Witam
Szukam sprzêtów jakimi siê pos³ugiwano we wczesnym ¶redniowieczu (wskazany X wiek, ale inne te¿ s± mile widziane) do strzy¿enia g³owy i ow³osienia na twarzy.
Bêde wdziêczny za wszelakie wzory, oprócz no¿yczek z Birki (ju¿ takowe posiadam).

Pozdrawiam

do golenia we¼ sobie odpowiednio ostry no¿yk, tylko uwa¿aj na szyjkê Do strzy¿enia to wszelkie rodzajê no¿yc kab³±kowych.

<deleted by Korea Antarctic Research Program>

Wydaje mi siê, ¿e tylko sama woda.
U fryjera dzi¶ jak gol± kark brzytw±, to te¿ pianki nie u¿ywaj±.
My¶lê, ¿e skóra siê przyzwyczaja.

A co powiecie na myd³o z kasztanów?

<deleted by Korea Antarctic Research Program>

Mozna uzywac naturalnych "detergentow". O mydle z kasztana nie slyszalem, ale dawniej uzywano mydlnicy lekarskiej (Saponaria officinalis) jako mydla (prawdopodobnie Slowianie tez). Roztarte klacza pienia sie na wskutek istnienia w nich saponin. Zreszta lacinskie sapo znaczy mydlo

a tu, jak wyglada:
http://www.biology.pl/arl/species.htm?oid=68132
lub
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Saponar...officinalis.htm
a na stronie
http://zak.wshe.lodz.pl/~fredi/zielonakuch.../r/mydlnica.htm znalazlem ciekawe zdanie: "By³y one wykorzystywane do prania jedwabiu i we³ny". Ciekawe, czy ktos z "naszych" to sprawdzal (mam na mysli odtworcow)

http://www.freha.pl/index.php?showtopic=67...ghlight=higiena
Pod wy¿ej podanym adresem jest umieszczony przepis na kasztanowe myd³o. Usi³owa³am je zrobiæ ostatniej jesieni, ale jako¶ nie wysz³o. Podej¿ewam, ze doda³am za du¿o wody lub jako¶ ¼le suszy³am, bo w³a¶nie z tym schniêciem by³ problem. Myd³o zacze³o gniæ zanim zd±zy³o wyschnaæ a zapach wydziela³ siê naprawde nieprzyjemny. Próbowa³am u¿yæ kawa³ka wyschniêtego brzegu, ale to siê zupe³nie nie pieni³o. Nie wiem gdzie pope³ni³am b³±d, bo zastosowa³am siê dok³adnie do podanej instrukcji a mimo to tego czego¶ nie da³o siê raczej u¿ywaæ do mycia, chyba, ¿e taki ¶mierdz±cy ¶rodek czysto¶ci by³ w ¶redniowieczu wystarczaj±cy.