Na temat ¶l±zaków ja chêtnie rzucê okiem, nawet pomimo ich pó¼niejszego pochodzenia
A co do w±tku miar i kalibrów ...
Albertus Magnus w pracy naukowej
Animalibus (O zwierzêtach) wyró¿ni³ w XIII w. 4 rodzaje koni: bojowe (
dextrarii albo
bellici), do jazdy (
palefridi), do jazdy szybkiej (
curiles equi) oraz poci±gowe (
runcini). Zamo¿ny rycerz mia³ ich conajmniej kilka: do podró¿y, do d¼wigania baga¿y i bojowego. Koñ bojowy, zw³aszcza rumak, ró¿ni³ siê od pozosta³ych si³±, wytrzyma³o¶ci±, szybko¶ci±, zwrotno¶ci± oraz szybk± reakcj± na polecenia i ognistym temperamentem (by³y to zazwyczaj ogiery, co t³umaczy ognisto¶æ
). Czyli o jego warto¶ci decydowa³ piêkny wygl±d i walory bojowe: wysoki wzrost, szeroka i muskularna klatka piersiowa, mocny, krótki grzbiet, szeroki i wypuk³y zad, silne nogi z mocnymi kolanami i krótkimi pêcinami, wspomniany temperament i pewny krok, zwinno¶æ, lekko¶æ ruchów. Poza tym wyszkolony konik nie ba³ siê, co oczywiste, zgie³ku walki, zapachu krwi itepe itede.
A teraz wielki cytat:
"W porównaniu ze stepowymi koñmi Mongo³ów, a nawet arabskimi, rycerskie rumaki wygl±da³y nadzwyczaj okazale. "Koñ europejski, d¼wigaj±cy rycerza w zbroi, by³ jak ¿ywy czo³g - straszliwy podczas szar¿y, niepokonany w bitwie." (...)
Podobnie jak dzisiaj, najbardziej poszukiwane by³y konie ma¶ci bia³ej i karej. Ceniono równie¿ bu³anki. Najwa¿niejsza jednak by³a ich bojowa przydatno¶æ- wytrzyma³o¶æ, odwaga, inteligencja. Koñ odpowiedniej ma¶ci, o podanych wy¿ej walorach, by³ bajecznie drogi. Takich okazów poszukiwano w¶ród koni normandzkich. Z uwagi na dzielno¶æ ceniono zw³aszcza konie duñskie. W³adcy tego pañstwa utrzymywali we Fredericksburgu stado licz±ce oko³o 2 tysi±ce sztuk. Z s±siednich krajów wywodzi³y siê konie fryzyjskie i flamandzkie. Te ostatnie rycerze cenili z uwagi na du¿y wzrost. Natomiast we Francji pod koniec wieków ¶rednich importowano konie z Niemiec, odznaczaj±ce siê mocn± budow± i si³±, która pozwala³a unie¶æ ciê¿kozbrojnego je¼d¼ca. Najdro¿sze by³y jednak konie z W³och i Hiszpanii. Maurowie, którzy zajêli Pó³wysep Iberyjski (711-1492), przybyli tam na koniach bliskowschodnich i pó³nocnoafrykañskich. Te rasy, poprzez krzy¿ówkê, doda³y hiszpañskim berberom, u¿ywanym przez rycerzy, szybko¶ci i wytrzyma³o¶ci. Tam tez wyhodowano s³ynne z urody i wdziêku dzianety, troche zbyt delikatne. Jednak skrzy¿owanie ich z dotychczasowymi rasami doda³o rycerskim wierzchowcom piêknego wygl±du i elegancji. Podobnie podczas wypraw krzy¿owych zmieszanie ras koni europejskich z bliskowschodnimi doprowadzi³o do wyhodowania okazów odwaznych w walce i wytrzyma³ych na trudy wojenne."
A propos wielko¶ci, za pierwszych Piastów konie rycerstwa polskiego by³y wiêksze od ma³ych tarpanów. Józef Ka¼mierczyk przeprowadzi³ badania podków
i na ¦l±sku na przyk³ad by³y ma³e: 111-130 mm, ew. 131-159 wynosi³y najwiêksze.
Informacje z ksi±zeczki:
"Rycerze ¶redniowiecznej Europy ³aciñskiej", F. Kusiak, PWN, Warszawa 2002.