Hahaha, Gwyn, na pewno o to chodzi³o Wojs³awowi
Ja my¶lê, ¿e to nie tylko toast, ale tak¿e pozdrowienie.
ale¿ to by³a merytoryczna odpowied¼ w kwestii historycznego udokumentowania owego okrzyku - dla reenactorów po 1958 roku jak najbardziej...
buziaki
CYTAT(Wojs³aw)
Móg³by kto¶ powiedzieæ co "S³awa" znaczy.
Odpowiem pytaniem:
Co dzisiaj oznacza s³owo S£AWA ?
Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
CYTAT
Witano siê tak wznoszono toasty
,
Serio ? A gdzie sa zrodla ktore moglyby to potwierdzic .. jestem ogromnie ciekaw.
Mnie siê tylko ¶miaæ (p³akaæ?) chcê jak s³yszê ró¿nych pomrocznych blackmetalowych s³owiano-wikingów, którzy zamroczeni miodem lub browarem wznosz± okrzyk "S³awa zwyciêstwu!".
Czy¿by cichaczem przemycona ma³a kalka z jêzyka niemieckiego?
Zwyciêstwo - niem. Sieg
Chwa³a/S³awa - niem. heil
Samo s³owo S£AWA na pewno ma bardzo dawne korzenie, skoro wesz³o w sk³ad mnóstwa imion s³owiañskich, a pó¼niej polskich, czeskich i ruskich typu Bogus³aw, Boles³aw, Sobies³aw, ¦wiatos³aw, Stanis³aw, Warcis³aw, Lechos³aw, Rados³aw, Deres³aw, S³awomir, Miros³aw, M¶cis³aw, S³awoj, Mieczys³aw... itp, itd. Jest to w ogóle najpowszechniej wystêpuj±cy cz³on tych imion (zrobi³em sobie kiedy¶ sam takie amatorskie zestawienie).
Ze znaczenia tych imion naj³atwiej odczytaæ funkcje przyrostka -S£AW i s³owa S£AWA, do tego tematu na pewno jest literatura.
Tego nie sprawdza³em dok³adnie, ale wiêkszo¶æ imion tych powsta³o chyba jeszcze przed albo w okresie Wêdrówki Ludów (dla S³owian VI wiek)?
No jasne. Tylko czekamy z niecierpliwo¶ci± na ¼ród³a odno¶nie wo³ania 's³awa' przy powitaniach i toastach. Pozdrawiam
Gwyn
A nie chodzi o to przypadkiem, ze siê np. ksiêcia czy inn± osobê znaczn± wita³o b±d¼ "toastowa³o" przy uczcie "S³awa ksiêciu!"? . Je¶li przyj±æ autentyczno¶æ S³owa o Pu³ku Igora, to tam np. Bojanowe gê¶le same ksi±¿êtom "s³awi³y", a utwór koñczy siê zwrotem "S³awa Igorowi Swiatos³awiczowi (...)". Pewnie w latopisach te¿ by siê co¶ znalaz³o, ale ja nie mam dostêpu, niestety.
Pozdrawiam!
Vlasta
Punkt dla Vlasty za toasty
. Czyli
S³awa funkcjonowa³aby analogicznie do rzymskiego powitania
Ave, angielskiego
Hail czy niemieckiego
Heil.
W utrwalenie tych powy¿szych formu³ mia³o te¿ na pewno swój wk³ad przet³umaczenie tymi w³a¶nie s³owami pocz±tku najpopularniejszej modlitwy chrze¶cijañstwa - ró¿añcowego
Ave Maria... (
Zdrowa¶ Maryjo...). Niestety, ich wprowadzenie w Europie Wschodniej to dopiero schy³ek I tysi±clecia, a przet³umaczenie na jêzyki narodowe nast±pi³o jeszcze znacznie pó¼niej, a Wojs³awowi chodzi³o pewnie raczej o wczesne ¶redniowiecze.
Wiadomo, ¿e s³owo S³awa, znaczy tyle co chwa³a i dobre imiê. Tyle, ¿e nie rozumiem wo³ania s³awa na powitanie ani przy toastach, bez wymieniania rzeczonego "s³awionego".
Bo niby komu ta s³awa? tobie? mnie? nam? wam???
Jak bêdziemy tak sobie nawzajem s³awiæ, to w koñcu zmienimy siê w towarzystwo wzajemnej s³awy.
Wszystkim zapewne, albo przy powitaniu - witanemu. To tak jak z powitaniem "Cze¶æ!", albo "Pochwalony!" - z d³u¿szej formy uleg³o skróceniu i funkcjonuje w tej postaci. Czyli "S³awa!" zamiast "S³awa gospodarzowi i jego zacnym rodzicom oraz wszystkim tu zebranym.... itd itp". Swój sens to ma.
Pozdrawiam! ( i wszyscy wiedz±, ze Was - nie trzeba dodawaæ, prawda?)
Vlasta
P.S. Wywali³am parê postów b. lu¼no zwi±zanych z tematem
Czyli mo¿na u¿ywac tego przywitania??
Albo zapytajmy szerzej: czy jest jaki¶ zapis / dowód u¿ywania j a k i e g o k o l w i e k innego powitania u wczesnych S³owian pó³nocnych albo choæby jakakolwiek przes³anka do u¿ywania czego¶ innego w zamian?
Je¶li nie ma ¿ a d n e j ewidencji, to chyba nawet dla ultrasów nie bêdzie zbyt wielkim b³êdem u¿ywanie tego powitania, skoro j a k i e g o ¶ u¿ywaæ przecie¿ trzeba, i to raczej nie "Siema!" (chyba ¿e wyprowadzimy to od Siemowita)
.
od Siemowita to jest "Siemo!" - ju¿ u¿ywane i zastrze¿one
A lu¼ny ksi±dz wchodz±c na lekcjê religji wita uczniów... "-Pochwa!"
Witam!
I ja zgadzam siê ze Vlast±, ¿e samo "s³awa" mog³o wcze¶niej dzia³aæ jako "s³awa tobie" itp, a potem uleg³o po prostu skróceniu do "s³awa". Swoj± drog± mi osobi¶cie wydaje siê, ¿e samo s³owo "s³awa" mog³o odnosiæ siê do osoby, do której kierujemy pozdrowienie. A gdy pozdrawiamy wiêksz± czê¶æ ludzi, chyba bardziej pasuje "s³awa wam!".
I ma³e pytanie: czy samo s³owo "s³awa" wywiod³o siê od S³owian? Czy to tylko zbieg okoliczno¶ci?
Pozdrawiam
Ukasz.
CYTAT
I ma³e pytanie: czy samo s³owo "s³awa" wywiod³o siê od S³owian? Czy to tylko zbieg okoliczno¶ci?
Kiedy¶ widzia³em jaki¶ artykulik na podobny temat - w "wyborczej" zdaje siê. Pisali o teoriach co do pochodzenia nazwy "s³owianie" - jedna z hipotez by³a taka, ¿e poprawnie jest "s³
awianie" od s³awy w³a¶nie...
Z innych ciekawych pomys³ów (przeczytane tam¿e): "s³owianie" pochodzi od S³owa (Bo¿ego, tudzie¿ tego, które by³o na pocz±tku) i ¶wiadczy o mesjanistycznej roli w dziejach... licentia poetica g³ównego martyrologa narodowego Adama M.
pozdr
Je¶li ju¿ mamy dorabiaæ ideologiê do s³owa S³owianie, to raczej na upartego moznaby powiedzieæ, ¿e nazwa S³owianie raczej odnosi siê do tych co mówi± s³owami - czyli podobnie jak my. W koñcu z takim Czechem, czy Rusinem da siê jako¶ dogadaæ, w przeciwieñstwie do takiego Niemca - czyli niemego, który nie mówi jak my i z którym dogadaæ siê nie mozna...
Tak± teoriê te¿ s³ysza³em.
A moim skromnym zdaniem wo³anie na powitanie "S³awa" jest prawie tak samo nab¼dzia³e jak silenie siê na sienkiewiczowsk± pseudorycerszczyznê.
Czyli przy toastach i aplauzie "S³awa!" jeszcze ujdzie, ale na dziñdybry pozostaje nam tylko zwyk³e "Witaj!" / "Witajcie!"...?
ja przepraszam na bogów wszelakich - nie mo¿na sobie na dzieñ dobry powiedzieæ cze¶æ?? tudzie¿ dzieñ dobry??
nie kumam ciutkê
Mo¿na. Pewnie. Nawet "Yo, ziomal!" mo¿na. Co kto lubi.
Vlasta
znaczy mo¿e inaczej - po co poszyukiwaæ dziwnych stylizowanych form wys³awiania siê? mo¿e na potrzeby pokazu jakiego¶ by³abym sk³onna zobaczyæ s³uszno¶æ czego¶ takiego.. ale poszukiwanie pseudohistorycznych form mowienia na okoliczno¶æ imprez wszelakiego rodzaju uwa¿am za ¶mieszne i bezcelowe...
bo nie widzê opcji, ¿e do kogokolwiek w czasie imprezy mówiê pseudo¶redniowieczn± ploszczyzn±..mam wra¿enie, ¿e umar³abym ze ¶miechu
taka tam refleksja
A ja nie rozumiem unikania tego za wszelk± cenê, jak diabe³ wody ¶wiêconej... To mo¿e na turniejach zamiast "Lo¿y Dam" robiæ "Lo¿ê L.asek?" Okre¶lenie "dama" - przecie¿ to takie patetyczne i ¶mieszne... I nijak siê ma do wspó³czesno¶ci.
Pewnie, przesadne "sienkiewiczowanie" mo¿e byæ komiczne, ale w odpowiedniej dawce dodaje odtwarzanej postaci wiarygodno¶ci, kolorytu! I wiêkszo¶æ ludzi tak to traktuje, jako pewn± zabawê, grê, z przymru¿eniem oka. I wsio. Dorabianie do tego ideologii nie ma sensu.
Pozdrawiam!
Vlasta
Witam,
Co do mojego podej¶cia do s³awnej
ju¿ S£AWY!!! to w sumie wg. mnie mo¿na sobie powidzieæ np. przy toa¶cie itp.Czêsto niestety s³yszy sie wymuszaie tego okrzyku przy byle okazji- szczególnie, gdy wszyscy s± ju¿ nieco walniêci (
) co sie robi po jakim¶ czasie poprostu nudne
A tak offtopic:
Mam kole¿anke, która ma na imiê "S³awa" , ciekawe jak by sie czu³a na wczesnym turnieju
Pozdrawiam, Tasi
CYTAT(Oswald)
Mam kole¿anke, która ma na imiê "S³awa" , ciekawe jak by sie czu³a na wczesnym turnieju
-
Wyró¿niona z grona
.
A tak b.t.w. - nie macie wiêkszych problemów...
?
Heh, Rabiega, wiesz, niektózy chc± wiedzieæ jak czuæ siê na turniejach i w miarê wiedzieæ, czy przypadkiem nie mrocz±, krzycz±c S£AWA WOJOM! czy inny teksty. A teraz, po przeczytaniu wypowiedzi Drzewiaka bêdê siê ¶mia³, jak kto¶ krzyknie "s³awa zwyciêstwu"
Pozdrawiam
Ukasz
Ale skoro nikt dot±d nie zabroni³ kategorycznie u¿ywania "S£AWY!" to IMHO - mo¿na.
Na pewno brzmi (w kostiumie) lepiej ni¿ "O K###wa !" tudzie¿ inne "czosnki"
.
Osobi¶cie nie mam nic do "usienkiewiczowywania" wypowiedzi - ale poka¿cie mi, kto w Ruchu robi to dobrze i z odgrywanej postaci nie wychodzi, np. 'na fajkê' itp??
Po pierwsze, zaciekawia mnie czy w zagranicznych dru¿ynach te¿ siê owego powitania u¿ywa(oczywi¶cie w innym jêzyku)
Zauwa¿yli¶cie ¿e S³awa , a spotyka³em siê jeszcze z wersj± slawa, jest podej¿anie podobne do ³aciñskiego Salwa , co znaczy poprostu Witaj. Gdzie¶ w przypisach w Potopie to by³o, i jeszcze sprawdzi³em w s³owniku. A mo¿e wiêc to ca³a afera ze s³aw± to przejêzyczenie w jaki¶ dawnych czsach rakonstukcji, do którego urobiono ideologiê.
Te¿ mo¿liwe.
Mnie najbardziej bawi fakt, ¿e dzisiaj u¿ywamy s³owa "Cze¶æ!", które w sumie znaczeniowo jest bardzo bliskie s³owu "S³awa!", a jednak wskutek przyzwyczajenia "Cze¶æ!" nas wcale nie razi, a "S³awa!" tak, i w dodatku potrzeba by³o d³u¿szej dyskusji, ¿eby kto¶ (Vlasta) zauwa¿y³ ich podobieñstwo...
Witam,
Wydaje mi siê, ¿e pozdrowienie s³awa jest dopuszczalne – pochodzi od ¶redniowiecznego prawos³awnego S³awa Bohu!
Przejrza³em wczesno¶redniowieczne ¼ród³a pisane w celu  wyszukania powitalnych pozdrowieñ i takie znalaz³em:
Ksiêga czynów Ardaszyra – ok. roku 600
- Oby¶ by³ nie¶miertelny!
- B±d¼ nie¶miertelny!
- B±d¼cie zdrowi i bezpieczni i niech wam siê dobrze dzieje!
 - Niech wasze dusze bêd± nie¶miertelne!
Szahname – 11 w.
- ¯yj szczê¶liwie!
- O godni czciciele Boga!
- Oby¶ ¿y³ do koñca czasów!
- Niech chwal± ciê ka¿de usta!
- ¯yj w rado¶ci i szczê¶ciu!
Choæ cytaty pochodz± z krêgu irañskiego, to w Szahname mamy tak¿e  znajomo brzmi±ce pozdrowienia jak:
- O s³awny! (do króla Kawego)
- O s³awni mê¿owie! (rycerze do wodzów Manuczehra)
Pozdrawiam Znicz
Ave
Kiedy¶ pewna osoba powiedzia³a mi, ¿e fajnie mówiê w stulu ¶redniowiecznym i bodaj¿e to fajnie brzmi. I otó¿ szukam ró¿nych powitañ i po¿egnañ w stylu rycerskim (znam jedynie Ave i S³awa).
S³awa
"Ave" to chyba raczej bym pozostawi³ w staro¿ytnym Rzymie, w ¶redniowiecznej Europie zwykli rycerze nie witali siê po ³acinie, nawet je¿eli j± znali.
Kto¶ kiedy¶ zwróci³ uwagê na podobne fa³szywe wyobra¿enie ukryte w tytule "Quo vadis?". ¦wiêty Piotr, ¯yd, ziomek i przyjaciel Chrystusa, spotkawszy go opodal Rzymu, zagaduje go po ³acinie: "Quo vadis, Domine?" Przecie¿ to nierealne, to tak jakby Mickiewicz na emigracji spota³ w Pary¿u dawno nie widzianego kolegê i powita³ go: "Bonjour, Monsieur S³owacki!" Absurd.
Najbardziej naturalne by³oby pewnie do kumpla "Witaj!" a do kogo¶ wy¿szego godno¶ci± - ksiêcia, osoby duchownej czy kogo¶ starszego wiekiem przy przedstawianiu "Witajcie, Panie!".
Ewentualnie z form nabytych pasuje "Pochwalony!" (skrót od tego samego co "S³awa!" od "S³awa Bohu!" u Rusinów, to znaczy od "Niech bêdzie pochwalony Jezus Chrystus!"), je¶li to kogo¶ nie razi.
Ja bym tylko doda³ ¿e u naszych wschodnich kamratów z Zaporo¿a i Siczy jeszcze niedawno (nie wiem jak dzisiaj) krzycza³o siê na toast "Na s³awu i szczastie". Jakie¶ skojarzenie?
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.