Witam, chcialbym zaczerpnac od szanownego grona informacji na temat tej specyficznej broni bialej. Jak to sie mialo w poznym sredniowieczu, czy istnialy juz tego typu wynalazki i jak mniejwiecej wygladaly? I odrazu zaznaczam ze nie chodzi mi o bezmyslne lamanie wszystkim ich ukochanych kawalkow stali, chodzi mi raczej o mozliwosc przechwycenia takim ustrojstwem broni jakiemus nie potrafiacemu logicznie pomyslec czlowiekowi, ktory to koniecznie chce zrobic fizyczna krzywde z grubsza mniej opancerzonemu strzelcowi. Czy tasak lub kord z przedluzonym mocniejszym jelcem wygietym w strone glowni rownolegle do ostrza nie bedzie zbyt mroczny? Mozna tym bron przechwycic i jest raczej male ryzyko uszkodzenia jej.
Za wszelaka pomoc czy nawrocenie z mrocznych odchlani z gory dziekuje