Mój skromny referat: sakrament chrztu a mentalno¶æ ¶redniowiecza. Oczywi¶cie nie wyczerpujê w nim ca³o¶ci problemu ale my¶lê, ¿e uda³o mi siê wy³apaæ, je¶li nie najwa¿niejsze, to do¶æ ciekawe wiadomo¶ci. Praca powsta³a rok temu. Jak bêdzie gdzie, wrzucê j± na stronê Husyckiej Kompanii.
Pocz±tkowo chrzest odbywa³ siê przez potrójne zanurzenie calego cia³a w wodzie, chrzczono doros³ych. Od XIII wieku sposób chrzczenia zmieniono na polanie g³owy noworodka wod± przechowywan± w chrzcielnicy <Dzieje religijno¶ci w Europie Zachodniej>. Od XIV wieku chrzest przez pokropienie by³ ju¿ dominuj±cy <Grzech i strach>.
Chrzczenie niemowl±t poci±gnê³o za sob± odej¶cie od tradycyjnych terminów w jakich odbywa³a siê dotychczas ta ceremonia tzn: noc Wielkanocn±, Zielone ¦wi±tki (Zes³anie Ducha ¦w., Pentecost - 50 dni po Wielkanocy) i Trzech Króli. Zasada chrzczenia tylko w te dni by³a utrzymywana od Karolingów <Dzieje...>
Zalecano chrzest w ci±gu 24 godzin od narodzenia. Doros³ych chrzczono w 2 przypadkach: pogan i ¯ydów po konwersji na chrze¶cijañstwo oraz gdy bezsprzecznie udowodniono, ¿e chrze¶cijanin nie by³ chrzczony w dzieciñstwie <Dzieje...> lub chrzcz±cy pope³ni³ powa¿ny b³±d albo herezjê (nie wystarczy³ b³±d gramatyczny ale b³±d taki jak na przyk³ad matris zamiast patris). Ponowne chrzty by³y udzielane bardzo niechêtnie, za wa¿ny uznawano tak¿e udzielony przez heretyka <List papie¿a Zachariasza do Bonifacego>.
W XIV wieku czyli w okresie, w którym by³ ju¿ ugruntowany chrzest niemowl±t zaczê³y siê dywagacje na temat tego jaki jest los niechrzczonych dzieci zmar³ych zaraz po porodzie.
Refleksja ta zaowocowa³a powstaniem sanktuariów odroczenia (fr. a repit). Pierwszym znanym przypadkiem jest datowane na 1387 rok sanktuarium w okolicach Awinionu. Niektóre sanktuaria przetrwa³y do XX wieku. W samej Francji by³o 220 tego rodzaju miejsc. Notowane s± te¿ w Belgii, Szwajcarii, Niemczech, Austrii, W³oskich Alpach. <Grzech...>
Do sanktuariów znoszono zmar³e bez chrztu dzieci, czêsto dokonuj±c ekshumacji. Po umieszczaniu zw³ok w sanktuarium oczekiwano wskrzeszenia. Gdy pojawia³a siê oznaka ¿ycia (mog³o to byæ poruszenie siê, rumieniec) wygl±da³o to tak, ¿e np. po ogrzaniu zw³ok w pobli¿u ognia skóra zmienia³a kolor [w ogóle by³y z tym niez³e przekrêty, warto przeczytaæ, kawa³ek Grzechu... opisuj±cy ten fragment ceremonii]. Wtedy natychmiast przystêpowano do chrztu po czym dziecko "spokojnie zasypia³o". "Ko¶ció³ oficjalny" od XV wieku odnosi³ siê wrogo do idei sanktuariów. <Grzech...>
Jakie konsekwencje przypisano brakowi chrztu?
Przede wszystkim zmar³e bez chrztu dziecko skazane zosta³o na niemo¿no¶æ po³±czenia siê z Bogiem co by³o motywowane niezmyciem grzechu pierworodnego. Dziecko takie trafia³o do "otch³ani", która nie jest piek³em lub, zgo³a, do piek³a. Czasem ³±czy³o siê to z wiar±, ¿e takie dziecko mo¿e wróciæ na ziemiê pod postaci± ma³ego upiora lub skrzata. <Grzech...> (Lepsza pewno¶æ czego¶ z³ego ni¿ niepewno¶æ totalna.)
Po drugie: niechrzczone dzieci nie mogly byæ chowane na katolickich cmentarzach (napiêtnowanie rodziny).
Po trzecie: rodzice, którzy dopó¶cili siê zaniedbania i nie ochrzcili dziecka przed jego ¶mierci± w czasie S±du Ostatecznego mieli byæ oskar¿ani przez to dziecko. W ogóle na rodziców spada³a odpowiedzialno¶æ za brak chrztu dzieci. Przek³ada³o siê to na drakoñskie kary na ziemi nak³adane na kobiety dokonuj±ce dzieciobójstw. <Grzech...>
Jak silnie ugruntowana w ¶wiadomo¶ci ludzi by³a konieczno¶æ chrztu niemowl±t pokazuje to, ¿e po rozpoczêciu reformacji, protestanci - rodzice mieli ogromne problemy z powrotem do tradycji chrztu doros³ych i na ró¿ne sposoby asekurowali siê od odpowiedzialno¶ci za nieochrzczenie noworodka. <Grzech...>
Dwie refleksje Delameau, autora Grzechu i strachu:
Koncepcja "otch³ani" dla niechrzczonych dzieci ur±ga koncepcji mi³osierdzia Boga.
W ikonografii ¶redniowiecznej rzadko ukazywany jest Chrystus przygarniaj±cy ma³e dzieci, podczas gdy czêsto widok taki pojawia siê w Biblii (tam dzieci s± niechrzczone rzecz jasna).
Nie jestem do koñca pewien czy o takie rzeczy chodzi w dziale "obyczajowo¶æ" ale mo¿e trafi³em w gusta. Sorki za dziwaczne przypisy ale nie mam pe³nych opisów do opracowañ.