Wybieram siê na konferencjê jêzykoznawcz± i poproszono mnie, abym opowiedzia³a o tym, jakim jêzykiem mówi± wspó³cze¶ni rycerze i wojowie. Chdzi o wszystkie aspekty jêzyka: s³ownictwo, stylizacje, yyyyy... cokolwiek, sama nie wiem Sk±d bierze siê teksty, czy na czym¶ siê je wzoruje, co z Sienkiewiczem ;) Bardzo proszê o pomoc.

na imprezach rycerskich raczej króluje jêzyk polski. Jak przyjad± go¶cie z zagranicy to rosyjski i angielski jest czêso s³yszany.

Przykro nam, stylizacje to bardziej RPG.

ca³uski

U nas w Zakonie ulubionymi tekstami s± te z : ksi±¿ek Pracheta i wierszy Waligórskiego o Rycerzu Dreptaku .
Poza tym oczywi¶cie Sienkiewicz, ale staram siê wprowadzaæ jak najwiêcej staropolskiego ze ¼róde³ no i ³aciny( nie tylko kuchennej)

jakie stylizacje??
na bogów wszelakich nie doprowadzajmy tego¿ do przesady... na turniejach zasadniczo i pobie¿nie króluje jêzyk polski w mniej lub bardziej poprawnych formach (tak¿e mniej lub bardzoj wulgranych)...
stylizacje to rzeczywi¶cie RPG
nawet na pokazach zasadniczo jedyn± zmian± jak± dostrzeg³am by³o ewentualne dodanie "Pani" lub te¿ "Panie" ale to sporadycznie (gadany musi byæ taki pokaz)

Mówienie Sienkiewiczem to jaki¶ absurd, ma³o kto zna ³acinê, a ju¿ w wersji ¶redniowiecznej to w ogóle, kto by zreszt± mówi³ po ³acinie, a z osób znaj±cych staropolski znam chyba nikogo, zreszt± kto by to zrozumia³...

Przepraszam, ja mowie na turniejach duzo po lacinie, zwlaszcza slowo "krzywa", do tego czasem dodaje rosyjskie slowo znaczace "matka".

hehe sama tego¿ u¿ywam nie raz, szczególnie jak szyjê
zapomnia³e¶, ¿e to niezwykle popularna odmiana ³aciny???

kuchenna???

hehehe starorycerszczyzna siêbardzo przdaje na pokazach, lae podczas imprez to raczej dla jaj ;)

mac to tez po strapolsku matka ;)

NIEKTÓRZY Rymcerze podobno jednak wiedz±, 'do czego s³u¿y JÊZYK' (cyt. za BRAVEHEART )

U nas generalnie to mowimy po polsku ....

A tak na serio, sensowniej byloby badac slang, bo taki sie faktycznie wytworzyl (vide okreslenie "mrok"), choc nie sluzy do odtwarzania historii. Mowimy po polsku inie staramy sie rekonstruowac jezyka jakim poslugiwali sie sredniowieczni Polacy.
Pozdrawiam!

Taia tia - polska jezyk trudna jezyk - niektórzy m³odzi w bractwach tak kalecz± nasz± polszczyznê, ¿e strach siê baæ
A tak na codzieñ nieraz wtr±cam ró¿ne pozapominane zwroty i nawet moja druga po³owa mi to wypomina - mówiê jak stary dziad

Na turniejach po polsku
a na pokazzach przeplata sie staropolskie s³owa
aby by³o bardziej "sprzedajnie" zecz jasna.

Racja, jak ju¿ to to staropolska stylizacja na pokazach.
Lub teksty o "dworskim" zabarwieniu w scenkach rodzajowych.
¯eby siê widzom bardziej kojarzy³o.
Pozdrawiam

Pokazy to inna bajka ni¿ turnieje... przynajmniej mi siê tak wydaje i tu i tu pojawiaja siê wstawiki z ³aciny, ale w duch róznych odmianach...
pozdrawiam

Uwierzcie mi, ze jêzyk polski z okresu do XVIII wieku jest "straszny" i ma³o zrozumia³y, choæ piêkny ;] Ciê¿ko go czytaæ (jak ju¿ pisa³am w temacie o glejtach), a co dopiero mówic heheh .Po prawdzie, to nikt nie wie jak mówiæ do koñca, jak wymawiaæ wiekszo¶æ pol±czeñ, bo dyktafonów to wtedy nie mieli, co by to udokumentowac A juz najwiêksza jazda jest z akcentem...Ech...Du¿o by pisaæ.