Witam,
Meczy mnie jeden problem.
Jak "wygl±dali" wojowie/najemnicy z XI wieku i okolic na ziemiach ¦l±ska.
S±dzê, ¿e nadu¿yciem by³o by okre¶lac ich mianem ubranych na mod³ê s³owiañska (wzory ro¶linne, uzbrojenie itd.) znowu niemcy zawsze mieli jakie¶ swoje trzy grosze i st±d s±dzê ¿e nie koniecznie wygl±dali jak np. tradycyjnie zachodni normanie. i st±d kilka pytañ
Co cechowa³o niemców / polaków / czechów oraz zachdnio nosz±cej siê "szlachcie" ¶l±skiej (pamiêtajmy ¿e Katowice itd. to wtedy ma³opolska a ¶l±sk w³asciwy to opolszczyzna i tera¼niejszy dolny ¶l±sk czyli schleisen)
z cesarstwa w kontek¶cie:
1. motywów haftów i ich umiejscowienia,
2. wielko¶ci / szeroko¶ci ubrañ (nogawek),
3. p³aszczy (klinowe, okr±gle trapezy itd),
4. kolorystyki - mo¿e jest jaki¶ urban legend zwi±zany z tym ¿e np ¿aden ¶l±zak za cholerê nie bêdzie chodzi³ w czerwonym ;),
5. stosowane uzbrojenie w¶ród wojów / rycerstwa (wraz z rodzajami tarcz itd.),
6. heraldyki?!?
7. zapinek / klamerek itd.
8. itd.

Wiem, ¿e to trochê jakby na tacy chcê wszystko ale mo¿e kto¶ bêdzie zna³ opracowanie dotycz±ce tych terenów w tamtym okresie i bêdzie móg³ mnie doñ skierowaæ.
W³a¶nie jestem wtrakcie zmiany klimatu i te informacje by mi bardzo pomog³y

pozdrawiam gor±co

maly

I ja witam.
Podpisujê siê obur±cz pod w.w. postulatem !
Sam jako¶ nie ¶mia³em takowego wrzuciæ, wiêc siê podpinam.
Na tacy, czy bez, ale te¿ szukam ikonografii, znalezisk, opracowañ itd.
Do¶æ ju¿ dominacji wielkopolsko - wielkomorawskiej !
Pozdrawiam.

Hej! Na ¦l±sku w X-XI w. to jednak najwiecej elementow slowianskich, zdecydowanie. Co do ksiazek to polecam Kazmierczyka (przez z z ogonkiem) "Ku poczatkom Wroclawia" - trzy tomy i " Wroclaw lewobrzezny" -2 tomy. Z uzbrojenia to byl ladny topor na wystawie w nowym instytucie archeologii na Koszarowej (nie wiem, czy ta wystawa jeszcze jest) i tamze fragment kolczugi - nitowana, male oczka. Jeszcze mozna przejrzec Wachowskiego "Cmentarzyska doby wczesnopiastowskiej na ¦l±sku" , jest tam pare ladnych rzeczy. Postaram sie jeszcze cos poszukac, ale jestem na razie odcieta od ksiazek
Pozdrawiam!
Vlasta - ¦lê¿anka na emigracji

Nie by³oby nadu¿yciem nazywanie ich "ubranymi na modê s³owiañsk±". Problem z naszym ruchem polega na tym, ¿e w ogólenym pojêciu moda s³owiañska zrówna³a siê z wschodnios³owiañsk±. Po³udniowos³owiañska jest na drugim planie a zachodnios³owiañska, oprócz morawskiej traktowanej wyrywkowo jest ogólnie olewana. G³ówn± ró¿nic± by³ fakt ¿e cenrum kultury i nauki dla s³owian zachodnich by³o cesarstwo rzymskie a nie bizantyjskie, i wzorce rzymsko-niemiecko-frankoñskie dominowa³y, zamiast wikiñsko-koczowniczo podobnych.
Je¶li chodzi o rekonstrukcjê stroju to to jest akurat stosunkowo proste bo wiêkszo¶æ iluminacji z tego okresu bêd±cych w polskich zbiorach to twórczo¶æ z krêgu sasko-praskiego ¿e siê tak wyra¿ê + z³oty kodeks gnie¼nieñski z bawarii.
Je¶li chodzi o broñ to o ile nie zamierzasz robiæ Bóg wie jakiego ksiêcia (jak wiêkszo¶æ) To wszystkie potrzebne sprzêty znajdziesz we wroc³awskim arsenale (miecze, topory, w³ócznie, groty strza³ itd.) A co do literetury to faktycznie odno¶nie Wroc³awia publikacje Ka¼mierczyka to biblia. Na samej ich podstawie mo¿na siê pokusiæ o rekonstrukcjê kompletnego wroc³awianina. (Co z reszt± próbujê robiæ z niewielkim na razie skutkiem ze wzglêdu na brak czasu i przerost ambicji pt. "lepiej nie robiæ i poczekaæ ni¿ zrobiæ byle jak lub opieraæ siê na czczych domys³ach".) Szczególnie interesuj±ce s± tabele statystyczne zamieszczone do ka¿dego tomu, zawiod± siê jednak ludzie cierpi±cy na syndrom sroki
Ksi±¿ki wymienione przez Vlastê (oprócz chyba wachowskiego) s± ³atwo dostêpne w bibliotece miejskiej do wypo¿yczenia. Je¶li jeste¶ zainteresowany to daj znaæ na priv. Mam 2 tomy Ka¿mierczyka sfotografowane plus trochê innych ciekawostek (min zdjêcia z arsena³u zabytków które zniknê³y z wystawy i trafi³y do magazynu, sporo reprodukcji iluminacji i inne materia³y). Nie chce mi siê tego pakowaæ do sieci, ale chêtnie siê tym podzielê nawet na zasadzie "na tacy", zw³aszcza je¶li faktycznie zamierzasz na powa¿nie odtwarzaæ ¶lê¿anina lub okolice.

Pozdrowienia W³ost (ew. na grodzie Makgajwer)

Hej! To jeszcze tylko tytulem uzupelnienia - ksiazka Wachowskiego jest w bibliotece Instytutu Archeologii, do czytelni i na ksero (na dole) wypozyczaja nawet, jak sie nie jest ich studentem.
Pozdrawiam
P.S. a tutaj ladna siekiera z Wroclawia - prosze o wybaczenie, ze w dziale "Stroje"

Witam,
Dziêki za informacje.
A powiedzcie mi gdzie szukaæ elementów saskich czy po³abskich (ju¿ chyba mocniej zachodnich) z tamtego okresu? Zastanawia mnie w³asnie moda zachodnia czyli np. saska lub inaczej cesarsko-wschodnia. S±dzê, ¿e tereny ¶l±ska jako tygiel narodowo¶ciowo - etniczny (nie dociera do mnie mowa kszta³tuj±ca ¶lê¿an jako "polaków") zapewne by³y jakim¶ mixem sasko(cesarsko/niemiecko/zachodnim)-czesko(niemiecko/zachodnim)-polskim(s³owiañskim/wschodnim). A mnie w³a¶nie interesuje najbardziej ten czynnik saski (w sumie do Drezna rzut kamieniem).
czy kto¶ wie gdzie takiego sasa kto¶ robi (niemiecka grupa) lub w mo¿na poogl±dac jak to wygl±da gdzie¶ w jakim¶ muzeum/literaturze.

(temat zbyt ogólny na ubiór - bo chodzi tak¿e o uzbrojenie)

pozdrawiam

Mocne s³owa... Tygiel kulturowy tak, do pewnego stopnia, ale tygiel eniczny to ju¿ nie bardzo, przynajmniej nie w X-XI wieku. Powód by³ bardzo prosty, ¦l±sk w X-XI wieku nie by³ w ogóle atrakcyjny dla obcych osadników. Wroc³aw wedle ostatnich badañ by³ wtedy jeszcze do¶æ ma³o znacz±cy i nie móg³ konkurowaæ np z Prag±. Je¶li w tych czasach gdzie¶ w okolic by³by tygiel narodowo¶ciowy to w Pradze i Czechach a nie na ¦l±sku.
Tygiel etniczny o którym mówisz, i szczególnie silny nap³yw wzorców kulturowychniemieckich, oczywi¶cie mia³y miejsce, ale zaczê³y siê w XII wieku nap³ywem osadników waloñskich i niemieckich i potem pod wp³ywem kolonizacji wewnêtrznej za Henia Brodatego.
Wedle wykopalisk (Ka¼mierczyka chocia¿by) jedyn± grup±, która wtedy w pewnej ilo¶ci zmieszkiwa³a na ¶l±sku nie bêd±c "¿ywio³em lokalnym" byli ¿ydzi.
Masz racjê, ¿e nie mo¿na nazwaæ ówczesnych ¶lê¿an polakami, ale nie bardziej ni¿ nie mo¿na tak nazwaæ mazowzan, pomorzan czy wi¶lan.
Tak ¿eby by³o ja¶niej nie zaprzeczam nao³ywowi wzorców cesarsko saskich na ¶l±sk, ale ten nap³yw odbywa³ siê niejako "po drodzie", ¶l±sk nie by³ celem jakiej¶ szczególnej niemieckiej ekspansji kulturowej. Poza tym wzorce niemieckie trafia³y na ¦l±sk "przefiltrowane" z Czech. Ale niemcy nie byli wtedy na ¶l±sku etnicznie licz±cym siê elentem bo nie mieli po co.

A odno¶nie saskiego stroju. Jak bêde mia³ chwilê ¿eby pogrzebaæ to dorzucê listê iluminacji pochodzenia saskiego. Tego posta piszê na uczelni i nie mam tego pod rêk±.

Pozdrawiam W³ost

PS co rozumiesz przez "polsko (s³owia¶kowschodni)" element zw³aszcza zaskakuje miê to s³owo "wschdni"