Swego czasu zrobili¶my rekonstrukcjê "weso³ej chatki" (na zdjêciu widaæ proces trworzenia tabliczki, inne zdjêcia zamieszcze jak tylko bêdê mia³ aparat).
Zasady gry s± proste.
Gra siê w klika osób - rozs±dna ilo¶æ pocz±tkowa to 3-6 osób.
Ka¿dy ma okre¶lon± ilo¶æ pieniêdzy/kamyczków/patyczków etc. (praktyka wykazuje, ¿e optymaln± liczb± jest 4-6 jednostek monetarnych na gracza - wraz z wzrostem liczby pieniêdzy czas gry ro¶nie w postepie nieomal geometrycznym).
Do gry potrzebne s± równie¿ 2 kostki.
Gracze rzucaj± kolejno i :
- je¿eli na polu wyznaczonym przez sumê oczek nie ma nic - gracz k³adzie monetê na tym polu
- je¿eli na polu le¿y moneta - gracz j± zabiera,
Wyjatki :
- je¿eli gracz rzuci "7" to dok³ada monetê na pole z nowo¿eñcami (w koñcu ka¿dy go¶æ na przyjêciu musi co¶ daæ m³odej parze) - na tym polu monety siê kumuluj± bez ograniczeñ.
- je¿eli gracz rzuci 2 (szcze¶liwa ¶winka) to zbiera wszystkie monety z planszy - z wyj±tkeim Nowo¿eñców (pole 7) poniewa¿ nie wypada gnêbiæ m³odych
- je¿eli gracz rzuci "12" - pole królewskie - to zabiera wszystkie monety z planszy (równie¿ z pola "7") - w koñcu królowi wolno wszystko
- pole "4" jest szczególne (moje ulubione), nie ma go fizycznie na planszy. Zgodnie z zasadami które wygrzeba³em gdzie¶ w sieci (jak znajde linka to zamieszczê) gracz który wyrzuci "4" daje monete w³a¶cicielowi planszy
W momencie gdy gracz po rzucie po³o¿y na planszy swoj± ostatni± monetê jeszcze nie przegrywa - w nastêpnej kolejce mo¿e rzuciæ i ma szansê ¿e co¶ zabierze z planszy - je¿eli nic nie zbierze - przegrywa ostatecznie.
Nie znalaz³em innego opisu poszczególnych pól - przypuszcza ¿e nie posiadaj± konkretnych nazw, a zdobienia zale¿± wy³±cznie od inwencji twórcy.
Gra siê sympatycznie - zw³aszcza na ma³± liczb± pieniêdzy bo gra wtedy jest krótka i dynamiczna - mogli siê o tym przekonaæ w miniony weeken ludzie z "Kompani ¶w. Stanis³awa"
(tak przy okazji ma³y OT - chwa³a Im za jedzonko i ¶wietn± zabaw± - chwa³a, cha³wa, wa³ach)