Wprawdzie jest ju¿ kilka tematów po¶wiêconych elementom kolczym ale nie zauwa¿y³em nic odno¶nie samej kolczugi.
Jak w temacie chodzi mi o pancerz datowany na XV. Wynikiem przegl±dania rycinek stwierdzam, ¿e we wspomnianym wieku owa forma uzbrojenia ochronnego nie przesz³a tak diametralnych zmian jak w wiekach wcze¶niejszych i w podobnej formie przetrwa³a niemal przez stulecie. Mianowicie z rêkawami d³ugimi do ok. ³okcia, nieco ponad ³okieæ oraz d³ug± do oko³o po³owy uda. Je¿eli jestem w b³êdzie prosze o poprawienie.
Druga sprawa to ³±czenie poszczególnych ogniw. Spotka³em siê z przypadkami nitowania ich pojedyñczo oraz podwójnie, zgrzewania, a tak¿e powszechnego w Polsce, zaledwie "zaginania". Widzia³em pare takich ogniw jako eksponatów muzealnych wiêc jestem skory w nie uwierzyæ chocia¿ podejrzewam, ¿e w omawianym okresie znacznie popularniejsze by³y o ogniwaæ nitowanych - a przynajmniej znakomita wiekszo¶æ z zachowanych egzemplarzy jakie widzia³em by³a w³a¶nie nitowana. Jakie s± wasze pogl±dy na sprwê ³±czenia ogniw ?
I trzecia sprawa - jak zak³adano kolczugi? To co sie dzisiaj widzi w ruchu rycerskim (jak ja kocham te nazwê )to pancerze zak³adane przez g³owê na zasadzie swetra, ja natomiast zastanawiam siê czy isnia³y, czy kto¶ siê spotka³ z pancerzami zak³adanymi na zasadzie kaftanu bezpieczeñstwa - czyli zak³±danymi od przodu i zapinanymi z ty³u. Osobi¶cie nie widzia³êm nigdzie czego¶ takiego, ale mo¿e kto¶ widzia³? Niew±tpliwie by³o by to u³atwienie w zak³adaniu i zadejmowaniu pancerza, oczywi¶cie przy pomocy drugiej osoby. Ponadto widzia³em parê razy , ¿e pó¼ne kolczugi mia³y kolnierz na szyjê jednak ¿adnego mocowania go z przodu co wskazywa³o by na ³±czenie w³a¶nie z ty³u. Ponadto czê¶æ opancerzenia by³± l±czona z ty³u - kolnierze kolcze, brygantyny, kryte kirysy (chocia¿ to nieco wcze¶niejszy wynalazek o ile siê nie mylê).
Zapraszam do dyskusji i z góry bardzo dziêkuje za wszelakie wskazówki wzglêdem wspomnianego powy¿ej zapinania pancerza na plecach.