Temat prowadze rownoczesnie z tym w uzbrojeniu
Mam juz pewna koncepcje na stworzenie swojego stroju chlopskiego z IX-XI wieku z terenow Rusi Kijowskiej, jednak wole zweryfikowac swoja wizje z opiniami bardziej doswiadczonych kolegow.

Koszula - rubacha, wersja bez "stojki", niebarwiony len, brak haftow i wszelkich zdobien.

Spodnie - proste, zadne szarawary, ale tez nie obcisle, luzne spodnie (moze lekko szersze niz te wykorzystywane przez ludzi odtwarzajacych Norwegow) z niebarwionego lnu

Kawalek sznura sluzacy do zwiazania rubachy w pasie (cobym uznany za lekkoducha nie byl ). Do tego sierp za pasem (zdobycie takowego graniczylo niemal z cudem, ale sie udalo!).

Buty - siegajace lekko za kostki, skora, podobne do tych znalezionych w Opolu (Dawna kultura, nr1, 1954 rok, str. 9, ryc. 3a)

owijacze na nogi - takze z niebarwionego lnu.

Niestety nie znalazlem zadnych wizerunkow ludnosci chlopskiej w czyms wiecej niz to co opisalem. Stad moje kolejne juz pytanie: jak wygladala odziez "dodatkowa" (na okres spadku temperatury, czy tez innych niedogodnosci tego typu)? Czy po prostu zakladano dodatkowo jedynie skory?
Czy moze tez innego typu odziez (jais plaszcz, czy welniana "kurtka" z podpinka)?
Nadmienie, iz chodzi mi o stroj roboczy (w jakim swinie szlos ie karmic, czy krowy doic) , a nie odswietny.

Z gory dziekuje i prosze o wyrozumialosc (w kulturze materialnej dopiero raczkuje)

jak mawia³ Stanis³aw Tym "ja nic nie wiem ale chêtnie sie wypowiem"

moim skromnym zdaniem troszke kolorów wprowadzic powiniene¶, bo jak ca³y sie odziejesz w niebarwiony len to mozesz zostaæ uznany za uciekiniera z m³yna... (ale jak ju¿ wielkrotnie powtarza³em... co ja tam wiem)

No coz zadziwia mnie to ze jak pytasz sie o przecietnego zjadacza chleba z okresow poczatkow panstwowosci ruskiej ludzie wyskakuja z jakimis ustrojami feudalnymi co do takowego przecietnego mieszkanca rusii to jak najbardziej barw tkaniny poprostu nieurzywaj czerwieni czerni niebieskiego oraz krzykliwych kolorow a najbardziej odpowiednimi beda br±zy i p³owe ¿ó³cie i p³owe zielenie ktore uzyskiwano z najpowszechniej rosnacych ro¶lin ... co bynajmniej nie kosztowalo nic wiecej jak nagrzac wode nad paleniskiem i wrzucic pó³produkt. co do tego co piszesz o rodzajach ubioru to bynajmniej pasuj± wszystkie rzeczy no choæ moze zamienil bym sznur na opasanie sie na prosty kawalek skorzanego paska z najprostrzym mozliwym rodzajem klamerki ... tak czy tak za nieprzepasana rubakhe na rusii by cie sciêto:)

A tu masz kilka rzeczy zarówno urzytkowych jak i zapewne w odpowiednich okolicznosciach urzywanych do walki ale zeby juz sie nie rozdrabniac zamieszcze ci to tutaj a juz na pewno nie sluchaj ludzi co podsylaja ci materialy z XIV wieku no nie przeginajmy to ca³e 7 pokoleñ choc powinienem to pisac w dziale uzbrojenie

Hej! Z ludno¶ci± wiejsk± jest ten problem, ¿e ma³o jest opisów, ma³o jest znalezisk. Tak, ¿e to zawsze bêdzie trochê "gdybologia stosowana". Do ubrañ zimowych (i nie tylko) ja bym na Twoim miejscu wykorzysta³a we³nê, tak± grubo tkan± - na tunikê, p³aszcz, czapkê, do tego np. rêkawice z owczej skóry.
Co do barwienia - barwników ro¶linnych jest sporo, niektóre z nich daj± barwy naprawdê intensywne, zw³aszcza na we³nie. Len a¿ tak dobrze siê nie farbuje, wiêc odcienie bardziej sprane. Do krów i orki siê takich barwionych ciuchów pewnie nie nosi³o, ale ju¿ na targ czy na ¶wiêto - czemu nie? I pas rzeczywi¶cie najlepiej skórzany, z prost± klamr±. Rzuæ te¿ okiem na ksi±¿ki NAHLIK A. - 1964 - "Tkaniny we³niane importowane i miejscowe Nowogrodu Wielkiego w X-XV wieku" ,Wroc³aw. NAHLIK A. - 1965 - "Tkaniny wsi wschodnioeuropejskiej X-XIII w.", £ód¼. i jeszcze A. Poppe " Materia³y do dziejów tkaniny straroruskiej. Terminologia ¼róde³ pisanych" 1965
Pozdrawiam i ¿yczê owocnych poszukiwañ!
Vlasta

Jesli juz stroj chlopa na rusi , to polecam ksiazke Ukrainian Chronicle of Clothing.
Znalezc tam mozna analize na podstawie znalezisk, rycin itp zarowno strojow kniaziow, bogatszego i biedniejszego mieszczanstwa jak i prostej wiejskiej ludnosci.

Polecam buty z kory brzozy. Plecione. Na wolinie mozna takie kupic/zamowic u litewskiego rzemieslnika calkiem niedrogo (pewnie w okolicach 60 z³ sie zmiescisz).
Szerokosc tasmy brzozowej ok 2,5 cm.

Patrzaj w zalaczniki.

Za jakis czas wrzuce wiecej na temat stroju chlopa z rusi.

watcher

Dziekujê bardzo za odpowiedzi (nie liczy³em na a¿ taki odzew )! Wasze informacje s± dla mnie bardzo pomocne.
Cieszê siê, ¿e tylko kolorystykê poddaliscie krytyce, to mi wiele u³atwia. Je¶li chodzi o obuwie z kory to jestem zaskoczony, zastanawia mnie wytrzyma³o¶æ takich butów - na ¶nieg jak najbardziej, ale latem to raczej "krótkodystansowe" obuwie.

Jeszcze raz BARDZO dziekujê, teraz zostaje mi tylko poszukiwanie podanych przez Was pozycji i wykonanie stroju.

Pozdrawiam

P.S. Watcher czy posiadasz mo¿e t± publikacje w wersji elektronicznej lub mo¿e wiesz gdzie takow± nabyæ mo¿na?

W wersji elektronicznej nie posiadam... tak wiem gdzie ja nabyc. atakuj na priva



Frehowicz Zygmunt poginal w takich jak pamietam. Moze napisze tu swoje doswiadczenia. Natomiast tobie bym radzil ... wlasnie sprobowania tego i podzielenia sie rowniez tym doswiadczeniem z pozostalymi.

Dorzuce do tego co zapodalem juz .. kolejne zalaczniki.

Oprocz koszul i czapek filcowych zwroc uwage wlasnie na to, ze wiesniak to buty skorzane zakladal tylko od swieta. W pracy chodzil na boso lub wlasnie w tanich butach z kory brzozowej.
Warto bys zaintersowal sie i wsedl w posiadanie porzadnej repliki grabi oraz co jeszcze ciekawsze ³opaty. Kazdy ci takiej ³opaty pozazdrosci. Widzialem tylko jedna taka replike w polsce, a droga w wykonaniu byc nie powinna. Tylko nie rob okladzin do lopaty z blachy wycinanych, jeno zamow to u kowala porzadne.

watcher

Jescze o tych ³apciach na nogi masz artykul tutaj .
z tematu o nich na freha, ktory znajduje sie tutaj

watcher

Tak, mam takie ³apcie i bardzo sobie chwalê bo widowiskowe s± bardzo, ekologiczne niezwykle itd, gorzej z trawa³o¶ci±. Nie wiem czy to kwastia wykonania, czy "ten typ tak ma" ale w toku chodzenia paski kory wysuwa³y siê i trzeba by³o co jaki¶ czas naprawiaæ i poprawiaæ. Druga rzecz to s± ma³o odporne na ¶cieranie wiêc trzeba uwa¿ac na betonowe chodniki, szorstkie nawierzchnie asfaltowe, ¿wir, kamienie... najlepiej chodziæ tylko po mchu, trawie i ziemi.
Nosi³em je na nogach nie bezpo¶rednio, tylko na onuce p³ucienne i skórzane buty z jednego kawa³ka skóry, dla pewno¶ci(choæ to nie by³o konieczne) przywi±zywa³em rzemieniem aby nie spad³y z nogi. To chyba tyle.