Pomoc - Szukaj - U¿ytkownicy - Kalendarz
Pe³na wersja: Problemy z dokrêcan± g³owic±
> Uzbrojenie na przestrzeni dziejów > Uzbrojenie - ogólnie > Uzbrojenie - porady techniczne
Marcin Pyszno
Witam. Rok temu zakupi³em pó³toraka z Czech, produkcji Drapala.
To ten co wybija puncê z g³ow± or³a. Miecz niczego sobie, problem
tylko stanowi mocowanie g³owicy - jest ona dokrêcana.
W czasie walki bardzo czêsto zdarza siê, ¿e ma ona tendencje do
obluzowywania siê. Gdzie¶ mi siê obi³o o uszy, ¿e próby dokrêcenia
w imadle skoñczy³y siê ... tragicznie. Czy kto¶ z u¿ytkowników Drapali
rozwi±za³ jako¶ ten problem ?
Dziêkujê za odpowiedzi.
Marcin Surdel
Czo³em!

Czy próbowa³e¶ ju¿ (po dok³adnym odt³uszczeniu i g³owicy, i gwinty na trzpieniu) u¿yæ jakiej¶ ¿ywicy w typie Poxipolu? O tyle lepsze od pozosta³ych pomys³ów, ¿e do zrobienia w domu i powinno byæ trwa³e.

Próby spawania tylko g³owicy do gwintowanej czê¶ci trzpienia nie da³y u nas zadowalaj±cych efektów - nastêpn± rzecz±, która wtedy pójdzie, bêdzie spaw ³±cz±cy trzpieñ z gwintem
(wierzcie albo nie, tam co¶ takiego jest - przynajmniej na tych drapalach, które musieli¶my naprawiaæ).
Tak w³a¶nie poszed³ nam egzemplarz dokrêcany w imadle, co skoñczy³o siê "wieczorkiem spawalniczym", na którym przyspawano wszystko do wszystkiego i to po dwa razy icon_wink.gif - i dopiero takie potraktowanie naprawi³o miecz.

Tymczasow± poprawê mo¿na uzyskaæ, zawijaj±c gwint w kawa³ek papieru czy szmatki, i zakrêcaj±c g³owicê na tak "pogrubionym" gwincie.

Pozdrowienia

Radzê te¿ przy okazji pozbyæ siê aluminiowych ok³adzin rêkoje¶ci - wprawdzie ich niby nie widaæ, ale tam s± (przynajmniej by³y na wczesnych mieczach) - a drewniane mo¿na lepiej dopasowaæ do w³asnej rêki, przy okazji maskujac spawy icon_wink.gif
Anita Weber
A propos zak³adania czego¶ na gwint - s± do kupienia takie ta¶my z cienkiego teflonu (one s³u¿± do uszczelniania zaworów w butlach ze sprê¿onymi gazami). Nawiniêcie kilku warstw takiej ta¶my na gwint powinno daæ rezultat zadowalaj±cy. Ja j± zastosowa³am do "usztywnienia" gwintu co prawda nie przy g³owicy miecza, ale te¿ "prze¿ywaj±cego" udary i naprê¿enia. I sprawdzi³o siê.

Pozdrawiam.

Anita
Wotawa
A ja proponujê daæ brzeszczot do nowej oprawy np. panom z Konina.
Czesi s± specjalistami od ¶wietnych g³owni i badziewiarskiej oprawy (choæ s± chlubne wyj±tki - takie, ¿e dech zapiera).

Po co mieæ z³± oprawe dobrego miecza? G³owica na ¶rubkê to chyba najgorsze mo¿liwe rozwiazanie. Zdecydowanie polecam oprawiæ u fachowców. Raz a dobrze. Korzy¶æ podwójna:
1. ³adniej i historyczniej
2. lepiej mechanicznie

Ka¿dy z nas ma jakie¶ "trupy w szafie" je¶li chodzi o historyczno¶æ, wiec nie mówiê tego by "siê czepiaæ". Uwa¿am po prostu, ¿e "g³owica dokrêcana na gwint" (z ca³ym szacunkiem) jest nieco zabawnym rozwi±zaniem.

Zachêcam do powa¿nego przemy¶lenia zmiany oprawy jak tylko bedzie okazja.
Maæko
Czo³em
Co do mieczy z dokrêcan± g³owic± mam z³e wspomnienia. Miecze te ³ami± siê na gwincie podczas walki i odpada g³owica. Spawanie w tym przypadku odpada z tego powodu, ¿e na turniejach nie dopuszcza siê broni spawanej, drutowanej itp.
Czy tylko ja mam takie do¶wiadczenia z mieczami o dokrêcanej g³owicy czy jest to problem na szersz± skalê?
Maæko
Marcin Surdel
Czo³em!

Ja tylko w kwestii poprawno¶ci g³owic na gwincie, ca³kowicie abstrahuj±c od czeskich rozwiazañ i ich poprawno¶ci czy wytrzyma³o¶ci - na stronie AEMMA s± skany z traktatu szermierczego, datowanego na po³owê XV wieku ( http://www.aemma.org/onlineResources/gladi...iatoriaHome.htm )

Na rycinie nr 15 jest taki komentarz do rysunku (t³umaczenie moje i amatorskie, orginalny tekst niemiecki i t³umaczenie angielskie na stronie):

" ... wiêc z³ap miecz i w³óczniê razem, odkrêæ g³owicê i rzuæ (...) " ,
a na rysunku widaæ gwintowanie trzpienia.

O ile absolutnie _nie_ twierdzê, ¿e g³owica na gwincie to rozwi±zanie czêste w XV wieku, ani nawet, ¿e spotykane gdziekolwiek poza pojedynkami s±dowymi (w których bywa³y dziwniejsze bronie i pomys³y - ¿e wspomnê tylko o kolczastych g³owicach, czy wielkich tarczach z hakami), o tyle g³owica na gwincie _jest_ historyczna ( w rozumieniu "wystêpuje w ¼ród³ach pisanych z epoki i prawdopodobnie by³a u¿ywana").

Jeszcze raz - absolutnie nie broniê drapalowej praktyki wspawywania zeszlifowanej ¶ruby ze sklepu w trzpieñ i nakrêcania na to g³owicy. Broniê samego mocowania g³owicy na gwint, jako technologii prawdopodobnie u¿ywanej w po³owie XV wieku. Zdajê te¿ sobie sprawê z ró¿nic w wygl±dzie i technologii uzyskiwania gwintu wtedy i teraz. "Prawdopodobnie", bo wiem tylko o rycinie z traktatu, a nie znam ¿adnego zachowanego egzemplarza (przyznam siê, ¿e nie szuka³em zbyt pilnie)

Pozdrowienia, w oczekiwaniu na kontrê icon_wink.gif icon_wink.gif
Cezary
a ja uwazam ze dobrym sposobem (malo inwazyjnym smile.gif ) jest uzycie kleju o wlasciwosciach elastycznych.
Robert £aziñski
Co prawda nie jestem konstruktorem ani mechanikiem, ale kiedy¶ stosowa³em nakrêcane (i pó¼niej zaklepywane na wystaj±cej czê¶ci trzpienia) w sztyletach i niestety czêsto trzpieñ pêka na poczatku gwintu. Je¿eli takie zjawisko wystêpuje w sztyletach to tym bardziej prawdopodobne bêdzie w mieczu ze wzglêdu na wystepuj±ce wiêksze naprê¿enia. Podobno jest to tzw. "efekt karbu". Zwróæcie uwagê na wyprowadzenie trzpienia z g³owni - w dobrej broni zazwyczaj wychodzi lekkim ³ukiem a nie jest podcinany na ostro, zwiazane jest to moim zdaniem z tym samym zjawiskiem. A zatem, g³owica na gwincie, bardziej czy mniej historyczna, jest po prostu gorsza ze wzglêdów funkcjonalnych - i ¿aden klej tu nie pomo¿e.
Pozdrawiam
KhaToo
klej nie trzyma zbyt dobrze. Te¿ zacznie siê luzowaæ. W motocyklu mam nastêpuj±cy bajer: Na ¶róbe nakrêcasz nakrêtke (tu g³owice), wiercisz dziurke na wylot (przez nakrêtke ¶róbe) i wsadzasz klin z prêcika stalowego pasuj±cego do dziury koniecznie musi sie zablokowaæ. Potem mo¿na zeszlifowaæ wystaj±ce cze¶ci klinu i przepolerowaæ.Nic tego nie ruszy. Wa¿ne,zeby dziurka by³a u góry ¶róbki, a nie gdzie¶ w po³owie. Zmniejsza to mo¿liwosc ³amania.
Poza tym zastanawie³em sie co bym zrobi³ z takim fantem (bo te¿ sie nad draplem zastanawiam) gdybym nie chcia³ wierciæ w g³owicy. Mo¿na poprostu poskrêcaæ wszystko na podk³adce sprê¿ynujacej, ale to paskudnie wygl±da.. .Najciekawszym rozwi±zaniem jest chyba zaklinowanie "nakrêtki" na podk³adce ze skóry (historycznie) lub gumy (nieco miej). Dzia³a to tak samo jak sprê¿ynuj±ca podk³adka, z t± ró¿nic±, ¿e tego nie bêdzie widaæ (ciekna skóra). poprostu wszystko sie poklinuje, a elastyczno¶c skóry da ci pewnosc,¿e krêc±c w imadle nie zerwiesz gwintu...a je¶li to wszystko do tego na kleju...to ju¿ chyba twój prawnuk tego nie odkrêci.
Polecam gumê tward±, a nie z dentki samochodowej. Mo¿na kupiæ podk³adki stalowe z naklejon± gum±, ona ma dok³adnie takie w³a¶ciwo¶ci, jakich potrzeba.
To moje dewagacje, mo¿e siê przydadz±. Jak nie teraz, to mo¿e komu innemu i do czego¶ innego.



A! jak w ¶redniowieczu robiono gwinty? "Na oko" czy u¿ywali narzêdzi lub maszynek (¿eby nie powiedzieæ maszyn..bo g³upio by to brzmia³o) do gwintowania?
Wotawa
mnie bardzo zaskoczy³a informacja o tej odkrêcanej g³owicy. Dziêki MArcinie, szkoda, ¿e z linkiem sobie nie radzê.
No ale muszê przyznaæ, ¿e daje do myslenia.

A ogólnie jako¶ mnie przera¿aj± dyskusje o gwintowaniu trzpienia, podk³adkach z gumy, ta¶mie izolacyjnej itp. To jeszcze wogóle jest miecz? icon_wink.gif
No nic, wa¿ne, ¿eby tych ¶rubek nie by³o widaæ...
KhaToo
hehe..ta...racja, ta guma to ju¿ przesada, ale daje rade. A Pan Drapel nie informuje,¿e g³owica jest nakrêcana? Bo gdybym o tym nie wiedzia³ przy kupnie bardzo bym sie zdenerwowa³ na taki miecz i jego wykonawcê. Chcia³em sie skusiæ na takiego, bo ponoæ g³ownia jest ok...ale z tak± opraw± to ja sobie sam± g³ownie zamówie gdzie¶ u rodzimych producentów.
Marcin Pyszno
Nie, niestety pan Drapal nie poinformowa³ mnie, ¿e g³owica jest
dokrêcana. A ja, napalony devil.gif na zakup miecza siê nie zapyta³em-
te¿ nie jestem bez winy. Tego samego dnia miecz mia³
crash-test - prali¶my siê na ³±czce na Grunwaldzie. Nagle zauwa¿y³em,
¿e g³owica jest obluzowana. Ponoæ mia³em nietêg± minê bigsmile2.gif
nied¼wied¿
Mam jedno pytanie:
Jak w sposób historyczny przymocowaæ g³owicê do trzpienia tak aby to by³o solidne?

pozdrawiam
Ulf Ko¶cisty
Witam!
A ja mam pytanie z innej beczki. Jak zdj±æ zaklejon± g³owicê, bo mi siê rêkoje¶æ poluzowa³a a przyspawana ¶róba oderwa³a od g³owicy anger.gif Bêdê wdziêczny za wszelk± pomoc.
Pozdrawiam
Ulf
Don Carlos
Czesc!!
MOze cos ja doradze na gwintowane trzpienie i dokrecane nakretkami glowice:
proponuje nakretke typu kontra z kolnierzem i tulejka wchodzaca w glowice,
jak dokrecisz to bardzo rzadko trzeba dokrecac, no chyba ze w momencie tzw " osiadania" glowni.
Znam taki sposb z autopsji, swoj rapier mam tak skrecony i jestem zadowoloy, jak czuje , abywa to b. rzadko, ze glowica lta - klucz 13tka dokrecam i koniec!!
W przypadku konserwacji, rozkrecam wszystko jak kalasznikowa, i mam dostep do wszystkich elementow!!
W przypadku ladnych opraw na zakuwanych trzpieniach:
w przypadku zlamania mozemy sobie zespawac glownie, zaszlifowac "szef" vel spaw i powiesic na scianie.
Nakretka vel kontra moze to niehistoryczne ale skuteczne w przypadku wzmozonej czestotliwosci wymaiany polamanych glowni!!
Pozdrawiam
Don Carlos szef.gif
Don Carlos
I jeszcze jedno!!
Uzycie kleju lub zywic!!
Owszem mozna ale w przypadku ubytkow lub poluzowania sie klepek!!
Bardziej niehistoryczne nie moze byc!!!

Pozdrawiam
Don Carlos szef.gif
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2024 Invision Power Services, Inc.