Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Jerozolima 1099 - przemarsz wojsk
> Prywatne Inicjatywy > Wyprawy
Stron: 1, 2, 3
P J
Historia jest jak¿e piêkna je¿eli jest przedmiotem ¿ywych dyskusji .

""¯o³nierze Bizancjum - to mieszkañcy posiadanych i podbitych ziem - od Bu³garii po Antiochiê, od Peloponezu po Gruzjê."" Mam troche inne zdanie.

Pozwole sobie wesprzeæ sie niejakim Runcimanem i stanem armii bizantyjskiej na czas bitwy pod Mantzikert 1071 r ."G³ówny trzon armii stanowili obecnie cudzoziemscy najemnicy , Skandynawowie z gwardii wareskiej , Normanowie i Frankowie z zachodniej Europy , S³owianie z pó³nocy i Turcy ze stepów po³udniowej Rusi ,a tak¿e Pieczyngowie , Kumanie i Oguzowie. Z takich to ludzi Romanskleci³ armie w sile stu ty¶ ludzi, z których oko³o po³owa pochodzi³a z terytorium bizantyjskiego , jednak ¿o³nierze zawodowi nale¿eli w¶ród nich do rzadko¶ci , a nikt ni by³ nale¿ycie uzbrojon. Najsilniejszy oddzia³ stanowili Turcy kumañscy pod dowództwem Turka Józefa Tarchaniotesa . Pu³k wyborowy stanowi³a ciiê¿ka kawaleria frankijska i normañska , dowodzona przez Roussela z Bailleul."
Zdrada Kumanów i bierno¶æ kawalerji Roussela doprowadzi³y do klêski bizancjum . Si³a najemników nie le¿a³a w ich ilo¶ci = przyk³ad ten¿e Roussel zbuntowa³ sie przeci cesarzowi i z ³atwo¶cia rozgromi³ wojska bizantyjskie pod Amorium bior±c cezara do niewoli. Zosta³ ostatecznie pokonany przez Turków .

Pragnê te¿ zwróciæ uwage jakie¿ to wojska bizantyjskie przewa¿nie by³y "opiekunami" przeprawiaj±cych sie krzy¿owców przez tereny bizantyjskie= Pieczyngowie . Powodem tego by³a ich du¿a zdolno¶æ bojowa . Reasumuj±c najemnicy w armii bizantyjskiej odgrywali olbrzymia rolê w okresie bezposrednio poprzedzajacym I krucjatê , je¿eli nie stanowili liczebnie dominujacej si³y co wielokrrotnie sie zdarza³o to ich warto¶æ bojowa stawia³a ich na czele wojs bizantyjskich .

Bibliografia:
S.Runciman ."Dzieje wypraw krzy¿owych".t1. str 66--70.
J.Harris ."Bizancjum i Wyprawy Krzy¿owe"str 51.str 64.67.--78

PJ
Micha³ ¯elazo
CYTAT(P J @ 23:56 31.08.2006) *
Geneza wypraw krzy¿owych zrodzi³a sie w Bizancjum. Bardzo d³ugo armia bizantyjska opiera³a sie na hufcach normañskich i wojownikach z plemion ogólnie dzis pojetej skandynawi. (..................) Lecz fakt jest faktem sama idea pomocy chrze¶cijanom na wschodzie wysz³a w³a¶nie z Konstantynopola.


No w³a¶nie nie. smile.gif

Aleksy I móg³ skorzystaæ z pomocy normañskiej dopiero po tym, jak Urban II mu na to zezwoli³, a móg³ starania o pomoc blokowaæ, bo by³ z Normanami zwi±zany sojuszem, a oni sami w³a¶nie bogacili siê na podboju ziem nale¿±cych wcze¶niej do "wschodniego Rzymu". Ale nawet gdyby tego nie by³o, ta pomoc militarna w ¿aden sposób nie mog³aby byæ nazwana krzy¿ow±.

Ju¿ wcze¶niej Grzegorz VII (ten od Canossy, ale jeszcze przed ni±) mówi³ o konieczno¶ci totalnej walki z niewiernymi w Hiszpanii pod znakiem krzy¿a. Chcia³ te¿ ¿eby odzyskane ziemie przesz³y pod panowanie Watykanu (znajome ?). Przemy¶liwa³ te¿ podobno o wyprawach do Ziemi ¦wiêtej.

A ju¿ jako OT napiszê tylko, ¿e hufce normañskie, o których piszesz, w ramach pomocy militarnej zaatakaowa³y samo Bizancjum (a konkretnie jego posiad³o¶ci na Ba³kanach) i zosta³y z trudem odparte...

Pozdr.
M.
P J
Za³o¿eniem wypraw krzyzowych by³a pomoc braciom w wierze zamieszkuj±cym na Bliskim wschodzie , oraz zabezpieczenie dostepu patników do Jerozolimy.To w³asnie Bizancjum w licznych listach gra³o na tej nucie przypominajac i proszac o pomoc .I to jest podstawa listu odczytanego na synodzie w Clermont a to co z tego wypaczyli Europejczycy i w jaki sposób rozegrali niesienie pomocy to juz inna sprawa. Porównajmy zamys³ papie¿a a zamys³y mo¿now³adców udajacych sie na I KRUCJATÊ .

Co za¶ pomocy zbrojnej to ta by³a udzielana Bizancjum bez wzgledu na decyzje papieskie liczne zastepy rycerstwa europejskiego w wiêkszych lub mniejszym grupach od lat s³u¿y³y po rozkazami cesarza.
madrath
Hehe, kij w mrowicho - i dobrze smile.gif przynajmniej się czegoś nowego dowiem.


CYTAT
BTW ... Madrath ... nazwij nas jeszcze raz poganami złociutki mój ty innowierco a zrobimy ci taki wykład religijny, że sam przejdziesz na Islam bigsmile2.gif

Co do nazewnictwa, historyczne. Wy nas niewierni my was poganie (nie we współczesnym tego słowa znaczeniu) clap.gif

Co do miejsca. Skoro Pustynia Błędowska nie bardzo, to może wydmy w Łebie? tam to dopiero piachu jest.
P J
CYTAT
A ju¿ jako OT napiszê tylko, ¿e hufce normañskie, o których piszesz, w ramach pomocy militarnej zaatakaowa³y samo Bizancjum (a konkretnie jego posiad³o¶ci na Ba³kanach) i zosta³y z trudem odparte...



Oddzia³y Roussela liczy³y oko³o 3 tys ludzi , i dzia³a³y w Anatolii , po buncie nigdy nie operowa³y na europejskiej czê¶ci Bizancjumi (jakie Ba³kany??) zosta³y pokonane przez su³tana seld¿uckiego Sulajmana. By³ to wynik uk³adu jaki zawar³ on z cesarzem Micha³em.
Po uporaniu sie z tym"problemem" ograniczono nap³yw Normanów z Italii do gwardii wareskiej.Od tej pory werbowano chêtniej Anglosasów z Brytanii.
A co do motywów dzia³ania Urbana II proponuje opis dzia³alno¶æi pos³ów bizantyjskich na synodzie w Piacenzie w 1095r. oraz kontekst wczesniej korespondencji z duchowieñstwem bizantyjskim.
Sighrolf
Panowie...

1. Pierwsza krucjata na ¶wiecie to nie I Krucjata papiestwa z XI w. ale VII w.- Cesarz (bizantyñski) Herakliusz I przeciwko inwazji arabskiej, ktory poedci±gn±³ walki z arabami pod ideê zabijania w imiê wiary chrze¶cijañskiej. Takie rzeczy s± nawet w wikipedii.

2. Czêsto widze, ¿e hiberbolizuje siê role normanów w Cesarstwie. Oni byli kropl± w morzu! Harald Hadrada najbardziej znany Skandynaw w s³u¿bie Cesarstwa mia³ ok. 500 ludzi, tymczasem z jednego Temu/Tematu by³o od ok. 5 tys. ludzi w góre.
Natomiast pojedyñcze oddzia³y normañskie by³y wcielane do oddzialów Akolitów- by³y to du¿e oddzia³y dowodzone przez Akolite, ktorym najcze¶ciej by³ oficer grecki. Sk³ada³y siê ze wszystkich wojsk najemnych które chcia³y zatrudniæ siê w s³u¿bie Cesarstwa- od mongo³ów, przez turków a¿ do normanów.
Co do formy to Skandynawowie byli wojskami lekko zbrojnymi! Dzisiejsi reenaktorzy odtwarzaj±cy Skandynawów maj± uzbrojenie jakim cieszyli siê ksi±¿êta tamtych czasów. Ludzie którzy p³yneli ¿eby siê wzbogaciæ i machali wios³ami raczej nie mieli zbyt ciêzkiego opancerzenia.
Natomiast w systemie temowym jedno gospodarstwo wystawia³o conajmniej jednego ciê¿kozbrojnego.

3. Aleksy I moim zdaniem spartoli³ robote. W XI w. Cesarstwo by³o silne, ale spory wewnêtrzne sprawi³y, ¿e chocia¿ mia³o potencja³ to nikt go nie wykorztysta³. XI w. ma najwiêcej Cesarzy, bo wiekszo¶æ panowa³a ok. 2 lata, Poza tym pan Aleksy Komnen wpada³ na g³upie pomys³y np Pronoja. Jednym z tych pomys³ów by³a pro¶ba o pomoc Zachód.
Gdyby zamiast niego na tronie by³ kto¶ pokroju Bazyla II, nie by³o by krucjat zachodnich a Unia Europejska by³a by troche wiêksza o Anatoliê.

Ale ¿eby nie by³o offtopu.

Stwierdzenie, ¿e Jerozolima by³a wazniejsza od Grunwaldu jest b³edne. Oczywi¶cie ci±g³o¶æ historii sprawia, ¿e bez niej nie by³o by Grunwaldu, ale "wa¿no¶æ" wyda¿eñ ocenia siê przez pryzmat czasów tego wyda¿enia, bo je¶li by¶my rozumowali w ten sposob, to by siê okaza³o, ¿e najwazniejsz± bitw± na swiecie by³a bitwa miêdzy dwoma plemionami homo sapiens sapiens i rozgrywa³a siê na kije i kamienie.


Pozdr.
Kazimierz
Madrath - S³owiñski Park Narodowy ze swoimi cudnymi wydmami jest brany pod uwagê, jednak ma powa¿ny minus - to jest Park Narodowy i o obozowanie w nim mo¿e byæ raczej ciê¿ko, nie mówi±c ju¿ o rozpaleniu ogniska, ¿eby kawkê zaparzyæ b±d¼ szczura pustynnego upiec icon_wink.gif
Vislav
Witam

O Parkach Narodowych mo¿na spokojnie zapomnieæ - nie ma szans na obozowisko.

W zesz³ym roku organizuj±c w grudniu marsz zimowy, drugi nocleg mia³em zaplanowany na wysepce ze specjalnym miejscem na ognisko. O¶rodek przylegaj±cy do Woliñskiego Parku Narodowego.

Aby móc rozpaliæ ogieñ musia³em otrzymaæ pisemn± zgodê dyrektora WPN ze wzglêdu na zagro¿enie po¿arowe - mimo, ¿e by³o tak mokro i¿ rozpalenie ogniska graniczy³o z cudem. Co dopiero w ¶rodku lata.

Miejsce mo¿e byæ inne ni¿ Pustynia B³êdowska, jednak przypominam - w za³o¿eniu projektu jest kilkukilometrowy marsz w trudnym terenie z ca³ym wyposa¿eniem. Miejsce obozowania na odkrytym terenie wybrane w ostatniej chwili bez uprzedniego przygotowania.

Letnie pikniki w lesie obok parkingu, nie bawi± mnie w ¿aden sposób.

pozdrowienia Vislav
Rojalista
Witam!

A jak impreza bêdzie (je¶li przejdzie fazê planowania) "datowana"?
Halfgar
CYTAT(Rojalista @ 12:44 01.09.2006) *
Witam!

A jak impreza bêdzie (je¶li przejdzie fazê planowania) "datowana"?


Impreza bêdzie datowana na okres II Krucjaty zamkniêta, bez turystów i wy³±cznie na zaproszenia. Nie chcemy spêdu tylko imprezê w klimacie krucjatowym warrior.gif warrior.gif
Rojalista
Witam!

Mhm, czy wdzianko z ok lat 90. XI wieku (Normandia) podejdzie jeszcze pod imprezê, czy datowanie nie bêdzie na tyle "tolerancyjne"?
Halfgar
Hmm ... wiesz 100 lat to troszkê spory rozrzut jak na strój i uzbrojenie na zachodzie, wiêc raczej mia³by¶ problemy. Ale jakby¶my zrobili I Krucjatê to jak najbardziej smile.gif
Rojalista
Witam!

Rozumiem, w takim razie trzeba poprawiæ informacjê w po¶cie:

"Impreza bêdzie datowana na okres II Krucjaty" -> na III Krucjatê

Ps. Pomys³ macie ¶wietny, powodzenia w realizacji.

Pozdrawiam!
Glendziol
Witam!
Impreza szykuje sie ciekawa ale datowanie na II krucjate nie uwa¿am za najlepszy pomys³. Ilo¶æ osób zajmuj±cych siê po³ow± XII wieku na wysokim poziomie jest raczej niewielka. Mo¿e lepiej pomy¶leæ w³a¶nie o okresie III krucjaty lub nawet "krucjaty" Fryderyka Hohenstauffa.
Pozdrawiam.
Glendziol
rossomak
S³awa! Chcia³em wtr±ciæ ¿e mieszkam niedaleko B³êdowskiej i czêsto po niej ³aze.Wbrew pozorom tam jest duzo piachu i idzie sie cie¿ko.Oczywi¶cie tez siê piszê na imprezkê ale jeszcze nie wiem po której stronie bigsmile2.gif
Vislav
CYTAT(rossomak @ 22:43 16.09.2006) *
S³awa! Chcia³em wtr±ciæ ¿e mieszkam niedaleko B³êdowskiej i czêsto po niej ³aze.Wbrew pozorom tam jest duzo piachu i idzie sie cie¿ko.Oczywi¶cie tez siê piszê na imprezkê ale jeszcze nie wiem po której stronie bigsmile2.gif


Witaj - jako miejscowy przewodnik "tubylec" najlepiej dzia³aæ na obie strony £atwiej prze¿yæ, a i zyski podwójne. Niez³a rola.

pozdro Vslv
rossomak
Co do manewrow na pustyni,to czasami mo¿e byæ problem z miejscem bo chlopcy w beretach czasami tam skacz± z namiotami nad g³ow± smile.gif i wtedy nie ma wstêpu.(Czasami saperzy robi± du¿e bum).Tak ¿e trzeba bedzie jako¶ siê dogadaæ z WP.Pozatym s± niewypa³y tudzie¿ niewybuchy ale przecie¿ nie trzeba przy tym grzebaæ tongue.gif .Za to czê¶æ Pustyni wykarczowali i jest wiêcej wolnego od drzew,a ¿e chca j± utrzymaæ bezle¶n± to troche w tym mo¿na pomóc i bêda nam wdziêczni mad.gif .Przy okazji postaram siê podej¶æ do odpowiedniego urzêdu i popytaæ co o tym my¶l±
Vislav
Witaj Rossomak

Mo¿e warto by³oby nawi±zaæ kontakt:

Stowarzyszenie POLSKA SAHARA http://www.chechlo.com.pl/?page=sahara.html#id1


pozdrowienia Vislav
rossomak
S³awa!!By³em dzisiaj na pustyni,³azi³em 1,5 godz. (znalaz³em 2 reklamowki grzybow i r±czke spadochronu aniol.gif !) i mia³em dosyc smile.gif Z pe³nym sprzetem bedzie duzo fajniej tears.gif .Rozmawia³em tez z pani± So³tys i mysle ze jest dobrze smile.gif .Wszyscy chetni na imprezy bo to promocja rejonu.Teraz kolejna rozmowa z wojtem tracker.gif i moro.gif .Ale tez dosz³y mnie s³uchy ze to samo chc± robic XIIIcze z s±siedztwa wiec musze z nimi pogadac. Wazna sprawa to termin,bo tam maj± juz pare imprez lokalnych to trzeba by sie wpasowac nie wspominaj±c juz o turniejach.
Vislav
Hej Rossomak

Poczytaj dok³adnie za³o¿enia - to nie jest w zamiarze impreza publiczna. Nie potrzebujemy reklamy, tylko spokojne miejsce parê kilometrów od najbli¿szej drogi dla wszelkich pojazdów ko³owych.

To jest przynajniej dla mnie niezbêdne minimum. Inne imprezy, czy turnieje s± bez znaczenia.

Je¿eli nawet znajd± siê jaki¶ widzowie, to te¿ musz± pokonaæ tak± sam± trasê jak my.

Dziesiêæ kilometrów po sypkim piasku to ja mogê spokojnie zapewniæ pla¿± miêdzy ¦winouj¶ciem, a Miêdzyzdrojami - a pó¼niej Aleja gwiazd i ta ca³a komercja. Najlepiej roz³o¿yæ siê pod ***** hotelem Amber Baltic.

pozdrowienia Vislav
rossomak
Hej.Sam też nie tęsknię za publiką ale to teren wojskowy i trzeba to jakoś obejść.Owszem można sie zwalić na dziko ale mogą być akurat spadochroniarze lub jakiś rajd terenowców i **** zbita.Zresztą dla ludzi może być tylko 2godz.pokaz a reszta nasza.. walka.gif warrior.gif maniac.gif

i niestety co do pojazdów kolowych,tam cały czas ktoś szaleje qladem,endurakiem lub teren owką.Fakt wilcze doly i solidna linka to zalatwi mad.gif
Vislav
Hmmm....

Tak jak by¶my siê nie rozumieli. Sami w sobie jeste¶my pokazem. Nie chodzi mi tutaj o wygrodzone miejsce czasowo udostêpnieniane dla ogl±daczy.

Sama impreza powinna byæ przede wszystkim sprawdzianem dla nas. Jedyne obozowisko jakie mam chêæ wspó³organizowaæ to miejsce do którego w promieniu 5 km nie da siê dojechaæ samochodem.

Latem ze wzglêdów po¿arowych odpadaj± lasy. Ka¿de inne trudo dostêpne pustkowie jest OK. Nie jestem przeciwnikiem jakichkolwiek widzów, o ile zadadz± sobie trud aby dotrzeæ w takie miejsce. Oczywi¶cie odpada wspó³obozowanie.

pozdrowienia Vislav
Tasi
Witam,

CYTAT
i niestety co do pojazdów kolowych,tam ca³y czas kto¶ szaleje qladem,endurakiem lub teren owk±.Fakt wilcze doly i solidna linka to zalatwi mad.gif


Bylem na pustynie B³êdowskiej rok temu i z tego co pamietam to pojazdy które wymieni³e¶ powinny poruszac siê po wyznaczonych trasach - tak chyba by³o rok temu (o ile mnie pamiêæ nie myli). Chocia¿ fakt ¿e z motorami moze byæ klopot, bo siê wszedzie wcisn± anger.gif

Pozdrawiam, Tasi
rossomak
S³awa! Co do wytyczonych tras to wszyscy maj± je w nosie i jezdz± gdzie chc±.I czym chc±..
Co do moich dzia³añ ja nie za³atwia³em gawiedzi tylko zezwolenie na pobyt na nieswoim.Ale jak wspomnia³em
juz kto¶ inny tam planuje XIII.
A co do oczekiwañ bezludzia i odosobnienia to ten rejon chyba odpada.Ala nascie kilometrów dalej na poludnie jest Pustynia bodaj¿e Starczynowska te¿ we w³adaniu WP.Na dobrej mapie Jury jest zaznaczona.
Halfgar
Hmm to by³by dobry pomys³, ale nie wychod¼my przed szereg. Tak± impreze mo¿na zorganizowaæ nie wczesniej ni¿ za rok. Ludzie dopiero siê obszywaj± i zbroj±, wiêc nie wiemy jeszcze jak siln± grup± bêdziemy dysponowaæ. Wspólnie z Bratem Wróblem od Joannitów mieli¶my ju¿ na I³¿y taki pomys³ i chyba w kwestii obozu krucjatowego nale¿y mu siê pierwszeñstwo. Wiêc mo¿naby pierwsza imprezê zrobiæ saraceni kontra joannici i ich sprzymierzeñcy. Mamy kilka pomys³ów poza zwyk³ymi walkami, ale to na razie tajemnica smile.gif

Je¶li chodzi o lokalizacjê to jest to jeszcze do omówienia. Natomiast liczebno¶æ obozów nadal pozostaje tylko w wyobra¼ni pisz±cych, bo najpierw musze mieæ obszytych i uzbrojonych ludzi ... wtedy powalczymy smile.gif
Rabiega
Halfgarze, "przed szereg" ?
Ten szereg przeciez stanowią dyskutujący w tym miejscu smile.gif .
(b.t.w.-W przyszłym roku będe już przygotowany na sprostanie roli medyka w obozie Salah - Al Dina)
Co do konwencji zamierzenia - oburącz podpisuję się pod opiniami Vislava, jako podobnie ja On - niewalczący, ale dodający tła i klimatu (tak sądzę... crazy.gif ) fighterom.
Choćby i było to tylko po pięciu zbrojnych z każdej strony - warto planować już teraz.

Jeśli zbrojni i zbrojący się jednak uważają inaczej, to w przyszłym roku zorganizujemy z Wieśkiem prywatną letnią wyprawę pustynną, na wzór Jego zimowych wolińskich.

Opowiemy, jak było.

smile.gif

Kłaniam.
Vislav
Witam i potwierdzam.

Wystarcz± dwie osoby, aby wyprawê odbyæ.

Zreszt± znakomita wiêkszo¶æ "odtwarzaczy" rzeczywi¶cie nie jest przygotowana - do porzucenia swojego samochodu dalej ni¿ 100 metrów, a wielb³±dów nie ma. cool.gif

pozdrowienia Vislav
Halfgar
CYTAT(Rabiega @ 16:51 20.09.2006) *
Halfgarze, "przed szereg" ?
Ten szereg przeciez stanowią dyskutujący w tym miejscu smile.gif .
(b.t.w.-W przyszłym roku będe już przygotowany na sprostanie roli medyka w obozie Salah - Al Dina)
Co do konwencji zamierzenia - oburącz podpisuję się pod opiniami Vislava, jako podobnie ja On - niewalczący, ale dodający tła i klimatu (tak sądzę... crazy.gif ) fighterom.
Choćby i było to tylko po pięciu zbrojnych z każdej strony - warto planować już teraz.

Jeśli zbrojni i zbrojący się jednak uważają inaczej, to w przyszłym roku zorganizujemy z Wieśkiem prywatną letnią wyprawę pustynną, na wzór Jego zimowych wolińskich.

Opowiemy, jak było.

smile.gif

Kłaniam.


Chodzi mi o to, że już na Iłży pojawił się pomysł imprezy krucjatowo-saraceńskiej. I jak wspomniałem pomysł narodził się między mną a Bratem Wróblem. Chodzi o dwa oddzielne obozy i kilkudniowa mała impreza. I jak dotąd to poza saracenami żaden z joannitów się tu nie udziela a szkoda, bo pomysł dąży właśnie do starcia między saracenami a joannitami (takie były ustalenia między Bratem Wróblem a mną). Natomiast tutaj pomysł na impreze zrodził się na bazie dyskusji o Jerozolimie. Inna rzeczą jest to, że wciąż jest za mało uzbrojonych i odzianych saracenów, więc impreza w "normalnym" gronie mogłaby mieć miejsce najpewniej za dwa lata, kiedy będziemy mogli na imprezach montować nasz obóz smile.gif ... Inna rzecz, że lepiej jest oba pomysły ten i powstały na Iłży zmontować w jeden mały projekcik według następującego scenariusza:

Gdzieś na "pustyni". Gorące lato 20xx roku. Dwa oddziały (muzułmański i krzyżowców - najlepiej joannici dla klimatu) wędrują po pustyni w palącym słońcu (dźwigając cały sprzęt na plecach). W pewnej odległości oba oddziały zakładają swoje niezależne obozy mając na uwadze możliwe "ataki" przeciwników (wchodzi element planowania obozu) oraz warunki pustynne (ograniczone zasoby wody i drewna). pomiędzy obozami powiedzmy przebiega sporna granica i najpierw następują "negocjacje" pomiędzy dowódcami. Oczywiście one nie dają żadnych efektów, więc oba obozy szykują się do walki, która będzie miała miejsce "trzeciego dnia". Ale w między czasie ....
1. Nocny atak
2. Wykradzenie dokumentów z obozu przeciwnika
3. Kradzież chorągwi
itp.
Trzeciego dnia oba oddziały wychodzą w pełnym uzbrojeniu (łącznie z łucznikami i lekkozbrojnymi) i następuje starcie gdzie może wygrać tylko jedna strona (zasady "bojowe" do ustalenia)

No i o taką imprezę chodzi mi cały czas. Oczywiście oba obozy żywią się zgodnie z daną epoką bigsmile2.gif

Buziaczki

Aha ... udział cywilów (inzynierowie, lekarze i tak dalej) jak najmilej widziany, gdyż obóz to nie tylko walczący, ale także całe zaplecze w tym medyczne.
Vislav
Witam

Pomys³ i scenariusz jest niez³y.

Tyle tylko, ¿e zanim zacznie siê biegaæ - trzeba nauczyæ siê chodziæ.

Kilkudniowa wyprawa nawet w szczup³ym gronie pozwala oceniæ posiadany strój i wyposa¿enie. Wbrew pozorom nie jest ³atwo "odkleiæ" siê od cywilizacji. Po kilku kilometrach marszu szybko okazuje siê, ¿e sakwa wisi na wysoko¶ci kolan; "sznurki "pij± w ramiona, a "historyczny" dzban z wod± wa¿y wiêcej ni¿ by wynika³o z jego pojemno¶ci.

W ramach projektu zak³adam, ¿e od momentu wyruszenia nie ci±gniemy ze sob± nic sztucznego. Alpinusy zostaj± w samochodach.

pozdrowienia Vislav
Colin
Sorry za off topic bum.gif , ale Halfgarze byc mo¿e, ¿aden z Joanitów siê nie udzielaponiewa¿ ten temat mia³ byc o zupe³nie czym innym i nie karzdy wie o czym tu prawicie smile.gif
Wiêc proponoiwa³bym przeniesienia dyskusji do osobnego tematu traktuj±cego ow wyprawie smile.gif
Mimo, ¿e bezpo¶rednio nie jestem zainteresowany, mam nadziejê, ¿e wyprawa dojdzie do skutku i bêdziemy mogli zobaczyc liczne zdjêcia.
Pozdrawiam
Robert Diabe³
CYTAT(Halfgar @ 08:44 21.09.2006) *
1. Nocny atak
2. Wykradzenie dokumentów z obozu przeciwnika
3. Kradzie¿ flagi
itp.


3. Kradzie¿ chor±gwi rant.gif
Abrat
CYTAT
1. Nocny atak
2. Wykradzenie dokumentów z obozu przeciwnika
3. Kradzie¿ flagi
itp.

o holender jak bym siê wróci³ do harcerstwa czyli co robimy medieval scauting. Tylko, ¿e nas by³o w obozach po co najmniej 40 ludzi, wtedy zabawa jest na ca³ego smile.gif A jak by³o po 200 smile.gif dobra bo to totalny offtopic.gif

Poza tym mam jakie¶ niejasne w±tpliwo¶ci odno¶nie historyczno¶ci podkaradania sobie noc± flag itp. zabaw ale mo¿e siê mylê.

W tym sêk, ¿e w³a¶nie ¶rodki transportu najczê¶ciej by³y, a ¿e nas nie staæ na konie, wielb³±dy, os³y to inna sprawa, o której czêsto jest mowa w rekonstrukcji (np. masy rycerstwa per pedes). Je¶li rekonstrukcja w ten sposób to trzeba robiæ stroje i uzbrojenie piechoty, chyba, ¿e planuj± ludziska kupno koni w najbli¿szym czasie.

Nie jestem pewien czy koniecznie trzeba szukaæ jak raz pustyñ. Bliski wschód nie sk³ada siê z samych pustyñ. Jak widzê, B³êdowska jest mocno eksploatowana a inne s± na terenach wojskowych. Mam sugestiê, aby zwróciæ swe zaintereowania na wschodni± Polskê, albo np. ³±ki Beskidu Niskiego - choæ tam du¿a lesisto¶æ, mo¿e Wam (a mo¿e i mi) psuæ "klimat"

pozdr.
Abrat
PS jako odtwarzaj±cy Maronitê muszê siê skontaktowaæ z Joannitami, je¶li to ma byæ jako¶ zgodne z histori± D
Halfgar
Diabe³ ... czepiasz siê ...

Abrat ... to by³y tylko propozycje do¶æ lu¼ne. Mo¿na to zamieniæ na np wykradanie dokumentów, zabójstwo, próbê przekupstwa oddzia³ów i tak dalej. Nazwij to medieval-skautingiem i ja siê nie obra¿ê. Chodzi mi tylko o to, ¿eby by³o atrakcyjniej przez kilka dni, no i o to, ¿eby¶my poczuli klimat krucjat i staræ muzu³nañsko-krucjatowych. Bo niby dlaczego takie imprezy maj± siê ograniczaæ do jednej czy dwóch bitew dziennie?? Ca³a zabawa polega na tym, ¿eby zrobiæ "co¶ wiêcej". Co do lokalizacji to niekonieczie pustynia. Mo¿na poszukaæ innych równie ciekawych miejsc. smile.gif
Robert Diabe³
CYTAT(Halfgar @ 10:54 21.09.2006) *
Diabe³ ... czepiasz siê ...


Nie czepiam. To do¶æ istotna ró¿nica w nazewnictwie. To tak jakby¶ miecz nazwa³ szabl±. smile.gif
Halfgar
Juz zmieni³em ... cieszysz siê :D ... ukradniemy wam chor±giew :D
Glendziol
Salve!
Skoro wzywali¶cie joannitów to oto jeste¶my smile.gif . Nie odzywali¶my siê bo ostatnio zwali³o sie nam troche zajêæ organizacyjnych(Joannici z ca³ej Polski ³±czcie sie bigsmile2.gif ), ale to nie ma zwi±zku z tematem. Sprawa wygl±da tak, ¿e jak s±dzê w tej chwili naprawdê ma³o która grupa(my chwilowo nie) dysponuje odpowiednim zapleczem sprzêtowym do przeprowadzenia takiego full medievalnego scautingu icon_wink.gif wiêc tak jak zauwa¿y³ Halfgar bêdzie to pewnie mo¿liwe dopiero za jaki¶ rok lub bardziej prawdopodobnie 2 lata. Jak na razie mo¿na pomy¶leæ o jakiej¶ skromniejszej zamkniêtej imprezie z nieco mniejszymi wymaganiami dotycz±cymi owego zaopatrzenia. Po prostu w tym roku w±tpiê aby mo¿na by³o zebraæ odpowiedni± liczbê zarówno saracenów jak i krzy¿owców przygotowanych sprzêtowo do takiego survivalu.
Pozdrawiam
Glendziol
Vislav
Ludzie, o jakim wyposa¿eniu wy mówicie?

To co jest potrzebne nie przekracza wyposa¿enia typowego obozowiska na ¶redniej klasy festiwalu. Czy¿by¶my byli wszyscy tylko weekendowymi rymcerzami?

Jedyne co rzeczywi¶cie trzeba dopracowaæ to namioty. Zazwyczaj s± to grzmoty wymagaj±ce specjalnego transportu. Tyle tylko, ¿e tutaj wystarcz± proste p³achty z przemy¶lanym sposobem rozstawiania aby chroni³y przed s³oñcem i ewentualnie deszczem.
Wykonanie mojego koczowniczego sp³achetka zajê³o mi jeden dzieñ, z rêcznym przyszyciem ta¶m i wystruganiem prostego stela¿a. Koc z koziej we³ny zamiast ¶piwora i kawa³ek filcu w miejsce karimaty.

Do tego co¶ do niesienia gratów. I znowu swój plecak zrobi³em z typowego kosza wiklinowego w ci±gu jednego dnia.

Rok albo dwa lata to ca³a wieczno¶æ.

pozdrowienia Vislav
Glendziol
plecaki torby ok ale z tego co zrozumia³em to pomys³ polega na stworzeniu czego¶ w stylu wêdrownego obozu wojskowego. Ekwipunek bojowy przeciêtnego "rycerza" wa¿y oko³o 25kg. Dochodzi do tego namiot, sprzêt kuchenny i ekwipunek osobisty. Mozna do tego doliczyæ tak¿e zapasy wody i ¿ywno¶ci bo jako¶ nie widzê przy takich zasadach biegania do pobliskiego sklepu. Patrz±c na powy¿sze mam wra¿enie, ¿e bez wozu sie nie obêdzie.
Swoj± drog± mo¿e nale¿y zacz±æ dyskusjê od ustalenia g³ównych za³o¿eñ takiej imprezy a dopiero potem mozna by pomy¶leæ nad miejscem i innymi szczegó³ami. Pomys³, który narodzi³ siê na I³¿y zak³ada³ zrobienie ma³ej kameralnej imprezy. Dwa obozy, saraceni i krzy¿owcy oraz jaki¶ w±tek fabularny-co¶ w stylu tegorocznej Mazowii(¿a³ujê ¿e nie mia³em okazji na niej byæ icon_sad.gif ). Przegl±daj±c temat dosz³em do wniosku, ¿e pomys³ rozwija siê w znacznie powa¿niejsze przedsiêwziêcie. Je¶li co¶ b³êdnie odczyta³em to przepraszam ale odnios³em wra¿enie, ¿e rozwa¿amy w³a¶nie co¶ takiego jak odtworzenie takiego ruchomego obozu.
pozdrawiam
Glendziol
Vislav
Witam

Nie posiadaj±c koni, taborów i giermków nie odtwarzam rycerza tylko wêdrowca.

Co fabularyzacji - wyruszaj±c na wyprawê zimow± razem z przyjació³mi zabieramy wyposa¿enie na plecy i wêdrujemy. Nie s± potrzebne do tego ¿adne dodatkowe barwne historie. Sama podró¿ w odmiennych realiach jest wystarczaj±cym prze¿yciem.

Wracaj±c do zamierzeñ zawsze na pocz±tek w ramach mini-fabu³y mo¿na odtwarzaæ dwa oddzia³y zagubione gdzie¶ na pustkowiach, bez taborów i wierzchowców. Ka¿dy ma tyle sprzêtu i wyposa¿enia ile potrafi unie¶æ. Bardziej nastawia³bym siê na realia wêdrówki i ¿ycia obozowego ni¿ barwne fabu³y do odegrania. To z pewno¶ci± mo¿na wykonaæ ju¿ w przysz³ym roku.
W kolejnych edycjach program mo¿na poszerzaæ i urozmaicaæ korzystaj±c z nabytych do¶wiadczeñ.

pozdrowienia Vislav
Halfgar
CYTAT(Vislav @ 23:45 21.09.2006) *
Wracaj±c do zamierzeñ zawsze na pocz±tek w ramach mini-fabu³y mo¿na odtwarzaæ dwa oddzia³y zagubione gdzie¶ na pustkowiach, bez taborów i wierzchowców. Ka¿dy ma tyle sprzêtu i wyposa¿enia ile potrafi unie¶æ. Bardziej nastawia³bym siê na realia wêdrówki i ¿ycia obozowego ni¿ barwne fabu³y do odegrania. To z pewno¶ci± mo¿na wykonaæ ju¿ w przysz³ym roku.
W kolejnych edycjach program mo¿na poszerzaæ i urozmaicaæ korzystaj±c z nabytych do¶wiadczeñ.

pozdrowienia Vislav


I o to mi ca³y czas chodzi. Ka¿dy ma tyle sprzêtu ile uniesie na grzbiecie ... ³±cznie z uzbrojeniem. Glendziol mój sprzêt bojowy zobaczysz na I³¿y i te¿ lekki nie bêdzie, ale dam radê to wszystko przetargaæ na miejsce obozowania:) Poza tym ... zawsze mo¿ecie spaæ na ziemii ;)
Glendziol
Salve!
Swoim sprzêtem bojowym sie specjalnie nie martwiê. Odtwarzam ¿o³nierza piechoty wiêc zbyt wiele do targania na grzbiecie ale wiem ile maja do noszenia ci co odtwarzaj± rycerstwo i o nich sie g³ównie martwiê. Wci±¿ zastanawia mnie jednak formu³a ca³ej imprezy. S±dzê, ¿e mo¿e to wygl±daæ w ten sposób:
1. Wybieramy jaki¶ spory w miarê bezludny obszar
2. Przyje¿d¿amy do okre¶lonego miejsca gdzie mozna bezpiecznie zostawiæ samochody i inne XX-wieczne zabawki
3.Dzielimy sie na dwie grupy i maj±c ze soba zapasy i sprzêt na jakie¶ 2-3 dni ruszamy w drogê
Celem mo¿e byæ dotarcie jako pierwsi do jakiego¶ punktu, znalezienie i zlikwidowanie przeciwnika i co tylko bysmy wymy¶lili. Oraz przede wszystkim prze¿ycie tych dni maj±c tylko to co zabrali¶my ze sob± devil.gif . Oczywi¶cie ca³y sprzêt musi byæ zgodny z odtwarzanym okresem. Grupy mog³yby startowaæ z ró¿nych punktów lub wychodziæ z du¿ym odstêpem czasowym ale to jest do za³atwienia.
Przy tej formule zabawy niewielu mia³oby ze sob± pe³ne opancerzenie ale to jest nie jest chyba tak istotne. Taki medievalny survival móg³by byæ ca³kiem ciekaw± imprez± smile.gif
Pozdrawiam
Glendziol
Vislav
Witam

Mniej wiêcej o czym¶ takim mysla³em. Pozostanie tylko okreslenie miejsca i terminu. No i oczywi¶cie sprawdzenie ilu mamy chêtnych na taka eskapadê.

pozdrowienia Vislav
Tomic
Vislav chêtnych bêdzie tyle co zawsze, czyli na Freha wszyscy, a potem z trzech, czterech
pozdrawiam
Abrat
ano tak, ponewa¿ nasze XXI wieczne realia ¿ycia skutecznie wyeliminuj± du¿± czê¶æ tych, którym siê marzy ... tym razem nie kurna chata ale w okolicy tego. Nawet nie ma co wymieniaæ co nas zatrzymuje, ka¿dy wie swoje.
Ale pomys³ medieval scauting jest niez³y. Je¶li wyleczê rany cool.gif i mnie tylko z domu pusz± moje kobiety to siê chêtnie do³±czê.

Abrat
Rita
Ech... Marzy siê marzy... Ale nie ten okres. W zamian siê chyba per pedes na pielgrzymke w stroju wybiore, takiego mi smaku narobili¶cie smile.gif

Powodzenia!
rossomak
Sława! Czyżby pomysł upadł?
Byłem ostatnio z łuczkiem na Pustyni a strrrrasznie wiało! Piasek w ustach , oczach ,nosie , wszedzie!Ledwo dało sie iść a strzelać zwłaszcza pod wiatr to już wcale smile.gif Tumany piachu gnanego porywistym wiatrem siekącego po odsłonietych miejscach jak szpilkami.
Ciekawe jak obóz przetrwał by w takich warunkach.
Nie chcę wiedzieć co się dzieje na wiekszej pustyni...
bigsmile2.gif
Vislav
Witam

Warto by siê przekonaæ, ale jako¶ chêtnych brak. crazy.gif

pozdrowienia Vislav
jasmin
na miejsce symulacji wystarczy wybrac tylko wybrzeze, wiele szlakow turystycznych idzie wzdluz brzegow w odleglosci 100 do 1000 metrow; niekiedy plaza ma 200 metrow szerokosci;
w ciagu dnia straszna siekiera od slonca w nocy wieje od morza i zimno ...
rossomak
Myślę że wybrzeże to jednak trochę inne warunki,może i wietrzne ale nie widziałem nad morzem a bywałem tam często wysokich na kilkanaście metrów tumanów piachu gnanych wiatrem a to chyba zapewnia imitację pustynnych warunków.
W każdym razie jak uda mi się wynegocjować z moja lepszą połową jakiś wolny termin smile.gif to wybiore się na Pustynię w pełnym rynsztunku bojowym na "spacerek " z noclegiem.
Vislav
CYTAT(jasmin @ 22:39 25.03.2007) *
na miejsce symulacji wystarczy wybrac tylko wybrzeze, wiele szlakow turystycznych idzie wzdluz brzegow w odleglosci 100 do 1000 metrow; niekiedy plaza ma 200 metrow szerokosci;
w ciagu dnia straszna siekiera od slonca w nocy wieje od morza i zimno ...

Witam

Gdyby byli chêtni - mogê tak± wyprawê brzegiem Ba³tyku, na po³owê wrze¶nia zaplanowaæ. Odcinek ¦winouj¶cie-Dziwnów to by³oby ok.30 km, w sam raz na dwa=trzy dni. Za Miêdzyzdrojami s± bardzo ciekawe wyrze¿a klifowe. Burz piaskowych raczej trudno siê spodziewaæ, ale mo¿e byæ ciekawie -szczególnie przy silnych wiatrach. Ró¿nice temperatur miêdzy dniem, a noc± bywaj± du¿e.

Z wielu wzglêdów grupa mog³aby liczyæ do 10 osób.

pozdrowienia Vislav

p.s. ca³a trasa pla¿± po sypkim piasku, noclegi równie¿ na pla¿y - aby nie by³o zbyt ³atwo

----------------------------------------------------------------------------------
CYTAT(rossomak @ 22:54 25.03.2007) *
My¶lê ¿e wybrze¿e to jednak trochê inne warunki,mo¿e i wietrzne ale nie widzia³em nad morzem a bywa³em tam czêsto wysokich na kilkana¶cie metrów tumanów piachu gnanych wiatrem a to chyba zapewnia imitacjê pustynnych warunków.
W ka¿dym razie jak uda mi siê wynegocjowaæ z moja lepsz± po³ow± jaki¶ wolny termin smile.gif to wybiore siê na Pustyniê w pe³nym rynsztunku bojowym na "spacerek " z noclegiem.


Witaj Rossomak

Gdyby Ci siê uda³o po wyprawie zamie¶ciæ opis i trochê fotek - by³oby wspaniale. Wiem, ¿e to trochê niehistoryczne (cyfrówka), jednak warto pokazaæ innym. Zawsze jestem ciekawy sposobu organizacji obozowiska i wyposa¿enia bytowego.

pozdrowienia Vislav
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.