Wczym siê przenosi ³uk , np w czasie deszczu czy w d³ugiej drodze na turniej . ( jak jest taki temat to prosi³bym o link)

Pozdrawiam

Pewnie taki temat jest i zaraz nas Moderatorzy pogoni± i co gorsza bêd± mieli racjê
Mnie zainspirowa³ Grozer przysy³aj±c mi ³uk w takiej tubie z g±bki sklejonej ta¶m± klej±c±. Dziêki temu wytrzyma³ nawet starcie z poczt± polsk±, czyli znaczy siê system dzia³a w warunkach bojowych. Oprócz tego mo¿na sobie z prze¶cierad³a zszyæ pokrowiec.
pozdrawiam

Lniany worek.
Pozdrawiam
moderator

Witam

Ja co¶ takiego uszy³em sobie z niezbyt grubego filcu - taki d³ugi sajdak na ponad 3/4 d³ugo¶ci ³uku.

Filc ma tê zaletê, ¿e nie przemaka w deszczu. Ponadto du¿o lepiej chroni przed uszkodzeniami ni¿ lniane p³otno.

G±bka, ta¶ma klej±ca- nawet pokryta p³ótnem - paskudztwo

pozdrowienia

przy szyciu "pokrowca / worka" na dlugi luk polecam zabezpieczyc "dno" skora, zapobiegnie to wycieraniu sie dolnej czesci gdy oprzemy luk jednym koncem o podloge, beton

Oczywi¶cie - ale ³uk pot³uczony w poci±gu jest jeszcze paskudniejszy. Pytanie by³o, z tego co zrozumia³em, jak zabezpieczyc ³uk podczas podró¿y, a nie jak dostarczyc sobie wra¿eñ natury estetycznej. Jak siê ju¿ jedzie samochodem, to ma³ê s± szanse ¿eby zachowaæ historyczno¶æ, prawda? This is my opinion, which I strongly support!

Witam

Nie bardzo rozumiem po co wykonywaæ 2 kpl. "ochraniaczy" na ³uk jeden do poci±gu i jeden na turnieje. Na dworcu docelowym przepakowywaæ czy jak?

pozdrowienia

Nie rozumiem okre¶lenia "³uk pot³uczony w poci±gu". Co wy zamierzacie z nim robiæ? Osobi¶cie bez problemu przewozi³em wiele rzeczy poci±giem, nie widzê problemu z kawa³kiem kija.

Witam

Nie ka¿dy ³uk jest kawa³kiem kija. Grozer 3 z pewno¶ci± nie. Dba³o¶æ o broñ jest bardzo przyzwoit± cech±.

Zreszt± tradycyjne ³uki kompozytowe by³y wra¿liwe na wilgoæ i wymaga³y specjalnej staranno¶ci.

pozdrowienia

dziêki wielki

a co z zabespieczeniem strza³ a konkretniej lotek w podró¿y oczywiscie

OK. Nie chodzi mi o brak dba³o¶ci, tylko nie rozumiem, po co zawijaæ ³uk w g±bke i ta¶mê klej±c±??

Rozumiem na poczcie, gdzie wszystkie paczki s± traktowane jak worki z ziemniakami, ale przy osobistej podró¿y z ³ukiem? Deszczo-odporny worek na moje wystarcza ca³kowicie. A poci±gami PKP te¿ je¿d¿ê.

Witam
ludziska, naprawde. Ludzie wieki temu podró¿owali w gorszych warunkach i mieli swoje sposoby na ochrone broni, ceramiki itp przed wilgoci±/wod±/uszkodzeniem. Wystarczy poczytaæ i zrekonstruowaæ i.....siê mo¿ecie mi³o zdziwiæ. Ja mam grozera od 3 lat i nosze go w filcowym pokrowcu i jest git. Strza³ te¿ nie oklejam piank± tylko trzymam w ko³czanie z zamkniêciem. Zrobiony ze skóry, drewna i kleju kostnego. Bez ta¶my:((
pozdro, ¿ycze troche wiêcej zaufania do wynalazków z przed xxxlat

Witam!
Mi lniany worek zdecydowanie wystarcza. No fakt, jak tu wspomniane lepiej podszyæ skór±. Na strza³y oczywi¶cie ko³czan.
Fakt nigdy nie wozi³em ³uku w jaki¶ ekstremalnych sytuacjach (poci±g na ten przyk³ad), ale widzia³em foty znajomych jak taszcz± ca³e bagarze razem z ³ukami i strza³ami w... autokarze

Pozdrawiam
Ukasz.

Witam
ja widzia³em co¶ takiego ;
worek uszyty ze skóry ( brak przetaræ przy jakimkolwiek opieraniu, pocieraniu i zahaczaniu ) wype³niony sianem, piórami i kawa³kami we³ny i lnu w celu zabezpieczenia przed uszkodzeniami
takie rozwi±zanie jest chyba historyczne, nie mroczne i dobrze chroni±ce.
co wy o tym my¶licie ??

pozdrawiam Krzysztof

Witam

1. Czy jest historyczne? nie wiem, nie spotka³em siê z opisem takiego rozwi±zania. Pytanie podstawowe:
kto? gdzie? kiedy? i po co? mia³by z czego¶ takiego korzystaæ (oczywi¶cie historycznie).

2. Czy jest mroczne? U¿yte s± materia³y naturalne - reszta jak wy¿ej.

3. Czy dobrze chroni? Wygl±da na bardzo dobre opakowanie czego¶ wyj±tkowo cennego, u¿ywanego okazjonalnie - reszta j.w.

Wracamy ponownie do problemu dwóch oddzielnych pokrowców. Nie wiem jak sprawdzi³oby siê co¶ takiego przy d³ugotrwa³ym deszczu na zewn±trz. Wyobra¿am sobie suszenie mokrej zawarto¶ci.
Co z funkcjonalno¶ci± takiego pokrowca. Oprócz dobrej ochrony przed uszkodzeniami i wilgoci± powinien umo¿liwiaæ sprawne i szybkie wydobycie ³uku.

Dobrze uszyty fukcjonalny pokrowiec z filcu spe³nia wszystkie te wymogi. Je¿eli nawet nawilgotnieje w deszczu ³atwo go mo¿na wysuszyæ. Zreszt± opinia WRzewuskiego "przedstawiciela koczowników" jest bardzo wa¿na. Kto jak kto, ale w³a¶nie oni dobrze wiedzieli jak± warto¶æ przedstawia ³uk.

pozdrowienia

Dobrym pomys³em do przewo¿enia strza³ w sytuacjach, gdy chcemy je uchronic przed wzrokiem postronnych i niepotrzebn± ciekawo¶ci± (np. poci±g, autobus itd.) jest plastikowa tuba na mapy czy rysunki. Kompletnie nie rzuca siê w oczy.

Witam

Nie zabardzo rozumiem dlaczego kto¶ chcia³by chroniæ ³uk przed wzrokiem osób postronnych Trzeba byæ dumnym z ca³ego RR. Dla przyk³adu podczas pewnego wakacyjnego wyjazdu opodal warszawy ja z kilkoma kompanami zostali¶my zatrzymani na kotrolê prewencyjn± <czy jako¶ tak> przez tamtejszych policjantów. Chyba wydawa³o im siê ¿e jedziemy na mecz <odbywaj±cy siê niedaleko> aby postrzelaæ do kibiców .Wypytywali nas o ³uki, po co nam itp. Byli¶my bardzo kulturalni i jak zajecha³ nasz pks odpu¶cili sobie <równie¿ z tego powodu ¿e nie mogli skontaktowaæ siê z kim¶ kto mia³ sprawdziæ nasze dane >

Co do kwestii przechowania ³uku podczas podró¿y to nikt z mojej kompanii nie dorobi³ siê jeszcze w³asnego pojazdu, który móg³by wyci±gn±æ na drugi koniec polski, dlatego te¿ zawsze je¼dzimy poci±gami i pksami. Wszyscy u¿ywamy zwyk³ych lnianych pokrowców, mój bisok obity skór± ¶wietnie siê trzyma ju¿ prawie 2 sezony. Kwestia tego czy ³uk bezpiecznie dojedzie zale¿y od tego czy wrzucimy go od tak sobie do luku baga¿owego czy po¿remy siê troche z kierowc± a¿eby mo¿na by³o wej¶æ z "tymi kijami" na koniec autobusu <zawsze siê udaje>. Oczywi¶cie pokrowiec z filcu napewno stanowi lepsze zabezpieczenie, aczkolwiek len wystarczy.

Kwestia poczty polskiej to ju¿ ca³kiem inna bajka, gratuluje kazdemu kto wys³a³ towar tak, ¿e ten dotar³ w ca³o¶ci

Pozdrowionka

Hmm... jak widzê mnogo¶æ tu pomys³ów- Przewa¿nie skomplikowanych:) Ja wyznajê prostotê i do przewo¿enia ³uku uzywam futera³u do shinaia kupionego w sklepie z akcesoriami do kendo. Futera³ uszyty jest z w miare sztywnego materia³u nieprzemakalnego, jest zapinany na zatrzaski i ma po ¶rodku szeroki pas umo¿liwiaj±cy noszenie ³uku na plecach. Naprawde wygodna sprawa! W dodatku kosztuje tylko 20 z³otych.
Zanim kupi³em profesjonalny futera³ urzywa³em samoróbki zszytej ze starego p³aszcza zakupionego w lumpeksie.
Jednym s³owem nieco kreatywnosci i gotowe:) nietrzeba udawaæ larpowca i dodawaæ ta¶my i PCV-ki do zupy mlecznej

S³awa!!

No ja swoj pokrowiec zrobilem ze starego pokrowca do garniakow a ze jest nieprzemakalny to moj longbow nie zamoknie ale dla wiekszego bezpieczenstwa dalem jeszcze jedna warstwe nieprzemakalnego materialu teraz jestem pewny ze nieprzemaka :D a tak pozatym mozesz go zrobic z byle czego wazne zeby nieprzamakalo :D hehe

Pozdrawiam,¦lepowron

Ja transportujê ³uk mojego dzieciaka na ¿±dane miejsce w tubie po papierze do plotera. Dok³adnie zreszt± w identycznych tubach (¶rednica wewnêtrzna oko³o 8 cm, bardzo gruby karton 3-4 mm) wysy³a poczt± swoje wyroby Darek Mykietyszyn. Strza³y równie¿. Koñce zatkane s± miêkk± szmat± i zaklejone ta¶m±, mo¿na za³o¿yæ i zakleiæ grubszy worek foliowy z góry, a ca³o¶æ polakierowaæ, ale i bez tego zwyk³y deszcz nie powinien tego rozmoczyæ. Zdarzy³o siê te¿ przywaliæ go w baga¿niku torbami. Taka tuba jest sztywniejsza od plastikowej tuby i mo¿na dostac j± za darmo bo stanowi odpad we wszelkiego rodzaju plociarniach, o¶rodkach przechowywania dokumentacji geodezyjnej (wydzia³y geodezji) itd. Oczywi¶cie "doros³y" kaliber wymaga³by sklejenia tuby z dwóch po³ówek z odpowiednio mocn± nak³adk±.

Kombinowanie czego¶ co "wygl±da³oby" na historyczny worek lniany a zarazem by³o usztywnione w ¶rodku tak, aby naprawdê chroni³o broñ w czasie transportu w ¶cisku typowym dla wspó³czesnych ¶rodków transportu mija siê raczej z celem. Worki takie by³y zdecydowanie miêkkie. A deszcz a¿ tak ³ukom nie szkodzi³, szkodzi³ za to ciêciwom - pamiêtacie, jak Anglicy przed Azincourt schowali ciêciwy pod he³my? Czyli tak to siê robi³o... Strza³y widocznie dostatecznie zabezpiecza³o owiniêcie lotek niskonasi±kliwym materia³em - woj³okiem czy jakim¶ lokalnym odpowiednikiem.

Witam

Tutaj przedstawiê odrêbne zdanie. Warto jest wykonaæ przyzwoite zgodne z przekazami historycznymi "opakowanie" na ³uk i strza³y.

Mno¿enie ró¿nych wspó³czesnych wynalazków w efekcie powoduje jedno - namioty s± coraz wiêksze i jednocze¶nie wstyd jest p³achtê podnie¶æ do góry ze wzglêdu na nagromadzenie plastyku w ró¿nych postaciach: od karimat pocz±wszy, poprzez ¶piwory, torby turystyczne, ró¿ne pojemniki na zatrzaski itp...

Zmêczony przechowywaniem tego ró¿nego "paskudztwa" zreszt± niekoniecznie swojego - od tego roku du¿y wikiñski trójk±t zamieni³em na ma³y, odkryty koczowniczy majchan.

pozdrowienia Vislav

No tak, Vislav jak zwykle ma racjê. Patrzy³em na problem ze swojego punktu widzenia - to znaczy z punktu widzenia posiadacza du¿ego samochodu, w którym tego typu opakowania bym pozostawi³.

Je¶li kto¶ jest jednak skazany tylko na swój namiot, to co innego. Trzymanie takich wspó³czesnych rzeczy w historycznym namiocie na terenie wioski faktycznie jest bez sensu. W tym wypadku trzeba by mieæ kolegê z du¿ym samochodem...

Historyczno¶æ tego, co pokazuje siê widzom, to program minimum. Historyczno¶c równie¿ tego co widzimy tylko my - poza nieuniknionymi wyj±tkami typu lekarstw czy toalet - to idea³, i do tego idea³u warto d±¿yæ. Dlatego je¶li ma siê jeszcze wybór, warto zainwestowaæ wiêcej w sprzêt bli¿szy tego idea³u, bo biedny robi dwa razy i dwa razy traci, a nie chodzi tu przecie¿ o jakie¶ szalone wydatki.

Nie na darmo siê mówi, ¿e je¶li chcesz odtwarzaæ ¶redniowiecze, zacznij nie od miecza, ale od braies.

Vislavie a czy móg³bys zamie¶ciæ jakie¶ zdiêcia swojego pokrowca??

Mo¿e takie was zainspiruj±