Witam!
Interesuj± mnie spotykane w pó¼nym ¶redniowieczu symbole hañby. Na rycinie przedstawiaj±cej prowadzonego na stos Husa mo¿na dostrzec charakterystyczne nakrycie g³owy (za³±czê ilustrcjê, kiedy skombinujê jako¶ skaner) - czapkê kacersk±? Ciekawi mnie kolorystyka z tym zwi±zana, a tak¿e symbole innego rodzaju.
Proszê o wszelkie informacje zwi±zane z tym tematem.
Z góry dziêkujê.
Hej
Co do Mistrza Husa, to mia³ wysok± czapkê z dwoma diab³ami i podpisem "Herezjarcha" o ile dobrze pamietam. Jest to opisane w kronice Riechentalla z soboru w Konstancji. Wymowa jest oczywista, ale nies³ysa³em by jeszcze kogo¶ tak ozdobili.
Co do innych rodzajów piêtna, to mo¿na w zasadzie uznaæ wszelkie przepisowe ubiory dla danych grup ludno¶ci, najbardziej wyrazi¶cie to widaæ u ¯ydów i Prostytutek.
Pozdrawiam
Witam!
Z tego co siê orientujê, jednym ze znaków hañby by³y ¿ó³te krzy¿e naszywane na ubrania. Ludzie, skazani przez inkwizycjê na ró¿nego rodzaju wyroki, szczególnie pielgrzymki, musieli naszyæ to, to i nosiæ a¿ do czasu osi±gniêcia celu wêdrówki i tym samym odbycia pokuty.
Ogólnie rzecz ujmuj±c, sam w sobie kolor ¿ó³ty by³ znakiem hañby, "¿ó³ci i jadu".
Pozdrawiam!
Czapka "a'la Hus" to raczej jednorazowe nakrycie g³owy.
"Czapki hañby" by³y czêsto zak³adane prowadzonym na stos,ale wiêkszo¶æ ikonografii, któr± widzia³em dotyczy³a pó¼niejszych czasów.
Mo¿na te¿ kogo¶ oszelmowaæ, ale to raczej nieodwracalna operacja
Czy oprócz czapek winowajcê oznaczano w inny sposób, mam tutaj na my¶li choæby wypalanie piêtna? Czy jest to równie¿ domena czasów pó¼niejszych? Poszukujê równie¿ transkrypcji wyroków inkwizycyjnych z XV w, jednak wiêkszo¶æ moich ¼róde³ to materia³y anglojêzyczne, dotycz±ce przede wszystkim najciê¿szych wyroków. Czy kto¶ móg³by udzieliæ mi wskazówek, gdzie szukaæ
?
Pozdrawiam heretyków i ich oprawców
O ile pamiêtam, to wypalanie piêtna dotyczy³o raczej pospolitych przestêpców i pe³ni³o podobn± rolê jak oszelmowanie - recydywistów wtedy siê po prostu wiesza³o a kartotek nie by³o, wiêc ka¿dy nosi³ "kartotekê" ze sob±. Piêtnowanie bywa³o te¿ elementem wykonania kary ¶mierci w sposób kwalifikowany.
W stosunku do heretyków nie stosowano piêtnowania. O ile delikwent rokowa³ nadziejê poprawy, to dostawa³ pokutê, a po jej odprawieniu wraca³ na ³ono ko¶cio³a jako pe³noprawny cz³onek, wiêc nie by³ oznaczany w sposób trwa³y. W przypadku przekazania delikwenta "ramieniu ¶wieckiemu" delikwent w wiêkszo¶ci przypadków gin±³, wiêc te¿ go nie oznaczano w sposób trwa³y.
Niestety, nie wiem, czy mam jakie¶ ¼ród³a na ten temat - jak co¶ znajdê, to napiszê.
Moje inkwizycyjne ¼ród³a podaj± jako jedyne symbole stosowane przez inkwizycjê w stosunku do skruszonych heretyków (by³a to pokuta lekka) noszenie ¿ó³tych krzy¿y na piersi i miêdzy ³opatkami. Krzy¿e by³y naszyte na ubranie i mia³y byæ ca³y czas widoczne. Wymiary znormalizowane - ramiona grube na trzy palce d³ugie na co najmniej 20 cm (dzisiejszych
). Materia³ w ¿ó³tym kolorze dostarcza³a sama inkwizycja.
Co do z³odziei, to prof. Geremek wymienia tylko szelmowanie. To co, kto robi za "vangoga"?
O ile pamiêæ mnie nie myli w jednym z rozdzia³ów znanej wszystkim ksi±zki o strojach pani Gutkowskiej jest mowa o naszywanych aplikacjach - symbolach w kolorze czerwonym. Oczywi¶cie by³ to konkretny symbol (znowu - je¶li mnie nie zawodzi pamiêæ to chodzi³o o krzy¿, a tak¿e chyba symbol topora) stosowany w konkretnym regionie czy wrêcz mie¶cie.
Osobno starano siê od czasu do czasu zaznaczaæ ¯ydów (jak gdyby samym wygl±dem siê odrazu nie odró¿niali...
) - oprócz znanych powszechnie szpiczastych ¿ó³tych czapek Gutkowska pisze o naszywkach w formie ¿ó³tego ko³a.
Proszê jeszcze dok³adnie sprawdziæ sobie to o czym piszê, do Gutkowskiej nie zagl±da³em ju¿ od lat...
-
je¶li chodzi o ubiory przymusowe, to w XIII w. po soborze laterañskim wprowadzone zosta³y przestrzegane ju¿ surowiej ubiory dla ¯ydów, a ustalane by³y przez synody poszczególnych prowincji. w pierwszej po³owie XIII w. wprowadzono na po³udniu Francji tzw. rotê, czyli filcowe kó³ko o ¶rednicy ok. 7cm, które musieli zakupywaæ u w³adz miejskich i nosiæ na tyle i przedzie ubioru. przepis ten by³ niezwykle restrykcyjnie przestrzegany w Hiszpanii i Portugalii, podczas gdy np. we W³oszech wprowadzono go dopiero w XV w., przy czym rozmiary kó³ka znacznie zmiejszono. oprócz naszywanych kó³ek, ¯ydzi musieli nosiæ ¿ó³te, spiczaste kapelusze lub filcowych czapek o pionowo stercz±cym zakoñczeniu.
przymusowe ubiory w postaci naszywek z ¿ó³tej tkaniny musieli nosiæ równie¿ Saraceni. we Francji XIII w. musieli oni naszywaæ na p³aszczach pas czerwonego sukna szeroki na 3 palce.
heretycy w po³udniowej Francji zmuszeni byli do naszywania na odzie¿y krzy¿yków z kolorowego sukna, przyszywanych na tyle i przodzie ubrañ w dwóch kolorach. po pó¼niejszej zmianie tego rozporz±dzenia do XV w. obowi±zywa³o naszywanie ³aciñskich krzy¿y w kolorze ¿ó³tym na tyle i przodzie ubioru.
skazanych przez Inkwizycjê równie¿ obowi±zywa³o naszywanie ¿ó³tych filcowych kó³ek lub innych symboli, natomiast wypuszczonym czasowo na wolno¶æ lub podejrzanym o herezjê naszywano symbol m³ota z ¿ó³tego sukna.
przymusowe ubiory nosili tak¿e trêdowaci, chodzi tu g³ównie o g³êbokie, szare, we³niane opoñcze, na które zak³adano zawoje lub kapelusze. musieli oni równie¿ nosiæ ze sob± drewnian± ko³atkê.
co siê tyczy kurtyzan - zarz±dzenia, mimo ¿e wielokrotnie powtarzane, nie mia³y a¿ tak wielkiego zastosowania w ¿yciu, jak powszechnie siê s±dzi. zakazywano im noszenia fouter z gronostajów i popielic, z³otolitych tkanin. mia³y jednak naszywaæ odznaki w formie pasów innej barwy na p³aszczach i zas³onach, w za³o¿eniach mia³y równie¿ nosiæ szczególnego kszta³tu i barwy kapelusze i welony. prawda jest jednak taka, ¿e niewiasty te stara³y siê conajmniej na¶ladowaæ modê patrycjatu.
w ikonografii jest te¿ do¶æ wyra¼nie odznaczona postaæ Marii Magdaleny, oraz w scenach ukrzy¿owania Chrystusa warto poobserwowaæ sposób przedstawienia ¯ydów (: to na pewno da jaki¶ obraz odno¶nie symboli hañby.
Hej
Przypomnia³o mi siê ¿e Stwoszowi przypalono poliki za podrobienie weksla bodajrze
. W Norymberdze ¶ci¶le podejrzewam ¿e to popularna kara.
Pozdrawiam
Witold Maisel "Archeologia prawna Europy" - polecam± t± ksi±zkê, co¶ tam powinno byæ na ten temat, ale nie jestem pewien, dawno temu mia³em j± w rekach i czyta³em
tylko fragmenty
jeszcze przypomnia³o mi siê, ¿e skazañców pozbawiano pasów, co mia³o hañbê symbolizowaæ. :)
Witam!
Spotka³em siê tak¿e z tak± kar±, jak ³amanie miecza rycerzowi pos±dzonemu o zdradê czy te¿ o inne przewinienie (nie pamiêtam) - czy kto¶ spotka³ siê z czym¶ takim(wiem, ¿e miecze ³amano po ¶mierci ostatniego z rodu - to chyba te¿ swego rodzaju kara
, poniewa¿ taki cz³owiek raczej siê nie popisa³, nie zapewniaj±c ci±g³o¶ci rodu
)?
Gdzie¶ siê spotka³em tak¿e, w wypadku zakonów rycerskich, i¿ w wypadku jakiego¶ przewinienia pozbawiano braci p³aszcza, ostrógi i ogólnie symboli rycerskich, a nawet oddelegowywano takiego delikwenta to prac w stajni przynale¿nych pacho³kom. Z tego co siê orientujê taki rodzaj pokuty obowi±zywa³ chyba w zakonie NMP.
Pozdrawiam!
CYTAT(Kornik)
Gdzie¶ siê spotka³em tak¿e, w wypadku zakonów rycerskich, i¿ w wypadku jakiego¶ przewinienia pozbawiano braci p³aszcza, ostrógi i ogólnie symboli rycerskich, a nawet oddelegowywano takiego delikwenta to prac w stajni przynale¿nych pacho³kom. Z tego co siê orientujê taki rodzaj pokuty obowi±zywa³ chyba w zakonie NMP.
Pozdrawiam!
Cytujê z Helen Niicholson: Rycerze Templariusze, wyd. Bellona, Warszawa 2005 (str. 69-70)
"Templariusze... Lecz je¶li którykolwiek z nich odwaraca³ siê plecami do nieprzyjaciela albo nie wykazywa³ siê dostateczn± odwag±, albo zwraca³ sw± broñ przeciwko innym chrze¶cijanom, czeka³a go surowa kara. Zabierano mu bia³y p³aszcz z czerwonym krzy¿em, oznakê przynale¿no¶ci do zak=onu, usuwano ze spo³eczno¶ci. Przez rok musia³ je¶æ z pod³ogi, bez serwety, a je¶li zaczepia³y go psy, nie móg³siê broniæ. Po roku, je¶li mistrz i bracia stwierdzili, ¿e zap³aci³ za przestêpstwo, ze wszystkimi honorami przywracano mu status rycerza." - jest to t³umaczenie z
Tractatus de locis et statu Sanctae terrae datowane na 1167-1168 r.
Dorzucê jeszcze s³ówko na temat kolorystyki. Spotka³am siê z wieloma opiniami, które mówi³y o tym, ¿e ¿ó³ty jest kolorem ska¿onym. Tymczasem na ikonografii czêsto mo¿na spotkaæ damy dworu ubrane w ¿ó³te suknie. Czêsto te¿ mo¿na spotkaæ materia³y haftowane na ¿ó³to. Mo¿e wiêc to nie sam kolor ¿ó³ci jest ska¿ony, ale np.: ¿ó³ty krzy¿?
Witam!
Owa ¿ó³æ, mo¿e byæ w sumie z³otem!
Pozdrawiam!
barwa ¿ó³ta a z³otolita to zupe³nie co innego :)
co siê tyczy kobiet ubranych na ¿ó³to - warto przyjrzeæ siê kontekstowi ich obecno¶ci, prawdopodobnie to przedstawienia Marii Magdaleny.
co¶ mi siê ko³acze po g³owie, ¿e Turska pisa³a, i¿ po³±czenie w stroju barw zielonej i ¿ó³tej by³o do¶æ popularne na naszych ziemiach w okresie poó¼nego ¶redniowiecza, jednak pewna nie jestem i lepiej to sprawdziæ u ¼ród³a :)
Nie ka¿da odmiana ¿ó³ci jest oznak± hañby. Z tego co wiem (niestety nie pamiêtam gdzie to wyczyta³am
- jak znajdê to podrzucê) to konkretne odcienie mia³y sugerowaæ "naznaczonych".
Hej
Osobi¶cie nie wierzê w tak specjalistyczne i precyzyjne rozró¿nienie odcieni. My¶lê ¿e pierwszorzêdn± rolê odgrywa³ tu kontekst.
Pozdrawiam
To jak rozpoznaæ kiedy dana ¿ó³ta sukienka jest ska¿ona, a kiedy nie? Fakt, pecha ma kto¶ kto ma kolor ¿ó³ty w herbie. Nie chodzi mi tutaj o z³oty, ale o typow± ¿ó³æ (s³onecznik)???
Pozdrawiam
w heraldyce nie wystepuje kolor zólty ,blazonowany jest zawsze jako zloty , to ze maluje sie go czy wykonuje z zoltej materi to inna sprawa,.
Czym innym sa szaty heraldyczne,od strojow codziennych ,czlowiek sredniowiecza doskonale to odroznial i nie mial problemu zeby nie pomylic zydka czy prostytutki od rycerza w Cotte de arms ......
Witam!
Nie pamiêtam ¿adnego herbu, który w sposób ra¿±cy posiada³by jakie¶ ¿ó³te elementy (nie mówiiê tutaj o szczegó³ach, ale np. o polu). Pola zawsze mia³y kolor z³oty, lub z³otolity (wiem na czym polega ró¿nica
).
Pozdrawiam!
"Warto jednak napomkn±æ, ¿e czêsto odradzane jest stosowanie koloru ¿ó³tego, którego pewnych, zdecydowanych odcieni u¿ywano dla oznaczenia postaci jednzonacznie negatywnych b±d¼ zas³uguj±cych na potêpienie. Jednak nale¿y te¿ pamiêtaæ, ¿e nie zawsze i nie wszystkie odcienie ¿ó³tego mog³y pe³niæ te rolê."
http://www.bagrit.pl/stroje/artykul_06.php
Ju¿ wiem gdzie o tym czyta³am.. A sk±d autorzy artyku³u czerpali te informacje nie mi odpowiadaæ na to pytanie. Wiêcej pomóc chwilowo nie mogê, ale czytam na bierz±co ró¿ne rzeczy
- a no¿ znajdê..
Dziêki. Jeste¶cie kochani!
A co s±dzicie o noszeniu czarnych sukien? Nie spotka³am siê jeszcze, z jakimi¶ konkretnymi cechami tego koloru, ale dziewczyny jednak go unikaj±. Czy ma jakie¶ znaczenie?
Ja nie spotka³am siê jeszcze z jak±¶ konkretn± interpretacj± czerni. Mam w bractwie bia³og³ow±, która lubuje siê w czarnych kolorach. W koñcu czarny to nie ¿ó³ty ;)
Pozdrawiam
Witam!
Z tego co siê orientujê, to czrny przys³ugiwa³ raczej niewiastom ju¿ statacznym wiekiem i oczywi¶cie wdowom. W ciemnych kolorach lubowa³y siê tak¿e niejednokrotnie niewiasty o wysokiej randze spo³ecznej - aby nosz±c siê skromnie byæ wzorem dla poddanych.
Pozdrawiam!
Dziex. Chyba wiêc zrezygnuje z czarnego.
Chwa³a Wam Wszystkim!
CYTAT(Kornik)
W ciemnych kolorach lubowa³y siê tak¿e niejednokrotnie niewiasty o wysokiej randze spo³ecznej - aby nosz±c siê skromnie byæ wzorem dla poddanych.
w ciemnych kolorach lubowa³y sie wy¿sze warstwy spo³eczne bo czarny byl bardzo trudny do uzyskania a przez to drogi, ale na pewno nie zalicza³ siê do skromnych. a co do ¿ó³tego, to gutkowska co¶ wspomina ¿e symbolem hañby by³ kanarkowy.
Witam!
Zgadzam siê z jednym - czarny to kosztowny kolor i dlatego te¿ lubowa³y siê w nim stany wy¿sze. Jendak¿e by³ kolorem wyra¿aj±cym pokutê i skromno¶æ, to czerwieñ by³a "nieskromnym szczytem mody
".
Pozdrawiam!
ludzie kochani ! A nie slyszeliscie o czyms takim jak moda ,ktora ma to do siebie ze jest zmienna ? i nie wiem z kad sie u was utarlo przekonanie o jakims jednym uniwersalnym kodzie kolorystycznym ...n.p niebieski we francji w XV byl uwazany za dobry dla "prostakow i Anglikow" ..nie patrzcie na Europe Sredniowieczna jak na globalna wioske ,to ze opreacowania dotyczace kultury sredniowiecza sa zwykle pisane prze feancuzow ,to nie znaczy ze dotycza calej Europy ....CZarny byl modny n.p na dworze Jagielly ,ale juz jego syn odziewal dwor w biel i czerwien , przepisy antyzbytkowe w Zakonie krzyzackim dotycza zakazu noszenia czarnych nogawic u schylku XIV w ,wtedy kiedy zrobila sie na nie moda .......
Witam!
Fakt "mea culpa" - skupi³em siê na okresie, który interesuje mnie najbardziej. Ale dla ¶cis³o¶ci, kultura ¶redniowieczna jest uniwersalna i zapewne taka te¿ by³a moda (cho¶ badacze Francuscy maj± przykry zwyczaj przypisywania sobie nieomylno¶ci, a krajowi swojemu wszystkiego co najlepsze - vide rycerstwo
).
Ale, ¿eby nie by³o off topic - ¿ó³æ chyba przez ca³y omawiany okres by³a niezbyt zaszczytnym i popularnym kolorem (co do kanarkowego - to daltoni¶ci mieli pewien problem z rozró¿nianiem tych wszystkich odmian
).
Pozdrawiam!
U Giotta ¿ó³ci± oznaczeni s± zdrajcy i postacie pod³e, tak jak Judasz w scenie wydania Jezusa. Nosi on tam p³aszcz w kolorze ugru - czyli nasyconej, brudnej ¿ó³ci, nie za¶ w odcieniu kanarkowym. U tego malarza z jasn± ¿ó³ci± siê nie spotka³am, ale technika fresku wyklucza z za³o¿enia niektóre barwniki, bo reaguj± z pod³o¿em. Na obrazach pó¿niejszych te¿ nie spotka³am kanarkowego, a Maria Magdalena jest najczê¶ciej przedstawiana w makowej czerwieni [cynober] - przynajmniej u w³oskich mistrzów, np. u Massaccia.
Pozdrawiam
Oprawcy ktorzy biczuja Chrystusa i zolnierze wokó³ krzy¿a czasem ubrani sa w barwy "cesarskie" czyli ¿ó³æ i czerñ a powiewa nad nimi flaga z czarnym dwug³owym orlem na z³otym (¿ó³tym) tle...Pod rêk± mam w tej chwili obraz "Ecce homo" Quentina Massysa z ok. 1500-1515r-z flaga. ¯ó³to-czarne szaty (uklad mi-parti) ma postaæ na obrazie Fernando Gallego pt. "Biczowanie" z 1506r. Wczesnij oprawcy poubierani sa w naprawde ro¿nobarwne ciuchy...Przewazaja dosc "tanie" i popularne kolory. O pod³o¶ci i niegodziwosci tych ludzi czesto ¶wiadcz± podarte lub niekompletne, porozwi±zywane ubrania oraz dziwnie zestawione (nie pasujace do siebie i znieksztalcajace sylwetke) czesci zbroi. Istnieje teoria, iz zniszczone, brzydkie ubranie, twarz i zbroja jest przeciwstawiane przedmiotom majacym cechy wyró¿niaj±ce wszystkie dzie³a bo¿e (piekno, kompletnosci, doskona³o¶ci skonczonego dzie³a). Opiera sie owa teoria na ¶redniowiecznej teorii piekna ktora ka¿e sadziæ, ze to co z³e musi byæ brzydkie.
Jeszcze powracaj±c do poruszonego tematu czerni, to chcia³bym tylko powiedzieæ, ¿e czarny by³ko lorem dworskim i wytwornym... (moze przesadzam, bo mam czarn± houppelande) ale faktyccznie jak isê czyta o wiekach ¶rednich to mo¿na spotkaæ siê z opisem w³±¶nie czarnych sukien bogatych dam..., albo jak juz na forum kilka razy piasa³am w³oskie panny równierz lubowa³y sie w czerni, ale ni chcê siê dalej powtarzaæ...
pozdrawiam
Witam
Z tego co wiem to kolor ¿ó³ty by³ kolorem hañby, prostytutek a tak¿e Zydów, ale tylko w okre¶lonych regionach, np.w Niemczech by³ w jednym regionie modny natomiast w drugim mia³ znaczenie jak wy¿ej, nie znam teraz szczegó³ow,niestety nie pamietam , na jakiej stronie to przeczyta³am.
To jest wersja lo-fi g³ównej zawarto¶ci. Aby zobaczyæ pe³n± wersjê z wiêksz± zawarto¶ci±, obrazkami i formatowaniem proszê
kliknij tutaj.