Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Lee Enfield plotki, mity i inni
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie w XX wieku
Maciej Dubek
Jak w tytule chodzi o w³a¶nie ten karabin. Trochê nie mieszczê siê z tematyk± mo¿e, ale o tym zaraz. Wiadomo broñ ma swoje lata (skoro produkcja pierwszych wersji ruszy³a pod koniec XIXw.) i tutaj jakby to kto¶ powiedzia³ zaczynaj± siê jaja.
Chodzi mi o weryfikacjê pewnej opowie¶ci. Kiedy to „nasi bracia zza Buga” postanowili pobiæ siê w latach osiemdziesi±tych z Afgañczykami, to ponoæ spotka³a ich niemi³a niespodzianka w postaci w³a¶nie Enfieldów u¿ywanych przez mud¿ahedinów w roli karabinów snajperskich
( PODOBNO BEZ DODATKOWEJ OPTYKI JENO Z NASTAW¡ CELOWNIKA NA WIÊKSZY DYSTANS).
S³owo podobno bêdzie tu czêsto wystêpowaæ.
Ruskie jak wesz³y do Afganistanu to podobno zaczêli siê baæ w³a¶nie takich strza³ów z nik±d (no, bo po strzale go¶ciu znika³ pomiêdzy ska³ami), które to potrafi³y zdj±æ go¶cia ze specnazu w kamizelce z du¿ej odleg³o¶ci.
Ja wiem, ¿e brytyjska amunicja do Enfielda by³a potê¿na, bo czyta³em tabele porównawcze z prêdko¶ciami i ¿e wy¿ej wymieniony karabin nale¿a³ do trwa³ych i niezawodnych konstrukcji, ale trudno mi w to wierzyæ.
Je¿eli kto¶ wie co¶ na temat u¿ywania tych karabinów w Afganistanie to proszê o linka lub tytu³ lektury.
Z góry dziêkujê. Aha i jeszcze jedno.
Allach Akbar:-)
Rabiega
Proszê bardzo, tyle ¿e w do¶æ trudnym jêzyku bum.gif
http://www.ginklai.net/view/412/bur_%E2%80...ganistano_.html
Powsta³o sporo wersji rozwojowych karabinu, tak¿e snajperskich i my¶liwskich.A produkowany by³ bodaj do lat 60-tych(?) ub. wieku w Indiach ( tego nie jestem pewien, ale pewnie bez trudu mo¿na wygooglaæ).Media wykreowa³y Afgañczyków na prymitywnych, acz bitnych wojowników, dysponujacych starymi giwerami i wiar± w Allacha.Tymczasem enfieldy, których u¿ywali nie by³y wcale takimi starociami, skoro wersje snajperskie wytrzymywa³y porównanie z Dragunowami.
Pozdrawiam.
Ups.
Allach akbar.
Maciej Dubek
Za info dziêkujê. O to mi w³a¶nie chodzi³o, gdy¿ ruskie na te enfieldy w³a¶nie BUR wo³ali. Ehh jêzyk fakt tylko tyle wiem, ¿e wêgierski, ale przynajmniej sobie obrazki poogl±dam smile.gif Tak czy inaczej dziêkujê, bo wcze¶niej próbowa³em googlowaæ i jako¶ nic nie znalaz³em.
Allach ten tego.
Maciej Dubek
Ach ach ach. Serce moje siê radujê bo na innym forum znajudje siê w³a¶nie cytat sk±d¶tam, ale poczytac mo¿na po naszemu http://bron.iweb.pl/index.php?showtopic=11...38e01b73ed63137
Pozdrawiam
Rabiega
CYTAT(Maciej Dubek)
tylko tyle wiem,  Â¿e wêgierski

No nie bardzo smile.gif .
Litewski.
Maciej Dubek
Ojej. No có¿. Pprzyznajê, poliglot± nie by³em i ju¿ chyba nie bêdê. Proszê o wybaczenie zatem i jeszcze raz dziêkujê za pomoc. Poza tym to piêkna broñ, ten Enfield. smile.gif
skorupa
Lee Enfield nazywany by³ przez Rosjan "¶widrem" ze wzglêdu na przebijanie kamizelek. Znajomy policjant, balistyk opowiada³, ¿e faktycznie to jedyny karabin, którego strza³ przeszywa kelwar.
Jakie¶ 10-12 lat temu wysz³a ksi±¿ka "O³owiane ¿o³nierzyki" (ma³y nak³ad, lokalne wydawnictwo) wspomnienia rosyjskiej reporterki wojennej w Afganistanie. Nie pamiêtam niestety nazwiska.
Poza tym wysz³o co¶ takiego jak "Specnaz w Afganistanie", powinno jeszcze byæ w Empikach.
Bejbs
Tak sie w³asnie sk³ada ze mam osobisty kontakt z ta broni± . Karabin mocny i solidny jak to sie dawniej robi³o .
Osobiscie nie demonizowa³bym tego karabinu . By³ celny jak na broñ wojskow± , swoj± s³awê zdoby³ przede wszystkim dzêiki strzelcom brytyjskim ( zwodowe wojsko ) w czasie I WS . To ze w górach jest broni± bardziej skuteczn± i uzyteczn± niz AK 47 czyto w kal 7,62x39 czy w wersji ma³okalibrowej 5,45 to oczywiste ....... skuteczny zasieg z AK to ok 300m a Enfield z doskona³ymi ( jak na broñ wojskow± ) przyzadami celowniczymi ( przeziernik ) dawa³ szansê na skuteczne strzelanie i na 600m . Co do naboju to jest to uczciwy nabój karabinowy z prze³omu XIX/XX w porównywalny do konkurencyjnych konstrukcji z tego okresu a ze w latach 50-60 XXw praktycznie wszystkie armie ( poza brytyjsk± ) przesz³y na ammo posrednie to aktualnie faktycznie przy dzisiejszych "mikrusach" poterzny nabój budzi szacunek ...............
Co do przebijalnosci kamizelek kewlarowych smile.gif to mozna praktycznie byæ pewien ze zadna taka kamizelka nie stanowi zabezpieczenia przed pociskiem karabinowym wystarezlonym z niewielkiej odleg³osci ......jak to w zyciu mity przeplataja sie legendami..........gdyby takie by³y juz dawno mieli by je amerykanie te uzywane w Wietnamie i teraz to praktycznie kamizelki przeciwod³amkowe ............
Fanom Enfielda polecam stronê :
http://www.surplusrifle.com/
Tomasz Rajtar
¦wiat nie stoi w miejscu, istniej± kamizelki chroni±ce zarówno przed pociskiem po¶rednim 7,62mm z "ka³asza" jak i nawet przed karabinowym "mosinowskim" z SWD. Wszystko zale¿y od klasy odporno¶ci danej kamizelki. Stwierdzenie "jedyny karabin przebijaj±cy kevlar" jest rado¶nie naiwne, ¿eby nie powiedzieæ ¿e idiotyczne...

Zawsze zale¿y jaki karabin, jaka amunicja i jaka kamizelka.

Wiêkszo¶æ wspó³cze¶nie stosowanych przez wojsko kamizelek (a póki co standardowo w nie wyposa¿ana jest niewielka procentowo ilo¶æ ¿o³nierzy) na niewielkiej odleg³o¶ci nie ochroni nawet przed pociskiem po¶rednim 5,56 NATO. Wiêkszo¶æ obecnie stosowanych he³mów kevlarowych (te ju¿ powoli staj± siê standardem, nawet u nas) zatrzyma pocisk pistoletowy 9x19 Para. Ale jaki¶ czas temu pojawi³y siê nowa rodzaje amunicji: 5,7x28mm (FN) czy 4,6x39mm (H&K) do nowych pistoletów maszynowych (i nie tylko). Te pociski (wystrzelone z P90 czy MP7) radz± sobie z takim he³mem nawet na 150 metrach... I to je¶li dobrze pamiêtam w podstawowej wersji pocisku, nie ppanc.

Wiêc uogólnianie w tej materii (jak i w³a¶ciwie w ¿adnej innej) nie ma sensu.

¯eby nie by³o, ¿e os³ony balistyczne stoj± w miejscu - jaki¶ czas temu w sieci kr±¿y³ film i zdjêcia z Iraku. Film zosta³ nakrêcony przez zamachowców ujêtych po ataku. Z odleg³o¶ci bodaj 70m z zamaskowanego stanowiska w furgonetce postrzelili w klatkê piersiow± ¿onierza amerykañskiego. Strza³ pad³ z SWD. By³ nieskuteczny, kamizelka i wk³ad balistyczny (chyba ceramiczny) uratowa³y Amerykanina. By³ to santiariusz, po ujêciu zamachowców opatrywa³ jednego z nich...

Wieczna walka pancerza z pociskiem trwa. I nic siê w tym wzglêdzie raczej nie zmieni...
Maciej Dubek
Skorupa - o to mi w³a¶nie chodzi³o, o zdanie kogo¶, kto ma styczno¶æ z t± broni±, dziêki. Bejbs - dziêkujê za linka. Szkoda, ¿e to jedynie marzeniami pozostaæ mo¿e w obecnym momencie.
pvt. J.F. Ryan
Witam. Nie tylko rosjanie w latach osiemdziesi±tych, ale i wojska bior±ce udzia³ w jednej z najmniej odleg³ych wojen, zaraz po Iraku, a mianowicie w Afganistanie (chod¼ w Iraku pewnie te¿), miêli do czynienia (i zapewne dalej maj±) z afganami wyposa¿onymi w snajperskie, chod¼ tak¿e z tradycyjnymi przyrz±dami celowniczymi (muszka i szczerbinka) Lee Enfield'y pamiêtaj±ce fronty II Wojny ¦wiatowej. I Enfield'y te, rzeczywi¶cie przebijaj± wspó³czesne kamizelki kuloodporne. Swego czasu w dzienniku pokazywali nawet mieszkañca Afganistanu z PPsz 41. Broñ po mimo swego wieku, nadal skuteczna i mo¿na zniej zabijaæ, wiêc czemu jej nie u¿ywaæ. Drogi Bejbsie. Nawet nie wiesz, jak zazdroszczê Ci, ¿e masz do czynienia z Enfieldem. icon_cry.gif To bardzo piêkna broñ, strasznie mi siê podoba i chcia³ bym kiedy¶ mieæ okazjê wystrzeliæ z niego kilka pocisków na jakiej¶ strzelnicy, co niestety w Polsce niemal graniczy z cudem. :D Jestem kompletnie zapalonym mi³osnikiem broni. Pozdrawiam wszystkich.
Jacobsson
A ja mam pytanie które mnie nurtuje ju¿ od pewnego czasu.

Mianowicie spotyka³em sie z opiniami o Mosinie, twierdz±cymi, ¿e bron ta te¿ by³a uzywana jeszcze w Wietnamie, o ile nie pó¼niej. Szuka³em trochê po sieci oraz po opracowaniach, ale na jeden tekst o mosinie przypada 10 tekstów o Enfieldzie i 100 o Mauserze 98. jedyne czego idzie sie dowiedzieæ to, ¿e produkcja trwa³a do roku 45.
Wiecie moze co¶ wiêcej na ten temat?

Pytam w tym temacie, bo zapytanie pokrewne duchem do pytania postawionego na pocz±tku.
Rabiega
CYTAT(Jacobsson)
Wiecie moze co¶ wiêcej na ten temat?

Du¿o d³u¿ej, by³y w u¿yciu tak¿e w wojnie afgañskiej.
Poszukaj tu : Mosin - jest tam gdzie¶ diagram dotycz±cy jego stosowania.
Pozdrawiam.
pvt. J.F. Ryan
Witam! Drogi Jacobssonie! Oczywi¶cie! Mo¶ki by³y u¿ywane wczasie wojny w Wietnamie przez wietnamczyków, gdy¿ trudno ukryæ i¿ miêli oni du¿o sowieckiej broni, bo jak wiadomo byli komunistami i wchodzili w uk³ady z ZSRR. Tak wiêc Mosin, samopowtarzalny SWT Simonow czy PPs-41 to standart armii Wietnamu. Jak szanowny Rabiega zauwa¿y³, Mosiny by³y tak¿e u¿ywane nawet w wojnie afgañskiej. A amerykañscy mi³o¶nicy broni, maj± do dzi¶ sentyment do Mosinów. Jednak¿e najczê¶ciej bywa, ¿e przerabiaj± ca³e drewno, które przecie¿ dodaje Mo¶kowi uroku icon_mrgreen.gif . Pozdrawiam!
d0min0s
CYTAT(Maciej Dubek @ 09:10 13.10.2005) *
Za info dziêkujê. O to mi w³a¶nie chodzi³o, gdy¿ ruskie na te enfieldy w³a¶nie BUR wo³ali. Ehh jêzyk fakt tylko tyle wiem, ¿e wêgierski, ale przynajmniej sobie obrazki poogl±dam smile.gif


W bardziej przystêpnym jezyku, ale bez obrazkow na stronie o Lee Enfield: Lee Enfield Trivia

pozdrawiam,

d.
Rabiega
Lee Enfield trzyma siê mocno - Bombaj, 28.11.2008 r.

R.
Rafa³ Pr±dzyñski
We wszystkich krajach istniej± rezerwy broni produkowanej do oko³o 50 lat wstecz - konserwacja i przechowanie w doskona³ym stanie - widzia³em takie ka³aszniki z 1962 uruchamiane doskonale w koñcu lat 90-tych - w magazynie pozostawa³y pps i ppsz - dalej sprawne.

Je¶li s± potrzeby, a nie by³o w danym okresie mobilizacji - broñ ta jest spuszczana w szeregi ¿andarmerii i policji - Indie to wielki kraj z wielkimi formacjami - zw± je subkontynentem wszak.

Broñ taka d³ugi jeszcze trafia równie¿ jako bratnia pomoc tu i tam.

My¶lê ¿e afaganowie mieli nowiuteñkie enfildy - prosto z magazynów - czyich...?smile.gif

Karabin intryguj±cy - fakt bardzo precyzyjne przyrz±dy zwyk³e a ja osobi¶cie lubiê np. lunetê angielsk± - pojemny magazynek - to miewa znaczenie, wygodny przyk³ad.
Marcin Pyszno
Owe Afgañskie enfieldy by³y tak "nowe", ¿e czêsto lufy by³y pozbawione bruzd (czytaj - gwintu).
Z rotacj± czy bez, pocisk karabinowy zabija tak samo. A, ¿e celno¶æ gorsza... dunno.gif
Rafa³ Pr±dzyñski
W jaki sposób by³y pozbawione bruzd?
Zordon
A propos uruchamiania starych ka³aszników. 2 znajomych z wojska-1 ma na wyposa¿eniu ka³acha z 81r. drugi z 65r. i lataj± po poligonach. Wed³ug ich relacji, jeszcze ani jednemu ani drugiemu ¿aden siê nie zaci±³/lub w inny sposób nie przesta³ dzia³aæ...a u¿ywaj± ich ponad 9miesiêcy.

Pozdrawiam
Marcin Pyszno
@ Rafa³ Pr±dzyñski - ruscy znajdowali egzemplarze broni z których najwyra¼niej oddano tak wiele strza³ów, ¿e lufy praktycznie pozbawione by³y gwintu wewnêtrznego. (nie ma lufy która wytrzyma ³adne kilka tysiêcy strza³ów bez uszczerbku...) Mimo to owe wys³u¿one Enfieldy wci±¿ by³y wystarczaj±co celne, by trafiæ w sylwetkê cz³owieka z 300-400 metrów.
Rafa³ Pr±dzyñski
Tak nie za mocno siedzê w temacie broni palnej ale :

1. teoria o wy¶lizganiu gwintu w lufie od strzelania z technologicznego punktu widzenia wydaje mi siê ordynarnie g³upia,
2.
teoria o tym ¿e afaganowie mogli by dojechaæ taki karabin wydaje mi siê z antropologiczno-kulturowego punktu widzenia ordynarnie g³upia (jako, ¿e znam przypadek murzyna który ma manlichera 1889 roku i prawie tyle samo naboi do niego co dziadek i pradziadek),
3.
a teoria, ¿e mo¿na z broni o wyjechanym gwincie i takiej, a nie innej konstrukcji pocisku celnie strzelaæ w co¶ innego ni¿ w³asna stopa lub brzuch wydaje mi siê ordynarnie g³upia z balistycznego punktu widzenia
Marcin Pyszno
Ad 1. Masz racjê, wydaje ci siê.

Ad 2. Owszem, Afgañczycy byli w posiadaniu mocno wys³u¿onych Enfieldów. To potwierdzone fakty, nie teoria.

Co do ilo¶ci naboi do manlichera dziadka murzyna...przepraszam, ale najwyra¼niej nie nad±¿am za Twoim tokiem rozumowania...mo¿na ja¶niej ?

Ad 3. Znowu Ci siê wydaje. Gwint lufy ma na celu nadaæ pociskowi rotacjê co ustabilizuje go w locie dziêki efektowi ¿yroskopowemu i zapobiegnie kozio³kowaniu (oraz, owszem - wp³ynie na celno¶æ).
Nie jest jednak absolutnie niezbêdny aby da³o siê trafiæ w cokolwiek.

Kup sobie niegwintowan± wiatrówkê, dostaniesz bez zezwolenia. Da siê strzelaæ, niekoniecznie we w³asn± stopê. Je¿eli chcesz - jako licencjonowany instruktor strzelectwa mogê udzieliæ Ci kilku lekcji bigsmile2.gif

Rafa³ Pr±dzyñski
No tak tak, szczególnie przemawia do mnie ten przyk³ad z wiatrówk± - powiedzia³ bym - bardzo celny nomen omen - jak na instruktora strzelectwa przysta³o - szczególnie jak siê wie w jaki sposób zu¿ywaj± siê i w jakiej kolejno¶ci poszczególne elementy konstrukcyjne broni i jak siê wie jaka jest ró¿nica miêdzy zachowaniem pocisku o³owianego (o kszta³tach pocisków ju¿ nie wspomnê) a pocisku z p³aszczem.

Ale podkre¶lam - ja ¿adnych papierów nie mam bigsmile2.gif

Marcin Pyszno
Na ³opatologiczny przyk³ad z wiatrówk± zdecydowa³em siê maj±c nadziejê, ¿e ... trafi bigsmile2.gif
(np do kogo¶ kto mo¿e i nie mia³ styczno¶ci z broni± paln± ale raz wujek pozwoli³ mu strzeliæ z wiatrówki do puszki z piwem...i o dziwo z tej wiatrówki o niegwintowanej lufie w ow± puszkê trafi³...)

Przyk³ad ten ma jedynie udowadniæ, ¿e da siê strzelaæ w cokolwiek innego poza w³asn± stop± z broni o lufie niegwintowanej. Je¿eli przewód lufy jest dostatecznie d³ugi (a lee-enfield takowy posiada) to przy zachowaniu odpowiednich proporcji kaliber a ¶rednica pocisku mo¿esz byæ spokojny o w³asne stopy. Wys³u¿one lufy enfieldów które pamiêta³y I W¦ i przele¿a³y w ró¿nych warunkach nie wiadomo ile celno¶ci z pewno¶ci± nie s³u¿y³y, z amunicj± jednak afgañczycy obchodzili siê bardzo pieczo³owicie
i najwyra¼niej wystarcza³o to aby strzelaæ w miarê celnie do ruskich na dystansie +/- 300m.

Bardzo siê cieszê, ¿e wiesz jakie s± podstawowe ró¿nice w charakterystyce pomiêdzy pociskami o³owianymi a amunicj± p³aszczow±. Cieszy mnie równie¿, ¿e nie obca jest Ci znajomo¶æ kolejno¶ci zu¿ywania siê poszczególnych elementów konstrukcyjnych broni...

Wyt³umacz mi zatem, skoro na celno¶æ zasadniczy wp³yw ma zespó³ lufa + ew. komora nabojowa + dobór amunicji i ³adunku miotaj±cego, jak wcze¶niejsze zurzycie siê np. rygli zamka tudzie¿ podajnika wp³ynie na celno¶æ (a o niej tu mowa ?)

Wci±¿ czekam na rozwiniêcie przyk³adu 'liczby naboi bêd±cej w posiadaniu dziadka-murzyna...' ;)
Zordon
Nie wiem, czy dobrze zrozumia³em w±tek murzyna. Je¶li chodzi³o o brak lub niedostatek amunicji -posy³am link, który mo¿e wiele wyja¶niæ i po¶rednio jest zwi±zany z afganem.


http://www.joemonster.org/filmy/3964/Rynek...ni_w_Pakistanie

Film w ca³o¶ci w j.ang, lecz niesamowicie zabawny.

Aha i jeszcze jedno
Pakistan Zinzabad! devil.gif
Marcin Pyszno
...ewentualnie odsy³am do lektury opracowañ dr Marka Czerwiñskiego (jest tego sporo).

W jednej ze swoich publikacji opisuje on (opieraj±c siê na faktach, nie ordynarnie g³upich teoriach)
zdziwienie rosjan wywo³ane celno¶ci± zdobycznego enfielda w którym gwint na czê¶ci przewodu lufy by³ wytarty...
Rafa³ Pr±dzyñski
A po co od razy obraza.

To¿ podkre¶lam ze ja nie mam ¿adnych papierów i napisa³em sam "wydaje mi siê".

Niemniej jednak warto wiedzieæ ile tysiêcy strza³ów mog³o by wytrzeæ gwint.

Niemniej jednak warto wiedzieæ jaki sposobem gwint wyciera siê "na CZʦCI przewodu lufy" nie na ca³ej np. - no i nie ¿ebym ja akurat wiedzia³ - to jest zdaje siê forum nie katedra bum.gif

I "prawie" - robi kolosalna ró¿nicê - nawet na czê¶ci.

Nie chodzi³o o niedostatek amunicji ale o w³a¶nie robienie w³asnych naboi - bez pocisków- u¿ywanych masowo w celach nazwijmy to "reprezentacyjnych".


Marcin Pyszno
Mo¿esz sprecyzowaæ robienie 'naboi bez pocisków' ?

Nabój to 'full-service' a wiêc pocisk+³uska+sp³onka+³adunek miotaj±cy.
Za sam pocisk wystarczy choæby odlew o³owiany.
Elaborowanie amunicji do takich strasznie trudnych rzeczy znowu nie nale¿y - na necie
mo¿na kupiæ kompletne urz±dzenia do samodzielnej elaboracji.

Byæ mo¿e w³a¶nie dziêki 'home-made-ammo' zdarza³y siê enfieldy w takim stanie.
Amunicja bezp³aszczowa (czytaj - o³owiany pocisk) ma wredn± cechê. O³ów jest miêkki i bardzo ³atwo ³apie syf z otoczenia (np...drobinki piachu).
Jaki to ma wp³yw na lufê - mo¿na sobie wyobraziæ angsad.gif

Co do celów 'reprezentacyjnych' - zak³adam, ¿e chodzi o g³o¶ne wykrzykiwanie 'Allah Akbar' plus wymachiwanie broni± nad g³ow± i strzelanie w niebo ? bigsmile2.gif

Wspó³czesne lufy (np. takie H&K) wytrzymuj± spoko ponad 10 tys. strza³ów ale
to nowoczesna technologia kucia na zimno.
Przyznajê siê bez bicia - nie wiem w jakiej technologii brytole robili enfieldy.
Robert Lubera
W "Komandosie" sprzed mniej wiêcej dwóch-trzech lat (niestety nie pamiêtam numeru) by³ artyku³ pod tytu³em "Do ostatniego naboju", w którym opisana zosta³a zasadzka Afgañczyków na sowiecki konwój, jeden z partyzantów (a by³o ich w sumie kilku, najciê¿sz± broni±, jak± dysponowali, by³ Diegtiariow, nie mieli nawet granatników) mia³ tam w³a¶nie Enfielda w wersji snajperskiej. Afgañcy zablokowali konwój detonacj± ³adunku wybuchowego, z rkmu zapalili cysternê, ale wiêkszo¶æ zabitych (w sumie co najmniej kilkunastu) po stronie ruskich dosta³o kulkê z tego Enfielda, którego obs³ugiwa³ dziadek po siedemdziesi±tce - w koñcu ruscy zrzucili bomby zapalaj±ce, a ma³a wydzielona grupa obesz³a wzgórze i ostatnich dwóch wycofuj±cych siê Afgañczyków, starego snajpera i kilkunastoletniego ch³opaka, zastrzeli³a podczas próby odwrotu. Starzec mia³ w magazynku jeszcze tylko jeden nabój.
Robert Lubera
U¿ywaj± go jeszcze kanadyjscy Rangersi, podobno ¶wietnie znosi podbiegunowe warunki klimatyczne.

http://www.casr.ca/mp-enfield.htm

Sam karabin rzeczywi¶cie ma co¶ w sobie smile.gif
Cortes
<<Mo¿esz sprecyzowaæ robienie 'naboi bez pocisków' ?>>

Koledze Rafa³owi chodzi³o pewnie o naboje ¶lepe - w³a¶nie takich u¿ywa siê do celów "reprezentacyjnych"


Robert Lubera
Artyku³ - autorstwa Marka Czerwiñskiego - o którym mówi³em jest z Komandosa 5/2006 i tu jest jego fragment.
rysiek 60
Witam .Z zaciekawieniem przeczytalem wszystkie wypowiedzi.Sa dosc stare.Nie wiem czy jeszcze ktos tu zaglada.Mam w posiadniu dwa Lee Enfield.Jeden kalibru 303,original.Drugi 303/25.Jesli chodzi o celnosc i sile przebicia.Zalezy w jakim okresie byly produkowane.W czasie wojny szybka i tania produkcja.Nie zawsze w dobrej jakosci.Moj 303 byl wyprodukowany w 1913 roku.Jest bardzo celny.Tylko,ze....Oryginalna amunicja z tego okresu,tak.Nowsza-nie.Sa to karabiny na proch nitro,czyli bezdymny.Wlasciwosci produkowanego prochu sie z latami zmieniaja.Nowszy proch jest silniejszy.Z nowej amunicji mozna strzelac w drzwi stodoly /to tylko dla celow opisowych/.Nie chce ranic niczyich uczuc.To sie trafi.Musialem zmienic proch/starego juz nie kupie/ i ciezar pocisku.Teraz na 200,tak jak ze starego cel 5x5 cm bez problemu.W drugim musialem wymienic lufe,bo byla wypalona.Za silne ladunki prochowe,wypalily lufe za komora nabojowa.Prawie do polowy dlugosci lufy,nie bylo gwintu.W dalszej czesci lufy gwint byl"zerwany".O celnosci nie mowie.Nie bylo zadnej.303/25 uzywam do polowania na lisy i czasami dzikich krolikow/musi byc strzal w glowe/.Inaczej nic nie zostanie.Z nowa ciezka lufa na bi-pod strzelamy z synem lisy na 300 m.Ostatni krolik na ok 150m w glowe.Znalazlem tylko uszy.Mam tez Mausera 8mm.Z luneta na 100m trafiam lisa w glowe.To tylko tak dla porownania.A mauser nie jest przerabiany,rocznik 1943.Najslabsza czescia broni jest zamek.Nie posiada blokad/rygli/ tak jak mauser czy inna europejska bron tego typu.Co tez wplywa na celnosc.Sam tez produkuje swoja amunicje.Co na mala skale,daje dodatkowo doskonale efekty.Jest celniejsza.Le Enfield jest bronia dobra.Reszta zalezy oczywiscie od uzytkownika.Zamek jest najslabsza czescia tej broni,ale.....Zaleta,mozna strzelac szybciej niz z innych karabinow tego typu.Dzwignia zamka jest z tylu.Naciaganie sprezyny iglicy nastepuje przy odryglowaniu/otworzenia/zamka.Magazynek na 10 naboi.Jesli ktos sie wlaczy w dyskusje,to zapraszam.Pozdrawiam Wszystkich Ryszard
Marcin Pyszno
Super, ¿e podj±³e¶ dyskusjê.

Ad trafiania w drzwi od stodo³y i nitrocelulozy - porównywa³e¶ mo¿e ró¿nice w rozrzucie/MOA przy starej i nowej amunicji ?

Czy na bazie w³asnych do¶wiadczeñ ze swoimi egzemplarzami móg³by¶ siê odnie¶æ do tego co pisze w swoich publikacjach Dr. Czerwiñski o celno¶ci ¶cioranych Enfieldów w Afganie ?
rysiek 60
CYTAT(Marcin Pyszno @ 01:19 21.10.2010) *
Super, ¿e podj±³e¶ dyskusjê.

Ad trafiania w drzwi od stodo³y i nitrocelulozy - porównywa³e¶ mo¿e ró¿nice w rozrzucie/MOA przy starej i nowej amunicji ?

Czy na bazie w³asnych do¶wiadczeñ ze swoimi egzemplarzami móg³by¶ siê odnie¶æ do tego co pisze w swoich publikacjach Dr. Czerwiñski o celno¶ci ¶cioranych Enfieldów w Afganie ?

Witam.Oryginalna stara amunicja, pelnoplaszczowa-100 m 3 MOA.Co na masowa produkcje nie jest zle.Nowa Highland produkcji jugoslowianskiej 174 gn SP,50 cm srednicy !!! Sadze,ze ladunek prochowy jest za mocny. Robiona w domu 150 gn,40 gn proch AR 2208 1 do 2 MOA.Bez czyszczenia lufy.Sadze,ze tez dobrze.Uwazan,ze jest to bron celna.Musi byc jednak odpowiednia amunicja.Zmniejszasz ladunek prochowy,zwiekszasz ciezar kuli.Dodatkowo zamontowalem bedding w 1/3 dlugosci lufy,pod drewnianna oslona.Aby zmniejszyc wibracje lufy przy strzale.Aha,stary proch bezdymny nazywal sie corodite.Publikacji Dr.Czerwinskiego nie czytalem.Masz jakis tytul lub link ? Pozdrawiam Ryszard
Marcin Pyszno
"Pojedynki Snajperskie. Historia, technika, wspó³czesno¶æ" - Marek Czerwiñski / Bellona.
Facet czasem daje siê ponie¶æ fantazji i lekko koloryzuje ale ogólnie da siê czytaæ.
rysiek 60
CYTAT(Marcin Pyszno @ 19:21 22.10.2010) *
"Pojedynki Snajperskie. Historia, technika, wspó³czesno¶æ" - Marek Czerwiñski / Bellona.
Facet czasem daje siê ponie¶æ fantazji i lekko koloryzuje ale ogólnie da siê czytaæ.

Witam.Dzieki za wskazowki.Zaraz poczytam i odezwe sie
rysiek 60
CYTAT(rysiek 60 @ 08:59 23.10.2010) *
CYTAT(Marcin Pyszno @ 19:21 22.10.2010) *
"Pojedynki Snajperskie. Historia, technika, wspó³czesno¶æ" - Marek Czerwiñski / Bellona.
Facet czasem daje siê ponie¶æ fantazji i lekko koloryzuje ale ogólnie da siê czytaæ.

Witam.Dzieki za wskazowki.Zaraz poczytam i odezwe sie

Witam ponownie.Tak zaraz to nie bylo.Przejzalem to wydanie i wydanie,ktore wg p.Czerwinskiego powinno zainteresowac mysliwych/varmintowcow/ i zolnierzy zawodowych?! Czy p.Czerwinski slyszal o polowaniach na duza odleglosc ?W Stanach z jakiegos powodu jest to popularne.Polecam filmiki na You Tube.Gdy strzela sie do jelenia na 1600 m z 338 Laupa ?Moj 303/25 jest typowym varmint rifle.Czy porady p.Czerwinskiego sa przydatne ? Ujme to w ten sposob.Jezeli wydawca uwaza,ze warto placic.To dlaczego nie ? Kiedys mialem przyjemnosc i zaszczyt strzelac z Oficerem zawodowym /a nie rezerwy/WP,ktory mial trzecia pozycje w Ukladzie Warszawskim w strzelaniu z broni krotkiej.Byl on wtedy w stopniu porucznika.Wynik wspolzawodnictwa mogl byc tylko jeden.Dokopal mi i to rowno/a uwazam sie za dobrego strzelca/. Masz jednak racje.Fantazje to p. Czerwinski ma, glownie wtedy,gdy jego wypowiedzi sa bazowane na jego wlasnych doswiadczeniach i 'potwierdzonych' badaniach.To tak jakbym potraktowal 'Czterej Pancerni i Pies',jako literatore fachowa z drugiej wojny swiatowej.Dobra,starczy tego kopania.Mowia,ze lezacych nie wolno. Jak z Twoimi jezykami obcymi ? Na temat roznych broni jest sporo wydan.Bedziesz mial porownanie.
Rafa³ Pr±dzyñski
No proszê - to i owo siê rozja¶nia jednak.
jopsa
Afgañczycy w czasie wojny z Sowietami posiadali sporo zdobycznych Lee-Enfieldów jeszcze z czasów wojen z Wielka Brytani±. By³y bardzo starannie konserwowane, zatem mimo poobt³ukiwañ zachowa³y sprawno¶æ. Sowietów zadziwia³ skuteczny ostrza³ nawet z 800 metrów BEZ CELOWNIKÓW OPTYCZNYCH. Lecz akurat Lee-Enfieldy posiada³y najlepsze na ¶wiecie celowniki mechaniczne skalowane a¿ do 1830 metrów.
Lee-Enfield nie by³ ¿adnym cudem, po prostu sowieckie karabiny snajperskie by³y jeszcze gorsze, oraz Afgañczycy bardzo starannie elaborowali w³asn± amunicjê do nich (gdy sowieckie patrony by³y marne). A jako¶æ amunicji dla snajpera jest najwa¿niejsza. Najlepszy karabin z marnymi nabojami bêdzie wali³ kul± w p³ot. I do¶æ przeciêtny z bardzo dobrymi nabojami bêdzie celny.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.