Czy orientuje sie ktos w jaki sposob wykonywano aplikacje na tkaninach jedwabnych?

Na pocz±tku by³y tkane/wplatane, a potem wraz z rozwojem barwników zaczêto farbowaæ/malowaæ je w odpowiedni sposób, ale to raczej do¶æ pó¼no. W Gutowskiej jest ³adnie i krótko opisany rozwój technik tkackich. Je¶liby chcieæ to zrobiæ historycznie to jest to naprawdê kupa roboty, a na dzieñ dzisiejszy mo¿na zamówiæ tkaninê jedwabn± z odpowiednimi wzorami, ale wychodzi od 350-800 z³ za metr - zazwyczaj mówi± na to ¿akard jedwabny, przynajmniej mnie tak poinformowano, z tym¿e bêdzie to maszynowo (czyt. mniej historycznie, ehh - nie ma ró¿y bez kolcy).

Aplikacje to motywy naszywane z innej tkaniny, a nie wzory tkane/malowane na samej tkaninie.

Zgadza siê aplikacje to elementy naszywane, czêsto ³±czone z inkrustacj± kamieniami szlachetntymi, per³ami itp rarytasami. Je¶li jednak interesuj± Ciê tkanity wzorzyste to masz pewien problem, bo ³atwiej dostaniesz rubiny i szmaragdy, aby siê nimi obszy, ni¿ aksamity brokatowe. Wiem, ¿e w Pary¿u podejmuje siê próby rekonstruowania tkanin, ale s± to rêczne robutki nie przekraczaj±ce metra d³ugo¶ci. Znani mi kostiumolodzy u¿ywaj± odpowiedników dawnych tkanin do rekonstrukcji ubrañ tj. ¿akard zamiast adamaszku, aksamit bawe³niany zamiast jedwabnego, tkaniny o drukowanych wzorach wielkoformatowych, zamiast tkanych niegdy¶ ww. aksamitów brokatowych. We W³oszech i we Francji kupic mo¿na przy odrobinie szczê¶cia aksamity strzy¿one i zaprasowywane. Nie da siê jednak ukry, ¿e ¶redniowiecze jest trupem i nikt go nie wskrzesi.

Aplikacje sa naszywane, inkrustuje sie rozne rzeczy ale nie tkaniny-mozna na nie naszyc conajwyzej perly lub kamienie w oprawach np. ale to zaliczamy do haftu. Co do dostepnosci rubinow i szmaragdow o odpowiednim szlifie i oprawie to nie zgodzilabym sie z ta "latwoscia dostania". Aplikacja sama w sobie byla zazwyczaj laczona z haftem nicmi metalowymi, jedwabnymi (na jedwabiu np.) i kamieniami.
Inna sprawa sa "borty" czyli pasy tkanin jedwabnych, wzorzystych stanowiace dekoracyjne odszycie dekoltow i mankietow, typy lamowki tak popularne we wczesnym sredniowieczu.
Jedwabie wzorzyste, zlotolite, altembasy, aksamity jedwabne i poljedwabne-info o cenach mozna znalezc w odpowiednich tematach w dziale Stroje-Ogolne. W Wilanowie "chodza" do dzis krosna systemu Jacquarda ;)))). W calej Francji mozna spotkac wciaz czynne tkalnie-Lyon to chyba najslynniejsze centrum tkactwa jedwabiu. Sredniowieczne krosna "zyja" w Nykobing i mozna na nich tkac tkaniny z adamaszkowymi wzorami. Kwestia znalezienia/zlecenia wzorow tozsamych ze wzorami perskimi lub chinskimi uzywanymi w interesujacym okresie.
Gdyby kolega Wojciech zechcial okreslic dokladniej jaki efekt chce uzyskac to mozna rozwinac temat precyzyjniej:)
PS. O kostiumologach zapomnijmy-obowiazujace w RR zasady relacji widz-postac w stroju/kostiumie nijak sie maja do realiow filmowo-operowo-teatralnych. My nie mamy do pomocy technik malowania swiatlem, zludzen optycznych wynikajacych z ulomnosci obiektywow. Poza tym robimy przede wszystkim ubrania w ktorych trzeba zyc (chocby tylko dzien) a nie kostium do wykreowania zludzenia nawet kosztem zdrowia odtworcy.

Witam!

Po pierwsze to ja chcialabym sie dowiedziec gdzie wogle mozna dostac te szmaragdy i rubiny latwo i tanio?

Po drugie to co do kostiumow teatralnych czy filmowych to rzadza sie one zupelnie innymi prawami niz nasze. Kostium taki ma wygladac nie musi byc dokladnie zrekonstruowany warstwa po warstwie. Rekawy moga byc doszyte, spodnica spodnia tylko z przodu itp.
Z racji swojego kursu mam praktyki w dziale kostiumow i tam tez uzywane sa zastepcze materialy jak bawelniane aksamity czy welury.

Ludka Excalibur