Dziekujê Wam wszystkim za przybycie!
Dziêki Wam by³a Zimna Woda a nie zimna d..))
Pomimo rozlicznych trudno¶ci ze znalezieniem miejsca obozowiska ukrytego w le¶nych chaszczach uda³o siê nam w koñcu zebraæ - pierwsi dotarli w czwartek rano, ostatni w sobotê po po³udniu:)))
Spontanicznie wysz³a wyprawa - Vislaw ma jaki¶ dar do wypraw - nogi go nios± i nios±, dobrze ¿e autostrada by³a ... Ciekawie biega sie w nocy po lesie by "z³apaæ" uczestników szukaj±cych polany:))) uda³o siê przeprowadziæ ciekawe zajecia z siekierkami, cios³ami i d³utami, z we³n± tak¿e ca³kiem zgrabnie wysz³o robienie przêdzy - cierpliwo¶ci moc by³a potrzebna ... Kulinaria stanowi± osobny temat i zajecia z no¿em, ³y¿k± i garnkami:)
Pozdrawiam!