pytam z ciekawo¶ci zupe³nej
najpierw dwa linki do dwóch rekonstrukcji:
http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carls...cloth/moy3.html
i
http://www.reconstructinghistory.com/irish/moy.html
na jednej ze stron obrazek, który za³±czam (z 1498 r wiêc pó¼nawe)
a pytanie mam nastêpuj±ce - czy ktokolwiek próbowa³ soæ podobnego uszyæ?? czy to w ogóle nadaje siê do noszenia w miarê wygodnego??
idea grandes assiettes (bo to chyba wariacja tego kroju???) ci±gle do mnie nie przemawia, a mo¿e to b³±d???

Tuniu-moja subiektywna opinia: kiecka ktor± zrekonstruowa³am to pó¼noniemiecka suknia z 1480-90r. (jak na za³±czonym przez Ciebie obrazku) oparta na rozwi±zaniu konstrukcyjnym rêkawów jak w MoyBog tunic...Tak na pierwsze w³o¿enie to jest OK a nawet bardzo wygodna ale sprawdzaæ j± bêdê dopiero w tym sezonie. Daje fajn±, miêkk± liniê ramion, jest wygodna z cotte simple pod spodem noszon±, nic sie nie haczy, nie ci±gnie itp.
Ogólnie jest jak najbardziej wygodna:)
Szycie, krojenie i mierzenie to zupe³nie inna historia...
Polecam dla osób lubiacych poeksperymentowaæ.

Przepraszam za moje pytanie, ale sie nie znam: jakiej warstwy spo³ecznej to jest suknia i czy to jest spodnia i na kiedy datowana?

Suknia z Moy jest datowana na wiek XIV, ale ponoc noszona byla jeszcze dlugo, dlugo potem Na zdjêciach znajdujacych sie w drugim zalaczniku w poscie Tuni widac wyraznie, ze wierzchnia, zielona warstwa, to wlasnie suknia z Moy, a fragment wystajacy spod spodu przy dekolcie to suknia spodnia. Wydaje mi sie, ze jest to suknia dworska, jezeli sie myle, to prosze mnie poprawiæ

A ja znalaz³am to : http://members.fortunecity.com/cadieux3/ye...yellowgown.html

O tyle lepsze ni¿ w poprzednich linkach, bo ta wersja siê nie marszczy i nic nie zwisa.

kiedy¶ sobie co¶ takiego sprawie kiedy¶...

znam to-w³a¶cicielka pisa³a mi swego czasu, ¿e gdyby nie guziki to mog³aby w tym spaæ, taka wygodna ;)

w koñcu we wrze¶niu biorê siê za szycie tego¿, z miliardem guzików

Czy rêkaw tej sukni szyty jest z dwóch kawa³ków materia³u (góra i dó³ ) ? Na tych za³±czonych linkach nie do koñca widaæ , a nie chcia³abym siê sugerowaæ rekonstrukcj± pani , do której dzie³a link znalaz³am w innym temacie ...

Cale rekawy sie nie zachowaly http://www.personal.utulsa.edu/~marc-carlson/cloth/moy.html (patrz: pierwszy schemat) wiec nie wiadomo czy byly z jednego kawalka na dlugosc czy moze byly dzielone w okolicach lokcia jak w pourpoint Karola z Blois...

Czy która¶ z pañ posiadaczek rekonstrukcji tej sukienki mog³aby mi powiedzieæ czy zrobi³a u siebie rêkaw z jednej czy dwóch czê¶ci ? I jak to siê sprawdza ten wykrój ?

w kilku "warjacjach na temat" robilam rekaw z jednej czesci tzn. nie dzielony w lokciu.