Znakomity material. Szeroko uzywany do roznych roznosci.
Szukam sposobow obrobki. Potrzebna mi do skonstruowania kolczanu
wschodniego, zamknietego. O ile wiem, jednak mo¿na go u¿ywaæ do przeró¿nych zadañ. Da³o siê kszta³towaæ lekkie i wytrzyma³e strukturty.
Podobno dobrze chroni³ przed wilgoci±.

Material polecam uwadze. Z wstepnego rozeznania wyglada pieknie i
niezwykle obiecujaco.

Alloha !!!
Kora brzozowa faktycznie jest niez³a, ale oprócz zastosowania wprost jako materia³ ciekawe s± "ró¿no¶ci" otrzymane z niej jako z surowca.
-produktem "suchej destylacji" jest dziegieæ - idealny jako: klej/antyseptyk/sól trze¡wi±ca/wysokiej klasy ¶rodek zabezpieczaj±cy drewno/etc etc. (kolekcjonujê zastosowania
-produkt "mokrej destylacj" czyli smo³a - zastosowañ chyba nie muszê zapodawaæ

pozdrawiam
papa

Witam!
Ostatnio dowiedzia³em siê o innym, ciekawym zastosowaniu kory brzozowej. Podobno znajduj± siê w niej zwi±zki podobne w dzia³aniu do aspiryny! Jeden ze znajomych Anglików powiedzia³ mi, ¿e gdy boli go g³owa, to bierze pod jêzyk w³a¶nie kawa³ek kory brzozowej. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mo¿e warto spróbowaæ.

Pozdrawiam serdecznie,
Jasiek

To jakie¶ niesamowite rewelacje ....
Pierwszy raz s³yszê o czym¶ takim jak mokra destylacja ... hmm nie wiem nawet na czym mog³aby ona polegaæ.

Natomiast z ca³± pewno¶ci± jest co¶ takiego jak sucha destylacja drewna, czyli piroliza, inaczej mówi±c termiczny proces rozk³adu drewna bez dostêpu powietrza. I produktami tego rozk³adu s±: wêgiel drzewny, gaz drzewny (zawieraj±cy dwutlenek wêgla, tlenek wêgla, metan i wodór), destylat wodny (zawieraj±cy kwas octowy, metanol i aceton)
ORAZ !!! co dla nas najwa¿niejsze smo³a(z³o¿ona z homologów fenolu, kreozotu, gwajakolu, terpentyny, paku i in. substancji).

odpowiednio zwana w literaturze :

1. dziegciem - o ile do destylacji u¿yto kory brzozy
lub
2. smo³± drzewn± - o ile do destylacji u¿yto sczapek drewna sosnowego


to tyle w temacie dziegciu i smo³y drzewnej

Pozdrovka Watcher

Witam.
Mokra destylacja to po prostu pêdzenie bimbru .
Je¶li destylujemy zacier.....

A co do aspiryny to w³a¶nie ona pochodzi z kory brzozowej.
Badania nad w³a¶ciwo¶ciami kory brzozowej odoprowadzi³y do wyizolowania oraz zsyntezowania kwasu acytylosalicylowego który w³a¶nie jest aspiryn±.

Podobna historia jest z penicylin± (grzybki ja produkuj±ce czesto zamieszkuj± pajêczyny) a zagnieciony chleb z pajêczyn± to dobry ¶rodek na rany.

Pozdrawiam.

Wotawo ró¿ne cudeñka z kory brzozowej robi± Litwini (ja mam pude³ka i sa ekstra). To ludzie zwi±zania z muzeum w Kernave, bywaj± w Polsce:na pewno Wolin i Biskupin, byli ze dwa razy na Grunwaldzie, w tym roku mo¿e bêd± w Malborku. Podejrzewam, ¿e najwiêcej by¶ dowiedzia³ na imprezie u nich - du¿y festyn archeologiczny w Kernavie (chyba oko³o 50-60 km od Wilna), w tym roku odbywa siê od 4 do 6 lipca.

Brzoza jest ulubionym materia³em do wyrobu fiñskich ró¿nosci plecionki brzozowe; tzn z cienkich pasków kory (bez tego bialego na wierzchu) to podstawowy sposob wyrobu koszyków, rogów, toreb i ³apci nie jest to trudne tylko trzeba sie straszliwie nadziubdziac nozykiem (najlepiej fink±, przy okazji docenia sie ich ostrosc...) z tego co wiem Finowie niczym tej kory nie traktuj± po prostu umiejetnie obrabiaj± takiej samej d³ugo¶æi d³ugie paski. Potem sie je plecie co juz jest "wy¿sz± szko³± jazdy" bo s± dosc sztywne a nie mozna za bardzo zginac... Do rogów tn± troszke grubsze; do plecionek ciensze (znaczy wiêcej tego bia³ego zdejmuj±). nie umiem tego wyt³umaczyc lepiej ale finowie sa mistrzami w obróbce brzozy (koivu)
Co do w³asciwosci leczniczych brzozy to z tego co mi wiadomo w medycynie ludowej uzywano m³odych lisci przy bólach reumatycznych (ok³adano sie liscmi lub myto sie w odwarze). Podobno naleewka z kory brzozowej swietnie pomaga³a na gru¼lice, co jest nawet wyt³umaczalne: garbniki w niej zawarte niew±tpliwie zmniejsza³y kaszel. Istnieja przekazy mowieone ze drzazga brzozowa zmniejsza bol zêba (nak³uwano nia dzi±s³o obok) co jeszcze: nalewka z m³odych p¿czkow brzozy podobniez by³a srodkiem poronnym...
No, to teraz dodam jeszcze troche nauki Lisc brzozy i sok brzozy s± srodkami produkowanymi przz Herbapol. zawieraj± i stotnie kwas askorbinowy czyli popularn witamine C, olejki eteryczne, grabniki i saponiny. Co za tym idzie pobudzaja wydzielanie moczu oraz sodu z moczem (co ma znaczenie przy chorobach nerek, kamicy itp), reguluja przemiane materii, zmniejszaja obrzêki sercowo nerkowe, i pomocniczo np przy tradziku.... No, to chyba tyle o brzozie
natomiast w zyciu nie s³yszalam o robieniu aspiryny z brzozy.... moze sie z kwasem askorbinowym pomyli³o? Bo z tego co wiem wlasnie askorbinowy jest w brzozie a nie acetylosalicylowy (aspiryna)...

a, przypomnia³o mi sie: aspiryne to sie robi z wierzby, nie z brzozy; o czym zreszta swiadczy jej ³acinska nazwa Salix alba ( a aspiryna, to jak juz wspomnia³am lek salicylowy... )

No w³a¶nie - z wierzby .
Po prostu mi sie pomyli³o

Witam

Ja znam jeszcze inne zastosowanie kory brzozy,
jest ona bardzo przydatna gdyz pali sie lepiej niz papier nawet mokra,
rozpalaem juz przy jej pomocy ogniska nawet w czasie deszczu,
a kiedys udalo mi sie rozpalic ognisko po tym jak druzynowy wylal na nie wiadro wody ( to byly bardzo dawno temu jak jeszcze harcerzykiem bylem )

Pozwolê sobie odgrzaæ temat brzozowy, bo czas ku temy najwy¿szy. Nie tyle z kory co z ga³êzi na wiosnê uzyskuje siê pyszny sok. Nale¿y udaæ siê do lasu pod koniec marca i na pocz±tku kwietnia (czas zbioru ok 2 tygodni) i popatrzeæ- gdy rozwijaj± siê p±czki lub listki s± jeszcze rozwijaj±ce siê(delikatne, jasnozielone) nale¿y uci±æ uko¶nie ga³±¼ i nasadziæ na ni± butelkê. Przywi±zaæ i umocowaæ tak aby znajdowa³a siê pionowo. (warto mieæ trochê wyobra¿ni i przed ¶ciêciem sprawdziæ czy nie jest za gruba i zmie¶ci siê w butelkê!) Wydajno¶æ ok 0.5- 1.5 l na godzinê. Zdrowe i s³odziutkie. Mo¿na sfermentowaæ otrzymamy tradycyjny s³owiañski kwas brzozowy. W³a¶ciwie to powinno byæ do kuchni,ale nie wiem czy jest sens otwieraæ nowy top.
Pozdrawiam

Sok to mo¿e trochê przesadzona nazwa tego specyfiku. To po prostu woda, która wydostaje siê przez pory li¶ci z odrobin± owego "soku". Sposób stary jak ¶wiat. Jest to najlepszy sposób uzyskania czystej wody pitnej np. na Pustyni B³êdowskiej

A co do brzozy to znam jeszcze jedno zastosowanie. Otó¿ z wewnêtrznej warstwy kory m³odych pêdów po ugotowaniu powstaje cosik przypominaj±cego makaron. ¯yczê smacznego...

Pozdrawiam

To jest sok, nie woda z ewapotranspiracji. Wycieka toto z naczyñ (drewna) i ³yka, nie przez pory li¶ci, których w tym okresie niedostatek.

Analogiczne do pozyskiwania soku klonowego przez Indian kanadyjskich czy ¿ywicy z sosen (m. in. w Polsce). Mo¿na stosowaæ te¿ metody takie, jak przy ¿ywicowaniu, ale to paskudnie niszczy drzewo/

Konieczne jest dopowiedzenie. Wydawa³o mi siê to tak oczywiste ¿e niedok³adnie opisa³em pozyskanie soku. Butelkê (naczynie)nasadzamy na ga³±¼, na t± czê¶æ która pozostaje przy drzewie. Odciêta czê¶æ ga³êzi jest nam niepotrzebna. Chodzi o zebranie soku wyciekaj±cego z drzewa, nie paruj±cej z li¶ci wody.

Kora brzozowa ( te czarne , chropowate zgrubienia ) wytwarza bardzo wysoka temperature przy spalaniu . Podobno dawniej uzywali jej kowale .
Sam nie prubowalem ale sprawdze to w praktyce

O brzozie by³o ju¿ troszkê mówione w dziale kuchani http://www.freha.pl/index.php?showtopic=644&start=0

No dobra wszystko fajnie ale znowu odchodzimy od pytania pocz±tkowego. A wiêc mo¿e kto¶ zna "technologiê" obróbki kory od momêtu kiedy jest na drzewie do tego w ktorym stanowi materia³ do wyplatania czy tworzenia z niej pude³ek ko³czanów i innych takich. Mo¿e by ktos podzieli³ sie swoimi spostrze¿eniami na ten temat.

Zawiszo - tak jak wspomniala wczesniej Madleine, a i mnie bylo dane zobaczyc na wlasne oczy, to jesli chodzi np o plecionki, kory nie trzeba w zaden sposob traktowac. Wystarczy zdjac ja z drzewa, zdjac troche warstw z wierzchu (zalezy jak gruby material jest nam potrzebny) i do dziela...
Natomiast jesli chodzi o kolczany to sprawa jest bardziej skomplikowana. Kombinujemy nad tym z Gyula, ale na razie to jeszcze nic z tego. Glowny problem przy kolczanach z kory polega na tym, ze wykorzystuje sie do tego nie taka kore, jak zazwyczaj (cienka wierzchnia biala warstwe - tak do 2, maks 3 mm grubosci na starych drzewach) ale cala warste kory brzozowej (co moze miec np 1 cm grubosci, a nawet wiecej). A to juz nawet zdjac nie jest tak prosto jak zwykly berest (najlepiej oczywiscie wiosna), nie wspominajac juz o tym, ze taki surowiec, aby byl uzyty musi byc uprzednio odpowiednio spreparowany.
I o ten proces przygotowywania sie rozchodzi (przynajmniej jesli chodzi o kolczany).

Pamietam, ze gdzies mialem krotkie wzmianki na ten temat. Dotyczylo to wykorzystywania kory (lub lyka - teraz nie pamietam dokladnie) wiazowego w tradycji ludowej. Co prawda odnosilo sie to raczej do wieku XIX (moze XVIII), ale mysle, ze w tym wzgledzie metody (zwlaszcza na wsi) nie zmienily sie raczej. W kazdym razie chodzilo m.in. o dlugie (kilka miesiecy) moczenie w wodzie.
Sprobuje znalezc ten fragmient; ale to niestety dopiero kolo Swiat, bo wtedy bede w domu.

Na zdjeciach przyklady wykorzystywania kory brzozowej w Finlandii. Zdjecia pochodza z Muzeum w Tornio w Finlandii. Niestety niektore sa troche ciemne, ale mam nadzieje, ze cos widac.

cd. zdjatek

Witam!

Ostatnio na Discovery by³ ciekawy program o robieniu canoe z kory brzozowej metedami tradycyjnymi. Ciekawe by³o to, ¿e pokazano jak robiæ np deski metod± ³upania, jak ³±czyæ za pomoc± korzeni, jak zabezpieczaæ szwy itp. Program nazywa siê Ray Mears i szko³a przetrwania - budowa canoe z kory brzozowej. Na emulku tez jest dostêpny (przynajmniej by³) pod nazw± Ray Mears - Bushcraft - 2x1 - Canoe Building.

ja wykonywa³em proste naczynia z kory brzozowej. du¿o ³atwiej wyginaæ j± po uprzednim namoczeniu w gor±cej wodzie.

do produkcji dziegciu u¿ywa siê m³odej bia³ej kory czy starej czarnej?

nie musi byæ m³oda, ale chodzi o t± bia³± cze¶æ- najlepiej porozwarstwiaæ i podrzeæ na w±skie paski

Szukam jak zrobiæ dziegæ, najprostrzymi domowymi metodami ??

zapraszam http://www.freha.pl/index.php?s=&showt...ost&p=80171

pozdrowienia Vslv

DZIEGIEÆ! Nie dziegæ

Dwie ciekawe pozycje - pierwsza o wyplataniu koszy z brzozy:
http://www.amazon.com/Plaited-Basketry-Bir...pd_bxgy_b_img_b

i druga nieco obszerniej traktuj±ca temati i na pewno przyda sie przy produkcji ko³czanu:
http://www.amazon.com/Celebrating-Birch-Lo...6145&sr=8-1

[...]

O tym jak zrobiæ dziegieæ: http://www.youtube.com/watch?v=MDYlpZeQ6aw

Artyku³ o projekcie w ramach którego uda³o siê nam uzyskaæ dziegieæ: http://hellasetroma.pl/?q=projekty

Od lat z powodzeniem prezentuj± na ró¿nych imprezach historycznych pracownicy Muzeum w Biskupinie pod kierownictwem dr. Wojciecha Piotrowskiego metodê dwunaczyniow± produkcji dziegciu.

Mo¿na j± ogl±daæ na przyk³ad na imprezie "Spotkania z archeologi±-Piotrówka 2009- ¿ycie codzienne we wczesno¶redniowiecznym Radomiu"
- w Radomiu odkryty zosta³ wczesno¶redniowieczny gar dziegciarski na stanowiski Radom- Go³êbiów

Chcia³em was zapytaæ czy kto¶ z was ma zdjêcie pude³eczek/pojemników z kory brzozowej które mia³y by drewniane dno i pokrywkê. Czy ma kto¶ takowe ?
Z góry dziêki

Czy po zdjêciu kory z drzewa i oczyszczeniu trzeba j± wymoczyæ? Czy samo wysuszenie jej wystarczy? Najlepiej je¶li wypowiedzia³by siê kto¶ kto to sprawdzi³ w praktyce bo powoli zbli¿a sie sezon

Ja moczy³em. Podczas moczenia trochê pociera³em w d³oniach powierzchniê, ¿eby pozbyæ siê lu¼niejszych fragmentów z powierzchni.

Trochê pobawi³em siê z kor± brzozy i doszed³em do wniosku ¿e najlepsz± odporno¶æ na zginanie ma po oko³o 1 dniu moczenia w wodzie, jednak¿e po wyschniêciu powrotnie ta odporno¶æ spada. Najlepszym rozwi±zaniem chyba jest namoczenie kory na 1 dzieñ przed obróbk± i przetworzenie jej jeszcze w stanie mokrym kiedy ma najlepsz± elastyczno¶æ. Nurtuje mnie jeszcze kwestia tego jak podczas czyszczenia rozpoznaæ w którym momencie jest ³yko/drewno a gdzie zaczyna siê ju¿ w³a¶ciwa kora najlepsza do dalszych prac?

http://www.amazon.com/Celebrating-Birch-Lo...pd_bxgy_b_img_y - mam tê ksi±¿kê w pdf'ie zainteresowanym przesy³am na maila. Szczerze polecam!

To ja bym bardzo prosi³a, maila pode¶lê na prv.

Spokojnie mo¿na obrabiaæ korê brzozow± na ¶wierzo, 5 minut po jej zebraniu. A je¶li przesuszymy, wystarczy namoczyæ i poddaæ obróbce cieplnej (namoczyæ w kadzi i podsuszyæ obok paleniska, albo popsikaæ spryskiwaczem i potraktowaæ suszark±).

http://www.instructables.com/id/Harvesting...-Bark/?ALLSTEPS

A tak jeszcze co do mo¿liwych zastosowañ: Ötzi mia³ ze sob± dwa pude³eczka z kory brzozowej, z których jeden s³u¿y³ do przenoszenia ze sob± ¿aru z ogniska, a drugi jako generalnie zielnik (Ötzi mia³ tam kilka gatunków huby, jeden o warto¶ciach anybakteryjnych, inny idealny jako podpa³ka).

Pude³eczka z kory s± zarówno l¿ejsze of ceramicznych, jak i nie t³uk±ce siê. Wiêc je¶li bardzo brakuje Wam na wyjazdach plastiku - kora brzozowa jest Waszym przyjacielem.

Podobnie jak lipa, brzoza jest czêsto traktowana jak chwast przez Zielen Miejska. Wiec nie ma potrzeby niszczyc drzew w lesie i narazac sie dodatkowo na mandaty - w niemal dowolnym momencie, gdzies w Waszym miescie lezy sobie swiezo scieta brzoza z ktorej juz wiele nie bedzie.

Tak - praca z brzoz± papierow± to prawdziwa przyjemno¶æ. Trochê trudniej jest z nasz± brodawkowat± - ale da siê

Witam
To mo¿e ja napiszê s³ów kilka o leczniczym zastosowaniu kory brzozy.

Kora, tak samo zreszt± jak drobne ga³±zki jest ¶rodkiem moczopêdnym, przeciwzapalnym i napotnym. Bonifratrzy zalecaj± jej stosowanie przy zatruciach, nadci¶nieniu, gor±czce, przeziêbieniu, kamicy moczowej i ¿ó³ciowej a nawet niewydolno¶ci kr±¿enia i wyczerpaniu nerwowym.
Na wyk³adach z Towaroznawstwa zielarskiego, dr Ró¿añski opowiada³, ¿e u osób pij±cych wyci±gi z kory i ga³±zek nastêpowa³o wydalenie piasku i bardzo drobnych kamieni moczowych wraz z moczem.

By wykorzystaæ w³a¶ciwo¶ci kory brzozowej nale¿y przygotowaæ odwar - 3 ³y¿ki rozdrobnionej kory zalaæ po³ow± litra wody, gotowaæ 10 minut; odstawiæ na 20 minut.
Piæ 4 razy dziennie o pó³ szklanki.

Odwar z kory brzozy mo¿na zastosowaæ jako p³ukankê na przet³uszczaj±ce siê w³osy (u mojego mê¿a zadzia³a³o) oraz jako ok³ad przy stanach zapalnych oczu.

Do celów leczniczych korê pozyskuje siê wiosn±, lub jesieni±, z m³odych ga³êzi i pni Mam tu na my¶li korowinê, a nie bia³± b³onkê pokrywaj±c± korê.
Niestety (albo na szczê¶cie) kory nie mo¿na kupiæ w sklepie zielarskich, trzeba j± uzbieraæ samodzielnie.

Dodam tylko, ¿e korê suszy siê najlepiej w lekko ogrzanym, otwartym piekarniku.

Zawsze mo¿na pozyskaæ, wymieszaæ z kor± wierzby i do³±czyæ do wyjazdowej apteczki.
Pozdrawiam
Renata