CYTAT(apaczomir @ 20:51 20.03.2007)
Przestrzegam tylko przed niew³asciwym nazewnictwem (patrz temat postu) i wszystko bêdzie w porz±dku! I brakiem og³ady...
Pozdrawiam wszystkich
No patrzaj mojego wspó³czesnego rumaka (czytaj - samochód) kto¶ w papierach nazwa³ wersaj LIMUZYMA, a dla mnie to bardziej wóz drabiniasty. A jednak nie piszê do producenta owego auta z pretensj±.
Pozdrawiam z wielkim spokojem
Marcin
Ps. Indiana w tej skórze bardziej Ci do twarzy
.
No to masz problem! Nie moja sprawa. Mam tylko pro¶bê, ¿eby¶ skoñczy³ z aluzjami do mojej osoby. Do takiej dyskusji s³u¿± moje prywatne wiadomo¶ci. Temat nie nosi nazwy Apaczomir.
CYTAT(apaczomir @ 22:45 20.03.2007)
...Mam tylko pro¶bê, ¿eby¶ skoñczy³ z aluzjami do mojej osoby...
Patrzaj, a akurat nie mia³em takowego zamiaru. A po ludzku pisz±c - nie pi³em do twojej osoby.
Choæ nie ukrywam, ¿e twoje wypowiedzi nie tyle mnie dra¿ni± co bawi±. Ale na tym koniec z³o¶liwo¶ci z mojej strony, a jak kto siê poczu³ ura¿ony to s³u¿ê polem
.
(Indar wbrew pozorom to bardzo pokojowy post - nie kasuj od razu)
Postaram siê
I
Fakt bycia studentem faktycznie nie daje mi takiej wiedzy o budowie grodów, wiêc pokornie przekaza³em linka do tego forum mojemu Profesorowi, który jest archeologiem i specjalist± od grodów (zajmuje siê nimi prawie 30 lat) i byæ mo¿e odezwie siê w tym temacie, jak znajdzie chwilkê. Werbalny komentarz ju¿ wypowiedzia³ i wola³bym go nie powtarzaæ, bo mi admin posta z forum usunie:)
Projekty komercyjne maj± to do siebie, ¿e s± nastawione na zarabianie pieniêdzy a nie rzeteln± realizacjê ogólnych celów. Tak± w³a¶nie rolê w Ruchu Rycerskim spe³nia "gród" w Byczynie. Idea posz³a w las, pieni±¿ki siê posypi±, witamy kolejny strumieñ w wielkiej rzece kiczu, która nas zalewa.
Nie twierdzê, ¿e wszystko, ³±cznie z ka¿dym narzêdziem i u¿ytym gwo¼dziem ma byæ historyczne, ale s± pewne granice, których przekroczenie mnie, jako pasjonata bulwesuje (i nie tylko mnie zreszt±, bo ca³a rzesza moich znajomych ma podobne zdanie). Byczyna przekroczy³a je o milê. Dziwiê siê tylko, ¿e w Opolu nikomu to nie przeszkadza. Có¿, tak bywa...
Drogi Mbartniku, projekt o którym pisa³em jest z 1 po³owy lat 90tych. Realia wtedy by³y nieco inne i fundusze na niektóre cele trudniej dostêpne. Tym niemniej jego koszt, nawet je¶liby siê potroi³, to jeszcze mie¶ci siê w granicach dofinansowania, które dosta³o OBR. Tyle, ¿e z komerch± to on nie mia³ nic wspólnego, a dzi¶ jak co¶ nie przynosi zysków to jest niepopularne.
Co jest ogólnie przykre...
Witam
1. Ferryman to co szumnie i dumnie nazywasz Ruchem Rycerskim ju¿ od d³u¿szego czasu, w znacznym stopniu uleg³o komercjalizacji - pokazy, rzemie¶lnicy itd. - nie jest to jak nazywasz "trzepanie kasy", jednak czasami staje siê drugim lub pierwszym zawodem.
2. W przewa¿aj±cej czê¶ci nie jest to kicz, tylko rzetelne wykonywanie pracy.
3. Nie rozró¿niasz rekonstrukcyjnego pomnika od czynnie dzia³aj±cego przedsiêwziêcia. Mimo podanych przyk³adów nie chce Ci siê rozwa¿yæ plusów i minusów jednego i drugiego rozwi±zania
4. Nie rozumiesz okre¶lenia 'non profit' - wszystko co jest zwi±zane z pieniêdzmi nazywasz 'trzepaniem kasy'
5. W naszym otoczeniu jest olbrzymia ilo¶æ niszczej±cych historycznych budynków i budowli m.in. pozosta³o¶ci grodów. To jest w³a¶nie pole do popisu dla wszystkich pasjonatów - spróbowaæ spo³ecznie (bez trzepania kasy) uratowaæ cokolwiek. Chocia¿by odrestaurowaæ przydro¿n± kapliczkê - ciekawy jestem czy ze swojego otoczenia pasjonatów mo¿esz podaæ takie przyk³ady. £atwo jest byæ wirtualnym wojownikiem.
6. Ciekawy jestem ilu pasjonatów i równocze¶nie studentów archeologii, spo³ecznie w³±czy³o siê w tworzenie skansenu w Wolinie. Jest to du¿e pole do popisu w ramach archeologii eksperymentalnej i przyda³oby siê trochê fachowców w tym zakresie.
7. Po otwarciu grodu w Byczynie bedzie równie¿ miejsce dla takich ludzi jak Ty. Zawsze mozna siê w³±czyæ w bie¿±c± dzia³alno¶æ i spróbowaæ ograniczaæ kicz do minimum - chocia¿ nie wiem dlaczego zak³adasz, ¿e w³a¶nie kicz bêdzie przewa¿a³.
pozdrowienia Vislav
CYTAT(Ferryman @ 00:25 21.03.2007)
... Realia wtedy były nieco inne i fundusze na niektóre cele trudniej dostępne. Tym niemniej jego koszt, nawet jeśliby się potroił, to jeszcze mieści się w granicach dofinansowania, które dostało OBR. Tyle, że z komerchą to on nie miał nic wspólnego, a dziś jak coś nie przynosi zysków to jest niepopularne.
Co jest ogólnie przykre...
Żal mi ciebie biedny studenciku. No ale cóż ja też potrafię marudzić i mówić, że coś mi sie nie podoba. Podobną umiejętność łatwo opanuje każdy kto zastanowi sie nad treścią twoich postów.
Nadal jestem jednak zdania - najpierw pokaż, że można, a dopiero potem próbuj krytykować innych.
Co do niekomercyjnych przedsięwzięć to i na tym polu masz tyły. UE daje pieniądze na tego typu projekty pod warunkiem, że nie będą z nich czerpane zyski. A założenie projektu Efendiego ma na celu przyciągnięcie do Byczyny turystów.
Mam nadzieję, że skończysz studia i zostaniesz architektem, ale mam również nadzieję, że nie spotkam ani ciebie ani podobnego człowieka na swojej drodze.
Dobrze, że istnieją architekci z wyobraźnią (i o dziwo też nie darmową).
Pozdrawiam
Marcin
Moim skromnym zdaniem, zwiedzaj±cy to te¿ ludzie i rozumiej±, ¿e z czego¶ taki o¶rodek utrzymaæ trzeba. Ca³a rzecz w tym, ¿eby nie owijaj±c w bawe³nê prezentowaæ wiern± rekonstrukcjê jako wiern± rekonstrukcjê a obiekt stylizowany jako stylizowany - i chyba wszyscy to zrozumiej±. Byle nie wciskaæ kitu ¿e babcia mia³a w±sy - ale o to ekipy Effendiego nie podejrzewam. Nawet parasole Heinekena i Budweissera nie zepsuj± scenerii, dopóki go¶cie maj± ¶wiadomo¶æ co jest w tym kompleksie ¶redniowieczne a co nie.
CYTAT(Ferryman @ 00:25 21.03.2007)
Projekty komercyjne maj± to do siebie, ¿e s± nastawione na zarabianie pieniêdzy a nie rzeteln± realizacjê ogólnych celów. Tak± w³a¶nie rolê w Ruchu Rycerskim spe³nia "gród" w Byczynie. Idea posz³a w las, pieni±¿ki siê posypi±, witamy kolejny strumieñ w wielkiej rzece kiczu, która nas zalewa.
Nie twierdzê, ¿e wszystko, ³±cznie z ka¿dym narzêdziem i u¿ytym gwo¼dziem ma byæ historyczne, ale s± pewne granice, których przekroczenie mnie, jako pasjonata bulwesuje (i nie tylko mnie zreszt±, bo ca³a rzesza moich znajomych ma podobne zdanie). Byczyna przekroczy³a je o milê. Dziwiê siê tylko, ¿e w Opolu nikomu to nie przeszkadza. Có¿, tak bywa...
Panie student, która idea posz³a w las? Chyba twoja, bo je¶li ide± ogólnie pojêtego RR jest zachêcanie ludzi do zainteresowania siê ciemnymi wiekami, to ta idea posz³a w³a¶nie do Byczyny a nie w las. Bol± ciê pieni±¿ki, które siê posypi±? Wybacz, ale ty utrzymujesz siê z powietrza....? Pan Vislav zwróci³ ju¿ uwagê na kwestiê "non profit". A tak, pewnie siê posypi± i dziêki nim bedzie mo¿na rozszerzyæ przedsiêwziêcie, dodaæ ¶redniowieczne podgrodzie, które bêdzie mo¿na sobie d³ubaæ siekierkami przez x lat.
A kwestia historyczno¶ci obiektu - powiedz, jak wyobra¿asz sobie, zachowuj±c architekturê wczesnego grodu, zrobiæ w nim np. noclegi dla turystów? Zachowuj±c oczywi¶cie polskie przepisy budowlane. A w przypadku wycieczek dla m³odziezy - jeszcze kilka innych weso³ych przepisów, opartych g³ównie o Sanepid. Jak wyobra¿asz sobie imprezê dla kilkuset osób zrobion± tak, ¿eby ka¿dy móg³ wygodnie ogl±daæ pokazy? Na przytaczanym powy¿ej rekonstruowanym Wolinie jest ogrodzona arena przeznaczona dla bitew i pokazów, co¶ chyba nie s±dzê, ¿eby by³ to typowy sk³adnik ¶redniowiecznego grodu, a jednak jest tam tolerowany. Ale dla turysty, który ogl±da bitwê, nie jest tam specjalnie wygodnie.... Jak wyobra¿asz sobie taki szczegó³ jak sanitariaty ....? Nawet rekonstrukcja na Wolinie jest zaopatrzona w toalety przeno¶ne, tzw. toi toi. I co, to ciê nie boli....? Jak sobie wyobra¿asz mieszkanie w takim obiekcie w zimie? Mieszka³e¶ kiedy¶ w zimie poza wspó³czesnym cywilizowanym domem, panie pasjonacie?.... Wiêc je¶li mo¿na tolerowaæ sanitariaty i inne rzeczy, to jaka inna granica zosta³a w Byczynie przekroczona o milê?... Co, podwalina betonowa, której po ukoñczeniu nikt nie zobaczy?
Mam wra¿enie, ¿e wypracowa³e¶ sobie jakie¶ idealistyczne podej¶cie, nie maj±c jak widzê, do¶wiadczenia praktycznego, i wychodzisz z za³o¿enia, ¿e mo¿na ¿yæ z idea³ów i pogardzaæ wszelkim zyskiem. Je¶li - jak pisa³ MBartnik, uda ci siê postawiæ ¶cis³± rekonstrukcjê, a potem "obroniæ" j± turystycznie i utrzymaæ, to ja ci bêdê gor±co gratulowaæ.
Pozdrawiam
Indiana
PS. MBartnik, nowa "skóra" by³a konieczna, ile mo¿na w tamtej formie :-P
Witam
Nie do koñca mnie drodzy pañstwo rozumiej±. Wyja¶niê w punktach:
1. Nie bulwersuje mnie fakt, ¿e taka budowla powstaje w Byczynie. Bulwersuje mnie fakt, ¿e nazywa siê j± replik± opolskiego Ostrówka. Domy¶lam siê, ¿e jest to chwyt reklamowy, ale jest to chwyt poni¿ej pasa, je¶li chodzi o dzieje regionu.
2. Nie jestem wrogiem komercjalizacji RR. Jestem pe³en szacunku dla rzetelnych rzemie¶lników, którzy utrzymuj± siê z owoców swojej ciê¿kiej pracy. Jestem natomiast wrogiem tworzenia fantasy w ramach maszerowania po najmniejszej linii oporu.
3. Mówi±c o zalewie kiczu mia³em na my¶li otaczaj±c± na rzeczywisto¶æ, a nie sam RR.
4. Nie wierzê bezinteresowno¶æ OBR, bo zbyt wiele wiem o jego w³adzach. Szczegó³ów zdradzaæ na forum nie bêdê; mogê ew na privie. By³em cz³onkiem OBR, ale odszed³em (z w³asnej woli, nie mszczê siê ani nie mam ukrytych animozji - nic z tych rzeczy) jak zorientowa³em siê, w jakim kierunku to wszystko idzie. W tym okresie odesz³o do¶æ sporo osób, które by³y praktycznie od samego pocz±tku.
5. Mo¿na po³±czyæ historyczno¶æ i sprawnie dzia³aj±ce przedsiêwziêcie. Przyk³adowo: restauracja grodu w sposób historyczny po³±czona z budow± hotelu z gotowych "modu³ów" (technika ostatnio do¶æ popularna ze wzglêdu na szybko¶æ i tanio¶æ konstrukcji - wygl±da przyzwoicie). Hotel mo¿e staæ nieopodal - wcale nie musi byæ w grodzie. Nocleg w grodzie to chwyt reklamowy, a jaki to proszê spojrzeæ w punkt 1.
6. Opiekunowie Wolina wielokrotnie dziêkowali archeologom za pomoc w rekonstrukcji ca³o¶ci.
7. Arena na Wolinie i toi-toi to elementy tymczasowe na czas imprez i nie szkodz± historyczno¶ci grodu. Poza tym toi-toi mo¿na postawiæ za grodem i nawet totalni ortodoksi siê odczepi±. Nikt nie zbudowa³ na Wolinie stacjonarnej toalety publicznej wewn±trz grodu, wiêc o czym w ogóle mowa??
8. A propos ratowania spo³ecznie czegokolwiek - miejsca zabytkowe s± chronione prawem i tylko osoby, którym pozwala ustawa mog± cokolwiek w nich dzia³aæ. Co rozumiesz pod pojêciem ratowania?? Ustawa zabrania jakichkolwiek zmian w obiekcie zabytkowym bez pozwolenia konserwatora zabytków i kwalifikacji (na pi¶mie oczywi¶cie).
9. Tak siê sk³ada, ¿e na dofinasowaniach trochê siê znam, bo walczê o nie z ró¿nych ¼róde³ dla moich organizacji - ko³a archeo i ostatnio równie¿ dru¿yny. Mo¿na uzyskaæ dofinasowanie z UE, ministerstwa kultury i jednostek samorz±dowych na ciekawe projekty, zarówno naukowe, jak i popularyzatorskie i spo³eczne. Ale trzeba si±¶æ i je wymy¶liæ, z³o¿yæ wnioski, pobiegaæ po urzêdach i za³atwiæ wszystko. Panom z OBR widaæ nie chce siê tego robiæ wiêc, jak ju¿ wspomnia³em poszli po najmniejszej linii oporu - nie mam w tej kwestii ty³ów Panie Mbartnik.
Do Pana Mbartnika:
STANOWCZO nie ¿yczê sobie, aby nazywaæ mnie "biednym studencikiem", a z ¿alami to proszê zg³osiæ siê do psychologa. Ten ¿a³osny protekcjonalizm jest rodem z najg³êbszej prowincji. Albo dyskutujemy jak ludzie na poziomie, albo proszê zg³osiæ siê na kurs savoir - vivre'u.
pozdrawiam wszystkich szanownych dyskutantów
CYTAT(Ferryman @ 19:28 21.03.2007)
...Do Pana Mbartnika:
STANOWCZO nie ¿yczê sobie, aby nazywaæ mnie "biednym studencikiem", a z ¿alami to proszê zg³osiæ siê do psychologa. Ten ¿a³osny protekcjonalizm jest rodem z najg³êbszej prowincji. Albo dyskutujemy jak ludzie na poziomie, albo proszê zg³osiæ siê na kurs savoir - vivre'u.
pozdrawiam wszystkich szanownych dyskutantów
No bo widzisz ch³opcze...ja ze wsi jestem, a przemawiaj± do mnie proste argumenty.
Pocz±tek twojego postu szczerze mnie zaskoczy³ spokojem i konkretem, ale koñcówka niestety mnie utwierdzi³a w poprzednim rozumowaniu.
Przymiotnik "biedny" tyczy stanu ducha, a studencik brzmi lepiej i grzeczniej ni¿ pajac lub inny obra¼liwy epitet, wiêc sobie darowa³em.
A wracaj±c do tematu budowy wydaje mi siê, ¿e spór jest ¶mieszny i tyczy jedynie nazwy, któr± zawsze mo¿na zmieniæ. Efendiego obra¿aæ nie dam, bo chocia¿ nigdy nie by³em cz³onkiem OBR to cz³owiek ten wniós³ wiele dobrego w moje pojêcie o zabawie w wieki ¶rednie.
Pozdrawiam
Marcin
Ps. Kolego Ferryman - To którego pszychologa polecasz? I wchodzimy razem, czy osobno?
Witam
Ferryman
Ad.6 - pyta³em siê o konkretne dzia³ania, ¿e tak powiem 'fizyczne' - a nie ogólniki. Oczywi¶cie, ¿e pomoc merytoryczna jest nie do ocenienia i du¿o pomog³a. Pytanie dotyczy³o studentów/pasjonatów, a nie archeologów i faktycznych dzia³añ w terenie.
Ad.8 - nie chodzi tutaj o dzia³ania pozaprawne. Po³±cz to z punktem 6 i 9 i masz odpowied¼.
Ad.9 - mo¿esz przybli¿yæ na czym polega dzia³anie po najmniejszej linii oporu. Bez projektów, wniosków i chodzenia po urzêdach dostaæ milion euro, których nie trzeba rozliczaæ. Mo¿e na priwa - bo jak siê wszyscy dowiedz±, to mo¿e kasy w UE zabrakn±æ.
Jak dla mnie to w tym temacie wystarczy. Zaczynam siê powtarzaæ.
Do zobaczenia w Byczynie, za jaki¶ czas - zobaczymy jak siê to wszystko sprawdzi³o.
pozdrowienia Vislav
Indar, ratunkuuuu! Czy mozna to przerzuciæ do dzia³u humor? Chocia¿ parê postów? Ja z synem te¿ siê k³uce, kto jest wiêkszym burakiem, ale mój syn ma nieca³e 4 latka:)))
Pynie i pynowe, pragne przypomnieæ, ¿e gdy sie rzuca paszkwile na freha, to wypada w awatarze opublikowaæ swoje zdjêcie, by by³o wiadomo z kim siê rozmawia. Jest taki checkpoint w regulaminie. To tak apropos sawuawiwru/
CYTAT(Ferryman @ 00:25 21.03.2007)
przekaza³em linka do tego forum mojemu Profesorowi, który jest archeologiem i specjalist± od grodów (zajmuje siê nimi prawie 30 lat) i byæ mo¿e odezwie siê w tym temacie, jak znajdzie chwilkê. Werbalny komentarz ju¿ wypowiedzia³ i wola³bym go nie powtarzaæ
Jednak prosimy o wypowied¼, b±d¼ jej zacytowanie, ot tak, gwoli zdro¿nej naszej ciekawo¶ci. Oczywi¶cie - wraz z ujawnieniem personaliów Pana Profesora. Bo bez owego zacytowania i ujawnienia niezrêcznym mi siê zdaje powo³ywanie i przywo³ywanie. Na tym forum - inne zwyczaje panuj±.
Tak przy okazji - swego czasu Efendi prosi³ o zamkniêcie tego¿ w±tku.
Wydawa³o mi siê, ¿e zamyka³em wówczas, co potwierdzi³ Indar.
Sk±d wiêc ta, j±trz±ca i niewiele wnosz±ca "ad rem" dyskusja
Witam
Do Mbartnika:
Ch³opcem ju¿ raczej nie jestem, bo lat mam 30 i 1. Je¶li oczekiwanie wzajemnego poszanowania w dyskusji to dziecinada - w takim razie jestem dzieckiem. Pana przemo¿na chêæ do obrzucenia mnie inwektywami potwierdza tylko moj± wcze¶niejsz± wypowied¼.
Kwestia repliki urasta moim zdaniem do rangi problemu dlatego, ¿e mo¿e kiedy¶ pojawiæ siê grupa ludzi, która bêdzie chcia³a stworzyæ replikê Ostrówka z prawdziwego zdarzenia i wtedy dowie siê od w³adz, ¿e taka replika istnieje ju¿ w Byczynie i nie ma potrzeby tworzenia kolejnej. A budowla byczyñska replik± Ostrówka nie jest i nigdy nie bêdzie.
Do Vislava:
Nie jestem wirtualnym wojownikiem. Wspólnie z naszym Profesorem i jego asystentk±, która jest jednocze¶nie opiekunk± naszego ko³a archeologicznego ratujemy ju¿ trzeci gród wczesno¶redniowieczny od zniszczenia. Jeden z nich badamy wykopaliskowo ju¿ czwarty sezon, drugi ma za sob± obiecuj±ce badania sonda¿owe, trzeci czeka w kolejce. Grupa zajmuj±ca siê t± dzia³alno¶ci± liczy w sumie kilkadziesi±t osób i wszyscy robi± to ZA DARMO. Co roku ca³y lipiec i sierpieñ spêdzamy w wykopie, zamiast pojechaæ sobie na ten przyk³ad nad morze.
W kwestii Wolina: nie posiadam pe³nej listy wolentariuszy, którzy pracowali przy rekonstrukcji Wolina. Jak wejdê w jej posiadanie, niew±tpliwie siê podzielê.
Dzia³aniem po najmniejszej linii oporu nazywam z³o¿enie wniosku na jeden du¿y projekt, którego wymagania i obostrzenia powoduj±, ¿e trzeba rezygnowaæ z historycznych za³o¿eñ, aby spe³niæ wymogi. Dzia³aniem sensownym nazywam stworzenie i skoordynowanie kilku pomniejszych projektów do ró¿nego rodzaju instytucji (chodzi mi np. o projekty zwi±zane z ochron± dziedzictwa kulturowego), które umo¿liwi± realizacjê kompetentn± i merytorycznie zgodn± z realiami.
Do jasmina:
Obawiam siê, ¿e w regulaminie takiego checkpointa nie ma.
Do Rabiegi:
Nie ¶mia³bym prosiæ mojego Profesora o pozwolenie na cytowanie jego wypowiedzi ani mieszaæ go do tej dyskusji przez podawanie Jego personaliów. Nieskoñczenie mi przykro, je¶li nie zaspokoi³em Waszej zdro¿nej ciekawo¶ci.
Dziwi± mnie uwagi o zamykaniu tematu. My¶la³em, ¿e cenzura i uciszanie niewygodnych mówców skoñczy³y siê razem z PRL. Widaæ na tym forum - inne zwyczaje panuj±.
Ogólnie:
Dyskusja rzeczywi¶cie niewiele wnosi, gdy¿ posty moich rozmówców to przewa¿nie próba znalezienia s³abego punktu w moich wypowiedziach, obra¼liwe uwagi lub czepiactwo (np. o awatary). Wiêkszo¶æ moich argumentów pozosta³a bez komentarza. Nie oczekujcie od dyskusji wysokiego poziomu, skoro sami go nie trzymacie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i polecam siê na przysz³o¶æ
Witam!
4. Nie wierzê bezinteresowno¶æ OBR, bo zbyt wiele wiem o jego w³adzach. Szczegó³ów zdradzaæ na forum nie bêdê; mogê ew na privie. By³em cz³onkiem OBR, ale odszed³em (z w³asnej woli, nie mszczê siê ani nie mam ukrytych animozji - nic z tych rzeczy) jak zorientowa³em siê, w jakim kierunku to wszystko idzie. W tym okresie odesz³o do¶æ sporo osób, które by³y praktycznie od samego pocz±tku.
Jak juz powiedzia³em , nie bede wiecej tutaj sie odzywa³. Jednak wypowiedz tego Pana troche mnie ruszy³a.
Jezeli chcesz nas obrazic, to to wlasnie zrobiles. Mysle ze nie jestes w pe³ni wladz umys³owych:-)). No i co, fajnie? teraz przedstaw swiadectwo lekarskie ze jest inaczej. Pamietaj takze , ze przez OBR przesz³o przez te wszystkie lata ok 500 osób.
Wiele z nich ma swoje Bractwa, a te ok 100 osób które s± w tej chwili w OBR, dobrze sie bawia, patrz±c na to ze w roku ubieg³ym bylismy na ok.34 turniejach w tym kilku zagranicznych.
Pozdrawiam
PS
zeby nie by³o...z tym zdrowiem psychicznym to ¿art:-)), ale ³atwo powiedzieæ...
No i tak jak ju¿ tu wiele osób powiedzia³o, poczekajcie i zobaczymy. Ale czasami cz³owiekowi rece opadaj±...
Witaj Ferryman
Dziêkujê za wyja¶nienia ró¿nych kwestii, mo¿e niekoniecznie bezpo¶rednio zwi±zanych z tematem. Jednak nowa, w sumie anonimowa osoba pojawiaj±ca siê na forum i za pomoc± skrótów my¶lowych formu³uj±ca do¶æ agresywne opinie, mo¿e budziæ kontrowersje.
Rozumiem Twój do¶æ ortodoksyjny pogl±d na sprawê - co nie oznacza, ¿e siê z nim zgadzam. Przedsiêwziêcie w Byczynie uwa¿am za ciekawe i dobrze rokuj±ce na przysz³o¶æ. Spory o nazewnictwo i wynikaj±co z tego dyskusje uwa¿am za drugoplanowe. W tym przypadku wa¿niejsza jest mo¿liwo¶æ aktywnego dzia³ania w przysz³o¶ci - typowe rekonstrukcje maj± swoje powa¿ne ograniczenia.
Ponadto w odró¿nieniu od archeologów i konserwatorów zabytków to co robimy, z wielu powodów jest przetykane kompromisami. Tak jak "gród" niekoniecznie jest grodem, tak np. wiêkszo¶æ "mieczy" nie jest mieczami.
Teraz to ju¿ rzeczywi¶cie wszystko.
pozdrowienia Vislav
p.s. lista woluntariuszy nie jest potrzebna - wystarczy jak kiedy¶ spotkamy siê w Wolinie
Panie Ferryman
Jak siê zaczyna wypowiedzi od tekstów o "trzepaniu kasy" i szerzeniu wstrêtnej komerchy, to wybacz, ale wiele osób mo¿e siê tym poczuæ ura¿onych, ja zreszt± na ten przyk³ad te¿, bo za wiêkszo¶æ swoich dzia³añ, nie tylko rzemie¶lniczych, w RR biorê pieni±¿ki stosowne do w³o¿onej pracy. I wypraszam sobie takie teksty. Mo¿esz sobie byæ idealist± i pracowaæ "ZA DARMO" przy wykopaliskach, bardzo siê to chwali. Ale co¶ mi siê zdaje, ¿e z tego wolontariatu to jednak siê nie utrzymujesz, prawda? Z jakiej bajki wiêc wrzucasz jednym okre¶leniem do wora z napisem "komercha" osoby, które realizuj±c pasjê robi± to za pieni±zki?! Wiem, ¿e potem siê z tego wycofujesz i piszesz co¶ o szacunku dla rzetelnych rzemie¶lników, ale nie dziw siê, ze taki tryb wypowiedzi kogo¶ wkurza. Wymagasz szacunku, to zacznij naprawianie ¶wiata od siebie.
A do meritum wracaj±c - to znakomicie, ¿e ratuje siê zabytki czy archeologiczne relikty. Niestety z w³asnego otoczenia (Srebrna Góra) znam masê takich, którymi pies z kulaw± nog± siê nie zainteresuje. Wolontariusze tez nie. Tylko, ¿e przy takich inwestycjach jak Byczyna, w sumie nie chodzi o ratowanie od zapomnienia grodu na Ostrówku, tylko o swego rodzaju dzia³ania popularyzuj±ce sam± ideê. Pewnie, mo¿na zrobiæ hotel poza "grodem", restauracjê te¿. Mo¿na szereg "toi-toiów" postawiæ kilka metrów do grodu, i twierdziæ, ¿e to nie przeszkadza, bo s± "poza". W rezultacie sam gród zostanie czym? Kolejnym skansenem, do którego mo¿na wej¶æ, zobaczyæ i pos³uchaæ przewodnika i wyj¶æ?. Nie na tym rzecz polega! To trochê nie te czasy. Je¶li chce siê zrobic wra¿enie, przyci±gn±æ zainteresowanie ludzi - samym ¶redniowieczem w³a¶nie - to trzeba zafundowaæ im lepsze wra¿enia. Nocleg w "grodzie" - nawet je¶li nie jest to gród. "¦redniowieczn±" karczmê, zapieraj±cy dech w piersiach pokaz - s³owem - obiekt, który ¿yje. Inaczej turysta popatrzy i wzruszy ramionami. I wiesz co? To jest tak naprawdê to samo, co robisz ty, jako wolontariusz przy wykopaliskach. To jest w³a¶nie o¿ywianie pamiêci, chronienie od zapomnienia, nawet je¶li trzeba przy tym pój¶æ na kompromis i po³o¿yæ ¿elbetowy fundament. W ten sposób o¿ywia siê tamte wieki w wyobra¼ni ludzi. I zupe³nie nie widzê przyczyny, dla której jedna i druga metoda mia³aby siê ze sob± k³óciæ, bo tak dzia³anie naukowe jak i marketingowo - pokazowe jest potrzebne i po¿yteczne.
Wiêc po jakiego grzyba takie warczenie? Chyba , ¿e przemawiaj± przez ciebie prywatne animozje, albo podej¶cie pod tytu³em "oni zarabiaj± a ja nie"
....
A tak poza tym, to do³±czam siê do przedmówców, ¿e oceniaæ bêdziemy przedsiêwziêcie, kiedy ju¿ bêdzie gotowe.
Pozdrawiam wszystkich
Indi
Na początek mały off top.
Indar - wybacz, ale zacznę Cie nazywać "kraina łagodności" za kasowanie co bardziej dobitnych i prymitywnie brzmiących postów.
A wracając do tematu (już bez agresji)
W trakcie realizacji własnej wizji wioski wczesnośredniowiecznej sponsorzy postawili wiele niedorzecznych (jak mi się wydawało na gust RR) warunków. Między innymi: wyższe drzwi które ni jak nie pasują do całości, podcięte ktokwie - coby starsza pani nie dostała w głowę, ubikacja z prysznicem na środku osady i wiele innych głupot które muszę zrealizować jeśli choć część mojego marzenia ma się spełnić. Dlatego nie dziw się, że hasła w stylu "żygać mi się chce jak to widzę" chociaż nie są skierowane w moją stronę - dotykają mnie do żywego.
A wypowiadać się na temat o którym ma się tylko teoretyczne pojęcie może każdy.
Z zadziwiającym spokojem
Marcin
Salve
Poniek±d ten temat dotyczy tez mojej osoby poniewaz jestem cz³onkiem OBR, chcia³bym zaznaczyc ze chc±c wybudowaæ "gród" wed³ug polskiego prawa budowlanego gdzie maja mieszkac ludzie (wycieczki itp) musz± byc spe³nione okre¶lone warunki zapisane w ustawie. Spór jaki siê tu toczy jest wsumie bezsensowny poniewaz wed³ug prawa budowlanego takie pojêcie jak "gród" nie istnieje nazywa sie to "obiekt budowlany" który jeszcze raz mówie i podkreslam musi spe³niæ okre¶lone warunki zeby mo¿na by³o go normalnie uzytkowaæ. Jako ¿e pan Ferryman nieumie sobie tego uswiadomiæ jak mu ludzie t³umacz± to mo¿e to pana u¶wiadomi dlaczego jest to budowane w ten w³asnie a nie inny sposób:
Art. 1. W ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 oraz z 2004 r. Nr 6, poz. 41 i Nr 92, poz. 881) wprowadza siê nastêpuj±ce zmiany:
Zmiany z Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. wprowadzone w tek¶cie:
Art. 5.
1. Obiekt budowlany wraz ze zwi±zanymi z nimi urz±dzeniami budowlanymi nale¿y, bior±c pod uwagê przewidywany okres u¿ytkowania, projektowaæ i budowaæ w sposób okre¶lony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, zapewniaj±c:
1) spe³nienie wymagañ podstawowych dotycz±cych:
a) bezpieczeñstwa konstrukcji,
b) bezpieczeñstwa po¿arowego,
c) bezpieczeñstwa u¿ytkowania,
d) odpowiednich warunków higienicznych i zdrowotnych oraz ochrony ¶rodowiska,
e) ochrony przed ha³asem i drganiami,
f) oszczêdno¶ci energii i odpowiedniej izolacyjno¶ci cieplnej przegród.
2) warunki u¿ytkowe zgodne z przeznaczeniem obiektu w szczególno¶ci w zakresie:
a) zaopatrzenia w wodê i energiê elektryczn± oraz odpowiednio do potrzeb w energiê ciepln± i paliwa, przy za³o¿eniu efektywnego wykorzystania tych czynników,
b) usuwania ¶cieków, wody opadowej i odpadów.
Serdecznie polecam przestudiowanie najpierw prawa budowlnanego a dopiero pózniej czepianie siê, jest to tylko kawa³ek dla uswiadomienia ¿e mówiæ jest ³atwo a zrobiæ projekt, znale¶æ srodki na niego, wykonawców i na dodatek zeby sie zgadza³o z wyszystkimi normami jakie musz± byæ spe³nione to juz ca³kiem trudniejsza sprawa. Niewiem czemu pan taki dra¿liwy jest na temat grodu, moze studiowanie do 31 roku zycia tak pana stresuje?... Nikt nie ka¿e wkoñcu przyje¿dzac do niego. Wed³ug mojego skromnego zdania jestes poprostu zazdrosny ze ktos to potrafi zrobic a ty mozesz sie jedynie przygl±daæ... Mówienie na temat histroryczno¶ci w konfrontacji ze wspó³czesnym prawem mija sie troszke z celem bo niestey tzeba sie podporzadkowac prawu a jednocze¶nie staraæ sie jakos odzwierciedlic to co by³o kiedy¶.
pozdrawiam Tadzik (zeby nie by³o ze pisze anonimowo)
9. Tak się składa, że na dofinasowaniach trochę się znam, bo walczę o nie z różnych źródeł dla moich organizacji - koła archeo i ostatnio również drużyny. Można uzyskać dofinasowanie z UE, ministerstwa kultury i jednostek samorządowych na ciekawe projekty, zarówno naukowe, jak i popularyzatorskie i społeczne. Ale trzeba siąść i je wymyślić, złożyć wnioski, pobiegać po urzędach i załatwić wszystko. Panom z OBR widać nie chce się tego robić więc, jak już wspomniałem poszli po najmniejszej linii oporu - nie mam w tej kwestii tyłÃ³w Panie Mbartnik.Pisałem (poprzedni post), bardzo rano i nie zdązylem wszystkiego...
Pisze feryman ze walczy o srodki z róznych zródeł a OBR (patrz podkreślenie), co to znaczy, ze dali to nam(a wlasciwie gminie), tak na piekny pysk?
Ferryman, nie mam pojęcia kim jestes, ale mysle ze nie rozumiesz tego co czytasz. Jezeli dobrze z kolei ja zrozumialem , to wynika ze jestes 31 letnim studentem!!! (sam napisałes). Moze to jest wlasnie przyczyna niezrozumienia idei budowy GRODU(
G niew
R odzi
Ów
D om), o czym juz wielokrotnie pisałem. Na koniec, piszesz ze kazdy ma prawo wyrazac opinie itd, prawda.Dobrze jednak jak w czasie dyskusji człowiek wie z kim rozmawia. Wstydzisz sie siebie czy co?
Przedstaw sie , a jak masz fotke to i pokaz jak wygladasz. Nikt Cie bił nie bedzie
, a glupio sie rozmawia z kims ,kto siedzi przy stole z workiem na glowie . całuski
Dzieki Tym co chca poczekac na rezultaty i nie gadaja głupot. Dzieki Wam cos sie jednak chce robić.
Mbartnik, oczywiscie na rozpoczecie zapraszam z całą gromadą. Zawiadomie. Zapraszam takze do Opola 4-5.08. prosze wyslij mi na priv czy reflektujecie. Szczególy imprezy sa na freha
Wszystkich pozdrawiam
Efendi
mialem nie zabierac glosu, ale normalnie czuje sie jak by mi bractwo zmieszano z blotem a na to nie pozwole ;/
Ferryman piszesz ze byles w OBRrze ( powiedz sam ile tam byles i co widziales? wiem ile byles, bo znamy sie dosc dlugo wiec nie zaprzeczysz ze byles u nas w Bractwie podczas przerwy sezonowej ) i za przeproszeniem nei chrzan glupot, w jakim kierunku to zmierza? ze kto odszedl z OBRu ? chyba ze nie podoba Ci sie ze Bractwo Opolskie stara sie byc lepszym, i wierniej odtwarzac historycznosc, fakt, lepiej biegac i krzyczec ODYYN!!! jak co po niektorzy wczesni, dla ktorych szeroko pojety "RR" wiaze sie z piciem( nie obrazajac nikogo ) Od OBRU odeszli ludzie fakt, ale nie mam zamiaru sie rozwodzic nad tym kto odszedl i dla czego, bo to sprawa tylko i wylacznie OBRu wiec nie mow o tym nic, zwlaszcza ze nie wiesz ani o co poszlo anie dla czego tak sie to skonczylo. Co do grodu, znasz sie, moze i tak, cos tam Twoj profesor powiedzial, ale skoro Ci sie nie podoba, to nie wtracaj swoich 3 groszy, My, OBR cieszy sie z tego ze grod powstaje i naprawde, nie interesuje nas zdanie ludzi ktorym sie to nie podoba bo dajmy na to beda tam prysznice, czy cokolwiek niehistorycznego, jak pisal Warna, prawo budowlane prawem budowlanym i przeskoczyc sie go nie da, a po co budowac grod ktory po kontroli bedzie stal i stal, i stal i tak w nieskonczonosc, bo mieszkac w nim nie wolno, bo nie ma lazienek, prysznicow, czy czegokolwiek, co w prawie budowlanym do zamieszkania musi byc. Ze konstrukcja "stadionowa" ze to taki nie grod bo nie wyglada, LUDZIE!!!!!! niechce naprawde nikogo obrazac, ale jak co poniektorych z Was czytam, to mi rece opadaja...nie podoba sie? to nie psizcie, dajcie sobie spokoj i idzcie sobie z Bozia, nikt Wam nie kaze ogladac naszego GRODU, ani komentowac, chyba ze boli Was to ze udalo sie nam uzyskac dotacje i zaczac prace nad grodem, faktycznie krytykowac najlatwiej, Grod wyglada tak jak wyglada, pomyslcie, to nie boli, skoro mowione jest o pokazach, turniejach, to z jakiej racji grod nie ma miec lozy, przyzwyczailiscie sie do tego ze ludzie sciskaja sie w gropy i staraja sie cokolwiek zobaczyc, a un as wygodnie sobie usiada i beda widziec Wszystko...kwiatuszki, motylki, i walczacych, Damy ktore beda tanczyc, i cokolwiek dusza zapragnie nie sciskajac sie i przeszkadzajac sobie. Marnotrawienie funduszy....a probowaliscie kiedys sami dostac TAKIE dofinansowanie? zaloze sie ze nie, na piekny pysk nam tego nikt nie dal, i musielismy sie naprawde nastarac zeby udalo sie nam dostac wszystko to, zeby zaczac prace w grodzie...zobaczcie wynik koncowy, pomyslcie ile tzreba bylo sie meczyc, zeby wszystko wygladalo tak jak bedzie wygladac, i dopiero bedziecie mogli cos mowic, a jesli chcecie nas krytykowac to najpierw polecam samemu sprobowac postawic Wasz grod, zobaczymy co inni o tym powiedza...
To jest niezwykłe... Jednym ludziom sie coś podoba a innych boli że ktoś ma a on nie :P Przecież będziesz mógł przyjechać i bawić sie z nami na grodzie :P
Czy nie masz wrażenia że to co Robimy my (OBR) To jest krzewienie historii w nowy powiedzmy Ciekawszy sposób?
Pomyśl tak...
Wolisz siedzieć w domu przy książkach ucząc sie historii.Oczywiście większość ludzi powie NIE to jest nudne ...
A teraz pomyśl tak
Jest okazja wyjechania z klasą na pare dni do Grodu średniowiecznego gdzie będą mogli zobaczyć jak wyglądało życie w średniowiecznym Grodzie. łączenie nauki z zabawą. Niezwykła przygoda co?
Dzieci młodzież ludzie będą sie tam dobrze bawili jednocześnie poznając korzenie, ucząc sie historii bez ziewania!
A Może komuś sie spodoba i zainteresuje sie bardziej historia wstąpi do RR? Dostanie szanse na rozwój!!
My będziemy sie tam dobrze bawić.Nie wiem jak Ty ;) 31 letni studencie ;D Ale jeśli tak Ci sie nie podoba idea to porostu nie przyjeżdżaj.
temat o grodzie był już w RR od dawna :P Ludzie byli proszeni o pomoc i sie zgłaszali by nam pomóc . Pytanie...Gdzie TY wtedy byleś?
W OBR? To czemu nie podzieliłeś sie swym Geniuszem?:P
A teraz najłatwiej krytykować :P Jak sie nie podobają pilarki to zapraszam :P Weźmiesz siekierkę swoja i będziesz ciął drewienko...ciekawe ile to zajmie...:]
I tak jak Warna juz napisał Prawo budowlane sie kłania...
I pozatym ;) jeśli taki cfany jesteś to postaw swój gród może my sie czegoś od Ciebie nauczymy prócz gadania ze to jest be bo costam :P Czekamy na Twój gród ;)
Jak ktoś kiedyś powiedział... "Nie robisz?Zamknij dup* ":) Bo każdy głupi krytykować potrafi a studiów do tego akurat nie trzeba :P
Pozdrawiam
Witam:)
Mia³em okazjê spotkaæ siê z Efendim i rozmawiali¶my kilka godzin. Przedstawi³em mu swoje racje, on mi swoje i znale¼li¶my p³aszczyznê porozumienia. Dlatego uwa¿am tê dyskusjê z mojej strony za zamkniêt±. Dziêkujê wszystkim moim rozmówcom. Wiele siê od was nauczy³em i mam nadziejê, ¿e w moich postach równie¿ znalaz³o siê co¶ po¿ytecznego. Pozdrawiam wszystkich.
PS.
Przykro mi tylko bardzo, jak czytam przytyki do mojego wieku w kontek¶cie studiowania. Nie ka¿demu mamusia hojn± rêk± sypie pieni±¿ki, ¿eby dzieci±tko mog³o sobie postudiowaæ. Ja musia³em kilka lat ciê¿ko pracowaæ, aby studiuj±c historiê realizowaæ swoje marzenia.
CYTAT(Ferryman @ 00:22 23.03.2007)
...Nie ka¿demu mamusia hojn± rêk± sypie pieni±¿ki, ¿eby dzieci±tko mog³o sobie postudiowaæ. Ja musia³em kilka lat ciê¿ko pracowaæ, aby studiuj±c historiê realizowaæ swoje marzenia.
To nie miejsce na kolejn± bzdurn± dyskusjê. Wiedz jedynie, ¿e niektórym "mamusia" nie dawa³a na studia bo nie mia³a, a ludzie Ci mimo wszystko studiowali i pracowali po po³udniu i nocami w knajpie coby siê z czego¶ utrzymaæ.
Tak na zapas piszê.
Witam
D³ugo zastanawia³em siê czy odzywaæ siê w tym temacie czy te¿ nie ale jednak nie wytrzyma³em
W sprawie grodu budowanego przez Effendiego nie ma co siê wypowiadaæ dopóki nie jest on skoñczony, jak skoñcz± to wtedy trzeba siê bêdzie przejechaæ i zobaczyæ bo jak wiadomo ró¿ne zmiany jeszcze zajd± i ró¿ne odstêpstwa od projektu bêd±.... jednym slowem: czekamy
Z drugiej strony, Effendi b³agam Ciebie, je¶li Twój gród NIE jest replik± Ostrówka to nie u¿ywaj ju¿ tego okre¶lenia gdy gród zostanie otwarty. Rozumiem ¿e mo¿e to byæ nazwa projektu (jak to nazwa, mniej lub wiêcej zgodna z prawd± – dobra nazwa ma wiêksz± szansê na zdobycie funduszy, szczególnie od gminy i miasta) ale nie nazywaj replik± czego¶ co ni± nie jest (o ile nie jest). Jak rozumiem w grodzie bêd± siê odbywa³y ró¿ne imprezy tudzie¿ lekcje tzw. ¿ywej historii. Wiêkszo¶æ ludzi którzy bêd± w nich uczestniczyæ uwierzy ¿e tak naprawdê wygl±da³ gród i trzeba by im z miejsca powiedzieæ, czy to jest replika (tak a tak to kiedy¶ wygl±da³o, rozejrzyjcie siê) czy te¿ jest to gród stylizowany na ¶redniowieczny (i tu powiedzieæ jak to wygl±da³o w rzeczywisto¶ci, pokazaæ jak±¶ makietkê grodu na Ostrówku itp.)
Co do zarabiania pieni±¿ków na tzw. rr – wiadomo ¿e najlepiej robiæ to co siê lubi, a je¶li mo¿na jeszcze mieæ z tego pieni±dze to czemu nie.... chodzi tylko o to ¿eby nie wprowadzaæ ludzi w b³±d (patrz poprzedni akapit)
Co do budowania czegokolwiek – ja jestem jednak zwolennikiem rekonstrukcji przy budowaniu grodów, gródków i innych takich i raczej tak wola³bym spo¿ytkowaæ pieni±dze. Zaznaczam te¿ ¿e nie znam siê na zdobywaniu funduszy (aktualnie zdybywam je tylko na swoje utrzymanie pracuj±c w Szkocji), proszê wiec ¿eby powstrzymaæ siê od komentarzy w stylu ‘zbuduj co¶, w tedy bêdziemy rozmawiaæ’
Na koñcu zaznaczê ¿e powy¿sze zdanie jest tylko i wy³±cznie moje, nie reprezentuje teraz pogl±dów ¿adnego Bractwa ani nikogo innego
no i mam nadziejê ¿e bêdê móg³ jeszcze przyje¿d¿aæ do Ciebie Effendi na imprezki bo klimat na nich jest super
Witam!
Nim Ci odpowiem , wiedz ze zawsze bedziesz u nas mile widziany:-))
W zasadzie to architekt uzy³ sformu³owania o grodzie na ostrówku. Biorac pod uwage jego t³umaczenie "replika", to za bardzo nie mozna sie do tego przyczepiæ(owalne,wieza bramna itd)
To juz zostawmy. W "grodzie" przewidziane jest pomieszczenie gdzie bêda wystawione modele grodu na ostrówku(tak jak odkopany), i innych(chodzi o pokazanie róznic w zabudowie i wykonaniu)
Jak do tej pory,a dzialamy ok 7 lat, pieniazki na imprezy zdobywamy prawie sami ,w tym ³aduj±c prywatne(bez mozliwosci zwrotu). Wszystkie imprezy organizowane przez nas sa niekomercyjne.wbrew temu co inni mysl±. Dzieki "grodowi", mam nadzieje, to sie zmieni i nie bede musial ³ysiec ,ze zmartwienia, pod pachami(na glowie juz nie moge), ze forsy na jakis turniej zabraknie.
Jezeli chodzi o poprawki, to juz sa wprowadzane i potrzeba nam po prostu trochê czasu, po oddaniu "grodu"do u¿ytku, zeby wprowadziæ to co chcemy w czyn. A zreszta teraz zbyt atrakcyjnie nie wyglada. Zapraszam we wrzesniu. O tym co nami kierowa³o, napisalem juz wielokrotnie.
O kilku sprawach nie napisze bo...domysl sie sam:-))
Trzymaj sie w tej "anglikarni", i mam nadziejê ze Ty i tobie podobni bedziecie wracac do kraju, bo moze w koncu i u nas cos sie zmieni na lepsze.Mam ta¿e nadzieje ¿e Ci co beda sie udzielac w "grodzie", juz nie beda musieli szukac szczescia poza granicami....i o to takze, min..w tym wszystkim chodzi .
Pozdrawiam
Efendi
Wczoraj, jad±c z Berlina, widzia³em replikê grodu Serbo³u¿yczan - Slawenburg, przy której "gród" w Byczynie jest jakim¶ "Disneylandem". Nie mam pretensji o to, ¿e kto¶ chce zarabiaæ na zainteresowaniach archeologi± czy ¶redniowieczem, ale "Centrum rycerskie" (!!?) w Byczynie wydaje mi siê byæ WY£¡CZNIE komercyjnym przedsiêwziêciem, o rzekomych, edukacyjno - historycznych aspiracjach.
Zdjêcia i fotki Slawenburga znaduj± siê pod adresem:
http://www.slawenburg-raddusch.de/Pozdrawiam serdecznie
Witam
My¶lisz o tej
metalowej konstrukcji 'ob³o¿onej drewnem.
Hmmm...
Kliknij, aby zobaczyæ za³±cznikpozdrowienia Vislav
Hm, to chyba projekt stadionu na Euro 2012.
Ja my¶lê, ¿e Gregu widzia³ go po prostu tylko z zewn±trz. Oczywi¶cie pomin±wszy fakt, ¿e z zewn±trz te¿ nie zachwyca.
I fajnie.
Dobrze, ¿e jest wyra¼nie zaznaczone, ¿e to ¿adna rekonstrukcja, bo wygl±da tak równo, jakby by³a jakim¶ systemem modu³owym z Ikei
Mam tylko dwa pytania-zastrze¿enia. Czy pismak przekrêci³, czy kto¶ od Efendiego nazwa³ tê budowlê "grodziskiem" ? No i najdziwniejsze: gdzie jest brama ?
Pozdr.
M.
Pytacie, jaka jest oficjalna nazwa naszej budowli. Oto odpowied¼ : "Polsko-Czeskie Centrum Szkolenia Rycerstwa". Nazwa "gród" jest dla nas nazw± robocz± ze wzglêdu na d³ugo¶æ nazwy oficjalnej. A je¶li kto¶ chce sobie "Polsko-Czeskie Centrum Szkolenia Rycerstwa" nazwaæ "Disneyland” jak proponuje Gregu (którego bardzo szybko zgasi³ Vislav – Vislavie chwa³a Ci za szybk± ripostê na pierwszy i mam nadziejê ostatni ma³o przemy¶lany post Grega w tym temacie
) lub „stadion” jak to nazwa³ Andrzej z Sielca, to proszê bardzo. Przecie¿ nie bêdziemy po raz setny pisaæ
, ¿e to stadionem i Disneylandem nie jest. To tyle, je¶li chodzi o nazewnictwo, o które pytacie.
Ferryman pisa³ co¶ o profesorze, który nie³adnie siê wypowiada³ na temat naszego "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa". Dziwne, bo ten sam profesor by³ niedawno w tej budowli i przeprowadzi³ z Efendim bardzo mi³± pogawêdkê na ten temat
, która mo¿e zaowocuje wspó³prac±.
Wojtek wyprzedzi³ nas z zamieszczeniem linka z otwarcia "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa", chocia¿ zamie¶cimy go jeszcze w kalendarium w temacie turnieju w Byczynie. Uwa¿am, ¿e zdjêcia zamieszczone na tej stronie s± ³adne, poniewa¿ dziennikarze (lub jak woli Micha³ ¯elazo „pismaki”) skorzystali z wysiêgnika zamówionego przez agencjê Reuters na tê okazjê.
Co do otwarcia "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa" – kilka s³ów, które odpowiedz± Micha³owi na jak to uj±³ „pytania-zastrze¿enia”. Otó¿ by³o to otwarcie symboliczne, poniewa¿ teren "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa" jest nadal terenem budowy
i prace wykoñczeniowe wci±¿ trwaj± i s± zwi±zane nie tylko z postawieniem bramy, ale tak¿e pog³êbieniem i oczyszczeniem fosy oraz wykonaniem drogi dojazdowej. Termin otwarcia zosta³ wybrany nieprzypadkowo z dwóch wzglêdów. Po pierwsze dok³adnie dwa lata temu o tej samej porze odbywa³o siê wbicie pierwszego pala. Po drugie, dzieñ wcze¶niej odby³ siê w Byczynie Miêdzynarodowy Turniej Rycerski i dwa wesela rycerskie, na które przyby³o ok. 700 go¶ci ze Szkocji, Rosji, Ukrainy, Bia³orusi, S³owacji, Czech i Austrii i ca³ej Polski. Wiêkszo¶æ z nich (niektórzy musieli niestety ze wzglêdu na odleg³o¶æ wyjechaæ wcze¶niej)by³a zainteresowana obejrzeniem grodu na w³asne oczy
I w tym miejscu a¿ prosi siê o z³o¶liwo¶æ z mojej strony
. Spisa³am sobie na kartce imiona tych, którzy wypowiedzieli siê na tym forum w kwestii "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa"
. Jak siê okaza³o, wszelkie negatywne komentarze i fa³szywa troska by³y pisane przez osoby, które ani razu nie skontaktowa³y siê z Efendim, by zadaæ mu pytania techniczne wzglêdem budowli i ¿adna z tych osób nie by³a na otwarciu tej budowli. Wiêc dziwi mnie
, i¿ tyle czasu po¶wiêcaj± postom na komentarze na FREHA, ale nie po¶wiêc± czasu na kontakt z organizatorami i zaanga¿owanymi w powstanie "Polsko-Czeskiego Centrum Szkolenia Rycerstwa". Ci natomiast, którzy naszej budowli bronili, to Ci nie tylko byli na otwarciu
, ale równie¿ z Efendim na temat naszej konstrukcji rozmawiali. Ubolewam, ¿e Vislavovi nie uda³o siê dotrzeæ do Byczyny na otwarcie, ale wszystko przed nami
. Zapraszam te¿ Indianê i Ja¶mina i wszystkich tych, którym siê ju¿ z klawiatury kurzy od tego pisania na nasz temat. Zapraszam równie¿ Micha³a ¯elazo, gdy¿ zamierzamy w naszym centrum prowadziæ równie¿ miêdzy innymi dzia³alno¶æ komercyjn±, a z tego co wiem, firma Micha³a zajmuje siê organizacj± ró¿nych eventów, m.in. pokazów rycerskich
. I obiecujemy, ¿e nasza brama, która ju¿ niebawem zostanie przez wykonawców zamontowana, zawsze bêdzie sta³a dla was otworem .
Chyba nie zosta³em dok³adnie zrozumiany
W tek¶cie z GW wystêpuje nazwa nie "gród", a "grodzisko", czyli pozosta³o¶æ po istniej±cym wczesniej grodzie, widoczna choæby w postaci linii wa³ów uchwytnych z ziemi albo z powietrza (zreszt± byle jako student archeo poda trafniejsz± definicjê).
A dzia³alno¶æ komercyjna w trakim miejscu to ¶wietny pomys³ pod warunkiem, ¿e uda siê do niej przekonaæ firmy - te które zapewniaj± swoim pracownikom rekreacjê w postaci ró¿nych ekstremalnych prze¿yæ s± dos³ownie obskakiwane przez p i e r d y l i o n (co za cenzura...) agencji eventowych, które w swojej ofercie maj± "rycerstwo" obok paintballu, paralotni, nurkowania... Innym rozwi±zaniem jest zgadanie siê z du¿± lokaln± (to siê nie wyklucza
) agencj± eventow± i danie im "exclusiva" na imprezy w grodzie. Tyle ¿e poziom ¶wiadczonych ¶wiadczonych tam us³ug musi byæ bardzo wysoki, a program ¶wietnie skomponowany, ¿eby siê jedna korporacja z drug± nie zanudzi³y (nie ka¿dy rwie siê do zabawy).
Ale siê rozpisa³em
Generalnie po prostu to miejsce nie bêd±ce rekonstrukcj±, adresowane do amatorów ¶redniowiecza niekoniecznie zajmuj±cych siê rekonstrukcjami. A takich nie brakuje, wiêc i gród raczej nie bêdzie ¶wieci³ pustkami.
Michale, Ty i ja mamy wykszta³cenie i do¶wiadczenie dziennikarskie, a i my¶lê, ¿e znamy dziennikarzy, którzy ró¿ne rzeczy pisz±. Kiedy¶ redaktor Gazety Wyborczej nazwa³ dziewczyny tañcz±ce tañce irlandzkie „cheerleaderkami”, a to nie znaczy, ¿e dziewczyny nimi by³y. Wyci±gnij wnioski – ale tym razem do nazewnictwa stosowanego przez prasê.
Trudno Ci w tej chwili oceniæ poziom organizacji i obs³ugi imprez przez OBR, bowiem nie by³o Ci dane uczestniczyæ w ¿adnej z nich. S±dzê, ¿e najlepiej mo¿na wypowiedzieæ siê na ten temat na podstawie w³asnych obserwacji na ¿ywo, ni¿ na plotkach lub relacjach prasowych (jak ju¿ zauwa¿y³e¶, nie zawsze rzetelnych). Przyjed¼, zobacz, porozmawiaj, oceñ. To chyba najbardziej prawid³owa kolejno¶æ. A co do liczebno¶ci turystów, to s±dzê, ¿e niebiletowana impreza w byczyñskim grodzie cieszy³a siê wiêkszym powodzeniem ni¿ niejeden biletowany festyn archeologiczny. Pozdrawiam i zapraszam do grodu w przysz³ym sezonie.
O! Zauwa¿y³em, ¿e w tym temacie wypowiadaj± siê charytatywnie pracuj±cy archeolodzy (ca³e grupy!!). Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosiæ do Sieradza na które¶ wakacje, gdy¿ poniewa¿ mamy troszeczkê zaniedbane przez 25 lat wzgórze zamkowe a chcieliby¶my je nieco zagospodarowaæ reenactingowo (a fosa nie badana w ogóle by³a - ojej mo¿e jakie he³miki tam siê jeszcze mocz±...) W muzeum siê uciesz±
Poza tym winszujê OBR w³asnego mieszkanka!!
Czy mo¿na nieco szczegó³ów technicznych konstrukcji na priv??
Przepraszam za spó¼nion± odpowied¼, ale nie zagl±da³em do tego tematu od dawna. Cieszê siê, ¿e siedziba OBR dzia³a tak sprawnie i prê¿nie. Wypowiedzi w artykule na gazeta.pl rozja¶niaj± wszelkie
w±tpliwo¶ci (moje równie¿). Wiem o wizycie mojego Profesora w Byczynie. Mieli¶my jaki¶ czas temu
okazjê rozmawiaæ na ten temat. To mi³e, ¿e znalaz³ z Efendim p³aszczyznê porozumienia. Nie w±tpiê
(z szacunku dla wielkiej wiedzy Profesora), ¿e wspó³praca z Nim (wiêc si³± rzeczy równie¿ z Polsk± Akademi± Nauk) popchnie projekt do przodu i uczyni go jeszcze atrakcyjniejszym.
Pozdrawiam
Witam
Wszystkim "obserwatorom" tego tematu serdecznie polecam
opis ostatniej imprezy - Jan Zamojski pod Byczyn± (24.01.1588) i zdanie uczestników o ca³ym przedsiêwziêciu.
Wydaje mi siê, ¿e jest to niez³e podsumowanie deklaracji Efendiego i Ewy.
pozdrowienia Vislav
p.s. poza sympati± do Ewy i Efendiego - nic mnie nie wi±¿e z tym przedsiêwziêciem. Wêdruj±c po ró¿nych pustkowiach, nie wiem nawet kiedy bêdê mia³ okazjê do odwiedzin.
Dzisiaj mia³em przyjemno¶æ, wraz z ¯on± i Córka odwiedziæ gród w Byczynie. Wra¿enie ogólnie pozytywne a inicjatywa godna polecenia. Co do wierno¶ci historycznej - ortodoksi mog± sie czepiaæ ale widaæ do¶æ rozs±dne wypo¶rodkowanie miêdzy wymogami rekonstrukcji a realiami V RP
. G³ówn± atrakcj± wycieczki okaza³ siê jednak nie sam gród ale kozy i ka³u¿e przed grodem - tak to jest jak siê dziecie dwuletnie ci±gnie na zwiedzanie
Ale i tak mi³o by³o. Pozdrowienia dla Effendiego, który w bia³ym gieze³ku po majdanie pomyka³ (o ile dobrze rozpozna³em)