CYTAT
Strój noszony przez otoczenie ksiêcia na jego dworze zosta³ opisany przez Galla Anonima w pocz±tku XII stulecia: "... za czasów Boles³awa ka¿dy rycerz i ka¿da niewiasta dworska zamiast sukien lnianych lub we³nianych u¿ywali p³aszczy (okryæ wierzchnich?) z kosztownych tkanin, a skór, nawet bardzo cennych, choæby by³y nowe, nie noszono na jego dworze bez poszycia (pokrycia?) i bez z³otych frêdzli". Autor ten wsponima te¿ "ró¿nobarwne p³aszcze". Wynika z tego opisu: (...) po drugie - przeciwstawia on strój rycerstwa i dam dworskich sukniom lnianym i we³nianym charakterystycznym dla stroju ludno¶ci ni¿szych stanów;
W S³owiañszczy¼nie wczesno¶redniowiecznej podany jest ten sam cytat z Galla, jednak z lekkimi zmianami. To co mnie interesuje to zamiania s³owa poszycie na podszycie. Do tej pory s³ysza³em jedynie o podszywaniu we³ny lub skóry innymi tkaninami. O ile podszywanie lnem nie wydawa³o mi siê dziwne, to podszywanie, na przyk³ad we³ny, jedwabiem (o czym czyta³em na freha - nie dam sobie g³owy uci±æ, ale wydaje mi siê, ¿e w temacie o stroju ruskim) wydaje siê byæ w tym ¶wietle trochê nietrafione. Po co drogi materia³ chowaæ pod tañszym? S± jakie¶ znaleziska podszytych czê¶ci ubioru?
Je¿eli wierzyæ cytatowi powy¿ej, w stroju mo¿nych nale¿a³oby tkaniny we³niane, sukno czy skórê okrywaæ poszyciem z jedwabiu.
Podszycie czy poszycie? Oto jest pytanie.
Pozdrawiam
Drogomir