Kto jest obszyty na drug± po³owê XV wieku, niech napisze do Gwyna, ¿e zamierza wst±piæ do Roty i prosi o dostêp do ukrytego Forum. Rekrutacjê za³atwiaæ siê bêdzie ju¿ z kadr± dowódcz± Roty Pana Kacpra czyli Kacprem i innymi na której¶ z imprez. Dla zachêty parê cytatów z ukrytego forum RPK:
CYTAT
Szpiczaste buty- na samym pocz±tku. Po 1510 trudno znale¼æ. NIE mówimy tu o tzw. poulaines z przed³u¿anymi noskami.
Nie widzê potrzeby dodatkowego zdobienia elementów zbroi ponad ew. ozdobne nity i trochê wycinanek mieszcz±cych siê w standardzie ówczesnego uzbrojenia. W³a¶ciwie to nie kojarzê zbytniego dodatkowego zdobienia mosiê¿n± blach± zbroi typu niemieckiego w tym okresie. Chyba pó¼niej, w XVI i wcze¶niej, vide Churburg.
Noski w butach XV-wiecznych maja lekuchno szpiczasto-wyoblona forme. Zadnych ostronosow.
Doublet z bufkami masz u Stwosza a arming doublet z budkami u Memlinga w "Relikwiarzu Sw. Urszuli"-scena meczenstwa. Coprawda Memling to pozne lata 70te do 90tych ale mozna go uznac za zrodlo-tak mysle.
Nikt chyba nie kwestionuje ¿e len by³ w onym czasie popularniejszy, bo uprawiano go gdzie popadnie. w zwiazku z tym po co ca³e to "miziowanie"?? Ja tam wale wszystko z lny i we³ny i ne mam problemu.
W gacie nikomu nie bede zagl±da³, ale mi bawe³na ¶mierdzi i ju¿.
Strój szczegó³owo- wojna ze wspó³czesnymi sprz±czkami i troczkami-najlepiej plecione sznurki, ew, rzemyki. Sprz±czki równie¿ w uzbrojeniu ochronnym.
Przybory osobiste- poprawna dla okresu i geografii ceramika: albo typowa dla miejsca pochodzenia, albo czêsta u nas, importowana reñska; no¿yki, ³y¿ki itp.
W kwestii sprz±czek jestem za ca³kowitym odrzuceniem wspó³czesnych sprz±czek chromowanych i niechromowanych Chromoliæ je.
Czas zacz±æ zaopatrywaæ siê w porz±dn± ceramikê. Wyroby para¶redniowieczne s± ju¿ passe, nietrendy i w ogóle nie jazzy. Jedynym producentem który spe³nia w tej chwili warunki a jakiego kojarzê w Polsce jest Helfi, ma reklamê na Targowisku. Ceny s± zdecydowanie polskie. Mo¿e zamówimy co¶ hurtem, dla Roty?
Sprz±czki po raz kolejny. Przy cywilu nie ma problemów, przynajmniej nic nie rzuci³o mi siê w oczy, ale przy uzbrojeniu pokutuj± jeszcze ró¿ne mroki. Apelujê o zrobienie z tym porz±dku. www.matuls.pl Do¶æ ³adnie wykonane i niedrogie sprz±czki i okucia. Szybka realizacja.
Buty. Czas zacz±æ o tym my¶leæ. Po znoszeniu obecnych, rzecz jasna. Tak naprawdê buty powinny byæ szyte na lewej stronie i wywrócone potem na praw± (ang. turnshoes) szwy s± wykonywane 'stykowo', czyli elementy skórzane nie zachodz± na siebie. Strona Marca Carlssona powinna rozwiaæ w±tpliwo¶ci, kr±¿y te¿ po ludziach (choæby hub Frehy) kniga z wykopaliskami londyñskimi- buty tam znalezione s± typowe dla naszego obszaru kulturowego.
Zdajê sobie sprawê, ¿e ciê¿ko z producentami takich butków a i ceny nie s± szczególnie zachêcaj±ce. Ale je¿eli bierzemy ju¿ buty od Krokieta (S. Rokity) to zaznaczmy chocia¿, ¿e podeszwa ma byæ skórzana. Standardowo przez niego stosowane plastiki na ¶niegu zupe³nie siê nie sprawdzaj±, ludzie wywalali siê na prostej drodze.
Wzglêdem butów zatem po raz ostatni w tym po¶cie- niech Wasze nowe buty (jak ju¿ bêdziecie kupowaæ) maj± skórzane podeszwy. To obowi±zkowo. Gdyby by³o 'stykówkami' bêdzie mi³o, ale tego póki co nie bêdziemy wymagaæ, choæ dobrze by³oby o tym pomy¶leæ. Wywijanki by³yby idea³em, mo¿na siê nad tym zastanowiæ. Robi± takie Jakub Sk³adowski (jakubek1384@o2.pl), Martin twierdzi, ¿e da radê, Chrzan te¿ da radê, ale mo¿e mu siê nie chcieæ, bo szyje dla hobby jak ma wenê. Krokiet na pewno te¿ da radê, ale strach siê baæ ile sobie za¿yczy.
Na razie tyle. Ceramika i no¿e to raz i to czem prêdzej. To samo sprz±czki 'zbrojne'. Buty z czasem i bez nerwów.
MUSZ¡ to byæ repliki konkretnych znalezisk z konkretnego obszaru i okresu. Inaczej zaczynamy bawæ siê w stylizacjê, inaczej fantasy.
Nie widzê potrzeby dodatkowego zdobienia elementów zbroi ponad ew. ozdobne nity i trochê wycinanek mieszcz±cych siê w standardzie ówczesnego uzbrojenia. W³a¶ciwie to nie kojarzê zbytniego dodatkowego zdobienia mosiê¿n± blach± zbroi typu niemieckiego w tym okresie. Chyba pó¼niej, w XVI i wcze¶niej, vide Churburg.
Noski w butach XV-wiecznych maja lekuchno szpiczasto-wyoblona forme. Zadnych ostronosow.
Doublet z bufkami masz u Stwosza a arming doublet z budkami u Memlinga w "Relikwiarzu Sw. Urszuli"-scena meczenstwa. Coprawda Memling to pozne lata 70te do 90tych ale mozna go uznac za zrodlo-tak mysle.
Nikt chyba nie kwestionuje ¿e len by³ w onym czasie popularniejszy, bo uprawiano go gdzie popadnie. w zwiazku z tym po co ca³e to "miziowanie"?? Ja tam wale wszystko z lny i we³ny i ne mam problemu.
W gacie nikomu nie bede zagl±da³, ale mi bawe³na ¶mierdzi i ju¿.
Strój szczegó³owo- wojna ze wspó³czesnymi sprz±czkami i troczkami-najlepiej plecione sznurki, ew, rzemyki. Sprz±czki równie¿ w uzbrojeniu ochronnym.
Przybory osobiste- poprawna dla okresu i geografii ceramika: albo typowa dla miejsca pochodzenia, albo czêsta u nas, importowana reñska; no¿yki, ³y¿ki itp.
W kwestii sprz±czek jestem za ca³kowitym odrzuceniem wspó³czesnych sprz±czek chromowanych i niechromowanych Chromoliæ je.
Czas zacz±æ zaopatrywaæ siê w porz±dn± ceramikê. Wyroby para¶redniowieczne s± ju¿ passe, nietrendy i w ogóle nie jazzy. Jedynym producentem który spe³nia w tej chwili warunki a jakiego kojarzê w Polsce jest Helfi, ma reklamê na Targowisku. Ceny s± zdecydowanie polskie. Mo¿e zamówimy co¶ hurtem, dla Roty?
Sprz±czki po raz kolejny. Przy cywilu nie ma problemów, przynajmniej nic nie rzuci³o mi siê w oczy, ale przy uzbrojeniu pokutuj± jeszcze ró¿ne mroki. Apelujê o zrobienie z tym porz±dku. www.matuls.pl Do¶æ ³adnie wykonane i niedrogie sprz±czki i okucia. Szybka realizacja.
Buty. Czas zacz±æ o tym my¶leæ. Po znoszeniu obecnych, rzecz jasna. Tak naprawdê buty powinny byæ szyte na lewej stronie i wywrócone potem na praw± (ang. turnshoes) szwy s± wykonywane 'stykowo', czyli elementy skórzane nie zachodz± na siebie. Strona Marca Carlssona powinna rozwiaæ w±tpliwo¶ci, kr±¿y te¿ po ludziach (choæby hub Frehy) kniga z wykopaliskami londyñskimi- buty tam znalezione s± typowe dla naszego obszaru kulturowego.
Zdajê sobie sprawê, ¿e ciê¿ko z producentami takich butków a i ceny nie s± szczególnie zachêcaj±ce. Ale je¿eli bierzemy ju¿ buty od Krokieta (S. Rokity) to zaznaczmy chocia¿, ¿e podeszwa ma byæ skórzana. Standardowo przez niego stosowane plastiki na ¶niegu zupe³nie siê nie sprawdzaj±, ludzie wywalali siê na prostej drodze.
Wzglêdem butów zatem po raz ostatni w tym po¶cie- niech Wasze nowe buty (jak ju¿ bêdziecie kupowaæ) maj± skórzane podeszwy. To obowi±zkowo. Gdyby by³o 'stykówkami' bêdzie mi³o, ale tego póki co nie bêdziemy wymagaæ, choæ dobrze by³oby o tym pomy¶leæ. Wywijanki by³yby idea³em, mo¿na siê nad tym zastanowiæ. Robi± takie Jakub Sk³adowski (jakubek1384@o2.pl), Martin twierdzi, ¿e da radê, Chrzan te¿ da radê, ale mo¿e mu siê nie chcieæ, bo szyje dla hobby jak ma wenê. Krokiet na pewno te¿ da radê, ale strach siê baæ ile sobie za¿yczy.
Na razie tyle. Ceramika i no¿e to raz i to czem prêdzej. To samo sprz±czki 'zbrojne'. Buty z czasem i bez nerwów.
MUSZ¡ to byæ repliki konkretnych znalezisk z konkretnego obszaru i okresu. Inaczej zaczynamy bawæ siê w stylizacjê, inaczej fantasy.