Chcia³em siê dowiedzieæ, czy kto¶ ma kontakt z Panem Jakiem Kowalskim, który zajmuje siê muzyk± ¶redniowieczn±? Czy mo¿e zrzeszony jest w jakim¶ bractwie? Jego wystêp mo¿na by³o ogl±daæ miêdzy innymi na Festiwalu Nowogródek 2000 na Bia³orusi...
Pan Jacek nie nalezu do zadnego bractwa
. Kontaktu do Niego nie znam, ale moze zainteresuja Cie jego artykuly na temat dawnej muzy. Znajdziesz je w pismach RUaCH i Christianitas, to pierwsze jest poswiecone muzie chrzescijanskiej i zawiera bonus CD z wspolczesna muza, to drugie poswiecone tradycjonalizmowi katolickiemu, w nim jakis czas temu byly swietne artykuly poswiecone piesniom wypraw krzyzowych, zawierajace przeklady piesni krzyzowych autorstwa J.K.
Oba pisma mozna znalezc w empiku, maja chyba tez jakies strony internetowe gdzie mozna zamowic archiwalne numery, no i to drugie moze byc obecne w bibliotekach.
pozdrawiam.
dziêki Godfrid...
Empiku akurat u mnie nie ma, ale co¶ zawsze da siê wymodziæ...
Nie orientujesz siê gdzie bêdzie wystêpowa³ w najbli¿szej przysz³o¶ci?
CYTAT(Bartko z £om¿yñca)
Nie orientujesz siê gdzie bêdzie wystêpowa³ w najbli¿szej przysz³o¶ci?
Nie mam pojecia ludzie z Poznania moga byc chyba bardziej obeznani bo chyba to sa tereny Pana J.K., Ale moze jakis kontakt udaloby Ci sie zlapac przez pismo Ruach, maja oni tam taka rubryke z namiarami na wykonawcow, pozatym sam J.K. ma tam stala rubryke "w przeciwienstwie do CHristianitas" choc tam jego artykulty sa obszerniejsze. Wiec moze przez redakcje zlapiesz kontakt z samym zainteresowanym, w sumie to normalna zecz pisac listy do redaktorow gazet no nie?
Pa paski, powodzonka
Jak jeszcze jestes zainteresowany, to skontaktuj sie na privie.
Agata Witkowska
Choragiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej
Teksty jego piosenek by³y zreszt± te¿ wydane w ¦pieniku dla rycerstwa... wydanym staraniem wspólnym Wolnej Najemnej Kompanii Poznañ i Jacka Kowalskiego zdaje siê. My¶lê, ¿e naj³atwiej kontakt z nim z³apaæ przez Najemników w³a¶nie. Kontakt najlepiej z ich strony chyba -
http://www.man.poznan.pl/~ritter/
Czy kto¶ wie gdzie mo¿na zakupiæ "trubadurów i truwerów".
Kiedy¶ ta kaseta by³a w ofercie Gazety rycerskiej.
Nowa plyte z piesniami krucjatowymi po polsku mozna bylo kupic na tegorocznym Grunwstocku. Miala 3 dni, wiec swierzynka - na stadionie pewnie jeszcze nie ma ;)
Plyta jest the best, wlasnie jej slucham
Z niecierpliwoscia beda czekal na plyte z Rycerzem Smithem
)) Kto byl na koncercie ten wie, ze to rewelacja
)
A kto z Ludwikiem wyruszy...baranki i swinki
Skoro w³a¶nie ukaza³a siê nowa p³yta, to kiedy bêdzie mo¿na oczekiwaæ nastêpnej?
Rycerz Smith rz±dzi
Cos sugerowal Jacek na koncercie, moze ktos go zapyta przy okazji? Ja kupie ja od razu
P.S.
Aniu, hmm, bardzo sie zmienilas od Grunwaldu
Migus, ty... gentelmanie ty
)))
Co do zakupu plyt, to proponuje probowac u wydawcy:
http://www.paganini.com.pl
Jak tylko kupisz daj znaæ!!!!!!! Koniecznie!!!!!!!
Co do zmian, odm³odnia³am troszkê, prawda? ach, to wizyta u kosmetyczki
hmm, ma ktos moze mp3 drollsow ;> ? [wiem wiem, jestem zlym i niedobrym przestepca i w ogole]
[oprocz tych dostepnych na ich stronce oczywiscie;]
Jestes zly i niedobry, bedziesz spac od sciany
Ja kupilem to Ty tez mozesz
Nie wiesz ze u naszych wschodnich sasiadow jeszcze gorzej z kasa niz u nas ? A Ty chcesz im zabrac lobuzie
Marcvs Rebivs Cacaivs Asellio
poszukuje utworow jacka kowalskiego w postaci mp3
czy ktos moglby udopstepnic na ftp ?
mam kasety, ale co z tego, gdy siad³a mi wie¿a ...
a chcia³bym sobie wypaliæ p³ytke CD do auta
pozdrawiam
Watcher
A ma kto¶ mo¿e ostatni kawa³ek "Rycerz Smith"
Witam!
Poszukujê p³yty Jacka Kowalskiego - Trubadurzy i truwerzy. By³a jeszcze niedawno do kupienia na stronie jego wydawcy (
http://paganini.com.pl ) niestety w chwili obecnej ju¿ nie.
Nie wiecie mo¿e przypadkiem czy jest jeszcze szansa dostania jej gdzie¶?
poratujcie czlowieka w potrzebie...
My¶la³em, ¿e wyda³ tylko kasetê pod tym tytu³em
Pozdrawiam
No w³a¶nie nie tylko ...
wiec pomoze mi kto¶?
A ja by³bym wdziêczny gdybu kto¶ móg³ mi udostêpniæ choæ rzeczon± kasetê.
Z góry dziêkujê.
Micha³ ¯elazo sprzedaje na Allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=32237938
pozdrawiam
Robak czyli Bianka
W Warszawie 22-10-04 o 19.00 w domu kultury ko³o Pl. Bankowego koncert J. Kowalskiego. Zawsze kto¶ stoi z jego p³ytami i kasetami. To informacja dla tych co bêd± lub maj± znajomych w Wawie coby im kupili.
Hej
Mo¿esz napisaæ co¶ wiêcej o koncercie Kowalskiego?? np. jak jest z biletami po ile i gdzie do kupienia itp.
Pozdrawiam
Oto fragment zaproszenia jakie otrzyma³em od Jacka:
1. PRZEWAGI SARMACKIE czyli stare i nowe piosenki jk o sarmatach, legendach herbowych, chocimiu itp, w WARSZAWIE, w pi±tek 22 pa¼dziernika o g. 19.00, w domu kultury MCKiS przy ul. Elektoralnej (nieopodal placu bankowego) (wstêp wolny) ORAZ w £OMIANKACH ko³o Warszawy, w sobotê 23 pa¼dziernika o g. 19.00, w Domu Kultury na rogu Wiejskiej i Go¶ciñcowej;
2. OTRUTA MARKIZA czyli SMUTNE ROZKOSZE alias stare ballady francuskie w przek³adach JK, 26 listopada o g. 18.00 [uwaga: to za poltora miesiaca] w Oran¿erii Pa³acu w Wilanowie, wstep za biletami oraz za zaproszeniami po uprzednim zgloszeniu chêci [np mejlem zwrotnym], z mozliwoscia silnych przezyc gastronomicznych;
zagra zespol Klub Swietego Ludwika w skladzie:
Jacek KOWALSKI : przek³ady, ¶piew, citola / Tomasz DOBRZAѦKI : aran¿acje, mandora, crwth, bombarda, flet prosty / Anna ¦LIWA : fidel, skrzypce, pochette / Pawe³ IWASZKIEWICZ : sza³amaje, dudy, flet traverso, flet prosty / Jacek MUZIO£: instrumenty perkusyjne
...oto piosenki, które rozbrzmiewa³y nad kolebk± d’Artagnana, a po wiekach przemieni³y siê w powie¶ci Waltera Scotta i Aleksandra Dumas. Czasem uczone, ale czê¶ciej ludowe lub na po³y ludowe ballady o bardzo prostych, a nawet prymitywnych melodiach i jeszcze prostszych s³owach, nade wszystko wszak¿e – francuskie, francuskie i jeszcze raz francuskie, co oznacza – czaruj±ce, ba¶niowe, cudowne...
Mam co¶ dla wielbicieli Kowalskiego - jego artyku³ w czasopismie Polonistyka pt. Antyroland, czyli Pélerinage de Charlemagne a Jerusalém et a Constantinople, dotyczacy pie¶ni z XII wieku "Pielgrzymka Karola Wielkiego do Jerozolimy i Konstantynopola" - ogólnie rzecz biorac o pie¶ni pe³nej humoru i dowcipu.
Mi³ego czytania ( Otwiera siê w Acrobat Reader)
http://www.wsipnet.pl/czasopisma/index_pdf...cy=2004&numer=7
z tego co nieoficjalnie uda³o mi sie dowiedzieæ, to w czerwcu na dniach Sobieszowa bêdzie jego koncert
ju¿ zapraszam
Witam.
Poszukuje tekstów pie¶ni grywanych przez Jacka Kowalskiego. W chwili obecnej najbardziej poluje na te z ostatniej jego p³yty ( "rycerze dobrej opieki ") . Z góry dziêki za pomoc
Pastorella ("Pastereczka") - Marcabru, pol. XII w.
L'autrier jost' una sebissa
Trob?i pastora mestissa,
De jôi e de sen massissa,
Si cum filha de vilana,
Cap'e gon?l' e pelissa
Vest e camisa treslissa,
Sotlars e cauças de lana.
1. Pod p³otem wszed³szy na steczkê,
Spotk³?em raz pastereczkê,
Wielce nadobn± dzieweczkê,
Wie¶niaczkê, córkê wie¶niaczki;
Mia³a p³ócienn? bluzeczkê,
Chusteczke i sukieneczke,
Ponczoszki oraz drewniaczki.
2. Natychmiast don przystepuj?:
Dzieweczko, zal mnie zdejmuje!
Zimno tu, a wicher duje -
Wiesniaczka zas odpowiada:
- Ja doskonale sie czuje
I wiatrem sie nie przejmuje,
Wesolam sobie i rada!
3. Dzieweczko - mówil - przychodze,
Chociaz mi nie jest po drodze;
Litosc przymusza mnie srodze
potowarzyszyc wiesniaczce,
Bo nie przystoi niebodze
Bydelko pasdac we trwodze,
Samiutkiej jednej biedaczce!
4. Jestem prostaczka, mój panie,
Lecz swoje mam rozeznanie!
Idz sobie! lepiej sie stanie
- Tak odpowiada wiesniaczka -
Miej o swym stanie staranie,
Nie kazdy co chce dostanie,
Choc rzecz sie wydaje latwa.
5. Mila, tys piekna i drobna,
Do chlopki nic nie podobna;
Pewnie Twa matka czcigodna
Poczela Ciebie z rycerzem;
Prawda to jest niezawodna,
zes jest tym wiecej nadobna,
Im wiecej patrze na Ciebie.
6. Panie, rodzina ma cala
Rola sie z dawna parala;
Siala, zbierala, orala
- Tak odpowiada wiesniaczka -
Rycerzem byc zadna chwala,
Praca by wam sie przydala,
Zamiast waszego prózniactwa!
7. Wiec, pastereczko ma mila,
Wrózka to pewnie sprawila,
zes na swiat sie narodzila
Jako najgladsza wiesniaczka;
A jeszcze gladsza bys byla,
Gdybys tak sie polozyla
Wraz ze mna u tego krzaczka.
8. Panie, kto roi gupoty
Predko mu ida zaloty;
Wzilbby? mnie, wierze, w obroty
- Tak odpowiada wiesniaczka -
Ale ja nie mam ochoty
Postradac mej lubej cnoty
Jak byle jaka lajdaczka.
9. Dzieweczko, przyznam bez sprzeczki,
zem dotad nie znal dzieweczki
O tak zlosliwej jadaczce!
10. Panie, tak medrzec powiada,
ze manna, gdy z nieba spada -
To jeden - je, drugi - patrzy!
Rozszerzony text:
Ty pójdziesz gór±
W niedzielê rano, w niedzielê rano drobny deszcz pada,
A moja dziewczyna, a moja jedyna ze mn± nie gada.
Wezmê ja kontusz, srebrne ostrogi, szablê przypaszê,
Pójdê do dziewczyny, pójdê do jedynej, to siê ucieszê.
Przyjecha³ do niej, przyjecha³ do niej, pukn±³ w okienko,
Wyjd¼¿e dziewczyno, wyjd¼¿e jedyno, wyjd¼¿e kochanko.
Wysz³a dziewczyna, wysz³a jedyna, jak ró¿any kwiat,
Oczki zap³aka³a, r±czki za³ama³a, zmieni³ jej siê ¶wiat.
Czego¿ ty p³aczesz, czego lamentujesz, dziewczyno moja?
- Jak nie mam p³akaæ, nie mam lamentowaæ, nie bêdê twoja.
Bêdziesz dziewczyno, bêdziesz jedyno, bêdziesz dalibóg!
Ludzie mi ciê raj±, a rodzice daja i sam s±dzi Bóg.
Nie bêdê Twoj±, nie bêdê Twoj±, ani niczyj±.
Tylko bêdê sobie na wysokim grobie bia³± lilij±.
Ty pójdziesz gór±, ty pójdziesz gór±, a ja lasami;
Ty siê zmyjesz wod±, ty siê zmyjesz wod±, a ja ³ezkami.
Ty pójdziesz drog±, ty pójdziesz drog±, a ja go¶ciñcem;
Ty bêdziesz pann±, ty bêdziesz pann±, a ja m³odzieñcem.
Ty bêdziesz pann±, ty bêdziesz pann± na wielkim dworze;
Ja bêdê ksiêdzem, ja bêdê ksiêdzem w bia³ym klasztorze.
Ty pójdziesz drog±, ty pójdziesz drog±, ja pójdê ¶ci¿k±;
Ty bêdziesz ksiêdzem, ty bêdziesz ksiêdzem, ja bêdê mniszk±.
A jak pomrzemy, a jak pomrzemy, ka¿emy sobie
Z³ote litery, z³ote litery wybiæ na grobie.
A kto tam przyjdzie, albo przyjedzie przeczyta sobie;
Z³±czona mi³o¶æ, z³±czona mi³o¶æ le¿y w tym grobie.
I jeszcze jedna z mioich ulubieszych
Piosenka opuszczonej
— Guiot de Dijon, I po³. XIII w.
Chanterai por mon corage
Que je vueill reconforter,
Car avec mon grant damage,
Ne quier morir n'afoler,
Quant de la terre sauvage
Na voi nului retorner
Ou cil est qui m'assoage
Le cuer, quant j'en oi parler.
Dex, quant crieront Outree,
Sire, aidiés au pelerin
Por cui sui espoentee,
Car felon sunt Sarazin.
Memu sercu dla wytrwania
Tak zapamiêtale ¶piewam,
Bo z bole¶ci, bo od ³kania
Bo od ¿alu a¿ omdlewam;
Bo ju¿ dawno nie pamiêtam,
By powróci³ kto¶ czekany
Z ziemi palestyñskiej, ¦wiêtej,
Gdzie pojecha³ mój kochany.
A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój run± pochyleni,
Bo¿e, ratuj przyjaciela!
Okrutni s± Saraceni.
Rych³o siê przestanê smuciæ,
Gdy go ujrzê w moich progach;
Bóg pozwoli, by powróci³,
Pielgrzymuje wszak dla Boga.
I na przekór mej rodzinie
Nie po¶lubiê ju¿ innego;
Kto mi o tym wspomni, ninie
Wezmê go za szalonego!
A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój run± pochyleni,
Bo¿e, ratuj przyjaciela!
Okrutni s± Saraceni.
Jego p³aczê, bo mi szkoda,
¯e ju¿ w Beauvaisis nie go¶ci;
On mnie tak rozgor±czkowa³ -
Brak mi ¶miechu, brak rado¶ci.
On jest piêkny, ja nadobna;
Wszechmog±cy Panie Bo¿e,
Czemu tych, co chc± siê pobraæ
Rozdzieli³e¶ wielkim morzem?
A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój run± pochyleni,
Bo¿e, ratuj przyjaciela!
Okrutni s± Saraceni.
Ale ufam, bo przyrzeka³
I gdy wiatry zawiewaj±,
Ja go czujê, ja go czekam
W wiatrach z dalekiego kraju;
Kiedy wiatry takie wiej±,
Twarz obracam, oczekujê
I przez szatê z t± nadziej±
Mego kochanego czujê.
A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój run± pochyleni,
Bo¿e, ratuj przyjaciela
Okrutni s± Saraceni.
Jak¿e bardzo dzi¶ ¿a³ujê,
¯e go nie odprowadzi³am;
Lecz zostawi³ mi koszulê,
A¿eby mnie ukoi³a;
Noc±, zanim bêdê spa³a,
Dla mi³o¶ci mej, koszulê
K³adê wedle mego cia³a,
By koi³a moje bóle.
A gdy zabrzmi krzyk: 'Utreja!'
I w bój run± pochyleni,
Bo¿e, ratuj przyjaciela!
Okrutni s± Saraceni.
Kiniu! Boska jeste¶
no no.. mamy ju¿ 3, kto da wiêcej?
CYTAT
Kiniu! Boska jeste¶ :grin: :grin:
Wiem
Musze poszukaæ mojej reszty tekstów to te¿ zamieszczê, chyba ze kto¶ mnie ubiegnie..
pozdrawiam
Jacek Kowalski - Wezwanie
Seignor, sachiés qui or ne s'en ira
En cele terre ou Deus fu mors et vis
Et qui la crois d'outremer ne prendra
A paines mais ira en paradis.
Qui a en soi pitié ne remembrance
Au haut Seignor doit querre sa venjance
Et delivrer sa terre et son pa?s.
Wiedzcie, panowie, kto nie ruszy dzi¶
Tam, gdzie Bóg poniós³ ¶mieræ i z martwych wsta³,
Kogo zamorski nie ozdobi krzy¿,
Tego zapewne te¿ ominie Raj.
Czyja wiêc lito¶æ w kim jest nieuboga,
Niechaj rusza, a¿eby pom¶ciæ Boga,
Oswobodziæ jego ojczysty kraj.
Gnu¶nych i pod³ych zostanie tu æma;
Tych nie obchodz± ni honor, ni Bóg;
Mówi±: 'Có¿ pocznie tu ma³¿onka ma,
Gdzie¿bym przyjació³ mych opu¶ciæ móg³?!'
Takich szaleñstwo zupe³ne o¶miela;
Wszak jednego mamy tu przyjaciela,
Który za nas Krzy¿ na Golgotê wlók³.
Ale m³odzieñców huf ruszy na wie¶æ -
Aby swe ¿ycie nie¶æ dla Bo¿ych s³u¿b;
Pójd± m³odzieñcy po s³awê i cze¶æ,
Tutaj zostanie za¶ jedynie tchórz.
¦lepym jest - widzê to sam znakomicie -
Kto dla Boga swoje oszczêdza ¿ycie;
S³awy u ¶wiata ten nie zyska ju¿.
Pan Bóg za wszystkich nas na Krzy¿u zwis³,
Przeto tak powie nam, gdy przyjdzie s±d:
'Wy, co pomogli¶cie mi d¼wigaæ Krzy¿,
Wst±pcie wzwy¿, miêdzy mych Anio³ów rz±d,
By¶cie m± Matkê i mnie ogl±dali;
Wy za¶, którzy¶cie mnie nie wspomagali,
Id¼cie, przeklêci, precz w piekieln± g³±b!'
Cz³owiek nieszczê¶cie ma sobie za ¶miech,
W±tpi w niedobry los i w zgubny traf;
Za to pêtaj± go szatan i grzech,
W³ada nim niemoc, g³upota i strach.
Racz-¿e szaleñcom daæ opamiêtanie,
A Twoj± Ziemiê objawiæ racz, Panie;
Racz objawiæ Twoj± naj¶wiêtsz± Twarz!
Panno Czcigodna, ukoronowana,
£aski pe³na, pro¶¿e za nami Pana,
A nieszczê¶cie wszelkie ominie nas!
Rycerze dobrej opieki,
Chevalier, mult estes guariz,
Quant Deu a vus fait sa clamur
Des Turs e des Amoraviz,
Ki li unt fait tels deshenors.
Cher a tor unt ses fieuz saiziz;
Bien en devums aveir dolur,
Cher la fud Deu primes servi
E reconnu pur segnuur.
Ki ore irat od Loovis
Jamar d'enfern avrat pouur,
Char s'alme en iert en pareîs
Od les angles nostre Segnor.
Rycerze dobrej opieki!
Na tych, co nie znaj± wstydu,
Bóg wo³a was w kraj daleki
Na Turków, Almorawidów;
Nieprawie dzier¿± lenna swe,
Z czego dla nas wielka szkoda,
Bo tam Bóg raz pierwszy w ¶wiecie
Uznawany by³ za Boga.
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Ju¿ Rohez wziêty, wiecie to,
Jak ¶cierpi± wiêc chrze¶cijanie,
¯e ich ko¶cio³y w gruzach s±
I nikt tam do mszy nie stanie?
Rycerze, my¶lcie wiêc o tym,
Wy, którzy miecze nosicie -
Dla Boga, który z ochoty
Na Krzy¿u za was da³ ¿ycie.
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Wiêc przyk³ad bierzcie z Ludwika,
Co was przewy¿sza w tytule;
On bogactw ma wszak bez lika,
A wiêkszy nad inne króle;
Dzi¶ rzuca zamki, miasta, wsie,
Urzêdy, szaty, prezenty,
Dla tego, kto za nas wszystkich
Na Krzy¿u zosta³ rozpiêty.
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Bóg cia³o swoje ¯ydom da³,
By¶my siê z piek³a wyrwali;
Mêczyli Go, gdy On kona³,
Piêæ ran Mu krwawych zadali.
Dzi¶, gdy Go bij± poganie
I ich przebrzyd³y Sangwinus,
Bóg prosi o pomstê na nie -
Zap³aæcie, co nale¿y Mu!
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Bóg sam zarz±dzi³ turnieje
Pomiêdzy piek³em a niebem
I ufa, jest tej nadzieje,
¯e z was tam pójdzie niejeden.
[...................................]
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Tam Syn Boga Stworzyciela
Naznaczy³ w Rohez spotkanie.
Tam grzeszników powybiela,
Ktokolwiek do walki stanie;
Ktokolwiek r±baæ i siekaæ
W potrzebie bêdzie zaciekle,
By w imiê Boga-Cz³owieka
Odebraæ zemstê na piekle.
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Wiêc id¼my odbiæ Moj¿esza,
Co le¿y tam na Synaju,
Gdzie Saracenów dzi¶ rzesza;
Niech ró¿d¿ki jego nie maj±,
Tej, któr± Morze Czerwone,
Na dwoje ¯ydom rozdzieli³;
Ci przeszli na drug± stronê,
Faraon - zgin±³ w topieli.
A kto z Ludwikiem wyruszy,
Niechaj go nie trapi trwoga;
Ominie piek³o, a duszê
Anio³y wezm± do Boga.
Jest to ca³y tekst (chyba). Zarówno Jacek Kowalski, jak i Odpust Zupe³ny omija kilka zwrotek
Baronowie S³uchajcie
Baronowie s³uchajcie, uciszcie siê proszê
Bo oto pie¶æ prze¶wietn± przed wami wyg³oszê
Kto chce o Jerusalem s³yszeæ, do mnie proszê
¦piewam darmo, zap³atê od Boga odnoszê
O niczyjego konia w nagrode nie proszê, ani o futro
Nie dbam o marne trzy grosze
No chyba, ¿e kto¶ odda mi je w imiê Bo¿e
O przenaj¶wiêtszym mie¶cie za¶piewam opowie¶æ
O tym jak chwa³ê Bo¿± wielbi±cy wielmo¿e
By bo¿e krzywdy pom¶ciæ ruszli za morze
A prowadzi³ ich wszystkich Piotr - pos³aniec Bo¿y
Jednak pierwsz± wyprawê spotka³ koniec srogi
Wszyscy zginêli, albo poszli do niewoli
Jedynie Piotr ocala³ i powróci³ zdrowy
Wróciwszy zwo³a³ ksi±¿±t i rycerzy mnogich
By³ tam Hugon wiod±cy wojowników srogich
I Tankred i Boemund prawi baronowie
I ksi±¿ê Gotfryd Boga mi³o¶nik pobo¿ny
Ksi±¿e Normanów z ludem swym i Pikardowie
Robert Flandryjski z nim za¶ mê¿ni Flamandowie
Pod Montpellie siê zeszli, a by³o ich mrowie
Sto tysiêcy jak o tym powiada opowie¶æ
Szturmem wziêli Niceê i pa³ac chêdogi
Edessê i Antiochiê i ¶wi±tynie mnogie
Wreszcie Jerozolimy mur skruiszyli mocny
Ale pierwej musieli modliæ siê i po¶ciæ
Deszcze, burze i grady z cierpliwo¶ci± znosiæ
Oto pie¶ñ, która wszystko o tym wam opowie
Po¿egnanie
Ahi! Amours, con dure departie
Me convendra faire de la meillour
Qui onques fust amee ne servie!
Deus me remaint a li par sa douçour
Si voirement que m'en part a dolour!
Las! qu'ai je dit? Ja ne m'en part je mie!
Se li cors vait servir Nostre Seignour,
Li cuers remaint du tout en sa baillie.
Ehej, mi³o¶ci moja naj¶liczniejsza,
Jedyna, jak± Bóg obdarzy³ mnie;
Odchodzê! Ale rzecz to najpewniejsza,
¯e wrócê, je¶li tylko On tak chce.
Opuszczam Ciebie, skoro ¿±da Bóg;
Co mówiê, nêdzny! przecie¿ w poniewierce
Pobiegnie cia³o, aby s³u¿yæ mu,
Lecz tu przy tobie pozostanie serce!
Z mi³o¶ci w sercu boli rana sroga,
Lecz idê - Bogu wszak nie powiem: nie! -
Do Syrii! a gdy tam wspomogê Boga,
Z pewno¶ci± tak¿e Bóg wspomo¿e mnie.
S³uchaj¿e wiêc, rycerstwa wszelki stan,
Wielcy i mali, dworni i wy, pro¶ci:
Idziecie dzi¶ dobywaæ raju bram,
Honoru oraz waszych dam mi³o¶ci!
O Bo¿e! dot±d byli¶my waleczni,
Pie¶niami - teraz niechaj mówi krew.
Idziemy oto pom¶ciæ wstyd bolesny,
Co w ka¿dym z nas powinien wzbudzaæ gniew,
Bo utracili¶my naj¶wiêtsz± z ziem,
Gdzie Bóg umiera³, cierpi±c za nas rany;
Je¿eli wroga nie wygnamy z niej,
Nasz honor bêdzie skompromitowany.
Kto nie chce tutaj ¿ycia wie¶æ gnu¶nego,
Niech rusza z nami na radosny zgon!
Od ¶mierci takiej nie ma nic s³odszego,
Ka¿demu ona da niebieski tron.
A ¶mierci± zwyk³± nikt nie umrze, bo
Przez ¶mieræ narodzi siê ku wiecznej chwale,
Kto wróci, tak¿e zaszczyt czeka go:
Po wieczne czasy honor ma w udziale.
Zostan± tylko starcy oraz ksiê¿a,
Modlitw± pracuj±cy ca³y czas;
Szlachetne damy czekaæ bêd± mê¿ów
I wiary dochowaj± wobec nas;
A je¶li zdrajcy wejd± pod nasz dach
I zgrzesz± ¿ony nasze ze zdrajcami,
Niech wiedz±: marny bêdzie taki gach,
Bo wszyscy mê¿ni pójd± razem z nami!
Bóg oblê¿ony i Jego ¶wiêto¶ci;
Dzi¶ zobaczymy, jak siê sprawi± ci,
Których z piekielnej wywiód³ by³ ciemno¶ci
Na Krzy¿u, co w tureckiej mocy tkwi.
Nie pójdzie z nami chyba tylko ³otr
Lub chory, albo u kresu ¿ywota:
Kto zdrowy tu zostanie, niechaj go
Os³awi wieczna hañba i sromota!
Ach, oto p³aczê nieustann± ³z±,
Lecz gdy powrócê, Bóg nagrodzi przecie;
Tymczasem idê - id±c my¶lê wci±¿
O najpiêkniejszej, jaka jest na ¶wiecie!
No po "Ahi! Amours" Conona de Bethune nie mo¿e nast±piæ nic innego jak:
Wbrew wszystkim ¶wietym i Bogu te¿ wbrew,
Conon powraca w¶ród hañby i drwin,
Wczoraj zamorski og³asza³ nam zew,
A dzisiaj zdradzi³ go sam - taki syn!
Hañba mu, hañba i wstyd pie¶niom jego,
Hañba tym którzy nie krzykn± mu - hañba!
Gdy bêdzie wzywa³ Pana Boga swego,
Niech wie, ¿e Bóg te¿ tylko hañbê dlañ ma!
Panie Cononie zamilknij¿e ju¿!
Nazbyt obrzyd³y jest pie¶ni twej ton,
Bêdziesz ¿y³ teraz jak podlec i tchórz,
Skoro omin±³ ciê "radosny zgon"!
Ju¿ znaj± ciebie, ¿e¶ jest m±¿ niemê¿ny,
Zostaniesz w domu z twym królem tchórzliwym,
Za to na pewno nasz Bóg wszechpotê¿ny,
Hojnie zap³aci wam s±dem straszliwym!
Kiedy wyrusza³ to odwa¿nym by³,
Odwag± pie¶ni i pobo¿nych zdañ,
Z pozostaj±cych tu szydzi³ i drwi³,
Mówi³ ka¿demu, ¿e jest ³otr i drañ!
Dzi¶ wróci³ kraj swój do reszty splugawiæ,
Bo nowe w sobie plugastwo pomie¶ci³,
Do relikwiarza swój krzy¿ winien wstawiæ,
A¿eby wiêcej ju¿ go nie bezcze¶ci³!
z tego co sie orientuje to ostatnia jest serce i rozum chyba?... czy da sie dostac gdzies jego plyty poza internetem? (nie wiem czemu nie lubie wysylki) ja serce i rozum mam przegrywane od kolegi ktory ma od znajomge ktory ma dojscia w wytworni... a chyba tydzien po warszawie jezdzilem i szukalem zeby kupic :P moj jedyny sukces: w jednym empiku kiedys bylo kilka egzemplarzy owych rycerzy i tyle ;p
kiedys sobie z nudow napisalem tekst(ze sluchu) pochwaly wojny wiec prosze
uwielbiam wielkanocny czas
gdy szary zielenieje las
wesoly czas gdy kwitnie kwiat
a w lesie sie odzywa ptak
i las mu odpowiada
na polach zas namiotow rzad
proporce co sie zlotem skrza
i radosc mi to sprawia
kiedy rycerstwo dzierzy bron
i rzy pod panem swietny kon
uwielbiam kiedy jazdy zwal
po chamski karkach leci w cwal
spod kopyt pryska taki syn
dalej ich prac i gnac ich w dym
to lubie i to spiewam
lub gdy sie zamek broni sam
i wiory z mostow drzazgi z bram
a mury tlum zalewa
do muru prze szalnoy szturm
na murze krew i pada mur
uwielbiam kiedy hardy pan
na wrogie szyki leci sam
kon parska rycerz pnie za dwuch
w druzynie dziarski rosnie duch
bo przyklad to nie lada
rycerzem sie zaczyna byc
gdy mozna rabac kluc i bic
co wielka radosc sprawia
a kto sie boji ten i sam
jest prostak tchorz i zwykly cham
helm sie rozrywa oczy w slup
tarcza rozdarta leci trup
uwielbiam tak to musi byc
rycerzy tlum chce brac i bic
i wielka radosc czuja
gdy trupa wlecze ranny kon
a oni nie zaluja go
i jeszcze go tratuja
bo lepiej zginac zamiast zyc
i podlym niewolnikiem byc
ach mowie wam nie znaczy nic
kochac czy jesc czy spac czy pic
kiedy uslysza bij hura
ze stron obydwu bron juz gra
w lesie sie z koni zsiada
potem ratunku boze moj
w echo sie grzeznie straszny boj
gdzie z duzym maly pada
po boju w trupach sztorcem tkwia
proporce umazane krwia
rycerze oto zdanie me
zastawcie zamki mista wsie
i bijcie sie to moja rada
walczcie to moja rada
bijcie sie to moja rada
Pie¶ñ wiêzienna (Ryszard Lwie Serce, 1193-1195)
Ja nuls óm pres non dir? sa razon
Adrachament, si com óm dolens non;
Mas per conórt deu óm faire canson.
Pro n'ai d'amis, mas paure son li don;
Anta lur es si, per ma rezenson,
Soi çai dos iv?rs pres.
Cz³owiek zamkniêty we wiêzieniu z³ym
Smutno ¶piewa i smutny sk³ada rym,
Bo w smutkach mo¿e siê pocieszaæ nim.
Mam przyjació³, lecz przyja¼ñ ich jak dym;
Na okup sk±pi±. Hañba, bym dwie zim
By³ tak uwiêzionym!
Oto, baroni moi, g³oszê wszem:
Wam z angielskich i wam z francuskich ziem;
Najbiedniejszemu z druhów - dobrze wiem! -
Gniæ nie da³bym, przez sk±pstwo, w lochu z³em:
Lecz wam wymawiaæ sk±pstwa ani ¶miem:
Wszak¿e - uwiêzionym.
Dobrze pozna³em z tera¼niejszych prób:
Traci druhów, kto wiêzieñ albo trup.
Biada mi! zapomniany wejdê w grób;
Lecz im - hañba przypadnie jako ³up,
Gdy przez brak z³ota ³ami±c dany ¶lub
Wzgardz± uwiêzionym
Nic mnie nie dziwi serca mego ból:
Mój suzeren wszed³ do mych miast i pól.
Przysiêgi po¿ar³ niepamiêci mól,
Choæ relikwi± kl±³ siê wraz ze mn± król.
Lecz wkrótce mnie ujrzycie w innej z ról,
Ju¿ nie uwiêzionym.
O, hrabino! Bóg niech ciê w pieczy ma:
I damê m±, dla której oto ja
Zawsze uwiêzionym.
Poza tym chcia³am dodaæ, ¿e z dniem dzisiejszym wyedytowa³am swoje dotychczasowe wpisy dotycz±ce pie¶ni ¶piewanych przez Jacka Kowalskiego, dziêki czemu teksty te s± rozszerzone (m. in. doda³am pierwsz± zwrotkê do "Wezwania", znanego te¿ jako "Wiedzcie Panowie")
Przyjemnego ¶piewania
Pozdrawiam
Visenna
Witam ! nowa plyta Jacka kowalskiego i Klubu Sw. Ludwika juz w sprzedazy - "Otruta Markiza" piesni francuskie od XVdo XVIIIw , rewelacja
....Powstancie Pikardczycy i Burgudczycy tez
kto moze tega lage do garsci zaraz bierz
bo juz wiosenny now o sobie daje znac
bedziemy mogli znow na wojnie bic i prac ......
Gdzie¿ to p³ytê t± w necie kupiæ mo¿na. Bêdê wdziêczny za adres...
http://www.christianitas.pl/ksiegarnia/nowosc2.htm P³ytka rzeczywi¶cie przyjemna dla ucha
Pozdrawiam!
Vlasta
Apropos -ciekawe ¿e wyprawowe piosenki chênie s± s³uchane na imprezach XIV/XV wiecznych ,a zainteresowanie nimi na imprezach XIII wiecznych jest znikome.
No i odzew na te informacje o" kawa³kach" z XV wieku tez niespecjalny .
Interesuj±ce acz niezrozumia³e .
Czy kto¶ wie (wie, a nie domy¶la siê) czym dok³adnie jest "steczka"? Nie znalaz³em w ¿adnym s³owniku, ale mam raczej same w±t³e. Znalaz³em tylko piosenkê:
Ko³o domu steczka,
Chowaj, matko pieska:
Masz córeczkê ³adn±,
To ci j± ukradn±!
Wed³ug s³ownka gwary pa³uckiej steczka znaczy tyle co ¶cie¿ka.
http://www.mirbink.webpark.pl/s.htm
pozdr
Ostatnio us³yszeli¶my z Ajutem " Ta¦MA Nie ¶piewajcie tak smutno," moze o to chodzi ¿e piosenki s± naprawdê nostalgiczno horrorowe, dla wspó³czesnych s³uchaczy.
Pomimo to uwazam ¿e jest to super p³yta
¶wie¿o po I³¿y szuka³em czego¶ we frehowych zasobach muzycznych, no i natrafi³em na ten "sêdziwy" temat.
My¶lê, ¿e warto go przywróciæ na czas jaki¶ i nadmieniæ tu mo¿e po raz kolejny o tym, ¿e Pan Jacek Kowalski odbierany na ¿ywo jest...
(dalej to same superlatywy)
.
Wiêkszo¶æ utworów z "Rycerzy dobrej opieki" i inne, mia³em okazjê pos³uchaæ stoj±c jakie¶ 4 metry od mistrza i jego druha.
Co do wykonania- jest to jeden z tych przypadków, kiedy plenerowe wykonanie brzmi wieloma miejscami lepiej od nagrania w studiu.
Nie gorzej od ¶piewu brzmi± równie¿ komentarze do kolejnych utworów.
Nie dziwie siê wcale, ¿e ten temat powsta³ na fresze i przyci±gn±³ tyle uwagi.
Oby Kowalski jak najczê¶ciej go¶ci³ na turniejach
pozdrawiam
A po co piszecie tu testy skoro na tej stronie Jacka Kowalskiego wszystkie s±??