Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Buzdygany w XVII wieku
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Rzeczpospolita Obojga Narodów (u)
Piotr Czy¿
Poszukujê wszelkich informacji w temacie buzdyganów, jako oznak w³adzy.
Zaznaczam nie interesuje mnie ich wygl±d, jedynie informacje jak wy¿ej.
Lestek
w XVII wieku najbardziej buzdygany byly rozpowszechnione na Wegrzech i w Turcji.w XVIIw. W Polsce wystepowala juz tylko jako symbol godnosci wojskowej.
Te ktore zalaczam maja oko 55 cm dlugosci i sa czesciowo pokryte srebrna blacha, na szczycie z³ocony guz, trzonek drewniany obciagniety szagrynem zakonczony okuciem ze srebrnej blachy zdobionej.
rekonstrukcja takiego cacka to koszt paru tysiaków ;D szkoda ze proste buzdygany bojowe w XVII w sie w Polsce nie pojawialy ;(
Piotr Czy¿
Buzdygany które ogl±da³em w Zygulskim (zbiory polskie), maj± d³ugo¶c 65-75 cm. W¶ród zdiêæ s± i ptoste ozdabiane mosi±dzem.Ciê¿ar ich dochodzi do 2,5 kg. maj± one niew±tpliwie walory bojowe. Koszt rekonstrukcji nie powinien byæ wysoki.
Szczególnie interesuje mnie kto mia³ "prawo" do u¿ywania tego typu broni.
Spotka³en dwie teorie. Wg jednej u¿ywany by³ przez pu³kowników chor±gwi.
Wg innej przez chor±¿ych, a pu³kownicy zaadoptowali je ze wzglêdu na walory bojowe.
Tu w³a¶nie rodzi siê pytanie, która z tych teorii jest prawdziwa.
Piotr Czy¿
Lestek
a masz juz pulk albo chociazby najmniejszy oddzial zeby pulkownika z buzdyganem odtwarzac? ;>
Piotr Czy¿
Nie wiem czy mo¿na nazwaæ nas (GRYFY) oddzialem, lecz grupa liczy 23 osoby.
Lestek
wedlug Kwasniewicza buzyganow uzywali tylko rotmistrzowie i pulkownicy.
jednolita formacja wojskowa ponad 20 osob mosi robic wrazenie, jaki typ wojsk odtwarzacie?
znalazlem kolejne buzdygany z polowy XVII w.
Piotr Czy¿
Pracujemy nad odtworzeniem oddzia³u jazdy pancernej z pocz±tku XVII wieku.
Na turnieje bêdziemy je¿dzic w mniejszym sk³adzie, niestety brak transportu.
Wzór buzdyganu ju¿ wybra³em, wszystkie elementy mam ju¿ gotowe.
Dziêki za podpowiedzi.
Piotr Czy¿
B³a¿ej - Kozacy Zaporoscy
a sk±d bierzecie konie?

Bo zdajecie chyba sobie sprawê, ¿e odtwarzanie odzia³u jazdy z xvii wieku, bez koni to tak jakby¶cie odtwarzali Dywizjon 303 bez samolotów, albo niemieckich podwodniaków bez Ubota.
pepson
CYTAT(B³a¿ej B³a¿ejewski)
a sk±d bierzecie konie?

Bo zdajecie chyba sobie sprawê, ¿e odtwarzanie odzia³u jazdy z xvii wieku, bez koni to tak jakby¶cie odtwarzali Dywizjon 303 bez samolotów, albo niemieckich podwodniaków bez Ubota.


o i tu sie z tob± B³a¿ej nie zgodze, bo mozna odtarzac w/w jednostki w KANTYNIE crazy.gif bigsmile2.gif blinkie.gif tongue.gif
Harcownik
Witam!
Ja te¿ pozwolê sobie mieæ inne zdanie ni¿ kolega B³a¿ej.

CYTAT
Bo zdajecie chyba sobie sprawê, ¿e odtwarzanie odzia³u jazdy z xvii wieku, bez koni to tak jakby¶cie odtwarzali Dywizjon 303 bez samolotów, albo niemieckich podwodniaków bez Ubota.


Albo kozaków bez taboru, okopów i sotni konnych smile.gif

Teraz ju¿ ca³kiem powa¿nie. Gdyby g³ównym warunkiem postawionym ludzi± odtwarzaj±cym XVII w. formacje wojskowe narodowego autoramentu by³o posiadanie koni, to wiekszo¶æ musia³aby odtwarzaæ nieliczne oddzia³y piechoty (np. wybraniecka, ³anowa), mieszczañskiej milicji miejskiej, lub czerñ kozack±. Nawet szlacheckie pospolite ruszenie w razie potrzeby mia³o obowi±zek stawiæ siê konno na miejsce zbiórki. Id±c dalej tym tropem, to odtwarzanie zwyk³ego polskiego szlachcica bez konia ma niewiele sensu smile.gif
Rozumiem, ¿e odtwarzanie spieszonej husarii jest dla tej jednostki nieco krzywdz±ce, ale jednocze¶nie nie widzê nic z³ego w odtwarzaniu l¿ejszych formacji bez koni. Dziêki temu mamy mo¿liwo¶æ pokazania wspó³czesnemu widzowi choæ namiastkê tego co by³o dawniej, a inscenizacje s± o wiele barwniejsze. Oczywi¶cie by³oby cudownie gdyby wszyscy XVII w. odtwórcy posiadali konie (najlepiej z historycznym rzêdem), ale b±d¼my realistami...

My¶le, ¿e nie ma sensu rozwijaæ wiêcej tego tematu, bo ma siê on nijak do buzdyganów. Najlepiej niech ka¿dy zajmie siê tym co lubi i co sprawia mu przyjemno¶æ, nie czepiaj±c siê zbêdnie innych.

Pozdrawiam!
Marcinek
CYTAT(Harcownik)
Albo kozaków bez taboru, okopów i sotni konnych smile.gif


Tu ja musze sie nie zgodzic. Kozacy regestrowi byli w zasadzie rodzajem dragoni i tylko niekiedy zdarzalo im sie walczyc konno (zreszta zazwyczj z marnym skutkiem wykorzystujac okrojona w glebokosci szyku taktyke lawy tatarskiej. Oczywiscie ta taktyka dla niepoznaki przez wspolczesnych historykow zostala nazwana lawa kozacka :-D). Nawet zreszta nie wszystkie jednostki byly konne i nie zawsze konie byly wukorzystywane nawet do transportu.Dla przykladu przywolam kampanie z roku 1648-1651 (i nie chodzi tu o te slynne rzekome 3 tys. - czy ile tam sie kto doliczyl - kozakow splawionych czajkami po Dnieprze).
Z tego punktu widzenia odtwarzanie kozaczyzny rejestrowej z okresu co najmniej od 1638 do 1651 roku jako jednostki pieszej wydaje sie byc uzasadniona.
No chyba ze ktos chce koniecznie odtwarzac jak to napisales sotnie konne. Ale to juz jego wybor :-)

W XVII wieku odtwarzanie jakiejkolwiek formacji wojskowej (z pospolitym ruszeniem wlacznie) bez taborow jest malo uzasadnione i wlasciwe tylko w nielicznych przypadkach jak chocby slynni lisowczycy, a i to nie koniecznie.
Problem polega na tym ze akurat kozacy doprowadzili do perfekcji walke w mobilnym taborze i moze dlatego sa oni z nim utozsamiani.
Ale jednak zdarzalo sie walczyc kozakom pieszo i poza taborem :-). Obronny tabor zreszta nie byl domena jedynie kozacka (pozwole sobie przytoczyc chocby Chocim (Tatary), Zolte Wody (Polaki), czy Kluszyn (Moskale) - wiem ze tylko w formie latwego do zdobycia niedobitka, ale chodzi tu o sam fakt wykorzystania go przez Moskwe)
No i okopy. To chyba nie trzeba nic pisac :-)

Delikatny problem przy odtwarzaniu formacji kawalerii (swaidomie nie uzywam pojecia konnicy), polega na tym, ze kawaleria z definicji potrzebuje koni. Chyba ze jest dragonia, albo zaklada sie wieczna obrone w oblezeniu (choic i tu jak wiemy kawaleria spelniala swoja podstawowa role czesto jeszce przez dlugie tygodnie oblezenia).

A jazda pancerna wcale nie jest lekka jazda. Jesli macie watpliwosci to mina wam one w memencie kiedy w pelni skompletujecie ich uzbrojenie :-)

Ja tez nie chce nikogo zniechecac. Wrecz przeciwnie, pancernych nigdy za wiele! Chcialbym tylko pokazac wam ze fajnie jest zabrac sie za robienie pancernych z zalozeniem dojscia do konca, bo przeciez nikt nie wymaga od razu zeby kazdy stawil sie ze swoim pocztem.
Ale moze warto zaczac od zrobienia wlasnie lzejszej jednostki, ktora jak sam piszesz nie zawsze wymaga koni. Dajmy na to dragonia?
Ciekaw jestem jak to widzicie :-)

Edit:
P.S.
Co do wyboru rodzaju jednostki i tego ze odrzucajac autorament narodowy bez koni mamy maly wybor. Wrecz przeciwnie! To autorament narodowy jest dosc waski. Po przeciwnej stronie masz mnostwo jednostek do wyboru. Rajtaria, arkebuzeria, kozaczyzna, piechota wegierska, piechota lanowa, janczarzy ( w wydaniu polskim tez sie w koncu zdarzali), jednostki artyleri, i jeszce pare innych. A mowie tu caly czas tylko o wojsku wykorzystywanym w Polsce. :-)
Harcownik
Witam!
Poprzedni przyk³ad dotycz±cy kozaków, jest z mojej strony wielkim uogólnieniem.
Je¶li chodzi o tabor i sotnie konne to ca³kowicie siê z Tob± zgadzam. Z powodzeniem mo¿na te¿ odtwarzaæ spieszonego kozaka.
Nie rozumiem jednak Twojego zdziwienia w sprawie okopów. Pisz±c okop, mia³em na my¶li umocnienia ziemne. Kozacy stosowali je do¶æ powszechnie w celu podniesienia swoich walorów bojowych. By³a to swego rodzaju specjalizacja, umo¿liwiaj±ca im przeciwstawienie sie jednostk± jazdy w walnej bitwie (oczywi¶cie, je¶li tylko mieli na to czas).

CYTAT
Delikatny problem przy odtwarzaniu formacji kawalerii (swaidomie nie uzywam pojecia konnicy), polega na tym, ze kawaleria z definicji potrzebuje koni.

Zgadzam siê ca³kowicie, ale jak ju¿ napis³em nale¿y w tej kwestii byæ realist±. Samo posiadanie koni nie rozwi±zuje sprawy. Du¿ym problemem jest w dzisiejszych czasach transport koni na imprezy w ca³ym kraju.

CYTAT
A jazda pancerna wcale nie jest lekka jazda.

Nigdy tak nie twierdzi³em. Napisa³em tylko, ¿e jest on formacj± l¿ejsz± od husarii.

CYTAT
Jesli macie watpliwosci to mina wam one w memencie kiedy w pelni skompletujecie ich uzbrojenie :-)

Co do tego nie ma ¿adnych w±tpliwo¶ci, a je¶li chodzi o uzbrojenie, to mamy kilka kompletów dla towarzyszy i pocztowych smile.gif

CYTAT
fajnie jest zabrac sie za robienie pancernych z zalozeniem dojscia do konca

A kto powiedzia³ ¿e nie mamy takiego za³o¿enia? smile.gif

CYTAT
bo przeciez nikt nie wymaga od razu zeby kazdy stawil sie ze swoim pocztem.

To akurat niezbyt dobrze. Nale¿y sie zastanowiæ czy odtwarza siê samych towarzyszy, czy te¿ oddzia³ wojskowy (lub jego czê¶æ, w zale¿no¶ci od liczebno¶ci grupy smile.gif ). My mamy zamiar odtwarzaæ oddzia³. Podstawow± jednostka taktyczn± oddzia³u narodowego autoramentu jest w³a¶nie poczet. Dlatego te¿ w naszych szergach znajduj± siê zarówno towarzysze jak i pocztowi i ciury.

Na koniec powiem tylko, ¿e interesuje nas autorament narodowy. Zdajê sobie sprawê, ¿e po drugiej stronie jest znacznie wiêkszy wybór, ale jak ju¿ napisa³em wcze¶niej: niech ka¿dy zajmie siê tym co lubi i co sprawia mu przyjemno¶æ.

Pozdrawiam!
Marcinek
CYTAT(Harcownik)
Nie rozumiem jednak Twojego zdziwienia w sprawie okopów. Pisz±c okop, mia³em na my¶li umocnienia ziemne. Kozacy stosowali je do¶æ powszechnie w celu podniesienia swoich walorów bojowych. By³a to swego rodzaju specjalizacja, umo¿liwiaj±ca im przeciwstawienie sie jednostk± jazdy w walnej bitwie (oczywi¶cie, je¶li tylko mieli na to czas).


Faktycznie. Przeoczenie po mojej stronie :-)

Widze ze co do reszty sie zgadzamy.

Tylko to ze stawianiem sie z pocztem. Chodzilo mi raczej o sukcesyfnosc i predkosc dochodzenia do kompletu wyposazenia. Co do reszty masz racje.

Pzdr :-)
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.