chcê uszyc sobie jedwabny fartuszek, tyle ¿e naturalny jedwab jest zbyt drogi i trudno go gdziekolwiek dostac. Czy mogê u¿yæ jedwabnej tafty? A jezeli nie, to jaki materia³ mi polecacie?
Poprzedni post mi sie zmazal przez przypadek wiec odpisuje w jego miejscu. Dowiedz sie kto nosil fartuszki. Nie wydaje mi sie zeby ktos wysoko postawiony je ubieral bo nie mial takiej potrzeby - od wszelakiej pracy mial sluzbe. Na jedwab nie bylo stac byle kogo bo to byl "ekskluzywny" material. Jezeli odtwarzasz przecietna osobe o srednim statusie to od razu zrezygnuj z jedwabiu. Wykorzystuj za to welne i len. Zestawienie lnu i jedwabiu wydaje mi sie koszmarne bo nie laczy sie jednego z najdrozszych materialow z jednym z tanczych. Jezeli chcesz miec koniecznie jedwabny stroj to musisz byc konsekwentna i uzywac rownie kosztownych dodatkow. Poczytaj troche na temat strojow. Jest wiele ksiazek dotyczacych slowian a na freha w linkach pewnie tez cos pomocnego znajdziesz.
Dziêkujê za podpowied¼
. Uda³o mi siê znale¶æ naturalny jedwab:)
, tylko mam jeszcze pytanie
czy mo¿na go farbowaæ?
Z tego co wiem co ubiór s³owianek ró¿nych klas rozni³ siê od siebie jedynie rodzajem materia³u i ozdobami. Jedwab jest niestety do¶æ niewygodny i niepraktyczny, dlatego chcê uszyæ z niego fartuszek, a nie spodni± suknie. Nie wiem jak to wygl±da historyczne - jedwabny fartuszek i spodnia suknia z cienskiego lnu, ale wydaje mi siê ¿e bêdzie to dobre po³±czenie, nie przesadzone i praktyczne.
nie jestem expertem od turbokostiumow,ale na chlopski rozum ,fartuch to czesc garderoby ,ktora ma chronic te wlasciwa przec zabrudzeniem ,na tomiast jedwab w sredniowieczu to material b.luksusowy ( w zachodniej europie jedwab wzorzysty ciento na paski i jako krajki ozdabiano welniane stroje,malo kogo bylo stac na jedwabna szate) ...wiec to chyba nieporozumienie ,jedwabny fartuch chroniacy welniana suknie??
ozatym czy dla slowian nie lepsza bylaby zapaska ,???
POzdrawiam serdelecznie
Potraktujmy ten fragment stroju jako czê¶æ reprezentacyjn±, chodzi o "wygl±danie" a przy okazji o wygodê. Odtwarzamy ¶redniowiecze ale zyjemy przeciez w XXI wieku. Jedwabna suknia spodnia by³aby niewygodna(¶liska, zimna itp) dlatego zastanawiam siê nad takim rozwi±zaniem sprawy. Pozatym przy robieniu krajek, hafotwaniu czy szyciu raczej trudno jest siê poborudziæ;).Patrz±c na sprawê z tej perspektywy nie widze ¿adnego nieporozumienia, ale dzieki za opinie:).
No a co z farbowaniem jedwabiu? Niestety nie posiadam ¿adnej wiedzi na ten temat, wiêc proszê o pomoc.
A który dok³adnie wiek odtwarzasz? Czy wtedy ju¿ s³owianie mieli dostêp do takich materia³ów jak jedwab?
Poza tym nie powinni¶my naginaæ wspó³czesno¶ci w celu odtwarzania historii, czyli bazujemy na ¼ród³ach a nie wlasnych przemy¶leniach.
Odtwarzamy X-XI. Jedwab kupowano od wschodnich kupców. Znaleziona tak¿e ig³e z jedwabn± nici± datowan± na dany okres, wiêc nie ma mowy o naginaniu historii.
Pozdrawiam.
W zwi±zku z naginaniem historii chodzi³o mi o tê czê¶æ Twojej wypowiedzi:
CYTAT(enepsigos)
Odtwarzamy ¶redniowiecze ale zyjemy przeciez w XXI wieku. Jedwabna suknia spodnia by³aby niewygodna(¶liska, zimna itp) dlatego zastanawiam siê nad takim rozwi±zaniem sprawy.
Je¶li zale¿y Ci na u¿yciu jedwabiu, to powinna¶ uszyæ z niego t± czê¶æ ubranica, któr± szyto dawniej. Niestety nie orientujê siê w tym dok³adniej. Nie by³am pewna tego czy ju¿ w¶ród s³owian znany by³ jedwab.
Chodzi³o o to, ¿e wolê fartuszek z jedwabiu ni¿ sukniê spodni±, ze wzglêdu na zwyk³± wygodê
. Nie wiemy jak dok³adnie wygl±da³y stroje, po prostu nie ma konkretnych ¼róde³, przez to istnieje pewne dowolno¶æ w wyborze - sama suknia czy mo¿e z fartuszkiem.
wybacz, aletroche sie gubie..skoro "nie wiemy" jak wygladaly stroje to z kad przypuszczenie ze owi slowianie a wlasciwie slowianki) biegaly w faruszkach lub sukniach , a moze tylko w baranicach i lunnulach na szyjach ?
...ale na owanie ,wydaje mi sie ze polaczenie len+jedwab jest troche ekscentryczne nawet na bardzo "wczesne sredniowiecze"
cukiereczki i ciasteczka
No ale mo¿e nie ka¿dego by³o staæ na 4 metry jedwabiu:), który by³ drogi jak z³oto? Sk±d mo¿emy wiedzieæ jak wtedy by³o? Mo¿e takie po³±czenia by³y spotykane? Tego nikt nie jest w stanie powiedzieæ bo NIE MAMY KONKRETNYCH ¬RÓDE£(to chyba jasne), mo¿emy jedynie snuæ domys³y. Wed³ug mnie to po³±czenie by³oby ca³kiem na miejscu, no ale ka¿dy mo¿e mieæ swoje zdanie;).
Pozdrawiam
Kochana - jedwab OK, je¶li odtwarzasz ¿onê panuj±cego. Je¶li mówi±c "fartuszek" masz na my¶li skandynawsk± wierzchni± sukniê na szelkach, to u S³owian nie ma ona racji bytu. Je¶li zapaskê - to mia³a ona chroniæ nery przed ch³odem i jako taka byæ we³niana. Praktycznie z jedwabiu - naturalnego! - bogata suknia (gruby, surowy), ewentualnie giez³o (cieñszy). W najwy¿szych sferach. Pytanko brzmi: po co siê upierasz na jedwab, skoro go nie lubisz? (Masz zapewne ¶wiadomo¶c, ¿e w ¶redniowiecznym stroju wiêkszo¶æ nawet naturalnych jedwabi tkanych maszynowo wygl±da badziewnie. Jedwab tkany rêcznie to inna bajka, ja czekam a¿ wygram w lotto
Zdziwil mnie fakt ze piszesz ze nie mamy konkretnych zrodel - znaczy to chyba tyle co nie masz konkretnych zrodel. Zrodla sa bo inaczej nie wiedzielibysmy nic o Slowianach - moze nie potrafisz do nich dotrzec. Skoro wiadomo ze u Slowian wogole byly fartuszki to skads ta wiedza musi wyplywac. No i przy okazji jezeli zajmujesz sie odtwarzaniem to jak najwierniej probuj oddac prawde a nie polegaj na swoich domyslach. Jezeli faktycznie to odtwarzanie musi opierac na domyslach (co jest nieuniknione ale powinnas go unikac) to szukaj osob kompetentnych ktorych domysly beda lepsze od twoich.
W sredniowieczu jak najbardziej farbowano wszelakie materialy ale wszystko metodami naturalnymi. Jezeli chcesz cos farbowac to musisz dotrzec do ksiazek (a takie sa) z ktorych dowiesz sie jak to wtedy robiono. W innym przypadku pozostaje ci wspolczesna chemia ale to nie jest dobra metoda na jak najwierniejsze odtwarzanie.
¬ród³a KONKRETNE i DOK£ADNE posiadaj± ludzie, odtwarzaj±cy pó¼ne ¶redniowiecze, oraz pó¼niejsze epoki - piekna ikonografia, opisy literackie itp itp.
Fartuszek(tzw. suknia wierzchnia) oczywi¶cie by³ u s³owian.
Nie wiem co z³ego widziecie w jedwabnym fartuszku, mo¿e to po prostu przekonanie, ¿e tylko pó¼ni mog± odtwarzaæ wy¿sze warstwy a s³owianie niech zostan± u parteru(nie raz spotka³am sie z takim podej¶ciem, prezentowanym przez ludzi próbuj±cych odtwarzaæ kulturê dwrosk± i sarmack±).
Nie chê przesadzaæ, dlatego my¶la³am ¿eby uszyæ z jedwabiu jedynie jak±¶ czê¶æ ubioru. Pozatym by³o co¶ takiego jak SZLAK HANDLOWY. Sk±d mamy wiedzieæ co i sk±d do nas dociera³o? Nie jeste¶my zamkniêci w szufladce jak niektórzy.
Bardzo proszê nie nazywaæ mnie osob± niekompetent±, bo tak naprawdê mnie nie znacie i nie macie prawa obra¿aæ jako osoby. Zapewne mam braki, ale s±dze ¿e nie a¿ takie jak sobie wyobra¿acie.
Mam dostêp do dobrych ksi±¿ek i ¼róde³, chcia³am jedynie by osoby na tym forum rozwia³y moje w±pliwo¶ci i co¶ doradzi³y, jednak jak widzê nie obesz³o siê bez aluzji i docinek. Je¿eli tak macie pomagaæ to ja dziêkujê.
Pozdrawiam i ¿yczê mi³ego dnia.
To nie o to chodzi ze mowie ze jestes niekompetentna, ale za osoby kompetentne uwazam archeologow, konserwatowrow zabytkow itp... czyli osoby ktore maja w zakresie historii szeroka wiedze i maja ogromny dostep do zrodel, a nie amatorow z bractw rycerskich, ktorzy napewno maja wiedze na interesujace ich tematy i ja rozwijaja, ale nie jest to ta sama wiedza co tych osob "kompetentnych". Nie jestem znawczynia Slowian, a jedynie probuje ci powiedziec jak to w moich oczach wyglada. Slowianie oczywiscie tez dzielili sie na tych bogatych i biedniejszych i od razu mozna ich bylo poznac po stroju z drogich lub tanich materialow. Jezeli chcesz odtwarzac wyzsze warstwy to musisz postepowac konsekwentnie i wszystkie stroje miec z tych "lepszych" materialow. Uwazam ze len i jedwab sa zbyt skrajnymi materialami by ubierano je w zestawieniu. Nie bylo tez tak ze ktos biedny kupowal sobie np 2m jedwabiu tylko dlatego zeby miec ten drozszy material i czesc "bogatego" stroju. Ludzie ubierali sie wedle swojego statusu i jak ktos nie byl z wyzszych warstw to nie probowal ich nasladowac wydajac ostatnie grosze na np jedwab. Poprostu badz konsekwentna.
Nie wnikaj±c w niczyje kompetencje i próbuj±c nie zabunkrowaæ ¿adnych aluzji w moim po¶cie napiszê co mi o fakcie u¿ywania jedwabiu wiadomo.
CYTAT(Hildr)
Je¶li mówi±c "fartuszek" masz na my¶li skandynawsk± wierzchni± sukniê na szelkach, to u S³owian nie ma ona racji bytu.
enepsigos: napisz o jaki fartuszek Ci chodzi, bo je¿eli skandynawski, to zgadzam siê z Hildr. Je¿eli masz jakie¶ inne informacje na temat fartuszków, proszê o podzielenie siê nimi na forum :-) Inaczej ca³a dyskusja wydaje siê byæ bezsensowna - je¿eli nie u¿ywano fartuszków to niezale¿nie od takniny, fartuszek taki pasowaæ nie bêdzie. Je¿eli chodzi o u¿ywanie jedwabiu to wed³ug Hensla mo¿ni nosili p³aszcze lub okrycia wierzchnie z delikatnych kosztownych tkanin oraz podszywane takimi tkaninami skórzane p³aszcze.
Pozdrawiam Drogomir
EDIT:
CYTAT(enepsigos)
Nie wiem co z³ego widziecie w jedwabnym fartuszku, mo¿e to po prostu przekonanie, ¿e tylko pó¼ni mog± odtwarzaæ wy¿sze warstwy a s³owianie niech zostan± u parteru(nie raz spotka³am sie z takim podej¶ciem, prezentowanym przez ludzi próbuj±cych odtwarzaæ kulturê dwrosk± i sarmack±).
Jeszcze kilka s³ów co do powy¿szego. Przecie¿ ludzie napisali co z³ego widz± w tym fartuszku - z jedwabiu raczej inne czê¶ci ubioru, nie mówi±c ju¿ o tym, ¿e dla s³owianki nie pasuje. Piszesz tak jakby¶ nie zauwa¿a³a tych odpowiedzi. Nikt nie mówi, ¿e nie mo¿na odtwarzaæ wy¿szych warstw. Tylko niech to odtwarzanie nie polega na stwierdzeniu: odtwarzam kogo¶ bogatego, wiêc sieknê sobie jedn± jedwabn± koszulê i starczy - reszta standardowo. Trzeba byæ konsekwentnym. Nikt do garnituru nie za³o¿y kaloszy.
EDIT2: Do tego powy¿szego znalaz³em jeszcze kawa³ek w Historii kultury materialnej Polski.:-)
CYTAT(enepsigos)
Nie wiem jak to wygl±da historyczne - jedwabny fartuszek i spodnia suknia z cienskiego lnu, ale wydaje mi siê ¿e bêdzie to dobre po³±czenie, nie przesadzone i praktyczne.
wed³ug mnie odpada.
Nie wiem po co wogóle pytasz sie na forum o zdanie innych..
.skoro i tak upierasz sie przy swoim.
Bezsensowna dyskusja jak dla mnie.
Ja mam podobn± opinie (odtwarzam s³owian
)jedwabny FARTUSZEK-
ODPADA
enepsigos napisa³:
CYTAT
Nie wiem jak to wygl±da historyczne - jedwabny fartuszek i spodnia suknia z cienskiego lnu, ale wydaje mi siê ¿e bêdzie to dobre po³±czenie, nie przesadzone i praktyczne.
I przesadzone i niepraktyczne. Ale po kolei ....
1. Cytowanie Galla Anonima w odniesieniu do wydarzeñ wcze¶niejszych od niego o jakie¶ 100 lat jest lekkim nieporozumieniem. Gall Anonim nie jest do koñca obiektywny i jako kronikarz dzia³a na rzecz swojego mecenasa czyli Boles³awa Krzywoustego chwal±c jednocze¶nie jego przodków.
2. Nie jestem do koñca pewny ale ... wiêkszo¶æ najwiêkszych ówczesnych szlaków handlowych raczej omija³a tereny obecnej Polski. Docierali tu mniejsi kupcy a ich towar nie zawsze by³ najwy¿szej jako¶ci.
3. Len i jedwab ... to tak jakby¶ teraz zak³ada³a wieczorow± sukniê na ... barchanowe gacie swojej babci. To mniej wiêcej tak wygl±da. Inna rzecz, ¿e len szybko siê niszczy i pod koniec sezonu bêdziesz wygl±da³a conajmniej ¶miesznie w wymiêtolonej sukni i ³adnym jedwabnym fartuszku. To przypomina mi wielu "wikingów" ... jeszcze siê nie dorobili porz±dnego stroju, lataj± w lnianych gaciach, ale ju¿ kupuj± dziesi±tki ozdób "bo to fajnie wygl±da". Kole¿anko ... nie têdy droga.
Chcesz wy¿sze warstwy?? ... prosze bardzo zainwestuj w delikatn± i ró¿nokolorow± we³nê.
Buziaczki
To teraz ja siê o co¶ zapytam-jestem tu nowa, to co mi szkodzi ;) Co jedwabnego poleciliby¶cie dla wikiñskiej kobiety (okolice X wieku)? Zaznaczam ¿e poniewa¿ odgrywam osobê do¶æ zamo¿n± strój kompletujê starannie, wiêc nie bêdzie mowy o wspomnianych wy¿ej kaloszach z garniturem...Macie jakie¶ podpowiedzi? Suknia, peleryna czy mo¿e lepiej pozostaæ przy elementach dodatkowych jak pas tkany z jedwabiu i aplikacje? Z góry dziêkujê za wszelk± pomoc!
Ja bym raczej uwa¿a³ z tym jedwabiem u wikingów (ale w tym ekspertem nie jestem - niech siê inni wypowiedz±)
Ja z kolei swego czasu te¿ mia³em fanaberie nt. jedwabiu (ale odtwarzam Ru¶ XIII - raczej bogat± osobe), ale jesli ju¿ to raczej pozostane przy ew. obszyciach/lamówkach, ale narazie tego nie robie ;p - mo¿e kiedy¶ ;D
Pozdro, Tasi
tak jak kolega wy¿ej,pozosta³abym raczej przy krajkach tkanych z jedwabiu,lub jedwabnych pasach piêknie haftowanych jedwabnymi niæmi,ale mimo wszystko,z tym jedwabiem to trzeba uwa¿aæ,choæ z drugiej strony wikingowie byli ludem wêdruj±cym i handluj±cym z wieloma ludami,i na wielu kontynentach.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.