Witam,
Od dluzszego czasu interesuje mnie sztuka walki bronia biala. Od bardzo dluzszego czasu ;) Jak do tej pory zainteresowania te byly podpierane sporadycznymi technikami z uzyciem bokenow na treningach aikido, co - przyznam baaardzo mi sie podobalo. Mimo to nie moge powiedziec ze znam japonska sztuke walki mieczem, znam zaledwie jej podstawowe podstawy i bardzo ogolne zarysy.
Od jakiegos czasu meczy mnie chec wstapienia w szeregi bractwa rycerskiego, jednak wiem ze afiszujac sie swoimi zamilowaniami do kultur azjatyckich, mam marne szanse na szczere przyjecie i uczestnictwo w pokazach czy festynach, nawet gdybym posiadal w pelni kompletny i historycznie zgodny stroj i ekwipunek. Powod byl wymieniony nawet na tym forum - dbalosc o zachowanie charakteru imprezy, i nikla szansa na kontakt owczesnych zbrojnych z japonskimi samurajami.
Musze przyznac ze z jednej strony pociaga mnie nauka walki mieczem wedle jednej z lepiej poznanych szkol europejskich, z drugiej trudno mi to pogodzic z orientalnymi zainteresowaniami. Ale gdyby tak ... saracen ? Arabski wojownik z czasow wypraw krzyzowych lub czasow krotko po ostatniej z nich. Europejscy rycerze mieli z tymi ludzmi czeste i krwawe kontakty, i nie ulega watpliwosci ze saraceni musieli miec rowniez przynajmniej kilka wypracowanych kompletnych systemow walki bronia biala. Czy ktos z was natknal sie w internecie na takie opracowania przetlumaczone na jezyk angielski ? Czy myslicie ze mozliwa bylaby nauka sztuki walki mieczem z takich wlasnie opracowan ?
Ikonografia dotyczaca wypraw krzyzowych pozwala w miare dokladnie odtworzyc wyglad i ekwipunek arabskich zbrojnych wiec gdyby tak ...
I co wazne, czy arabski wojownik w stroju historycznie poprawnym, bylby mile widziany na rycerskich pokazach ? Aby tylko nie musial za czesto bronic imienia Allaha wobec zapedow "swiezych" krzyzowcow ;)
Z gory dzieki za naprowadzenie "zblakanej owcy" na prosta sciezke ;)
Grzesiek