Jesli ktos chce skrotowo, to polecam ksiazke imc ¯ygulskiego juniora, "Bron w dawnej Polsce" (chyba?
).
Latwo wtedy zauwazycie, ze helm w powyzszym linku mija sie nie tylko z budowa, ale i idea zabich pyskow.
A jesli komus nie chce sie szukac, to wyjasnie na przykladzie helmu z wklejonej ilustracji (ten przypisany Albrechtowi Durera'owi):
pattataj, pattataj- celujemy kopia w przeciwnika, pattataj, pochyleni do przodu zeby cos w tym ustrojstwie bylo widac, pattataj, pattataj, pattataj, JUZ BLISKO! wyprostowujemy sie i staramy sie(pattataj) zachowac odp pozycje kopii, patta BUM!
Jednemu sie udalo i kopia oszla w dzrzazgi. Ale nawet jesli przeciwnik dostal w gardlo - to nie jest ono zmiazdzone. BA! Co wazniejsze - zadna z wielu wypryskujacych drzazg nie wleciala mu w wizure, nie pokaleczyla oczu i twarzy. Bo wizura byla juz gdzies na gorze
Wyobrazcie sobie cos takiego w powyzszym helmie z zaslona a la zabi pysk ( z linku)
A cala ta sprawa ma sie do umiejetnosci Mardinusa jak... Z tego co wiem jest dobrym platnerzem, juz sam fakt ze potrafi zrobic rzeczy z tej strony czegos dowodzi (JA bym dla przykladu nie potrafil, nawet jakby mnie zamknac z narzedziami na tydzien).
Inna sprawa, ze podchodzi on do niektorych zagadniej dosyc luzno, no ale taki rynek. Jak ktos jednak wierzy, ze barbuta z zaslona to nie XIX wieczna bujda na resorach, to czemu ktos nie mialby mu takiej zrobic? A jesli ktos chce miec helm z zaslona, stylizowany na zabim pysku, to czemu ktos nie mialby takiej potrzeby zaspokoic?
Tylko co to ma do umiejetnosci...?
w zalacznikach helmu odgrzebane z dysku, nie mam pojecia skad, z kiedy... No ale moze na cos sie przydadza.