Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Krok przestawny w szabli
> Ogólne kategorie (bez podzia³u na epoki) > Szermierka
Stron: 1, 2
pedro
Pietrek ten, co walczy na rapiery na jednym z filmików i ma spodnie czarne w bia³e paski adidasa jest tancerzem. Bodaj¿e nawet instruktorem.
Monika ksf
CYTAT(pedro @ 23:52 05.05.2007) [snapback]188258[/snapback]
Pietrek ten, co walczy na rapiery na jednym z filmików i ma spodnie czarne w białe paski adidasa jest tancerzem. Bodajże nawet instruktorem.

A nie walczy na nim przypadkiem z Jaśkiem? Co do filmów z palcatami, gdybyś Pedro nie powiedział że miałeś przerwę i byłeś po kontuzji, chyba bym zwatpiła ;). Oprócz problemów z prawidłową postawą, ta ręka dynadająca sobie w dole wyglada okropnie, widac że nie miałeś wymagajacego przeciwnika smile.gif. Pełna zlewa. A na ze spotkaniu na SMDF mile mnie zaskoczyłeś, bo po pół treningu pięknie i skutecznie atakowałeś z wypadu. Sporo musiałam sie napocić cofając się, by zrywać tylko na ręke smile.gif, pełna mobilizacja.
Co do filmików, ja moge się pochwalić tylko jedym Aiona, który dawał już na freha w temacie SMDF, bo niestety ja też żadnych nie mam, żałuje że nikt wtedy nie kręcił mojego sparringu na szable z Jaskiem.

http://jchodkiewicz.wrzuta.pl/film/5bLnC62...sparing-szable2

Daje ten link, bo jestem ciekawa krytycznych uwag Krzyska_Zbr.
Pozdrówka
Ps Bjorn musiał bardzo uważac, by mnie tę wczesną jedyka na maskę szermierczą nie ubić icon_wink.gif.
Krzysiek_zbr
Krzysiek_zbr wyg³osi swoje uwagi (chocia¿ nie wie czy krytyczne :D ) Jutro jak tylko matury skonczy pisaæ :D
Jedyna uwaga jaka mu siê teraz nasuwa, to taka, ze chyba troszeczke za ma³o cofania siê przy stawianiu zas³ony, ale uwaga wysuniêta jest po pojedynczym obejrzeniu filmiku i ca³kiem prawdopodobne, ¿e siê mylê smile.gif
To na dzisiaj tyle, wracam do nauki icon_wink.gif

Pozdrawiam
Krzysiek
Antonio de Bellial
Witam
Czy mogliby¶cie zamie¶ciæ jakie¶ swoje filmy z walki szablami, chcia³bym zobaczyæ jak robicie owe kroki o których tak dyskutujecie tutaj namiêtnie?
pedro
Chcesz zobaczyć jak wyglądają czy jak się je powinno robić?
Jeśli jak się je powinno robić, to tu masz:
http://video.stumbleupon.com/#p=cpuzw7g845
http://video.stumbleupon.com/#p=az6yl7rbu0
http://video.stumbleupon.com/#p=az6yl7rbu0

Podstawy to advance(krok w przód), retreat (krok w tył) i lunge(wypad). Reszta jest dyskusyjna w szabli, bo to wykład o krokach szermierki sportowej.

A walczy z Jaskiem, Moniko. Nie chce być złośliwy, ale to jest tam napisane.

Nawet nie chodzi o to, że przeciwnicy niedoświadczeni. Po prostu to było na zasadzie lajciku i ostrożnego wybadania co mogę i co pamiętam. Nie czułem się jeszcze na Jaśka. Z resztą się skomentowałem na koniec "przecież to nie jest poważny sposób walki". Szczerze mnie dziwiło, ze mnie nie atakowali, kiedy byłem w dystansie na atak z kroczkiem i z opuszczoną bronią. W każdym razie bawiłem się przednio i nawet się nie spociłem od tego koślawego spacerowania. Monika jak z tobą walczyłem tez się pochylałem? Bo to wygląda jakbym miał skoliozę.
Monika ksf
CYTAT(pedro @ 23:46 07.05.2007) [snapback]188548[/snapback]
A walczy z Jaskiem, Moniko. 1. Nie chce być złośliwy, ale to jest tam napisane.

2. Monika jak z tobą walczyłem tez się pochylałem? Bo to wygląda jakbym miał skoliozę.

Ad 1.Hmmm. przyznam się, że skupiłam się na obrazie a nie opisach i oglądnęłam tylko ten twój pierwszy film (niecały bo był dość długi i przez to nużący smile.gif ) i ten z rapierem, dlatego umknał mi opis fimu (zanotowałm tylko z twojego posta, że osoba z lampasami na dresie to Piotr).
Ad 2. Chyba się nie pochylałeś, bo inaczej zaliczyłbyś sporo bezpośrednich smile.gif, robiłeś ładne długie energiczne wypady i trzymałeś mnie na dystans.


Jeszcze co d karabeli i poobijanych paluchów, wspominając o wczesych szablach, miałam też karabelę na uwadze, saszki i tym podobne niebezpieczne dla palców zabawki.
Zrezygnowałm z zamawiania karabeli u Węgla, jako urozmajcenia "uzbrojenia" smile.gif i awaryjnej szabli, na korzysc zestawiku szabel "włoskich", tych z liściem i obłękiem, właśnie w trosce o moje drobne paluszki.
Ostatnio ponownie czytałam "Cięcia prawdziwą szablą" Zabłockiego (tym razem uważnie i mam nadzieję, że ze zozumieniem) i nasunęły mi się wnioski, co o do walki z konia i pieszej i wpływy sposobu walki na konstrukcję broni tj jeśli się cięło np z konia, po co dodawać do broni wszelkie obłęki, liście, kosz itp, jak polegało to gównie na potężnym cięciu zgranym z krokiem konia, ewentualnie odbiciu cięcia przciwnika lub jednym kończącym pchnięciu i rozjechaniu sie koni, a póżniej nawrotce, dlatego między innymi głownia mogła być długa i moco przeważona do przodu (to samo tyczy długości klingi mieczy).
Następna rzecz: nasz sposób walki oparty na szermierce szablą sportową.
Karabela to nie tylko młyńce a'la Starzewski, ale też sposób trzymania broni odmienny od szabli husarskiej, za to bardzo zbliżony do tego współczesnego, wczesnych szable awarskie można tez z powodzeniem trzymać z prowdzącym i naciskającym kciukiem opartym na rękojesci i wyprowadzac młyńce jak karabelą.
Dlatego myslę że robimy spory błąd np dostosowując technikę walki wspołczesną lekką szpadą sportową do długiego miecza.
Wystarczy tylko popatrzyc na różnorodnośc kształtów i typów szabli na przestrzeni wieku, np różnorodnośc szabli saraceńskich (od typów karabelwych, "koncerzowych" a nawet przypominających póżne średniowieczne miecze, kling wąskich jak wrzeciono albo grubych i cieżkich), czy dwuręcznych szabel niemieckich do szermierki (tak zdaje sie je Zabłocki nazwał), czy szable węgierskie o krzyżowych bardzo długim jelcu. Była to broń albo do zadań "ogólnych" tj spieszony konny też jakoś musiał sobie radzić, albo bardzo mocno wyspecjalizowana, gdzie sposób i technika posługiwania się bronią była mocno skorelowana z jej budową, np długi jelec krzyżowy szabli węgierskich wpływał na rodzaj stosowanych zasłon-odbić.
Następna sprawa, jak Zabłocki definiuje zasłonę, u niego zasłona nie znaczy tylko zasłona krawędzią broni prostopadle do broni przciwnika, załoną dla niego są równiez odbicia czy zasłona polegająca na dosunięcu i równoczesnym trafieniu przciwnika, taka jak uderzenia mistrzowskie w niemieckiej szkole szermierki długim mieczem.
No ale się rozpisałam, dyskusja na temat kroku przestawnego trochę nam się rozciągnęła i zboczyła z kursu, może byśmy się przenieśli do jakiegos ogólnego tematu typu "sposoby walki szablą" smile.gif.
Pozdrówka
Krzysiek_zbr
Obejrza³em sobie Twoje filmiki mblade i mogê ju¿ paroma spostrze¿eniami podzieliæ smile.gif

Po pierwsze filmiki by³y króciutkie i do¶æ s³abej jakosci, wiêc niewiele rzeczy siê tam da³o wylapaæ
smile.gif

Po drugie uwagi krytyczne napewno nie bêd±, bo nie jestem w pozycji, ¿eby krytykowaæ kogokolwiek oprucz siebie (za s³abym szermierzem jeszcze jestem, ¿êby krytykowaæ innych to mo¿e za jakie¶ 8 - 9 latek :D ) mogê siê co najwy¿ej podzieliæ spostrze¿eniami tongue.gif

To zaczynamy od poczatku smile.gif
*Co do postawy to wydaje mi siê, ¿e przenosi³a¶ ¶rodek cie¿ko¶ci trochê za blisko nogi wykrocznej (filmik sparing-szable) to zmniejsza dynamizm ruchu i skraca zasiêg wypadu (zreszt± Ty to pewnie dobrze wiesz:) )
*W tym samym filmiku wydaje mi siê, ¿e siê troszeczke za bardzo pochyblasz co mo¿e mieæ zgubne skutki w przypadku walki z wysokim przeciwnikiem. Co do tego to mogê siê myliæ bo jeden, ¿e film jest krêcony z daleka a dwa, ¿e jest dosyæ ciemny a Ty do tego masz czarn± kurtkê szermiercz± i nie widzê dok³adnie Twoich pleców
*Wydaje mi siê, ¿ê oddawa³a¶ tam inicjatywê przeciwnikowi przez co wpada³a¶ w k³opoty to mog³o byæ spowodowane np d³ugo¶ci± broni i wzrostem przeciwnika, ale taka my¶l mi siê poprostu nasunê³a smile.gif

To chyba tyle podke¶lam jeszcez raz, ¿e co do wszystkiego co powiedzia³em mogê siê myliæ smile.gif je¶li tak jest proszê o sprostowanie smile.gif

Co do Karabelli to przy chêci wykorzystania oburêczno¶ci to jest wybór albo szab³a z kab³±kiem, ale bez palucha, albo Karabella ja sk³aniam siê chyba do tego pierwszego chocia¿ karabellami te¿ siê cudnie "smyka" bum.gif

Co do przenosin to czemu nie?smile.gif A moze edytowaæ nazwê tego tematu? Po ca ma obumieraæ? smile.gif

Pozdrowienia
Krzysiek
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 13:24 08.05.2007) [snapback]188627[/snapback]
Wydaje mi się, żę oddawałaś tam inicjatywę przeciwnikowi przez co wpadałaś w kłopoty to mogło być spowodowane np długością broni i wzrostem przeciwnika, ale taka myśl mi się poprostu nasunęła smile.gif

Moja szabla była dłuższa! od miecza o 10 cm, za to zasięg rączek i nóżek mniejszy smile.gif.
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 13:24 08.05.2007) [snapback]188627[/snapback]
Co do postawy to wydaje mi się, że przenosiłaś środek cieżkości trochę za blisko nogi wykrocznej (filmik sparing-szable) to zmniejsza dynamizm ruchu i skraca zasięg wypadu (zresztą Ty to pewnie dobrze wiesz:) )

Hmm z tą pochylona postawą jest kłopot, bo ona ma być nieco do przodu pochylona, jest tylko kwestia, jak bardzo. Do przemyślenia jest sprawa cofania się przy zasłonie, tj widocznie za słabo się cofałam, bo pozwoliłam nadmiernie skrócic dystans, ale z drugiej strony Bjorn mnie zagonił aż pod ścianę (może troche chodzenia po kole by nie zaszkodziło smile.gif ). Tylko że należy wziąć to pod uwagę, że miał małą bojaźń, jesli chodzi o skrócenie dystansu, bo pchniecia w takim sparringu nie wchodzą w grę, a uderze w solidny karwasz umiarkowanie się odczuwa. Niestety nie wystrzymałam i zrobiłam jedno, bo aż się prosiło, efekt: przedziurawiona tępą szablą skórznia pod pachą.
Dlatego pchniecia przy szabli bojowej out! Nikt mi nie wmówi, że pchnięcia w sparringach bronią o sztywnej klindze są bezpieczne, a myzianie sie sztychem po kurtkach jest bez sensu, zreszta również jest niebezpieczne, bo przeciwnik sam może się na sztych nabić.
Jesli chodzi o zbyt duzy ciężar ciała na przedniej nodze, no to jest sprawa troche dyskusyjna, tj wypady u mnie leżą (moze dlatego że tak ten cięzar rozkładam), za to zupełnie inny pogląd na rozłozenie ciała maja osoby np walczące w zbroi, gdzie wypady nie są zalecane icon_wink.gif.
Za uwagi dziękuję, mam teraz jeszcze parę rzeczy do przemyślenia smile.gif.
Pozdrawiam
Monika
Ps Polecam ten filmik do ogladniecią, za przydługim wstepem z otwarcia igrzysk i gadanymi wstawkami, są piekielnie szybkie walki kobiet z obłędną praca nóg (równiez w zwolnionym tempie).
http://www.youtube.com/watch?v=sg3yvKEQYc4...ted&search=
Krzysiek_zbr
CYTAT
za to zupe³nie inny pogl±d na roz³ozenie cia³a maja osoby np walcz±ce w zbroi, gdzie wypady nie s± zalecane .


To zale¿y od zbroi ;) Je¶li mówisz o P³ytówkach to siê zgodzê, ale w kolczugach, czy nawet karacenach da siê to zrobiæ nawet bez nadmiernego obcia¿enia nóg.

Hmm z tym pochyleniem to im wy¿szy przeciwnik tym mniej:)

A co do wypadów to je¶li nie wychodz± to na 80% z powodu za du¿ego przeniesienia ciê¿aru na nogê wykroczn±. ¯eby zrobiæ porz±dny wypad czasami nawet przenosi siê ciê¿ar cia³a odrobinê z stronê nogi zakrocznej (oczywi¶cie nie do przesady smile.gif ) zreszt± spróbuj sobie poæwiczyæ ten wypad przy ciê¿arze cia³a na nodze wykrocznej i zakrocznej ró¿nica powinna byæ spora smile.gif

Jak rozumiem walczysz w zbroi mblade? smile.gif


Ps. Mam jeszcez takie pytanko co do poprzedniego Twojego posta zamawiasz broñ u Wêgla? A je¶li tak to jak siê sprawuje? smile.gif

Pozdrowienia
Krzysiek
pedro
To ja ci powiem, ¿e broñ Wêgla sprawuje siê bardzo dobrze. U nas wiêkszo¶æ osób z ¿elazem ma "wêglówki" i ¿yj± jeszcze tej 5-6letnie. smile.gif Te¿ mam jedn± wegiereczkê, ale jest niebita. Wykonanie bardzo sympatyczne, ale nie mia³em wielkiego porównania i jestem nieco subiektywny w tej mierze.
Antonio de Bellial
CYTAT
Chcesz zobaczyæ jak wygl±daj± czy jak siê je powinno robiæ?


Chcia³em zobaczyæ jak wy walczycie i jak wygl±da to w waszym wykonaniu w trakcie walki, a nie jak walcz± florecistki, czy szablistki, bo to mogê ogl±daæ codziennie na treningach. Nakrêæcie jakie¶ pokazowe, wed³ug was reprezentuj±ce siê filmy z szablami najlepiej sportowymi, bo takimi walczy siê na turniejach, to bêdzie na co popatrzeæ i o czym dyskutowaæ.
Monika ksf
No ja codziennie na treningach nie mam okazji oglądać walk szablą sportową na poziomie olimpijskim smile.gif. Na południu Polski nie jest to dyscyplina zbyt popularna. Co do szabli sportowych na turniejach, ciekawa jestem, gdzie są te turnieje? Np Aramis organizuje mistrzowstwa szpady dworskiej i rapiera z lewakiem, w Lorice nie posługuja się szablami sportowymi tylko huttonówkami i husarkami. Co do filmów pokazowych, niestety nie potrafię sama siebie filmować smile.gif, a jak ktoś jakiś flimik, gdzie wejdę w kadr, nakręci, najczęście materiał gdzieś przepada ;) .
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 21:53 09.05.2007) [snapback]188668[/snapback]
CYTAT
za to zupełnie inny pogląd na rozłozenie ciała maja osoby np walczące w zbroi, gdzie wypady nie są zalecane .

To zależy od zbroi ;) Jeśli mówisz o Płytówkach to się zgodzę, ale w kolczugach, czy nawet karacenach da się to zrobić nawet bez nadmiernego obciażenia nóg.
Jak rozumiem walczysz w zbroi mblade? smile.gif
Nie chodzi o nadmierne obciążenie nóg, tylko ryzyko. Bardzo dziekuje za taki wypad, zrobiłabym go i wbita przez przciwnika w glebę, bym w nim została smile.gif.
Co do walki w zbroi, doszłam juz jakiś czas temu do wniosku, że niestety, ale te blachy trzeba założyc, jak chce się sparowac bronią o prametach broni. W przypadku szabli można troche oszukać, ale jeśli chodzi o miecz, nie ma zmiłuj. Nauczką był sparring utrwałony na tym filmie. nie było zbyt ciekawie, jak dostałam mieczem strzał w bok maski. "Pohasałam" sobie jeszcze z długim mieczem w zbrojnikach przeciw tarczownikowi. Mimio, że Płazik dawał mi ekstra fory i tak było paściaście. Wypady w tego typu zabawie byłyby totalnym nieporozumieniem, by dojść do tego wniosku, wystarczy założyć na siebie blaszki i kapkę się w nich poruszać.
Jeśli chodzi o szable u Wegla, zamówiłam pod koniec roku i czekam czekam czekam.....
Robi naprawdę ekstra broń do łotanki, a przy tym lekką, tylko mozża sobie czasem i rok poczekać. Podobnie jest z Wojtkiem Szankiem (miecz), tylko że jak już wpłaci się zaliczkę i ustali konkretny tremin (co nie jest znowu takie łatwe), to go dotrzymuje, zrobił mi już dwa długie mieczyki (jeden do test cutów), jedynkę odbieram za jakieś 3 m-ce. Jeśli zamawiam u niego już trzecią sztuke broni, o czymś to świadczy smile.gif.
Pozdrowiam
Krzysiek_zbr
Je¶li chodzi o blachy to w przypadku szabli, to wystarczy zwykle kolczuga albo karacena (lepiej karacena smile.gif ) a w nich wypady robi siê prawie tak samo jak bez zbroi:) Przynajmniej ja nie czujê wielkiej ró¿nicy.

Ja mówi³em wy³±cznie o walce szabl± na miecze rzadko raczej walczê. smile.gif

Czy z t± szabl± u Wêgla zmieszczê siê w przedziale 1300-1500z³?

Pozdrowienia
Krzysiek
pedro
Szable u Wêgla to mniej wiêcej tak:
500zl - oprawa (stalowa)
300zl - g³ownia
300zl - pochwa
Szczegó³y, wygl±du i konstrukcji siê dogaduje. Pokombinowaæ mo¿na nad faktura i kolorem rêkoje¶ci, kszta³tem palucha, kszta³tem jelca/ob³êka, g³owic±, kszta³tem g³owi (d³., wygiêcie, pióro, zbrocza), trawieniami, itp. czyli nad wszystkim.
Jedynie trzeba byæ ¶wiadomym faktu, ¿e Wêglu nie lubi siê ¶pieszyæ.
Antonio de Bellial
CYTAT
No ja codziennie na treningach nie mam okazji ogl±daæ walk szabl± sportow± na poziomie olimpijskim smile.gif. Na po³udniu Polski nie jest to dyscyplina zbyt popularna. Co do szabli sportowych na turniejach, ciekawa jestem, gdzie s± te turnieje? Np Aramis organizuje mistrzowstwa szpady dworskiej i rapiera z lewakiem, w Lorice nie pos³uguja siê szablami sportowymi tylko huttonówkami i husarkami. Co do filmów pokazowych, niestety nie potrafiê sama siebie filmowaæ smile.gif, a jak kto¶ jaki¶ flimik, gdzie wejdê w kadr, nakrêci, najczê¶cie materia³ gdzie¶ przepada ;) .

Ja akurat mam okazjê ogl±daæ, jak walczy kadra Polski florecistek przed swoim w³asnym treningiem, wiêc wystarczy mi tego dobrego, a je¿eli chodzi o szable, to wystarczy ¿e odwrócê g³owê w stronê moich sparing-partnerów, poniewa¿ reprezentuj± oni wysoki poziom, niemal¿e olimpijski. Ale tutaj nie o to mi ci±gle chodzi, tylko o to, ¿eby¶cie udostêpnili chocia¿ ten film, do którego tak siê ci±gle odnosicie, bo nie mogê uwie¿yæ, ¿e rozmawiacie o tej sekundzie nagrania jakiego¶ ³upucupu, które jest gdzie¶ miêdzy postami zamieszczone. A je¿eli nie o tym, to poka¿cie jak wy walczycie - we¼cie kamere od taty i dajcie j± komu¶, aby was nakrêci³.
Krzysiek_zbr
Rozmawiamy w³asnie o tej sekundzie nagrania, które jest miêdzy postami zamieszczone. Oczywi¶cie, ¿e d³u¿sze nagranie by³oby lepsze, ale i z takiego da siê parê wniosków wyci±gn±æ. Nie ka¿dy ma dostêp do kamery, niektórzy wszystko pakuj± w sprzêt cool.gif .

Je¶³i komu¶ znas uda siê co¶ d³u¿szego nakrêciæ to jestem pewien, ¿e zostanie to na freha zamieszczone, ale narazie musimy radziæ sobie z tym co mamy.

Pozdrowienia
Krzysiek

Ps. Widzê, ¿e mocno ufasz w wysokie umiejêtno¶ci swoich sparing-partnerów smile.gif
Sebastian Kuczyñski
CYTAT(mblade @ 20:30 10.05.2007) [snapback]188757[/snapback]
Podobnie jest z Wojtkiem Szankiem (miecz), tylko ¿e jak ju¿ wp³aci siê zaliczkê i ustali konkretny tremin (co nie jest znowu takie ³atwe), to go dotrzymuje, zrobi³ mi ju¿ dwa d³ugie mieczyki (jeden do test cutów), jedynkê odbieram za jakie¶ 3 m-ce. Je¶li zamawiam u niego ju¿ trzeci± sztuke broni, o czym¶ to ¶wiadczy smile.gif

Wiem ze troche offtop ale mam wegierke od Szanka.Zrobil mi ja w 2 miesiace a mialem termin gardlowy i slowa dotrzymal.Slyszalem opinie rozne ale ja mam jak najbardziej pozytywna.
Szabla piekna choc nie byla tania.
Tyle off topu....
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 12:26 11.05.2007) [snapback]188831[/snapback]
Rozmawiamy własnie o tej sekundzie nagrania, które jest między postami zamieszczone. Oczywiście, że dłuższe nagranie byłoby lepsze, ale i z takiego da się parę wniosków wyciągnąć. Nie każdy ma dostęp do kamery, niektórzy wszystko pakują w sprzęt cool.gif .
Ps. Widzę, że mocno ufasz w wysokie umiejętności swoich sparing-partnerów smile.gif

Właśnie , ja wolę dokupić następną broń lub zainwestowac w lepsze ochraniacze niż pakować kasę w sprzęt do onanizmu tongue.gif , dlatego swoich zdjęc w klimacie też mam jak na lekarstwo, a z kręceniem przez kogoś jest trochę zachodu, bo kończy się na tym, że po nakęrceniu filmu ludż nie ma czasu na oboróbkę, materiał gdzieś mu ginie, przez przypadek wykasuje...
Co do tej sekundy nagrania, dla mnie osobiście jest to cenny matriał, bo moge wychwycić błędy, które popełniam, w dodatku w sytucji stresu związanego z tym, że nie smyramy się drutami. Po za tym dobrze jak ktoś inny jeszcze na to popatrzy i przekaże pare krytycznych uwag, a sparring na szable sportowe w moim własnym wykonaniu byłby trochę nudny. Mówisz że masz po dziurki w nosie odlądania sparringów florecistek, za to ja nie mam po dziurki w nosie oglądania walk szablistek na olimpiadzie. To taka przepaść między moimi "reakreacyjnymi" umiejętnościami, a walką zawodowców. Do nas na salę wpada czasem Leszek Jabłonowski, mimo ze z nami sparuje na pół gwizdka, zawsze warto jego sparringi np z gościem od kii filipińskich ogladać.
Wracjąc do tematu kroku przestawnego, wczoraj dopadłam komplet szabel "włoskich" na dwie ręce. By wykorzystac je obie, trzeba trochę przemyslec sprawe techniki, tj krok przestawny w przypadku dwóch broni naprawdę ma sens. Z mojego niewielkiego doswiadczenia wynika, że np w przypadku szabli sportowej plus lewak, gdy przciwnik ma tylko szablę i idzie krokiem szermierczym, traci się na skuteczności. Za to z cięzsza bronią zaczyna robić się ciekawie.
Sprawa wypadu i zbroi. Nie uwzgledniasz Krzysiek techniki operowania mieczem w blachach. Wypad jest bardzo ryzykowną rzeczą bo w takich walkach przeciwnik idzię serią tzw kombosów plus wyklucza sie pchniecia jako zbyt niebazpieczne. W takiej sytuacji piorytetem jest stabilna postawa.
Krzysiek_zbr
CYTAT
Nie uwzgledniasz Krzysiek techniki operowania mieczem w blachach.
Masz racjê, nie uwzglêdniam:) Ale mo¿e dlatego, ¿e jak ju¿ pisa³em:
CYTAT
Ja mówi³em wy³±cznie o walce szabl± na miecze rzadko raczej walczê. smile.gif
:P

Z mieczem masz racjê, kiedy¶ prubowa³em, i muszê siê z Tob± zgodziæ, ¿e przy mieczy wypady nie s± zbyt dobrym pomys³em, ale je¶li mówimy o szablach to wypady jak najbardziej bum.gif

Te¿ czasami bawiê siê w 2 szable. Najciekawiej jest gdy przeciwnik ma taki sam zestawik szczerba.gif


Pozdrowienia
Krzysiek

Ps. W³a¶nie wracam do treningów po ponad pó³rocznej przerwie i z najwiêkszym zadowoleniem zauwa¿am, ¿e tego siê nie zapomina smile.gif. Refleks i kondycja jeszcze kulej±, ale technika trzyma siê na mniej wiêcej podobnym poziomie jak przed przerw± szczerba.gif
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 13:38 11.05.2007) [snapback]188837[/snapback]
Właśnie wracam do treningów po ponad półrocznej przerwie i z największym zadowoleniem zauważam, że tego się nie zapomina smile.gif. Refleks i kondycja jeszcze kuleją, ale technika trzyma się na mniej więcej podobnym poziomie jak przed przerwą szczerba.gif

To masz szczęście, bo ja stwierdzam, że cofam się w rozwoju. Wystarczyły dwa tygodzie nietrzymania szabli bojowej w ręku i zaczęła mi łapka w czasie sparringów puchnąć. Juz nie mowię o drugiej rece, w którą chwyciłam krótka szablę (74 cm głownia), gdzie o dziwo pierwsza siadła mi dłoń, a konkretnie chwyt. By cokolwiek z tego było, tj standardowych sparringów jedną szabą smile.gif, muszę minimum trzy razy w tygodniu mieć ją w ręku. Nie ma zmiłuj. Niestety mam problem z regularnymi sparringami z racji braków sprzętowych i równie napalonych do regularnych treningów szablą bojową.... sprarringpatrnerów angsad.gif.
Za to niedługo powinniśmy mieć na stanie dostateczną ilość komplecikówi szabel na dwie ręce. Moze uda się wtedy poeksperymenowac z krokiem przestawnym i coś nakręcić. Jak na razie robimy ryzykone eksperymenty na pół tempa (konieczność) z długim mieczem kontra szabla i lewak (wszystko stal, tylko lewak ma od 1/3 gietką klingę). Fajowska zabawa, tylko osoba z długim mieczem musi bardzo uwazać, bo naprawde nie jest problemem przełamac mieczem szablową zasłonę albo na dobre skasowac palce. Na następnym treningu moze zrobimy ekaperyment szinajem z jelcem kontra huttonówka z lewakiem. Będzie można iść na full tempo. Lepiej byłoby z husarką (lepsza zasłona),ale zbyt by szinaja skatowała.
Co by nie było, że pomroczność w grodzie Kraka rządzi icon_wink.gif, te eksperymeny to trochę z nudów, by uatrakcyjnic monotonny trening bronią sportową, wasterami, federami itp smile.gif i wyrobic sobie koordynację na dwie ręce.
Krzysiek_zbr
Hmm. Mówisz w³a¶ciwie o kondycji a nie technice. Poprostu miê¶nie flaczej±:P

U mnie jest podobnie, zneczy siê inaczej, bo rêce wytrzymuj±, ale ju¿ z si³± ciêæ nie jest za dobrze nie mówi±c ju¿ o ciêciach prze³amuj±cych.

Mi chodzi³o raczej o to, ¿e hmm nadal pamiêtam du¿± wiêkszo¶æ swoich sztuczek:) I nadal nowicjuszom dajê radê :P

To wiadomo, ¿e je¶li chodzi o motorykê to cz³owiek bez treningów siê uwstecznia i w sumie z technik± tak samo, nie æwicz±c nie poprawiamy techniki, w przypadku, gdy inni trenuj± uwsteczniamy siê w stosunku do nich. Ja niestety Trenowaæ nie mog³em, gdy¿ nawa³ zajêæ i starania o wyniki, ¿eby dostaæ siê na UW nie pozwala³y mi na regularne treningi.

Gdy tylko mam mo¿liwo¶æ to równie¿ cwiczê ile tylko mogêsmile.gif pamiêtam zesz³e wakacje, gdy trenowa³o siê ¶rednio 5-6 razy w tygodniu smile.gif. Niestety równie¿ mam problemy z sparringpartnerami, ale to siê mo¿e nied³ugo zmieni:)

Pozdrawiam
Krzysiek

Ps. Jakie znacie sposoby na wyd³u¿anie wypadu?smile.gif
Krzysiek_zbr
Ponawiam pytanie smile.gif
Ciekaw jestem jak wy pracujecie nad swoimi wypadami. U¿ywacie jakich¶ æwiczeñ, ¿eby np zwiêkszyyæ d³ugo¶æ wypadu czy ograniczacie siê do czêstych sparingów? smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek
Jabol
tak-jedna osoba trzyma Cie za noge zakroczn±(czy jak to sie tam nazywa-noga z ty³u która sie prostuje) za stope,a Ty robisz wypad. Ew przysiady szermiercze.
Pietrek
Do³±czê siê smile.gif Krzysiek - d³ugo¶æ wypadu to kwestia rozci±gniêcia. Wystarczy æwiczyæ rozci±ganie, si³ê miê¶ni uda i dynamikê nóg a powinno Ci to pomóc. Ka¿dy trener fitness powie Ci jakie æwiczenia stosowaæ. Poza tym pewnie sam doskonale wiesz. Tym bardziej, ¿e wcze¶niej pisa³e¶ co¶ o tañcu smile.gif
Monika ksf
No nie tak do koñca z tym rozci±gnieciem, ja jestem dobrze roz¶ci±gnieta, ale mam k³opoty z wypadem - z³± koordynacja i s³aba dynamika. dla mnie najwiekszym problemem jest
1) najpierw wysun±c rekê do pchniêcia lub po¶æ z ciêciem
2) ca³kiem siada mi szybki powrót z wypadu, bo robiê d³uuuugiii szpagat i nie mam potem si³y by z niego siê posk³adac icon_wink.gif.
Jabol
no to ćwiczyć wypady na sucho do zaje...eee do upadłego. Np przysiady szermiecze (cieżko opisac ale wyglada to jak cos na zasadzie kucania z czego stopa wykroczna jest skierowana do przodu a stopa zakroczna protopadle do niej...czy jakoś tak)
no i oczywiscie rozciaganie tez sie przyda.
najlepiej ćwiczyc rózne warianty wypadu - pchnieciem najpier,pchnieciem rownoczesnie pchnieciem po wypadzie...i co tam jeszcze być moze
choć ja tam ekspertem nie jestem...lepiej jak by sie ktoś kto sie troche bardziej profesjonalnie odemnie tym zajmuje wypowiedział.
Krzysiek_zbr
Æwiczenia na rozci±ganie oczywi¶cie znam smile.gif (swego czasu nawet siê oba rodzaje szpagatu robi³o cool.gif )

Pytanie zada³em, poniewa¿ Ciekaw by³em jak Wy æwiczycie wypad smile.gif

Co do problemów z powrotem z wypadu to prawdopodobnie dlatego, ¿e Twój ¶rodek ciê¿ko¶ci jest albo za bardzo na nodze wykrocznej, albo poprostu za nisko (czyt za g³êboko "siadasz" w wypadzie smile.gif ).
Je¶li chodzi o dynamikê wypadu, poprawienie swojej si³y dynamicznej mo¿e du¿o pomódz smile.gif ja pracujê nad si³± dynamiczn± nóg przez takie proste æwiczonko jak przysiad z wyskokiem, z wyskoku p³ynnie do przysiadu i znowu wyskok i tak parena¶cie paredziesi±t razy na pocz±tek:) mo¿na te¿ skakaæ z jakiego¶ podwy¿szenia do przysiadu i wyskok smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek

Ps. wracaj±c do treningów czujê siê jak na rehabilitacji, a¿ dziw cz³owieka bierze, ¿e mo¿e siê tak pogorszyæ refleks i dynamika:/
Gdy ostatnio pisa³em, ¿e tego siê nie zapomina by³em jeszcez pe³en entuzjazmu, z powodu powrotu do treningów, teraz widzê, ¿e mblade mia³a ca³kowit± racjê co do przerw w treningu.
pedro
Monika, kurcze piszesz, ¿e wpada do was szermierz sportowy. Popro¶ go, ¿eby trochê z tob± popracowa³ i tyle, bo dywagacje internetowe, chocia¿ mi³e, to wypadu nie naucz±.smile.gif Najlepiej jak kto¶, kto wie jak to siê robi popatrzy, poka¿e i poprawi.
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 21:21 22.05.2007) [snapback]190005[/snapback]
...można też skakać z jakiegoś podwyższenia do przysiadu i wyskok smile.gif
Dzięki wielkie, mam szacunek do mego kregosłupa. Różne formy wyskoków, jumping itd strasznie haratają kregosłup, szczególnie w części lędżwiowej. Masz tam krażki międzykregowe, które coraz bardziej się spłaszczają, aż w końcu miejsca jest tak mało, że czujesz każdy wariacki skok. "Za młodu" sprawę się lekceważy, ale jak przekroczysz 30-tkę żarty się kończą. Dyskopatia to nie jest przyjemna rzecz.
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 21:21 22.05.2007) [snapback]190005[/snapback]
Gdy ostatnio pisałem, że tego się nie zapomina byłem jeszcez pełen entuzjazmu, z powodu powrotu do treningów, teraz widzę, że mblade miała całkowitą rację co do przerw w treningu.
W szabli bojowej nawet tydzień się mści, trzeba szablę trzymać w ręku minimum 3 razy w tygodniu, inaczej ręka przy dynamicznej długiej wymianie tragicznie zdycha.
CYTAT(pedro @ 23:09 22.05.2007) [snapback]190014[/snapback]
Monika, kurcze piszesz, że wpada do was szermierz sportowy. Poproś go, żeby trochę z tobą popracował i tyle, bo dywagacje internetowe, chociaż miłe, to wypadu nie nauczą.smile.gif Najlepiej jak ktoś, kto wie jak to się robi popatrzy, pokaże i poprawi.
Nawet wczoraj Rodryg zapropnował mi indywidualną lekcję szpady ;), wolałam okładac opony dwoma długimi mieczami ;). Ja dobrze wiem, jak zrobic wypad i nawet już ładnie go wykonuję, gdy robimy lekacje podstaw, trener się specjalnie nie czepia, myślę, że problem jest raczej natury "psychicznej", tj w czasie sparringu wolę pójść krokiem przestawnym niż ryzykować dynamiczne wypady, dlatego m.in. moja uwaga zwórciła się w stronę średniowiecznych broni.

Acha jeszcze musze pochwalic sie eksperymentami o których pisałam:
Shinaj z jelcem robiacy za długi miecz kontra hutonówka z lewakiem - kompletne nieporozumienie, siła przełamania trzymanego w dwóch rekach shinaja osoby, która ma długi miecz dobrze opanowany, jest tak duza, że spokojnie zasłone hutonówką zmiata, a nawet jak uda sie wyprzedzic i posłac uderzenie na maske, prawie równoczesnie obrywa się "kombosem" tj serią wyprowadzanych jeden po drugim uderzeń, dlatego szybko zmieniłam hutonowke na palcat.
I tutaj tez powstał problem, tj udawało mi się złapac shinaja równoczesnie miedzy palcat i lewak, ale byłam skazana na atak w tempo, wtedy miałam szansę, bo gdy to ja wychodziłak z atakiem, większych szans nie miałam. Mniejszy od shinaja zasięg, szybkośc i siła przebicia palcata. Najlepiej wziac stalowy feder do szabli z lewakiem, ale wtedy tez trzeba uwazac na przełamania, tj jedno przełamanie nie jest grozne, mozna bronic się korektą dystansu, gorzej, gdy ma się do czynienia z osobą, która idzie serią coraz silniejszych przełamań.
Krzysiek_zbr
CYTAT
Dziêki wielkie, mam szacunek do mego kregos³upa. Ró¿ne formy wyskoków, jumping itd strasznie harataj± kregos³up, szczególnie w czê¶ci lêd¿wiowej. Masz tam kra¿ki miêdzykregowe, które coraz bardziej siê sp³aszczaj±, a¿ w koñcu miejsca jest tak ma³o, ¿e czujesz ka¿dy wariacki skok. "Za m³odu" sprawê siê lekcewa¿y, ale jak przekroczysz 30-tkê ¿arty siê koñcz±. Dyskopatia to nie jest przyjemna rzecz.


Podwy¿szenie to jest te¿ np 30 cm smile.gif. Jest to jedno z Æwiczeñ np sprinterów.
je¶³i chodzi o rujnowanie krêgos³upa to wszystko zale¿y od tego jak te wyskoki wykonujesz. Sp³aszczaj± siê z tego co wiem wtedy, gdy po wyskoku l±dujesz "na sztywno"

Co do walki szabla+ lewak vs miecz to siê da, ale raczej husark±. Walczy³em parê razy 2 szable vs pó³torak i ca³kiem przyjemnie siê walczy:)

Pozdrawiam
Krzysiek
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 15:51 23.05.2007) [snapback]190069[/snapback]
Co do walki szabla+ lewak vs miecz to siê da, ale raczej husark±. Walczy³em parê razy 2 szable vs pó³torak i ca³kiem przyjemnie siê walczy:)

A jakie mia³e¶ ochraniacze?
Krzysiek_zbr
metalowe karwasze, misiurka, grupa przeszywka (strasznie sztywna, ale tak bardzo ruchów nie ogranicza³a) i pod misiurkê taki hmm "turbanik" smile.gif (nie mam pojêcia jak to to siê nazywa:).

Je¶li siê nie walczy na pe³n± si³ówkê i broñ jest zabezpieczona dobrze to da siê w takim zestawie w miarê bezpiecznie walczyæ smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek
Pinior
Chryste....dwie szable kontra pó³torak- co za finezja.....misiurka/"turbanik"/karwasze i przeszywka- to doskonale chroni np. twarz....
Monika ksf
CYTAT(Pinior @ 14:08 24.05.2007) [snapback]190168[/snapback]
Chryste....dwie szable kontra półtorak- co za finezja.....misiurka/"turbanik"/karwasze i przeszywka- to doskonale chroni np. twarz....

No mi sie w tym zestawie nie podoba ochrona głowy, bo ochrona głowy to podstawa, w drugiej kolejnosci ręce, bo pancerna przeszywka, ale taka co sama stoi ;), może przy lekkiej "półtorce"oblecieć . Z drugiej strony ciagle nie mogę pojąc jak sobie okladajacy się dośc "topornymi" wczesyymi jedynkami "Wcześni" radzą z otwartymi hełmami.
A że się da feder kontra szabla, było widac na SMDF, gdy Aion (ARMA) sparował z Jaśkiem z Lorici. Ochraniacze:
Jasiek: loricowa kurtka, patentowana rekawica na rekawice do hokeja na trawę, maska szermiercza, karwasze.
Aion: przeszywka, maska, karwsze i rekawice z twardej wyprofilowanej gumy podeszwowej.
Jakie były obrażenia po tym sparringu to już tylko sami sparujący wiedzą smile.gif, w kązdym razie kontuzji nie było, w przciwieństwie do Marka i Piotra okładajcych się na "półtempie" w maskach szermierczych i rekawicach klepsydrowych wasterami. Tam się skończyło raną głowy.
Krzysiek_zbr
Przede wszystkim to by³a lightowa zabawa bez np sztychów w twarz... poza tym nie naparzamy siê jak wariaci, to by³a zabawa nie walczyli¶my na punkty tylko "pykali¶my" siê po to, ¿eby przekonaæ siê jak siê walczy broni± o tak ró¿nej specyfice. Je¶li wy siê sztychacie np w twarz szablami czy bijecie z ca³ych si³ to rzeczywi¶cie mog± wam byæ potrzebne lepsze ochraniacze...

Pozdrawiam
Krzysiek

Zapomnia³em powiedzieæ o rêkawicach ja mia³em rêkawice kolcze z wk³adk± filcow±
A je¶li chodzi o glowê to przy takim np sztychu na twarz czy szyjê to nie wiele Ci to da. Widzia³em jak kto¶ w miarê lekkim sztychem z zabezpieczonym mieczem (sztych by³ zaokr±glony i sklepany) przebi³ oponentowi maskê szermiercz± i skonczy³o siê szwami zaraz pod okiem dodam, ¿ê sztych nie by³ celowany w twarz tylko ze¶lizn±³ siê po broni brzeciwnika.
Monika ksf
Tylko wiesz Krzysiek, nawet przy lekkiej pykance na trafienia "półtorką" warto dobrze zabezpieczyć głowę. A sztychy bronia o sztywnej klindze odpadają (to moje zdanie, jak ktos ma inne to...). U nas robliismy takie próby fedrem o wadze ok 1600 gram kontra husarka w lekkich ochranioaczach (feder ponad 100 cm klingi plus klinga zakręcona na końcu). Rezultat, jeden z MichałÃ³w solidnie oberwał husarką w przedramię, bo widomo jak broń jest rozpędzona nie ma przeproś tj lekkich uderzeń. No wkazdym razie strzał wygladał na konkretny, ale nic mu się na szczescie nie połamało.
Krzysiek_zbr
Zapytaj ludzi w Lorice, ¿e siê da. Jak by³em we W³oszech to widzialem podczas treningów, ¿e te¿ siê da. Grunt to dobrze zabezpieczona broñ i mocne maski szermiercze.
Chocia¿ najlepiej walczy siê je¶li chodzi o sztychy szablami sportowymi...

Co do ochrony g³owy to nie wiem jakim cudem ale napisa³em misiurka zamiast szyszak icon_redface.gif
taki trochê jak husarski tylko, ¿e os³onu boków twarzy i nochal mia³y inny kszta³t. Proszê o wybaczenie za tak g³upie hmm przejêzyczenie.

Pozdrawiam
Krzysiek
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 14:55 24.05.2007) [snapback]190177[/snapback]
Zapytaj ludzi w Lorice, że się da. Jak byłem we Włoszech to widzialem podczas treningów, że też się da. Grunt to dobrze zabezpieczona broń i mocne maski szermiercze.

Tra la la la, szczególnie jak dostaniesz sztychem w pachę. No inny warian to sztych w pachwinę. A mieczami Lorica się nie "sztyc[beeep]e".
Krzysiek_zbr
Hmm a sztych w pachwinê szabl± sportow± nie jest bolesny?

Ty mnie nie przekonasz ja Ciebie do zmiany zdania nie sk³oniê wiêc moze zmieñmy temat smile.gif.


Pozdrawiam
Krzysiek

Mówi³em o szabli. Wybacz, mój b³±d smile.gif
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 15:09 24.05.2007) [snapback]190181[/snapback]
Hmm a sztych w pachwinę szablą sportową nie jest bolesny?
Mówiłem o szabli. Wybacz, mój błąd smile.gif

Szabla sportowa to najbardziej uginający się odpowiednik broni z wszystkich uginających sie zamienników broni. Jak sztych nią "boli", a moze i zranić, mnie zraniło pchniecie szabla sportową, które przechodząc przez rekawicę do hokeja na trawie wyladowało w miejsce między palcami, to co dopiero mówic o kawałkach stali, które mają aspirację miec parametry broni.
Ciekawostka, pchnięcie to poszło "hakiem" z dynamicznego kroku przestawnego (akurat bawiliśmy sie w sparring szablami z lewaczkami), wtedy nawet giętkie klingi mają mniejszą tendencję do uginania.
Krzysiek_zbr
Masz racjê z giêtko¶ci± szabel, chocia¿ mo¿e niektóre szpady równie siê uginaj±. Ale wszystim da siê zrobiæ bli¼niemu krzywdê (mój znajomy wyl±dowa³ w szpitalu bo tosta³ w oko parówk±... wiêc nigdy nie jeste¶my bezpieczni :P ) chodzi o to, ¿êby staraæ siê taj krzywdy nie zrobiæ. Gdy trenuje szablê, to bez kurtki szermierczej czy naprawdê porz±dnej maski sztychów nie pope³niam, Ale je¿eli mam naprawdê dobre ochraniacze (porz±dna radziecka maska smile.gif , kurtka szermiercza np taka jak w lorica, plastron + jeszcze sporo rzeczy) i umówiê siê z przeciwnikiem i wiem, ¿e nie walczy jak wariat to mogê z takim powalczyæ na sztychy nawet husark±.

Pozdrawiam
Krzysiek

Ps. mblade jak wam siê te szable w³oskie spisuj± i sk±d je macie? smile.gif
Monika ksf
CYTAT(Krzysiek_zbr @ 16:12 24.05.2007) [snapback]190193[/snapback]
mblade jak wam się te szable włoskie spisują i skąd je macie? smile.gif

Grrrr...(wstawić tutaj właściwą osobę) samurai.gif moje się nie spisują, bo ciągle na nie czekam, Używamy już tak zmasakrowango sprzętu, ze zaczyna sie robic niebezpiecznie (w sumie cztery szable "są robione" przez Węga (w tym dwie "standardowe" husarki - na nie czekamy juz prawie rok).
Nasze włoskie szableki mają tylko minus, że są krótkie - klingi ok 74 cm, a krótkie by używać dwóch sztuk. Niestety długośc takiej skróconej szabli z wygiętą klingą wpływa na "trajektorię" ruchu, poza tym fechtunek nią jest umiarkowanie satysfakcjonujący, ma się wrażenie, że dystans jest jak do tasaka, za to można przy dwóch sztukach szaleć z krokiem przestawnym icon_wink.gif.
Co do zmasakrowanego sprzetu i lekkich pykanek bez ochraniaczy. W czasie podobnej super bezpiecznej "pykanki" zaliczyłam (od osoby która dobrze panuje nad szablą) husarką prosto w czółko, na gołą głowę. Uczucie jest "przeboskie", w chwili gdy otrzymujesz takie cięcie, oczami wyobrazni widzisz strumyczek krwi ściekający po skroni, wtedy po "kmicicowsku" wypadałoby paść na wznak icon_wink.gif, całe szczeście, że skończyło sie tylko na solidnym guzie (zaleta tępej klingi ;) ), bo kolega zdążył jakoś wyhamować szablę (mosiężna oprawa z odpadniętymo paluchem). Gdyby miał paluch to by cięcie zatrzymał, a pykanka była dwóch na jednego, a wtedy jak się okazuje ten jeden jest pod spora presją tych dwóch, zachodzą go gdzie się da, krążąc dookoła, i wtedy mozna się spodziewać takiego umiarkowanie kontrolowanego trafienia. No ja się w kazdym razie wyleczyłam z pykanki na lekkie trafienia bez masek w więceju niz jeden na jeden, w dodatku z husarkami robiacymi za karabele (odpadnięte paluchy i kabłąki - uroki głÃ³wnie mosiężnytch niezbyt trwałych opraw).
Pozdrawiam
Krzysiek_zbr
CYTAT
Co do zmasakrowanego sprzetu i lekkich pykanek bez ochraniaczy.
Mówisz to w odniesieniu do której¶ z poprzenich wypowiedzi czy tylko swojej? smile.gif

Co do mosiê¿nych opraw to ja zawsze staram siê ich unikaæ
Je¶li chodzi o oprawy szabel do treningów to jednak nie ma to jak porz±dna stal smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek
Monika ksf
Wracj±c do szablek "w³oskich", a w³a¶ciwie szabli niemieckiej (tak Zab³ocki zwie to co¶, tyle. ze ta od Wêgla ma standardowa klingê bez pióra (wzglêdy bezpieczeñstw) i "standardowy" kapturek, mam je ju¿ na stanie. Wa¿± 820 gram sztuka, punkt ciêzko¶ci 11 cm od jelca. Patenty z li¶ciem, wywiniêtym jednym koñcem jelca w strone sztychu, zgrabnym kab³±czkiem i ob³êkiem na obr±czkowym paluchu, bardzo przyzwoicie chroni± d³oñ. W zasadzie nie czujê stresu, nawet jak "popyka³am" sobie jedn± szabl± na luziku bez rêkawicy (a zazwyczaj jestem straszn± panikar± icon_wink.gif ). No do mojej 860gramowej husarki, 79 cm klinga, punkt cie¿kosci 14 cm od jelca, zawsze przy walce na trafienia zak³adam solidn± rêkawicê, choæ i tak sporo zbieram na solidny kab³±k i jelec.
A te "w³oszki" to takie treningowe "damskie szableki" tj lekkie, z nied³ug± kling±, co wp³ywa na wywa¿enie, przez co mo¿na narzuciæ bardzo szybkie tempo w czasie sparringu. Przy dwóch takich szabelkach to ju¿ wariacja.
Tyle tylko ¿e walka dwoma szablami do ³atwych nie nale¿y, szczególnie u osób nieprzyzwyczajonych do walki na dwie rêce. Gdyby cz³owiek zaczyna³ od takich kijów filipiñskiech, gdzie ju¿ na wstêpie norm± jest trening z dwoma krótkimi kijami, lepiej by mu sz³o. A taK trzeba "oswoiæ" drug± rekê i dopacowaæ siê w³asnego "systemu", inaczej bêdzie kiszka, tj skoñczy siê na pokazowych uk³adzikach icon_sad.gif .
W kazdym razie w tego typu walce dobrze sie sprawdza w³a¶nie krok przestawny. Przy szabli tylko w jednej rêce "przestawka" to w zasadzie przesuwanie siê dwóch osób po okregu "wg wskazówek zegra". Za to walka dwoma szablami bardziej przypomina walkê rapierem z lewakiem.. tylko te dwie d³ugie klingi!!! Nawet przy 73 cm (tyle maj± te moje), mozna dostac m³yna. Nie wiadomo jak± strategiê przyj±æ, czy te druga g³ównie siê broniæ, czy atakowac dwiema naraz z krokiem przestawnym. Mozna atakowaæ tnac jedn± i z krokiem przestawnym pchaæ drug±, ale to jest do¶æ niebezpieczne.
Podsumowuj±c, nie dziwiê sie, ¿e tego typu zabawa nie by³a zbyt populurna. tj fajnie jak siê ma dwie szable przeciwko jednej, ale przy dwóch na dwie zaczyna siê CHAOS icon_cool.gif.
pedro
Tak dla u¶ci¶lenia te "w³oskie" to zmodyfikowany wzór szabli szwajcarskiej z oko³o 1630r. Zamiast takiej g³owicy jak masz Moniko, by³a w wykopanym oryginale g³owa orze³ka, co¶ jak w karabelach.
Krzysiek_zbr
Co do walki na 2 szable to w sumie masz racjê mblade. Na pocz±tku jest dosyæ trudno siê do tego przyzwyczaiæ, ale przy odrobinie samozaparcia i treningu wchodzi taka walka w krew:) Z mojego do¶wiadczenia powiedzieæ mogê, ¿e chyba najlepiej jest u¿ywaæ jednej szabli do blokowania, ale za ma³o przeciwników mia³o ochotê pot³uc siê ze mn± na 2 szabelki szczerba.gif

Mo¿e kiedy¶ uda nam siê zmierzyæ w przyjacielskim sparringu i uda mi siê pokazaæ Ci, ¿e krok przestawny w walce z szabl± w jednej rêce to nie tylko takie kr±¿enie. W tej chwili nie mam czasu bardziej siê na ten temat rozpisaæ, ale z pewno¶ci± nied³ugo to uczyniê smile.gif

Pozdrawiam
Krzysiek
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.