CYTAT
Boucher: "Na prowincji szlachta pozostawala jednak przywiazana do stroju narodowego, inspirowanego ubiorami wschodnimi". Jedno proste zdanie a wyjasnia nam, ze przynajmniej w XVIIIw. jest proste skojarzenie: stroj szlachecki=stroj narodowy
Hmm ¶rednio mnie to przekonuje. Jak piszesz Boucher ¿y³a zasadniczo w XX wieku dlaczego wiêc jej opiniê odnosisz do pogl±dów XVIII wiecznych??
Poza tym to ¿e niedobitki konserwatywnej szlachty nosi³y siê po "staroszlachecku", i tylko swoj± warstwê uto¿samia³y z narodem, ma siê nijak do tego jak siê ubiera³a zdecydowana wiêkszo¶æ populacji mieszkaj±ca na terenach "polskich".
"strój narodowy" jest spraw± czysto umown± i co podci±gniemy pod ten termin jest kwesti± naszego wyboru, jednak nie odda on rzeczywistego wygl±du "typowego Polaka" bo moim zdaniem co¶ takiego nie istania³o i nie istnieje. Co nie wyklucza pewnych regionalnych róznic. Jako ciekawostkê co chyba dodam ¿e w literaturze staropolskiej diabe³ by³ przedstawiany w stroju tzw. "niemieckim", a w ruskiej w stroju "polskim" (vide choroba hiszpañska, francuska, niemiecka, polska
). Co jednak raczej wyra¿a³o siê pewnymi róznicami a nie ca³okszta³tem i opiera³o siê na stereotypie.
Pozdrawiam