g³ównie kierowany temat do Lorikowców, ale i tak za du¿o takich piardu³ na waszej i naszej ksiêdze go¶ci ;)))))))))))

s³uchajta; zastanawiam siê, jak mo¿naby siê na serio laæ na szablice. têpe oczywi¶cie ze stêpionym sztychem.

wiadomo, ¿e maski szermiercze. (ciêcia bezpo¶rednie g³ównie l±duj± na ryju)kwestia, czy plastron wystarczy, np te co robi Je¿ol, czy wystarczaj±?

Jeszcze kwestia, zcy macha wytrzma porzz±dnego spawa z ramienia.

bo mam ochotê zrobiæ bojowy na szable. nie chu$#wy na szable, tylko bojowy. ze sztychami w twarz etc. Ale je¶li nie bêdê mia³ pewno¶ci, czy siêda to zrealizowaæ w miarê bezpiecznie, to siê raczej nie zdecydujê.

PS - kolegom nie maj±cym do¶wiadczenia w szabli dziêkujê za wykwity typu (bo my na miecze siê bijemy w he³mach.)

ja dosta³em kiedy¶ jedynk± w wizurê garnczkowego, tak¿e tylko maski

pozdr

W³a¶ciwie najwiêcej do powiedzenia w tej kwestii maj± Je¿ol, B³a¿ej i Jasiek, wiêc najlepiej pytaæ ich, ale poniewa¿ nie s± oni zapisani na FREHA wiêc ja postaram siê odpowiedzieæ.
Z tego co zauwa¿y³em kurtka + plastron, które mo¿na kupiæ od Je¿ola powinny wystarczyæ - kurtka jest dosyæ gruba, problem tylko, ¿e siê w niej cz³owiek poci jak diabli B³a¿ej u¿ywa te¿ waciaka - twierdzi, ¿e zapewnia wystarczaj±c± ochronê. Je¶li chodzi o maskê to równie¿ powinna wystarczyæ - najlepiej taka, jak± ma B³a¿ej - ona jest zrobiona z bardzo sztywnych drutów.
Bardzo wa¿ne - to wszystko napisa³em maj±c na my¶li szable, którymi my siê pos³ugujemy - maj± one du¿y stopieñ krzywizny (nie pamiêtam niestety dok³adnie jaki) w zwi±zku z tym s± bezpieczniejsze. B³a¿ej opowiada³ jak kiedy¶ próbowali siê biæ z Ja¶kiem na pa³asze - no có¿ zakoñczyli na tej jednej próbie

Wiesz pataq mysle ze kurtka od Jezola + splastron skura + rekawice watowane i maska szermiercza z atestem olimpijskim (mam taka, Jezol tez mial do sprzedania na tegorocznym obizie w Sandomierzu) wystarczy. Krzywizna glowni 80 mnie boli bo bardziej tnie, plata niz rabie, choc Jasiek walczyl na trafienia palaszem.

Czesc Ptacku!!
Jak zwykle zapraszamy na Inflancka. Adams byl tam pare razy wiec na pewno widzial!
A co do samych walk no to wiesz.. nawet mroczna nerkoa moze nie pomoc, co najwyzej plus 5 do szybkosci przetwarzania plynow w organizmie!
Pozdrawiam
Don Carlos

W³a¶nie, zapomnia³em wspomnieæ o rêkawicach a to bardzo wa¿ne - wiêkszo¶æ trafieñ jest przecie¿ w³a¶niew d³oñ. U nas ostatnio robi± furorê rêkawice do hokeja. Wygl±daj± mo¿e dziwnie w zestawieniu z szbl± ale zapewniaj± maksimum ochrony.

Hokeja na trawie zdaje siê

Rzeczywi¶cie s± ¶wietne. Nied³ugo siê chyba wybiorê po nie do Wawy

Witam!



Mo¿na. Parê lat temu, na Turnieju Bródnowskim (nie pamiêtam czy by³o to w 2000, czy 2001r.), by³ pokaz technik walki szabl±, szko³y Wojciecha Zab³ockiego. Na pocz±tku by³a szkó³ka, pó¼niej konkurencja bojowa. Na g³owach zawodnicy mieli maski szermiercze, a korpus os³ania³ jaki¶ gruby i sztywny plastron (nie wiem co to by³o, ale siê dowiem). Wszystkie ciosy by³y wykonywane z pe³n± szybko¶ci± i si³±, a trafienia zaznaczane by³y kred±. Robi³o to do¶æ spore wra¿enie, bo mo¿na by³o sobie wyobraziæ jak wygl±da³a prawdziwa walka na szable.

Ptacku jest zawsze t³ukê siê na szable u¿ywaj±c maski szermierczej, plastrona (które za³atwia Je¿ol), Waciaka ( ocieplacza wojskowego francuskiego ) oraz rêkawic hokejowych (tudzie¿ od Je¿ola).

A kto to jest ten tajemniczy Jezol?

aaaaaaaaaaaa towarzysz WK?

;)))))))))))))))

Tak jest jest to Marcin.

tak siê sk³ada ¿e 29 czerwca w piasecznie organizujemy mini turniej bojowy szabli. Strój ochronny bêdzie wyglada³ nastepujaco
- przeszywanica
- kaptur pikowany
- misiura z mask± na wzór "perski" i "uszami"
- rêkawice kolcze

jestesmy po pierwszych próbach bojowych tego stroju i muszê przyznaæ ¿e powy¿sze zestawienie nie jest mo¿e idealne pod wzglêdem wagi i swobody ruchów (chocia¿ wydaje mi siê ¿e jast porównywalne z zestawem koszula, ¿upan, kontusz/delia) ma jednak sadnicz± zaletê- wszystkie w/w elementy wystêpowa³y w XVII w. Nie umo¿liwia on jeszcze bezpiecznego zadawania sztychów ale powinien wytrzymaæ ka¿de ciêcie i zapowiada siê naprawdê ciekawa zabawa

Mam wra¿enie, ¿e zapominacie o karwaszach (albo co¶ przeoczy³em)... - grubsza skóra starczy.

A co do wytrzyma³o¶ci machy, wiecie wszyscy, jak siê bijemy... Nikt nie wk³ada si³y w te uderzenia, ani te¿ nie stara siê prze³amaæ zas³on... ale organizuj±c turniej, musisz albo przetestowaæ ka¿dego uczestnika osobi¶cie, zanim go wpu¶cisz, bo... hmm, to ja mo¿e podam przyk³ad...

Kiedy¶ na nasz trening przyszed³ cz³owiek z Drabów Pieszych, wiecie który, nie bêdê wymienia³, ¿eby mu czosnka o kulistych kszta³tach nie obrabiaæ, bo tu akurat nie o to chodzi. Przyszed³, wzi±³ palcat i zacz±³ siê biæ z Je¿olem. Stosowa³ TYLKO ciêcia na g³owê. Nie zrozumcie mnie ¼le: Nie: "stosowa³ zas³ony i ciêcia w g³owê", tylko: "stosowa³ TYLKO ciêcia w g³owê" raz za razem i wk³ada³ w nie tyle si³y ile móg³... Oczywi¶cie je¿ol trafiæ sie nie da³, sklepa³ kolesia koncertowo, ale fakt pozostaje... Maska nie przetrzyma³aby trafienia np. Lucyny (tak siê nazywa szabla Ptackaa, jakby kto¶ nie wiedzia³) zadanego w ten sposób...

Wiêc: albo selekcja zawodników, albo strój ochronny, który wytrzyma uderzenie pó³torki z obrotu...

pozdrav.

Ok, doczytalem i mam jeszcze dwa s³owa.

1. Co do krzywizny szabli (wpis Karola) - te którymi siê pos³ugujemy, s± - zgodnie z przyjêt± przez Wêgla skal± - ósemkami. Co to znaczy: wymy¶lmy sobie prost± przebiegaj±c± od podstawy g³owni do sztychu. Bierzemy maximum odleg³o¶ci tylca g³owni od tej prostej wyra¿on± w centymetrach i to jest miara jej zakrzywienia (czyli nasze maj± tam 8 cm).

2. Plastron (wpis Jana) to taki kawa³ (najczê¶ciej) skóry, który chroni tors. W wersji u¿ywanej przez nas, plastron ma (najczê¶ciej) podbicie z filcu. Na plastron doskonale nadaje siê fartuch spawalniczy dostêpny w ciuchowniach dla roboli , trzeba go tylko przyci±æ, bo jest za d³ugi...

pozdrav

Co do pchniec w twarz dodam swoje dwa grosze jako ze trenowalem szable sportowo... Walczylismy niby gietkim zelastwem, niby maski szablowe maja grubsze druty niz te do floretu czy szpady, ale przy mnie chlopakowi przebila szabelka maske i prawie wydlubala oko (cios wcale mocny niebyl). Teraz wyobrazmy sobie normalny turniej z normalnymi szablami i wyglodnialymi walki zawodnikami. Tak jak mowil Woo, albo naprawde porzadne ochraniacze, albo sprawdzeni ludzie (glosuje za odpowiedzia nr2)

a ja glosuje za opcja nr 3 sztychy tylko i wylacznie na korpus osloniety kirysem lub kolcza i stepiony sztych szabli ....

Juz nie moge sie doczekac takiej imprezy.

A co do bezpieczenstwa to moze by wprowadzic pewne kryteria co do szabel, ze dopuszczane np bede tylko z krzywizna wieksza niz 4, nie ciezsze niz 0,9 kg itd
Wtedy standardowe zabezpieczenie powinny wytrzymac

A kolejny problem to trafienia jednoczesne, jak sprawdzic czy ktos minimalnie wczesniej kogos trafil? Moze dla sedziego powinien ktos krecic cyfrowka film i patrzec potem w zwolnionym tempie kto kogo pierwszy gdy zajdzie taka potrzeba?

Jak jednoczesne to jednoczesne (albo punkty dla obu albo brak punktow wedlug uznania). Przecierz po tym jak ktos dostanie szabelka przez leb jego reka niezamiera w pol ruchu tylko leci dalej i moze trafic. Pozatym troche wprawy i bedziesz w stanie okreslic kto pierwszy trafil i czy z drugiej strony byla szansa na doprowadzenie ciecia czy juz nie... Mam nadzieje ze nie napisalem zbyt zawile bo od 3 dni niespalem Niech zyja wakacje

jabys byl w Janowcu gdzie byla bojowka na szable to wszystkie watpliwosci bys mial "rozwiane"

byc moze na Vivat Vasie tez bedzie bojowka ......

Raczej nie. Ale powinna byc za tydzien w wawie.. Moze akurat odzyskam sily po chorobie..

W±tpie zeby ktoras maska szermiercza wytrzyma³a mocne ciecie szabla, nie mowiac juz o trafieniach w bok g³owy, albo np w potylice - palcat robi niezly siniak a szabla niez³e kuku. A rodzynki wsrod zawodnikow zdarzaja sie bardzo czesto wiec nie oczekujcie, ze wszyscy beda sie pykac podrecznikowo i delikatnie. Jezeli chodzi o mnie to jednak jestem za chelmutem na g³owie, karwasze + naramienniki i plastron- chodz osobiscie wole przyj±c sztycha na kolczuge i przeszywke.
Pozdrawiam

To chyba ¿arty z tymi sztychami przy bojowych szablach??? Wcze¶niej roztrz±sano "sztychy w twarz"(!)
Kochani nalmilsi Panowie - nadal uwa¿acie, ¿e z Wami wszystko OK, czy wci±gn±³ Was temat z Karczmy (niejaki BERS)

S±dzac ztego co widfzialem, to raczej marzenia o prawdziwej jatce niz rzeczywisto¶c
Sztychy w twarz?? To chyba rzeczywi¶cie ¿arty w bojuwce... maska nie wytrzymuje - robilismy testy.

No to jeszcze raz od pocz±tku...

Ciêcia szabl± nie musz± byæ mocne - co wiêcej - nie by³y mocne. Szabl± siê nie obcina³o g³owy, tylko nosy, uszy albo paluchy. Je¿eli robicie testy na maskach Allstara wbijaj±c w nie ostry sztych szabli z ca³ej si³y, to siê nie dziwiê, ¿e nie wytrzymuj±.

My tniemy siê po maskach i pchamy siê po maskach - przy pewnych warunkach:
Szabla powinna mieæ zaokr±glony sztych, a najlepiej jak jest jeszcze wyklepany. ¯eby siê móc bezpiecznie ci±æ, nawet z du¿± si³±, trzeba uzywaæ szabel o du¿ych krzywiznach g³owni. Wtedy spora czê¶æ si³y uderzenia idzie w ruch kroj±cy, który znacznie lepiej siê wyparowuje na ochraniaczach. Najlepsze do szabli s± stare maski polskie albo radzieckie z pancern± krat±, ale miêkkie Allstary te¿ wytrzymuj±, tylko potem trzeba je wyklepaæ, bo potrafi± siê porz±dnie wgnie¶æ.
Amen