Nie spotka³em traktatów o szermierce konnej, poza wstawkami o zrêcznosciówkach/ ale i tak powy¿erj XVIego/.
Od do¶æ dawna /1994r./ uprawiamy szermierkê konn± / szabla, miecz /.
Walczymy i zwalamy siê w p³ytach na miecze i kopie;wielokrotnie mocniejsze prze¿ycia ni¿ na piechotê.
Mam kilka uwag do walk konnych/ to apropo ró¿nych postów na temat szermierki konnej/
B£AGAM WAS!: nie wsiadajcie na konia z broni± w rêku, je¿eli nie opanowaliscie naprawdê dobrze jazdy konnej / minimum dwa lata REGULARNYCH JAZD/.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak± krzywdê mo¿ecie wyrz±dziæ swojemu koniowi!
£atwiej jest nauczyæ walki konnej dtresa¿yste ni¿ pieszego szermierza.
Pamiêtajcie tak¿e o tym , ¿e szermierka konna sk³ada sie z ostrych zwrotów, zahamowañ, nag³ych zrywów galopem, wykonywanych przez konia, a po¶rednio przez was.
Jest to cholernie kontuzyjne dla tych zwierzaków.
Mam w swojej grupie konie które maja niesamowite predyspozycje psychiczne i fizyczne do szermierki konnej, ale z perspektywy czasu widze,¿e w³a¶nie one odnosz± najwiêcej kontuzji/ nie chodzi tu o kontuzje zadane bronia, te przy do¶wiadczonych konnych szermierzach praktycznie siê nie zdarzaj±/,mam na mysli kontuzje ¶ciêgnowe, trzeszczkowe i drobne pêkniecia ko¶ci / g³ównie rysikowe/
Je¿eli walczycie na kopie starajcie siê u¿ywaæ metalowych naczu³ków!/ nie jest to przyjemne gdy koñ od wydawa³oby siê niezbyt mocnego uderzenia/musniêcia wrêcz/ traci w kilka miesiêcy wzrok w kontuzjowanym oku.
Przy walkach na kopie arajcie siê u¿ywac poprêgów z guma /oszczedzicie koniom zapoprê¿eñ/, chyba,¿e macie niskie tylne ³êki.
Nastêpnym problemem przy walkach na kopie jest pysk konia. Rêka która przyjmuje udetrzenie trzyma tak¿e wodze.Niestety stopieñ podniecenia koni przy tych walklach wymaga czêsto ostrego kie³zna/ osobi¶cie u¿ywam pustego pelhamu lub wêdzid³a z hackamore na d³ugich czankach , oba kie³zna na podwójnych wodzach, pelham oczywiscie z ³añcuszkiem/ Podwójnych wodzy nie trzymam / tak jak powinno sie trzymaæ poprawnie/kolejno pomiedzy palcami na zaci¶niêtej d³oni, ale sk³adam je tak jak do jazdy na wy¶cigach/
tylko podwójnie/
, s³absze/wedzid³owe/ wy¿ej, ostrzejsze/ czankowe/ ni¿ej, co przy wypchniêciu mnie z siod³a podczas walki pozwala mi na ³atwiejsze wypuszczenie wodzy z mniejszym szarpniêciem za pysk konia.
Temat rzeka...
Podstaw± szermierki konnej jest klasyczna jazda konna.
Je¿eli nie czujecie siê pewnie i swobodnie na grzbiecie konia / nie chodzi mi o frywolno¶æ i beztroske / nawet nie my¶lcie o tym aby wzi±æ do rêki broñ drewniana, nie mówi±c o metalowej!
Uff! Jak na mnie to prawie traktat szermierczy...

A to mi sie nie mie¶ci³o...

No proszê, cieszê siê, ¿e i u nas kto¶ siê tym zajmuje.



Mogê daæ namiary, je¶li Ciê interesuj±. Jest tego ca³kiem sporo.

Damian,a jak siê zapatrujesz na wykorzystanie elementów jazdy western przy treningu i prowadzeniu konia w szermierce?

Jak zapatrujesz siê na ¶redniowieczny rz±d? I sposób jazdy? To klasyczna jazda konna? Czy chcia³e¶ napisaæ, ¿e podstawa to pewna i sprawna jazda konna, niekoniecznie klasyczna? Pozdrawiam
Gwyn

Tak sobie my¶lê, ¿e jak bedziesz siê czuæ pewnie je¿d¿±c na oklep w terenie (galop, cwa³, skoki przez przeszkody terenowe), kwestia sposobu jazdy (klasycznej, westernowej itp) nie bêdzie a¿ tak istotna .
Pozdrawiam

Mogê daæ namiary, je¶li Ciê interesuj±. Jest tego ca³kiem sporo.

Wielkie dziêki, bêde zobowi±zany.
Zrewan¿uje sie opisem wprowadzania ich w ¿ycie.

Damian,a jak siê zapatrujesz na wykorzystanie elementów jazdy western przy treningu i prowadzeniu konia w szermierce?

Zapewne jazda west jest znacznie blizej sredniowiecznego sposobu jazdy niz wspolczesne jezdziectwo sportowe. Siedzi sie gleboko miedzy wysokimi lekami, w bardzo niskich strzemionach i na odstawionych lydkach, z do¶æ wysok± rêk±. Ma³o prawdopodobne jednak, aby ciê¼kie rycerstwo bylo w stanie panowaæ nad koniem przede wszystkim za pomoc± dosiadu, jak robi to dzisiejszy (dobry!) je¼dziec west.
Generalnie uwa¿am ¿e droga do skutecznej walki konnej mo¼e prowadziæ przez west. Byc mo¼e bêdzie to nawet droga krótsza?

Natomiast trzeba sobie u¶wiadomiæ, ¿e wspó³czesne, je¼dziectwo sportowe czerpi±c z ca³ej historii je¼dziectwa, zawiera w sobie tak¿e doswiadczenia west. Tak samo. jak zawiera w sobie do¶wiadczenie ¶redniowiecza i XVI-to czy XVIII-to wiecznych szkó³ jazdy. Sprowadza siê to do stwierdzenia: je¼dziec wyszkolony klasycznie sportowo do pewnego poziomu ( np. klasa L WKKW), bardzo ³atwo przyswoi sobie zarówno styl west jak i dowolny styl historyczny. Po prostu czy wsadzisz go na konia w zbroi husarskiej czy w p³ytówce z kopi± czy w kontuszu i czapie - to bêdzie mu prawie wszystko jedno. I tak to, czego wymaga od siebie i konia w sporcie, jest znacznie trudniejsze. Szkoda tylko, ¼e sportowcy rzadko chc± siê bawiæ w rekonstrukcje.....

Jak zapatrujesz siê na ¶redniowieczny rz±d? I sposób jazdy? To klasyczna jazda konna? Czy chcia³e¶ napisaæ, ¿e podstawa to pewna i sprawna jazda konna, niekoniecznie klasyczna?

¦redniowieczny rz±d ; siod³o; o ile ma dobrze wyprofilowane ³awki , poprawnie rozmieszczone pu¶liska i przystu³y nie powinno sprawiaæ koniom dyskomfortu. Czekam na jak±¶ fajn± rekonstrukcje.

Ogl±da³em siod³a rycerskie w Muzeum Armii w Pary¿u i musze przyznac,¿e sprawia³y wra¿enie bardzo wygodnych dla je¼d¼ca, ³awek i terlicy nie uda³o mi sie niestety obejrzec, wiec o komforcie konia niewiele mogê powiedzieæ. Wydawa³o mi sie wrêcz, ¿e niektóre egzemplarze mia³y ³awki poprzecznie do grzbietu, co na pewno nie wp³ywa³o pozytywnie na jego pracê i ¿ywotno¶æ.

Kie³zno; chyle czo³a przed pomys³owo¶ci± ówczesnych berejterów / my¶lê tu o wiekach XV i wzwy¿v /, ³añcuszki zapobiegaj±ce szczêko¶ciskowi, ³añcuszki d¼wigniowe na podbródek, bolce przeciw wykrêcaniu jêzyka, przeciwstawna czanka d¼wigniowa z uciskiem na potylice, a wpo³±czeniu z ³añcuszkiem tak¿e /g³ównie/ na podbródek /to pierwowzór wspó³czesnego pelhamu!!/. Wiêkszo¶æ tych "patentów", oczywi¶cie w zmodyfikowanej i mocno odci±¿onej formie mo¿na ogl±daæ na dzisiejszych parkurach.
Sposób jazdy? O które stulecie Tobie chodzi? A odpowiedzi± na resztê pytañ jest w sumie to co napisa³em powy¿ej.

Pozdrawiam

G³os Moniki, jest g³osem rozs±dku...

Pozdrawiam

Trochê walki...

...i jeszcze raz

Damianie je¶li jeste¶ zainteresowany XV-wiecznymi wskazówkami, jak walczyæ konno, to zajrzyj proszê na http://www.arma.lh.pl/zrodla/zrodla.html, kieruj siê na linki do "Rossfechten", je¶li tylko kto¶ w waszej grupie zna niemiecki, to z pewno¶ci± skorzystacie ze wskazówek starych mistrzów.
Pozdrowienia
Monika

Tak, co do podstaw jazdy mia³em na my¶li zarówno ¶redniowieczny rz±d jak i sposób jazdy- równie dobrze mo¿na zacz±æ od tego, w koñcu niektóre techniki nie istnia³y jeszcze, ¿e nie wspomnê o g³êbokim dosiadzie. Rekonstrukcjê szermierki konnej trzeba zacz±æ od dawnego stylu jazdy... inaczej to jak niez³y strój ze wspó³czesnymi butami. Pozdrawiam
Gwyn

kontrowersyjne stwierdzenie...mo¿na by³oby siê k³óciæ...

Damianie,
Proszê, napisz trochê o przygotowaniu koników.
Mam dostêp do stadninki ok. 10 koni. Go¶cia, który j± prowadzi uda³o mi siê zainteresowaæ klimatem rycerskim.
Chcieliby¶my przygotowaæ 2-3 konie do lajtowych potyczek (przynajmniej na pocz±tku delikatna szermierka mieczem i pukanie siê kopiami).
Czê¶æ koni jest ju¿ uje¿d¿ona, 3 s± nie uje¿d¿one.
Jak je trenowaæ? Ile to mo¿e zaj±æ? Czy p³ochliwe konie od razu przekre¶liæ?
Jak procedowaæ z koniem nieuje¿d¿onym (np. w jaki czas po tym jak zacznie chodziæ pod je¼d¼cem, rozpocz±æ jaki¶ trening specjalistyczny?) - w szczególno¶ci my¶lê o m³odym ogierze (jest odwa¿ny i inteligentny).
Z góry serdeczne dziêki za wskazówki.
Pozdrawiam
Dentysta

Jako wieloletni zawodnik i instruktor sportowy, a tak¿e instruktor rekraacji west, chêtnie sie pok³ócê na ten temat, jest mo¿e co¶ o czym nie wiem...

Dentysto, ciê¿ko mi bêdzie odpowiedzieæ na Twoje pytania w kilku zdaniach.
Jak je trenowaæ?
Poma³u...
Ile to mo¿e zaj±æ ?
Zale¿y od sztuki. ..
Czy p³ochliwe konie od razu przekre¶liæ?
Tak, je¿eli s± w normalnym treningu wysi³kowym.


Od momentu gdy koñ przyj±³ je¼d¼ca do momentu "treningów specjalistycznych " moim skromnym zdaniem powinien min±æ minimum rok / pod warunkiem systematycznej pracy uje¿dzeniowej /. Musicie pamiêtaæ,¿e walka konna to ostre zwroty, nag³e ruszenia, zatrzymania, im wiêksza kontrola nad koniem / wychodz±ca z lepszego uje¿d¿enia konia/ tym wiêksza skuteczno¶æ w walce.
Odwa¿ny i inteligentny ogier. Pamiêtajcie o buzuj±cych hormonach u m³odych ogierów skutecznie niweluj±cych uczucie strachu.

Wybacz za tak skrótowe potraktowanie tematu, ale odpowiedzi na te pytania mog³yby zaj±æ kilka stron.
Zapraszam Ciê na zajêcia i warsztaty z walki konnej które prowadzê w w-wie na wilanowie, w wo³ominie ca³y rok i na zamku w gniewie w lipcu pomiêdzy grunwaldem i malborkiem.
Je¿eli nie spotkamy siê osobi¶cie, postaram siê w najbli¿szym czasie dok³adniej opisaæ uk³adanie konia do walki.

Dziêki Andaluzyjko!, Feniksie czy móg³by¶?...

Serdecznie pozdrawiam

Postaram siê dzi¶ albo jutro. Trochê zabiegany jestem.

Na sieci dostêpne znalaz³em tylko to:

http://www.varmouries.com/wildrose/fiore/section7.html

http://base.kb.dk/pls/hsk_web/hsk_vis.side...=rel&p_lang=eng

Ale u siebie mam sporo wiêcej, skontaktuj siê ze mn± na priva.

Jeszcze tutaj:

http://freifechter.org/cgi-bin/cowman/cont...~106~126~10~126

http://www.ubs.sbg.ac.at/sosa/webseite/fec...htbuchlanze.htm

Doskona³e, doskona³e, wielkie dziêki.

Serdecznie pozdrawiam.

Dziêki za odpowied¼. Przy okazji bytno¶ci w Wwie spóbujê Ciê odwiedziæ w Wilanowie lub Wo³ominie - bêdê siê kontaktowa³ mejlowo (proszê podaj namiar je¶li pokazykonne@op.pl jest nieaktualny).
Pozdrawiam
Dentysta

Damian,przepraszam ¿e nie odpowiedzia³am wcze¶niej,ale chcia³am sprawdziæ co na ten temat s±dz± osoby o wiêkszej wiedzy i lepszych kompetencjach ode mnie,a tak siê z³o¿y³o ¿e w ten weekend by³am akurat na szkoleniu westowym w Warszawie.
Ale do rzeczy:ta "wysoka rêka" o której mówi³e¶,jest prawid³owa tylko wtedy,gdy nazwijmy to "interweniujesz" tzn.poprawiasz ustawienie konia,normalnie je¼dzi siê z rêk± tu¿ nad grzebieniem szyjnym konia,lub wrêcz na nim,wiêc raczej ciê¿ko to nazwaæ "wysok± rêk±".
A co do ³ydek to one nie s± odstawione,co jest chyba najpopularniejszym stereotypem dotycz±cym jazdy konnej w stylu western,tylko le¿a swobodnie przy bokach konia,a to jest zasadnicza ró¿nica...
My¶lê ¿e nie dogadali¶my siê poprostu w wyniku ró¿nej interpretacji pewnych pojêæ
Pozdrowienia.

He,He w³a¶nie wszed³em przypadkiem na forum ¶wiata koni i je¿eli tamta Passia to Ty, to masz dziewczyno jaja.[boks]
Pzdr.

Bez urazy
Dobrze o tobie ¶wiadczy, ¿e polegasz na zdaniu osób kompetentnych i siêgasz do ¼ród³a
Stereotyp odstawionej ³ydki wzi±³ sie chocia¿by z prostego porównania jazdy west a jazdy klasycznej.
We¼my dla przyk³adu wyscig do beczek i skoki przez przeszkody.
Charakterystyka trzymania ³ydek narzuca siê samoistnie...
Ale je¿eli slowo "odstawiona" jest Ci niemi³e, u¿yjmy zamiennika: "czêciejnieprzylegaj±ca"

Pozdrawiam
cdn.

Szczerze Ci powiem ¿e jak do tej pory nic o tym nie wiedzia³am
Ale ja ostanio wogóle siê samych ciekawych rzeczy dowiaduje...

Za te jaja to wybacz, stawiam przy okazji piwo.
A ciekawostkami podziel siê, proszê.

Super

Nie,lepiej nie,bo powsta³yby kolejne plotki,niedomówienia itp.
Pozdrawiam.