Witam. Mam otó¿ taki dylemat odno¶nie kolczugi, któr± pope³niam od jakiego¶ czasu. Dosz³a do mnie wie¶æ, i¿ jest za drobna - ma kó³ka ¶rednicy 5 mm.
Czy taka kolczuga jest historyczna? Bo mnie szlag trafi po prostu, robiê j± ju¿ ze trzy miesi±ce, a to cholernie precyzyjna i misterna robota. Z drugiej strony - bardzo mocny z niej kawa³ek pancerza koczego - bodkin mia³ z ni± problem (dwie warstwy kolczugi).
Panowie, ratujcie przed mrokiem - zali historyczny to twór czy nie?
pod Wisby znaleziono kó³ka o ¶rednicach od 0.4 do 1.7cm [albo 1.8 albo 1.6,jako¶ tak, liczy sie bardziej ten mniejszy wymiar]
A teraz troche przynudzania.
Jaka grubo¶c drutu?Czy kó³ka nitowane?Co bêdziesz mia³ do tej kolczugi? bo taki rozmiar kó³ek to pe³en wypas mo¿now³adztwo, elita vipy i w ogóle
masz zdjêcia tej kolczugi?
heh ja mam 6 mm a najemnikiem jestem :D wszystko siê mo¿e zda¿yæ
Parlanie, przeczytaj z ³aski swojej jeszcze raz post Czubka i przemy¶l, czy aby Twoja odpowied¼ ma sens...
P.S. Zdarzyæ, tak siê to pisze.
¦rednica drutu 1-2 mm (ciê¿ko zmierzyæ). Kó³ka nitowane nie s±, lecz je¶li bêdzie trza bezwglêdnie (bo wiem, ¿e Wikole generalnie nitowali) to zanitujê. Szlag mnie trafi, a zanitujê, bo szkoda mi praktycznie pó³ roku misternej roboty...
Uzbrojenie lepsze dokupiê, je¶li bêdzie trza (w trakcie roboty jest he³m okularowy z okularem zdobionym).
Chodzi mi po prostu o to, czy moja praca posz³a w cholerê czy nie....
Jak ju¿ zacz±le¶ to skoñcz. Jest du¿a ró¿nica, czy grubo¶æ drutu wynosi 1 mm czy 2 mm, przy ¶rednicy kó³ek 5 mm grubo¶æ 1 mm by³aby ca³kiem dobra ale 2 mm to ju¿ gruba przesada. Bêdziesz mia³ koszulkê jak Frodo
Skoñczê i tak, ¿eby mieæ satysfakcjê (no i ewentualnie kolczugê na treningi).
Wzi±³em siê i zmierzy³em baaardzo dok³adnie. Kuñkretnie to wychodzi gdzie¶ 1,2 mm. Je¶li bêdzie trza to zanitujê... Chocia¿ praca syzyfowa bo na tej wielko¶ci kó³ek to wysz³o mi ju¿ ko³o trzech tysiaków kó³ek... A dopiero mam do po³owy klatki.
A dla perwersyjnej przyjemno¶ci skoñczê i tak. Jeno interesi mnie, czy bêdê móg³ normalnie jej u¿ywaæ, bez stresu ¿e mnie jaka¶ komisja wywali.
jak bedzie trzeba to zanituje... koleczka 5 mm
zdajesz sobie sprawe co piszesz, nie tak latwo zanitowac juz robionej kolczugi
a swoja droga, w kolczugach sie bardzo miniaturyzujemy, uzywano znacznie wiekszych kolek niz dzisiejsza przecietna - choc at ze nie nitujemy az tak czesto
ech co do mojej wcze¶niejszej wypowiedzi chodzi³o o to ¿e bêd±c najemnikiem mo¿e siê zdarzyæ i co¶ takiego ¿e bêdê lata³ w takiej kolczudze jak elita :D life is life...dziêki za poprawienie b³êdu :D czasem mam z tym ma³e problemy
CYTAT(Czubek)
Skoñczê i tak, ¿eby mieæ satysfakcjê (no i ewentualnie kolczugê na treningi).
Daj se luz i z tych ma³ych ogniw zrób tylko kaftan - rêkawy i dó³ kolczugi zrób z wiêkszych ogniw, a zyskany czas przeznacz na zrobienie nowej, nitowanej;
CYTAT
Wzi±³em siê i zmierzy³em baaardzo dok³adnie. Kuñkretnie to wychodzi gdzie¶ 1,2 mm. Je¶li bêdzie trza to zanitujê...
Nie zanitujesz:
a) musia³by¶ mieæ odpowiedni drut od pocz±tku, je¶li robisz ze sprê¿ynówki czy nierdzewki to odpuszczanie ogniw w gotowej kolczudze skoñczy siê ich deformacj±;
B) braknie Ci ogniwa na zak³adkê - 2mm na bidê musia³a by mieæ ¿eby wsadziæ nit, który by trzyma³, pozatym nie wyobra¿am sobie robienia zak³adki, sp³aszczania jej i dziurawienia na zaplecionej kolczudze....;
CYTAT
Chocia¿ praca syzyfowa
syzyfowa to by by³a jakby¶ zaplata³ z jednej strony kolczugê a ona by siê rozplata³a z drugiej...
CYTAT
bo na tej wielko¶ci kó³ek to wysz³o mi ju¿ ko³o trzech tysiaków kó³ek... A dopiero mam do po³owy klatki.
jak pisa³em - resztê zrób z wiêkszych ogniw - bêdziesz mia³ kolczugê na treningi;
CYTAT
A dla perwersyjnej przyjemno¶ci skoñczê i tak. Jeno interesi mnie, czy bêdê móg³ normalnie jej u¿ywaæ, bez stresu ¿e mnie jaka¶ komisja wywali.
Komisja ¿adna Cie nie wywali - komisje zwracaj± uwagê na ubiór cywilny (to szczególnie) i inne tekstylia, na he³my, elementy p³ytowe i czasami czy broñ aby na pewno têpa; zwrócenie komu¶ uwagi ¿e ma za ma³e ogniwa w kolczudze nienitowanej by³oby jak zwrócenie uwagi ¿e ma nieodpowiedni± owijkê na glanach - czyli po prostu czepianie siê szczegó³u w ca³kowicie ahistorycznej ca³osci;
pozdr;
opyros
Rêkawów d³ugich nie planowa³em robiæ (mia³y byæ krótkie). Ale wszystko mo¿e siê zmieniæ
Kolczugê skoñczê tak czy fak. Bêdê mia³ t± przyjemno¶æ.
Dobra, fakt... Nitowanie mogê sobie wsadziæ. No, ale trudno... Przynajmniej treningowa kolczuga bêdzie cholernie mocna.
Z wiêkszych kó³ek robiæ nie bêdê, bo mam sporo naciêtych ju¿ tych ma³ych, wiêc by³oby to marnotrawstwo.
Dziêki za pomoc.
Najlepiej na pocz±tku zpytaæ siê innych o wszystkie szczegó³y, w koñcu nie mo¿na pope³niæ gafy robi±c wojowi z VI wieku smocz± ³uskê. A propo ma³ych ogniw to wa¿ne jest dok³adne zamykanie kó³ek, bo kolczuga zrobiona niedok³adnie wymaga czêstego ³atania, a ³atanie jaki niektórzy pewnie siê przekonali mo¿e wyprowadziæ cz³owieka z równowagi
Primo smocza ³uska jest mroczna...secundo ³atanie 6 mm kó³ek nie tylko wyprowadza z równowagi ale sprawia ¿e cz³eka krew zalewa :D jak mi przysz³o t± moj± po³ataæ to my¶la³em ¿e siê za³amie
Czubek we¼ zrób z tej kolczugi bezrêkawnik i sprzedaj j± na allegro, a za kase któr± zarobisz zrób/kup sobie now± i jeszcze ci troche zostanie.
Pozdr.
Na Wolinie znaleziono kawa³ek kolczugi.
Na cmentarzysku M³ynówka w grobie .
Jak poszukam to napisze jaki to grób - numer itp.
Kawa³ek kolczej plecionki wielko¶ci sliwki wêgierki (wtopione w kawa³ek dziegciu lub smo³y ) dlatego czesc kó³ek zachowa³a siêidealnie.
Srednica wewnêtrzna oczka to 5mm (wszystkie mierzone mia³y tak± srednicê - a by³o ich ok 15) grubo¶æ drutu 1mm .Drut o przekroju okr±g³ym . Nitowana na 1 nit (z okr±g³ymi ³ebkami z obydwu stron).
Prawie nie ma zgrubienia w miejscu nitowania - wszystkie nitowania dok³adnie obrobione na g³adko.
Dzie³o sztuki.............
Datowane na ok XIw.
Wszelkie dane wymiarowe zmierzy³em sam osobiscie.
Wiec twoja kolczuga jest naprawdê na poziomie.
owszem mardinusie, znalazles potwiedzenie historyczne
ale jesli mowimy o reactingu dokladnym, to czy pasuje koles w stroju zwyklego woja z kolcza 5-6 mm ????
no jakby jarla robil to jeszcze, ale reszta stroju musi to nadganiac
Moim zdaniem tak.
Ten grób raczej nie by³ grobem Jarla.
Nie by³o w nim bardzo zdobionych sprzêtów - brak z³ota.
Niestety po poszukiwaniach stwierdzi³em ,¿e opracowanie tych wykopalisk w formie ksi±¿kowej gdzies mi zagine³o (ktos pewnie nie odda³
)
Nie mogê dok³adnie podaæ wyposarzenia tego grobu - pamietam ,¿e by³y tam jakie¶ militaria ....
- nie wiadomo czy ten skrawek kolczugi to czesc wiekszej ca³o¶ci - czy tylko skrawek schowany jako talizman?, pami±tka? trofeum? dar grobowy? które ten wojownik mia³ przy sobie.
Lecz przyjmuje siê najprostrze wyja¶nienia - czyli by³ to wojownik ubrany w t± kolczugê.
Mog³abyæ to kolczuga zdobyczna - przez w³a¶ciciela uwa¿ana za najwiêkszy skarb (za nic w ¶wiecie nie chcia³ jej sprzedaæ) bo maj±c j± lepiej by³ chroniony , oraz móg³ uzyskaæ wiêksz± kwotê za wynajêcie go jako np ochroniarza.....
Mo¿e ochrona w³asnego zdrowia tego wojownika by³a jego obsesj± - i ca³y swój maj±tek zainwestowa³ w t± kolczugê.
To tylko gdybania -
Ale fakt jest taki ,¿e wojownik ten nie by³ (nam nic o tym niewiadomo) zbyt bogaty.
no to niezla zagadka jak to tam sie trafilo :/ a czy byly tam jeszcze jakies inne fragmenty pleconki ??
Witam.
Nie - nie by³o.
Ten kawa³ek lerza³ w okolicy serca - tak wnioskujê z rysuneczka sytuacyjnego z ksi±¿ki.
Reszta sie nie zachowa³a....
Nic dziwnego - przy tak cienkim drucie..
Mo¿e dosta³ ranê w okolicy serca - a w ranê na polu bitwy w³orzono co¶ na kszta³t opatrunku- czopu wykonanego miêdzy innymi z dziegciu (jest silnie bakteriobójczy)
skoro ju¿ gadacie o ¶rednicach i grubo¶ciach drutu to skorzystam. mam pytanko w³asnie zaczalem robic kolczugez drutu 1,6mm(dok³adnie smierzone precyzyjn± suwmiark±) ¶rednica 9mm. niebêdzie za s³aba?? pytam wcze¶niej ¿eby pozniej nie traciæ zdrowia na ci±gle naprawianie
Chyba nie bêdzie taka z³a... W sumie jak na pocz±tek to bêdzie fajna, a pó¼niej mo¿e pos³u¿yæ jako treningowa lub bajdana :P
Uda³o mi siê dorwaæ cyfrówkê i zamieszczam oto fotki kolczugi, któr± do tej pory uda³o mi siê wydziergaæ. Kóka du¿e w porównaniu s± wykonane z podk³adek sprê¿ynowych, grubo¶æ 2 mm ¶rednica wewnêtrzna 9 mm. Taki ma³y ¶cieg zrobi³em, coby by³o widaæ ró¿nicê.
Tak dla dowcipu powiem, ¿e dopiero kilka dni temu zrobi³em nawijarkê do sprê¿yn... Wcze¶niej nawija³em rêcznie na drut :P
Kolczugi sprzedawaæ nie zamierzam, zbyt du¿o w³o¿y³em w ni± pracy. Zrobiê d³ugo¶æ mniej wiêcej do biodra, krótkie rêkawki. Jeszcze miesi±c, dwa roboty. Na wakacje bêdzie. Ja jestem zawziêta bestia :P
£atanie nie jest takie straszne :P Tylko po pó³ godziny mo¿na dostaæ oczopl±su. Ale je¶li dobrze siê zaciska kó³ka to wszystko gra i rzadko siê roz³azi, a jak ju¿ to jedno pojedyncze kó³eczko, a nie ca³a horda. Generalnie to skubañstwo jest solidne.
po³owa? chyba troszke wiecej. ja mam dopiero dwa ¶ciegi:) i mam pytanie. jak j± robiæ oddzielnie przód i ty³ i na koniec ³±czyæ czy razem taki d³ugi p³at? ty tak masz prawda? pyta³em kolesia mówi³ ¿e ma oddzielnie wiec juu¿ sam nie wiem:)
jak masz dwa takie du¿e p³aty to dorabiasz ramiona i po bokach ³±czych 4 kó³ka jednym jak to w tym ¶ciego zazwyczaj bywa albo jednym ³±czysz 2...www.moonforge.prv.pl tam chyba co¶ o ³±czeniu by³o ;)
Du¿ym ¶ciegiem, to siê szybciutko robi. Ja dwa ¶ciegi robiê pó³torej godziny :P
W sumie to najlepiej zrobiæ chyba najpierw takie szeleczki (co¶ jak biskupia pelerynka) na ramiona. Pó¼niej zrobiæ brzuch i plecy. Do³±czasz. Pó¼niej tylko ³±czysz pod pachami na bokach i masz koszulkê kolcz±.
To moze ja tak z grubej rury zasune. Ja wyplatam kolcza z kolek 10mm z drutu 2,2mm. Wychodzi bardzo ciezka i bardzo gesta. Kto mnie przebije? Od razu mowie ze zamierzalem robic z drutu 2mm ale koles ktory mi robil sprezyny jest idiota i nawina³ z 2,2. No to co, wyrzucic mialem?
. Moze znajdzie sie jakis chetny na allegro
mam pytanie i mam nadzieje ¿e kazdy zrozumie o co chodzi
czy u³o¿enie kó³ek ³±cz±cych pojedyncze jednostki (jednostka = 4w1) ma byæ takie jak na pierwszym czy drugim zdjêciu ?? chodzi o ich pionowe b±d¼ poziome u³o¿enie. Czy te¿ jest to obojêtne?
1)
http://priv.ckp.pl/moonforge/images/siatka...w1/Dsc00137.jpg
2)
http://priv.ckp.pl/moonforge/images/siatka...w1/Dsc00138.jpg
Grigor: Przebi³a Ciê historyczno¶æ: Kolczuga z Sinigaglia grubo¶æ drutu: 2,74 ¶rednica: 15,3; Kolczuga z Verdal gr. 2,7 ¶r. 12.
Bratomir: Na kolczudze lepiej uk³adaæ tak jak na pierwszym zdjêciu.
Pozdrawiam.
dobra dziêki bo ju¿ mi sie pomiesza³o jedni mówili ¿e tak a inni ¿e tak a dla mnie to by³o w sumie bez róznucy ale wola³em sie upewniæ
Historyczno¶c przebi³a :P Ale nie ma sensu robiæ chyba tak ciêzkiej kolczugi. Chyba, ¿e dla krzy¿owca... Zrób tunikê kolcz± z d³ugimi rêkawami :D Jaki¶ ultras to za³o¿y...
Grigor, a mo¿e zrób z tego po prostu biskupi± pelerynkê albo czepiec? A normaln± kolczugê zrób ju¿ z normalnego drutu?
Wiem, ¿e to dziwne, ale jak zrobi³em (nieopatrznie) tak jak na drugim zdjêciu, to szybciej siê kó³eczka "wytr±ca³y" z siebie a miecz rozerwa³ j± w jednym miejscu. A przy okazji wygl±da to jak smocza ³uska :]. ¦ciegi poziomo.
Wczoraj jak wzmacnia³em kolczugê przy ko³nierzu (zrobi³em jeden ¶cieg 8 w 2, bo tam siê najbardziej niszczy) to mnie naszed³ walniêty pomys³, coby nastêpn± kolczugê zrobiæ z drutu 1,2 o ¶rednicy 5-6 mm, splotem królewskim albo 1 w 6. Ale to tylko pomys³... Zrobi³em takie ³apki kolcze (s± co prawda jeszcze nie zszyte). I splot jest bardzo mocny. Królewski to jest jednak fajna rzecz.
Historycznosc mnie przebila popatrz popatrz, w taki razie przynajmniej nie bedzie to mroczna kolcza. Uwazam ze jest sens robic tak ciezka, w porownaniu do kolczej z kolek 9mm z drutu 1,6 jaka mialem okazje sie bawic, ta jest wedlug mnie bardziej sztywna i lepiej pochlania udezenia. To oczywiscie tylko moje zdanie. Co do ultrasowania. ULTRAS nie zalozylby jej bo jest nienitowana
a jest gdzies na jakiejs stronie 'rozrysowane' jak robic krolewski splot? albo jakies wyrazne zdjêcia?
Z tego co mi wiadomo splot krolewski to 8 w 2, robi sie tak jak 4 w 1 , poprostu koleczka sa podwojone, ale nie na 100 procentow. Co chcesz z niego robic? Jesli interesuja sie rozne sploty to kilka jest tutaj, tylko trzeba ze zdjec rozszyfrowywac
http://kolczuga.akcja.pl/
chocia¿by dla w³asnej wiedzy, mo¿e rêkawice, póki co mam z ,,4 w 1" i s± dobre, ale predzej bêdê bawiæ sie w ,,6 w 1" bo z tego co zd±zy³em przeczytaæ ,,8 w 1" jest ma³o historyczne, przeynajmniej na naszych ziemiach
6w1 w sumie te¿ nie by³o na naszych ziemiach tylko w kambod¿y na prze³omie XIII i XVI w
ps. czemu ten temat nie jest w temacie o kolczugach (tym co ma ponad 20 stron) tylko tutaj jest rozwijany ?
pozdr. czarnian
rozwijany? zada³em pytanko otrzyma³em odpowiedz i chyba na tyle
Witam, co s±dzicie o kolczudze z drutu 1.8 kó³ka ¶rednica 7.2 (jak to siê ma do historyczno¶ci) pozdrawiam Klepa.
do historyczno¶ci to nie bardzo wiem, bo o kolczugach oprócz ich robienia(zreszt± i tak dopiero sie ucze) za du¿o nie wiem. ale jesli chodzi o trwa³o¶æ to my¶le ¿e jak najbardziej i nie powinna byæ a¿ tak cie¿ka, no i jesli chodzi o historyczno¶æ to tez zale¿y jakiego splotu u¿yjesz
Witajcie...Poratujcie poczatkujacego... robi³em kolczuge splotem 6w1 sr. kó³ka-12mm, grubosc drutu-2 mm.
w splocie 6 w1 mia³em nieca³y rekaw(troche wiecej jak pó³)i juz wazy³ ze 3 kg(!!)
teraz robie splotem 4 w 1 , i wydaje mi sie troche za rzadka :/Co o tym sadzicie?? czy 4 w1 w takiego druta bedzie wystarczajaca i historyczna??(nie chodzi mi o ultrasny wyglad tylko o historycznosc)
pozdrawiam
"nie chodzi mi o ultrasny wyglad tylko o historycznosc"
dobre. "Ultra¶ny wygl±d" uzyskuje siê przez historyczno¶æ, wiêc muszê Ciê zmartwiæ ale je¶li bêdziesz mia³ wszystko historyczne to zostaniesz ultrasem, przynajmniej jest takie zagro¿enie. ;-D
kolejna z³a wiadomo¶æ jest taka ¿e przy ³±czeniu na styk nie bêdzie historycznie, nie mówi±c ju¿ o ultra¶no¶ci ;-D powinna byæ nitowana. Zasadniczo wiêcej da siê powiedzieæ jak okre¶lisz siê geograficznie.
Splot 6 w 1 jest raczej nie teges w Europie u¿ywano 4 w 1 no ale napisz wiêcej o Sobie to bêdzie wiadomo w którym i¶æ kierunku
Przy tak grubym drucie bezpiecznie bêdzie. Na freha pojawi³a siê kiedy¶ tabelka która pokazywa³a stosunek ¶rednicy kó³ka do grubo¶ci drutu na zachowanych kolczugach.
No có¿..skupiamy sie na XIV i XV wieku, kolczuga to jest minimum z przeszywka. Do tego kaptur kolczy, kaptur pikowany pod kolczy, nogawice kolcze.mitynki tez oczywiscie. Wiêc postanowi³em sobie kolczuge sko³owaæ...drut mam (13 kg ) wiec plote codziennie..w przysz³osci mysla³em o he³mie granczkowym na g³owe( co¶ jak templariusze uzbronenie) Co o tym myslicie?
pozdrawiam.
CYTAT(Gabol @ 19:14 09.10.2006)
No cóż..skupiamy sie na XIV i XV wieku, kolczuga to jest minimum z przeszywka. Do tego kaptur kolczy, kaptur pikowany pod kolczy, nogawice kolcze.mitynki tez oczywiscie. Więc postanowiłem sobie kolczuge skołować...drut mam (13 kg ) wiec plote codziennie..w przyszłosci myslałem o hełmie granczkowym na głowe( coś jak templariusze uzbronenie) Co o tym myslicie?
pozdrawiam.
Aj, waj ... misz-masz. Absolutnie meszugene misz-masz
. Skumbrie w tomacie...
I jeśli pytasz o "XIV i XV wiek", toś zabłądził raczej.
Tu jest średniowiecze wczesne.
Może przejrzyj najpierw forum ?
Zanim zaczniesz pytać ?
No có¿...Przepraszam Was
troche sie zagalopowa³em... ale moze udzielicie mi opowiedzi, a potem mozecie usun±æ te posty??
Witajcie!
Dawno dawno temu ju¿ za³o¿y³em ten temat i zamierzam, jak obieca³em, poinformowaæ o efektach.
Otó¿ - kolczuga jest na wykoñczeniu, skoñczy³o siê na drucie 1,2 mm ¶rednica w³a¶nie 5mm. Niestety mia³em sporo przerw w jej robieniu - kilka innych kolczug, rêkawice kolcze itepe i dopiero teraz do niej powróci³em. Dlatego dopiero teraz.
W miêdzyczasie prowadzi³em ró¿ne eksperymenta z tak± ¶rednic± kolczej. Otó¿:
- najlepszy drut przy takiej ¶rednicy to 1,4 i 1,6. Zdecydowanie obstajê przy 1,4 i z takiej teraz zrobiê kolejn±
- da siê zrobiæ z drutu 1,8 mm, ale to wygl±da rzeczywi¶cie jak koszulka Froda, jak to kto¶ wcze¶niej nazwa³. Ale ma wytrzyma³o¶æ mithrilu, przyznajê :D
Drut 2 mm jest bezsensowny (przy takiej ¶rednicy) ze wzglêdu na prost± matematykê - nie ma bacika zrobiæ z tego plecionkê, która by mog³a chocia¿ zaskrzypieæ, co dopiero mówiæ o ruszaniu... No, chyba ¿e znajdzie siê czarodziej hardcorowiec, któremu siê uda. Wtedy - szacun.
Co do nitowania... Uczê siê tego, ju¿ mi zaczyna wychodziæ. I oto da siê zanitowaæ kó³eczka o ¶rednicy 5 mm. Potrzebny jest drut co najmniej 1,4 i bardzo bardzo cienki punktak, którym przebija siê kó³eczka. Zrobi³em taki kawa³ek gdzie¶ 3 na 3. Zarêczam, ¿e siê da, tylko pozostaje kwestia sensu - poch³onê³o mi to tyle czasu, ¿e uch.
To ju¿ chyba tylko dla Olava Trygvassona czy Egila taka kolcza... Krótko mówi±c - artefakt albo hobby cz³owieka, który chce siê nabawiæ garba i ma za du¿o czasu.
Generalnie jeszcze jakie¶ 3-4 cm przed³u¿enia kolczugi i bêdzie gotowa do noszenia.
Pozdrawiam,
Czubu¶
tylko ¿e taka nitowana kolczuga zajmuj±ca tyle czasu jest bardzo historyczna i dlatego bardzo sensowna. na tym polega rekonstrukcja.
Szczerze w±tpiê, by kolczuga nitowana o ¶rednicy 5 mm by³a nawet ¶rednio dostêpna w ¶redniowieczu, zw³aszcza we wczesnym. Robie j± i zarêczam, ¿e to do¶æ karko³omne. Nawet maj±c do¶æ dok³adne narzêdzia mam z tym trochê problemów.
Normalna nitowanka to ok. Ale nitowanka tak drobna... Ciekawym, jak bêdzie z odporno¶ci± takiego nitowañca. Przekonamy siê.
Póki co koñczê tê drobn± normaln± - nienitowan±.
CYTAT
Póki co koñczê tê drobn± normaln± - nienitowan±
Przecie to w³a¶nie nitowane s± "normalne"
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.