[quote="Aion"][quote]OK, napisz pracê naukow±, ale proszê najpierw opisz choæby trzy æwiczenia stosowane w treningu w XVI, XV wieku i wcze¶niej. Prosi³bym raczej o konkretne æwiczenia ni¿ rady w stylu
b±d¿ szybki jak tygrys i silny jak lew etc. - [/quote]
A czy ja twierdzê, ¿e jestem naukowcem, albo ¿e mam zamiar tak± pracê pisaæ? Chodzi³o mi o to, ¿e osoba posiadaj±ca odpowiedni± wiedzê i kompetencje by³aby byæ mo¿e w stanie wykopaæ z ró¿nych ¼róde³ opisy konkretnych æwiczeñ.
Przyk³ady:
Rycina, któr± zamie¶ci³em, pochodzi z po³owy XV w. i wydaje mi siê mówiæ wiele. Je¿eli chodzi o nieszczêsny kamieñ- w±tpiê, aby znali wówczas podzia³ metod treningu na si³owy, wytrzyma³o¶ciowy czy przyrostowy. Mo¿na wiêc za³o¿yæ, ¿e æwiczyli staraj±c siê, aby by³o to jak najbardziej efektywne- targali kamieñ do ca³kowitego zrypania, im l¿ejszy, tym wiêcej razy. Ja, nie maj±c pojêcia o metodyce treningu, tak bym w³a¶nie robi³ i przypuszczam, ¿e nie jako jedyny. Swoj± drog± rozmiar kamulca na rycinie zdaje siê sugerowaæ, ¿e by³o to raczej æwiczenie na si³ê- chyba, ¿e jest to pumeks...
Facet na stole æwiczy balans i równowagê, choæ mo¿e równie¿ chodziæ o przetoczenia, zeskoki lub upadki; ten trzymaj±cy stó³ mo¿e nim równie dobrze potrz±saæ, aby utrudniæ pierwszemu zadanie. Facet z kijem mo¿e æwiczyæ ruchy, oczekiwaæ na swoj± kolej przy puklerzu i mieczu lub byæ nauczycielem, gdy¿ tych dawniej zazwyczaj przedstawiano z kijem u³atwiaj±cym nauczanie.
Zapa¶nicy i szermierze nie wymagaj± chyba komentarza, natomiast nie wiem, co robi ten z drewnem w jednej rêce. Trochê tu du¿o gdybania, ale sensowna interpretacja nie jest niemo¿liwa.
Ringeck pisze: "Naucz siê uderzaæ wszystkimi mo¿liwymi uderzeniami ze wszystkich stron i postaw, je¿eli chcesz dobrze fechtowaæ". Choæ jest to raczej ogólna wskazówka, to przecie¿ znaj±c te uderzenia i postawy jetse¶ ju¿ w stanie wykonaæ konkretne æwiczenia na wszechstronno¶æ ataku, z partnerem i bez.
W ró¿nych kronikach mo¿na znale¼æ wzmianki o takich æwiczeniach, jak w³a¿enie w pe³nej zbroi na samych rêkach po wewnêtrznej stronie drabiny opartej o mur, bieganie w pe³nej zbroi na dystans bodaj¿e 4 mil, rozrywanie w rêkach coraz grubszych skórzanych rzemieni czy ok³adaniu mieczem drewnianego s³upa z nastawieniem na jak najwiêksz± szybko¶æ i si³ê. Niestety nie jestem w stanie podaæ ¼róde³, bo nie mam ich przy sobie.
Masz wiêc kilka przyk³adów, o ile uznasz je za satysfakcjonuj±ce. Zaznaczam, ¿e moja wiedza w temacie jest uboga i piszê to co wiem. By³bym wdziêczny, gdyby Monika przytoczy³a jakie¶ przyk³ady z ksi±¿ki, o której wspomnia³a.