bez wy³ozenia dekoltu. Hennin przy tym jest z takim charakterystycznym kapturkiem zakrywaj±cym od ty³u kark- i jedyny jaki widzia³am spod którego wychodzi pasmo w³osow (wczesniejsze hennin s± ze schowanymi w³osami). Poszukuje dalszej ikonografii w³asnie takiego typu sukni.
Wydaje mi siê, ¿e to sznurowanie to by³o ozdobnie na sukni spodniej - nie pamiêtam w tej chwili ¿ród³a a nie chce mi siê szukaæ. Na pewno wystêpowa³o ono juz wcze¶niej i niekoniecznie z tym kapturkiem - za³±czam kilka lwpiej widocznych przyk³adów, ca³a masa jest na obrazach Weydena.
Niezupe³nie o to mi chodzi.
Dlaczego ja nie mam skanera?? Bardzo by mi sie przyda³, nie musialabym opisywac tej sukni a w sieci jej kompletnie nie moge znalesc. Jestem pewna ze chodzi mi o suknie wierzchni±; bo na tym obrazie na tarczy (jest w Panoramie sredniowiecza, tylko nie mam skanera!!! Taka pani stoj±ca, przed ni± klêczy rycerz a nad nim dewiza "ty albo smierc") widac wyraznie podbicie futrem itp. Tylko dekolt zupelnie nie jest w V; no i to sznurowanie.....U Weydena nie ma tego typu sukni o którym mówiê.
Co¶ takiego, czy jeszcze inne? Pozdrawiam
Gwyn
Jeszcze inne...wogole nie ma tego kolnierza u góry z futra...
Az mi g³upio, ze tak musze pisac ale naprawde nie mam skanera, na sieci kompletnie nie moge tej czosnkowej tarczy znalesc i mam nadzieje ze jakas lito¶ciwa dusza mog³aby to zeskanowaæ i wys³aæ.....
Madeleine, podaj, która to strona z "Panoramy". W skanowaniu nie pomogê, ale w³a¶nie skoñczy³am szyæ burgundzk± i w zwi±zku z tym mam spory zbiorek ikonografii w tej tematyce, wiêc wiedz±c czego szukasz mo¿e znajdê sukniê o która ci chodzi.
Juz znalaz³am
tarcza ze str 225. Tego typu suknie mo¿esz znale¼æ na obrazach Memlinga. Do³±czam Memling "The Donne triptych". Córka lady Donne ma taka wi±zan± sukniê. Zauwazy³am ze ten typ sukien nosz± zazwyczaj m³odsze dziweczynki.
Gutkowska równie¿ nazywa j± "sukni± spodni± cotte simple, sznurowana, zwykle na pod³o¿eniu karmazynowym". Za³±czniki Gunnilli pokazuj± te suknie jako spodnie a na nich burgundzkie. Moze wiêc jest jaka¶ prawid³owo¶æ, ¿e w m³odszym wieku nosi³y tylko t± wi±zan± bez wierzchniej burgundzkiej (która noszona by³aby zgodnie ze statusem jak i wiekiem w³a¶cicielki).
u³atwiê ¿ycie Magdalenie:-)
Ja te¿ u³atwiê i dodam, ¿e to str. 225 (przynajmniej Madeleine tak podaje).
No w³asnie- zastanawiaj± mnie te suknie z szerokim wi±zaniem z przodu- w sumie t± która poda³a Netka trudno nazwac sukni± burgundzk± - ale nie da sie ukryc ze jest to jakis typ sukni, który w pewnym momencie (pod koniec 15 wieku) pojawia siê; równie¿ w po³±czeniu z hennin (co wskazywa³oby na pochodzenie tej mody) - interesuje mnie czy: pod wi±zaniem jest suknia spodnia; czy cos w rodzaju bawetu; czy jest to suknia która nosz± TYLKO m³ode dziewzeta- ciekawe dlaczego; poza tym jak wygl±da z ty³u taki kapturek do hennin. Generalnie taki typ sukni bardziej mi sie podoba niz klasyczna burgundzka i chêtnie bym sobie tak± uszy³a, chcialabym miec jednak wiecej ikonografii oraz wiadomosci na w/w temat. W gutkowskiej jest równiez przedstawienie sukni razem z henin, takiej bardzo szeroko sznurowanej na przodzie (rysunek dosc niefortunny, sznurowanie wyglada jakby bylo gdzies z boku...)- czy ktos posiada obraz z ktorego pochodzi ten rysunek? ja mam go ALE na bilecie na koncert ARS CANTUS i niestety niewiele spod napiow widac- a obrazek jest o tyle ciekawy ze przedstawia prawdopodobnie suknie spodnia pod burgundzk± (z ktorej potem widac tylko sznurowanie)
Mo¿e te obrazy na co¶ siê przydadz±. G³ównie Memlinga.
Ja sama mam równie¿ kilka pytañ odnosz±cych siê do tej sukni.
1)Czy mo¿na j± uszyæ po prostu z cienkiej we³ny? jak nie, to z czego? aksamit bawe³niany (na jedwabny mnie nie stac)? jaki¶ adamaszek? (skad ja to wezmê
)
2)Czy mo¿na jej nie podszywaæ w ca³o¶ci futrem, tylko obszyc poszczególne fragmenty? Je¶li tak, to czym j± najlepiej podszyæ? Jak wiadomo bawe³na by³a dro¿sza, ale len chyba lepiej siê nosi... ewentualnie we³na, ale czy to nie bêdzie za du¿o na nasze "polskie upa³y"?
3)Jakiego futra u¿yæ? naj³atwiej jest o królika, ale przecie¿ nim obszywa³o sie g³ównie mieszczañstwo i uboga szlachta. Chyba, ze przyjmiemy, ¿e sukniê uszy³a sobie bogata mieszczka, a ustawy przeciw zbytkowe zmusi³y j± do króla. No w³a¶nie, mieszczañstwo wszystko na¶ladowa³o, wiêc chyba burgundzkie te¿.
Ewentualnie lis, ale o srebrnego trudno, a rudy sie nie bardzo chyba nadaje.
4)Ni¿ej za³±czona suknia Izabelli Cheyne opisana jest w Med.Trail.Assis. jako tzw. flared gown. Czy tamten wykrój mo¿e s³u¿yæ jako baza do szycia?
5)No i ostatnie pytanie (jak na razie). Kiedy w ogóle byrgundzkie siê pojawi³y? Po³owa XVw? Bo wcze¶niejsze mia³y pas wy¿ej.
Sorry, ¿e tak katujê, ale jak ju¿ mam co¶ szyæ, to wolê siê upewniæ, ¿e bêdzie ok.
no i zapomnia³am, oczywi¶cie. z czego szyæ spodni± pod burgundzk±????
podpinam siê te¿ pod pytanie o wykroje spodniej, o ile takie gdzie¶ kr±¿±
aha, polecam WEB GALLERY OF ART, by³a ju¿ wymieniana na freha, ale tak na wszelki wypadek...
Twoje za³±czniki siê nie otwieraj±.
Co do odpowiedzi na Twoje pytania to zalezy jaki stopieñ "ultractwa" chcesz soba prezentowac. Odpowiem na domyslny "wysoki"
1. Szyc najlepiej z sukna lub jedwabiu- aksamitu jedwabnego. A aksamicie bawe³nianym nie chce mi sie po raz kolejny pisac, nie bylo go i ju¿; adamaszek tak- ale jedwabny. Suknia burgundzka by³a sukni± dworsk± czyli klasy najbogatszej- wiec zadne bawe³ny nie wchodza w grê.
2. Podszycie na wiekszosci obrazów jest futrzane- i to ca³o¶æ a nie brzegi. To co widac na wierzchu jest wy³ozeniem podszycia. Istniej± letnie wersje sukni burgundzkiej; podszywane czyms co futrem nie jest (na co wskazuje barwa- trudno znale¶æ np zielone futro) ale raczej nie len. Panie, ktore szy³y sobie burgundy raczej bylo stac na materia³ ³adniejszy i bardziej luksusowy. Czyli jedwab. Nie wiem jak z p³ótnem bawe³nianym i na ten temat sie nie wypowiem
3. Na futrach sie nie znam
4. Za³acznik niestety nie dzia³a
5. o co chodzi w pytaniu wczesniejsze mia³y pas wy¿ej? Faktycznie wczesniej sze burgundzkie mia³y pas do¶æ wysoko ale to równie¿ by³y suknie burgundzkie.
6. Co do sukni spodniej to oczywiscie klasyczny krój sredniowieczny, kliny od pachy, najlepiej kilka bo wtedy sie ³adniej uk³ada i przylega. Mysle ¿e dobrym materia³em na spodnia mo¿e byæ cienka we³enka. Oczywiscie dekolt musi byc odpowiednio g³êbszy i szerszy na ramionach. Pó¼niejsze spodnie mia³y wi±zanie na przodzie.
Dziêki wielkie, Madeleine!
Oczywi¶cie, chodzi³o mi o ultrack± sukniê (jak ju¿ co¶ szyæ, to porz±dnie).
Nie wiem, czemu te za³±czniki nie dzia³aj±
pozdrawiam
czy mo¿e kto¶ wie czy do sukni z "du¿ym" dekoltem powinno szyæ siê suknie spodnie z marszczeniami przy szyjjjjjjjjjjjjjjjiiiiiiiiiiiiiii jezeli tak to jak takowe zrobiæ bo nie wim :-?
Sk±d Ci sie te marszczenia wziê³y? ja nie widzia³am nigdzie.
Mo¿e jaki¶ za³±cznik pogl±dowy? Byæ mo¿e po prostu nie rozumiemy o co Ci chodzi...Jaki¶ konkretny obraz? Pozdrawiam
Gwyn
uuuuuppppppppsssssss wielkie sory mea coulpa co¶ mi siê pomyli³o to nie w sukniach burgrundzkich przepraszam :devil:
Witam!
Przegladajac ikonografie dotyczaca ww. typu sukni zauwazylam, ze suknie tego typu angielskie maja rozciecie na plecach do pasa sukni. Natomiast suknie flamandzkie albo futrzany kolniez z tylu albo wyraznie widoczna suknie spodnia.
Czekam na wypowiedzi w temacie
Ludka Excalibur
Kazdy region ma swoja specyfike.
Niemieckie suknie maja dekolt z przodu w szpic do pasa a z tylu albo wyokraglony albo tez w szpic tylko mniejszy. Czesto nie maja wylozenia. Faldy sa zebrane na sztywno po 4 lub 6 na przodzie i tyle.
Witam!
A co z konstrukcja burgundzkiej. Odcinac w pasie czy nie?
Bo ja jak zaczynam wglebiac sie w detale i studiowac wykroje w roznych publkacjach to czuje sie nieco oglupiala
Ludka Excalibur
Po dok³adnym przestudiowaniu ksi±zek i ikonografii wychodzi ze absolutnie nie odcinaæ. Kroimy j± z czterech czêsci, szwy biegn± po obu bokach i przez ¶rodek, tak jak w houppelande. Dodatkowo gdybys odciê³a pod biustem burgundzka nie bedzie siê odpowiednio uk³ada³a. Krój z czterech czêsci wypróbowa³am i polecam
Witam!
Problem na tym, ze dokladnie studiuje ksiazki
. I w kazdej jest cos innnego.
Czyli twoim zdaniem cztery czesci i co? czy marszszczenie w pasie jak sugeruje np. MTA?
Ludka Excalibur
Chyba nie w pasie, bo pasek burgundzkiej zak³adasz wy¿ej pod biustem. Nie pamiêtam ju¿ co jest w MTA, ale nei ufam zbytnio tej ksia¿ce. Jak ja zak³adam moja sukniê, zapinam pas pod biustem i za kazdym razem uk³adam marszczenia. Trzyma siê bezb³ednie bez zaszywania marszczeñ na sta³e. Uzyskuje taki wygl±d jak w ikonografii. Ten patent omawia³am np.z pannami z Company of Saint George czy 1476 Stadtisches Aufgebot. One tez tak szyj± a maj± w koñcu wieloletnie do¶wiadczenie.
Burgundzka ma proporcje takie, ze linia pasa podniesiona jest pod biust i od razu rozszerza sie bardzo obficie od tej linii. Ten nadmiar materialu podtrzymuje wysoko pasek. O ile MTA to dziadoskie zrodlo a propos wykrojow to ma tam zamieszczona jedna miniaturke gdzie pokazana jest kobieta sciagajace z siebie robe burgundzka-bez zsytych faldow, rozcieta gleboko az do pachwiny, ze stanem podwyzszonym.
Burgundzkie suknie roznia sie zreszta od siebie nieznacznie wlasnie sposobem krojenia wylozenia kolnierza i glebokoscia rozciecia z przodu-blizej lat 40/50 rozciecie jest glebokie, po 60tym roku plytsze, itp.
Radze poszukac w sieci pdf-a z dosc dobrym wykrojem i bogata dokumentacja dotyczaca robe burgundzkiej: BurgundianCostume.pdf
Moim zdaniem jest to lepszy material wyjsciowy do wlasnych poszukiwan niz MTA...
Witam!
Wiem, ze sie czepiam ale skoro na FREHA przewaza opinia, ze burgundzka nie byla odcinana w pasie to skad te roznice w opracowaniach? Ja nie koniecznie upieram sie na odcinanie burgundzkiej w pasie i na ten rozaj kroju ale odcinanie w pasie bylo znane i stosowane w innych typach sukni. Mi sie tez wydawalo logiczniejsze, ze ona jest nie odcinana bo burgudzka wyewaluowala z hoppelande, ale ilosc opracowan, ktore kaza szyc burgundzka odcinana w pasie mnie zdziwila.
Co do MTA to tez uwazam, ze to nie najlepsze zrodlo. Autorka jest znana w kregu re-enactorow angielskich. To co ona proponuje to wspolczesne metody uzywane w krawiectwie modelowania, plaskiego wycinania wykroju i szycia, ktore to dostosowywane sa to rekonstrukcji kostiumow. Inaczej mowiac to krawcowa, ktorej ma opanowany warsztat i ktorej sie wydaje, ze 500 lat temu szyto jak dzisiaj.
Dzieki za odpowiedzi i rozwianie moich watpliwosci w kwestii burgundzkiej.
Ludka Excalibur
A
Tak Aniu, to to;))) Nie mowie, ze to prawda i autorka jest oswiecona ale na poczatek to jest jakis pkt. odniesienia. No i opracowanie jest w swoim zalozeniu calosciowe.
Nie widze powodu aby odcinac-patrzac na uklad fald wydaje sie, ze burgundzka byla krojona ze skosu wiec miala wystarczajaca elastycznosc i faldy ukladaly sie niejako same. Poza tym szew w pasie (pod biustem) osztywni konstrukcje i faldy nie beda sie chcialy dobrze ukladac pod paskiem. Szew dziala jak fiszbin/sztywnik niestety.
Roznice w opracowaniach biora sie wlasnie z mnogosci wspolczesnych krawcowych lub szwaczek teatralnych ktorym sie wydaje, ze techniki krawieckie nie zmienily sie od wiekow. Sama sobie odpowiedzialas Ludko...
Ciekawe rozwiazania konstrukcyjne sa w "Golden Gown" i moga stanowic nastepny pkt. wyjscia w rozwazaniach na temat konstrukcji sukni z podniesionym stanem.
Witam!
Ja mam pytanie odnosz±ce siê do postów powy¿ej- je¿eli za³o¿ymy, ¿e suknie robe = burgundzkie nie s± odcinane w pasie, to jak uzyskaæ g³adki stanik z rozcieciem w dekolcie a¿ do paska, który jest albo tu¿ pod biusem albo w pasie ( nie wnikam w szeroko¶c paska)? Natomiast fa³dy zaczynaj± siê zaraz pod paskiem ( mo¿na je uzyskaæ odcinaj±c sukniê w pasie i wszyswaj±c spudnicê do stanika z mocnym namarszczeniem). Pozdrawiam- AB
Witam!
Nie wszystkie opracowania na ktorych sie opieram to dziela krawcowych teatralnych. M. G Houston pisze, ze w drugiej polowie XV wieku pojawia sie odcinanie w pasie w sukniach kobiecych. Rycina nr. 311 w tej ksiazce ukazuje burgundzka bez paska i to co tam jest to jak dla mnie wyglada na odciecie w pasie. Pozniejsze suknie, np angielskie z XVI w sa odcinane w pasie, a suknia Marii Wegierskiej tez z poczatku XVI wieku, z szeroka wstawka z przodu wygladajaca na pozny model sukni o ktorych pisala Madalenie tez jest odcinana w pasie.
Konkludujac w ubiorach zachodnioeuropejskich na poczatku XVI wieku odcinanie w pasie sie pojawia skad, jesli suknie bedace w modzie sa poznymi lub modyfikowanymi wersjami burgundzkich.
Z drugiej strony logiczne jest, ze burgundzkie nie byly odcinane o czym pisalam w poprzednim liscie, ale moze rowniez wystepowala konstukcyjna roznica i niektore mogly byc odcinane, moze pozniejsze w pasie inne nie?
Ludka Excalibur
Tak sobie czytam i my¶lê. Mia³am kiedy¶ na sobie sukniê burgundzk± szyt± z dwóch kawa³ków - jeden kawa³ek przód - drugi ty³. Rozciecie z przodu bieg³o do pasa, a ko³nierz, to poprostu wy³o¿enie rozcietej tkaniny na boki (nie wiem czy co¶ z tego zrozumiecie, ale staram siê jak mogê
). Wy³o¿enie w ten sposób (a nie doszywanie ko³nierza) powodowa³o, ¿e przód sukni lekko siê podnosi³ i fa³dowa³ na ¶rodku.
Trochê to zawi³e, ale mam nadziejê, ¿e potraficie sobie to wyobraziæ
Ludko, nie kazda suknia z np. 1490r. (wzory ze sztychow Mistrza Ksiegi Domowej, Mistrza ES) z pd. Niemiec to robe burgundzka. Robe z ostatniej dekady XVw. nie maja juz nic wspolnego z suknia burgundzka.
Odcinane w pasie sa suknie wierzchnie i spodnie np. u van der Weydena, Memlinga, Boutsa.
To czy ktos chce miec marszczenie czy gladko przylegajaca suknie zalezy od okresu ktory chce rekonstruowac-zasada jest taka, ze im blizej lat 90tych XVwieku tym blizsze cialu sa suknie wieszchnie wywodzace sie z robe burgundzkiej. Bardzo czesto sa one sznurowane lub zapinane na haftki. Odciecie u pasie powoduje, ze suknia uklada sie mniej plynnie na ciele. W plytach nagrobnych angielskich z lat 90tych widac, ze suknie ukladaja sie miekko a obnizony pasek pokazuje pas bez sladow odcinania. Sa tez takie "niby odciete".
Wariacji jest tak wiele, ze najpierw nalezaloby okreslic dokladnie jakiego okresu ma dotyczyc rekonstrukcja.
Jakie zestawienia kolorów w sukni burgundzkiej najlepiej wygl±daj±? bo wogóle nie mam pomys³u na kolorystykê sukni..... A tak w ogóle: "burgundka" mog³a byæ sznurowana???? nieee chyba niee.... Prawda...?
Ja na Twoim miejscu przejrza³abym jak to wygl±da na oryginalnej ikonografi, ja siê spotykam czêsto z czerwono-czarnymi ; zielono-szarymi; ale wiesz bardzo czêsto zale¿a³o tro od tego jaki materia³, bo je¿eli chodzi o np. haftowane aksamity, to wykonczenia by³y w kolorze haftu,a suknia spodnia w kolorze t³a. Ponad to zale¿y jeszcze w jakim regionie i w których latach. Je¿eli chodzi o polskê z Xv weiku, to najlepiej zajrzyj do turskiej ona tam opisuje jakie kolory pojawia³y siê, a jakie ustêpowa³y miejsca z tego co pamiêtam to coraz czêstsze stawa³y siê z³oty i jasnoniebieski, ale sprawdzê jeszcze i napisze jak to by³o dok³adnie
Pozdrawiam
Fajana stronka. teraz mogê stwierdziæ, ¿e burgundzka to poprostu pó¼na houppelande, tylko w których latach houppe z szerokimi rêkawami zaczê³y byæ wypierane przez te burgundzkie kiecki z dopasowanymi mankietami.
pozdrawiam
W watku tym wspominane by³y pasy i to, ze zapinane by³y na plecach za pomoca sprzaczki.Wlasnie zamierzam zrobic taki pas, ale niestety nie mam sprzaczki.Moze ktos wie kto w Polsce wykonuje wlasnie cos takiego??? Bo przegladajac oferty rzemie¶lnikow jeszcze nie spotkalam sie z tym wyrobem ;( Jesli nie sprzaczka to jak radzicie sobie z tym problemem?
Patzry³a¶ w temacie o paskach XV wiecznych...? Tam ten temat by³ poruszany je¿eli dobrze pamiêtam...
pozdrawiam
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.